Gazeta "Nasze Bródno" - numer 4 (233)
Transkrypt
Gazeta "Nasze Bródno" - numer 4 (233)
JUŻ 20 ROK CZYTA NAS STUTYSIĘCZNE BRÓDNO TA K- BU D OKNA PCV A L U D R E W N O ul. Wysockiego 26, paw. 3, 03-388 Warszawa OKNA P.C.V. do 30% RABAT v ROLETY v ŻALUZJE v VERTICALE v v PARAPETY v v tel. 675 05 03, 0-501 108 297 BONIFIKATA (zob. „NB”, luty 2015). Delegacja spółdzielców warszawskich w Radzie Miasta z kompletem 51 318 podpisów na pierwszym planie. Od lewej: Maciej STASIEŁOWICZ – prezes Zarządu WSM, Barbara ESTKOWSKA – wiceprezes Zarządu SM „Bródno”, Jarosław MACHLEWSKI – prezes Zarządu SBM „Ateńska”, Henryka CHMIELEWSKA-PLECZELUK – prezes Zarządu WSM „Rakowiec” i Andrzej PÓŁROLNICZAK– prezes Zarządu RSM „Praga”. Fot. Bartłomiej POGRANICZNY (zdjęcie dzięki uprzejmości „z Życia WSM”). BONIFIKATA. Czyt. art. Stefana KUDECKIEGO pt. WSTRĘTNA NATURA SPÓŁDZIELCÓW – str. 3. KANCELARIA RADCY PRAWNEGO PRZENIESIONA: Warszawa, ul. Nadwiślańska 11 m. 2a CZYNNA: poniedziałek, środa 900-1100 wtorek 1830-2030 sobota 1100-1490 tel./fax 22 814 53 70 tel. kom. 602 687 559 STOMATOLOGIA ul. Syrokomli 10 tel. 811 65 16 www.stomatolog-izodent.waw.pl H KOMPLEKSOWE LECZENIE H H PROTETYKA H IMPLANTY H H RTG H WYCIECZKI z JUNONĄ BRUKSELA, LICHEŃ 811 99 56 Zob. ZAPROSZENIA - str. 2 WIĘCEJ O SM „BRÓDNO” ORAZ WYDANIA ARCHIWALNE „NASZEGO BRÓDNA” NA www.smbrodno.pl 2 DYŻURY CZŁONKÓW RADY NADZORCZEJ 20.04. – Henryka BARAŃSKA Wiesław MAJCHEREK 4.05. – Andrzej KUCHARSKI Henryk KLAUDEL DY¯URY: ul. Krasnobrodzka 11 Biuro Zarz¹du SM „Bródno” Pocz¹tek dy¿urów – godz. 1700 RADA SENIORÓW Z arząd Dzielnicy na podstawie Statutu Rady Seniorów będącego załącznikiem do uchwały Rady Dzielnicy z 20 X 2014 r. powołał na trzyletnią kadencję członków Rady Seniorów w składzie: Joanna Celińska, Jadwiga Ciastek, Henryk Klaudel, Mirosława Kwiatek, Czesław Lewandowski, Ewa Musiał, Sylwia Oleksińska i Jerzy Pluta. Do Rady Seniorów weszli również: Adam Jaworski – przedstawiciel Dzielnicowej Komisji Dialogu Społecznego. Witold Harasim – przedstawiciel Rady Dzielnicy, Remigiusz Sikora – przedstawiciel Zarządu Dzielnicy. 26 marca podczas pierwszego posiedzenia z udziałem władz dzielnicy Rada Seniorów wybrała na przewodniczącą Jadwigę Ciastek i Joannę Celińską na przedstawiciela do Warszawskiej Rady Seniorów. ZAPROSZENIA JUNONA 12, 19, 26.IV. 1600 - 2100 – Wieczorki taneczne dla samotnych i nie tylko (w każdą niedzielę kwietnia). 24.IV. 1700 – Wiosenne spotkanie osób specjalnej troski. 28.IV-03.V. Autokarowa wycieczka do Krajów Beneluxu (Amsterdam, Bruksela, Luksemburg). Wyjazd dostępny dla wszystkich. Koszt 1299 zł. Szczegółowe informacje 22/811-99-56. 7.V. 700 – Autokarowa wycieczka do Uniejowa. Zwiedzanie basenów termalnych. Wyjazd dostępny dla wszystkich. Koszt 75 zł. 20.V. 600 – Autokarowa wycieczka do Lichenia. Wyjazd dostępny dla wszystkich chętnych. Koszt 60 zł. JOWISZ 16, 23.IV. 1600 - 2000 – Wieczorki taneczne. 7, 14.V. 1600 -2000 – Wieczorki taneczne. WYBORY PREZYDENTA RZECZPOSPOLITEJ maja (niedziela) wybieramy Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej na pięcioletnią kadencję (2015-2020). Kompetencje i obowiązki Prezydenta RP precyzuje rozdział V w artykułach od 126 do 145. Poniżej wybrane przepisy z Konstytucji RP. Art. 126. Prezydent RP „... jest najwyższym przedstawicielem ...” RP „... i gwarantem ciągłości władzy państwowej”, Prezydent „... czuwa nad przestrzeganiem Konstytucji, stoi na straży suwerenności i bezpieczeństwa państwa