ROZDZIAŁ 15 KOSZTY PRACY A STRUKTURA GOSPODARKI
Transkrypt
ROZDZIAŁ 15 KOSZTY PRACY A STRUKTURA GOSPODARKI
Adam Tomanek ROZDZIAŁ 15 KOSZTY PRACY A STRUKTURA GOSPODARKI 1. Wprowadzenie Treść referatu porusza problem kosztów pracy jako istotnej determinanty określającej rozmiary zatrudnienia. Tradycyjnie już czynnik ludzki traktowany jest w działalności produkcyjnej jako źródło wartości. Wykorzystywany w przedsiębiorstwie uzewnętrznia się w kategorii ekonomicznej kryjącej się pod nazwą kosztów pracy. Niski koszt pracy powinien sprzyjać wzrostowi zatrudnienia, wysoki ogranicza go. Zasada ta w realiach gospodarki polskiej spełniona jest tylko po części. W porównaniu z wyżej rozwiniętymi krajami dostrzega się istotne dysproporcje na korzyść Polski w poziomie zarówno wynagrodzeń jak i składników okołopłacowych kosztów pracy, jednak różnice te nie przekładają się na wzrost zatrudnialności. Uzasadnione wydaje się zatem spojrzenie na koszty pracy nie przez pryzmat wielkości bezwzględnych i przeciętnych dla całej gospodarki ale w przekroju sektorowym, który w pełniejszy sposób wyjaśnia powody, dla których gospodarka narodowa wykazuje ograniczoną skłonność do wzrostu rozmiarów zatrudnienia. Niejednorodność wewnętrzna gospodarki tłumaczy również dlaczego na czynnik ludzki, w tym również koszty pracy należy inaczej patrzeć w gałęziach tradycyjnych, raczej skazanych na ciągłe ograniczanie nakładów, a inaczej w gałęziach wykazujących tendencje rozwojowe, gdzie wzrost efektów jest niejednokrotnie powiązany z jednoczesnym, choć relatywnie wolniejszym wzrostem nakładów. Ostatecznie można przyjąć następującą główną hipotezę badawczą: niski poziom kosztów pracy wcale nie musi być gwarantem wzrostu rozmiarów zatrudnienia zaś ich wielkość należy postrzegać w kategoriach miejsca i roli przypisywanym czynnikowi ludzkiemu w procesie tworzenia wartości. 2. Pojęcie i istota kosztów pracy W życiu człowieka nic nie odbywa się za darmo. Każdy rodzaj prowadzonej działalności gospodarczej z jednej strony wiąże się z realizacją wyznaczanych sobie celów, z drugiej zakładane rezultaty uzyskiwane są w wyniku ponoszonych nakładów. Zasadniczym czynnikiem wytwórczym, pełniącym nieco odmienną, bowiem aktywną rolę w procesie produkcji jest czynnik ludzki. Modelowo zatem wszelkie nakłady związane z pozyskaniem i wykorzystaniem tego czynnika wchodzą w skład kosztów pracy. Termin ten nie był i nadal nie jest pojmowany w sposób identyczny przez badaczy tematu. Niejednokrotnie jako synonimów terminu „koszty pracy” używa się określeń typu: koszty zatrudnienia, koszty siły roboczej, koszty osobowe czy wreszcie koszty czynnika ludzkiego.1 Rozbieżności terminologiczne są zasadniczo wyrazem zróżnicowanego stopnia dezagregacji struktury kosztów związanych z zaangażowaniem czynnika ludzkiego w procesie produkcji. Samo pojęcie kosztów pracy w terminologii ekonomicznej pojawiło się w latach dwudziestych XX wieku. Termin ten, pod pierwotną nazwą „Arbeitskosten” został 1 Por. B.Kulisa, Pojęcie kosztów pracy i ich klasyfikacja w: Aspekty ekonomiczno-prawne kosztów pracy w Polsce, (red.) K.Kolegowicz, B.Kulisa, A.Nehring, Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej w Krakowie, Kraków 2004, s.7 160 Adam Tomanek wprowadzony do literatury ekonomicznej przez Friedricha Leitnera w 1925 roku. Niemiecki ekonomista doszedł do wniosku, że nie tylko płace ale również inne nakłady ponoszone przez pracodawców na pozyskanie i wykorzystanie zasobów pracy należy traktować jako istotne parametry decyzyjne wpływające na jakość prowadzonego rachunku ekonomicznego.2 Z biegiem czasu pojęcie kosztów pracy zaczęto sukcesywnie rozbudowywać, wprowadzając nowe elementy.3 Początkowo F. Leitner wyodrębnił dwie zasadnicze grupy kosztów pracy. Pierwszą z nich stanowiły płace i świadczenia pracodawców na rzecz pracowników. Do drugiej grupy zaliczył ubezpieczenia podatkowe i chorobowe, odzież roboczą, szkolenia pracowników i uczniów, premie, dodatki rodzinne.4 Z biegiem czasu zakres pojęciowy kosztów pracy był wzbogacany o kolejne elementy, takie jak płatne urlopy, ubezpieczenia społeczne, zasiłki rodzinne i inne. Zainteresowanie kosztami zatrudnienia rosło na skutek akcentowania zależności zachodzącej między jakością wykonywanej pracy a zyskami realizowanymi przez przedsiębiorstwa.5 W Polsce problematyką kosztów pracy zainteresowano się na przełomie lat 50-tych i 60-tych, zaś jedną z pierwszych osób podejmujących ten temat był H.Halama. W jego interpretacji