Polskie archiwum społeczne w Argentynie
Transkrypt
Polskie archiwum społeczne w Argentynie
75 Karta W listopadzie 2012 Ośrodek KARTA założył w Argentynie Cyfrowe Archiwum Tradycji Lokalnej. Działa w Bibliotece Polskiej im. Ignacego Domeyki w Buenos Aires – od wielu lat jest tam prowadzone w języku polskim archiwum społeczne (AS). Polski zasób archiwalny jest rozproszony po całym świecie. Z rzeszą polskich emigrantów w XIX i XX wieku wyjeżdżały ich rodzinne archiwa, bogate w świadectwa życia codziennego, a w czasie II wojny światowej także archiwa państwowe były zabierane na wychodźstwo przez rząd polski i osoby sprawujące funkcje publiczne. Tylko niewielka część wróciła do kraju. Dziś znaj- dują się wszędzie tam, dokąd emigranci docierali. Poza dużymi skupiskami Polaków – Londyn, Paryż, Nowy Jork – zbiory te są też w mniej oczywistych miejscach. Jedne znalazły azyl w profesjonalnych instytucjach, inne stanowią nieuporządkowaną zawartość prywatnych szuflad. Nie jest możliwe całościowe zlokalizowanie ich położenia, ponieważ losy wielu ważnych archiwaliów nie są znane (choćby część akt ambasad i konsulatów, które w czasie II wojny były ukrywane w prywatnych mieszkaniach polskich dyplomatów, do dziś nie została odnaleziona). Bywa, że są odkrywane zupełnie niespodziewanie; tak stało się ze spuścizną Buenos Aires, lata II wojny światowej. Członkowie polskiego Komitetu Niesienia Pomocy Ofiarom Wojny. Fot. ze zbiorów Biblioteki Polskiej im. Ignacego Domeyki w Buenos Aires (BPID) 143 gen. Kazimierza Sosnkowskiego, która w 2012 roku została odnaleziona w Hiszpanii i przywieziona do Polski. Przybliżanie Polsce archiwów polskich z zagranicy jest ważne także ze względu na skalę zniszczenia krajowych archiwaliów podczas i tuż po II wojnie. Dokumentacja znajdująca się poza granicami kraju jako często jedyna mówi o podstawowych wydarzeniach i postaciach polskiej historii. Przechowują ją polskie AS-y na całym świecie. Powstają wszędzie tam, gdzie istnieje inicjatywa odtwarzania pamięci zbiorowej poprzez gromadzenie archiwaliów. Poza granicami Polski takich inicjatyw jest niemało. To z jednej strony tworzo- sjonalizacja zagranicznych AS-ów może nie tylko znacząco polepszyć dostęp do źródeł historycznych, ale też przywrócić krajowi pamięć o wielu polskich emigrantach. W zagranicznych AS-ach tkwi niezwykły potencjał, polegający nie tylko na wartości zasobów. Miejsce przechowywania zbiorów integruje społeczność, często jest czynnikiem powstrzymującym depolonizację. Tworzący się wokół niego ruch społeczny – wolontariuszy, miejscowych historyków, animatorów kultury i tradycji polskiej – może uruchamiać znaczącą energię. Pół roku temu Ośrodek KARTA nawiązał kontakt z jednym z takich miejsc – Biblioteką Polską im. Domeyki w Argentynie. Rosario de Santa Fe, Pueblo Nuevo, Argentyna. ne przez Polaków izby pamięci, biblioteki, lokalne muzea, z drugiej – profesjonalne archiwa, wyspecjalizowane w gromadzeniu materiałów historycznych. Od krajowych AS-ów różni je specyfika zasobu. Gromadzą głównie archiwalia dokumentujące losy Polaków mieszkających za granicą – spuścizny polskich działaczy, archiwa organizacji. Bywa, że przechowują również archiwalia proweniencji państwowej – dokumenty urzędów RP na uchodźstwie czy placówek dyplomatycznych II RP. Profe144 Fot. ze zbiorów BPID To instytucja, która powstała w 1960 roku, aby udostępniać książki polskim emigrantom oraz osobom zainteresowanym polską historią i kulturą. Z czasem do jej zbiorów zaczęły trafiać też archiwalia – dokumenty oraz fotografie dotyczące życia Polaków w Argentynie. Jest miejscem, które nie tylko skupia miejscowe środowiska, ale też prowadzi aktywne działania dokumentacyjne – jej przedstawiciele w czasie wyjazdów do rozsianych po całej Argentynie skupisk Polaków skanują zdjęcia. Pozyska- ne archiwalia prezentują na wystawach czy w kalendarzach wydawanych dla emigrantów. Społeczny