Społeczność prawosławna na południowym Podlasiu w okresie
Transkrypt
Społeczność prawosławna na południowym Podlasiu w okresie
Drohiczyński Przegląd Naukowy Wielokulturowe Studia Drohiczyńskiego Towarzystwa Naukowego Nr 6/2014 Ks. Krzysztof Grzesiak Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II Społeczność prawosławna na południowym Podlasiu w okresie międzywojennym The Eastern Orthodox society in South Podlasie in the interwar period Słowa kluczowe: południowe Podlasie, mniejszość ukraińska, Kościół prawosławny, dwudziestolecie międzywojenne Keywords: South Podlasie, Ukrainian minority, Orthodox Church, interwar period Wstęp Od wielu stuleci południowe Podlasie jest krainą o pogranicznym charakterze kulturowym1. Zamieszkiwała je ludność polska, wyznająca katolicyzm w tradycji łacińskiej, a także ludność ruska (nazywana także rusińską, a współcześnie ukraińską), związana z chrześcijaństwem greckim. O ile jednak w dawnych wiekach element wschodniochrześcijański zasadniczo dominował, niezależnie od konkretnej przynależności konfesyjnej w różnych epokach (Kościół prawosławny, Kościół unicki), o tyle druga połowa XIX wieku zapoczątkowała serię dramatycznych procesów, których efektem był radykalny wzrost komponentu katolickiego (łacińskiego) w wymia- 1 Zakres terytorialny południowego Podlasia, zob. K. Grzesiak, Parafie prawosławne na południowym Podlasiu w okresie międzywojennym, Drohiczyński Przegląd Naukowy, 4 (2012), 79. 262 Ks. Krzysztof Grzesiak rze wyznaniowym i polskiego (lub też ewoluującemu ku polskości) w wymiarze etnicznym czy narodowym. W roku 1596 na synodzie metropolii kijowskiej w Brześciu została ogłoszona unia kościelna zawarta w poprzednim roku w Rzymie miedzy papieżem i przedstawicielami prawosławnego episkopatu Rzeczypospolitej. Do zwolenników układu należał między innymi biskup włodzimierski Hipacy Pociej, którego jurysdykcji podlegało Podlasie. W ciągu kolejnego stulecia do unii przystąpiły w zasadzie wszystkie parafie południowopodlaskie. Wyjątkiem był monaster jabłeczański, który nigdy nie stał się unickim. Ostateczna likwidacja unii kościelnej nastąpiła w roku 1875, kiedy to wszystkie elementy unickiej infrastruktury kościelnej zostały włączone do rosyjskiego Kościoła prawosławnego. To samo dotyczyło duchownych i wiernych Kościoła unickiego, którzy w zdecydowanej większości sprzeciwili się narzuconemu przez carat prawosławiu. Niemal wszystkie miejscowości na południowym Podlasiu już w miesiącach poprzedzających oficjalną kasatę unii doświadczyły przerażającego barbarzyństwa ze strony władz rosyjskich. Okres prześladowań trwał, w różnym nasileniu i w zmiennych formach, przez kolejnych 30 lat2. Wydarzeniem, które przyniosło zdecydowaną poprawę losu dawnych unitów, a jednocześnie bardzo przyczyniło się do ukształtowania obecnego oblicza wyznaniowego i narodowego południowego Podlasia, było ogłoszenie w kwietniu 1905 roku słynnego ukazu tolerancyjnego. Ów akt prawny umożliwił tzw. opornym unitom oficjalne odejście z Kościoła prawosławnego i zgłoszenie przynależności do Kościoła katolickiego obrządku łacińskiego. Na omawianym terytorium uczyniło tak ponad 100.000 dawnych unitów i ich potomków, co stanowiło zdecydowaną większość spośród tych, którzy do tej pory byli uważani przez rząd zaborczy za prawosławnych3. Niniejsza publikacja obejmuje swym zakresem tematycznym tych, którzy mimo dobrodziejstwa ukazu z 1905 roku zdecydowali się na pozostanie w wierze prawosławnej. Wyprzedzając tok narracji wypada zapowiedzieć, że w epoce dwudziestolecia międzywojennego istniały na południowym Podlasiu niemałe skupiska ludności prawosławnej. Jednak wcześniej, w roku 1915, społeczność prawosławna doświadczyła ewakuacji w głąb im2 J. Pruszkowski, Martyrologium czyli męczeństwo Unii Św. na Podlasiu, Woodbridge, New Jersey 1983 (reprint); Bojarski J., Czasy Nerona w XIX wieku pod rządem moskiewskim, czyli ostatnie chwile unii w diecezji chełmskiej, Lwów 1885. 3 A. Szabaciuk, „Rosyjski Ulster”. Kwestia chełmska w polityce imperialnej Rosji w latach 1863-1915, Lublin 2014, 178nn. Społeczność prawosławna na południowym Podlasiu w okresie… 263 perium, zarządzonej przez wycofującą się przed wojennym frontem administrację rosyjską. Cerkwie i inne obiekty będące w użytkowaniu wyznawców prawosławia zostały zamknięte i opieczętowane. Od roku 1918 zdziesiątkowani i spauperyzowani wyznawcy prawosławia stopniowo wracali do rodzinnych miejscowości. Jednocześnie, w realiach odrodzonego państwa polskiego, następowała stopniowa restytucja życia religijnego Kościoła prawosławnego. Powrót z tak zwanego bieżeństwa zbiegł się jednak w czasie z podjętą przez ludność katolicką akcją przejmowania i wyświęcania na kościoły licznych cerkwi, głównie pochodzenia unickiego, które do tego czasu pozostawały w rękach prawosławnych. W ciągu kilku kolejnych lat katolicy odzyskali ponad dwie trzecie wszystkich świątyń pocerkiewnych. Parafie katolickie zabiegały też o inne elementy dawnej własności unickiej: domy, cmentarze, gospodarstwa rolne4. Do roku 1924 ukształtowała się sieć placówek duszpasterskich Kościoła prawosławnego na omawianym terenie. Była ona jednak znacznie uboższa w porównaniu z okresem sprzed I wojny światowej5. W granicach powiatu włodawskiego działały następujące parafie: Włodawa, Horostyta, Sławatycze, Kosyń, Sosnowica, Suchawa, Uhrusk. W powiecie bialskim (wraz ze zlikwidowanym w roku 1932 powiatem konstantynowskim) funkcjonowały placówki w Kobylanach, Zabłociu, Gnojnie, Nosowie, a także monaster w Jabłecznej, nie mający statusu parafii. Na terenie powiatu radzyńskiego istniała parafia w Drelowie, przeniesiona z sąsiedniego Żerocina. Wszystkie te parafie miały charakter placówek etatowych, czyli uznanych i dotowanych przez państwo, pełniących też funkcję urzędów stanu cywilnego. Ponieważ ich ilość nie zadowalała ani wyznawców prawosławia ani hierarchii, już w drugiej połowie tak dwudziestych pojawiły się tzw. placówki nieetatowe, utrzymywane w zasadzie wyłącznie przez wiernych, o niejasnym statusie prawnym, niejednokrotnie dysponujące jedynie prowizorycznym domem modlitwy. Ich liczba stopniowo wzrastała, osiągając swoje apogeum w roku 1937. Znajdowały się one w następujących miejscowościach: Kijowiec, Kostomłoty, Międzyleś, Zahorów, Kodeń, Bubel Stary, Biała Podlaska (powiat bialski), Korolówka, Hołowno, Lubień, Hole4 L. Balicki, Dzieje gospodarcze diecezji siedleckiej 1918-1939, Lublin 1991, 131nn; J. Kuligowski, Rewindykacja świątyń pounickich w diecezji siedleckiej w latach 1918-1939, w: Martyrologia Unitów Podlaskich w świetle najnowszych badań naukowych, red. J. Skowronek, U. Maksymiuk, Siedlce 1996, 322nn. 5 W roku 1914 istniały 33 parafie prawosławne na terenie powiatu bialskiego, 23 parafie w powiecie konstantynowskim, 17 parafii w powiecie radzyńskim, 5 parafii w powiecie siedleckim, 9 parafii w powiecie sokołowskim i 41 parafii prawosławnych w powiecie włodawskim. 264 Ks. Krzysztof Grzesiak szów, Zbereże, Uhnin, Kolechowice, Hola, Wytyczno (powiat włodawski). Jednak w roku 1938 uległy one likwidacji na skutek zaostrzenia polityki państwa polskiego wobec Kościoła prawosławnego w województwie lubelskim6. Południowopodlaskie parafie prawosławne były zgrupowane w dwa dekanaty: bialski, obejmujący powiat o tej samej nazwie i powiat radzyński, oraz włodawski, którego granice niemal się pokrywały z granicami noszącego tę samą nazwę powiatu. Oba dekanaty należały do diecezji warszawsko-chełmskiej Świętego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego w Polsce. Na jej czele stał początkowo arcybiskup Jerzy (Jaroszewski), zaś po jego tragicznej śmierci w roku 1923 – metropolita Dionizy (Waledyński). Rozmieszczenie ludności prawosławnej Podstawą prezentacji udziału wyznawców prawosławia w poszczególnych gminach i powiatach opisywanego regionu są szczegółowe informacje pochodzące z pierwszej połowy lat dwudziestych. Bazują one na wynikach pierwszego spisu powszechnego, przeprowadzonego w rok 1921. Statystyki wyznaniowe były również sporządzane przez organy lokalnej administracji także w latach późniejszych. W odniesieniu do zdecydowanej większości miejscowości różne źródła podają zbliżone dane o proporcjach między katolikami i prawosławnymi. Zdarzają się też przypadki sprzeczności, wynikające bądź to z pomyłki tkwiącej w którymś ze źródeł, bądź z odmiennego ujmowania poszczególnych miejscowości (dana wieś może być liczona wraz z folwarkiem, kolonią czy przykładowo stacją kolejową, albo też wszystkie te podmioty podaje się osobno). Spis z roku 1921 może być także obciążony niedokładnością z tej racji, że pewna grupa ludności prawosławnej wciąż jeszcze nie powróciła z ewakuacji do Rosji. Ludność II Rzeczypospolitej cechował wysoki przyrost naturalny, który wśród prawosławnych był bodaj wyższy od przeciętnej dla całego społeczeństwa. W rezultacie liczby bezwzględne wyznawców prawosławia szybko rosły. Nie zmieniły tego faktu konwersje z Kościoła prawosławnego. Nie dysponujemy danymi o ilości prawosławnych, którzy rokrocznie przechodzili na katolicyzm w obrządku łacińskim. Ich uzyskanie wymagałoby odrębnych badań w oparciu o siedleckie archiwalia diecezjalne i parafialne. Można