20 września
Transkrypt
20 września
Pismo Parafii św. Stanisława Kostki w Krakowie 20 września 2009 nr 324 (754) Słowo Dla Życia Jezus i Jego uczniowie po wyjściu stamtąd podróżowali przez Galileję, On jednak nie chciał, żeby kto wiedział o tym. Pouczał bowiem swoich uczniów i mówił im: Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi. Ci Go zabiją, lecz zabity po trzech dniach zmartwychwstanie. Oni jednak nie rozumieli tych słów, a bali się Go pytać. Tak przyszli do Kafarnaum. Gdy był w domu, zapytał ich: O czym to rozprawialiście w drodze? Lecz oni milczeli, w drodze bowiem posprzeczali się między sobą o to, kto z nich jest największy. On usiadł, przywołał Dwunastu i rzekł do nich: Jeśli kto chce być pierwszym, niech będzie ostatnim ze wszystkich i sługą wszystkich! Potem wziął dziecko, postawił je przed nimi i objąwszy je ramionami, rzekł do nich: „Kto przyjmuje jedno z tych dzieci w imię moje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmuje, nie przyjmuje mnie, lecz Tego, który Mnie posłał”. Z Ewangelii według św. Marka 9,30-37 Dzisiejsza Ewangelia ukazuje nam uczniów w bardzo ludzkiej sytuacji: kiedy ich mistrz mówi o swoim poniżeniu, śmierci i zmartwychwstaniu, oni wyciągają z tego fałszywe wnioski i zaczynają po swojemu planować przyszłość, już rozdzielają urzędy i spierają się o to kto z nich będzie miał największą władzę. Widząc to Jezus daje im poglądową lekcję pokory i służby. Najpierw mówi: „ Jeśli kto chce być pierwszym, niech będzie ostatnim ze wszystkich i sługą wszystkich”, a potem stawia przed nimi – w tamtych czasach nic nie znaczące – dziecko: Kto przyjmuje jedno z tych dzieci w imię moje, mnie przyjmuje, a kto mnie przyjmuje, nie przyjmuje mnie, ale tego, który mnie posłał. Jezus stawiając przed uczniami dziecko, uniżył się, zszedł do poziomu dziecka i spojrzał na świat oczami dziecka. Jezus zachęca nas do odkrywania siły jaka znajduje się w prostocie, ufności i miłości nie-interesownej. Jezus postawił przed nami dziecko pośród naszego życia, naszych marzeń o sukcesach, naszej żądzy władzy i wielkości, pośród naszych parlamentów, urzędów i szkół, pośród małżeństw i rodzin, pośród szpitali i domów opieki. Pośród naszych diecezji, dekanatów, wspólnot parafialnych, grup duszpasterskich i różnych organizacji, pośród wszystkich naszych bardzo ludzkich sytuacji. Pan Jezus mówi również do nas: „kto przyjmuje to dziecko … mnie przyjmuje”. Ks. Jan Dubas SDB Salezjańskie śluby wieczyste Kilka dni temu w niedziele 6 września, w naszej Inspektorii przeżywaliśmy wielką uroczystość. W ten piękny niedzielny poranek czterech współbraci z Inspektorii Krakowskiej składało swoje śluby wieczyste. Cała ceremonia miała miejsce w Krakowie, w Parafii świętego Stanisława Kostki na Dębnikach. Uroczystej Mszy Świętej o godzinie 11:30, w czasie której Łukasz, Marcin, Zbyszek i Andrzej złożyli profesję wieczystą, przewodniczył ks. Inspektor Marek Chrzan. W gronie zaproszonych gości była najbliższa rodzina, proboszczowie z parafii z których neoprofesi pochodzą, współbracia z całej Polski oraz przyjaciele i znajomi. Dzięki bardzo dobrze przygotowanej uroczystości przez młodszych współbraci z seminarium z Krakowa mogliśmy jeszcze lepiej przeżywać te piękne chwile tak ważne dla naszego zgromadzenia i całego Kościoła. Zaraz po liturgii Słowa Bożego ks. Wojciech Krawczyk, Rektor seminarium z Krakowie zaprezentował kandydatów do profesji wieczystej ks. Inspektorowi. Kandydaci po wyczytaniu ich imiona zgłaszali się mówiąc „jestem” i z powagą kłaniali się księdzu Inspektorowi. Po tym wymownym geście nastąpiła homilia którą wygłosił ks. Inspektor Marek Chrzan. Zaraz po homilii cały Kościół modlił się litanią do wszystkich świętych, w czasie której neoprofesi leżeli krzyżem przed ołtarzem modląc się do Boga. Zaraz po tym nastąpiła najważniejsza część całej ceremonii, ślubowanie. Pierwszym zna- 2 kiem i symbolem całej ceremonii ślubów wieczystych jest wręczenie każdemu z kleryków zapalonej świecy, która symbolizuje światło Chrystusa. Po tym nastąpiła profesja zakonna poszczególnych współbraci kleryków którzy pojedynczo wypowiadali słowa profesji wieczystej w zgromadzeniu Salezjańskim składając ją na ręce ks. Inspektora Marka Chrzana. Zaraz po złożeniu profesji każdy z neoprofesów złożył swój podpis aby oficjalnie wyrazić swoją wolę i wieczne