Historia kaplicy św. Jana Nepomucena

Transkrypt

Historia kaplicy św. Jana Nepomucena
Historia kaplicy św. Jana Nepomucena
110-lat historii kaplicy św. Jana Nepomucena w Lisowicach 1902r. do 2012r. ( fragmenty książki ,,Lisowice-Historia i współcz esność’’)
Na skraju rzeki, pośród drzew w samym środku wsi stał drewniany krzyż. Figura Chrystusa była wykonana z blachy. Ze względu na znaczną
odległość do kościoła parafialnego w Lubecku , miejscowa ludność gromadziła się wokół krzyża, odprawiając nabożeństwa majowe i odmawiając
różaniec w miesiącu październiku. Jesienne słoty były ogromną przeszkodą w odprawianiu nabożeństw. Z inicjatywy, żyjącego w owym czasie
sołtysa, Jana Siekiery oraz jego zastępcy Jerzego Gryca przy stojącym drewnianym krzyżu w roku 1901 rozpoczęto budowę kaplicy. Kaplicę
budowano przy finansowym wsparciu mieszkańców systemem gospodarczym. Jedynie ważniejsze prace, takie jak budowa wieży i pokrycie dachem
wykonywali fachowcy z Lublińca. Grunt, na którym wzniesiono kaplicę, należał do lisowickiego rolnika Augustyna Wyplera. Według przekazu jednego
mieszkańca Lisowic, dokumentcja z budowy kaplicy oraz lista ofiarodawców i budowniczych, prawdopodobnie została umieszczona w kopule wieży.
W roku 1902 ukończono budowę. W wieży, zawieszono dzwon zakupiony we Wrocławiu, pod wezwaniem świętego Jana Nepomucena, który
wydzwaniał zgony oraz wzywał na modlitwę „Anioł Pański". Zawieszono również krzyż, którego wysokość wynosiła 1.6 m. W roku 1903 kaplica
wzbogaciła się w figurę świętego Jana Nepomucena. Figurę zakupił ówczesny proboszcz lubecki ks. Gustaw Henciński. Kronika parafialna podaje, że
po ukończeniu budowy, na nabożeństwa majowe uczęszczał miejscowy kierownik Szkoły Podstawowej pan Wróbel wraz z całą dziatwą szkolną. W
tym miejscu nasuwa się pytanie, dlaczego kaplicę poświęcono właśnie temu świętemu - św. Janowi Nepomucenowi? Aby to wyjaśnić, należy spojrzeć
na teren naszej wsi a w szczególności, na teren otaczający kaplicę.
Dziś przy dłuższych opadach, miejsce to staje się jednym wielkim rozlewiskiem, a przecież koryto rzeczki jest systematycznie regulowane. W owych
czasach był to teren bardzo mokry, nieurodzajny i niebezpiecznie tam tędy było chodzić.
Dlatego postanowiono w szczególny sposób czcić św. Jana Nepomucena, jako patrona chroniącego od utonięć, powodzi i zagrożeń spowodowanych
przez wodę. Właśnie ten święty miał chronić i chroni do dziś od tego rodzaju niebezpieczeństw naszych mieszkańców. Kaplica służyła mieszkańcom
nie tylko do odprawiania nabożeństw, ale również w późniejszym okresie - po drugiej wojnie światowej do nauki religii. Do roku 1918 trwało
wyposażanie kaplicy. Zakupiono m.in. chorągwie, obrazy i krzyż procesyjny. W rok później (w roku 1919) drewniany krzyż, który stał obok kaplicy
został rozebrany, a na jego miejscu postawiono kamienny krzyż Męki Pańskiej. Wokół krzyża postawiono metalowe ogrodzenie.
Od l stycznia 1947 roku funkcję administratora parafii lubeckiej pełnił ksiądz Jan Nagórski, a od 1956 zostaje mianowany proboszczem. W roku 1968
proboszcz, prócz corocznej kolędy, odwiedza swoich parafian i odprawia pierwszą Mszę Świętą - dożynkową. Do tego przyczyniło się działające na
terenie wsi Koło Gospodyń Wiejskich i członkowie Kółka Rolniczego. Msza sprawowana była przed kaplicą. Dla mieszkańców była to ogromna
uroczystość, do której przygotowywała się cała wieś. Po ks. proboszcza jechała przystrojona bryczka i odświętnie przybrane konie. Od tego czasu,
lisowiccy rolnicy, co roku gromadzili się wokół kaplicy i uczestniczyli w Mszy Świętej dożynkowej i dziękowali Bogu za zebrane plony. Od l września
1971 proboszczem parani lubeckiej został ks. Józef Żurek. Nowy proboszcz widząc, że duża część mieszkańców z Lisowic tylko teoretycznie
należała do tej parafii a z drugiej strony rozumiejąc potrzeby mieszkańców, postanawia od Wielkanocy 1972 roku, regularnie odprawiać w Lisowicach
Mszę Świętą niedzielną i w święta, a sporadycznie również w dni powszednie. Każdego, kogo pytaliśmy o ten wątek, wspominał z sentymentem
godzinę 13.