wszakże z dużą dozą prawdopodobieństwa domniemywać, że proces ten zachodził z większą intensywnością w gminach, gdzie wyznawcy prawosławia należe6 K. Grzesiak, dz. cyt., 79nn. Społeczność prawosławna na południowym Podlasiu w okresie… 265 li do wyjątków, prowadząc do wyraźnego spadku procentowego udziału, a nawet do całkowitego zaniku społeczności prawosławnej. Do takich należały niektóre gminy powiatów włodawskiego, bialskiego i konstantynowskiego, ale przede wszystkim powiat radzyński oraz powiaty położone bardziej na zachód. W roku 1927 radzyńskie władze powiatowe, komentując spadek odsetka prawosławnych w powiecie, tłumaczyły go dużą ilością małżeństw mieszanych, które prawie zawsze były związane z przejściem strony prawosławnej do Kościoła katolickiego7. Niewielki ujemny wpływ na liczebność prawosławnych wywarła prowadzona od połowy lat dwudziestych przez Kościół katolicki akcja neounijna. Diecezja podlaska była od początku aktywnie zaangażowana w działania na rzecz pozyskania do katolicyzmu wyznawców prawosławia z zachowaniem ich obrządku. W okresie międzywojennym na jej obszarze powstało 11 parafii neounickich. Cechowała je dość duża płynność, jeśli chodzi o liczbę należących doń wiernych. Pod koniec analizowanego przedziału czasowego, w roku 1938, parafia Hola miała 425 dusz (rok 1930 – 1.879, rok 1934 – 1.832), Dokudów – 363 (rok 1928 – 441, rok 1930 – 356, rok 1934 – 250), Pawłów Stary – 140, Kodeń – 60, Kostomłoty – 120 (rok 1929 – 259, rok 1931 – 237), Połoski – 145, Szóstka – 76 (rok 1931 – 54), Terespol – 480, Zabłocie – 11. Listę placówek uzupełniają efemeryczne placówki w Hołownie, Janowie Podlaskim i Kijowcu8. Powiat włodawski Na terenie powiatu włodawskiego istniały największe skupiska wyznawców prawosławia na południowym Podlasiu. W kilku gminach dominowali liczebnie nad ludnością katolicką. Były to gminy Krzywowierzba, Sobibór, Wyryki oraz Włodawa, bez samego miasta. Znaczny, ale już mniejszościowy odsetek prawosławnych cechował gminę Turno, Wola Wereszczyńska, Opole i Hańsk. W gminie Romanów było ich jeszcze około 8 procent, natomiast w gminach Dębowa Kłoda, Uścimów i Tyśmienica nie przekraczali poziomu 5 procent całości ludności. W samej Włodawie prawosławni stanowili zaledwie kilka procent ludności chrześcijańskiej (1.853 katolików i 173 prawosławnych). Podobna sytuacja panowała w Parczewie (3.870 katolików i 17 prawosławnych) i Ostrowie Lubelskim (2.501 katolików i 45 prawosławnych). Jednak na te7 APL, UWL WSP, sygn. 709, 27. F. Rzemieniuk, Kościół katolicki obrządku bizantyjsko-słowiańskiego (neounia), Lublin 1999, 110n, 246, 258. 8 266 Ks. Krzysztof Grzesiak renie gminy włodawskiej (1.857 katolików i 1.984 prawosławnych) istniały wsie ze zdecydowaną przewagą prawosławnych: Szuminka, Suszno i Korolówka. W Olchówku i Okunince żyło mniej więcej tyle samo przedstawicieli obu wyznań. W gminie Krzywowierzba (946 katolików i 2.205 prawosławnych) ludność prawosławna stanowiła większość mieszkańców takich wsi, jak Wyhalew, Krzywowierzba, Kodeniec, Lipówka, Lubiczyn, Horostyta, Zahajki. Pachole i Zadębie miały podobną ilość wyznawców obu religii. Zahajki Kolonia, Ignaców, Marianówka i Nietiahy były zdominowane przez katolików. Na terenie gminy Sobibór (2.144 katolików i 4.136 prawosławnych) większość prawosławna zamieszkiwała Sobibór, Wołczyny, Żłobek, Kosyń, Macoszyn Duży, Macoszyn Mały, Zezulkę, Osowę, Siedliszcze, Stulno i Zbereże. Dominacją ludności katolickiej odznaczały się Sobibór Stacja, Sobibór Folwark, Uhrusk, Załowocze, Rożniówka, przy czym w takich wioskach, jak Bytyń, Huta Józefów, Mszanka, Laski, Uhrusk Stacja i Folwark, Stanisławów prawosławni należeli do rzadkości. W Majdanie Stuleńskim i Woli Uhruskiej proporcje były zasadniczo wyrównane. W gminie Wyryki (2.074 katolików i 2.652 prawosławnych) prawosławni dominowali w Wyrykach Adampolu, Wyrykach Woli, Lubieniu, Kaplonosach, Suchawie, Hucie, Krasówce. Z kolei w Wyrykach Połodzie i Żukowie katolicy mieli przewagę. Gmina Turno (od roku 1927 Wołoskowola, 2.426 katolików i 2.147 prawosławnych) obejmowała następujące miejscowości z większością prawosławnych: Górki, Holę, Kropiwki, Majdankę Starą, Mościska, Olchówkę, Skorodnicę, Turno i Zamołodycze. We wsiach Bohutyn, Brus, Majdanka Nowa i Nowiny obie grupy były wielkościowo zbliżone. Katolicy wyraźnie dominowali w Sosnowicy, Kamieniu, Koszelowcu, Lasku Bruskim, Pieszowoli, Podgórzu, Szmokotówce, Wołoskowoli, Libiszowie, Ludwiczynie, Dębinie, Kułakowie, Lasku Sosnowickim, a także w Walerianowie. Do miejscowości z przeważającym odsetkiem prawosławnych w gminie Wola Wereszczyńska (3.265 katolików i 1.808 prawosławnych) należało Lejno, Dębowiec, Wytyczno i Wola Wereszczyńska. Podobna liczba obu członków społeczności została odnotowana w Zastawiu, Andrzejowie, Nowym Załuczu, Wólce Wytyckiej, Zawadówce i Wincencinie. W Wereszczynie, Sękowie, Wielkopolu, Przymiarkach, Kozubatej, Zabrodziu, Aleksandrówce, Urszulinie, Załuczu i Dominiczynie przewaga katolików była zdecydowana. Społeczność prawosławna na południowym Podlasiu w okresie… 267 Grabówka, Bojary, Kalinka w gminie Opole (1.981 katolików i 995 prawosławnych) były zamieszkane w większości przez wyznawców prawosławia. We wsi Mosty było ich prawie tyle, co katolików. Pozostałe wsie miały przeważnie lub wyłącznie ludność katolicką. Wsie, w których wyznawcy prawosławia górowali nad katolikami, leżały też w gminie Hańsk (1.591 katolików i 1.331 prawosławnych). Były to Kołacze, Starzyna, Żdżarka, Szczęśniki, Konstantynówka, Stary Majdan, Kulczyn, Hańsk i Ujazdów. Wsiami zdecydowanie katolickimi były Dubeczno i Lubowierz. W gminie Romanów (2.434 katolików i 867 prawosławnych) nie było wsi o zdecydowanie prawosławnym obliczu poza Żeszczynką i niewielką Czeputką. Mniejszościową społecznością byli prawosławni w Motwicy, Folwarku Zofiówce, Folwarku Rozwadówce, Pogorzelcu, Lipinkach. Jedyną wsią w gminie Uścimów (3.645 katolików i 726 prawosławnych), gdzie ludność prawosławna przeważała nad katolikami, było Krasne. Także we wsiach Orzechów Stary, Orzechów Nowy i Kolonia Orzechów wyznawcy prawosławia dorównywali katolikom. Jednak w pozostałych miejscowościach należeli oni już do wyjątków. Podobnie było w gminie Dębowa Kłoda (2 828 katolików i 519 prawosławnych), gdzie prawosławni mieszkali właściwie tylko w jednej miejscowości – Uhninie, stanowiąc zdecydowaną większość jej mieszkańców. Jeszcze mniejszą grupę tworzyli prawosławni w gminie Tyśmienica (2 135 katolików i 421 prawosławnych). Jedynie w Kolechowicach, a w mniejszym stopniu w Tyśmienicy byli istotniejszą mniejszością. Do rzadkości należeli prawosławni we wsiach wchodzących w skład gminy Horodyszcze (5 331 katolików i 117 prawosławnych)9. Powiat bialski Zaledwie w dwóch gminach powiatu bialskiego odnotowano przewagę ludności prawosławnej. Były to gminy Zabłocie i Kostomłoty. W osadzie Kodeń katolicy dwukrotnie przewyższali liczbowo prawosławnych. W gminie Zabłocie na 704 katolików przypadało 2.014 wyznawców prawosławia. Parośla, Pniski, Terebiski i Zalewsze były całkowicie przez nich zamieszkane. Dominacja prawosławnych cechowała Leniuszki, Nowosiółki i Zabłocie, w mniejszym zaś stopniu Wólkę Zabłocką, Olszankę i Ja9 Skorowidz miejscowości Rzeczpospolitej Polskiej, t. IV, Województwo Lubelskie, Warszawa 1924, s. 116nn; por. APL, UWL WSP, sygn. 655, 30nn, 57nn. 268 Ks. Krzysztof Grzesiak błeczną. Wyrównane proporcje były w Szostakach. Jedynie w Dobromyśli i Lisznej katolicy stanowi większość. Na terenie gminy Kostomłoty (638 katolików i 848 prawosławnych) istniały następujące wsie z przewagą prawosławnych: Kąty, Kopytów, Kostomłoty, Lebiedziew i Okczyn. Dobratycze miały podobną ilość katolików i prawosławnych. Zdecydowanie katolickie oblicze prezentowały Kolonia Kopytów, Kolonia Lebiedziew, Murawiec i Żuki. Spory odsetek wyznawców prawosławia posiadała gmina Sławatycze, przeniesiona w połowie lat dwudziestych do powiatu włodawskiego (2.772 katolików i 1.915 prawosławnych). Hanna, Holeszów i Janówka były przez nich zdominowane. Lack i Osieczniki były zamieszkane przez zbliżone ilościowo obie społeczności. W miejscowościach Boj, Dańce, Dołhobrody, Kuzawka i Łydyny wyznawcy prawosławia byli już mniejszością, natomiast w Sławatyczach, Patochach i Pawlukach należeli do rzadkości. Podobne proporcje charakteryzowały gminę Piszczac (1.576 katolików i 983 prawosławnych). Mieszkańcy Zahorowa i Wołoszek należeli niemal wyłącznie do Kościoła prawosławnego, także w Połoskach prawosławnych było zdecydowanie więcej niż katolików. Dobrynkę zamieszkiwały obie społeczności w podobnych ilościach. Wyznawcy prawosławia byli mniejszością w Choroszczynce i Kolonii Piszczac, z kolei w Popielu, Piszczacu, Nowym Dworze i Chotyłowie ich odsetek był znikomy. Gmina Międzyleś miała w opisywanym okresie 2.088 katolików i 637 prawosławnych. Przeważali oni w Międzylesiu, Matiaszówce, Rozbitówce i Sajówce. Z kolei w Bokince Pańskiej, Ogrodnikach Wielkich i Zańkowie więcej było katolików, natomiast Krzywowólka i Żuki były niemal całkowicie przez nich zamieszkane. Dereczanka, Kijowiec i Koczukówka Folwark to wsie o przewadze wiernych Kościoła prawosławnego w gminie Dobryń (mieszkało tu 2.615 katolików