Mito-materaco

Transkrypt

Mito-materaco
tapicerka
Mito-materaco-mania,
czyli czego nie wiemy o materacach,
a wydaje się nam, że wiemy
Jak wszyscy ludzie – mamy skłonność do ubierania otaczającego nas świata w
różnego rodzaju mity. W przeciwieństwie do baśni – mity i legendy zawierają w
sobie jakieś ziarno prawdy. Jest ono zazwyczaj maleńkie (jak to ziarno), ale to i
tak wystarczy, aby uwierzyć w mit i przekazywać go z ust do ust. Przykład? Choćby
materace! Podejrzewam, że większość z nas gdzieś… kiedyś… od kogoś… w jakiejś
ledwie pamiętanej sytuacji usłyszała przynajmniej o jednym z nich.
Mit 1: „W materacu nie
ma żadnej filozofii”
Materac to w końcu mebel, a
ten, jaki jest, widzi każdy. Duży albo
mały, prostokątny albo zaokrąglony, czerwony albo beżowy, drewniany albo obity skórą… Co tu dużo
filozofować nad meblem? Podoba
się albo nie, więc brać albo szukać
dalej!
Szkopuł w tym, że tak jak wady
lub zalety stołów, meblościanek, kanap, krzeseł, lamp są często widoczne gołym okiem i łatwe do szybkiej
oceny, tak to, co w materacu najcenniejsze, znajduje się zwykle gdzieś
poza pobieżnym spojrzeniem lub
dotykiem. Z wyglądu większość
materaców prawie nie różni się od
siebie, ale skoro nie byłoby między
nimi różnic, to skąd te rozbieżności
w cenach?
70
2 (123) luty 2011
Otóż istotą materaca jest jego
elastyczność, wygoda, trwałość,
przewiewność, antyalergiczność
i wiele innych, podobnych cech,
które możemy zweryfikować jedynie w trakcie długiego użytkowania.
A i to jedynie wtedy, jeśli (jako konsumenci) zdajemy sobie sprawę z
ich istnienia! Dlatego właśnie prawdziwym skarbem sklepów z materacami są dobrze przeszkoleni sprzedawcy, którzy wiedzę o materacach
traktują jak rodzaj „filozofii” i dzięki
temu potrafią wprowadzić w temat
klienta.
Mit 2: „Twardy
to zdrowy”
Gdybyśmy mieli iść tym tokiem
rozumowania, to najszczęśliwsi bylibyśmy, śpiąc na drewnianych ławach. Na szczęście dla naszego
zdrowia nie posuwamy się aż tak daleko. Bardzo rzadko zdarzają się ludzie z tak mocno zaawansowanym
skrzywieniem kręgosłupa, aby należało ich kurować na twardym materacu. Zazwyczaj mają oni wskazania
od lekarza specjalisty (niekiedy pisemne), aby właśnie takiego materaca używać. Znakomita większość
społeczeństwa cieszy się jednak na
tyle dobrym stanem swojego kręgosłupa, że dla nich zdecydowanie polecane są materace elastyczne, podpierające plecy na wszystkich odcinkach. Pamiętajmy – bóle
kręgosłupa, pleców, trudności z zasypianiem, pochylaniem się itd. to
jeszcze nie skrzywienie, ale można do niego doprowadzić, śpiąc na
zbyt twardym podłożu!
Być może, gdyby Matka Natura
kierowała się swoiście rozumianym
pragmatyzmem, to obdarowałaby
nas plecami prostymi, idealnie pasującymi do drewnianych ław i podłogowych desek. Skoro jednak jej
wizja człowieka oparła się o kręgosłup w kształcie lekko zakrzywionej
litery S, to pozostaje nam jedynie
zaakceptować ten fakt i dopasować
materac do pleców, a nie odwrotnie. Jeśli ktoś w dalszym ciągu nie
jest przekonany, to wystarczy przyjrzeć się na przykład w Internecie, z
czego wykonane są materace ortopedyczne i rehabilitacyjne i czy uży-
www.meblarstwo.pl
tapicerka
te w nich materiały aby na pewno są
twarde albo miękkie... raczej przede wszystkim sprężyste!
