Kapłaństwo Starego Przymierza - Parafia św. Andrzeja Boboli – w
Transkrypt
Kapłaństwo Starego Przymierza - Parafia św. Andrzeja Boboli – w
Kapłaństwo Starego Przymierza Czytając Stary Testament zapoznajemy się z historią zbawienia, która polegała na tym, że Bóg dał się poznać w historycznym działaniu i dzięki swej ingerencji doprowadził do powstania monoteizmu Izraela. Bóg Przymierza, Jahwe, zawsze i w sposób wyraźny był uznawany za rzeczywiście jedynego i żywego Boga i jako takiemu oddawano cześć. Istotną rolę spełnili w tym względzie kapłani. Byli oni pośrednikami łaski i zbawienia, pośrednikami między Bogiem a ludźmi. Zapoznajmy się pokrótce z kapłaństwem Starego Przymierza, co ułatwi lekturę i rozumienie ksiąg Starego Testamentu. Na podstawie dostępnych źródeł i materiałów możemy stwierdzić, że w prehistorii w okresie przedmojżeszowym nie było na pewno kapłaństwa urzędowego, a funkcje sakralne pełnili ojcowie rodzin, głowy rodów, naczelnicy szczepów lub królowie. W czasach patriarchów nie ma więc ani świątyń, ani specjalnej klasy kapłańskiej. Sami patriarchowie budowali ołtarze, składając na nich ofiary Bogu. Pojawiający się w tym czasie kapłani są cudzoziemcami, jak np. kapłan - król Jerozolimy Melchizedek czy kapłani faraona. Od chwili zawarcia przymierza pod Synajem, a więc od czasów Mojżesza ( ok. połowy XIII w. Przed Chr. ), pojawia się w łonie Izraela oficjalne, urzędowe kapłaństwo, związane bezpośrednio i na stałe z kultem, które rozwinie się w późniejszych wiekach w ogromną instytucję religijno - narodową. Kapłaństwo Izraela było kapłaństwem rodowym. Wyznaczony został w tym celu jeden ród, pokolenie Lewiego, z którego pochodził i sam Mojżesz. Namaszczeni, Aaron i jego synowie, stali się kapłanami Pana, ustanowieni zostali na wyłączną służbę Bożą. Rola kapłanów w Izraelu wzrosła zwłaszcza, w okresie królów (od X w. przed narodzeniem Chrystusa), gdy świątynia stała się ośrodkiem całego życia narodu, zarówno religijnego, jak i politycznego. Po powrocie z niewoli babilońskiej (VI-V w.) znaczenie kapłaństwa wzrosło jeszcze bardziej, gdyż tylko religia pozostała ludowi wybranemu jako oparcie i możliwość kontynuowania swej historii. O przynależności do stanu kapłańskiego decydowało pochodzenie, a szczegółowe przepisy regulowały życie kapłanów. Liczba sług świątyni była ogromna. W I wieku po narodzeniu Chrystusa było ich ok. 20 000, nie wliczając lewitów. Tak wielka ich ilość wymagała podziału i dobrej organizacji a i sama natura czynności sakralnych wymagała uporządkowania i podporządkowania jednych drugim. Oprócz podziału na klasy, zasadniczym był podział hierarchiczny na kapłanów i lewitów. Na czele całego kolegium kapłańskiego stał arcykapłan, który cieszył się w narodzie ogromnym autorytetem. Był głównym stróżem religii i kultu. Robiono wszystko, by uzewnętrznić przekonanie o jego wielkości i rytualnej "świętości". Wyrażały to min. obrzędy konsekracyjne, jak i bogaty strój arcykapłana. Następną grupę stanowiła ogromna rzesza kapłanów. Zobowiązani oni byli pełnić swą służbę w ramach określonej klasy i w czasie przypadającego dla nich tygodnia. Mieszkali przeważnie w pobliżu Jerozolimy, w miastach zwanych "lewickimi". Strój kapłański był prostszy od arcykapłańskiego, a pełnione przez zwyczajnych kapłanów funkcje sprowadzały się do trzynastu obrzędowych czynności, rozdzielonych losem: np. zabijanie zwierząt ofiarnych, palenie kadzidła, udzielanie błogosławieństwa ludowi, itp. Kolejna grupa to lewici, potomkowie plemienia Lewiego. W późniejszych czasach, chociaż należeli oni do prawdziwych sług Bożych, stracili bardzo na znaczeniu i wykonywali tylko czynności pomocnicze. Nie cieszyli się też zbytnim szacunkiem u ludzi. Asystowali oni kapłanom przy składaniu ofiar (ściągali skórę ze zwierząt, ćwiartowali je), wypiekali chleby pokładne, strzegli sprzętu liturgicznego itp. Słowem, byli jakby ówczesnymi "zakrystianami". Istota kultu izraelskiego sprowadzała się do składania wielorakich ofiar w świątyni jerozolimskiej oraz do obchodzenia określonych świąt i uroczystości. Po niewoli babilońskiej doszedł jeszcze jeden element, a mianowicie "nabożeństwo słowa Bożego", czyli nabożeństwo synagogalne. Każdy rodzaj ofiar wymagał innego rytuału, starannie opracowanego i skrupulatnie przestrzeganego. Kult ofiarniczy wzmagał się w dni świąteczne. Były to podstawowe i najważniejsze zadania kapłanów i lewitów. Wszystkie te uroczystości i święta, a zwłaszcza potężnie rozbudowany kult ofiarniczy, były tylko "cieniem" i "zapowiedzią" jedynej ofiary krwawej, jaką złożył na krzyżu Jezus Chrystus, wcielony Syn Boży i jedyny "Kapłan na wieki". Opracowała Elżbieta Ciborowska http://www.abobola.aplus.pl - Parafia św. Andrzeja Boboli M. w Białymstoku Powered by Mambo Generated: 3 March, 2017, 22:20