i 757 prawosławnych). Zbliżone liczby prawosławnych i katolików zanotowano w Horbowie. Dominacja katolików cechowała Husinkę, Kijowiec Folwark, Kłodę, Koczukówkę, Lachówkę Małą, Lachówkę Dużą, Zalesie, a szczególnie Wólkę Dobryńską i Dobryń Duży. Porównywalna sytuacja panowała w gminie Kobylany (2.544 katolików i 794 prawosławnych). Prawosławni przeważali w Kobylanach, Koroszczynie Wielkim i Polatyczach, natomiast w Podolance dorównywali katolikom. Ci ostatni byli większością w Berezówce, Błotkowie, Koroszczynie Folwarku, Łobaczowie, Michałkowie, Małaszewiczach Małych i Małaszewiczach Dużych. Społeczność prawosławna na południowym Podlasiu w okresie… 269 W gminach Sidorki (3.232 katolików i 430 prawosławnych) i Sitniki (3.044 katolików i 302 prawosławnych) odsetek prawosławnych był zbliżony i oscylował wokół 10 procent ludności chrześcijańskiej. Jednak w żadnej z miejscowości nie stanowili oni większości. Jeśli chodzi o pierwszą gminę, to pewien procent prawosławnych zamieszkiwał Dokudów, Dębiny, Ortel Książęcy, Perkowice, Ogrodniki, Woskrzenice Duże, a bardzo niewielu było ich Sidorkach i Lisach. W drugiej gminie odnotowano prawosławną mniejszość w Łukowcach, Sitnikach i Styrzyńcu. W Ciciborze Dużym, Ciciborze Małym, Porosiukach, Sławacinku, Sławacinku Nowym, Terebeli i Styrzyńcu Folwarku należeli oni do wyjątków. Pozostałe gminy powiatu bialskiego były niemal czysto katolickie. W gminie Kościeniewicze (2.457 katolików i 80 prawosławnych) kilkudziesięciu prawosławnych zamieszkiwało Ortel Królewski, a po kilku Bokinkę Królewską, Dąbrowicę Wielką, Wólkę Kościeniewicką i Zagościniec. W gminie Lubienka I (2.786 katolików i 75 prawosławnych) zaledwie w jednej wsi, w Burwinie, stanowili kilkanaście procent ludności. Niemal identyczna sytuacja panowała w gminach Lubienka II (2.410 katolików i 25 prawosławnych), Łomazy (1.297 katolików i 12 prawosławnych) i Rossosz (1.666 katolików i 25 prawosławnych). Wypada uzupełnić, że wyznawcy prawosławia stanowili też kilka procent ludności chrześcijańskiej w Białej Podlaskiej i kilkanaście procent w Terespolu10. Z powyższego zestawienia wynika, ze zwarte skupiska ludności prawosławnej w powiecie znajdowały się w pasie nadbużańskim, a szczególnie w sąsiedztwie powiatu włodawskiego. Na pozostałym terytorium powiatu miejscowości o przewadze lub też ze znaczną mniejszością wyznawców prawosławia miały charakter wyspowy. Powiat konstantynowski Gmina Pawłów posiadała największy odsetek wyznawców prawosławia w powiecie konstantynowskim (2.335 katolików i 926 prawosławnych). W Bublu Grannie, Bublu Łukowisku, a zwłaszcza w Bublu Starym byli oni społecznością zdecydowanie dominującą. W Buczycach Nowych dorównywali katolikom, natomiast w Buczycach Starych, Pawłowie Nowym, Pawłowie Starym i Wygodzie stanowili mniejszość. Pozostałe wsie były czysto katolickie albo z minimalnym udziałem prawosławnych. 10 Skorowidz…, 1nn; APL, SB, sygn. 193, 684nn; APL, SB, sygn. 481, 7; APL, SB, sygn. 483, 684nn. 270 Ks. Krzysztof Grzesiak Nieco mniejszym udziałem ludności prawosławnej charakteryzowała się gmina Rokitno (2.574 katolików i 675 prawosławnych). Pomijając kilkuosobowy przysiółek Szarowicze, zamieszkany wyłącznie przez prawosławnych, nigdzie nie stanowili oni większości. W Klonownicy Wielkiej, Lipnicy, Michałkach, Nowinkach, Olszynie, Rokitnie i Serwinie należeli do mniejszości, natomiast w Błoniu, Cieleśnicy i Hołodnicy ich liczba była bardzo znikoma. Niewiele różniła się sytuacja na terenie gminy Zakanale (3 286 katolików i 623 prawosławnych). W Gnojnie i Polinowie społeczność prawosławna była dominująca, z kolei w Peredylu dorównywała liczbowo katolikom. W mniejszym odsetku zamieszkiwała Wiechowicze, Wólkę Polinowską, Zakanale, Zamieście i Zalesie. W pozostałych miejscowościach żyły pojedyncze osoby wyznania prawosławnego lub też nie było ich wcale. Na terenie gminy Witulin (3.723 katolików i 478 prawosławnych) znajdowała się jedna wieś ze zdecydowanie większościowym odsetkiem prawosławnych – Nosów (bez folwarku). Jednak pozostałe wsie miały wyłącznie albo prawie wyłącznie katolickich mieszkańców. Jedynie w Folwarku Roskosz i Bukowicach żyło ich nieco więcej. W pozostałych gminach powiatu odsetek prawosławnych był już co najwyżej jednocyfrowy. Gmina Hołowczyce (3.318 katolików i 220 prawosławnych) miała trzy wsie z nieznaczną mniejszością prawosławnych – Borsuki, Horoszki Małe i Zabuże. W gminie Bohukały (3.831 katolików i 190 prawosławnych) podobną wsią były Neple, natomiast w kilku innych mieszkali pojedynczy prawosławni. Z kolei na terenie gminy Górki (3.874 katolików i 103 prawosławnych) podobną niewielką mniejszość miały Górki i Folwark Czeberaki. Prawosławni w gminie Swory (3.528 katolików i 117 prawosławnych) występowali w istotniejszym, chociaż mniejszościowym odsetku w Sycynie oraz w znikomym procencie kilku innych wsiach; przykładowo w samych Sworach 55 wyznawców prawosławia mieszkało w rozproszeniu wśród 1.081 katolików. Gmina Świniarzów (3.475 katolików i 125 prawosławnych) posiadała dwie wioski z niewielką społecznością prawosławnych, Chotycze i Folwark Woźniki. Podobna sytuacja panowała w gminie Łysów (4.238 katolików i 122 prawosławnych), a konkretnie w Folwarku Łysowie, Folwarku Józefowie i Patkowie. Tak samo w Kornicy, Kobylanach i Wygnankach w granicach gminy Kornica (2.607 katolików i 108 prawosławnych) występowały znikome grupy ludności prawosławnej. Śladowa mniejszość prawosławna zamieszkiwała jeszcze niektóre wsie w innych gminach powiatu: Huszlew (3.296 katolików i 84 prawo- Społeczność prawosławna na południowym Podlasiu w okresie… 271 sławnych), Sarnaki (5.242 katolików i 71 prawosławnych), Przesmyki (2.971 katolików i 23 prawosławnych) oraz Olszanka (2.633 katolików i 39 prawosławnych). Należy nadmienić, że w miastach powiatu procent prawosławnych był również bardzo mały. W Janowie Podlaskim było ich 92 na 1.557 katolików, w Łosicach – 16 wobec 1.159 wiernych Kościoła katolickiego. Daleko posunięte rozproszenie ludności prawosławnej, zauważone w wielu gminach powiatu bialskiego, jeszcze w większym stopniu charakteryzowało terytorium powiatu konstantynowskiego. Największe skupisko wsi z dużym odsetkiem prawosławnych znajdowało się w północnym krańcu powiatu, nad samym Bugiem. Były one skupione wokół etatowej parafii w Gnojnie. Mniejsze społeczności zamieszkiwały jego wschodnie zakątki. Wyjątkową enklawą była wieś Nosów, w zachodniej części powiatu, siedziba etatowej parafii prawosławnej11. Powiat radzyński Zaledwie w trzech gminach powiatu radzyńskiego egzystowały większe skupiska wiernych Kościoła prawosławnego. Były to sąsiadujące ze sobą gminy Szóstka, Zahajki i Żerocin, położone w północno-wschodniej części powiatu. Na terenie pierwszej z nich (3.821 katolików i 440 prawosławnych) istniała wieś z nieznaczną przewagą wyznawców prawosławia – Worsy. W Wólce Łózeckiej i Szóstce stanowili oni pokaźną mniejszość. Kilka osób zamieszkiwało Wygnanki. Wsie zdominowane przez prawosławnych były również w gminie Żerocin (3.082 katolików i 383 prawosławnych) – Danówka i Strzyżówka. Były to jednak małe miejscowości. Niezbyt duży odsetek osób wyznania prawosławnego cechował jeszcze Pereszczówkę, Żerocin, Leszczankę i Witoroż, natomiast w Dołhiej należeli oni do rzadkości. Kwasówka była wsią z największym udziałem prawosławnych (około 40 procent) w gminie Zahajki (3.380 katolików i 481 prawosławnych). W znacznie mniejszej ilości zamieszkiwali też Drelów i Łuzki. Występowali też sporadycznie w Przechodzisku, Stołpnie i Zahajkach. W pozostałych gminach udział ludności prawosławnej oscylował wokół jednego procenta. W większości wsi prawosławnych nie było w ogóle, w niektórych należeli do wyjątków. W gminie Tłuściec (4 450 katolików i 78 prawosławnych) kilkudziesięciu prawosławnych mieszkało w Łukowisku a kilkunastu w Krzewicy. W gminie Siemień (3.821 katolików 11 Skorowidz…, 40nn; APL, UWL WSP, sygn. 647, 7n, 125nn. 272 Ks. Krzysztof Grzesiak i 21 prawosławnych) kilkunastu prawosławnych odnotowano w Gródku. Występowali oni sporadycznie w Gęsi, Łubnie i Radczu, w granicach gminy Jabłoń (5.028 katolików i 84 prawosławnych), w Polskowoli (wcześniej Ruskowoli) i Żakowoli w gminie Kąkolewnica (6.267 katolików i 49 prawosławnych), w Rudnie na terenie gminy Brzozowy Kąt (3.948 katolików i 55 prawosławnych), w Brzezinach i Żeliznej w gminie Przegaliny (4.606 katolików i 70 prawosławnych), a także w Wohyniu (20 prawosławnych na 1.534 katolików) leżącym w gminie o tej samej nazwie (3.038 katolików i 34 prawosławnych). Pozostałe gminy ówczesnego powiatu radzyńskiego to Biała (12.512 katolików i 37 prawosławnych), Misie (3.107 katolików i 37 prawosławnych) oraz Milanów (4.776 katolików i 29 prawosławnych). Śladowe ilości prawosławnych zamieszkiwały Radzyń Podlaski (1.930 katolików i 9 prawosławnych) oraz Międzyrzec Podlaski (3.164 katolików i 39 prawosławnych). Społeczność prawosławna powiatu radzyńskiego była skupiona w kilku sąsiadujących ze sobą wsiach, tworzących etatową parafię Żerocin, przeniesioną później do centralnie położonego Drelowa. Nie dysponowała ona jednak własną cerkwią; nabożeństwa sprawowano w prowizorycznych domach modlitwy ulokowanych w