poświęcenie swojego życia Bogu. Następny moment był naznaczony braterskim uściskiem wyrażającym przyjęcie do zgromadzenia każdego z tych współbraci jako profesa wieczystego. Cała ceremonia ślubów wieczystych kończy się nałożeniem krzyża każdemu z neoprofesów. Na koniec Eucharystii kl. Andrzej Urbańczyk wyraził słowa podziękowania Bogu, rodzicom, współbraciom i całemu zgromadzeniu za dar życia, wychowania i powołania. Dziękując przy tym za pomoc, za modlitwę i wszelkie wsparcie. Po Mszy świętej wszyscy neoprofesi z rodzinami i zaproszonymi gośćmi przejechaliśmy do seminarium gdzie kontynuowaliśmy nasze świętowanie przy obiedzie i popołudniowej kawie. W imieniu neoprofesów chciałbym jeszcze raz podziękować wszystkim współbraciom i wszystkim którzy się przyczynili do przygotowania całej uroczystości. Wam wszystkim serdecznie Bóg zapałać. Kl. Łukasz Nawrat „Na pomnik grobowy św. Stanisława Kostki” W komnacie, gdzie Stanisław święty zasnął w Bogu, Na miejscu łoża jego stoi grób z marmuru Taki, że widz niechcący wstrzymuje się w progu, Myśląc, iż Święty we śnie zwrócił twarz do muru, I rannych dzwonów echa w powietrzu dochodzi I wstać chce - i po pierwszy raz człowieka zwodzi! Nad łożem tym i grobem świeci wizerunek królowej - Nieba, która z świętych chórem schodzi I tron opuszcza, nędzy śpiesząc na ratunek. Palm wiele, kwiatów wiele aniołowie niosą, Skrzydłami z ram lub nogą występując bosą. Gdzie zaś z dołu obraz kończy się, ku stronie, W którą Stanisław Kostka blade zwracał skronie. Jeszcze na ram złoceniu róża jedna świeci: Niby, że po obrazu skończywszy się płótnie, Upaść ma, jak ostatni dźwięk, gdy składasz lutnię I nie zleciała dotąd na ziemię - i leci... Cyprian Kamil Norwid 3 Misje Sióstr Dominikanek w Afryce /Kamerun/ Pełna nazwa „Zgromadzenie Sióstr Św. Dominika” Zgromadzenie nasze rozpoczęło działalność misyjną w roku 1987, jako „żywe votum wdzięczności Bogu, w 100 rocznicę śmierci naszej Założycielki Sługi Bożej Matki Kolumby Białeckiej”. Wyjechałyśmy na misje do Kamerunu na zaproszenie Ks. Arcybiskupa Lamberta Van Heygen Ordynariusza Archidiecezji Bertoua /wschód Kamerunu/. Siódmego lipca 1987 roku 4 Siostry naszego Zgromadzenia, wśród nich i ja, stanęły na ziemi Czarnego Lądu. Naszą pierwszą placówką misyjną było małe graniczne miasteczko Garoua Boulai liczące 12 tysięcy mieszkańców, w którym żyli w dobrej kolaboracji katolicy, protestanci i muzułmanie. Nasza parafia p.w. Matki Bożej Dobrej Nadziei, rozciąga się na 25 wiosek w promilu 100 km, z których tylko w pięciu były wspólnoty katolickie. Chcę dodać, że Kościół Katolicki w Kamerunie istnieje od 125 lat a do naszego rejonu pierwsi Misjonarze Holenderscy dotarli około 50 lat temu. Nasza parafia w tym roku świętowała swoje 35 lecie. Na stację misyjną przybyłyśmy razem z polskim Księdzem, cała ekipa nowa. Nasze apostolstwo rozpoczęliśmy objazdem wszystkich wiosek by się przedstawić i nawiązać kontakt z ludźmi. Wszędzie byliśmy serdecznie przyjęci, a w wioskach, w których już byli katolicy, witano nas na kolanach, obsypywano kwiatami i procesjonalnie wprowadzano do wioski i do kościoła. To było niesamowite przeżycie dla nas. Wyobrażałam sobie Uroczysty wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy. Naszą posługę zaczęłyśmy poprzez katechezę dzieci, młodzieży i dorosłych, leczenie chorych i szkolnictwo. Zwłaszcza ludność wiosek była tego wcześniej całkowicie pozbawiona. Dlatego zakładałyśmy Szkoły rodzicielskie, wraz z ludem budowaliśmy małe ośrodki zdrowia wyposażone w leki pierwszej pomocy. Jednocześnie formowałyśmy nauczycieli i odpowiedzialnych za centra zdrowia, 4 których rekrutowałyśmy z danych wiosek. Następnie poszukiwanie i formacja Katechetów, gdyż coraz więcej wiosek przyjmowało Chrzest św. i nie mogłyśmy już podołać z katechezą. Kandydaci na katechetów przechodzili odpowiednie szkolenie i formację, prowadzone przez Siostry i Księdza, by potem w swoich wioskach przekazywać wiarę. Oczywiście zawsze pod ścisłym nadzorem Sióstr i Ks. Proboszcza. Moim działem pracy jest duszpasterstwo: formacja katechetów, katechizacja dzieci, młodzieży i dorosłych, praca z różnymi grupami w parafii, regularne objazdy wiosek by sprawdzać czy katecheci dobrze wykonują swoje obowiązki, zachęcić ich, pochwalić lub skarcić, jeśli trzeba. 