składniki kosztów pracy stanowiły różnego rodzaju nakłady finansowe, które sklasyfikować można następująco: • koszty wynagrodzeń i świadczeń bezpośrednich na rzecz pracowników • koszty świadczeń pośrednich na rzecz pracowników • koszty organizacyjne polityki personalnej.6 W myśl klasyfikacji H.Halamy termin ten został zawężony do wydatków ponoszonych przez same przedsiębiorstwa, bezpośrednio związanych z wykonywaną na ich rzecz pracą. Tymczasem podejście takie nie objaśnia wszystkich powiązań przedsiębiorstwa z zasobami czynnika ludzkiego. Przesuwając akcent na inne elementy relacji zachodzących na płaszczyźnie pracownik – pracodawca w skład kosztów pracy równie dobrze można zaliczyć rozmaite, zarówno pieniężne jak i pozapieniężne nakłady ponoszone przez przedsiębiorstwo (np. wynagrodzenia pieniężne i w naturze)7. Przykłady te dobitnie wskazują, że zakres pojęcia kosztów pracy w głównej mierze określony jest przez sposób ich ujęcia. Ostatecznie, nawet w dniu dzisiejszym brak jest jednolitej definicji kosztów pracy zaś równolegle funkcjonuje wiele ich klasyfikacji, różniących się między sobą kryteriami podziału. W Tabeli 1 ujęto główne komponenty składowe kosztów pracy. Spośród zaprezentowanych elementów najważniejszą pozycję kosztów pracy stanowią wynagrodzenia. Z jednej strony jest to najstarszy - tradycyjny składnik kosztów pracy, którego udział w kosztach pracy jest zazwyczaj największy. Z drugiej strony zaznaczyć należy, że to najczęściej właśnie wynagrodzenia stanowią podstawę wyznaczenia dodatkowych elementów kosztów pracy takich jak koszty pozapłacowe oraz inne obciążenia czynnika pracy, które z tytułu współzależności z poziomem wynagrodzeń nazwać można pochodnymi. Ostatecznie, jak pisze B. Urbaniak wynagrodzenia „są kategorią o szczególnym znaczeniu ze względu na pełnione przez siebie funkcje, nie tylko kosztową, ale też dochodową, motywacyjną oraz społeczną”.8 Dominujący charakter wynagrodzeń nie umniejsza znaczenia pozostałych pozycji kosztów. 2 Z.Jacukowicz, Album wynagrodzeń w krajach Unii Europejskiej i w Polsce, Raport IPiSS, Zeszyt nr 23, Warszawa 2003, s. 57 3 Ewolucja pojęcia „koszty pracy” w sposób syntetyczny została przedstawiona w pozycji: Aspekty ekonomiczno-prawne ... op.cit., s.7-14 4 Z.Jacukowicz, Koszty pracy w Polsce, Polityka Społeczna 2002, nr 5-6, s. 1 5 B.Kulisa, Zewnętrzne czynniki kształtujące koszty pracy, Prace z zakresu ekonomiki i organizacji przedsiębiorstw, Zeszyty Naukowe nr 631, Akademia Ekonomiczna w Krakowie, Kraków 2003, s.254 6 Z.Jacukiewicz, Album wynagrodzeń ... op.cit., s.57 7 Europejski system rachunków narodowych i regionalnych. ESA 1995, GUS, Warszawa 2000, s.120-121 8 B.Urbaniak, Koszty pracy w procesie integracji europejskiej w: Rynek pracy wobec integracji europejskiej, (red.) St. Borkowska, IPiSS, Warszawa 2002, s. 235 161 Koszty pracy a struktura gospodarki Tabela 1 Struktura kosztów pracy Koszty pracy Wynagrodzenia Pozapłacowe Bezpośrednio Quasi-socjalne Koszty bhp i powiązane z inne pracą i jej efektami Wewnętrzne Obciążenia czynnika pracy Podatki Składki ubezpieczeniowe Składki na: - Fundusz Pracy - Fundusz Gwarantowanych świadczeń Pracowniczych - Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych Zewnętrzne Źródło: Koszty pracy a rynek pracy, (red.) St.Borkowska, Opracowanie PCZ, Zeszyt nr 8, IPiSS, Warszawa 2001, s.10 Wyodrębnienie zatem kosztów wewnętrznych i zewnętrznych umożliwia spojrzenie na koszty pracy przez pryzmat podmiotu kształtującego ich poziom i strukturę. W pierwszym przypadku określane są one przez pracodawcę samodzielnie bądź w porozumieniu ze związkami zawodowymi. Drugi typ kosztów pracy nie zależy bezpośrednio od woli samego przedsiębiorstwa, jest narzucany odgórnie w drodze regulacji prawnych. Obligatoryjność tego elementu kosztów tylko stwarza pozory zachowania zasady równych szans a w rzeczywistości nadmierne obciążenia okołopłacowe ograniczają a wręcz niekiedy uniemożliwiają rozwój niektórych przedsiębiorstw, w konsekwencji prowadząc do spowolnienia dynamiki wzrostu gospodarki w skali makroekonomicznej. Heterogeniczność kategorii kosztów pracy, na co wskazuje powyższy, choć niepełny ich podział wydaje się być efektem przemian zachodzących w sposobie funkcjonowania podmiotów gospodarczych i przyjmowanych rozwiązań z zakresu zabezpieczenia socjalnego. W efekcie stosowania zróżnicowanych kryteriów klasyfikacyjnych całość tematyki dotyczącej kosztów pracy staję się dziedziną złożoną. W badaniach prowadzonych