15 lutego

Transkrypt

15 lutego
Pismo Parafii św. Stanisława Kostki w Krakowie
15 lutego 2009 nr 301 (731)
Słowo Dla Życia
„Pewnego dnia do Jezusa przyszedł trędowaty i upadając na kolana, prosił Go:
„Jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić”. Zdjęty litością, wyciągnął rękę, dotknął
go i rzekł do niego: „Chcę bądź oczyszczony” Natychmiast trąd go opuścił
i został oczyszczony. Jezus mu surowo przykazał i zaraz go odprawił ze słowami: „Uważaj, nikomu nic nie mów, ale idź pokaż się kapłanowi i złóż za swe
oczyszczenie ofiarę, którą przepisał Mojżesz, na świadectwo dla nich”. Lecz on
po wyjściu zaczął wiele opowiadać i rozgłaszać to, co zaszło, tak, że nie mógł
już jawnie wejść do miasta, lecz przebywał w miejscach pustynnych. A ludzie
zewsząd schodzili się do Niego.
Trąd, z punktu widzenia współczesnej medycyny jest chorobą opanowaną.
Wciąż jednak kilkanaście milionów ludzi na świecie choruje na trąd. Choroba
wcześnie rozpoznana jest do wyleczenia.
Groza trądu polega na tym, że ujawnia
się na zewnątrz. Choroba deformuje ciało, a przez to utrudnia kontakt z otoczeniem. W obawie o zarażenie trędowaci
byli izolowani. Ta izolacja była czasem
trudniejsza do zniesienia niż ból fizyczny. Trędowaci zbierali się razem, aby się
wzajemnie wspierać. W Piśmie świętym
trąd to obraz grzechu. Grzech też jest
chorobą i to zaraźliwą. On wyklucza ze
społeczności ludzi dobrych. Grzesznicy szukają grzeszników. Ludzie dobrzy
szukają pozytywnego środowiska i zawierzają siebie Bogu, aby w chwili próby nie ulegli złu. Choroby ducha przenoszą się na innych przez zgorszenia.
Naśladowanie dobrych przykładów
przywraca nadzieję. Dobro rodzi dobro.
Ludzie mało odporni na propozycje zła,
wchodzą w środowisko sprzyjające zwątpieniu i w życie pozbawione spokoju.
Znał te mechanizmy św. Paweł i dlatego pisze wprost do Koryntian: „Bądźcie naśladowcami moimi, jak ja jestem
naśladowcą Chrystusa”. Oto recepta
dla każdego kto chce zachować zdrowie
ducha i wzmocnić swoją odporność na
działanie zła.
Medycyna ducha, wydaje się, że wciąż
nie jest właściwie doceniana. Jezus w czasie ziemskiego pielgrzymowania leczył
ciała i dusze ludzkie. Zdrowie ciała niesie
pełną radość, gdy towarzyszy mu zdrowie duszy. Naśladowanie ludzi dobrych
i mądrych, to droga tych którzy zaufali
Panu.
SUBIEKTYWNY PRZEGLĄD
KOŚCIOŁÓW KRAKOWSKICH
KOŚCIÓŁ BOŻEGO CIAŁA
UL. BOŻEGO CIAŁA 26
KRAKÓW – KAZIMIERZ
Do kościoła można dojechać albo
tramwajem, wysiadając na Placu
Wolnica. Do przejścia jest jakieś 200
metrów. Można także dojechać samochodem, nie powinno być problemów
z parkowaniem w okolicach kościoła.
Miejsca są, sam sprawdziłem.
Kościół jest bardzo duży, co, patrząc na czasy wybudowania (Budowę rozpoczęto około roku 1342
i kontynuowano przez kilka lat), na
pewno wywierało niemały wpływ na
współczesnych rozpoczęciu budowy.
Dzisiaj również robi wrażenie swoją
wielkością, jest to kościół ogromny.
