Test w magazynie Estrada i Studio

Transkrypt

Test w magazynie Estrada i Studio
TEST
DVD
Royer R-101
mikrofon wst!gowy
3.504 z!
7.130 z! – stereofoniczna
para R-101 MP
PRODUCENT
Royer Labs
www.royerlabs.com
DOSTARCZY(
MusicToolz
Warszawa
ul. Z!ota 9/4
tel. 22-423-90-96
www.musictoolz.pl
Charakterystyka kierunkowa: ósemka.
Przetwornik: wst!gowy,
z aluminow" wst!g" o grubo#ci 2,5 mikrona.
Pasmo przenoszenia:
30 Hz–15 kHz (±3 dB).
Czu!o"#: –48 dBv.
Impedancja wyj"ciowa: 300 !
Impedancja obci$%enia:
1,5 k! lub wy$sza.
Maksymalny poziom SPL:
>135 dB.
+ doskona%e brzmienie
o bardzo muzycznym charakterze
+ bardzo silne t%umienie
d&wi!ków dobiegaj"cych
z boku
+ symetryczna charakterystyka kierunkowa
+ efektywny i bardzo dobrze
wykonany uchwyt elastyczny
+ wysoki maksymalny poziom SPL
– cena wci"$ nie nale$y do
najni$szych
62
TEST Royer R-101_psm.indd 62
Tomasz Wróbl
Wróblewski
lews
Dla wielu osó
osób
ób m
marka Royer Labs
to niemal synonim
synnonim mikrofonów
wst!gowych. I tak
ta te" jest w istocie, gdy" David
Davvid R
Royer (który za#o"y# tak"e Moj
Mojave
ave Audio) by# jednym z pierws
pierwszych
szych konstruktorów,
który w latachh 90.
90 minionego stulecia, pod mark$
maark$ Royer Labs, zacz$# produkow
produkowa%
wa% tego typu mikrofony, bardzo popularne
ppopu
w czasach
przed upowsz
upowszechnieniem
zech
si! mikrofonów pojemno&ciowych,
pojeemn
ale
pó'niej niema
niemal
al ca
ca#kowicie zapomniane.
O
d jakiegoś
jakiego
oś czasu
cz
mikrofony
wstęgowe
wstęgow
we pr
przeżywają swoją
drugą młodość
młodo i każdy włam
ściciel studia
a nagrań
nag
ma za punkt
honoru posiadanie
po
osiad
choć jednego
z nich w sw
swojej
woje kolekcji. Jest to
obecnie o tyle
t łatwiejsze,
ł
że niemal cała produkcja
prrodu
przetworników wstęgowych
wstęg
gowy oraz całych korpusów do tego typu mikrofonów
przeniosła
a się d
do Chin i wstęgowce p
pod rróżnymi nazwami
i z róż
różnymi symbolami
są dostępne w sprzeda
daży w cenie, która
da
daje się już zaakceptować.
cep
Mikrofony
Royera,
Roye cały czas produkowane
du
ukow
w USA, są
dość
dośść drogie,
dr
zwłaszcza
na tle
e dal
dalekowschodniej
konkurencji.
konkurencjji. St
Stąd pomysł na wyprodukowanie
produkowanie mikrofonu,
m
którego
niektóre elementy
elem
ment pochodziłyby
z Chin, ale kt
którego
tóreg montaż i finalna
kontrola jakości
jako
ości odbywałaby się
w zakładach
h Royera
Roy
w kalifornijskim Burbank.
Burban
nk. Tak
T właśnie narodził się R-101
R-101,
1, któ
który z założenia ma
być budżetowym
budżetow
wym odpowiednikiem
legendarnego,
legendarneg
go, pierwszego
pi
mikrofonu wstęgow
wstęgowego
wego Royera – R-121.
Porównanie brzm
brzmienia tych mikrofonów dla różnych
róż
żnyc źródeł dźwięku
znajdziecie n
na na
naszym krążku DVD.
Konstrukcja
Konstrukc
cja
Royer R-10
R-101
01 je
jest mikrofonem
o ósemkowejj cha
charakterystyce
kierunkowej
kierunkowej,, w którym
k
przód
(dający zgodny
zgodny fa
fazowo sygnał na
wyjściu) zna
znajduje
ajduje się po stronie
napisu Royer
Royer,
r, um
umiejscowionego na
korpusie. Mikrofon dostarczany jest
wraz z solidnym uchwytem przeciwwstrząsowym, do którego mocowany
jest za pomocą nakrętki osadzonej
w podstawie uchwytu. W zestawie
znajdziemy też tekstylny pokrowiec
na mikrofon oraz metalowy reduktor pozwalający przykręcić uchwyt
do standardowego europejskiego
statywu. Całość zapakowana jest
w ładną, metalową walizeczkę, wyłożoną pianką techniczną.