przez Główny Urząd Statystyczny pojęcie kosztów pracy wyraża „sumę wynagrodzeń brutto (łącznie z zaliczkami na poczet podatku dochodowego od osób fizycznych i ze składkami na obowiązkowe ubezpieczenia społeczne – emerytalne, rentowe i chorobowe, płaconymi przez pracownika) oraz pozapłacowych wydatków (m.in.: składki na ubezpieczenia emerytalne, rentowe i wypadkowe opłacane przez pracodawcę, wydatki na doskonalenie, kształcenie i przekwalifikowanie kadr.9 Gruntowne informacje z zakresu kształtowania się kosztów pracy w gospodarce polskiej publikowane są cyklicznie w odstępach 4-letnich. Po raz pierwszy badanie kosztów pracy przeprowadzono w Polsce w roku 1993, kolejne zaś, już rozbudowane przypadły na lata 1996 i 2000. Najnowsza publikacja z serii „Informacje i Opracowania Statystyczne” pod tytułem „Koszty pracy w gospodarce narodowej 2004” ukaże się dopiero w listopadzie 2005 roku. Statystyka międzynarodowa podobnie ujmuje kategorię kosztów pracy, odnosząc je generalnie do ogółu wydatków ponoszonych przez pracodawców w związku zatrudnieniem pracowników. I tak przykładowo EUROSTAT w skład kosztów pracy zalicza wynagrodzenia pracownika (pieniężne i w naturze), składki na ubezpieczenia społeczne, koszty szkoleń oraz inne wydatki takie jak koszty rekrutacji, wydatki na odzież roboczą itp. Te komponenty kosztów pracy i ich elementy zostały zdefiniowane i uznane przez 9 Rocznik Statystyczny Rzeczypospolitej Polskiej 2004, GUS, Warszawa 2004, s.225 162 Adam Tomanek Wspólnotowy Urząd Statystyczny w roku 1999, choć badania z zakresu kosztów pracy prowadzone są w sposób ciągły od 1966 roku.10 Podsumowując tą część artykułu zwrócić należy uwagę na ewolucję, którą na przestrzeni lat przechodziła kategoria kosztów pracy. Zmianie zasadniczej uległ zakres znaczeniowy pojęcia, z drugiej strony wyraźnie widać próby zmierzające do ujednolicenia i uniwersyfikacji treści wyrażanej przez termin „koszty pracy”. 3. Koszty pracy a struktura gospodarki – możliwości wzrostu zatrudnienia i ograniczenia bezrobocia Ostatnie kilkanaście lat przyniosło gospodarce polskiej nie tylko zmiany o charakterze ściśle ilościowym ale również jakościowym. Zasadniczemu przeobrażeniu uległa zarówno struktura zatrudnienia jak i struktura wytwarzanej produkcji. Ponieważ wzrost gospodarczy miał w Polsce charakter wybitnie bezzatrudnieniowy, efekty przeobrażeń dostrzec można głównie w zmianach względnych a nie absolutnych podstawowych wielkości ekonomicznych.11 Świadczy to z jednej strony o modelowym w sensie zmian strukturalnych zachowaniu gospodarki, w której zwiększa się rola usług, przy jednoczesnym kurczeniu się aktywności przemysłowej i rolniczej, z drugiej zaś strony wskazuje na występowanie barier ograniczających możliwości wzrostu zatrudnienia. Syntetyczny obraz przekształceń strukturalnych zawiera Tabela 2. Tabela 2 Zmiany w strukturze zatrudnienia i wartości dodanej brutto w gospodarce polskiej według sektorów w latach 1995-2003 1995 2000 2001 2002 2003 Pracujący wg. sektorów (%) Rolnictwo 22,6 18,8 19,1 19,3 18,4 Przemysł 32,0 30,8 30,5 28,6 28,6 Usługi 45,4 50,4 50,4 52,1 53 Wartość dodana brutto wg. sektorów (%) Rolnictwo 6,9 3,5 3,8 3,1 2,9 Przemysł 38,9 33,4 31,2 30 30,4 Usługi 54,2 63,1 65 66,9 66,7 Pracujący wg. sektorów (w tys.) Rolnictwo 3342,8 2730,9 2713,5 2659,9 2505,5 Przemysł 4733,1 4474,0 4333,1 3941,7 3894,5 Usługi 6715,1 7321,1 7160,3 7180,4 7217 Ogółem 14791 14526 14207 13782 13617 Opracowanie własne na podstawie: Rocznik Statystyki Międzynarodowej 2003, GUS, Warszawa 2003, s. 120,122,485; Polska w liczbach, GUS, Warszawa 2004, s.6, 19-20 Dane statystyczne zawarte w powyższej tabeli pozwalają wyciągnąć kilka zasadniczych wniosków. Niepodważalną tezą wydaje się twierdzenie, że podstawowym miejscem zatrudnienia stają się w chwili obecnej usługi. Wzrost liczby osób pracujących w usługach wskazuje na szczególną rolę jaką odgrywa czynnik ludzki w tym dziale gospodarki, zaś towarzyszące temu zjawisku spadki liczby pracujących w pozostałych dwóch sektorach interpretowane mogą być jako skutki postępu techniczno-organizacyjnego. 