Religia w wirtualnej przestrzeni. Internetowe obszary sacrum

Transkrypt

Religia w wirtualnej przestrzeni. Internetowe obszary sacrum
Ideologie w słowach i obrazach, Wrocław 2009
ANDRZEJ GÓRNY
Religia w wirtualnej przestrzeni.
Internetowe obszary sacrum
1. Społeczeństwo późnonowoczesne
– nowa rzeczywistość
Świat późnonowoczesny to świat dynamicznych zmian. Nasza rzeczywistość
to rzeczywistość płynna, niedookreślona. Społeczeństwo dzisiejsze podlega ciągłym fluktuacjom, jest tworem dynamicznym, który nie tyle istnieje, co wciąż
się staje. Jednocześnie coraz mniej w nim harmonii i równowagi. Ciągłe zmiany
nie podążają w kierunku jakiegoś określonego celu, lecz są nieustanną pogonią
za nowością. W sytuacji ciągłego deficytu czasu i nieustającej walki o materialny
sukces, zostaje częstokroć zatracone poczucie zakotwiczenia, świadomość posiadania korzeni.
Ludzie XXI wieku oderwani są od trwałych fundamentów i przypominać zaczynają wodne rośliny niesione z prądem na głębokie i szerokie obszary, w których
częstokroć doznają poczucia zagubienia i alienacji.
Aby dokonać skrótowej chociażby charakterystyki naszej rzeczywistości, warto odwołać się do koncepcji J. Mariańskiego – próbuje on analizować i opisywać
przemiany współczesnego świata na czterech głównych płaszczyznach: pluralizmu
społeczno-kulturowego, deinstytucjonalizacji, indywidualizmu i dyferencjacji społecznej (por. np. Mariański 1995, 1997: 19–38).
Te wątki, odnoszone do całokształtu życia społeczno-kulturalnego, wydają się
bardzo dobrze opisywać specyfikę zmian zachodzących także w obszarze życia religijnego. Wydają się także bardzo dobrze charakteryzować nową przestrzeń społeczną – Galaktykę Internetu.
To właśnie ta nowa, globalna przestrzeń wymiany kulturowej przyczynia się
do upowszechnienia opisywanych szeroko przez Mariańskiego zjawisk zachodzących w fizycznym świecie.
Oblicza Komunikacji 2, 2009
© for this edition by CNS
OBLICZA.indb 211
2010-01-27 12:53:42
212
ANDRZEJ GÓRNY
2. Internet – nowa przestrzeń społeczna
Większość z nas ma na co dzień do czynienia ze zdecentralizowaną strukturą globalną – siecią komputerową o charakterze ogólnoświatowym. Nie ma w niej jednego centrum decyzyjnego, które kontrolowałoby zachodzące w sieci procesy.
Wielu twierdzi, iż Internet staje się nowym światowym porządkiem. Użytkownicy Internetu znajdują się w specyficznym universum – przestrzeni wirtualnej.
Stanowi ona przestrzeń interakcji stworzoną przez światową sieć komputerową.
E. Bendyk uważa, iż najważniejsze zachodzące dzisiaj funkcje i procesy organizują
się wokół sieci. Sieć tworzy swoistą morfologię społeczną. Logika, jaka rządzi Internetem podlega dyfuzji i istotnie zmienia procesy produkcji, percepcji, władzy i kultury (Bendyk 2004: 93). Wydaje się, że swoisty sposób rozumienia i interpretowania
świata, widoczny w treściach umieszczanych w sieci, staje się dzisiaj fundamentem
wielu ideologii. Zauważyć także trzeba, że niejednokrotnie i doświadczenie religijne
zostaje „skażone” ową sieciową logiką postrzegania rzeczywistości.
A. Giddens podkreśla niezwykłą dynamikę nowego zjawiska. Złożone skutki oddziaływania Internetu na społeczeństwa późnonowowczesne są niezwykle wyraźnie
widoczne już dziś, u progu nowego czasu – Ery Informacji. Dzięki sieci zacierają
się granice pomiędzy globalnym a lokalnym wymiarem rzeczywistości, otwierane
są nowe kanały komunikacji i interakcji, a także w coraz większym zakresie umożliwione zostaje wykonywanie różnych operacji za pośrednictwem łącz internetowych
(Giddens 2004: 495). Masowe upowszechnianie Internetu zmusza zatem badaczy
świata społecznego do podjęcia problematyki związanej z nowym fenomenem. Sieć
zmienia bowiem właściwie całokształt naszej egzystencji, a jej istnienie odciska
mocne piętno także na religijnej stronie życia współczesnego człowieka.