Świątynie otacza spory kawałek
placu, przy czym plac ten otacza mur
i z jednej strony zabudowania klasztorne. Jest dużo zieleni, mało drzew.
W sam raz na kontemplacyjny spacer.
Mur co prawda już trochę podniszczony, z odpadającymi cegłami, jednak
zdecydowanie oddziela on otoczenie
kościoła od miejskiego hałasu. Chcąc
wejść na ten teren przechodzimy
2
przez bramę z attyką u góry. Już
można wchodzić do środka, jednak
ja mając trochę więcej czasu postanowiłem obejść dookoła i pokontemplować. Zajęło mi to trochę czasu.
Jednak z bliskiego zewnątrz, kościół
wygląda zdecydowanie dobrze, chociaż wszędzie są cegły i kamienie.
Jest on odnowiony, z piękną sceną
ukrzyżowania (niestety za kratą) po
lewej stronie. Jest i krzyż misyjny.
Bazylika zapadła się w ciągu wieków
o około 2-3 metry, doskonale jest to
widoczne.
Naprawdę bardzo ładnie na zewnątrz, a co w środku? Wchodzę od
strony lewej. Usiadłem w ławce oczekując na rozpoczęcie Mszy Świętej.
Trzeba przyznać, że ławki są strasznie niewygodne, mało jest w nich
miejsca. W dodatku daleko od ołtarza. No cóż zawsze możemy usiąść
w prezbiterium. Wszędzie dużo ambon (ach ta łódź), dużo obrazów, po
bokach liczne kaplice. Wnętrze aż
kipi od złota i zdobień, prawdziwy
barok. Najbardziej świeci się ołtarz
i to on jest najwspanialszy. Barokowy wystrój trochę się nie komponuje z gotyckim sklepieniem krzyżowo-żebrowym, no ale nic to. Nad
wszystkim góruje krzyż, a dookoła
pełno barokowych aniołków. Chciałbym zwrócić jednak uwagę na obrazki najmniejsze, miniaturki malarskie,
których jest pełno, a które są, każda
3
KOŚCIÓŁ BOŻEGO CIAŁA
z osobna i wszystkie razem, wartymi przyjrzenia się dziełami sztuki.
Z tyłu ciekawe schodki dla organisty.
Konfesjonały są odsłonięte. Nie było
w nich ani jednego księdza, przyszedł
dopiero po rozpoczęciu Eucharystii.
Odradzałbym wybieranie się do
tego kościoła w środku zimy, jest
on nieogrzewany, wskutek czego
można porządnie zmarznąć w niewygodnych ławkach. Nie wiem czy
z powodu zimna, czy przytłaczającej
scenerii i wielkości budowli na niedzielnej Mszy Świętej było tak mało
ludzi. Spokojnie można było usiąść.
Nie można narzekać na brak światła,
prezbiterium otoczone ogromnymi
4
witrażami jest wspaniale oświetlone,
tak, iż nie potrzeba dodatkowo doświetlać tego miejsca. Można poczuć
się przytłoczonym siedząc w tej świątyni. Warto zwrócić uwagę na wystawę fotografii, która znajduje się w lewej nawie, a dokumentuje ona życie
parafii i kościoła.
To co opisałem jest tylko i wyłącznie moim subiektywnym odczuciem
i spostrzeżeniami, nie korzystałem
z fachowej literatury. Zdjęcia pochodzą z Internetu, brak własnych, wyjaśniam tym, iż zepsuł się mój własny
aparat fotograficzny.
Damian Mazur
5
Leń
nr KRS: 0000128589
nr konta: Bank BPH IV o/Kraków
37 1060 0076 0000 3200 0087 8471
Przekazuj¹c nam 1% wspierasz:
Codzienny ciep³y posi³ek,
?Dzia³alnoœæ œwietlicow¹ i korepetycje,
?Turnusy wakacyjne dla dzieci i m³odzie¿y
Je¿eli chcesz przekazaæ nam 1% wpisz w
ostatnich rubrykach rocznego zeznania
podatkowego (PIT-36, PIT-37 lub PIT-28)
nazwê naszej organizacji i nr KRS.