10 http://europa.eu.int/comm/eurostat/newcronos/reference/sdds/en/earncost/lc_sm.htm Por. M.Kabaj, Strategie i programy przeciwdziałania bezrobociu w Unii Europejskiej i w Polsce, Wydawnictwo Naukowe SCHOLAR, Warszawa 2004, s.116-118 11 Koszty pracy a struktura gospodarki 163 Już Adam Smith twierdził, że wzrost wydajności pracy to nie tylko rezultat poprawy jakości zasobów ludzkich, ale w prostej linii konsekwencja akumulacji kapitału. Pytaniem zasadniczym, które pojawia się w kontekście przedstawionego materiału statystycznego jest kwestia wpływu kosztów zatrudnienia pracowników na dynamikę wzrostu zatrudnienia. Akcentując rolę jaką odgrywa czynnik ludzki w postindustrialnej fazie rozwoju gospodarki spodziewać się należy relatywnie wysokich na tle innych działów gospodarki kosztów zatrudnienia w sektorze usług. Rodzaj prowadzonej działalności stanowi bowiem podstawowe kryterium różnicowania kosztów pracy, a sektor usług jak najbardziej zasługuje na określenie pracogenny. Potwierdza to również ujęty poniżej w postaci tabelarycznej materiał statystyczny, obrazujący udział wynagrodzeń jako głównego komponentu kosztów pracy w kosztach ogółem. W tabeli zestawiono informacje dla podmiotów o liczbie pracujących z przedziałów 10-49 osób i powyżej 49. Z uwagi na możliwości ograniczenia bezrobocia poprzez wzrost rozmiarów zatrudnienia warto zwrócić uwagę na istotne niekiedy dysproporcje uwidaczniające się przy porównaniu przedsiębiorstw o różnej wielkości. Tabela 3 nie zawiera danych o poziomie tej części kosztów pracy w sekcji „rolnictwo, leśnictwo i rybołówstwo” z uwagi na niewielką ilość jednostek organizacyjnych spełniających wymogi formalne w postaci liczby osób pracujących w nich. Tabela 3 Udział wynagrodzeń w kosztach ogółem Przedsiębiorstwa zatrudniające powyżej 49 10-49 osób osób w% Ogółem 14,4 17,5 Górnictwo i kopalnictwo 31,9 19,2 Przetwórstwo przemysłowe 10.1 12,8 Wytwarzanie i zaopatrywanie w energię elektryczną, 12,8 19,4 gaz i wodę Budownictwo 18,2 16,0 Handel i naprawy 22,6 22,7 Hotele i restauracje 29,0 25,3 Transport, gospodarka magazynowa i łączność 19,9 10,2 Obsługa nieruchomości i firm 26,3 20,1 Edukacja 39,8 42,8 Ochrona zdrowia i opieka społeczna 36,6 31,9 Pozostała działalność usługowa komunalna, społeczna 17,2 25,5 i indywidualna Wyszczególnienie Źródło: Opracowanie własne na podstawie: Wyniki finansowe podmiotów gospodarczych IVI 2004, GUS, Warszawa 2004, s.30-35, 60-65 Jak wynika z przedstawionego materiału statystycznego największe odchylenia w stosunku do średniej występują wszędzie tam, gdzie istnieje ograniczona możliwość substytucji pracy przez kapitał. W przetwórstwie przemysłowym przykładowo, wynagrodzenia stanowią zaledwie 10,1% kosztów łącznych ponoszonych przez podmioty większe, zaś w grupie firm mniejszych, z powodu ograniczonych możliwości technicznofinansowych ta część kosztów pracy wynosi już 12,8%. Pomimo tego w obu przypadkach wielkości te kształtują się na poziomie niższym w stosunku do średniej. W przypadku usług poza sytuacją firm zatrudniających 10-49 osób, działających w sekcji „transport, gospodarka 164 Adam Tomanek magazynowa i łączność” udział wynagrodzeń w kosztach ogółem we wszystkich bez wyjątku wypadkach jest wyższy od przeciętnej. Fakt ten może być interpretowany przynajmniej w dwojaki sposób. Po pierwsze oznaczać może ograniczoną zdolność do zastępowania pracy ludzkiej przez pracę maszyn. Jak pisze B.Urbaniak: „różne rodzaje działalności charakteryzują się odmiennymi relacjami czynników” - pracy i kapitału.12 Po drugie może być wynikiem nie zawsze uzasadnionego poziomem wydajności i ilości włożonej pracy zróżnicowania wynagrodzeń w poszczególnych częściach gospodarki. Zgodnie z teorią neoklasyczną płaca wyznaczana jest przez produktywność krańcową czynnika pracy. W realiach gospodarczych nie zawsze znajduje to jednak swoje potwierdzenie. Niższy, absolutny poziom kosztów pracy oddziałując pozytywnie na rentowność podmiotu gospodarczego sprzyjać powinien wzrostowi zatrudnienia. Warunkiem niezbędnym aby tak się stało jest jednak możliwość realizacji na rynku rosnących rozmiarów produkcji, to zaś wymaga unowocześnienia struktury gospodarki, zaniku gałęzi schyłkowych i rozwoju gałęzi perspektywicznych. Przeciętny koszt roboczogodziny w Polsce wyrażony w euro w 2000 roku wynosił 4,48 i był niemal pięciokrotnie niższy w porównaniu ze średnią dla „starej 15-tki”. Z drugiej strony należy nadmienić, że był to efekt rażących dysproporcji w poziomie wydajności pracy. Liczona jako wartość dodana brutto przypadająca na jednego zatrudnionego, w Polsce wynosiła 16,9 tys. euro, przy średniej dla UE-15 równej 57,9 tys. Uwzględniając różnice w przeciętnej liczbie roboczogodzin w tygodniu (Polska – 42,7; UE-15 – 38,7) rzeczywisty dystans w sferze efektywności był jeszcze większy.13 Przyczyn tego stanu rzeczy doszukiwać się należy w