Kapsuła mikrofonu wykonana
jest w oparciu o wstęgę aluminiową
o grubości 2,5 mikrona, rozpiętą
w polu wytwarzanym przez silny
magnes neodymowy. Jej ruch powoduje wytwarzanie sygnału, który
następnie za pośrednictwem transformatora kierowany jest na wyjście
mikrofonu. Nominalna impedancja
R-101 wynosi 300 omów, a impedancja wejściowa przedwzmacniacza, do
którego go podłączymy, nie powinna
być niższa niż 1.500 omów. Mikrofon
przetwarza sygnały o częstotliwości
od 30 Hz do 15 kHz (ze spadkiem
3 dB na krańcach pasma przenoszenia) i oferuje czułość wynoszącą
–48 dBv w odniesieniu do poziomu
1V/Pa (a zatem o ok. 20 dB mniejszą
niż w przypadku typowych mikrofonów pojemnościowych). Maksymalny
poziom SPL dla R-101 wynosi 135 dB.
Choć jest on stosunkowo wysoki, to
jednak powinniśmy pamiętać o tym,
że mikrofony wstęgowe bardzo słabo
tolerują silne podmuchy powietrza,
dlatego w przypadku bliskiego omikrofonowania nigdy nie należy ustawiać ich prostopadle względem źródła
dźwięku (producent zaleca zachowanie kąta odchylenia od osi wynoszącego od 7 do 15 stopni).
Kapsuła osłonięta jest dwiema warstwami siatki o różnej grubości oczek,
których zadaniem jest rozproszenie
energii fal o najniższej częstotliwości.
Z zewnątrz osłonę kapsuły zapewnia
korpus, w którym wyfrezowano odpowiednio rozmieszczone podłużne
nacięcia. R-101 charakteryzuje się
bardzo silnym tłumieniem sygnałów
docierających pod kątem prostym
względem osi mikrofonu i symetrią
obu części „ósemki” tworzących jej
charakterystykę kierunkową.
Z uwagi na stosunkowo niedużą
czułość pasywnych mikrofonów
wstęgowych, do których zalicza się
Estrada i Studio • luty 2011
2011-01-18 09:57:12
także R-101, stawiają one nieco inne
wymagania przed urządzeniami,
z którymi przyjdzie im współpracować. Należy używać przedwzmacniaczy, których wzmocnienie wynosi
60-70 dB, a zakres poziomów roboczych znajduje się stosunkowo nisko.
W związku z tym wymagany jest też
bardzo mały poziom szumów własnych przedwzmacniacza, a także
ich odpowiednio wysoka impedancja
wejściowa. Bądźmy szczerzy – standardowe tory mikrofonowe, znajdujące się w budżetowych mikserach,
oraz zwykłe wejścia w niedrogich
interfejsach audio w przypadku
mikrofonów wstęgowych nie zdają
egzaminu. Wszystkie zalety mikrofonu wstęgowego, takie jak aksamitne brzmienie pasma środkowego
i wysokiego oraz ładny, zaokrąglony
bas, będą słyszalne tylko wtedy, gdy
użyjemy przedwzmacniacza o dużym wzmocnieniu, małym poziomie
szumów i właściwej impedancji wejściowej. Wskazane jest też, by sam
przedwzmacniacz charakteryzował
się odpowiednim brzmieniem, które
podkreśla barwę oferowaną przez
mikrofon wstęgowy. W przypadku testów korzystałem z dwukanałowego
preampu Vintech Audio 273, będącego współczesną kopią klasycznego
Neve 1073.
W praktyce
Wielką zaletą mikrofonów wstęgowych jest niski poziom szumów
własnych przy relatywnie płaskiej
charakterystyce przenoszenia. Mając
dodatkowo do dyspozycji dobrej
klasy przedwzmacniacz i korektor
jesteśmy w stanie uzyskać całą gamę
różnego typu brzmień. Należy jednak
mieć na uwadze fakt, że mikrofony
wstęgowe są dość czułe na zakłócenia elektromagnetyczne, pochodzące
z transformatorów, silników, a nawet kabli zasilających, więc należy
bardzo uważać z korekcją niskich
częstotliwości, zwłaszcza przy dużym poziomie wzmocnienia w przedwzmacniaczu. Wprawdzie na brak
niskich tonów w R-101 chyba nikt nie
będzie narzekać, to jednak warto pamiętać o tym, że mikrofony tego typu
(i Royer R-101 nie jest tu żadnym wyjątkiem) charakteryzuje dość mocny
efekt zbliżeniowy, polegający na eksponowaniu najniższych częstotliwości w miarę zbliżania mikrofonu do
źródła sygnału.