Badacze Internetu sygnalizują, że wyraźnie widać już zaczątki zupełnie nowego pokolenia, które zaczyna być określane mianem Net Generation. Ta generacja
wykazuje się tendencją do stawiania na naczelnym miejscu w swojej przestrzeni
życiowej (tak w wymiarze fizycznym, jak i społecznym) komputera podłączonego
do Internetu.
Przy tym, jak zauważa P. Wallace, Internet nie jest technologią, którą ktoś
nam wpycha „na siłę” i musimy podejmować decyzję o jej całkowitym przyjęciu
lub odrzuceniu. Okazuje się, że mamy możliwości wpływania na to środowisko,
i są to możliwości o wiele większe, niż w przypadku klasycznych mediów. O ile
w przypadku telewizji, prasy czy radia mogliśmy podejmować decyzję jedynie
o odbiorze bądź rezygnacji z konkretnych treści, to w przypadku globalnej sieci,
wszyscy korzystający z jej zasobów stają się jednocześnie jej twórcami, producentami oraz użytkownikami i mają zasadniczy wpływ na jej kształtowanie (Wallace
2003: 22).
Powszechność i łatwość poruszania się po universum Internetu powoduje, że dzisiaj staje się ono pełnoprawną przestrzenią społeczną. Niezwykle trudno postawić
granicę pomiędzy światem fizycznym a wirtualnym. Pojawia się zresztą zasadnicze
Oblicza Komunikacji 2, 2009
© for this edition by CNS
OBLICZA.indb 212
2010-01-27 12:53:42
RELIGIA W WIRTUALNEJ PRZESTRZENI. INTERNETOWE OBSZARY SACRUM
213
pytanie – który z tych światów jest dla nas dzisiaj ważniejszy, czy tak naprawdę
bardziej realny?
Dzięki łatwości posługiwania się narzędziami współczesności Internet staje się
obszarem, w którym wszelkiego rodzaju ideologie mogą rozwijać się niezwykle dynamicznie. Informacje rozchodzą się w przestrzeni wirtualnej w niewyobrażalnym
wprost tempie, a ich kontrola jest praktycznie niemożliwa. Mamy zatem do czynienia z nową trybuną, z której ć można wykrzykiwapełną piersią przesłania skierowane do miliardów ludzi na całym świecie. Taki charakter Internetu uwidacznia
się szczególnie w odniesieniu do treści religijnych. Galaktyka Internetu staje się
obszarem, w którym można wyraźnie obserwować zainteresowanie duchowością
i religią.
3. Internet a religia – charakterystyczne rysy
Portale i strony internetowe stanowią swoisty labirynt, stwarzający możliwość odbycia fascynującej podróży po tajemniczym świecie. Specyfika stron poświęconych
religii czyni ową podróż jeszcze bardziej niezwykłą. Wielość linków i hiperłączy
pozwala na nieograniczone możliwości poruszania się po przestrzeni sacrum, stanowiącej swoisty obszar tabu. Każdy z użytkowników może sam wybierać własną
ścieżkę prowadzącą do poznania tajemnicy, istoty religii, która wydaje się być ukryta, jak mityczny Graal, gdzieś w centrum sieci. Manifestuje się w ten sposób motyw
swoistego relatywizmu – każdy sam decyduje o kierunkach swoich poszukiwań,
każdy sam wybiera to, co ważne, co warte poznania, nad czym warto zatrzymać się
dłużej. Nie ma jednej ustalonej drogi prowadzącej przez obszar portalu.
Zauważyć trzeba specyficzny, masowy, czy też wręcz pop-kulturowy, charakter
wiedzy związanej z religią, obecnej w Internecie. Okazuje się, że wiele materiałów
publikowanych na stronach religijnych dotyczy kwestii stających w centrum społecznego dyskursu – kontrowersyjnych, a przez to atrakcyjnych.