Dziêkujemy
Zabawki rozrzucił
gdzieś po wszystkich kątach.
Książki podeptane,
nic, a nic nie sprząta
Porządkować może,
kiedy tylko zechce,
trzeba wam to wiedzieć,
on po prostu lubi
w bałaganie siedzieć.
On wszystko kwituje
obojętnym gestem,
rusza ramionami,
„taki sobie jestem”.
Cieszy się, gdy chory,
uczyć się nie musi,
ale budzi litość
naiwnej mamusi.
Mówią, że jest zdolny
i wszystko rozumie
Jak każesz coś robić,
to jakoś nie umie.
Przytoczę przysłowie,
które znane wszędzie,
Czego się Jaś nie nauczy
Jan umiał nie będzie
Jadwiga Kamińska - Szczotka
SALTROM-Salezjañski Ruch Troski o M³odzie¿
Ul. Ró¿ana 5, 30-305 Kraków
tel. (012)269-30-00, 269-31-10, fax. 111
e-mail: [email protected]
www.saltrom.krakow.pl
7
ROK ŚW. PAWŁA
KATECHEZY OJCA ŚWIĘTEGO BENEDYKTA XVI
Drodzy bracia i siostry,
chciałbym dziś zapoczątkować nowy cykl katechez, poświęcony wielkiemu apostołowi świętemu Pawłowi. Jak wiecie, został mu poświęcony
ten rok, który trwa od uroczystości liturgicznej świętych Piotra i Pawła
29 czerwca 2008 do tego samego święta w roku 2009. Apostoł Paweł, postać wybitna i niemal niedościgła, a jednak pobudzająca do działania, jawi
się nam jako wzór całkowitego oddania Panu i Jego Kościołowi, a także
wielkiego otwarcia na ludzkość i na jej kultury. Słusznie więc zajmuje on
szczególne miejsce nie tylko w naszej czci, ale też w wysiłku zrozumienia
tego, co ma on do powiedzenia także nam, chrześcijanom dnia dzisiejszego. Podczas tego naszego pierwszego spotkania chcemy zatrzymać się nad
rozważeniem środowiska, w jakim przyszło mu żyć i działać. Wydaje się,
że tego rodzaju temat mógłby nas zaprowadzić daleko od naszych czasów,
zważywszy że musimy cofnąć się do świata sprzed dwóch tysięcy lat. Jest
to jednak prawdą tylko pozornie a w każdym razie tylko częściowo, ponieważ będziemy mogli stwierdzić, że pod wieloma względami dzisiejszy
kontekst społeczno-kulturowy nie bardzo odbiega do ówczesnego.
Pierwszorzędnym i podstawowym czynnikiem, o którym należy pamiętać, jest związek między środowiskiem, w jakim urodził się i wzrastał
Paweł, a kontekstem globalnym, w jakim potem działał. Pochodził on z dokładnie określonej i umiejscowionej kultury, niewątpliwie mniejszościowej,
jaką była kultura narodu Izraela i jego tradycji. W świecie starożytnym,
a zwłaszcza w imperium rzymskim, jak mówią nam specjaliści z tej dziedziny, Żydzi musieli stanowić około 10% ogółu ludności; ale tu, w Rzymie,
ich liczba w połowie I wieku była proporcjonalnie jeszcze mniejsza, sięgając
co najwyżej 3% mieszkańców miasta. Ich wierzenia i ich styl życia, jak to
bywa i dzisiaj, wyróżniały ich zdecydowanie na tle środowiska; mogło to
mieć dwa skutki: albo pośmiewisko, które mogło prowadzić do nietolerancji,
albo podziw, który wyrażał się w różnych formach sympatii, jak w przypadku „bogobojnych” czy „prozelitów”, to znaczy pogan, którzy garnęli
się do Synagogi i podzielali wiarę w Boga Izraela. Jako konkretne przykłady
8
Źródło: Wiara.pl
owej dwojakiej postawy możemy przytoczyć, z jednej strony, jadowitą ocenę takiego mówcy, jakim był Cyceron, który pogardzał ich religią a nawet
miastem Jeruzalem (por. Pro Flacco, 66-69), a z drugiej stronę postawę
żony Nerona - Poppei, którą Józef Flawiusz wspomina jako „sympatyzującą” z Żydami (por. Starożytności żydowskie 20,195.252; Żywot 16), nie
wspominając o tym, że już Juliusz Cezar oficjalnie przyznał im szczególne
prawa, o których wspomina nam wymieniony już historyk żydowski Józef Flawiusz (por. tamże 14,200-216). Pewne jest, że liczba Żydów, jak to
zresztą dzieje się także dzisiaj, była znacznie większa poza Izraelem, a zatem w diasporze, niż na obszarach zwanych przez innych Palestyną.