5 Misje Sióstr Dominikanek w Afryce /Kamerun/ Dziś upłynęło już 22 lata naszej posługi na Czarnym Lądzie, mamy już trzy placówki misyjne, gdzie pracuje 9 Sióstr Polek i 2 afrykańskie Siostry, które bardzo odważnie i z wielkim zaparciem wcieliły się w nasze Zgromadzenie. Dwa lata temu złożyły śluby zakonne i angażują się już w prace apostolskie. Jakie są nasze osiągnięcia, trudności i niepokoje? Na przestrzeni lat część naszych szkółek przejęło Państwo, a w każdej większej wiosce powstały państwowe Ośrodki Zdrowia, z czego bardzo się cieszymy. W każdej wiosce jest już Kościół Katolicki. Od 3 lat nasza parafia została podzielona na 3 parafie, pomniejszony obszar parafii ułatwia nam pracę nad pogłębieniem wiary. Przyszłością Kościoła są dzieci i młodzież im też poświęcamy najwięcej czasu i serca, by byli bardziej odporni na wszystkie siły przeciwne. Zagrożeniem są ciągle jeszcze dawne wierzenia, zabobony i strach, które tak mocno paraliżują ludzi. Nawet wiara w Jezusa Chrystusa nie może w nich pokonać strachu przed urokami czy złym losem. Mają zbyt mało doświadczenia miłości i wszechmocy Boga w porównaniu z doświadczeniem zła. U nas jak trwoga to do Boga, u nich jak trwoga to do czarownika, by się zabezpieczyć. Drugim zagrożeniem tym razem religijnym jest ekspansja z zadziwiającym tempem Islamu. Północ Kamerunu jest w większości muzułmańska, a w naszym mieście, gdy do niego przyjechałyśmy 6 Islam stanowił około 20% ludności. Obecnie nie wiem czy nie stanowi więcej niż 80%. Budują swoje meczety – manifestują nadmiernie potęgę swojej wiary przez publiczne modlitwy. Piątki, są ich dniami świątecznymi, wtedy cały ruch w mieście, liczącym obecnie 32 tys. mieszkańców jest sparaliżowany. Przez Garoua Boulai prowadzi droga międzynarodowa a w godzinach ich modlitw ruch jest całkowicie wstrzymany, wszystkie samochody robią długie kolejki, gdyż muzułmanie modlą się na całej szerokości ulicy. Potem majestatycznie pewni swej potęgi, powoli rozchodzą się też całą szerokością ulicy. Mają też swoje wpływy na gospodarkę, wyparli wszystkich ludzi zajmujących się handlem i przejęli go w swoje ręce. Akceptują małżeństwa mieszane, zwłaszcza z katoliczkami, jest to pozorna akceptacja religii, ale potem przymusowy islam. Dobrymi metodami do islamizacji zwłaszcza na wsiach, są prezenty, jak: ubrania, żywność, czy kupowanie na kredyt w ich sklepach. W rozmowach nawet do nas Sióstr Zakonnych odważają się przy każdej okazji manifestować wielkość i słuszność ich religii szczycąc się jej wzrostem. Trzeba przyznać, że na co dzień są bardzo życzliwi i tolerancyjni. Obserwujemy, że katolicy wobec nich czują się mniejszością, jakby trochę przytłamszeni a ci słabsi przechodzą na islam. Człowiek Afrykański lubi manifestować swoją wiarę i dla tego islam ma takie powodzenie. W naszej diecezji obecnie mamy większość księży afrykańskich, którzy są formowani przez duchownych pochodzących z Holandii i Francji, wiemy, że ich religijność jest dosyć sucha, nie ma w niej miejsca na manifestacje. Dzięki Bogu, że księża afrykańscy są dosyć pokorni i współpracują z nami. My siostry zachęcamy ich do różnych nabożeństw, procesji, pielgrzymek, teatrów i koncertów religijnych, ludzie to bardzo lubią i licznie uczestniczą. Widać to u katolików, że chcą ratować swoją wiarę i umacniać się w niej, dlatego też Msze Święte są coraz lepiej animowane, przygotowane przez ludzi, które trwają od 2 – 3 godzin i nikt się nie nudzi. Ludzie całą duszą biorą w niej udział i całą duszą śpiewają pieśni. Następną bolączką jest choroba AIDS, która robi spustoszenie wśród młodzieży i młodych małżeństw. Są rodziny a nawet wioski gdzie zostają dziadkowie z tuzi- nem małych wnuków. Jest to fenomen nowy i coraz bardziej powszechny, nawet władze państwowe zwróciły się z prośbą do Osób Życia Zakonnego, by się nad tym zastanowić i przyjść z pomocą. Przy naszej misji mamy dużo takich sierot, którym staramy się pomóc w miarę naszych możliwości. Opłacamy im szkoły i przynajmniej 2 razy w tygodniu dajemy posiłki na które przychodzi do 60 dzieci, oprócz tego prawie codziennie przychodzą te dzieci które mają najtrudniejsze warunki życiowe, bo są głodne. Jak widać pracy jest dużo na każdym odcinku, by temu sprostać trzeba mieć prawdziwy hart ducha, zdrowie i zaplecze materialne, a my misjonarze jesteśmy tylko ludźmi, dlatego przychodzimy do Was Chrześcijan z