Oprócz tych wątków, można także dostrzec cały szereg innych obszarów służących pogłębianiu swojej wiary poprzez upowszechnianie wiedzy religijnej. Na stronach internetowych dostępna jest np. elektroniczna forma Biblii, nauki bazujące
na kanwie Pisma Świetego, a nawet kazania w formacie mp3, które można w dowolnym momencie odsłuchać.
W ten sposób dzięki sieci można poszerzać swoją wiedzę religijną, a zatem i pogłębiać religijność. To zjawisko wydaje się symptomatyczne dla nowej religijności
– opartej o solidny fundament wiedzy, zbudowany poprzez indywidualne poszukiwania.
Istotnym aspektem, jaki uwidacznia się w przestrzeniach sieciowych, jest także
wspólnotowość. M. Castells uznaje wspólnoty wirtualne za jeden z najistotniejszych
składników kultury Internetu. Zwraca on uwagę, iż wykorzystanie możliwości stwarzanych przez sieć komputerową przez różne grupy społeczne doprowadziło do poOblicza Komunikacji 2, 2009
© for this edition by CNS
OBLICZA.indb 213
2010-01-27 12:53:42
214
ANDRZEJ GÓRNY
wstania całego szeregu sieciowych społeczności, które na nowo zdefiniowały samo
pojęcie społeczeństwa (Castells 2003: 74). O skali tego procesu świadczy fakt, iż
dzisiejsze społeczeństwo, wśród całego mnóstwa określeń, bywa nazywane mianem
społeczeństwa wspólnot wirtualnych.
Skoro sieć tak wyraźnie sprzyja powstawaniu wspólnot, to również religia zyskuje nowy obszar pozwalający na jej istnienie. Przywołując konstatację Petera Bergera
i Thomasa Luckmanna: „Religia wymaga wspólnoty, a życie w religijnym świecie
wymaga afiliacji z tą wspólnotą” (Berger, Luckmann 1983: 242), zaczynamy zdawać sobie sprawę, jak duże jest dziś znaczenie przestrzeni wirtualnej dla religijności współczesnego człowieka oraz funkcjonowania i rozwoju religii w ogóle. Ten
właśnie obszar stanowi współcześnie grunt, na którym najliczniej powstają różnego
rodzaju wspólnoty, w łonie których przebiega coraz większa część życia człowieka
XXI wieku, w tym także życia religijnego.
Przestrzeń wirtualna daje jednostce dzisiaj nowe, wyjątkowo szerokie możliwości w zakresie życia religijnego. Najważniejszy jest chyba fakt, iż dzięki stronom
internetowym można poznać ludzi podobnych sobie, wyznających podobną religię, kierujących się analogicznymi życiowymi zasadami, podporządkowujących się
tym samym normom społecznym i hołdujących tym samym wartościom. Portale
religijne oferują, oprócz sporej porcji informacji, możliwość nawiązania kontaktu
z ludźmi o podobnych poglądach czy zainteresowanych dyskusją i wymianą opinii
koncentrujących się wokół bardzo szeroko rozumianej sfery religii.
Religia zaczyna znowu stanowić silną nić spajającą szerokie niejednokrotnie
zbiorowości, podobnie jak miało to miejsce dawniej, kiedy procesy prywatyzacji
i indywidualizacji religii nie były tak dalece jak współcześnie zaawansowane. Być
może zatem dokonuje się przy pomocy Internetu powrót religii do sfery publicznej.
Jak daleko ten proces się posunie, czy religia zajmie jedno z centralnych miejsce
w sferze publicznej, przekonamy się już w najbliższej przyszłości. Z całą pewnością
jednak poszerzająca się nieustannie Galaktyka Internetu stwarza przynajmniej potencjalnie taką szansę.
Treści religijne stają się ponownie spoiwem i niezwykle istotnym komponentem
więzi społecznej. Jest to jednak więź nowego typu. Łączy ona w wyraźny sposób jednostki, które bardzo często nie spotkają się nigdy w realnym świecie twarzą w twarz.
Mimo to oddziałuje ona na postawy członków wirtualnych wspólnot, rzutując na
ich działania, podejmowane nie tylko w przestrzeni internetowej, ale i w realnym
świecie. Castells uważa, iż społeczności wirtualne, pomimo iż odmienne od fizycznych, są niejednokrotnie nie mniej skuteczne w tworzeniu więzi i mobilizowaniu
ludzi (Castells 2003: 151). Być może, w niektórych sferach ich oddziaływanie może
być skuteczniejsze aniżeli wpływ wspólnot doświadczanych bezpośrednio.