Nie dziwi więc, że sam Paweł był przedmiotem dwojakiej, sprzecznej
oceny, o której mówiłem. Jedno jest pewne: partykularyzm kultury i religii
żydowskiej znajdował bez trudu miejsce dla siebie w łonie tak wszechogarniającej instytucji, jaką było cesarstwo rzymskie. Trudniejsze i boleśniejsze
będzie położenie grupy tych, Żydów czy pogan, którzy z wiarą przystaną
do osoby Jezusa z Nazaretu, w miarę jak zaczną się różnić zarówno od judaizmu, jak i od dominującego pogaństwa. W każdym razie dwa czynniki
sprzyjały działalności Pawła. Pierwszym była kultura grecka czy raczej
hellenistyczna, która po Aleksandrze Wielkim stała się wspólnym dziedzictwem, przynajmniej na wschodnim wybrzeżu Morza Śródziemnego i na
Bliskim Wschodzie, chociaż przyswajała sobie też wiele elementów kultur
narodów tradycyjnie uważanych za barbarzyńskie. Jeden z pisarzy tamtych
czasów stwierdzał w związku z tym, że Aleksander „rozkazał, aby wszyscy
uznawali za ojczyznę całą ekumenę ... i żeby Grecy i Barbarzyńcy niczym
się już nie różnili” (Plutarch, De Alexandri Magni fortuna aut virtute,
¶¶ 6.8). Drugim czynnikiem była struktura polityczno-administracyjna
cesarstwa rzymskiego, która zapewniała pokój i stabilizację od Brytanii po
południe Egiptu, łącząc obszary o niespotykanych dotychczas rozmiarach.
W przestrzeni tej można się było poruszać z wystarczającą swobodą i bezpiecznie, korzystając m.in. z niezwykłego systemu dróg i znajdując w każdym punkcie docelowym podstawowe cechy kulturowe, które nie naruszając miejscowych wartości, tworzyły jednak wspólną tkankę, łączącą super
9
ROK ŚW. PAWŁA · KATECHEZY OJCA ŚWIĘTEGO BENEDYKTA XVI
partes, tak iż żydowski filozof Filon Aleksandryjski, współczesny samemu
Pawłowi, sławi cesarza Augusta, gdyż „zgromadził w zgodzie wszystkie dzikie narody ... stając się strażnikiem pokoju” (Legatio ad Caium,
¶¶ 146-147).