ułomnościach struktury gospodarki polskiej, szczególnie widocznej na tle wyżej rozwiniętych krajów. Przerosty zatrudnienia w rolnictwie w znaczącej mierze przyczyniają się do obniżki średniej społecznej wydajności pracy. Pomimo spadku liczby osób pracujących w rolnictwie (w latach 2000-2003 zmniejszyła się ona o 8,3%), ciągle niemal co piąty Polak uzyskuje dochody z tytułu pracy w tej części gospodarki. Niepokojącym również w tym kontekście zjawiskiem jest gwałtowny spadek zatrudnienia w przemyśle, wynoszący w analogicznym okresie 14%, a w samym budownictwie sięgający nawet 30%. Z jednej strony jest to ogólnie obserwowana tendencja, jednak tempo tych zmian należy uznać za niepokojące i niewskazane. Pomimo zgodności kierunków zmian w strukturze gospodarki z ogólnie przyjętymi trendami, dynamika redukcji zatrudnienia w przemyśle, a szczególnie w budownictwie, należąca do największych w skali UE ograniczając możliwości zatrudnienia jednocześnie oddziałuje negatywnie na jednostkowe koszty pracy. W przypadku produkcji przemysłowej, głównym czynnikiem określającym poziom wydajności pracy jest przede wszystkim postęp techniczny, który stanowi zasadniczą determinantę wzrostu efektywności gospodarowania. W efekcie Polska należy do najmniej uprzemysłowionych państw unijnych. Jak podaje „Rzeczpospolita” – w tej dziedzinie gospodarki pracuje co siódmy Polak, Belg i Francuz.14 W dziedzinie usług, rola czynnika ludzkiego rośnie, jednak wydajność pracy jest w stanie zwiększać się w ograniczonym tempie. W efekcie pomimo wzrostu poziomu zatrudnienia w usługach zmiany te w niewystarczający sposób oddziałują na poprawę wartości jaką przyjmuje wskaźnik przeciętnej wydajności pracy w gospodarce. Z tego samego raportu Komisji Europejskiej, stanowiącego materiał źródłowy przytoczonego artykułu wynika, że jedynie co piąta osoba w Polsce wykonuje pracę umysłową, gdy w krajach nordyckich, Austrii, Belgii, Francji, Niemczech, Irlandii i Wielkiej Brytanii stanowią oni jedną trzecią ogółu zatrudnionych. Ponadto sama struktura zatrudnienia w usługach podlega niewłaściwym z punktu widzenia 12 B.Urbaniak, Kierunki wpływu kosztów pracy na zatrudnienie i bezrobocie w: Rynek pracy wobec integracji europejskiej, (red.) St.Borkowska, IPiSS, Warszawa 2002, s.237 13 A.Kalinowski, Nadrabianie dystansu, Przegląd Techniczny 2005, nr 4, s.8 14 A.Słojewska, Mniej w przemyśle, więcej w urzędach, Rzeczpospolita, 24 wrzesień 2004 Koszty pracy a struktura gospodarki 165 możliwości długookresowego wzrostu zatrudnienia zmianom – rośnie zatrudnienie w administracji publicznej, sektorze obrony i obowiązkowych ubezpieczeń społecznych, a maleje np. liczba pracowników służby zdrowia.15 Zmiany zachodzące w gospodarce polskiej w ostatnich latach pozwalają przypuszczać, że szybki wzrost poziomu wydajności pracy nie będzie już tak rażąco oddziaływał na spadki rozmiarów zatrudnienia – specyficzną cenę którą Polacy płacili do niedawna za poprawę efektywności gospodarowania. W tym miejscu należy również zastanowić się nad innym istotnym elementem analizy – zależnością między poziomem wynagrodzeń, jako głównym elementem kosztów pracy a produktywnością pracy. Jak się wydaje, pomimo gwałtownego w niektórych sekcjach i działach wzrostu wydajności pracy nie przekłada się on na odpowiednią zmianę poziomu płac, hamując w ten sposób możliwości realizacji własnej produkcji na rynku. W teoriach ekonomicznych brak jest jednoznacznego ustosunkowania się do wyżej przedstawionego problemu. Wynagrodzenia z jednej strony stanowią fundamentalną część kosztów pracy i jednocześnie określają, w zależności od udziału czynnika ludzkiego w procesie produkcji całkowite koszty prowadzenia działalności oraz co za tym idzie wielkość zysku. Gospodarkę polską jak wynika z prezentowanego poniżej materiału statystycznego znamionuje z jednej strony polityka wstrzemięźliwości płacowej, z drugiej rażąca dywersyfikacja płac, niekoniecznie uzasadniona zarówno pod względem ekonomicznym jak i społecznym. Tabela 4 Wartość dodana brutto i koszty pracy na 1 pracującego (w zł) Wartość dodana brutto na 1 Koszty pracy na 1 pracującego (w zł) pracującego (w zł) 2000 2002 2003 2000 2002 2003 5608,9 5409,1 10238,4 2332,1 2668,8 2676,2 19365,4 28560,6 25868,9 2491,5 2620,6 3059,5 49668,3 54921,5 59804,3 2633,5 2924,2 2986,2 66699,5 73160,8 78569,9 4106,1 4721,8 4813,9 45523,4 47949,6 52465,5 2401,1 2629,5 2694,4 Wyszczególnienie Rolnictwo, łowiectwo i leśnictwo Rybołówstwo i rybactwo Przemysł