prywatnych budynkach mieszkalnych12. Pozostałe rejony południowego Podlasia W zasięgu oddziaływania osadnictwa wschodniosłowiańskiego znajdowało się kilka gmin powiatu sokołowskiego. Było ono jednak już od stuleci dość rozrzedzone, wioski ruskie egzystowały w otoczeniu znacznie liczniejszych polskich wsi drobnoszlacheckich. W omawianym okresie prawosławni stanowili ułamek procenta ludności powiatu. Dotyczyło to zarówno wspomnianych kilku gmin (Repki, Sabnie, Sterdyń, Wyrozęby) oraz miasta Sokołowa Podlaskiego), jak też gmin położonych bardziej na zachód13. W strefie dawnego zasięgu wspomnianego osadnictwa, albo też w jego bliskim sąsiedztwie, leżało także kilka gmin powiatu siedleckiego: Czuryły, Królowa Niwa, Krześlin, Pióry, Stok Ruski, Stara Wieś, Zbuczyn. Wyznawcy prawosławia należeli tam do wyjątków. W śladowych ilościach odnotowano ich w gminach leżących w części zachodniej, a nawet w gminach powiatu łukowskiego, także czysto polskich i katolickich14. Niełatwo 12 Skorowidz…, 86; APL, UWL WSP, sygn. 651, 31. Skorowidz…, 98nn. 14 Tamże, 92nn. 13 Społeczność prawosławna na południowym Podlasiu w okresie… 273 ustalić, skąd wzięli się ci prawosławni. Zapewne byli to przybysze, którzy znajdowali na tym terenie pracę, a może także pojedynczy przedstawiciele dawnego rosyjskiego aparatu urzędniczego. Nie jest też wykluczone, że będący podstawą niniejszej prezentacji spis z roku 1921 bazował na zdezaktualizowanych danych sprzed I wojny światowej, kiedy to członkowie owego aparatu byli niemal w każdej miejscowości na terenie zaboru rosyjskiego. Zaprezentowany obraz odnosi się do stanu z pierwszej połowy lat dwudziestych. Do wzrostu liczby wyznawców prawosławia w wymiarze bezwzględnym przyczynił się przede wszystkim wpływ wysoki przyrost naturalny, charakteryzujący kolejne lata dziejów II Rzeczypospolitej. W roku 1921 w powiecie bialskim żyło 9.732 prawosławnych, w konstantynowskim – 2.469, w radzyńskim – 1.314, we włodawskim – 18.70015. Cytowane źródło z roku 1924 mówi o 9.551 wyznawcach prawosławia w powiecie bialskim, 4.012 w powiecie konstantynowskim, 1.862 w powiecie radzyńskim, 20.104 w powiecie włodawskim. Na całym obszarze południowopodlaskim było ich około 36.000. Wykazy Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie z roku 1927 podają następujące ilości prawosławnych: powiat bialski – 10.760, konstantynowski – 3.132, radzyński – 1.895, włodawski – 26.82016. Kolejne informacje pochodzą z drugiego spisu powszechnego, przeprowadzonego w roku 1931. Powiat bialski (już po przyłączeniu doń większej części zlikwidowanego powiatu konstantynowskiego) zamieszkiwało 18.192 wiernych Kościoła prawosławnego (15,64 procent całej ludności powiatu), powiat radzyński – 1.840 (1,85 procent), powiat włodawski – 33.382 (20,58 procent). Warto dodać, że na terenie powiatu siedleckiego w ciągu 10 lat liczba prawosławnych wzrosła z 533 do 657 (byli to prawdopodobnie przybysze z innych stron), natomiast w powiecie sokołowskim odnotowano zmniejszenie z 420 do 14517. Jeśli wierzyć danym zebranym przez władze wojewódzkie w roku 1935, nastąpił wówczas pewien spadek. W powiecie bialskim było wówczas 18.000 prawosławnych. Powiat włodawski zamieszkiwało 31.000 osób tego wyznania. W powiecie radzyńskim ilość prawosławnych wciąż nie dochodziła do 2.00018. Tak więc liczba wyznawców prawosławia na południowym Podlasiu wzrosła z około 36.500 na początku lat dwudziestych do około 55.000 po 15 APL, UWL WSP, sygn. 641, 212n. APL, UWL WSP, sygn. 867, 17, 43, 66, 79. 17 Drugi Powszechny Spis Ludności z dn. 9 XII 1931 r., Warszawa 1938, 26nn; APL, UWL WSP, sygn. 422, 26n. 18 APL, UWL WSP, sygn. 430, 39, 206, 239. 16 274 Ks. Krzysztof Grzesiak dziesięciu latach. Według danych warszawskiej metropolii prawosławnej w końcu lat trzydziestych mieszkało na opisywanym terenie 65.000 wiernych19. Oblicze etniczne i narodowościowe Charakterystyczną cechą, odróżniającą prawosławnych na terenie międzywojennego województwa lubelskiego od ich współwyznawców w innych regionach II Rzeczypospolitej, były deklaracje narodowości (spis z roku 1921) lub języka domowego (spis z roku 1931), składane przez nich podczas kolejnych powszechnych spisów ludności. Otóż w województwie lubelskim wyznawcy prawosławia podawali najczęściej polską narodowość lub polski język domowy. Nie inaczej rzecz się miała w odniesieniu do powiatów i gmin południowopodlaskich. Według cytowanej publikacji z roku 1924 w powiecie bialskim żyło 9.551 prawosławnych, natomiast jedynie 1.608 Rusinów, 68 Białorusinów i 177 Rosjan. Większy udział deklaracji „niepolskich” odnotowano w powiecie radzyńskim, gdzie na 1.862 wyznawców prawosławia przypadało 804 Rusinów, 173 Białorusinów i 122 Rosjan. Powiat konstantynowski zamieszkiwało 4.012 prawosławnych, z których narodowość ruską podały 1.493 osoby, białoruską 382, rosyjską 309. Z kolej spośród 20.104 prawosławnych powiatu włodawskiego 9.529 zadeklarowało się jako Rusini, 94 jako Białorusini i 28 jako Rosjanie20. Duże zróżnicowanie deklaracji narodowościowych wśród prawosławnych ujawniło się w poszczególnych gminach. W powiecie bialskim największy odsetek deklaracji rusińskich miała gmina Sidorki (261 Rusinów wobec 430 prawosławnych), a sporo mniejszy – gminy Kobylany (206 wobec 794), Zabłocie (598 wobec 2014), Kodeń (184 wobec 889) i Sławatycze (133 wobec 1915)21. Dość wysokie były one w niektórych gminach powiatu konstantynowskiego: Zakanale (395 wobec 623), Witulin (217 wobec 478), Hołowczyce (113 wobec 220), Kornica (48 wobec 108), Świniarzów (58 wobec 125), niższe zaś w gminach Bohukały (46 wobec 190), Pawłów (332 wobec 926), Rokitno (166 wobec 675)22. Podobnie było w kilku gminach 19 AMP, sygn. 2066, Wykazy parafii prawosławnych z 1939 roku. Skorowidz…, 1nn. 21 Tamże, 1nn. 22 Tamże, 40nn. 20 Społeczność prawosławna na południowym Podlasiu w okresie… 275 powiatu radzyńskiego – Szóstka (aż 395 wobec 440 prawosławnych), Zahajki (225 wobec 481) i w mniejszym stopniu Żerocin (79 wobec 383)23. Gminy o przeważającym procencie prawosławnych deklarujących narodowość rusińską znajdowały się przede wszystkim w powiecie włodawskim. Były to: Hańsk (884 wobec 1.332 prawosławnych), Krzywowierzba (1.627 wobec 2.205), Włodawa (1.232 wobec 1.984), Wyryki (1.518 wobec 2.652). Nieco mniejszy procent cechował gminę Turno (1.190 wobec 2.147) i Tyśmienica (214 wobec 421). W pozostałych gminach prawosławni deklarowali w większości narodowość polską: Dębowa Kłoda (110 Rusinów wobec 519 prawosławnych), Horodyszcze (24 wobec 117), Opole (133 wobec 955), Romanów (93 wobec 867), Sobibór (1.710 wobec 4.136), Uścimów (159 wobec 726), Wola Wereszczyńska (591 wobec 1.808)24. Trudno jest jednoznacznie wyjaśnić to zróżnicowanie. Wypada wszakże przypuszczać, że wysoki odsetek prawosławnych deklarujących narodowość inną niż polska był efektem oddziaływania aktywistów ukraińskich, którzy intensywnie uświadamiali wyznawcom prawosławia ich tożsamość etniczną. Pewną rolę odegrali też zapewne duchowni prawosławni z reaktywowanych wówczas po wojennej przerwie placówek duszpasterskich. Tak mogło być przykładowo w Nosowie. Natomiast to, czy prawosławni stanowili w danej gminie większość ludności, czy też byli nieznaczną mniejszością, nie miało – jak widać z powyższych zestawień – większego znaczenia. Kolejny spis ludności przeprowadzony po dziesięciu latach wykazał, że odsetek deklaracji „polskich” wzrósł jeszcze bardziej. W powiecie bialskim, gdzie żyło wówczas 18.189 prawosławnych, 1.608 osób zgłosiło jako domowy język ukraiński, 121 język ruski, 176 język białoruski, 164 język rosyjski. Powiat radzyński, zamieszkany przez 1.840 wiernych Kościoła prawosławnego, miał 313 mówiących na co dzień w języku ukraińskim, 13 w języku rusińskim, 12 w języku białoruskim i 46 w języku rosyjskim. Na terenie powiatu włodawskiego wykazano 33.382 osób wyznania prawosławnego i zaledwie 9.077 mówiących na co dzień po ukraińsku, 586 po rusińsku, 482 po białorusku i 402 po rosyjsku. Można dodać, że w skali całego województwa lubelskiego w roku 1931 na 210.373 prawosławnych język polski zadeklarowało 134.238 osób, język ukraiński – 61.680, język ruski – 10.435, język białoruski – 1.170, język rosyjski – 2.704 osoby25. Należy 23 Tamże, 86nn. Tamże, 116nn. 25 Drugi…, 30nn. 24 276 Ks. Krzysztof Grzesiak zaznaczyć, że w rzeczywistości nie było dwóch języków, ukraińskiego i rusińskiego. Ten podział świadczy o utrzymującej się dyferencji co do świadomości narodowej tych prawosławnych, którzy chcieli wyrazić tożsamość inną niż polska. Większość z nich utożsamiała się już z narodem ukraińskim w nowoczesnym tego znaczeniu, inni pozostawali na etapie dawnej „rusińskości”. Także pojawiające się deklaracje rosyjska lub białoruska nie były na ogół związane z rzeczywistą przynależnością etniczną czy narodową, chociaż są dowodem oddziaływania pewnych środowisk, propagujących wśród tutejszych prawosławnych rosyjskie lub – w mniejszym stopniu – białoruskie poczucie narodowe. Rdzenni Rosjanie i Białorusini, którzy osiedlili się na terenie południowego Podlasia, należeli do wyjątków. Także ci, którzy podczas obu spisów zgłosili przynależność do narodowości polskiej lub używanie języka polskiego jako