Wizja uniwersalistyczna, typowa dla osobowości św. Pawła, przynajmniej dla Pawła chrześcijanina, po wydarzeniu na drodze do Damaszku,
swój podstawowy bodziec zawdzięcza niewątpliwie wierze w Jezusa Chrystusa, jako że postać Zmartwychwstałego jawi się już poza jakimkolwiek
partykularnym ograniczeniem; w istocie dla Apostoła „nie ma już Żyda
ani poganina, nie ma już niewolnika ani człowieka wolnego, nie ma już
mężczyzny ani kobiety, wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie” (Gal 3, 28). Jednakże również sytuacja historyczno-kulturowa jego czasów i jego środowiska musiała wywrzeć wpływ na jego decyzje i działanie. Ktoś nazwał Pawła „człowiekiem trzech kultur”, mając na
myśli jego żydowskie pochodzenie, jego język grecki i jego przywilej „civis
romanus”, czego dowodzi nawet imię łacińskiego pochodzenia. Należy
pamiętać przede wszystkim o filozofii stoickiej, jaka panowała w czasach
Pawła i wpływała, choć marginesowo, także na chrześcijaństwo. W związku z tym nie możemy pominąć imion filozofów stoickich, jak twórcy Zenon i Kleantes, a następnie chronologicznie bliższych Pawłowi, jak Seneka,
Muzoniusz i Epiktet: znajdujemy u nich najwyższe wartości humanizmu
i mądrości, które oczywiście przejęło chrześcijaństwo. Jak doskonale pisze
jeden ze znawców tej materii, „Stoa... głosiła nowy ideał, który co więcej
nakładał na człowieka obowiązki wobec sobie podobnych, ale jednocześnie
uwalniał go od więzów fizycznych i narodowych i czynił zeń istotę czysto duchową” (M. Pohlenz, La Stoa, I, Firenze2 1978, str. 565 i nast.).
Wspomnijmy na przykład o doktrynie wszechświata, pojmowanego jako
jedno wielkie harmonijne ciało, a w konsekwencji o doktrynie równości
wszystkich ludzi, bez różnic społecznych, o równości, przynajmniej co do
zasady, między mężczyzną a kobietą, a następnie o ideale wstrzemięźliwości, złotego środka i panowania nad sobą dla uniknięcia wszelkiej przesady.
Kiedy Paweł pisze do Filipian: „Wszystko, co jest prawdziwe, co godne,
co sprawiedliwe, co czyste, co miłe, co zasługuje na uznanie... to miejcie
na myśli” (Flp 4, 8), nie robi nic innego, jak przejmuje koncepcję typowo
humanistyczną, właściwą dla tej mądrości filozoficznej.
10
W czasach św. Pawła panował też kryzys religii tradycyjnej, przynajmniej w jej aspektach mitologicznych a także obywatelskich. Po polemicznym stwierdzeniu Lukrecjusza już wiek wcześniej, że „religia doprowadziła do wielu zbrodni” (De rerum natura, 1,101), taki filozof jak Seneka,
wychodząc poza wszelki zewnętrzny rytualizm, uczył, że „Bóg jest blisko
ciebie, jest z tobą, jest w tobie” (Listy do Lucyliusza, 41,1). Podobnie, gdy
Paweł zwraca się do audytorium filozofów epikurejskich i stoickich na ateńskim Areopagu, powiada dosłownie, że „Bóg... nie mieszka w świątyniach
zbudowanych ręką ludzką... w Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy”
(Dz 17, 24.28). W ten sposób odzwierciedla on niewątpliwie żydowską wiarę w Boga, którego nie można wyrazić w terminach antropomorficznych, ale
ucieka się także do długości fali religijnej, którą dobrze znali jego słuchacze.
Musimy zresztą liczyć się z faktem, że wiele kultów pogańskich nie miało
oficjalnych świątyń w mieście i odbywało się w miejscach prywatnych, co
sprzyjało inicjacji adeptów. Nie było więc powodów do zdziwienia, że także spotkania chrześcijan (ekklesíai), jak o tym świadczą przede wszystkim
Listy Pawłowe, odbywały się w domach prywatnych. Nie istniały zresztą
wówczas żadne budynki publiczne. Dlatego zgromadzenia chrześcijan musiały się wydawać współczesnym zwykłą odmianą ich własnych najtajniejszych praktyk religijnych. W każdym razie różnice między kultami pogańskimi a kultem chrześcijańskim nie są błahe i dotyczą zarówno świadomości
tożsamości ich uczestników, jak i wspólnego udziału mężczyzn i kobiet,
sprawowania „wieczerzy Pańskiej” i lektury Pisma.
