Fundusze Europejskie Ustawowe zachety dla innowacyjnych

FUNDUSZE EUROPEJSKIE
ANDRZEJ MOSTOWSKI
dział pozyskiwania środków z UE
MCS
PRZYJĘTA PRZEZ POPRZEDNI
SEJM NOWELIZACJA KILKU
USTAW WPROWADZA NOWE
ROZWIĄZANIA, KTÓRE MAJĄ
WESPRZEĆ
PRZEDSIĘBIORSTWA
INWESTUJĄCE
W BADANIA I ROZWÓJ
S
pośród dużych gospodarek europejskich tylko w trzech nie
istnieją rozwiązania podatkowe promujące działalność badawczo-rozwojową: w Szwajcarii, Niemczech i w Polsce. Tyle
że jeśli chodzi o nakłady na badania oraz rozwój i innowacyjność
przedsiębiorstw, Niemcy i Szwajcarzy są dziś blisko osiągnięcia celów określonych przez strategię lizbońską. Za to w Polsce nakłady
na B+R są nadal zdecydowanie za niskie.
Pod koniec września br., a więc rzutem na taśmę Sejm, przyjął,
a Senat zaakceptował bez poprawek ustawę o zmianie niektórych
ustaw w związku ze wspieraniem innowacyjności. Prezydencki
projekt zmian w przepisach, złożony wiosną br., był odpowiedzią
na coraz głośniej ostatnio stawiane pytanie o to, czy system dotacji,
głównie z Unii Europejskiej, ma być jedyną zachętą do podejmowania i prowadzenia działalności badawczo-rozwojowej przez firmy. Choć bowiem w obecnej perspektywie finansowej UE dotacje
dla firm przewidziane są w głównej mierze na projekty związane
z pracami B+R oraz innowacyjne projekty inwestycyjne, potrzebne
są również inne efektywne rozwiązania wspierające innowacyjność.
Do tej pory w Polsce mieliśmy do czynienia m.in. z zachętami
w postaci: ulgi na nabycie nowych technologii (do 50 proc. wydat-
6
ków poniesionych na zakup nowej technologii w formie wartości
niematerialnych i prawnych), zwolnienia z podatku dochodowego
w specjalnych strefach ekonomicznych (SSE), a także zwolnienia
dla CBR, czyli jednostek o statusie centrum badawczo-rozwojowego (by uzyskać status CBR, przedsiębiorstwo musi złożyć formalny
wniosek oraz spełnić wygórowane kryteria). Pomijamy granty z budżetu państwa, gdyż ta forma wsparcia jest bardzo rzadko wykorzystywana przez przedsiębiorców.
Wydawać by się mogło, że to szeroki wachlarz ulg. Najwyraźniej
jednak nie były one wystarczające. Jak wynika z raportu „Global
Manufacturing Outlook 2015”, przygotowanego przez grupę doradczą KPMG, większość firm produkcyjnych w naszym kraju planuje wzrost wydatków na innowacyjne rozwiązania, jednak liczą
one na wprowadzenie zachęt podatkowych, które wspierałyby
działalność badawczo-rozwojową.
Raport Deloitte „Badania i rozwój w przedsiębiorstwach” podaje,
że według prawie połowy respondentów uczestniczących w badaniu do zwiększenia wydatków na B+R w największym stopniu
przyczyniłby się mieszany system zachęt, łączący ulgi podatkowe
z dotacjami. Wynika też z niego, że ponad 75 proc. przedsiębiorstw
planuje zwiększenie wydatków na B+R w okresie trzech do pięciu
Fot. Wikimedia.org, Picasa 2.6
Ustawowe zachęty
dla innowacyjnych
Fot. Wikimedia.org , Hans Hillewaert
BAROMETR
lat, zaś połowa deklaruje wzrost zaangażowania środków przeznaczanych na tę działalność w perspektywie najbliższego roku lub
dwóch.
Ustawa mająca na celu wspieranie innowacyjności wprowadza
możliwość zaliczania kosztów działalności B+R do kosztów uzyskania przychodów w podatkach dochodowych. Dotyczy to zarówno
prowadzenia badań naukowych, jak i prac rozwojowych, i to niezależnie od ich wyniku. Wprowadzono zamknięty katalog kosztów
kwalifikowanych na badania i rozwój, podlegających odliczeniu.
Są w nim m.in. koszty wynagrodzeń pracowników związanych
z pracami B+R, koszty materiałów i surowców niezbędnych przy
pracach B+R. Przy czym odliczeniu nie podlegałaby część wymienionych w katalogu kosztów: od 30 proc. kosztów wynagrodzeń
dla wszystkich podatników, przez 20 proc. pozostałych kosztów dla
mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw, po 10 proc. dla dużych
firm. Odliczeniu będą podlegały również koszty kwalifikowane
poniesione w ramach działalności badawczo-rozwojowej, a więc
zarówno w ramach prac rozwojowych, jak i badań naukowych: stosowanych i przemysłowych, a w przypadku badań podstawowych
jedynie wówczas, gdyby były one prowadzone na podstawie umowy lub porozumienia z jednostką naukową.
