Skośny Zielony Dach - wyzwanie czy prosta sprawa?

Transkrypt

Skośny Zielony Dach - wyzwanie czy prosta sprawa?
Skośny Zielony Dach - wyzwanie czy prosta sprawa?
Rośliny na skośnym dachu? Nie spadną? Nie będzie ciekło? Na te i inne pytania można było
uzyskać odpowiedź podczas trzecich z serii warsztatów „Mój Zielony Dach” (23 lipca), które
dosłownie i w przenośni „opierały się” na dachu skośnym.
Marzena Bronisz, pracownia architektury krajobrazu PoLandscape: - Organizacja jeszcze bardziej
specjalistycznego warsztatu, czyli dotyczącego skośnego dachu roślinnego, wyszła ze strony
uczestników. Ludzie są żywo zainteresowani tworzeniem zielonych dachów, a my pomagamy im w
realizacji tego marzenia. Pod okiem specjalistów, wspólnie ułożyliśmy hydroizolację, wykonaliśmy jej
łączenia i ułożyliśmy moduły zielonego dachu. Doświadczenie budowy w praktyce daje znacznie
więcej, niż czysta teoria pozyskana z książek i obrazków.
Z jakim wyzwaniem spotykacie się najczęściej podczas budowy zielonych dachów?
Łukasz Zakrzewski, Firestone Building Products: Największe wyzwanie to właściwie wykonana
hydroizolacja. Na zachodzie popularnym rozwiązaniem na zielone dachy jest membrana EPDM, która
ze względu na mniejszą ilość łączeń i charakterystykę wykonania daje większą gwarancję szczelności.
W Polsce inwestorzy również coraz częściej przekonują się do tego rozwiązania, a podczas takich
warsztatów uczestnicy mogą sami zobaczyć jak jest ono proste.
Tomasz Pecyna, Garden Serwis: Zdarza się, że wykonujemy poprawki po nieprawidłowo wykonanej
hydroizolacji z papy bitumicznej, najczęściej z powodu niedogrzania lub przegrzania papy, czasem z
powodu nie zastosowania papy z warstwą przeciwkorzenną. W przypadku membrany EPDM nie mamy
tych problemów, ponieważ membrana ma niewiele łączeń, a te które są, są trwałe, a membrana jest
przeciwkorzenna. Dlatego inwestorzy coraz częściej decydują się na rozwiązanie o większej gwarancji
sukcesu.
Jakie trendy zauważalne są na rynku dachów zielonych?
Jacek Janaszek, Bio-Ogród-Serwis: Nowością na polskim rynku są gotowe moduły zielonych
dachów, wypełnione substratem z ukorzenionymi czyli ładnie wyglądającymi roślinami. Ze względu na
to, że moduły są lekkie i proste w montażu, można je zastosować w dowolnym miejscu. Nawet tam,
gdzie stworzenie tradycyjnego dachu zielonego nie jest możliwe. Podczas warsztatów zastosowaliśmy
je na dachu skośnym. Ułożenie zajęło nie więcej niż 5 minut, a w skali dużych budów szybki czas
wykonania jest ogromną zaletą. Plusem takiego rozwiązania jest także łatwość w wymianie części
roślinnego dachu, moduł można łatwo podnieść i dostać się do hydroizolacji.
Warsztat odbył się w Służewskim Domu Kultury w Warszawie
Cykl warsztatów „Mój Zielony Dach” odbywa się w ramach Projektu Zielone Miasto – organizowanego
przez Goethe-Institut i Ambasadę Niemiec z okazji 25-lecia Traktatu o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej
współpracy. Partnerami warsztatu były firmy Firestone Building Products – producent membran EPDM
oraz Bio-Ogród-Las-Serwis, specjalizująca się w profesjonalnym wykonawstwie dużych inwestycji, w
tym ogrodów na dachach. Warsztat przeprowadziła pracownia architektury krajobrazu PoLandscape.
Patronat nad cyklem „Mój Zielony Dach” objęło Polskie Stowarzyszenie „Dachy Zielone”.
Więcej informacji na stronie organizatora: www.facebook.com/ZielonyParagraf

Podobne dokumenty