Na zakończenie, z tego pobieżnego oglądu kulturowego środowiska
pierwszego wieku ery chrześcijańskiej, wynika wyraźnie, że nie sposób
właściwie zrozumieć św. Pawła bez umieszczenia go na tle, tak żydowskim,
jak i pogańskim, jego czasów. W ten sposób jego postać nabiera historycznej
i ideowej wartości, ukazując jednocześnie wspólnotę i oryginalność w stosunku do otoczenia. Ale podobnie dotyczy to chrześcijaństwa w ogóle, którego apostoł Paweł jest właśnie pierwszoplanowym wzorcem, od którego
wszyscy możemy się ciągle jeszcze wiele nauczyć. Oto cel Roku Pawłowego: uczyć się od św. Pawła, uczyć się wiary, uczyć się Chrystusa, nauczyć
się w końcu wejścia na słuszną drogę.
Watykan,
2 lipca 2008r.
11
DZIĘKUJĘ
PROSZĘ
Osoby, którym potrzebny jest wózek inwalidzki proszone są o zgłoszenie
się do pana Piotra Szcześniaka tel. 500 707 886, e-mail: piotr.szczesniak@
hotmail.com lub do pana Andrzeja Dudy tel. 791 322 205. Informację podajemy
za listem Stowarzyszenia Rycerze Kolumba, którego kserokopię zamieszczono
w gablotce Zespołu Charytatywnego w kruchcie kościoła.
Bezpłatne udzielanie porad prawnych dla osób będących w trudnej sytuacji materialnej: Poniedziałki 18 - 20 w siedzibie Klubu Adwokatów w Krakowie,
ul. Sławkowska 1. Tel. 012 633 57 63
Jeżeli po przeczytaniu Dziękuję – Proszę zrodzi się w nas potrzeba serca aby
podzielić się z kimś potrzebującym, aby zaspokoić czyjąś prośbę to wystarczy
tylko podejść do punktu odzieży u p. Halinki, w naszej parafii i pozostawić
tam to czym chcemy się podzielić. Można tam również pozostawić informację
o innych rzeczach, którymi chcielibyśmy się podzielić. Jeżeli prośba będzie
dotyczyła pieniędzy, to można je w kopercie opisanej dla kogo pozostawić
w zakrystii naszego kościoła lub w kancelarii parafialnej.
Prosimy:
• wszystkie zbędne w domu rzeczy
typu: odzież, obuwie, artykuły gospodarstwa domowego, ręczniki, firanki, zasłony, meble, koce, zabawki
dla dzieci, sprzęt sportowy, itp.,
• męską odzież, bieliznę osobistą,
skarpety
• łóżeczko dziecięce,
• wózki dziecięce,
• ubranka dla noworodków, niemowląt i dzieci starszych,
• używany sprawny komputer,
• kuchenkę gazową 4 –palnikową,
• kuchenkę elektryczną 2-palnikową,
• lodówkę,
• pralkę, wirówki,
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
garnki, czajniki bezprzewodowe,
pościel, prześcieradła,
łóżko polowe,
chodniki,
buty męskie,
bieliznę osobista męską,
szafkę pod zlewozmywak,
małą ławę pokojową,
2 sofy dwuosobowe lub 2 wersalki,
2 łóżka piętrowe,
Kontakt z Zespołem Charytatywnym poprzez Kancelarię Parafialną
lub zakrystię lub panie w punkcie odzieży tel.: 012 266 71 89, 601 182 038,
510 500 519. Przyjmowanie rzeczy odbywa się w poniedziałki od 17.00 do
18.00, a wydawanie w czwartki od 17.00 do 18.00. Prosimy o przynoszenie
rzeczy czystych i sprawnych.
Zapraszamy do odwiedzenia
parafialnej strony internetowej
http://parafia.salezjanie.krakow.pl
Oferujemy:
• odzież dziecięcą i młodzieżową,
• odzież dla dorosłych,
Dziękujemy za:
• wszystkie przekazane rzeczy,
Solidna, uczciwa pani zaopiekuje się osobą starszą, czy też chorą.