ogółem Górnictwo i kopalnictwo Przetwórstwo przemysłowe Wytwarzanie i zaopatrywanie w energię 78648,6 101200,8 121024,4 3363,9 3801,5 3918,1 elektryczną, gaz, wodę Budownictwo 59031,1 63214,1 61567,4 2420,0 2596,1 2622,6 Handel i naprawy 60248,1 65086,6 66854,2 2482,6 2669,8 2737,2 Hotele i restauracje 37195,1 39573,8 39166,2 1838,8 2061,0 2112,1 Transport, gospodarka magazynowa i 52789,7 63092,5 74005,6 2901,3 3510,4 3534,2 łączność Pośrednictwo finansowe 49645,6 47848,4 51147,4 3923,2 4989,9 5077,1 Obsługa nieruchomości i firm; nauka 103083,4 97737,7 104361,2 2895,0 3136,0 3154,9 Administracja publiczna i obrona narodowa; obowiązkowe ubezpieczenia 84657,8 89431,6 89697,1 3157,9 3493,6 3583,5 społeczne i zdrowotne Edukacja 31643,1 37505,8 38327,2 2528,2 2772,8 2939,7 Ochrona zdrowia i opieka społeczna 27288,9 30699,5 36355,2 1911,5 2195,8 2309,4 Pozostała działalność usługowa 66979,5 78135,1 87436,7 2585,7 2815,0 2908,6 komunalna, społeczna i indywidualna Opracowanie własne na podstawie: Rocznik Statystyczny Rzeczypospolitej Polskiej 2004, GUS, Warszawa 2004, s.681-682; s.245-246; s. 237-238 15 Tamże 166 Adam Tomanek Wśród ekonomistów brak jest wyrobionego zdania na temat korelacji zachodzących między poziomem wynagrodzeń a wielkością zatrudnienia. Podać można kilka, nie w pełni zweryfikowanych hipotez badawczych wysuwanych przez ekonomistów reprezentujących różne kierunki myślenia. Są nimi: • neoklasyczna hipoteza substytucji • hipoteza zysku • hipoteza poprawy międzynarodowej pozycji konkurencyjnej16 Zgodnie z pierwszą z nich wybór techniki produkcji odbywa się w efekcie porównania ceny pracy z ceną kapitału. Relatywnie niższy koszt pozyskania czynnika ludzkiego sugeruje zastosowanie techniki pracochłonnej, w sytuacji odwrotnej preferowana jest technika kapitałochłonna. Niskie koszty pracy stanowią zatem bodziec do zwiększania zatrudnienia poprzez wybór technik o ograniczonym poziomie kapitałochłonności. W praktyce istnieje szereg ograniczeń uniemożliwiających powszechne stosowanie się do założeń tej teorii. Modelowo niejednokrotnie zakłada się pełną substytucyjność tych czynników wytwórczych, w określonych realiach gospodarczych raczej obowiązuje zasada komplementarności, co oznacza, że danym, w sensie ilościowym i jakościowym nakładom jednego czynnika musi odpowiadać pewna konkretna wielkość i struktura drugiego czynnika. Brak jest zatem jednoznacznych dowodów na to, że wyższa pracochłonność produkcji gwarantuje wyższy poziom zatrudnienia. Poza tym należy pamiętać o tym, że niektóre rodzaje prowadzonej działalności kładąc nacisk na komponenty jakościowe czynnika pracy, oferować będą za specjalistyczny rodzaj pracy (przy ograniczonym poziomie zatrudnienia) znacznie wyższe stawki płac. Ta tendencja uwidacznia się zwłaszcza w grupie nowoczesnych i przyszłościowych dziedzin gospodarki, a więc w tych które wyznaczają zdolności gospodarki do długofalowego rozwoju. W ramach teorii odwołujących się do hipotezy zysku główny nacisk kładziony jest na ograniczanie kosztów (w tym wypadku kosztów pracy), prowadzące do zwiększenia się różnicy między kwotą przychodów a kosztami produkcji. W efekcie prowadzonej polityki minimalizacji kosztów zakłada się uzyskiwanie korzystniejszych parametrów rentowności i wzrost rozmiarów zatrudnienia. W rzeczywistości w ewoluującej gospodarce taka sytuacja nie musi wystąpić. Zwiększony, zrealizowany w postaci zatrudnienia popyt na pracę determinowany jest w znaczącym stopniu przez zmianę wielkości i struktury popytu na dobra, tak więc nawet w sytuacji pomyślnej realizacji zamierzonego celu może się okazać, że podstawową barierą ograniczającą wzrost liczby osób pracujących są nie koszty pracy ale wielkość zapotrzebowania na dobra i usługi wytwarzane przez podmioty gospodarcze. W tym miejscu nadmienić również należy, że wynagrodzenia jako główny element kosztów pracy pełnią równolegle inne funkcje, między innymi motywacyjną i dochodową. Uwzględnienie tych funkcji w analizie jest zatem jak najbardziej słuszne i pożądane, choć nie zawsze w sposób właściwy jest akcentowane. W warunkach polskiej gospodarki nagminnie praktykowane jest kierowanie się kryterium minimalizacji kosztów. Warto przypomnieć uwagę A.Marshalla, który tworząc zasadniczy trzon ekonomii neoklasycznej stwierdził, że dobrze opłacana praca jest produktywna i dlatego nie jest droga.17 Idąc tym śladem również R. Solow zastanawiał się nad relacjami zachodzącymi między wydajnością pracy pracownika a