oraz nienaruszalności i niepodzielności jego terytorium”. Art. 130. Prezydent składa następującą przysięgę wobec Zgromadzenia Narodowego. „Obejmując z woli Narodu urząd Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej, uroczyście przysięgam, że dochowam wierności postanowieniom Konstytucji, będę strzegł niezłomnie godności Narodu, niepodległości i bezpieczeństwa Państwa, a dobro Ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem”. Prezydent po złożeniu przysięgi może od siebie dodać: „Tak mi dopomóż Bóg”. Art. 134. Prezydent RP „... jest najwyższym zwierzchnikiem Sił Zbrojnych ...”, ale kompetencje Prezydenta w tym zakresie „... szczegółowo określa ustawa”. Art. 144. Prezydent RP „... korzystając ze swoich konstytucyjnych i ustawowych kompetencji, wydaje akty urzędowe”, ale „... wymagają dla swojej ważności podpisu Prezesa Rady Ministrów, który przez podpisanie aktu ponosi odpowiedzialność przed Sejmem”. Art. 145. Prezydent RP „... za naruszenie Konstytucji, ustawy lub za popełnienie przestępstwa może być pociągnięty do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu”. 10 P A P E L ani Danuta Ziębińska z grupy poetyckiej AKANT z siedzibą w Bibliotece Naukowej przy ul. Świętego Wincentego przekazała nam trzy wiersze, fragment jednego z nich pt. APEL drukujemy poniżej. Nasz stary, wielki świecie, Wkroczyłeś w trzecie tysiąclecie. A my ciągle cię odkrywamy. Otwieramy twoje zamknięte bramy. Podbijamy kosmosu przestworza. Poznajemy coraz to nowe bezdroża. Odkrycia swe wdrażamy w czyny. Pracujemy nad nimi całe godziny. Te czyny to nie puste słowa, To efekt cieplarniany, bomba atomowa, Aborcja, wyroki śmierci, eutanazja. To rzeczywistość, nie fantazja. Świat to my, czy wiemy, czego chcemy? Czy własnej zagłady pragniemy? Czym więc kierujesz się człowieku? listopadzie 2014 r. u niespełna 3-letniej Zosi zdiagnozowano niezwykle rzadką wśród dzieci ostrą białaczkę szpikową typ M5. Zosia ma zaraźliwy uśmiech i dlatego uśmiecha się o wsparcie podczas rozliczania PIT. Na formularzu należy wpisać numer KRS 0000037904, a w rubryce informacje uzupełniające cel szczególny 1% proszę podać 25545 Trzaskoma Zofia. W PRALNIA WODNO-CHEMICZNA MAGIEL ZOSIA PROSI Krasnobrodzka 11 CENY REKLAM Str. 1 - 5 zł /cm2 + VAT Str. 2 - 3 zł /cm2 + VAT 675 14 15 WYSTAWIAMY FAKTURY 20 LAT TRADYCJI (wejście z tyłu pawilonu) Wydawca: SM „Bródno”. Redaktor naczelny: Jerzy KOCHAÑSKI. www.smbrodno.pl Dział ogłoszeń bezpłatnych: [email protected], 510 05 22 e-mail: [email protected] Adres redakcji: 03-214 Warszawa, ul. Krasnobrodzka 11, pokój 17. MATERIA£ÓW NIE ZAMÓWIONYCH REDAKCJA NIE ZWRACA; REDAKCJA ZASTRZEGA SOBIE PRAWO DO SKRÓTÓW, ADIUSTACJI I ZMIAN TYTU£ÓW. ZA TREŒÆ REKLAM REDAKCJA NIE ODPOWIADA. TEL. 510-05-22 Grafik – e-mail: [email protected] Ogłoszenia płatne: 512 509 153 Zmiany w regulaminie o licznych konsultacjach, a także po skompletowaniu opinii sporządzonych przez Komisje Rady Nadzorczej, został zredagowany regulamin rozliczania kosztów ciepła i ciepłej wody. W dniu 30 marca br. Rada Nadzorcza podjęła uchwałę o zmianach w regulaminie. Najważniejsze zmiany dotyczą sposobu rozliczania kosztów ogrzewania części wspólnych budynku i strat ciepła przypadających na mieszkanie. Zmiany dotyczą również tych lokali gdzie nie ma podzielników oraz tych, w których nie można było odczytać podzielników do rozliczenia z winy użytkownika mieszkania. Regulamin stanowi o proporcjonalnym do powierzchni użytkowej udziale mieszkań