Zakres obowiązków, dni, godziny i wynagrodzenie – do uzgodnienia. Kontakt
tel. 012/ 431-27-98.
12
13
TYDZIEŃ W MODLITWIE
15 II 2009 – 6 Niedziela Zwykła,
Czyt.: Kpł 13, 1-2. 45-46; Ps 32, 1-2. 5 i 11;
1 Kor 10, 31 · 11, 1; Mk 1, 40-45;
700
· w int. śp. Romana Kraska (gregoriańska),
· w int. śp. Wiktorii Kozak (gregoriań830
ska),
1000 · w intencji Tomasza Czupicha, o zdrowie, błogosławieństwo Boże, dary
Ducha Świętego i opiekę Matki Bożej
Wspomożenia Wiernych z okazji 18
rocznicy urodzin oraz o Boże błogosławieństwo dla Jego Rodziców i całej
rodziny,
1130 · w intencji Parafian,
· w int. śp. Aleksandra w 4 rocz. śm.,
1300 · w int. śp. Czesława Ćwięki i Jego Rodziców,
1800 · w intencji Stefanii, dziękczynna za
86 lat życia z prośbą o dalsze zdrowie
i opiekę Matki Bożej Wspomożenia
Wiernych,
· w int. śp. Władysława,
17 II 2009
Czyt.: Rdz 6, 5-8; 7, 1-5. 10;
Ps 29, 1-2. 3ac-4. 9-10; Mk 8, 14-21;
700
· w int. śp. Stanisławy Skoczylas,
· w int. śp. Romana Kraska (gregoriańska),
· w int. śp. Kzimierza Świadek w 17
800
rocz. śm.,
1800 · w int. śp. Henryki i Mariana Jabłońskich, oraz Krystyny Stelmachowskiej,
· w int. śp. Teresy, Wojciecha, Anny
i Mariana,
· w int. śp. Wiktorii Kozak (gregoriańska),
19 II 2009
Czyt.: Rdz 9, 1-13; Ps 102, 16-17. 18-19.
20-21. 29 i 22-23; Mk 8, 27-33;
700
· w int. śp. Romana Kraska (gregoriańska),
· w int. śp. Stanisława Sowińskiego w 4
800
rocz. śm.,
1800 · w int. śp. Mariana Armatysa w 2 rocz.
śm.,
· w int. śp. Jana Stocha,
· w int. śp. Wiktorii Kozak (gregoriańska),
21 II 2009
Czyt.: Hbr 11, 1-7; Ps 145, 2-3. 4-5. 10-11;
Mk 9, 2-13;
700
· w int. śp. Elizy Fijał w 5 rocz. śm. od
babci i dziadzia,
· w int. śp. Romana Kraska (gregoriańska),
· w intencji Agaty i Roberta w dniu ślubu,
· w int. śp. Stanisława Brydaka, Zbi800
gniewa Kucharskiego i Stanisławy Kucharskiej,
1700 · adoracja Najświętszego Sakramentu
1800 · w intencji Rodziny Pawła, Magdaleny,
Sebastiana Dudzików, o zdrowie i błogosławieństwo Boże na każdy dzień
życia,
· w int. śp. Wiktorii Kozak (gregoriańska),
16 II 2009
Czyt.: Rdz 4, 1-15. 25;
Ps 50, 1 i 8. 16bc-17. 20-21;
Mk 8, 11-13;
700
· w int. śp. Romana Kraska (gregoriańska),
800
·
1800 · w intencji Macieja, dziękczynna
z prośbą o Miłosierdzie Boże i łaski
Ducha Świętego z okazji urodzin,
· w int. śp. Władysława, Haliny i Agaty,
· w int. śp. Wiktorii Kozak (gregoriańska),
18 II 2009
Czyt.: Rdz 8, 6-13. 20-22;
Ps 116B, 12-13. 14-15. 18-19;
Mk 8, 22-26;
700
· w int. śp. Romana Kraska (gregoriańska),
800
· w int. śp. Marii Piszczek,
1800 · w intencji próśb i podziękowań do
Matki Bożej,
· w int. śp. Wiktorii Kozak (gregoriańska),
20 II 2009
Czyt.: Rdz 11, 1-9;
Ps 33, 10-11. 12-13. 14-15;
Mk 8,34 · 9,1;
700
· w int. śp. Romana Kraska (gregoriańska),
800
·
1745 · koronka do Miłosierdzia Bożego,
1800 · w int. śp. Wiktorii Kozak (gregoriańska),
22 II 2009 – 7 Niedziela Zwykła,
Czyt.: Iz 43, 18-19. 21-22. 24b-25;
Ps 41, 2-3. 4-5. 13-14;
2 Kor 1, 18-22; Mk 2, 1-12;
700
·
830
· w int. śp. Andrzeja Marcinkowskiego
w 10 rocz. śm., żony Danuty, Mariana
Dudka i córki Lucyny,
· w int. śp. Mariana Raputy w 29 rocz.