domowego, w istocie rzeczy nie byli Polakami w sensie etnicznym. Bardzo niewielu z nich posługiwało się na co dzień polszczyzną. Dlaczego więc większa część prawosławnych na południowym Podlasiu i w ogóle w województwie lubelskim deklarowała narodowość polską? Znawcy problematyki uważają, że wynikało to z braku jakiejkolwiek ukształtowanej świadomości narodowej, co ułatwiało pomylenie pojęcia przynależności narodowej z przynależnością państwową (obywatelstwem). Pewną rolę odgrywała też pamięć o wielowiekowej przynależności tych ziem do Rzeczpospolitej, kojarzonej z polskością, a także fakt, iż wielu wyznawców prawosławia łączyły z Polakami związki sąsiedzkie czy nawet rodzinne. Tak czy inaczej, wyznawcy prawosławia, będącymi rdzennymi Polakami, byli rzadkością, o ile w ogóle takowi istnieli26. Niezależnie od zawiłych problemów tożsamościowych południowopodlaskiej ludności prawosławnej okresu międzywojennego nie ulega wątpliwości, że należeli oni do etnosu ukraińskiego. Zdecydowana większość z nich posługiwała się gwarami podlaskimi, należącymi do północnej grupy dialektów ukraińskich. Odznaczały się one wieloma archaizmami, dużymi wpływami polszczyzny, wynikającymi z wielowiekowego sąsiedztwa i przemieszania obu narodów. Nie były one wolne od wpływów języka rosyjskiego, co było następstwem intensywnej rusyfikacji w latach 1875-1915 poprzez urzędy państwowe, oświatę i przede wszystkim Kościół prawosławny. W okresie międzywojenny język rosyjski stopniowo ustępował miejsca językowi ukraińskiemu na polu cerkiewnego kaznodziejstwa. 26 A. Krysiński, Liczba i rozmieszczenie Ukraińców w Polsce, „Sprawy Narodowościowe”, nr 6, 1928, 669n. Społeczność prawosławna na południowym Podlasiu w okresie… 277 Badacze ukraińskich gwar podlaskich już u schyłku XIX stulecia stwierdzali, że są one dość zróżnicowane. Na ogół wyodrębnia się trzy zespoły tychże gwar. T. Olesijuk dzieli ukraińskojęzycznych Podlasian na bużan, chmaków i właściwych Podlasian. Bużanie, nazywani także łuhowykami, hymeliami lub polichami, zamieszkiwali stosunkowo wąski pas nadbużański od granicy powiatu chełmskiego aż po Janów Podlaski i Konstantynów. Chmacy (nazwa pochodzi od specyficznej końcówki czasowników pierwszej osoby liczby mnogiej czasu przeszłego -chmo, przykładowo: chodylichmo, chodziliśmy) występowali w południowo-zachodniej części południowego Podlasia, między innymi w gminach Krzywowierzba i Sosnowica. Właściwi Podlasianie obejmowali obszar największy, ciągnący się na północ od wyżej wymienionych gmin aż po kres zasięgu dialektów ukraińskich. Jednak ta grupa w roku 1905 z przytłaczającej większości zadeklarowała swoją przynależność do Kościoła katolickiego, co spowodowało jej stopniową polonizację. Miało to, jak się wydaje, pewien wpływ na język, którym posługiwali się żyjący na tym obszarze nieliczni prawosławni. Zarysowany powyżej podział zasadniczo pokrywa się z klasyfikacją podaną przez I. Ihnatiuka, wyodrębniającego gwarę łuhowicką (nazwa pochodzi od łuhów, łąk, charakteryzujących krajobraz pasa nadbużańskiego), chmacką i poliwicką (od pól, które dominują w zachodniej połaci południowego Podlasia)27. W wieku XX sytuacja uległa daleko idącym zmianom. Przejście w roku 1905 i w latach następnych ponad 100.000 południowopodlaskich unitów i ich potomków do obrządku łacińskiego spowodowało ich radykalny zwrot ku polskiej świadomości narodowej. Do tego czasu w zasadniczej masie należeli oni do etnosu ukraińskiego i posługiwali się gwarami północnoukraińskimi. Wyjątkiem były tereny powiatu sokołowskiego i miejscowości na styku z czysto polskim terytorium etnicznym, gdzie ludność unicka mieszkała w dużym rozrzedzeniu wśród katolików obrządku łacińskiego, a także miasta i osady o charakterze miejskim. Tutaj proces polonizacji językowej nastąpił już znacznie wcześniej.28 Przejście do obrządku łacińskiego nie oznaczało jednakże automatycznego zerwania z dotychczasową mową i elementami rodzimej kultury ludowej. Przeciwnie, w wielu zakątkach południowego Podlasia, nawet tam, gdzie niemal wszyscy unici porzucili prawosławie, jeszcze przez wiele dziesięcioleci dialekt ukraiński, zwany potocznie chachłackim, był dość powszechnie używany. Jednak w miarę upływu lat liczba jego użytkowników spadała, rodzima gwara po27 28 M. Łesiw, Ukrajinśky howirky u Polszczi, Warszawa 1997, 286n. E. Bańkowski, dz. cyt., 109. 278 Ks. Krzysztof Grzesiak zostawała etnicznym atrybutem coraz starszych grup ludności wywodzącej się z unitów. Proces polonizacyjny był wspierany przez polską szkołę, Kościół katolicki, a w drugiej połowie XX stulecia także przez radio i telewizję. Na początku XXI wieku nie był on wszakże całkowicie zakończony29. Ludność prawosławna okresu międzywojennego trzymała się ojczystej mowy z większą determinacją, mimo braku ukraińskojęzycznego, a nawet utrakwistycznego szkolnictwa. Sprzyjała temu reguła przyjęta przez zwierzchność Kościoła prawosławnego, aby na polu kaznodziejstwa i kontaktów osobistych na linii duchowni – wierni preferować codzienny język używany przez tych ostatnich. W praktyce oznaczało to stopniową rezygnację z języka rosyjskiego, używanego w okresie przed rokiem 1915, na rzecz języka ukraińskiego, często w formie lokalnego dialektu. Także katecheza prawosławna w szkołach powszechnych była prowadzona najczęściej w języku ukraińskim. Do wzmożenia nacisków polonizacyjnych w stosunku do kazań i nauczania religii doszło w roku 1938, w ramach przedsięwziętej przez władze państwowe akcji rewindykacyjno-polonizacyjnej30. Z danych zgromadzonych przez władze wojewódzkie wynika, iż w powiecie bialskim ludność prawosławna posługiwała się miejscowym narzeczem w okolicach, gdzie stanowiła większość. Nie zmieniło tego faktu szkolnictwo polskojęzyczne, ogarniające wszystkie dzieci w powiecie. Tam nawet katolicy, zwłaszcza starszego pokolenia, niejednokrotnie posługiwali się w użytku codziennym dialektem ukraińskim. Jednak w gminach, w których prawosławni byli przemieszani z dużymi grupami katolików (Sitnik, Piszczac), narastała dominacja języka polskiego, chociaż nie pozbawionego naleciałości ukraińskich i rosyjskich, a nawet, jak niewłaściwie domniemywał starosta, białoruskich. Dotyczyło to szczególnie młodzieży, starsi niejednokrotnie znali też język rosyjski. Wszyscy wszakże uważali się za Polaków31. Polszczyzna z reguły panowała wśród nielicznych prawosławnych zamieszkujących miasta i osady miejskie. Tak było między innymi w nadbużańskim Terespolu32. W powiecie włodawskim gminy z dominacją ludności prawosławnej były liczniejsze. Zdecydowana większość prawosławnych posługiwała się 29 K. Matejczuk, W Dokudowi wsie staryji howorat po-naszomu, „Nad Buhom i Narwoju”, 2 (72), 2004, 49; M. Durska, Dołhobrody – wieś artystów, „Nad Buhom i Narwoju”, 1-2 (127-128), 2005, 25. 30 K. Grzesiak, Położenie Kościoła prawosławnego na Lubelszczyźnie u schyłku II Rzeczypospolitej, „Wiadomości Archidiecezji Lubelskiej”, 80 (2006), 1230nn. 31 APL, UWL WSP, sygn. 430, 209n; 32 M. Bołtryk, Widzę ich wszystkich żywych, „Przegląd Prawosławny”, 5 (251), 2006. Społeczność prawosławna na południowym Podlasiu w okresie… 279 na co dzień dialektami ukraińskimi. W roku 1935 tamtejszy starosta nie widział większych szans na ich językową polonizację, szczególnie w sytuacji, gdy w niektórych miejscowościach nawet katolicy używali dialektu ukraińskiego w życiu codziennym, a część z nich w ogóle nie potrafiła mówić po polsku. Jako przykład takiego stanu rzeczy starosta podawał Wygnankę, Motwicę, Sapiehów i inne wsie33. Na terenie powiatu radzyńskiego, według starosty, w roku 1934 miejscowi prawosławni wykazywali mocne przywiązanie do swojej wiary, nie posiadali natomiast ukształtowanej świadomości narodowej. Uważano ich za bardzo lojalnych mimo tego, iż zasadniczo trzymali się rodzimej gwary. Natomiast działalność uświadamiająca w duchu ukraińskim cechowała miejscowych duchownych neounickich z placówki w Szóstce. Jednak ich akcja, także w wymiarze religijnym, raczej się nie rozszerzała34. Opinia urzędnika budzi zdziwienie o tyle, że nieco wcześniej, w roku 1930, zwracano uwagę na wrogi stosunek prawosławnej ludności powiatu wobec polskości35. Na początku lat trzydziestych władze polityczne usiłowały wprzęgnąć Kościół prawosławny do działań polonizacyjnych. W tym celu pozyskiwano informacje o prawosławnych, którzy uważając się za Polaków żądali wprowadzenia do nabożeństw kazań w języku polskim. Jak się okazało, było ich bardzo niewielu. Należał do nich wójt gminy Tuczna, Dymitr Kolada, który zabiegał o wprowadzenie polszczyzny do nabożeństw sprawowanych w nieetatowej placówce w Międzylesiu. W powiecie konstantynowskim zaledwie 20 rodzin prawosławnych używało na co dzień języka polskiego. Ci jednak nie postulowali zmian co do języka głoszonych w cerkwi kazań. W powiecie radzyńskim wszyscy prawosławni uważali się za Rusinów. Grupa polskojęzycznych prawosławnych (41 osób) żyła w powiecie włodawskim, w gminie Uhrusk. Także i oni akceptowali kazania w języku ukraińskim36. Charakterystyka społeczna Życie społeczności prawosławnej, w jego rozmaitych wymiarach, było przedmiotem zainteresowania organów władzy państwowej wszystkich stopni. W roku 1935 starosta bialski wyrażał opinie, że ludność prawosław33 APL, UWL WSP, sygn. 430, 242n. Tamże, 32. 