w pokrywaniu kosztów ogrzewania pomieszczeń wspólnych jak klatki schodowe, pralnie, suszarnie itp. oraz pokrywaniu kosztów strat ciepła z przewodów. egulamin przewiduje zróżnicowanie części kosztów zmiennych jw. rozliczanych według po wierzchni mieszkania w przedziale od 20 proc. do 40 proc. I tak: 1) w budynkach z podzielnikami na grzejnikach (oprócz pokoi) w kuchniach i łazienkach wskaźnik ten będzie wynosił 20 proc.; 2) w budynkach z podzielnikami na grzejnikach (oprócz pokoi) tylko w kuchniach lub łazienkach wskaźnik ten będzie wynosił 30 proc.; 3) w budynkach, w których grzejniki kuchenne i łazienkowe są bez podzielników, wskaźnik ten będzie wynosił 40 proc. Jest to sposób bardziej sprawiedliwego podziału kosztów ogrzewania między mieszkańcami. Na przykład. W budynkach bez podzielników w kuchniach i łazienkach za emitowane ciepło z tych grzejników będą obciążeni wszyscy użytkownicy proporcjonalnie do powierzchni swoich mieszkań. Jednocześnie w tych budynkach do obliczania ceny jednostki zużycia pozostanie tylko 60 proc., a nie jak dotychczas 80 proc. kosztów zmiennych ogrzewania. Tym samym będzie tańsza jednostka zużycia. ozliczanie kosztów ogrzewania w mieszkaniach bez podzielników oraz w przypadku podzielników nieodczytanych z winy użytkowników, nastąpi na podstawie przypisania jednostek zużycia w liczbie odpowiadającej średniemu zużyciu z trzech mieszkań w budynku o najwyższym zużyciu na 1 m2 z uwzględnieniem współczynników korygujących, proporcjonalnie do powierzchni użytkowej mieszkania bez podzielników. Ta zmiana spowoduje, że przypisywana dotychczas liczba jednostek zużycia mieszkaniom bez podzielników (w wysokości 120 proc. jednostek zużytych w lokalach o najwyższym zużyciu na 1 m 2 – wg. poprzedniego Regulaminu), nie będzie bazować na zużyciach ekstremalnych. CIEPŁO INACZEJ P R R Andrzej SZCZERBAKOWSKI Z-ca kierownika Działu Techniczno-Eksploatacyjnego i Inwestycji w Biurze Zarządu 3 SM BRÓDNO ¦ SM BRÓDNO ¦ SM BRÓDNO ¦ SM BRÓDNO D ługo nie czekaliśmy! Odpowiedź przyszła nadspodziewanie szybko. Oto „Gazeta Wyborcza” już na początku marca dała raczej wiarygodny sygnał pod krzykliwym tytułem CHCĄ WŁASNOŚCI, BO TAK TANIEJ. Prawdopodobnie z tak oczekiwanej przez warszawskie spółdzielnie mieszkaniowe bonifikaty w wysokości 95 proc. od opłat za przekształcenie prawa wieczystego użytkowania we własność będą nici. Obyśmy się mylili, oby się myliła „Gazeta Wyborcza”. To prawda, spółdzielcy rzeczywiście chcą własności, a któż nie chce mieć własności? Każdy chce być właścicielem zajmowanego mieszkania. Taka jest ta wstrętna natura człowieka. To prawda, spółdzielcy rzeczywiście chcą taniej, a któż nie chce taniej? Nawet miliarderzy, a też targują się o każdy grosz i to do upadłego. Taka jest ta wstrętna natura człowieka. Przeto spółdzielcy wnioskują: chcemy własności i chcemy oczywiście z bonifikatą. Taka jest ta wstrętna natura warszawskich spółdzielców i wspaniale się stało, że wszystkie spółdzielnie warszawskie się wreszcie skrzyknęły, że połączyły siły i że położyły Radzie Warszawy na stół ten ważny problem. 