Kancelaria prawnicza to też przedsiębiorstwo
Transkrypt
Kancelaria prawnicza to też przedsiębiorstwo
Kancelaria prawnicza to też przedsiębiorstwo BENEDYKT FIUTOWSKI - Rozwój firmy to nie tylko wskaźniki ekonomiczne, lecz także umacnianie pozycji zawodowej Jaka jest specyfika przedsiębiorstwa, jakim jest przecież także kancelaria prawna? Wykonując zawód radcy prawnego, w pewnym sensie stajemy w jednym szeregu z innymi przedsiębiorcami. Wyróżnienie naszej kancelarii w rankingu „DGP” Skrzydła Biznesu jest oczywiście przyjemnym zaskoczeniem, ale z drugiej strony potwierdzeniem tego, co dla nas – prowadzących firmę prawniczą – oczywiste, czyli że kancelaria prawna to takie samo przedsiębiorstwo jak każde inne. Niewątpliwie występują różnice związane ze specyfiką świadczonych przez nas usług, jak chociażby zagadnienie tajemnicy zawodowej, a co za tym idzie szczególnej ochrony, jaką musimy zapewnić naszym klientom, ale, co do zasady, musimy działać według reguł biznesowych. Bolączką większości firm prawniczych jest brak odpowiedniego przygotowania do zarządzania. Czym innym jest bowiem znajomość – nawet doskonała – prawa podatkowego, a czym innym zarządzanie firmą. Nie mamy wzorców do naśladowania w kraju, dlatego też wiele rozwiązań zaczerpnęliśmy z obserwacji kolegów w Europie Zachodniej, m.in. współpracując już od 2003 roku z Eurojuris International. Dla przykładu już w 2007 wdrożyliśmy System Zarządzania Jakością ISO 9001:2000, co znacznie uporządkowało zarządzanie kancelarią. Wyróżnienie, jakie otrzymaliśmy w rankingu Skrzydła Biznesu, potwierdza, że prężnie rozwijamy się jako przedsiębiorca, ale niewątpliwie jest to pochodna dynamicznego rozwoju świadczonych przez nas usług prawnych. Czy w takiej jak wasza firmie widać wpływ kryzysu gospodarczego? Z zadowoleniem mogę stwierdzić, że ostatnie lata naszej działalności to ciągły rozwój firmy, przez co nie należy rozumieć wyłącznie wzrostu wskaźników ekonomicznych, ale także umacnianie pozycji zawodowej. To dzięki jakości świadczonych usług, o którą dbamy na każdym kroku, możemy z takim zadowoleniem podsumować przeszłość i z nadzieją planować przyszłość. Ostatni kryzys finansowy nie był dotkliwy dla naszej kancelarii. Zmaterializowała się zasada, że prawnik jest potrzebny zarówno wtedy, gdy przedsiębiorcy się rozwijają, jak i wówczas – a może bardziej – gdy zaczynają się kłopoty na rynku. Dzięki wypracowanej specjalizacji w zakresie usług finansowych mieliśmy w czasie kryzysu zwiększone obroty. Fot. Archiwum Benedykt Fiutowski, partner w kancelarii Budzowska Fiutowski i Partnerzy Radcowie Prawni Jakie macie plany na najbliższy rok, dwa lata? Z optymizmem patrzymy w przyszłość i konsekwentnie realizujemy wyznaczone plany. W zakresie świadczonych usług duży nacisk kładziemy na specjalizację. Poza ciągle rozwijaną obsługą prawną przedsiębiorców od lat specjalizujemy się w sprawach z zakresu błędów medycznych. Zespół prawników pod nadzorem mojego partnera Jolanty Budzowskiej osiąga spektakularne sukcesy, uzyskując rekordowe odszkodowania na rzecz naszych klientów. W konsekwencji przybywa nam zleceń, a co za tym idzie sukcesywnie powiększamy zespół prawników. Zwiększenie liczebności zespołu wymusiło w minionym roku powiększenie biura w Krakowie, a za miesiąc zmieniamy lokalizację oddziału w Warszawie, gdzie podwoimy powierzchnię. Jak widać, nasze plany są mocno rozwojowe. Co mogłoby teraz wstrzymać rozwój waszej kancelarii? Potencjalnym zagrożeniem dla naszej firmy jest zwiększenie konkurencji na rynku usług prawnych. Z oczywistych względów zmiany w prawie są sprzymierzeńcem firm prawniczych i w tym upatrujemy raczej rozwój naszej branży. Co do konkurencji to jak widać, robimy wszystko, aby ją wyprzedzać co najmniej o jeden krok, zaś przyznane nam wyróżnienie w rankingu Skrzydła Biznesu jest potwierdzeniem słuszności wybranej drogi. ROZMAWIAŁ MWW Źródło na dzień 7.10.2010: http://edgp.gazetaprawna.pl/index.php?act=mprasa&sub=article&id=321571