35 APL, UWL WSP, sygn. 709, 65. 36 Tamże, 8, 15, 27, 33, 65, 69; APL, SK, sygn. 135, 133. 34 280 Ks. Krzysztof Grzesiak na powiatu, którą w zasadniczym rysie utożsamiał z ukraińską, zaznacza swoją odrębność bardziej na płaszczyźnie wyznaniowej, aniżeli narodowościowej. „Ogólna obojętność, brak zainteresowania się wszelkiego rodzaju sprawami przy całkowitej nieomal bierności w życiu społecznoorganizacyjnem”37. Przyczyna tego stanu rzeczy tkwiła w braku czynnika intelektualnego, który mógłby wpływać na świadomość narodową prawosławnych. Niezbyt duża liczba prawosławnych sprawiała, że nie byli oni przedmiotem intensywnego oddziaływania ze strony agitatorów stronnictw ukraińskich. Większe wpływy wśród prawosławnych miały środowiska „wywrotowe”, pod którą to nazwą starosta miał zapewne na myśli kręgi komunistyczne. Społeczność prawosławna, zwłaszcza w gminach Zabłocie i Kostomłoty, była znacznie bardziej podatna na ich propagandę, aniżeli ludność katolicka. Z drugie strony starosta stwierdzał brak postępów w procesie asymilacyjnym w pasie nadbużańskim, z dużym udziałem prawosławnych. Jedynym polem pozareligijnym, na którym prawosławni przejawiali większą aktywność, była działalność spółdzielcza. Starosta wyrażał przekonanie, że środowiska spółdzielcze pozostawały pod silnym wpływem partii komunistycznej, natomiast nie wykazywały związków z narodowymi środowiskami ukraińskimi. Zaledwie jedna spółdzielnia, „Rozcwit” w Połoskach, należała do Ukraińskiego Związku Spółdzielni we Lwowie, podczas gdy pozostałe były związane z ogólnopolską federacją spółdzielczą z siedzibą w Warszawie38. Nieco inaczej postrzegał społeczność prawosławną na swoim terenie starosta włodawski. Uważał ją za mało kulturalną, zwracał uwagę na panujący wśród starszego pokolenia analfabetyzm. Wyraźnie dawały się wyodrębnić w niej dwie grupy. Jedna, odznaczająca się lojalnością, mającą swoje źródło w wyrachowaniu lub bojaźni, obejmowała głównie ludzi starszego pokolenia. Druga, zdecydowanie wroga, zdominowana przez prądy nacjonalistyczne lub komunistyczne, była reprezentowana przez młodzież. W przeciwieństwie do swego bialskiego kolegi starosta włodawski dostrzegał pozytywne walory społeczne u prawosławnych: „(…) rzutkość, przedsiębiorczość, wytrwałość, żywy temperament, zmysł organizacyjny (…)”, których to cech miałoby brakować miejscowym Polakom39. Starosta twierdził, ze ruch nacjonalistyczny nie tylko istnieje, ale rozwija się bez większych przeszkód, mimo rozwiązania Ridnej Chaty, Sel-Robu Jedności i niektórych 37 APL, UWL WSP, sygn. 430, 207. Tamże, 203nn. 39 Tamże, 239. 38 Społeczność prawosławna na południowym Podlasiu w okresie… 281 spółdzielni. Ich rolę przejęła działająca nielegalnie partia komunistyczna. Starosta wysoko oceniał też działalność spółdzielni ukraińskich, które świetnie radziły sobie na polu ekonomicznych nawet w okresie wielkiego kryzysu. Były one w latach trzydziestych jedyną legalną formą ukraińskiego życia społecznego. Niezbyt wiele informacji dotyczy poziomu życia religijnego południowopodlaskich wyznawców prawosławia. W odniesieniu do południowej części województwa lubelskiego (katolicka diecezja lubelska) środowiska katolickie i przedstawiciele władz z reguły nie oceniały go zbyt wysoko. Wydaje się, że był on w każdej parafii zróżnicowany. Obok osób indyferentnych religijnie, związanych przykładowo z ruchem komunistycznym, byli też gorliwi wyznawcy prawosławia. To oni zapełniali cerkwie podczas nabożeństw niedzielnych i świątecznych, składali ofiary pieniężne na utrzymanie obiektów sakralnych i duchowieństwa. Oni też zabiegali o tworzenie parafii nieetatowych u władz państwowych40. Pewną miarą przywiązania prawosławnych do swojej wiary było opieranie się wpływom innych wyznań, liczących na pozyskanie nowych zwolenników spośród prawosławnych. Akcja neounijna odciągnęła od prawosławia co najwyżej kilka procent jego wyznawców, przy czym część z nich po pewnym czasie wróciła do dawnego wyznania. Wydaje się, że nieco więcej osób było zainteresowanych przejściem do obrządku łacińskiego. Działo się tak szczególnie w tych gminach południowego Podlasia, zresztą dość licznych, w których prawosławni stanowili niewielki odsetek ludności. Także nowe denominacje nawiązujące do tradycji protestanckiej (metodyści, baptyści, adwentyści i inni) zyskały niewielu członków kosztem prawosławia, chociaż jego wyznawcy byli bardziej podatni na agitację z ich strony, aniżeli członkowie Kościoła katolickiego. Prawosławni południowego Podlasia zdecydowanie opierali się likwidacji cerkwi, przedsięwziętej w roku 1938. Z kilku miejscowości (na przykład Kolechowice, Międzyleś, Holeszów) pochodzą relacje o aktywnej postawie wiernych, usiłujących zapobiec rozbiórkom41. Na południowym 40 AMP, sygn. 1807, Dokumenty dotyczące otwarcia placówek prawosławnych z Bubla, Białej Podlaskiej, Hanny, Wors, Horbowa, Kolechowic, Kostomłotów, Kodnia; AMP, sygn. 2044, Dokumenty dotyczące otwarcia placówek prawosławnych z Kodnia, Białej Podlaskiej, Holi, Kostomłotów, Zahorowa, Międzylesia, Połosek, Kolechowic. 41 K. Grzesiak, Akcja burzenia cerkwi na Lubelszczyźnie w roku 1938 – konsekwencje kulturowe, „Roczniki Kulturoznawcze”, nr 1, 4 (2013), 14n, 20nn, 27n; J. Nieścioruk, Cerkiew prawosławna św. Anny w Międzylesiu i jej zburzenie w trakcie akcji 1938 roku, w: Akcja burzenia cerkwi prawosławnych na Chełmszczyźnie i południowym Podlasiu w 1938 roku – uwarunkowania, przebieg, konsekwencje, red. G. Kuprianowicz, 311nn; S. Kochan, Bu- 282 Ks. Krzysztof Grzesiak Podlasiu nie doszło natomiast do masowych konwersji, będących następstwem nacisków, stosowanych przez aktywistów przedsięwziętej w roku 1938 akcji rewindykacyjno-polonizacyjnej. Szczególnie liczne konwersje tego rodzaju miały miejsce na przełomie pierwszego i drugiego kwartału rok 1939 w południowej części województwa lubelskiego, na pograniczu powiatów zamojskiego, hrubieszowskiego i tomaszowskiego, a także w niektórych miejscowościach powiatu biłgorajskiego42. Według informacji zgromadzonych przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych liczba przejść z prawosławia do Kościoła katolickiego w poszczególnych gminach powiatu włodawskiego i bialskiego oscylowała w tym czasie granicach od kilku do kilkunastu osób, a więc, jak się wydaje, nie odbiegała od poziomu z lat wcześniejszych. Zanotowano nawet sporadyczne przypadki porzucenia katolicyzmu na rzecz Kościoła prawosławnego43. Więcej informacji dotyczy życia politycznego wyznawców prawosławia na opisywanym terenie. Od początku analizowanego przedziału czasowego byli oni przedmiotem oddziaływania ukraińskich partii politycznych i ich aktywistów. Niektórzy z nich pochodzili właśnie z tych okolic. Już w roku 1919 jednym z sygnatariuszy memoriału o sytuacji ludności ukraińskiej na Chełmszczyźnie był Tomasz Kulgawiec, wywodzący się z Białej Podlaskiej. Władze wojewódzkie zdobyły informacje, że ów działacz dorobił się kilku domów w Chełmie, dzierżawiąc klub przy rosyjskim garnizonie. Nie cieszył się jednak dobrą opinią44. W roku 1922 miał miejsce zjazd ludności rusińskiej w Chełmie. Południowe Podlasie reprezentował Jan Pasternak z powiatu bialskiego, a także Stefan Makówka, o orientacji lewicowej, z powiatu włodawskiego. Z tego ostatniego powiatu przybył też reprezentant nazwiskiem Koźmin45. Tenże Koźmin wygłosił przemówienie na kolejnym zjeździe, w roku 1923. Działacze usiłowali zdobywać zwolenników poprzez bezpośredni kontakt ze społecznościami prawosławnymi w różnych zakątkach Podlasia. W roku 1922 dużą aktywnością w organizacji wieców i spotkań wykazywali się Jan Pasternak z Chorszczynki, Piotr Horbowiec i Aleksander Komorowski z Nosowa, a także Stefan Kozaczuk z Wors46. W roku 1923 w okolicy Gnojna agitowali Stefan Jaroszuk i Mikorzenie cerkwi prawosławnej w Holeszowie w 1938 roku na tle dziejów świątyni w okresie międzywojennym, w: Akcja burzenia…, 331nn. 42 K. Grzesiak, Diecezja lubelska wobec prawosławia w latach 1918-1939, Lublin 2010, 433nn. 43 AAN, MSW, sygn. 1732, 3nn, 126nn. 44 APL, UWL WSP, sygn. 417, 3. 45 APL, UWL WSP, sygn. 437, 60. 