Latem i w ciepłe dni Msza Święta odprawiana była na zewnątrz, przy ołtarzu polowym, a w zimie i w dni deszczowe w kaplicy. W późniejszym
okresie, w każdą środę odprawiano Mszę św. szkolną i w pierwsze piątki miesiąca.
W dniu 5 maja 1974 roku w Lubecku gościł ksiądz biskup Józef Kurpas. Odwiedzając lisowicką kaplicę, obiecał proboszczowi pomoc w pracy
duszpasterskiej. Trzy miesiące później l sierpnia do naszej miejscowości zawitał ks. biskup Herbert Bednorz. Ze względu na ograniczoną ilość
miejsca w kaplicy, jedno i drugie spotkanie z biskupami odbywało się na zewnątrz, przed kaplicą. We wrześniu tego samego roku do parafii lubeckiej
jako wikariusz przybył ks. Antoni Siwek. Jednak po roku nastąpiła zmiana i wikarym został ks. Henryk Gajda.
Z chwilą ustanowienia wikariusza w lubeckiej parafii Msze św. w Lisowicach odprawia¬no codziennie.
Proboszcz, widząc niedogodności i trudne warunki w sprawowaniu i odbiorze Mszy Świętej, w roku 1976 postanawia wraz z parafianami rozbudować
kaplicę. W tym samym roku do kaplicy dostawiono przybudówkę. Przybudowa wiaty odbywała się przy ogromnym zaangażowaniu, pomocy i
wkładzie mieszkańców, którzy dostarczyli materiałów budowlanych i wykończeniowych, nie szczędząc przy tym własnych rąk i czasu do pracy.
Po zakończeniu prac przy rozbudowie kaplicy, postanowiono zagospodarować i uporząd-kować teren wokół kaplicy. Położono betonowe płytki i
posadzono ozdobne krzewy. Kaplicę zaczęto zaopatrywać w niezbędne potrzebne wyposażenie. Wieczna lampka przy tabernakulum zaświeciła w
roku 1976. Na zakup kielicha zorganizowano zbiórkę wśród parafian. Z zebranych 22 950,00 zł wystarczyło jeszcze na zakup monstrancji.
22 maja 1977 roku parafianie z Lisowic przeżywali wielką uroczystość. Po raz pierwszy odprawiano w naszej wsi Odpust ku czci św. Jana
Nepomucena. Kazanie odpustowe wygłosił, o. Józef Ptak OMI, który pochodził z Lisowic.
Z tej okazji odnowiono figurę św. Jana Nepomucena. Renowacji figury podjęła się Kunegunda Ptak, siostra o. Józefa Ptak OMI. Życie duchowe
mieszkańców, rozwijało się coraz żywiej. Ludność ochoczo uczestniczyła w odprawianych nabożeństwach a także w pracach związanych z
utrzymaniem kaplicy i jej otoczeniem. W kronice odnotowano, że w dniu 5 czerwca 1977 r. w kaplicy po raz pierwszy udzielono sakramentu Chrztu
Świętego, a 12 listopada została odprawiona po raz pierwszy Msza Święta w intencji młodzieży z okazji święta ich patrona św. Stanisława Kostki.
Ksiądz proboszcz Józef Żurek w dniu 8 lipca 1978 roku udzielił pierwszego ślubu w naszej kaplicy, a pierwsze Rekolekcje Wielkopostne odbyły się 1-3
marca 1979 r. W dniu 11 sierpnia 1980 r. ksiądz Henryk Gajda objął funkcję proboszcza w parafii Lubecko, a jego wikarym został ks. Alfred Sowa.
