Puchar Krakusa 2008. Zwyciezcy.
Transkrypt
Puchar Krakusa 2008. Zwyciezcy.
W słoneczne jesienne popołudnie poznaliśmy zwycięzców Pucharu Krakusa 2008. Spośród niemal 200 uczestników, pierwsze miejsca w swoich kategoriach wiekowych wywalczyli: Oliwia Szymczuch i Piotr Śmietana (ur. 1997 lub później), Justyna Sasiak i Damian Piotrowski (ur. 1995 lub 1996) oraz Natalia Zdebska i Maciej Gas (ur. 1993 lub 1994). Tuż przed wejściem na podium i wręczeniem nagród, zwycięzcy zgodzili się opowiedzieć o sobie i swoich pucharowych zmaganiach. Oliwia Szymczuch, lat 11, Kraków Pierwsze piłki zaczęła odbijać cztery lata temu. Teraz warsztat tenisistki doskonali codziennie, grając po dwie godziny z Piotrem Śmietaną, zdobywcą pierwszego miejsca w tej samej kategorii wiekowej. Trenowała pod okiem Wojciecha Dynowskiego w szkole tenisowej dla dzieci i młodzieży „Maqunia tennis club”. I chociaż, jak mówi, to tenis jest jej największą pasją, sportowe sukcesy odnosi także na boisku (dwa razy była królem strzelców). Oprócz tego pływa. Marzy, by zostać zawodową tenisistką, wzorem swoich mistrzów – Rafaela Nadala, Agnieszki Radwańskiej, Sereny i Venus Williams. W finałowych zmaganiach o Puchar Krakusa 2008, sięgnąć po zwycięstwo nie było trudno – przekonuje i swój udział w turnieju zapowiada także w przyszłym roku. Piotr Śmietana, lat 11, Kraków W tenisa gra od dwóch lat. Pierwsze bekhendy ćwiczył pod okiem taty i trenera Wojciecha Dynowskiego w „Maqunia tennis club”. Jego ulubionym tenisistą jest Rafael Nadal. Tenis to nie jedyny sport, któremu poświęca wolny czas. Gra w piłkę nożną, a oprócz tego bierze udział w zawodach przełajowych. By dziś stanąć na zwycięskim podium, musiał pokonać bardzo dobrego przeciwnika – Patryka Chełmeckiego, a to nie było łatwe – mówi. Udało się jednak i w przyszłym roku chciałby powalczyć o Puchar Krakusa po raz drugi. Justyna Sasiak, lat 12, Kraków Jej przygoda z tenisem zaczęła się właściwie przypadkowo. Mieszka w pobliżu Klubu Sportowego Grzegórzecki i gdy pięć lat temu ogłoszono nabór do szkółki tenisowej, poszła z ciekawości. Spodobało jej się i tak już zostało. Z gwiazd tenisa podziwia Rafaela Nadala. W swojej karierze sportowej odniosła już kilka sukcesów w turniejach ogólnopolskich. O dzisiejsze zwycięstwo nie było trudno, mimo że musiała pokonać aż cztery dobre zawodniczki i w pierwszym meczu przegrywała z Madzią Wojtasik 3:4 – mówi. Zapewnia, że zagra w Pucharze Krakusa 2009, dodając, że turniej był dobrze zorganizowany, a na kortach panowała miła atmosfera. Damian Piotrowski, lat 13, Zielonki Dwa lata temu do gry w tenisa zachęcił go kuzyn. Obecnie trenuje raz w tygodniu, w Uczniowskim Klubie Sportowym „Korzeniowski” w Zielonkach. Oprócz tego jeździ na nartach i gra w bilard. Puchar Krakusa 2008 to pierwszy turniej, w którym wziął udział. Nie spodziewał się, że dotrze do finału, ale jednocześnie przyznaje, że wygrana przyszła dość łatwo. Zaskoczony zwycięstwem, deklaruje, że chętnie zagra w przyszłym roku, ale chciałby, by turniej trwał dłużej i by można było rozegrać więcej meczów. Za mistrza uważa Rogera Federera. Natalia Zdebska, lat 14, Kraków Wszystko zaczęło się na kortach tenisowych KKS Olsza cztery lata temu – opowiada. Od tego czasu tenis traktuje jako doskonały sposób na spędzanie czasu. Trenuje dwa razy w tygodniu, w Krakowskim Kolejowym Klubie Sportowym. Tenis to nie jedyna jej pasja, ćwiczy też taekwondo. Za mistrzowską technikę ceni Justine Henin. W tenisie lubi to, że sędzia ma decydujący głos i rozstrzyga wszystkie sporne sytuacje. Marzy, by w przyszłości zostać zawodową tenisistką. Uważa, że w dzisiejszym turnieju początkowo nie grała zbyt dobrze. Mimo to, dumna z wygranej, dopowiada, że za rok także chciałaby powalczyć o Puchar. Maciej Gas, lat 15, Kraków Na tenisowym korcie można go spotkać już od siedmiu lat. Tą sportową pasją zaraził go tata, który w tenisa zaczął grać w trakcie studiów. To właśnie tata zapisał go do szkoły tenisowej. Spodobało mu się i od tego czasu gra regularnie. Umiejętności tenisowe szlifuje pod okiem dwóch trenerów, trzy razy w tygodniu. Jego idolem jest złoty medalista olimpijski z Atlanty (1996) – Andre Agassi. Kochał tenis – mówi. Zapewnia, że będzie rozwijał swoją pasję, ale myśli bardziej o karierze amatorskiej, niż zawodowej. Dziś nie wychodził serwis – wyznaje i po chwili dodaje, że sportowa rywalizacja o Puchar Krakusa nie należała do łatwych, a zwyciężyli najlepsi. 11 października 2008 Krakowska Szkoła Tenisa, ul. Ptaszyckiego 4 Rozmawiała Iwona Matejczuk Fot. Wojciech Kucharski