Poza tym, zgodnie z nową ustawą, zniesione będzie opodatkowanie aportu własności intelektualnej i przemysłowej – pod warunkiem jednak wniesienia wkładu do spółki w najbliższych dwóch
latach, to jest w 2016 i 2017 roku. Oznacza to, że wartość udziałów
w spółce kapitałowej, otrzymanych w zamian za własność intelektualną, nie będzie wliczana do przychodu podmiotu komercjalizującego wyniki badań. Zmiana polega więc na odstąpieniu
od ustalenia przychodu i kosztów uzyskania przychodów z tytułu
objęcia udziałów (akcji) w spółce kapitałowej w zamian za wkład
niepieniężny w postaci komercjalizowanej własności intelektualnej wniesiony przez podmiot komercjalizujący.
Ustawa umożliwia również m.in. rozwój rynku venture capital
poprzez premiowanie funduszy inwestujących w przedsiębiorstwa zajmujące się działalnością B+R i charakteryzujące się dużą
innowacyjnością. Wprowadza definicję venture capital jako spółki
kapitałowej podwyższonego ryzyka oraz zwolnienie dochodów takiej spółki z CIT z tytułu zbycia udziałów. Ulga dla tych podmiotów
miałaby obowiązywać przez dwa lata. Oznacza to, że spółki podwyższonego ryzyka, które w 2016 albo 2017 roku nabędą udziały
lub akcje innych spółek, będą mogły korzystać ze zwolnienia dla
dochodów ze zbycia takich udziałów bez względu na termin dokonania operacji. Przy czym spółka podwyższonego ryzyka musi
mieć nie mniej niż 10 proc. udziałów w spółce, w którą inwestuje,
przez co najmniej dwa lata. Ponadto będzie musiała szczegółowo
informować urzędy skarbowe o swoich inwestycjach.
Nowelizacja zachęca do podejmowania innowacyjnych działań,
inwestowania w rozwój i badania. Ma też ułatwiać wzmacnianie
współpracy nauki z przedsiębiorcami oraz zwiększyć konkurencyjność szkół wyższych i innych jednostek naukowych. Wpisuje się to
idealnie w główne założenia oraz priorytety obecnej perspektywy
finansowej UE dla polskich przedsiębiorców. Ustawa wprowadza
szereg ułatwień i ulg dla start-upów, funduszy venture capital czy
młodych naukowców, co razem z możliwościami finansowania
działalności B+R ze środków unijnych pozwala mieć nadzieję, że
inwestowanie w innowacje, prace B+R oraz ich rozwój przyczyni
się do wzrostu gospodarczego, pozycji i postrzegania Polski na arenie międzynarodowej.
Ustawa ma wejść w życie 1 stycznia 2016 roku, z wyjątkiem art. 6
(dot. zmian w ustawie o szkolnictwie wyższym) który ma obowiązywać od 1 października 2016 roku.
■
MCS od wielu lat zajmuje się szeroko pojętym doradztwem związanym ze szkoleniami, projektami, w tym unijnymi oraz wsparciem
biznesu. Wszystkich zainteresowanych szczegółami zapraszamy po
więcej informacji na stronę firmy www.mcs.edu.pl.
PO Ryby wreszcie złowiony
Jeszcze w tym roku mają ruszyć pierwsze nabory wniosków o wsparcie
z Programu Operacyjnego „Rybactwo i morze” na lata 2014–2020. Komisja
Europejska zatwierdziła program 22 października br. Na jego realizację
Polska otrzyma 531 mln euro z Europejskiego Funduszu Morskiego, co jest
jedną z największych alokacji w tym obszarze unijnej pomocy – więcej
wynegocjowały tylko: Hiszpania, Francja i Włochy. Wkład krajowy wyniesie
179,3 mln euro.
Pieniądze te przeznaczone będą na rozwój rybołówstwa morskiego
i śródlądowego, akwakulturę i – w nieco mniejszym niż dotychczas
zakresie – przetwórstwo. Nowe obszary wsparcia to: rynek rybny, kontrola
i egzekwowanie przepisów, gromadzenie danych oraz zintegrowana
polityka morska. Ze środków na akwakulturę planuje się także wesprzeć
inwestycje związane z ochroną i rozmnażaniem zwierząt wodnych
w ramach programów ochrony środowiska i odbudowy różnorodności
biologicznej. Nowością jest również pomoc finansowa na usługi z zakresu
zarządzania, zastępstw i doradztwa dla gospodarstw akwakultury oraz dla
hodowców rozpoczynających działalność w tym sektorze.
PO Ryby to ostatni z programów operacyjnych wynegocjowanych z Komisją. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zapewnia jednak, że przygotowało akty prawne potrzebne do jego uruchomienia. Dzięki temu pierwsze
nabory wniosków mają ruszyć w tym roku.
■
7