pradziada, prosić 7 Misje Sióstr Dominikanek w Afryce /Kamerun/ Duszpasterstwo Nauczycieli i Wychowawców „OPOKA” Kuria Metropolitalna – Wydział Duszpasterstwa Dzieci i Młodzieży ul. Franciszkańska 3, 31-004 Kraków, tel. 012 628 81 59 e-mail: [email protected] „Nauczycielu dobry, prawdę czyń w miłości” (kard. Stefan Wyszyński) Serdecznie zapraszamy Czciogodnych Nauczycieli i wychowawców w nowym roku szkolnym 2009/2010 na spotkania, które będą się odbywać w Kurii Metropolitalnej w Krakowie (ul. Franciszkańska 3) w czwarte piątki miesiąca o godz. 17.15. Proponowany program spotkan do końca 2009 r.: o pomoc. Pomoc duchową, której nam najbardziej potrzeba tj. modlitwy, ofiar duchowych tzn. trudów i cierpienia ofiarowanych za misje i misjonarzy które są najwspanialszym prezentem jaki można ofiarować misjonarzowi, no i wsparcie materialne. Przecież wszyscy jesteśmy misjonarzami: my tam na froncie, a Wy na zapleczu, bez którego bylibyśmy tylko cymbałem brzmiącym. Serdecznie zapraszam wszystkich ludzi dobrej woli do współpracy w tym Ogromnym Dziele Bożym, którym jest misja Kościoła, czyli misja dana nam wszystkim poprzez sakrament chrztu św. przez samego Boga naszego Zbawiciela. Z modlitwą S. Lidia Szulc Misjonarka z Kamerunu 8 Dla chętnych podaję nr naszego konta misyjnego Zgromadzenie sióstr św. Dominika Al. Kasztanowa 36 30 – 227 KRAKÓW Konta bankowe Bank PEKAO S.A. I Oddz. w Krakowie PLN 49 1240 1431 1111 0000 1047 9988 USD 41 1240 1431 1787 0000 1047 9991 EUR 38 1240 1431 1978 0000 1048 0001 25 IX - piątek 1. Msza św. w kaplicy Księdza Kardynała 2. Wychowanie religijne w krajach europejskich – ks. dr Andrzej Kielian 23 X - piątek 1. Msza św. z konferencja formacyjną 2. Procesy kanonizacyjne w świetle najnowszego prawodawstwa kościelnego – ks. dr Andrzej Scąber 27 XI - piatek 1. Msza św. z konferencją formacyjną 2. Nauka a stworzenie wszechświata – ks. dr Wojciech Grygiel 12 XII - sobota Adwentowy Dzień Skupienia Kościół Sióstr Duchaczek, Kraków, ul. Szpitalna 10, godz. 10.00 Drodzy Nauczyciele! Spróbujcie znaleźć czas, aby raz w miesiącu we wspólnocie nauczycielskiej pomodlić się i podjąć refleksję nad istotnymi dla każdego z nas tematami. Prosimy, aby przekazać informację o tych spotkaniach innym nauczycielom, umieścić ja w pokoju nauczycielskim,osobiście zachęcić do uczestnictwa w spotkaniach. Niech Jezus Chrystus – Boski Nauczyciel, błogosławi w trudzie pracy dudaktyczno-wychowawczej w rozpoczętym roku szkolnym. Opiekunowie Duszpasterstwa Nauczycieli i Wychowawców „Opoka” Teresa Flanek ks. Zbigniew Bielas 9 NIEZWYKŁE WEZWANIE MATKI MIŁOSIERDZIA PODRÓŻ DO OSTREJ BRAMY (6) Ranek zwykły jak inne, lecz dzień szykuje się niezwykły, godziny dzielą nas od Matki, co w Ostrej świeci Bramie. Przed wyjściem z biwaku pożegnalne występy artystyczne wszystkich 7 grup: niebieskiej, białej, czerwonej, żółtej, pomarańczowej, zielonej i złotej, oraz losowanie kolejności wejścia na ostatnie 10 km. Będziemy go pokonywać już bez postoju, czyli będzie on najdłuższym, lecz na mecie czeka na nas Matka. Nasz przewodnik ks. Józef na pożegnanie rozdaje pamiątki swoim owieczkom i barankom z grupy 10 Jacek Wilk złotej. Każda grupa ubrana jest w kolorowe koszulki zgodnie z ich nazwą – z wyjątkiem naszej grupy – nie znaleziono widocznie takiego złotego odcienia, choć w roku ubiegłym mieliśmy podobne, a teraz mamy jaskrawe żółte (no i dobrze). Mój brat z namiotu bierze na swe barki jedną z tub nagłaśniających, a ja podejmuję się dodatkowo niesienia plecaka siostrze (oprócz swojego), która jest rekonwalescentką po chorobie – plecak okazał się bardzo ciężki (niosę). Po kilku kilometrach jedna z sióstr postanowiła mnie pomóc, zabrała mój PODRÓŻ DO OSTREJ BRAMY (6) znacznie lżejszy plecak i razem ze swoim niosła przez następne kilometry, dzięki Ci Panie za siostrę, że oprócz chęci miała też krzepę. Dochodzimy wszyscy szczęśliwie, z oddali widać obok dwupasmowej jezdni ogromny napis WILNIUS. Wielka euforia, nikt już nie czuje żadnych dolegliwości, nogi przestają boleć, plecaki stają się lżejsze. D o s z l i ś m y. Dopiero tutaj nas słychać, ponieważ tak głośno śpiewamy, wzbudzamy zainteresowanie mieszkańców, przeciskamy się między zaparkowanymi samochodami, nasze przejście powoduje kataklizm dla tutejszych kierowców, nie wszystkim to się podoba. Dochodzimy z innej strony