poziomem wynagrodzenia. W jego mniemaniu wzrost płac początkowo prowadzi do szybszego wzrostu wydajności pracy, następnie zaś dynamika ta ulega spowolnieniu. W rachunku ekonomicznym równie istotnym jak nakłady elementem jest wielkość uzyskiwanego efektu. Przedsiębiorstwo starając się optymalizować wysokość wynagrodzeń nie powinno kierować się zatem działaniami minimalizującymi płace, ale maksymalizującymi 16 H.Strzemińska, Zarządzanie zasobami czasu pracy – doświadczenia krajów europejskich, IPiSS, Warszawa 2004, s.115 17 E.Kwiatkowski, Bezrobocie. Podstawy teoretyczne, PWN, Warszawa 2002, s. 180 Koszty pracy a struktura gospodarki 167 podstawową funkcję celu jaką jest zysk. Tak więc realizacja polityki ograniczania kosztów pracy poprzez utrzymywanie płac na niskim poziomie może przynieść rezultat zgoła odmienny w stosunku do zakładanego. Ten rodzaj strategii działania wybierany jest przez przedsiębiorstwa, które nie mogą liczyć na znaczne rozszerzenie rynków zbytu, a zatem funkcjonują w branżach określanych jako schyłkowe. Modelowe przedsiębiorstwo dążyć powinno do zapewnienia odpowiedniej jakości wykonywanej pracy a tym samym pamiętać o konieczności godziwego wynagradzania swoich pracowników. Jednocześnie sytuację taką należałoby postrzegać jako sposób właściwego, długofalowego myślenia o rozwoju. Relatywnie niski poziom wynagrodzeń z perspektywy samych przedsiębiorstw jest postrzegany jako zjawisko nad wyraz korzystne. W szerszej, makroekonomicznej skali ocena tego stanu nie musi być już tak jednoznaczna. Ograniczając dynamikę wzrostu wynagrodzeń realnych ogranicza się jednocześnie dochody części społeczeństwa co skutkować może rosnącą skalą jego pauperyzacji i niemożliwością realizacji produkcji. W warunkach gospodarki otwartej bariera ta zanika tylko z pozoru. Możliwości jakie niesie ze sobą handel zagraniczny dają szansę na sprzedaż nadwyżkowej w stosunku do chłonności własnego, wewnętrznego rynku zbytu produkcji. Uwaga ta stanowić może swoiste ogniwo z trzecią z wymienionych hipotez – poprawy międzynarodowej pozycji konkurencyjnej. W tym podejściu tok rozumowania przyjmuje następującą postać. Utrzymywanie płac na względnie niewysokim poziomie przekładając się na niższy poziom cen sprzedawanych produktów prowadzi do poprawy konkurencyjnej przedsiębiorstwa. Czy jednak w przypadku współczesnych, nowoczesnych przedsiębiorstw konkurencja cenowa należy do najważniejszych ze stosowanych narzędzi rywalizacji na rynku? Konkurencja przenosi się na inne płaszczyzny. O poziomie konkurencyjności decyduje jakość produktów, niejednokrotnie ich marka, różnicowanie warunków sprzedaży czy innowacyjność. Cena w tym wypadku, jako instrument dynamizacji sprzedaży nie odgrywa już tak istotnej roli. Właściwą egzemplifikacją takiego stanowiska jest wynik badania ankietowego przeprowadzonego i opublikowanego przez Komisję Europejską. Niższe koszty pracy w krajach nowo wstępujących do UE zaledwie w ograniczonym stopniu tłumaczą ewentualne redukcje zatrudnienia w krajach „15-tki”. Jedynie 7,4% utraconych miejsc pracy przypisuje się zgodnie z raportem przenoszeniu produkcji i outsourcingowi. W przeważającej większości – 76% planowane zwolnienia tłumaczyć wypada restrukturyzacją wewnętrzną przedsiębiorstw, która nie zostanie skompensowana przenoszeniem produkcji do innych, bardziej atrakcyjnych w sensie kształtowania się kosztów pracy krajów.18 Stosowanie zatem praktyk wstrzemięźliwości płacowej może być zatem kolejnym przykładem przemawiającym za niedostatecznie rozwiniętą, nienowoczesną strukturą gospodarki polskiej, w której zbyt duży nacisk przykłada się do roli kosztów pracy jako elementu bezpośrednio odpowiedzialnego za możliwości przetrwania firm. 4. Podsumowanie Koszty pracy są przedmiotem wielostronnych analiz. Zgoła odmienne w stosunku do siebie stanowiska reprezentują pracodawcy, kierujący się pragnieniem maksymalizacji zysku i pracownicy, zainteresowani osiąganiem jak najwyższego poziomu wynagrodzenia. Obie funkcje celu jednak tylko z pozoru są względem siebie rozbieżne. Jak starano wykazać się w artykule rola czynnika ludzkiego w procesie produkcji, w konsekwencji przekładająca się na wyższy bądź niższy poziom kosztów pracy uzależniona jest od rodzaju prowadzonej działalności. W gałęziach tradycyjnych i schyłkowych udział kosztów pracy w wartości dodanej wykazuje tendencję spadkową. Z drugiej strony niejednokrotnie są to gałęzie 18 A.Słojewska, Mniej w przemyśle, więcej w urzędach, Rzeczpospolita, 