śm.,
1000 · w intencji Wiktorii i jej rodziców, o błogosławieństwo Boże i opiekę Matki Bożej Wspomożenia Wiernych,
1130 · w intencji Parafian,
1300 · w int. śp. Romana Kraska (gregoriańska),
· w int. śp. Leokadii w 9 rocz. śm.,
1800 · w int. śp. Wiktorii Kozak (gregoriańska),
14
15
OGŁOSZENIAPARAFIALNE
6 NIEDZIELA ZWYKŁA
15
1. Zapraszamy na niedzielne nieszpory na godzinę 17.30. Dziś
wspominamy bł. Michała Sopoćkę kapłana, apostoła Bożego
Miłosierdzia, spowiednika św.
s. Faustyny Kowalskiej.
2. W środę odprawiana jest o 18.00
nowenna do Matki Bożej Wspomożenia Wiernych z odczytaniem próśb i podziękowań,
a w każdy piątek o 17.45 zapraszamy na Koronkę do Bożego
Miłosierdzia, w sobotę o godzinie 17.00 modlimy się godzinną
Adoracją Najświętszego Sakramentu połączoną z możliwością
skorzystania z sakramentu pokuty.
3. Zachęcamy do lektury prasy
katolickiej. W najnowszym Dębnickim Dzwonie zamieszczony
został list ks. kardynała Stanisława Dziwisza do osób chorych.
W tym tygodniu dzieci i młodzież
rozpoczynają ferie zimowe. Życzymy im udanego wypoczynku.
LUTEGO
2009
4. Dziękujemy wszystkim uczestnikom Mszy świętej z dnia 9 lutego w intencji rychłej beatyfikacji
sługi Bożego Jana Tyranowskiego. Szczególnie dziękujemy
ks. Michałowi Szafarskiemu za
wygłoszoną z tej okazji homilię
i osobom z Akcji Katolickiej za
zaangażowanie w oprawę liturgiczną tej Mszy świętej.
5. Dziś zbierane są ofiary przez
nasz Zespół Charytatywny jako
wsparcie dla osób najbardziej
potrzebujących z naszej parafii.
Dziękujemy za ofiarowany dla
naszej parafii w tym miesiącu
instrument muzyczny przeznaczony do ćwiczeń dla naszego
chóru parafialnego. Dziękujemy
parafianom za wszelką okazaną
pomoc i dary serca.
ks. Jan Dubas
proboszcz
Redakcja:
Ks. Jan Dubas, Teresa Flanek, Magdalena Dudek, Maria Kantor, Łukasz Kamieński,
Łukasz Pilarczyk, red. nacz. Janusz Kościński, Wojciech Pietras
tel. (012) 269 16 18
Internet: http://parafia.salezjanie.krakow.pl/
16
koszt.wydania 0,90 zł