do Ostrej Bramy, niż w ubiegłym roku, najpierw widzimy ją od tyłu, by nadkładając trochę drogi wejść na właściwą ulicę. Tutaj czeka na nas miejscowy proboszcz, który ma niezłą gimnastykę z kropidłem - nie żałuje nam wody święconej. …Pielgrzymka Suwałki – Wilno była moją pierwszą pielgrzymką w życiu. Nie spodziewałam się takich przeżyć i emocji. Zyskałam bardzo wiele sił na nadchodzący trudny rok. Najbardziej urzekła mnie chwila, gdy dotarłam pod Ostrą Bramę, nasza grupa leżała krzyżem przed Matką, dziękując Jej, za wszystkie łaski, które otrzymaliśmy. Czułam zapach bruku, piachu i wiedziałam, że niewiele więcej znaczę dla świata, a przed Bogiem tylko tak mogę istnieć i dziękować Mu, że pozwala mi żyć. 11 PODRÓŻ DO OSTREJ BRAMY (6) Jednocześnie wiem, że Miłosierdzie Boże wypełnia otchłań jaka jest między mną, a stwórcą moim. Bóg z miłości do mnie wynosi mnie ponad nędzę, którą jestem i sam przyszedł, by podnieść mnie z bruku, na którym leżałam. Pielgrzymka nauczyła mnie pokory i wdzięczności za wszystko co otrzymałam w życiu. Nic mnie się nie należy, a do dobra łatwo jest się przyzwyczaić. Pielgrzymka złamała mnie fizycznie i psychicznie. Teraz inaczej patrzę na wszystko. Jezus otworzył mi oczy. Chwała Panu… (refleksja 18 letniej siostry) Muszę przyznać, że po kilku miesiącach od zakończenia pielgrzymki, pisząc powyższe słowa miałem łzy w oczach, tak bardzo do mnie one dotarły. Innym czytającym też. Rozpoczyna się Eucharystia pod przewodnictwem bp Romualda Kamińskiego i z udziałem wszystkich księży, co nas tutaj przyprowadzili, tam nad nami, na piętrze, ogromne okna otwarte, widać z dołu Matkę Miłosierdzia w pełnym blasku – my wszyscy stłoczeni na ulicy, bardzo przeżywamy tak długo wyczekiwane chwile, modlimy się we wszystkich intencjach, które tutaj przynieśliśmy, świeci piękne słońce, a miejscowi obojętnie przechodzą bez najmniejszego szacunku, jest to bowiem ulica przechodnia. Kończy się pielgrzymka ta tutaj, lecz inna się rozpoczyna, robimy pamiątkowe zdjęcia i już w nieładzie przemieszcza- my się do szkoły, w której będziemy mieli noclegi, w salach i korytarzach (namioty idą w odstawkę). Niektórzy usiłują dostać się na piętro przed wizerunek Matki, lecz tam wielki ścisk. Pod szkołą mają czekać nasze ciężarówki z bagażami, lecz jesteśmy tam trochę wcześniej i to my czekamy. Później wracamy do innego życia, odbieramy bagaże i gonimy po piętrach w szkole, szukając lepszy kawałek korytarza (mamy tutaj zapłacone jeszcze dwa noclegi). Mycie, jedzenie, odpoczynek na karimatach, zero dyscypliny. Po kilku godzinach ruszamy na miasto. Oczywiście idziemy pod Ostrą Bramę, tam już niewiele ludzi. Wychodzę na kolanach na piętro (niewielu wychodzi inaczej) przed to niezwykłe oblicze, tak bardzo blisko, prawie na długość ręki i nikt nikogo nie przegania (jak na Jasnej Górze). Tam należy trzy razy przepraszać, dwa razy dziękować, jeden raz prosić. Proszę oczywiście Matkę Ostrobramską o to, by moje stopy znów za rok tutaj stanęły. W przedsionku, w zakrystii widać ofiarowaną piuskę kardynalską Karola Wojtyły, zdjętą przez niego z głowy po wyborze na Papieża, oraz piuskę papieską ofiarowaną przez Jana Pawła II podczas jego wizyty na Litwie. …Moja pielgrzymka to radość, że mogę iść kolejny raz do ukochanej Matki, to spotkanie z przyjaciółmi, wspólna modlitwa, rozmowy, przeżywanie wspaniałych chwil, pokonywanie trudności i wspieranie się nawzajem, to ból nóg i nauka pokonywania własnych słabości, to nauka pokory wobec życia i siebie, to uśmiech siostry i brata idącego obok, słońca i przepięknej pogody, to radość na twarzach dzieci trzymające podarowane maskotki, to wspólne obcowanie z rodakami – ich gościnność i wdzięczność, że jesteśmy, że idziemy i wreszcie wejście w głąb siebie, w swoje życie i szukanie odpowiedzi, co ja tutaj robię, po co idę, co dalej ze swoim życiem…mnóstwo pytań, próśb, ale i podziękowań. I łzy bólu, łzy radości, łzy wzruszenia, spojrzenie w oczy Miłosiernej Matki i wszystko jest takie proste, serce na nowo ogarnia wiara, nadzieja, miłość i szept modlitwy przez łzy. Matko Boga Oto przychodzę do Ciebie, tym razem jednak nie po to, aby Cię prosić, czy złożyć jakiś dar lecz po to wyłącznie, aby na Ciebie spojrzeć i z radością przypomnieć, żem Twoim dzieckiem, a tyś Matką moją. Przychodzę, by przez chwilę być z Tobą i nic nie