24 wrzesień 2004 168 Adam Tomanek pracochłonne, przez co koszty pracy stanowią znaczący odsetek całkowitych kosztów działalności. Proces ten jest rezultatem ograniczonych przez barierę popytu możliwości wzrostu rozmiarów produkcji. W gałęziach tych dostrzega się spadek rozmiarów zatrudnienia, przy rosnącej przeciętnej wydajności pracy. W innych segmentach gospodarki, wykazujących zdolności do rozszerzania rynków zbytu i przez to zwiększania rozmiarów produkcji, równolegle wraz ze wzrostem wydajności pracy rośnie również zatrudnienie. W przeciwieństwie jednak do pierwszej grupy, uczestnictwo kosztów pracy w wartości dodanej jest najczęściej większe. Większe są jednocześnie wymogi stawiane czynnikowi ludzkiemu, przez co można mówić o zastępowaniu „surowej siły roboczej” przez specyficzny zasób kapitału – kapitał ludzki, który ze względu na swoją rangę pełnioną we wzroście gospodarczym powinien być lepiej wynagradzany. Myśli zawarte w treści artykułu można ostatecznie zawrzeć w kilku głównych, podsumowujących wnioskach. Szczególna ranga przypisywana kosztom pracy jako zasadniczemu elementowi określającemu szanse rozwojowe przedsiębiorstw jest wynikiem niedorozwoju struktury gospodarczej. W gospodarce polskiej między innymi obserwuje się tendencję do wyolbrzymiania znaczenia kosztów pracy. Tymczasem doświadczenia krajów wyżej rozwiniętych wskazują na malejącą rolę kosztów pracy jako wyznacznika opłacalności produkcji. Fetyszyzacja rangi kosztów pracy wynika z ograniczonego spektrum możliwości generowania zysku, zaś z taką sytuacją spotyka się najczęściej przedsiębiorstwo, którego jedyną „strategią rozwoju” jest zwiększanie masy zysku poprzez minimalizację kosztów. Właściwszą w warunkach nowoczesnej struktury gospodarczej postawą jest wybór strategii optymalizacji kosztów pracy z punktu widzenia zasadniczej funkcji celu jaką jest maksymalizacja zysku. Tak więc, im nowocześniejsza jest struktura gospodarki, tym częściej spotkać się można z wyborem kapitałochłonnych technik produkcji - kapitałochłonnych, ale zarówno w sensie wykorzystania czynnika rzeczowego, jak i ludzkiego. Przypadek gospodarki Polski wskazuje na preferowanie polityki powściągliwości płacowej, co niekoniecznie musi być traktowane jako wybór optymalny. Wydaje się również uzasadnione twierdzenie, że istotnym czynnikiem określającym stosunek do kosztów pracy jest szczególnie wysoka, utrzymująca się na wysokim, niemal 20% poziomie stopa bezrobocia. SPIS LITERATURY: 1. Europejski system rachunków narodowych i regionalnych. ESA 1995, GUS, Warszawa 2000. 2. http://europa.eu.int/comm/eurostat/newcronos/reference/sdds/en/earncost/lc_sm.htm 3. Jacukowicz Z., Album wynagrodzeń w krajach Unii Europejskiej i w Polsce, Raport IPiSS, Zeszyt nr 23, Warszawa 2003. 4. Jacukowicz Z., Koszty pracy w Polsce, Polityka Społeczna 2002, nr 5-6. 5. Kabaj M., Strategie i programy przeciwdziałania bezrobociu w Unii Europejskiej i w Polsce, Wydawnictwo Naukowe SCHOLAR, Warszawa 2004. 6. Kalinowski A., Nadrabianie dystansu, Przegląd Techniczny 2005, nr 4. 7. Koszty pracy a rynek pracy, (red.) St.Borkowska, Opracowanie PCZ, Zeszyt nr 8, IPiSS, Warszawa 2001. 8. Kulisa B., Pojęcie kosztów pracy i ich klasyfikacja w: Aspekty ekonomiczno-prawne kosztów pracy w Polsce, (red.) K.Kolegowicz, B.Kulisa, A.Nehring, Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej w Krakowie, Kraków 2004. 9. Kulisa B., Zewnętrzne czynniki kształtujące koszty pracy, Prace z zakresu ekonomiki i organizacji przedsiębiorstw, Zeszyty Naukowe nr 631, Akademia Ekonomiczna w Krakowie, Kraków 2003. Koszty pracy a struktura gospodarki 169 10. Kwiatkowski E., Bezrobocie. Podstawy teoretyczne, PWN, Warszawa 2002. 11. Polska w liczbach, GUS, Warszawa 2004. 12. Rocznik Statystyczny Rzeczypospolitej Polskiej 2004, GUS, Warszawa 2004. 13. Rocznik Statystyki Międzynarodowej 2003, GUS, Warszawa 2003. 14. Słojewska A., Mniej w przemyśle, więcej w urzędach, Rzeczpospolita, 24 wrzesień 2004. 15. Strzemińska H., Zarządzanie zasobami czasu pracy – doświadczenia krajów europejskich, IPiSS, Warszawa 2004. 16. Urbaniak B., Kierunki wpływu kosztów pracy na zatrudnienie i bezrobocie w: Rynek pracy wobec integracji europejskiej, (red.) St.Borkowska, IPiSS, Warszawa 2002. 17. Urbaniak B., Koszty pracy w procesie integracji europejskiej w: Rynek pracy wobec integracji europejskiej, (red.) St. Borkowska, IPiSS, Warszawa 2002. 18. Wyniki finansowe podmiotów gospodarczych I-VI 2004, GUS, Warszawa 2004.