Ważnym momentem w historii życia religijnego naszej wsi, było mianowanie ks. wikarego Alfreda Sowy rektorem lisowickiej kaplicy. Dnia 14 grudnia
1980 r. ksiądz wikary przeprowadził się do Lisowic. Do równie najważniejszych wydarzeń w naszej rodzącej się parafii była Uroczystość Pierwszej
Komunii Świętej. Uroczystość ta miała miejsce w dniu 10 maja 1981 r. a Jezusa pod postacią chleba przyjęło 13-ro dzieci. W dniach od 25-27 maja
parafianie po raz pierwszy w Dni Krzyżowe przemierzali drogi naszej wsi, modląc się o urodzajne plony, a 18 czerwca tego samego roku ulicami
Lisowic pierwszy raz wyruszyła procesja Bożego Ciała.
Coraz więcej parafian Lisowic uczestniczyło w odprawianych nabożeństwach i w roku 1982 dobudowano drugą wiatę. W czasie trwania Rekolekcji
Wielkopostnych w dniu 23 lutego 1983 roku Ojciec Misjonarz poświęcił nowy konfesjonał. Od roku 1984 roku ksiądz Alfred Sowa wraz z parafianami
zaczął planować budowę kościoła. Był to bardzo trudny okres w historii Polski. Władze komunistyczne zdawały sobie sprawę, że Kościół dba nie tylko
o korzenie religijne, historyczne i kulturowe, ale również cementuje lokalną społeczność w walce o własną tożsamość. Nie udało się załatwić zgody
na budowę kościoła a jedynie „kaplicy katechetycznej". W marcu 1987r Społeczny Komitet Budowy wraz księdzem rektorem ustalił, ażeby zebrać
deklaracje wśród parafian, a deklarowane wpłaty zbierane będą w każdą niedzielę, po 1-szym i po 15-tym każdego miesiąca.
Decyzją Biskupa Katowickiego z dniem 31 sierpnia 1987 r. ks. Alfred Sowa został prze-niesiony do posługi duszpasterskiej z Lisowic do Strzebinia.
Nowym wikarym w Lubecku został ks. Józef Anczok. Kontynuował zapoczątkowane starania o budowę kościoła, a także o powstanie w Lisowicach
parafii. Po raz pierwszy w naszej Kaplicy w dniu 18 kwietnia 1988 r. odbył się Konwent Dekanatu Lublinieckiego. Konwent rozpoczęła Msza Święta,
której przewodniczył ks. dziekan Józef Żurek a homilię wygłosił ks. proboszcz Henryk Gajda. W dniu 28 grudnia 1988 r. ks. biskup ordynariusz
Damian Zimoń erygował parafię Lisowice, pw. św. Jana Nepomucena. I tak od l styczna 1989 r. wszystkie księgi parafialne zostały prowadzone
oddzielnie. Na mocy dekretu ks. Biskupa z 9 styczna 1989 r. dotychczas pełniący funkcję wikariusza ks. Józef Anczok , został mianowany
proboszczem nowopowstałej parafii. Parafianie regularnie, co miesiąc wpłacali zadeklarowane kwoty na budowę nowej Kaplicy Katechetycznej.
Pomimo, że priorytetem była budowa i każdy przysłowiowy grosz przeznaczony był na ten cel, to o piękny wystrój kapliczki nadal dbano i tak kaplica
wzbogaciła się o nowe figury: Św. Antoniego i Serca Jezusowego. Dnia 5 marca 1989 r. odbyła się pierwsza wizytacja ks. biskupa dr Gerarda
Biernackiego w naszej parafii. Biskup udzielił w tym dniu Sakramentu Bierzmowania 33 młodym parafianom. Po wybudowaniu kościoła i konsekracji
26 listopada 1994r kaplicę przywrócono do pierwotnego kształtu. Rozebrano przybudowane wiaty, zakrystie, dokonano remontu dachu i odmalowano
zewnętrze ściany. Jednak przez kilka lat nie odprawiano w niej nabożeństw, jedynie raz w roku na Boże Ciało stawiano obok niej ołtarz. Z ogromnej
troski i sentymentu, aby ożywić „Historyczne" miejsce naszej miejscowości, na spotkaniach Apostolatu Maryjnego zaproponowano ks. proboszczowi
możliwość odprawiania nabożeństw majowych i różańcowych w dniach, kiedy te były odprawiane w kościele rano tj. w środy i piątki. Obecnie Kaplica
na powrót ożyła. Maryja Niepokalana Cudownego Medalika w miesiącu maju i październiku jest przystrajana, a ołtarz tonie w kwiatach. Nadal stanowi
przedmiot troski parafian, którzy się w niej gromadzą na nabożeństwach majowych i różańcowych.

Podobne dokumenty