mówiąc śpiewać Ci z serca przepełnionego radością i szczęściem, żeś Matką Pięknej Miłości, żeś Panną Niepokalaną, żeś Matką Łaski Bożej, żeś najdoskonalszym stworzeniem, jakie wyszło z rąk Stwórcy. Z pełni serca dziękuję Ci Matko Boża, za to, że codziennie czekasz tu na mnie, za to, że istniejesz, po prostu za to, że jesteś MARYJO… Maryjo pozwól wyruszyć na pielgrzymi szlak za rok… pozwól tu zawsze wracać Szczerze mówiąc, ja naprawdę codziennie gdzieś błądzę litewskimi szlakami i nie wróciłam do siebie i rzeczywistości … (grupa złota) ciąg dalszy w nastepnym numerze 12 13 Jan Paweł II Słyszałeś? Opr.: Magdalena D. Na placu św. Piotra zakończyła się uroczysta liturgia eucharystyczna, podczas której z radością ogłosiłem błogosławionym Ojca Pio z Pietrelciny. Cieszę się, że teraz mogę być tutaj z wami, którzy przybyliście z różnych stron Włoch i całego świata na plac św. Jana na Lateranie, aby oddać cześć nowemu błogosławionemu i okazać mu swoje przywiązanie. Wraz z wami pragnę serdecznie pozdrowić licznych wiernych, którzy zgromadzili się na modlitwie w klasztorze braci kapucynów w San Giovanni Rotondo, a także osoby uczestniczące w uroczystej beatyfikacji za pośrednictwem radia i telewizji. Jest to wielka i wzruszająca manifestacja wiary, która pozwala nam doświadczyć w konkretny sposób rzeczywistości Kościoła — rodziny Bożej, radującej się dzisiaj świętością jednego ze swoich oddanych i wiernych synów. Swoim nauczaniem i przykładem Ojciec Pio zaprasza nas do modlitwy, zachęca, byśmy uciekali się do Bożego miłosierdzia poprzez sakrament pokuty, wzywa do miłości bliźniego. W szczególny sposób zaleca nam kochać i czcić Maryję Pannę. Jego oddanie Maryi jest widoczne we wszystkich przejawach jego życia: w wypowiedziach i pismach, w nauczaniu i w radach, jakich udzielał swoim licznym duchowym synom i córkom. Jako prawdziwy syn Franciszka z Asyżu, od którego nauczył się zwracać do Maryi przepięknymi słowami czci i miłości (por. Saluto alla Vergine, w: «Fonti Francescane», 59), nowy błogosławiony niestrudzenie wpajał wiernym pobożność maryjną bardzo osobistą, głęboką i zakorzenioną w autentycznej Tradycji Kościoła. W ukryciu konfesjonału i na ambonie wzywał nieustannie: «Miłujcie Maryję!» U kresu ziemskiego życia, gdy miał wyrazić swą ostatnią wolę, zwrócił się myślą — jak czynił przez całe życie — do Najświętszej Panny: «Miłujcie Maryję i szerzcie miłość do Niej. Odmawiajcie zawsze różaniec».… Ojciec Pio, umiłowany syn Królowej Niebios, niech wstawia się za nami i za wszystkimi, aby ludzkie serca napełniły się przebaczeniem, pojednaniem i pokojem, u kresu tego tysiąclecia i na progu nowego, trzeciego millennium, do którego się przygotowujemy. Dziękuję Proszę Jeżeli po przeczytaniu Dziękuję – Proszę zrodzi się w nas potrzeba serca aby podzielić się z kimś potrzebującym, aby zaspokoić czyjąś prośbę to wystarczy tylko podejść do punktu odzieży u p. Halinki, w naszej parafii i pozostawić tam to czym chcemy się podzielić. Można tam również pozostawić informację o innych rzeczach, którymi chcielibyśmy się podzielić. Jeżeli prośba będzie dotyczyła pieniędzy, to można je w kopercie opisanej dla kogo pozostawić w zakrystii naszego kościoła lub w kancelarii parafialnej. Prosimy: Oferujemy: • • • • • odzież dziecięcą i młodzieżową, • odzież dla dorosłych, wersalkę, lodówkę, szafkę pod zlew, wszystkie zbędne w domu rzeczy typu: odzież, obuwie, artykuły gospodarstwa domowego, ręczniki, firanki, zasłony, meble, koce, zabawki dla dzieci, sprzęt sportowy, itp., Dziękujemy za: • wszystkie przekazane rzeczy, Kontakt z Zespołem Charytatywnym poprzez Kancelarię Parafialną lub zakrystię lub panie w punkcie odzieży tel.: 0-12-266-71-89, 601 182 038, 510 500 519. Przyjmowanie rzeczy odbywa się w poniedziałki od 17.00 do 18.00, a wydawanie w czwartki od 17.00 do 18.00. Prosimy o przynoszenie rzeczy czystych i sprawnych. Rzym, 2 maja 1999r. 14 15 Kącik dla dzieci Drogie dzieci. ������������� Wkrótce wspominać będziemy włoskiego zakonnika – kapucyna. � Nawrócił �������������������������������������������������������� on wielu ludzi do Pana Jezusa. Miał też wiele innych darów, miedzy innymi uzdrawiał chorych. Na rękach, nogach i boku miał rany (takie ���������������������������������������������������������� ������!� same jak nasz Zbawiciel) tzw. stygmaty, które !