W praktyce wszystkie wyżej wymienione cechy sprawiają, że w dość
szerokim zakresie możemy kreować
finalne brzmienie, odpowiednio
ustawiając R-101. W przypadku
Estrada i Studio • luty 2011
TEST Royer R-101_psm.indd 63
bliskiego omikrofonowania takich
źródeł sygnału jak wokal czy instrumenty dęte, powinniśmy koniecznie
zastosować dobrej klasy filtr przeciwpodmuchowy i nieznacznie odchylić
mikrofon od osi źródła. Dobrze jest
ustawić mikrofon tak, by sygnał niejako „spływał” po nim z góry na dół
i tego typu ustawienie zdaje egzamin
przy ujęciach takich źródeł dźwięku
jak wzmacniacze gitarowe czy duży
bęben zestawu perkusyjnego. W tych
zastosowaniach R-101 sprawdza się
szczególnie dobrze, ponieważ nie nasyca dźwięku składowymi o wysokiej
częstotliwości, natomiast bardzo ładnie prezentuje pasma o charakterze
muzycznym, czyli te, które zapewniają odpowiednią czytelność w miksie. W przypadku stopy można dodać
na korektorze ok. 4 kHz dla uzyskania bardzo interesującego kliku
bębna, w mojej opinii znacznie ciekawiej brzmiącego niż podobny efekt
uzyskany za pomocą najczęściej stosowanych do tego instrumentu średniomembranowych mikrofonów dynamicznych. R-101 jest też znakomity,
jeśli chodzi o mocno przesterowane
gitary i bas nagrywany z głośnika.
Ujęcia tych źródeł dokonywane za pomocą mikrofonów pojemnościowych
są często nadmiernie przeładowane
w zakresie najwyższych częstotliwości, które później ujmujemy korektorem, wprowadzając do sygnału niepożądane zakłócenia fazowe. Z kolei typowe mikrofony dynamiczne, dające
zazwyczaj neutralne i dobrze układające się w miksie brzmienie, nie
pozwalają uzyskać owego ciepłego,
niskiego środka, typowego dla takich
wstęgowców jak R-101.
Opisywany mikrofon Royera
y
perp
fekcyjnie brzmi przy ujęciach
ęciach
ach
instrumentów dętych
– zwłaszcza saksofonu
i trąbki. Dzięki niemu
uzyskujemy dźwięk,
który praktycznie bez
żadnych dodatkowych
zabiegów zmieści się
w każdym miksie.
Musimy jednak pamiętać
ać
o ósemkowej charakteryystyce R-101, co oznacza,,
że duży udział w finalnym
ym
m
brzmieniu ma akustyka
a
pomieszczenia. Wystarczy
czy
posłuchać instrumentu
w danym wnętrzu – jeśli
li
jego brzmienie nam się
podoba, to nagranie też
wypadnie dobrze. Z tego
o
samego względu R-101
doskonale sprawdzi
się też jako mikrofon
ambientowy – w połączeniu z drugim
takim samym modelem może stworzyć perfekcyjną przestrzeń stereo,
zarówno w konfiguracji Blumleina,
jak i w układzie Mid-Side.
Jedynym instrumentem, którego
brzmienie ujęte za pomocą R-101 nieszczególnie przypadło mi do gustu,
okazała się gitara akustyczna. W jej
przypadku wolę parę pojemnościowych mikrofonów małomembranowych, które moim zdaniem najlepiej
oddają charakter tego instrumentu.
Ale gdy chodzi o gitarę klasyczną, to
R-101 bardzo ładnie oddaje brzmienie
nylonowych strun, zwłaszcza przy
nieznacznym nakierowaniu go na
otwór pudła rezonansowego.
Podsumowanie
Royer R-101, choć należy do najtańszych mikrofonów tego producenta, wciąż kosztuje na tyle dużo,
że nie każde studio projektowe będzie sobie mogło na niego pozwolić.
Tym bardziej że nie jest to mikrofon
uniwersalny, a zakres jego zastosowań pozostaje w ścisłym związku
z akustyką pomieszczenia, w którym dokonuje się nagrań. Jest to
zatem oferta skierowana do studiów
profesjonalnych, które chcą mieć dobrego wstęgowca w swoim zestawie
mikrofonów.
W mojej opinii największy sens ma
jednak zakup pary tych mikrofonów.
Wprawdzie pod względem ekonomicznym nic nie zaoszczędzimy (zestaw R-101 MP kosztuje nieco więcej
niż dwa nieparowane mikrofony), ale
zyskujemy możliwość rejestracji stereo, która szczególnie dobrze sprawdzi się przy ambientach bębnów i gitar,, dając
ją wspaniały
p
y dźwięk.
ę
EiS
" Wn!trze mikrofonu.
Widzimy przetwornik z aluminiow$ wst!g$ oraz zaekranowany transformator
wyj&ciowy.
! Zestaw zapakowany jest
w #adn$, metalow$ walizeczk!, wy#o"on$ piank$ techniczn$.
63
2011-01-18 09:57:14

Podobne dokumenty