Ważnym rysem specyficznym dla internetowych obszarów sacrum wydaje się
być także pogłębiona duchowość. Intensyfikacja doświadczenia religijnego staje się
ważnym motywem skłaniającym ludzi do odwiedzania portali religijnych. Świadczą
Oblicza Komunikacji 2, 2009
© for this edition by CNS
OBLICZA.indb 214
2010-01-27 12:53:42
RELIGIA W WIRTUALNEJ PRZESTRZENI. INTERNETOWE OBSZARY SACRUM
215
o tym wątki obecne w różnych miejscach portali – na forach, w postaci artykułów,
tekstów modlitw, nauk itp.
Wiele z nich dotyczy spraw bardzo głębokich i trudnych. Wydaje się, że niektóre z tematów podejmowanych przez odwiedzających religijne strony dotyczą
problemów, o których nie mogą porozmawiać z bliskimi czy nawet kapłanami pracującymi w ich najbliższym otoczeniu. Obecność kwestii takich jak prawdy wiary,
dogmaty czy objawienia, świadczy o potrzebie pogłębiania duchowości przez ludzi
XXI wieku. Okazuje się, że żyjąc w zracjonalizowanym do granic możliwości świecie, nie poddajemy się do końca procesom laicyzacji i poszukujemy głębi w obszarach sacrum, także tych wirtualnych.
4. Specyfika „internetowych obszarów sacrum”
Bardzo wiele stron i portali internetowych podejmuje dziś tematykę związaną mniej
lub bardziej bezpośrednio z religią i wiarą. Dzieje się tak dlatego, iż duża liczba
różnego rodzaju wspólnot i organizacji religijnych zakłada swoje strony stanowiące
przedłużenie ich aktywności na świat wirtualny. Internet staje się dla nich użytecznym narzędziem służącym propagowaniu wartości związanych z religią oraz stanowi silne wsparcie ich działalności.
Analizując treści religijne widoczne w obszarze Internetu, możemy odnaleźć
ciekawą paralelę – w momencie wkraczania w przestrzeń wirtualną dokonuje się
przejście przez portal, czyli symboliczną bramę. Religijny portal internetowy staje
się tu symbolem o podwójnym znaczeniu – po pierwsze, oddziela to, co rzeczywiste,
od tego, co wirtualne, a po drugie, wydziela przestrzeń sacrum oddzielając ją od profanum, podobnie jak brama świątyni.
W przestrzeni wirtualnej można bardzo łatwo odnaleźć teksty zawierające doktryny, historię i tradycję przeróżnych Kościołów i związków wyznaniowych. W ten
sposób na niespotykaną dotąd skalę propagowane są przeróżne, często krańcowo
odmienne, idee religijne.
Większość portali ma bardzo otwartą formułę – zapraszają one wszystkich zainteresowanych do współuczestnictwa w kształtowaniu ich oblicza. Stwarza to możliwość przezwyciężenia poczucia osamotnienia, jakie może towarzyszyć ludziom
głęboko zaangażowanym w życie religijne, a funkcjonującym we względnej izolacji
od szerszego społeczeństwa. Życie społeczne w początkach XXI wieku bardzo mocno podporządkowane jest wartościom materialnym, a współczesne społeczeństwo
jest trudnym środowiskiem dla chcących pielęgnować własną duchowość. Poprzez
uczestnictwo we wspólnocie, choćby wirtualnej, mogą oni umacniać swoją wiarę,
co uśmierza poczucie zagubienia i zapobiega ciągłym alternacjom.
Ze względu na tę specyfikę przestrzeń wirtualna jest niezwykle chętnie wykorzystywana przez nowe ruchy religijne, znajdujące w Internecie wartościowe narzę-
Oblicza Komunikacji 2, 2009
© for this edition by CNS
OBLICZA.indb 215
2010-01-27 12:53:43
216
ANDRZEJ GÓRNY
dzie propagandy, pozwalające pozyskiwać nowych członków. Ponadto, ze względu
na praktyczny brak jakiejkolwiek kontroli nad treściami zamieszczanymi na stronach internetowych, przekonane o swojej bezkarności, bardzo chętnie wkraczają
w przestrzeń wirtualną sekty o jednoznacznie destrukcyjnym charakterze – np. sekty satanistyczne.