������ otrzymał ���$����"���� od Pana Jezusa. "���������"������������ ���� ������#��� Dzięki niemu powstał między innymi szpital nazwany Domem Ulgi w Cier�����%��������"��&�������'$�������(���������"���!�����������"������ pieniu. ����������� Kto to taki? Odpowiedź (dwuwyrazowa) znajdziesz w rozwiązaniu krzy��#������"����������"�#�������"������������������"�"�)������ żówki. *���������� Krzyżówka �������������+�������,�%����������(���&������� ����-�������������� . / 0 K O N K UR S Dzielona radość to podwójna radość Wakacje się skończyły i termin składania prac konkursowych upłynął. Wpłynęło ich niewiele bo tylko 3, ale nie zawsze ilość jest najważniejsza. Poziom prac, o czym będą się Państwo mogli niedługo przekonać, to rzeczywiście zamiana ilości w jakość. Każda z tych prac była inna, był reportaż, fotoreportaż i piękne urokliwe spojrzenie na świat przez obiektyw aparatu. Tym trudniej było zebranej w dn. 14 września redakcji porównać i ocenić te prace. Postanowiono przyznać trzy równorzędne wyróżnienia dla: • P. Ewy Lasińskiej-Pilarczyk, za twórcze i głębokie spojenie na świat przez obiektyw aparatu fotograficznego, • „Włóczykija”, za słowa z niewielkiej Kuźnicy, które rozbudzają w czytelniku pragnienie bycia tam, odetchnięcia tamtym klimatem, 1 • Katarzyny Kudełki, za słowa i zdjęcia oddające ducha rekolekcji w drodze, jakimi jest Krakowska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę 6 Wszystkim wyróżnionym gratulujemy odwagi, by zaprezentować swoje dzieła, pomysłu jak przekazać swoje odczucia i piękno świata innym. Dziękujemy za serce włożone w te prace. Zwycięzców zapraszamy do odebrania zdobytych nagród z rąk Księdza Proboszcza w Kancelarii Parafialnej. Nasi czytelnicy będą mogli poznać piękno tych prac w kolejnych numerach Dębnickiego Dzwonu: 27 IX reportaż „Po prowdze Morsczi”, 4 X urokliwe zdjęcia p. Ewy i 11 X fotoreportaż z pielgrzymki. Prace będą również opublikowane w podobnych terminach na stronie WWW naszej parafii. 2 3 4 5 6. Jeden z siedmiu grzechów 1. Święcona w kropielnicy �.��7��#������������������ głównych 2. Po dziesięć �/����������#8 7.Uczy uczniów naszego języka 3. Drzewo liściaste �0����������9������ 8.Występuje w mnożeniu 4. Drzewo owocowe �1��������������� 9. Mieszkaniec Rzymu 5. Część Mszy św. �2��*#98�����9�� �3�������������"������� ���������� �4��)�����������������&#��� 16 �5������#��&����"������� Jeszcze raz gratulujemy ! redakcja 17 tydzień w modlitwie 20 IX 2009 – 25 Niedziela Zwykła, Czyt.: Mdr 2, 12. 17-20; Ps 54, 3-4. 5. 6 i 8; Jk 3,16 - 4,3; Mk 9, 30-37; 700 · w int. śp. Anny, Stanisława, Tadeusza i Władysława Paczyńskich (gregoriańska), 830 · w int. śp. Stefanii Mroczek w 3 rocz. śm., · w int. śp. Kazimierza Dudka (gregoriańska), · w int. śp. Stanisława Kryjaka (gregoriańska), 1000 · w int. śp. Władysławy w 3 rocz. śm., · w intencji Elżbiety i Stanisława, dziękczynna za 40 lat małżeństwa z prośbą o błogosławieństwo Boże i dalszą opiekę Matki Bożej Wspomożenia Wiernych dla Jubilatów i rodziny, 1130 · w intencji działkowców i ich rodzin, dziękczynna za zbiory z prośbą o błogosławieństwo, 1300 · w int. śp. Wojciecha Gumułki w 1 rocz. śm., · w int. śp. Zbigniewa Pyrdziaka w rocz. śm., oraz Gabrieli Bieleckiej, 1800 · w int. śp. Marka Jędrzejczyka (gregoriańska), 21 IX 2009 Święto św. Mateusza, Apostoła i Ewangelisty, Czyt.: Ef 4, 1-7. 11-13; Ps 19, 2-3. 4-5; Mt 9, 9-13; 700 · w int. śp. Anny, Stanisława, Tadeusza i Władysława Paczyńskich (gregoriańska), · w int. śp. Marka Jędrzejczyka (gregoriańska), · w int. śp. Józefa w 1 rocz. śm., · w int. śp. Nikodema i Antoniny, 800 · w int. śp. Stanisława Kryjaka (gregoriańska), 1800 · w int. śp. Kazimierza Dudka (gregoriańska), 18 22 IX 2009 Wspomnienie bł. Bernardyny Marii Jabłońskiej, dziewicy, Czyt.: Ezd 6, 7-8. 12b. 14-20; Ps 122, 1-2. 4-5; Łk 8, 19-21; 700 · w int. śp. Marka Jędrzejczyka (gregoriańska), · w int. śp. Kazimierza Dudka (gregoriańska), · w int. śp. Stanisława Kryjaka (gregoriańska), · w int. śp. Anny Wójcik w 28 rocz. śm., 800 · w int. śp. Anny, Stanisława, Tadeusza i Władysława Paczyńskich (gregoriańska), 1800 · w intencji Bożeny, o powrót do zdrowia i błogosławieństwo, · w intencji Agnieszki, o zdrowie i błogosławieństwo Boże, z okazji urodzin, · w intencji Marii w dniu imienin, 24 IX 2009 Czyt.:Ag 1, 1-8; Ps 149, 1-2. 3-4. 