46 APL, UWL WSP, sygn. 418, 34n. Społeczność prawosławna na południowym Podlasiu w okresie… 283 łaj Franczuk. Uważano ich za wrogich wobec ludności polskiej, chociaż zarazem zwrócono uwagę, że prenumerowali oni polskie gazety lewicowe, jako że w nich krytykowano Kościół katolicki47. Ukraińscy działacze narodowi zdawali sobie sprawę, że przy braku ukształtowanej świadomości narodowej to właśnie wyznanie jest najważniejszym czynnikiem decydującym o odrębności południowopodlaskich wyznawców prawosławia. Stąd też konsekwentnie wspierali oni wszelkie postulaty hierarchii i wiernych Kościoła prawosławnego, mające na celu jego rozwój struktur organizacyjnych i rozszerzenie swobody jego funkcjonowania duszpasterskiego. Interesujące, że nawet komuniści, grając na podniecanie wśród prawosławnych nastrojów nieprzyjaznych wobec państwa polskiego, występowali czasem jako obrońcy ich interesów. W roku 1928 proboszcz parafii katolickiej w Drelowie dokonał, za zgodą swojej zwierzchności kościelnej, wycięcia sosen na administrowanym przez siebie cmentarzu pounickim, zamkniętym dla pochówków dwa lata wcześniej. Uzyskany materiał został zużyty na ogrodzenie tegoż cmentarza oraz cmentarza nowo założonego, a także jako budulec na mieszkanie dla organisty. Działaniom tym przeciwstawił się niejaki Piotr Kobryń, drelowski wyznawca prawosławia, który dodatkowo oskarżył proboszcza o niszczenie prawosławnych krzyży oraz uniemożliwianie prawosławnym pochówków. W wyniku dochodzenia przeprowadzonego przez starostę radzyńskiego wykazano, że celowe niszczenie obiektów na cmentarzu nie miało miejsca, natomiast dla prawosławnych została wydzielona półmorgowa działka na nowe miejsce pochówków. Okazało się też, że oskarżyciel był znany z sympatii prokomunistycznych i kilkakrotnie wchodził w kolizję z prawem na tle nadużyć gospodarczych. W tym samym czasie komuniści wspierali prawosławnych z Kijowca, protestujących przeciwko rozbiórce cerkwi w tej miejscowości. Z kolei w 1937 roku niektórzy prawosławni mieszkańcy Tyśmienicy domagali się, aby nie zamykano starego cmentarza w Ostrowie Lubelskim i nie przenoszono ich pochówków do bardziej odległych Kolechowic. Władze powiatowe twierdziły, że te działania inspirują miejscowi komuniści. Jednak tyśmieniccy prawosławni zapewniali, że starania są podejmowane przez osoby gorliwe religijnie48. Jednak działacze polityczni nie zawsze mogli liczyć na sympatię ze strony prawosławnego duchowieństwa. W roku 1922 agitator Stefan Korzeniowski usiłował założyć partię ukraińską w Zabłociu. Przeciwdziałał temu 47 48 Tamże, 42nn. APL, UWL WSP, sygn. 705, 82n, 227, 248. 284 Ks. Krzysztof Grzesiak miejscowy duchowny Andrzej Gryciuk, który nie chciał angażować się politycznie. Z tego powodu nie cieszył się on popularnością wśród swoich parafian49. Podobna sytuacja panowała w Stulnie, gdzie agitację prowadzili bracia Wasyńczukowie z Chełma, a także nauczyciel Mikołaj Krzycz. Sprzeciwiał się jej duchowny Ignacy Romaniuk z Kosynia, rusofil i monarchista50. Z kolei w duchu ukraińskim urabiał swoich parafian ks. Szymon Kamiński z Gnojna, niezależnie od tego, że w czasach przed I wojną światową był on znany jako zdeklarowany rusofil. W pierwszej połowie lat dwudziestych wspierał aktywnie senatora Jana Pasternaka. Jednocześnie potrafił sprawiać wrażenie lojalnego obywatela, co wyraziło się w ostentacyjnym poparciu listy rządowej podczas wyborów w roku 1928. Władze jednak zdawały sobie sprawę z prawdziwych przekonań duchownego51. Ks. Bazyli Tylimoniuk, posługujący w roku 1928 w nieetatowej placówce w Zbereżu, początkowo pozostawał w zażyłych relacjach z miejscowym działaczami ukraińskimi. Trwały one do momentu, kiedy to duchowny zażądał powierzenia sobie prawa do administrowania dochodami z jezior zbereskich. Aktywiści ukraińscy zdecydowali o przeznaczeniu tychże środków na budowę siedziby Ridnej Chaty. W rezultacie niedawna przyjaźń ustąpiła miejsca ostremu antagonizmowi52. Wyjątkowe podejrzenia sformułowano w roku 1933 wobec duchownego z nieetatowej placówki w Białej Podlaskiej Mikołaja Rudakowskiego. Prowadząc lekcje religii w Kaliłowie zwracały uwagę jego kontakty z osobami podejrzanymi o działalność komunistyczną53. W roku 1930, w związku z przygotowaniami do niedoszłego soboru prawosławnego, wybrano z terenu południowego Podlasia następujących delegatów świeckich: Andrzeja Semisina z Białej Podlaskiej i Jana Kraciuka z Kostomłot (powiat bialski), a także Onufrego Oniszczuka, mieszkającego w Korolówce starostę cerkwi włodawskiej, oraz Jakuba Bożyka ze wsi Hola (powiat włodawski)54. Władze państwowe usiłowały zdobyć poufne informacje o wybranych. O ile O. Oniszczuk uchodził za człowieka apolitycznego, o tyle J. Bożyk, przedwojenny nauczyciel w szkole cerkiewnej, był zwo- 49 APL, UWL WSP, sygn. 437, 78. Tamże, 81. 51 APL, UWL WSP, sygn. 1515, 65. 52 APL, UWL WSP, sygn. 1517, 40n. 53 APL, SB, sygn. 483, 50n. 54 APL, UWL WSP, sygn. 707, 37 50 Społeczność prawosławna na południowym Podlasiu w okresie… 285 lennikiem Sel-Robu, nieprzychylnym wobec polskiej państwowości, chociaż poprawnym pod względem moralnym55. Większe sukcesy wyborcze odnotowały stronnictw ukraińskie w pierwszej połowie lat dwudziestych, gdy działały one w ramach wspólnego bloku zrzeszającego mniejszości narodowe. Na naszym terenie była to mniejszość ukraińska i żydowska. W wyborach parlamentarnych w roku 1922 Blok Mniejszości Narodowych uzyskał 5.052 głosy w powiecie bialskim, 2.984 w powiecie radzyńskim, 11.508 w powiecie włodawskim i 3.440 w powiecie konstantynowskim. Mandat poselski uzyskał wówczas Stefan Makówka. Zastępcą posła został Stefan Karaczuk z Wors. Nie udało się natomiast osiągnąć mandatu senatorskiego. Warto dodać, że mandaty poselskie i senatorskie otrzymali prawosławni Podlasianie kandydujący z innych okręgów wyborczych – poseł Bazyli Dmitruk, pochodzący z Kostomłotów oraz senatorzy Jan Pasternak z Choroszczynki i Aleksander Karpiński, wywodzący się z Białej Podlaskiej56. Jednak w kolejnych wyborach wyniki kandydatów ukraińskich w województwie lubelskim były już znacznie słabsze z powodu dezintegracji ukraińskiego ruchu politycznego, co spowodowało rozbicie głosów na poszczególne listy57. Na ludność prawosławną omawianego terenu oddziaływały różne stronnictwa ukraińskie, głównie lewicowe. Ukraińska Partia SocjalDemokratyczna miała swoje wpływy w powiecie bialskim (J. Korzeniowski, M. Prokopiuk, J. Szołucha i inni) oraz w powiecie włodawskim (P. Świszczewski). Należy też wymienić takie partie, jak nielegalna Komunistyczna Partia Zachodniej Ukrainy, Ukraińskie Socjalistyczne Zjednoczenie „Związek Włościański”, znana bardziej jako Sel-Sojuz (S. Makówka, S. Kozaczuk, później także J. Pasternak), Autonomiści-federaliści (J. Pasternak)58. Prawosławni uczestniczyli też w wyborach samorządowych. W roku 1927 w powiecie bialskim było 12 radnych gminnych wyznania prawosławnego, w powiecie radzyńskim – 1, w powiecie włodawskim – 29, zaś w powiecie konstantynowskim – 4. Były to ilości niewspółmiernie małe w stosunku do odsetka ludności prawosławnej na omawianym terytorium59. Jeszcze mniejszą rolę odgrywali oni w sejmikach powiatowych (rok 1929 55 Tamże, 55nn. G. Kuprianowicz, Ukraińscy na Chełmszczyźnie i Podlasiu Południowym w dwudziestoleciu międzywojennym (1918-1939), Lublin 1997, mps UMCS, 388nn, 187nn. 57 Tamże, 258nn. 58 Tamże, 208nn. 59 Tamże, 260nn. 56 286 Ks. Krzysztof Grzesiak –powiat bialski – 1 radny, powiat konstantynowski – 1, powiat włodawski – 3)60. Ważną rolę w życiu kulturalnym i ekonomicznym ludności prawosławnej międzywojennego województwa lubelskiego odegrało Rusińskie Towarzystwo Dobroczynne Ridna Chata (Ojczysty Dom), istniejące w latach 1920-1930. W powiecie bialskim funkcjonowały 4 filie towarzystwa, w powiecie włodawskim było ich aż 34. Działało ono między innymi na rzecz rozwoju ukraińskiej spółdzielczości. Rozwój ruchu spółdzielczego miał miejsce w latach dwudziestych. Wiele spółdzielni powstało w powiecie włodawskim, mniej w bialskim. Osłabienie ruchu spółdzielczego nastąpiło po roku 1930, w następstwie likwidacji Ridnej Chaty, rozwiązanej przez władze państwowe pod pretekstem, że została ona zdominowana przez środowiska lewicowe i antypaństwowe61. Ridna Chata była też inicjatorem wielu przedsięwzięć o charakterze kulturalnym i oświatowym. Sekcje teatralne istniały przy filiach w Połoskach, Kodeńcu, Horostycie i Wyhalewie. Prelekcje i wieczory poetyckie organizowano między innymi w Kodeńcu, Kosyniu, Zbereżu, Macoszynie Dużym, Osowej, Stulnie, Horostycie, Kulczynie, Turnie. W Hańsku, Horostycie, Kodeńcu i Wyhalewie funkcjonowały biblioteki i czytelnie62. Wykaz miejscowości wskazuje na znacznie większą aktywność towarzystwa w powiecie włodawskim, aniżeli w innych powiatach, łącznie z bialskim. W latach trzydziestych dynamika działalności kulturalnej wyraźnie osłabła. W pierwszych latach dwudziestolecia międzywojennego w niektórych miejscowościach była prowadzona agitacja na rzec zakładania szkół powszechnych z językiem ukraińskim. W roku 1919 kilka takich szkół funkcjonowało przejściowo w powiecie włodawskim. Postulowano, aby na żądanie dostatecznych grup ludności zakładać dalsze szkoły ludowe z językiem rusińskim63. W roku 1926 agitację prowadził mieszkaniec wsi Dereczanka (gmina Dobryń) Grzegorz Kopeć. Zbierał on podpisy na petycji domagającej się szkoły ukraińskiej także od osób nie posiadających dzieci. Petycję wniesiono do MWRiOP64. W tym samym okresie szereg konferencji prowadził w powiecie bialskim Stefan Makówka z Kodeńca. Podobne działania podjęli dawni nauczyciele rosyjscy65. Prośby o nauczanie języka ukra60 Tamże, 269. Tamże, 494nn. 62 Tamże, 400nn. 63 APL, UWL WSP, sygn. 417, 9, 13. 64 APL, UWL WSP, sygn. 433, 13. 65 Tamże, 20. 