zespół pracuje pod kierunkiem dyrektor Marty Bryszewskiej. Pracownicy KARTY wyruszyli do Buenos Aires, by dzieląc się własnym doświadczeniem, wzmocnić proces gromadzenia tam polskich zbiorów. Argentyna – jako miejsce takich działań dokumentacyjnych – nie została wybrana przypadkowo. W pierwszych dekadach XX wieku była miejscem emigracji osadniczej – przed 1914 rokiem przyjechało do niej z ziem polskich 32 tysiące osób, a w okresie międzywojennym 160 tysięcy. Po II wojnie przypłynęło kolejnych kilkanaście tysięcy polskich obywateli. Liczna obecność Polaków w Argentynie w małym stopniu znajduje swoje odzwierciedlenie w zasobach krajowych archiwów. Przekonaliśmy się o tym podczas przygotowywania tekstu Może Argentyna, zamieszczonego w „Karcie” 69. Przywieźliśmy ze sobą do Polski 1200 skanów zdjęć – portrety emigrantów i sceny z ich życia od końca XIX wieku po lata współczesne, fotografie dokumentujące mozolną pracę polskich chłopów, działalność organizacji społecznych. W wielu rodzinnych archiwach znaleźliśmy wywiezione jeszcze z Polski pamiątki – fotografie czy dokumenty. W Buenos Aires próbowaliśmy też wywoływać nowe źródła historyczne. Spotykaliśmy się z najstarszymi przedstawicielami polskiej emigracji, by zarejestrować ich opowieści. Nagraliśmy jedenaście osób. Zapisane historie mają biograficzny charakter – nasi rozmówcy opowiadali o całym swoim życiu, o swoich polskich i argentyńskich losach; nagrań można wysłuchać w czytelni Archiwum Historii Mówionej w DSH. Zgromadzone fotografie dostępne są natomiast w Archiwum Fotografii Ośrodka KARTA. Wybrane fragmenty relacji oraz zdjęcia i dokumenty zostały opracowane i opublikowane na stronie www.biblioteka.domeyki.archiwa.org. Jechaliśmy do Argentyny, aby wesprzeć naszego partnera – Bibliotekę Polską w Buenos Aires – w budowaniu AS-a, który łączyłby z jednej strony archiwalia Polonii argentyńskiej, zatomizowanej w różnych częściach kraju, a z drugiej – mógłby przybliżać zasoby osobom nimi zainteresowanym, zarówno w Polsce, jak i w Argentynie. Wszystkie zeskanowane przez nas fotografie i zarejestrowane nagrania zostały też włączone do zbiorów Biblioteki. W czasie pobytu w Buenos Aires przeprowadziliśmy dla jej zespołu szkolenie z zakresu archiwizacji i digitalizacji zbiorów oraz nagrywania relacji biograficznych, które rozszerzyło ich dotychczasowe umiejętności. Projekt, sfinansowany przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP, zakładał także zakup sprzętu (dyktafony, skaner, dyski zewnętrzne), który przekazaliśmy Bibliotece, co może ułatwić działania dokumentacyjne w przyszłości, a zbudowana dla Biblioteki strona internetowa (www.biblioteka.domeyki.archiwa.org) staje się jej własną platformą. Do zbiorów argentyńskiego AS-a trafiła właśnie pierwsza relacja biograficzna harcerza Szarych Szeregów, zarejestrowana w położonym u podnóża Andów San Martin de los Andes. Wyłuskiwanie archiwaliów w miejscach, w których nikt by się ich nie spodziewał, jest możliwe tylko dzięki zaangażowaniu społeczników z polskich organizacji. To może być wielka siła zagranicznych AS-ów – ich zbiory bywają zaskakującymi odkryciami, które rejestrują często nieznany obraz historii. Doświadczenie zdobyte w Argentynie wskazuje na potrzebę możliwie najpełniejszej identyfikacji polskich AS-ów za granicą. Stworzenie ich listy, ogólnie dostępnej, będzie pierwszym krokiem rozpoznania skali społecznych archiwaliów poza granicami Polski. Dopiero wtedy, gdy na mapie świata zostaną zaznaczone nie tylko znane instytucje polonijne, ale też mniejsze, lokalne ośrodki polskości przechowujące archiwalia, obraz tych zbiorów można będzie uznać za dopełniony. Pozwoli to na określenie potrzeb podmiotów opiekujących się archiwaliami. W 2013 roku KARTA, dzięki finansowemu wsparciu MSZ RP, podejmie się tego zadania. Liczymy na wiele tak budujących partnerstw, jak z AS-em argentyńskim. Joanna Łuba 145