5-6a i 9b; Łk 9, 7-9; 700 · w int. śp. Marka Jędrzejczyka (gregoriańska), · w int. śp. Stanisława Kryjaka (gregoriańska), · w int. śp. poległych za ojczyznę, 800 · w int. śp. Anny, Stanisława, Tadeusza i Władysława Paczyńskich (gregoriańska), 1800 · w int. śp. Kazimierza Dudka (gregoriańska), · w intencji Agnieszki i Czesława, dziękczynna w 21 rocz. ślubu, 23 IX 2009 Wspomnienie św. Ojca Pio z Pietrelciny, zakonnika, Czyt.: Ezd 9, 5-9; Ps: Tb 13, 2. 3b-4abc. 7. 8; Łk 9, 1-6; 700 · w int. śp. Anny, Stanisława, Tadeusza i Władysława Paczyńskich (gregoriańska), · w int. śp. Marka Jędrzejczyka (gregoriańska), · w int. śp. Kazimierza Dudka (gregoriańska), · w intencji Janusza, Tadeusza i Antoniny, o nawrócenie i powrót do Kościoła za wstawiennictwem św. Ojca Pio, 800 · w int. śp. Juliana Regenczuka w 21 rocz. śm., · w int. śp. Stanisława Kryjaka (gregoriańska), 1800 · w intencji próśb i podziękowań do Matki Bożej, · w int. śp. Anny Ostachowskiej w 12 rocz. śm., oraz Franciszka Ostachowskiego w 36 rocz. śm., · w int. śp. Marianny Kołodziejczyk, 25 IX 2009 Wspomnienie bł. Władysława z Gielniowa, prezbitera, Czyt.:Ag 1,15b · 2,9; Ps 43, 1. 2. 3. 4; Łk 9, 18-22; 700 · w int. śp. Anny, Stanisława, Tadeusza i Władysława Paczyńskich (gregoriańska), · w int. śp. Marka Jędrzejczyka (gregoriańska), · w int. śp. Kazimierza Dudka (gregoriańska), · w int. śp. Stanisława Kryjaka (gregoriańska), 800 · w intencji Karoliny i jej rodziny, o błogosławieństwo Boże, 1745 · koronka do Miłosierdzia Bożego, 1800 · w int. śp. Henryka w 1 rocz. śm., 26 IX 2009 Czyt.: Za 2, 5-9. 14-15a; Ps: Jr 31, 10. 11-12ab. 13; Łk 9, 43b-45; 700 · w int. śp. Kazimierza Dudka (gregoriańska), · w int. śp. Stanisława Kryjaka (gregoriańska), · w intencji Parafian, 800 · w int. śp. Anny, Stanisława, Tadeusza i Władysława Paczyńskich (gregoriańska), 1700 · adoracja Najświętszego Sakramentu, 1800 · w int. śp. zmarłych z rodzin Frydeckich, Tejwanów, Speerów i Rabcewiczów, · w int. śp. Heleny i Franciszka Stabrawów, · w int. śp. Franciszki i Józefa Kostuchów, · w int. śp. Marka Jędrzejczyka (gregoriańska), 27 IX 2009 – 26 Niedziela Zwykła, Czyt.: Lb 11, 25-29; Ps 19, 8 i 10. 12-13. 14; Jk 5, 1-6; Mk 9, 38-43. 45. 47-48; 700 · w int. śp. Stanisława Kryjaka (gregoriańska), 830 · w int. śp. Kazimierza Dudka (gregoriańska), · w int. śp. Jana Kołodziejczyka, 1000 · w intencji Janiny i Stanisława, o zdrowie, błogosławieństwo Boże i opiekę Matki Bożej Wspomożenia Wiernych, w 61 rocz. ślubu, 1130 · w intencji Szymona Mazankiewicza, o zdrowie, błogosławieństwo Boże i opiekę Matki Bożej Wspomożenia Wiernych, w 1 rocz. urodzin, · w intencji Franciszka Surówki, dziękczynna w 102 rocz. urodzin, 1300 · w int. śp. Anny, Stanisława, Tadeusza i Władysława Paczyńskich (gregoriańska), 1800 · w int. śp. Stanisława Olecha w 7 rocz. śm., · w int. śp. Marka Jędrzejczyka (gregoriańska), 19 Ogłoszeniaparafialne 25 Niedziela Zwykła 20 1. Jak w każdą niedzielę, zapraszamy na nieszpory niedzielne na godzinę 17.30. Bardzo dziękujemy za liczny udział w Uroczystościach odpustowych ku czci patrona naszej parafii św. Stanisława Kostki. 2.W Liturgii Kościoła w tym tygodniu wspominamy: w poniedziałek 21.09 święto św. Mateusz Ewangelisty. 23.09 (środa) przypada wspomnienie św. O. Pio z Pietrelciny, kapłana, jest to również dzień modlitwy o wyniesienie do chwały ołtarzy męczenników kapłanów salezjańskich z Dębnik, w piątek 25.09 to wspomnienie bł. Władysława z Gielniowa, kapłana. września 2009 3. Po każdej Mszy św. Zespół Charytatywny będzie zbierał ofiary do puszek dla najbardziej potrzebujących z naszej Parafii. 4. Dziś obchodzona jest rocznica koronacji obrazu Matki Bożej Królowej Polski w Szczyrku. Z tej okazji Mszy świętej przewodniczył będzie Ks. Biskup Tadeusz Rakoczy. Msza św. będzie transmitowana przez telewizję Polonia. Początek transmisji godz. 13.00. Zachęcamy wszystkich do obejrzenia tej uroczystości i do duchowej łączności z wszystkimi zgromadzonymi w Sanktuarium na Górce. W naszej księgarni parafialnej można nabyć kalendarze z sanktuarium w Szczyrku. Ks. Jan Dubas SDB, Proboszcz Redakcja: Ks. Jan Dubas, Teresa Flanek, Magdalena Dudek, Maria Kantor, Zofia Niemiec, Łukasz Pilarczyk, red. nacz. Janusz Kościński, Wojciech Pietras tel. (012) 269 16 18 Internet: http://parafia.salezjanie.krakow.pl/ 20 koszt.wydania 0,90 zł