61 Społeczność prawosławna na południowym Podlasiu w okresie… 287 ińskiego napływały do władz państwowych ze Stulna, Kodeńca, Horostyty, Hołowna, Macoszyna Dużego, Zabłocia, Opola. Jednak na południowym Podlasiu nie powstało ani ukraińskojęzyczne, ani nawet dwujęzyczne szkolnictwo. Wydaje się, że większość rodziców nie przykładała większej wagi do kwestii języka nauczania w szkołach powszechnych66. Zakończenie Ludność prawosławna stanowiła istotny składnik społeczności międzywojennego południowego Podlasia. W niejednej gminie, zwłaszcza w pasie nadbużańskim, wyznawcy prawosławni przewyższali ilościowo katolików. Ten stan rzeczy uległ radykalnej zmianie po II wojnie światowej. W roku 1945 większą część prawosławnych „repatriowano” na sowiecką Ukrainę. W rodzinnych miejscowościach pozostało jeszcze kilkanaście tysięcy wiernych Kościoła prawosławnego (około 9.000 w powiecie bialskim i około 6.400 w powiecie włodawskim)67. W roku 1947 przesiedlono ich na Ziemie Odzyskane. Według szacunkowych danych na rodzinnej ziemi pozostało zaledwie około 1.500 osób wyznania prawosławnego68. Od roku 1953 niektórzy z wysiedlonych powrócili jednak do swoich miejscowości. Jednak w ciągu kolejnych dziesięcioleci niemało wyznawców prawosławia przeszło do Kościoła katolickiego. Ten proces dotyczył głównie młodego pokolenia. Asymilacja wyznaniowa szła w parze z postępującą polonizacją językową, chociaż przedstawiciele najstarszej generacji prawosławnych, zamieszkujący nadbużańskie wsie, wciąż jeszcze używają swojej rodzimej gwary. Duchowni prawosławni niechętnie udzielają informacji o liczbie wiernych w poszczególnych parafiach i filiach Kościoła prawosławnego na południowym Podlasiu. Z największym prawdopodobieństwem można zakładać, że obecnie nie przekracza ona poziomu 3 000 osób. Parafie południowopodlaskie są zgrupowane w dekanaty bialski i terespolski, chociaż niektóre placówki należą do dekanatu chełmskiego, a jedna – Kolechowice – do dekanatu lubelskiego. Należą one do prawosławnej diecezji lubelskochełmskiej, reaktywowanej w roku 1989. Wyjątkiem jest stauropigialny monaster i funkcjonująca przy nim parafia w Jabłecznej, podlegająca jurysdykcji zwierzchnika Kościoła prawosławnego w Polsce. 66 G. Kuprianowicz, dz. cyt., 468nn. K. Urban, W przededniu Akcji „Wisła”, „Nad Buhom i Narwoju”, 6 (16), 1994, 22n. 68 Tenże, Kościół prawosławny w Polsce w latach 1944-1956. Studia i materiały, Kraków 1998, 196n. 67 288 Ks. Krzysztof Grzesiak Summary In the interwar period the faithful of the Orthodox Church were a significant part of the population of the southern Podlasie region (northeastern part of the Lublin province). Members of Orthodox Church, living in southern Podlasie, mostly declared Polish nationality and Polish language as everyday language. Yet in fact, almost all of them used the local dialects of the Ukrainian language (Podlasie dialect belonging to north Ukrainian group of dialects), showing connections with the rest of the folk culture of the Ukrainian ethnos. A smaller part declared the Ukrainian nationality, and few of them Ruthenian, Russian or Belarusian. These differences resulted from the low level of national consciousness. The basic element of distinctiveness of this population was just belonging to the Orthodox Church. The state of the Second Republic aimed at assimilation of the Orthodox population, often understood as language Polonization. In principle there did not exist Ukrainian language education in Lublin province. In the second half of the thirties Polonization pressure was exerted upon the Orthodox Church . Members of the Orthodox Church from southern Podlasie were attached to their religion. However, the degree of religious zeal varied. In some places left-wing, even communist, organizations were popular. A part of the Ukrainians (aware of its nationality) engaged in political life in Ukraine. In the first half of the twenties this activity was quite successful. The cooperative activity was especially popular as well as (to a lesser extent) – cultural one. Bibliografia Archiwalia Archiwum Metropolii Prawosławnej w Warszawie (AMP) sygn. 807 – O otwarciu parafii, 1921-1929 sygn. 2046 – Projekt rozmieszczenia parafii diecezji warszawsko-chełmskiej, 1926 sygn. 2066 – Wykaz parafii prawosławnych województwa lubelskiego, 1939 Społeczność prawosławna na południowym Podlasiu w okresie… 289 Archiwum Państwowe w Lublinie (AAL) Urząd Wojewódzki w Lublinie. Wydział Społeczno-Polityczny (UWL WSP) sygn. 417 – Memoriał w sprawie ludności ukraińskiej na Chełmszczyźnie sygn. 419 – Ruch ukraiński i rusiński sygn. 422 – Zagadnienie ruchu nacjonalistycznego ukraińskiego na terenie województwa lubelskiego sygn. 430 – Zjazd przedstawicieli władz administracji ogólnej poświęcony zagadnieniom mniejszości ukraińskiej w wojew. lubelskim sygn. 433 – Agitacja za wprowadzeniem szkół ukraińskich w wojew. Lubelskim sygn. 437 – Zjazd przedstawicieli ludności ukraińskiej województwa lubelskiego w Chełmie w dniu 18.IV.1922 r. sygn. 641 – Sprawy dotyczące tworzenia i rozmieszczania parafii prawosławnych na terenie województwa lubelskiego sygn. 647 – Sprawy dotyczące tworzenia i rozmieszczania parafii prawosławnych na terenie powiatu konstantynowskiego sygn. 651 – Sprawy dotyczące tworzenia i rozmieszczania parafii prawosławnych na terenie powiatu radzyńskiego sygn. 665 – Sprawy dotyczące likwidacji i przeznaczenia cerkwi i majątku pocerkiewnego w powiecie włodawskim sygn. 705 – Cmentarze wyznania prawosławnego sygn. 707 – Wybory delegatów na sobór prawosławny w Polsce sygn. 709 – Polacy wyznania prawosławnego – statystyka sygn. 1515 – Ewidencja duchownych i charakterystyka; delegacje, przeniesienia – powiat konstantynowski (Janów Podlaski) sygn. 1517 – Ewidencja duchownych i charakterystyka; delegacje, przeniesienia – powiat Włodawa Starostwo Powiatowe Bialskie (SB) sygn. 193 – Wykazy statystyczne dotyczące parafii prawosławnych, cerkwi, ziemi cerkiewnej oraz osób wyznania prawosławnego sygn. 481 – Parafie prawosławne sygn. 483 – Duchowieństwo prawosławne Starostwo Powiatowe Konstantynowskie (SK) sygn. 135 – Sprawy duchowieństwa prawosławnego 290 Ks. Krzysztof Grzesiak Archiwum Akt Nowych w Warszawie (AAN) Ministerstwo Spraw Wewnętrznych sygn. 1732 – Statystyka zmian wyznań – woj. lubelskie Opracowania Balicki L., Dzieje gospodarcze diecezji siedleckiej 1918-1939, Lublin 1991. Bańkowski, E., Ruś Chełmska od czasu rozbiorów Polski, Lwów 1887. Bojarski J., Czasy Nerona w XIX wieku pod rządem moskiewskim, czyli ostatnie chwile unii w diecezji chełmskiej, Lwów 1885. Bołtryk M., Widzę ich wszystkich żywych, „Przegląd Prawosławny”, nr 5 (251), 2006. Drugi Powszechny Spis Ludności z dn. 9 XII 1931 R., Warszawa 1938. Durska M., Dołhobrody – wieś artystów, Nad Buhom i Narwoju, nr 1-2 (127-128), 2005, 25. Grzesiak K., Diecezja lubelska wobec prawosławia w latach 1918-1939, Lublin 2010. Grzesiak K., Akcja burzenia cerkwi na Lubelszczyźnie w roku 1938 – konsekwencje kulturowe, Roczniki Kulturoznawcze, nr 1, 4 (2013), 6-34. Grzesiak K., Położenie Kościoła prawosławnego na Lubelszczyźnie u schyłku II Rzeczypospolitej, Wiadomości Archidiecezji Lubelskiej, 80 (2006), 785-825. Grzesiak K., Parafie prawosławne na południowym Podlasiu w okresie międzywojennym, Drohiczyński Przegląd Naukowy, 4 (2012), s. 79-111. Kochan S., Burzenie cerkwi prawosławnej w Holeszowie w 1938 roku na tle dziejów świątyni w okresie międzywojennym, w: Akcja burzenia cerkwi prawosławnych na Chełmszczyźnie i południowym Podlasiu w 1938 roku – uwarunkowania, przebieg, konsekwencje, red. G. Kuprianowicz, Chełm 2009, s. 331-340. Krysiński A., Liczba i rozmieszczenie Ukraińców w Polsce, Sprawy Narodowościowe, nr 6, 1928, s. 651-707. Kuligowski J., Rewindykacja świątyń pounickich w diecezji siedleckiej w latach 1918-1939, w: Martyrologia Unitów Podlaskich w świetle najnowszych badań naukowych, red. J. Skowronek, U. Maksymiuk, Siedlce 1996, s. 322-340. Kuprianowicz G., Ukraińcy na Chełmszczyźnie i Podlasiu Południowym w dwudziestoleciu międzywojennym (1918-1939), Lublin 1997, mps UMCS. Łesiów M., Ukrajinśky howirky u Polszczi, Warszawa 1997. Społeczność prawosławna na południowym Podlasiu w okresie… 291 Matejczuk K., W Dokudowi wsie staryji howorat po-naszomu, Nad Buhom i Narwoju, nr 2 (72), 2004, s. 49. Nieścioruk J., Cerkiew prawosławna św. Anny w Międzylesiu i jej zburzenie w trakcie akcji 1938 roku, w: Akcja burzenia cerkwi prawosławnych na Chełmszczyźnie i południowym Podlasiu w 1938 roku – uwarunkowania, przebieg, konsekwencje, red. G. Kuprianowicz, Chełm 2009, s. 311-316. Pruszkowski J., Martyrologium czyli męczeństwo Unii Św. na Podlasiu, Woodbridge, New Jersey 1983 (reprint). Rzemieniuk F., Kościół katolicki obrządku bizantyjsko-słowiańskiego (neounia), Lublin 1999. Skorowidz miejscowości Rzeczpospolitej Polskiej, t. IV, Województwo Lubelskie, Warszawa 1924. Szabaciuk A., „Rosyjski Ulster”. Kwestia chełmska w polityce imperialnej Rosji w latach 1863-1915, Lublin 2014. Urban K., Kościół prawosławny w Polsce w latach 1944-1956. Studia i materiały, Kraków 1998. Urban K., W przededniu Akcji „Wisła”, Nad Buhom i Narwoju, nr 6 (16), 1994, s. 22-24. Ks. Krzysztof Grzesiak – dr hab. Kapłan Archidiecezji Lubelskiej. Urodzony w Siedlcach w 1971 r., święcenia kapłańskie w roku 1995. Absolwent Instytutu Ekumenicznego Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II. Habilitacja w roku 2010 na podstawie pracy: Diecezja lubelska wobec prawosławia w latach 1918-1939. Od roku 2011 kierownik Katedry Dialogu Kultur i Religii na Wydziale Filozofii KUL. Dyrektor Archidiecezjalnego Studium Organistowskiego w Lublinie.