Zauważyć jednak trzeba, że i tradycyjne Kościoły, a wśród nich Kościół katolicki, chętnie sięgają dziś do nowego obszaru. J. Mariański charakteryzując aktualną
sytuację, w jakiej znajduje się Kościół, pisze, iż musi on odczytywać „znaki czasu”,
powinien wychodzić na spotkanie z nową rzeczywistością i głosić Ewangelię. Nowe
czasy wymagają bowiem nowego podejścia, nowych metod i sposobów oddziaływania duszpasterskiego (Mariański 2005: 299).
Często w dyskursie społecznym można spotkać głosy, iż Kościół katolicki wciąż
tkwi w epoce przednowoczesnej swoimi utrwalonymi wzorami działań i systemem
organizacji, nieodpowiadającym zróżnicowanemu, pluralistycznemu światu (Mariański 2005: 284). Wydaje się jednak, że to opinie nieco przesadzone – świadomość
konieczności pewnych modyfikacji stylu działania i aktywnego wykorzystywania
narzędzi oferowanych przez współczesną technologię staje się coraz powszechniejsza w środowiskach kościelnych. Świadczy o tym chociażby fakt, iż Stolica Apostolska, zdając sobie sprawę z wagi Internetu, poświęca mu coraz więcej miejsca
w oficjalnych dokumentach.
Znamienne staje się zaufanie, jakim Jan Paweł II obdarzył sieć – bardzo mocno
i jednoznacznie zachęcając chrześcijan do wkraczania do cyberprzestrzeni.
Kościół wydaje się podążać za tym wezwaniem – swoje witryny internetowe
mają diecezje, niektóre parafie, seminaria duchowne, zakony i zgromadzenia, ruchy, wspólnoty modlitewne, internetowy różaniec, uczelnie katolickie, wydawnictwa, księża i świeccy chrześcijanie. Internet staje się doskonałym narzędziem ewangelizacji. Wydaje się, że w społeczeństwie nowego kształtu, społeczeństwie coraz
bardziej stechnicyzowanym, katecheza i wszelkiego rodzaju nauczanie w Internecie
ma przed sobą przyszłość.
Zauważyć jednak także trzeba, że konieczne jest przeprowadzenie ludzi z cyberprzestrzeni do realnej wspólnoty. Kwestią otwartą pozostaje również problem,
jak poprzez nauczanie i katechezę Internet może być wykorzystany do podtrzymywania i umacniania wiernych w zaangażowaniu chrześcijańskim w rzeczywistym
świecie.
Często w przestrzeni Internetu można ponadto spotkać portale niezwiązane
z jedną określoną konfesją, ale działające w duchu ekumenizmu. Pojawiają się
również odrębne strony WWW stanowiące swego rodzaju przewodnik po miejscach w sieci poświęconych religii. Nie są one związane z określonym wyznaniem,
ale zawierają informacje poświęcone wszystkim serwisom zawierającym treści religijne.
Oblicza Komunikacji 2, 2009
© for this edition by CNS
OBLICZA.indb 216
2010-01-27 12:53:43
RELIGIA W WIRTUALNEJ PRZESTRZENI. INTERNETOWE OBSZARY SACRUM
217
5. Internetowa konwersja
Warto podkreślić, że Internet stwarza możliwość pogłębiania swojej duchowości
w sposób zindywidualizowany – dostosowany do jednostkowych potrzeb każdego z osobna. Dzięki swobodzie komunikacji, jaką daje sieć, mamy nieograniczone
możliwości kontaktu z osobami mogącymi stać się przewodnikami duchowymi,
tłumaczącymi wszelkie kwestie, których nie jesteśmy w stanie ogarnąć sami. Natomiast w realnym świecie kontakt z prawdziwym, kompetentnym przewodnikiem
duchowym bywa często utrudniony, a niejednokrotnie wręcz niemożliwy.