A jeśli ktoś ceni praktykę wyżej niż teorię – polecam materace z
oferty Meble Marzenie, np. Olimp i
Exclusive.
Mit 3: „Lato-Zima
z wełną”
System Lato-Zima to ciekawy
sposób urozmaicenia materaca,
ale z okresu, kiedy po naszych drogach mknęły „Warszawy” i „Sokoły”.
Kto – poza miłośnikami starych aut
– chciałby obecnie używać tamtych
rozwiązań technicznych? A cóż niby
takiego tej wełnie brakuje? Otóż należy pamiętać, że pomimo swej zalety w postaci izolacji termicznej
wełna jest materiałem szczególnie
wrażliwym na wilgoć, co uniemożliwia zastosowanie jej w pokrowcach
z opcją do prania. Brak tego sposobu kontroli nad roztoczami oraz
fakt, że jest to materiał odzwierzęcy,
zwiększa ryzyko wystąpienia alergii u osób na nią podatnych. Istnieją
przecież inne sposoby na osiągnięcie tak popularnego systemu LatoZima z użyciem nowoczesnych, nieuczulających materiałów i z pokrowcem nadającym się do prania.
Przykład w ofercie Meble Marzenie to materace Relax i Oscar, ale
też wiele innych, o których mogą
Państwo uzyskać informację od naszych konsultantów.
Mit 4: „Pianka szybko
się niszczy”
Kolejny mit zaczerpnięty z odmętów historii meblarstwa. Od
tamtych czasów pianki udoskonalano wielokrotnie, stworzono nowe
ich gatunki i odmiany o rozmaitych
gęstościach, odbojnościach oraz innych, wysoce specjalistycznych cechach. Być może zdarzają się jeszcze producenci używający pianek
o gęstości nieadekwatnej dla danego mebla (co przekłada się na ich
trwałość nieadekwatną do oczekiwań klienta), ale zasadniczo to już
nie ten sam produkt co 30, 40 czy
50 lat temu. Polskie społeczeństwo
darzy pianki wciąż dużą nieufnością, ale zupełnie niesłusznie. Nowoczesne pianki o wysokiej gęstości są
na tyle trwałe, że mało który stoso-
wany obecnie komponent materacy mógłby się z nimi równać. Dodajmy, że pianki wysokoelastyczne już
dawno zdominowały rynek niemiecki, a Brytyjczycy zakochani są w
piankach termoelastycznych. Świat
idzie do przodu, a wraz z nim rozwija się technologia.
Przykład bardzo wytrzymałego
materaca z pianki wysokoplastycznej w ofercie Meble Marzenie: Vero
Forte 18.
Lista mitów jest znacznie większa, lecz na razie postawmy tu kropkę.
Pora na podsumowanie. Słyszałem już o pomysłach zakupu meblościanki przez osobę biegnącą do
tramwaju (autentyczne!)... szalone,
ale teoretycznie wykonalne. Zakup
dobrego materaca w ten sposób
byłby wystawianiem naszego zdrowia, dobrego samopoczucia i portfela na loterię. Jak wielka jest szansa, że trafimy w niej akurat „szóstkę”? Warto byłoby skorzystać z rady
fachowo przygotowanych doradców i handlowców, zanim jako konsumenci podejmiemy ostateczną
decyzję jedynie na podstawie „ziarenek prawdy” tkwiących gdzieś w
przekazywanych nam mitach. Albo
zanim jako sprzedawcy udzielimy
nieprecyzyjnej rady w doborze materaca i zniechęcimy klienta do naszych usług.
Artur Wasążnik
Dyrektor ds. Handlu i Marketingu
reklama
www.meblarstwo.pl
2 (123) luty 2011
71