Taka sytuacja sprzyja konwersjom. Zważywszy na fakt, iż współczesną rzeczywistość można za Bergerem nazwać czasem alternacji, czyli nieustannego przemieszczania się między różnymi systemami myślowymi (Berger 2002: 100–101) czy rożnymi ideologiami, pojawiające się na masową skalę w Internecie treści religijne,
podane w sposób atrakcyjny, dostosowany do wymogów współczesnej, bazującej
na obrazie cywilizacji, mogą stać się istotnym przyczynkiem w kolejnym nawróceniu jednostki. Wydaje się, że tę opcje dostrzegają przede wszystkim sekty i nowe ruchy religijne, niezwykle mocno wkraczające w obszar Internetu, ale także tradycyjne Kościoły i wyznania o dłuższej historii i ustalonej pozycji (np. istnieje możliwość
przyjęcia islamu przez Internet dzięki zamieszczonej on-line Szachadzie).
6. Próba reasumpcji
W momencie wkraczania w przestrzeń wirtualną dokonuje się przejście przez portal, czyli symboliczną bramę. Religijny portal internetowy staje się symbolem o podwójnym znaczeniu – po pierwsze, oddziela to, co rzeczywiste, od tego, co wirtualne, a po drugie, wydziela przestrzeń sacrum oddzielając ją od profanum, podobnie
jak brama świątyni.
Bez tej współczesnej techniki nie da się już zaspokoić potrzeb duchowych człowieka wzorującego się na nietzscheańskim ideale, będącego produktem późnonowoczesnego społeczeństwa (Bendyk 2004: 28).
Tezę tę potwierdzają chociażby badania Internetu, jakie przeprowadziła w 2000 r.
firma Pew Internet & American Life Project. Według ich wyników ponad 21% Amerykanów, którzy korzystają z sieci, czyli mniej więcej 20 mln osób, poszukuje w niej
informacji religijnych. Dla porównania – bankowością sieciową interesuje się ok.
18% amerykańskich internautów, a w internetowych aukcjach brało udział ponad
15% badanych (Marciniak 2006). Każdego dnia witryny o charakterze religijnym
odwiedza ok. 3 mln użytkowników. Najczęściej szukają tam materiałów edukacyjnych (69 % internautów), informacji o innych religiach (50 %) lub porad, dostarczanych za pośrednictwem poczty elektronicznej (21 %). Co ciekawe, z raportu wynika,
Oblicza Komunikacji 2, 2009
© for this edition by CNS
OBLICZA.indb 217
2010-01-27 12:53:43
218
ANDRZEJ GÓRNY
że im bardziej użytkownik zaangażowany jest w religię za pośrednictwem Internetu,
tym rzadziej zagląda do prawdziwego kościoła (Cieślak 2006).
Podejmując chociażby pobieżną próbę analizy sfery Internetu pod kątem obecnych w niej treści religijnych, można dojść do wniosku, iż można w tej przestrzeni
istnieje wiele obszarów sacrum o niezwykle zróżnicowanym charakterze. W świecie
fizycznym można odnaleźć wiele świątyń należących do różnych obrządków, jednakże poruszając się przez kilka godzin po ulicach wielkiej metropolii, nie znajdziemy ich tylu, co w kilka minut w przestrzeni wirtualnej. Tam religijna różnorodność
przeradza się w nieograniczone wprost bogactwo.
Bibliografia
Bendyk E. (2004): Antymatrix, Warszawa.
Berger P. (2002): Zaproszenie do socjologii, Warszawa.
Berger P., Luckmann, Th. (1983): Społeczne tworzenie rzeczywistości, Warszawa.
Castells M. (2003): Galaktyka Internetu, Poznań.
Cieślak D. (2006): Religijni internauci, notatka umieszczona na stronie internetowej: http://www.
pcworld.pl/news/32845.html.
Giddens A. (2004): Socjologia, Warszawa.
Marciniak A. (2006): Religia w Sieci, notatka umieszczona na stronie internetowej: http://www.
pcworld.pl/news/29501.html.
Mariański J. (2005): Kościół katolicki w Polsce a życie społeczne, Lublin.
Mariański J. (1995): Młodzież między tradycją i ponowoczesnością. Wartości moralne w świadomości
maturzystów, Lublin.
Mariański J. (1997): Religia i Kościół między tradycją i ponowoczesnością. Studium socjologiczne, Kraków.
Wallace P. (2003): Psychologia Internetu, Poznań.
Oblicza Komunikacji 2, 2009
© for this edition by CNS
OBLICZA.indb 218
2010-01-27 12:53:43

Podobne dokumenty