23 lutego br. – co przypominamy (zob. „Nasze Bródno”, luty 2015, str. 3) – delegacja warszawskich spółdzielców złożyła w biurze przewodniczącej Rady Warszawy Ewy Malinowskiej-Grupińskiej wymagane prawem dokumenty wsparte 51 318 podpisami spółdzielców zebranymi w 66 warszawskich spółdzielniach. Spółdzielcy nie wyszli na ulice, ale postąpili jak obywatele państwa prawa. Problem jest bardzo poważny i dotyczy dziesiątek tysięcy zasiedziałych i już rodowitych warszawskich rodzin. Andrzej Półrolniczak – prezes Zarządu naszej sąsiadki RSM „Praga” i jednocześnie pełnomocnik tej spółdzielczej inicjatywy – szacuje, że w przypadku udzielenia przez Radę Warszawy bonifikaty mogłoby to obniżyć opłaty na przykład w spółdzielniach praskich nawet do 1200 zł rocznie od największego mieszkania. A dlaczegóż to jest to problem tak ważny dla warszawskich spółdzielców? o oczywiste. Ano dlatego, że od kilkudziesięciu lat budynki spółdzielcze w Warszawie stawiano na gruntach należących do miasta i przez 18 lat licząc od wejścia w życie Konstytucji RP (2 kwietnia 1997 r.) tego problemu nie rozwiązano, jednocześnie łupiąc spółdzielców za wieczyste podatkami. Budynki, ba nawet całe osiedla, stawiano nie oglądając się na jakieś tam grunty, bo tak zarządzała partia i koniec dyskusji. W 1960 r. T wprowadzono wieczyste użytkowanie, a w latach siedemdziesiątych Edward Gierek przyciśnięty do muru zagranicznymi długami łaskawie obdarzył spółdzielców prawem wykupu mieszkań, ale tylko mieszkań i oczywiście bez gruntu. Minęła PRL, jest III RP, a spółdzielcy jako już prawowici właściciele swoich spółdzielni nie są nadal właścicielami gruntów. Nadal mimo upływu lat z niepojętych zwykłym rozu- Bonifikata – d.c. WSTRĘTNA NATURA SPÓŁDZIELCÓW Stefan KUDECKI marca na wniosek radnego Andrzeja Gapysa wywodzącego się z KWW „Mieszkańcy Bródna – Targówka – Zacisza” (naszego komitetu spółdzielczego – red.) Rada Dzielnicy Targówka przyjęła stanowisko w sprawie bonifikaty. Za przedstawionym stanowiskiem opowiedziało się 22 radnych (w tym opozycyjny klub PiS), a tylko 2 radnych wstrzymało się z poparciem. Dokument pt. „Uzasadnienie do Stanowiska nr 1 Rady Dzielnicy Targówka m. st. Warszawy z dnia 5 marca 2015 r.” z podpisem Krzysztofa Miszewskiego – przewodniczącego Rady Dzielnicy Targówka został skierowany do Rady Warszawy. Oto w całości ten dokument. godnie z obowiązującą ustawą o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości na podstawie uchwały właściwej rady, organ właściwy do wydania decyzji o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności może udzielić bonifikaty z tego tytułu. Bez bonifikat ustawa o przekształcaniu jest martwa, gdyż cel ustawy nie jest realizowany z powodu zbyt wysokich opłat za przekształcenie. Niestety na podstawie obowiązującej uchwały Nr XXX/945/2008 Rady miasta stołecznego Warszawy z dnia 8 maja 2008 roku z bonifikaty nie mogą skorzystać osoby, które posiadają spółdzielcze własnościowe lub lokatorskie prawo do lokalu, gdyż nie obowiązuje na terenie Warszawy, uchwała o bonifikatach przyznawanych z tego tytułu spółdzielniom mieszkaniowym. Beneficjentami tej uchwały będą osoby, które posiadają spółdzielcze własnościowe lub lokatorskie prawo do lokalu, a takich osób w spółdzielniach mieszkaniowych jest ok. 60 proc. rak takiej regulacji prawnej powoduje nierówne traktowanie obywateli, gdyż osoba fizyczna, która posiada własnościowe lub lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego, po dokonaniu przez spółdzielnię prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości, musi zapłacić pełną opłatę za przekształcenie, natomiast inne osoby fizyczne będące użytkownikami wieczystymi mogą skorzystać z obowiązującej uchwały Rady m. st. Warszawy i zapłacić tylko niewielką część tej opłaty. est to niezgodne z zasadą równości wyrażoną w art. 32 Konstytucji mówiącą, iż „wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne”. W związku z tym, że Warszawa jest jednym z nielicznych dużych miast, które takiej bonifikaty dla spółdzielni mieszkaniowych nie wprowadziło – Rada Dzielnicy Targówek m. st. Warszawy popiera projekt 1) uchwały Rady miasta stołecznego Warszawy i wnosi o jej uchwalenie. a przełomie lutego i marca br. wniosek mieszkańców z 66 spółdzielni warszawskich do Rady Warszawy jednogłośnie poparła Rada Dzielnicy Praga Północ i swoje stanowisko przekazała Radzie Warszawy. Opozycyjny klub radnych PiS w Radzie Warszawy zapowiedział poparcie inicjatywy spółdzielców. STANOWISKO RADY DZIELNICY 5 Z B J N 1) Delegacja spółdzielców warszawskich do pakietu ponad 51 tys. podpisów dołączyła również gotowy projekt uchwały Rady Warszawy. PYTAMY: Kiedy pomnik PRAGI 1794? P o klęsce pod Maciejowicami na Pradze jesienią 1794 r. miała miejsce ostatnia bitwa w obronie Konstytucji 3 Maja znana (nadal nie pamiętana) pod nazwą RZEŹ PRAGI. Tej ostatniej reduty polskiej wolności broniło wojsko m. in. pod komendą gen. Jakuba JASIŃSKIEGO. Po zdobyciu Pragi rosyjscy żołdacy pod dowództwem gen. Aleksandra Suworowa wzięli odwet i dokonali rzezi mieszkańców Pragi. Łącznie z obrońcami zginęło ponad 25 tys. mieszkańców, a cała Praga została spalona. Adam Mickiewicz: Przez męczeństwo dwudziestu tysięcy obywateli Pragi wyrżniętych za Wiarę i Wolność. Wybaw nas Panie. Więcej – zob. MAJOWA JUTRZENKA (str. 6) mem przyczyn spółdzielcy nie mogą być uwłaszczeni. Jakiś paradoks? Nie, ależ skąd, żaden paradoks! Zaniedbanie? Przeoczenie? To jest nawet celowe zaniechanie, przekładanie z zamrażarki do zamrażarki, a jak zabraknie zamrażarek to się weźmie i dokupi następną. Taki sposób rozwiązywania problemu można oczywiście nazwać polityką, zaś polityka – wszak wiadomo – wszystko potrafi usprawiedliwić, bo polityka ma właśnie to do siebie, że potrafi usprawiedliwić nawet kanty, przekręty i afery. o latach oczekiwania cierpliwość spółdzielców się wyczerpała, bo osoby fizyczne mogą przekształcić wieczyste z bonifikatą, a spółdzielcy nie mogą, co tylko dowodzi, że są równi i równiejsi. W tej krzywdzącej spółdzielców sytuacji powstała obywatelska inicjatywa położenia wreszcie tego problemu na stół Rady Warszawy i wywarcia na Radę Warszawy presji. Niechaj szanownym radnym PO rządzącym Warszawą już 9 rok te 51 tys. podpisów nie daje spać, niechaj im śnią się po nocach, nich nawiedzają ich mary nocne. I dlatego spółdzielcy zjawili się na salonach Rady Warszawy. Lecz oto właśnie zaledwie w kilka dni po wizycie delegacji spółdzielców w biurze przewodniczącej Rady Warszawy Ewy Malinowskiej-Grupińskiej „Gazeta Wyborcza” informując, że chodzi tu w sumie aż o 360 milionów złotych i powołując się na wiceprezydenta Warszawy Jarosława Jóźwiaka pisze: ...wiceprezydent nie mówi twardo „nie”. Ale, ale jakby właśnie starym zwyczajem znowu zanosi się na odłożenie i tego problemu do zamrażarki, ale uwaga, uwaga – żeby tylko i ten problem nie dostał odleżyn. Czytamy, słyszymy, że problem trzeba rozważyć, trzeba wyliczyć i obliczyć, że trzeba problem przewałkować i poszukać większości wśród radnych. Tymczasem już na pożegnanie w Radzie Warszawy delegacja spółdzielców nieoficjalnie i mimochodem usłyszała coś takiego: bonifikata, tak, tak, pięknie, pomyślimy, przyjmujemy wasz wniosek, zobaczymy co się da zrobić, ale musielibyśmy te pieniądze zabrać … I spółdzielcy usłyszeli następnie jakby zupełnym przypadkiem, że mianowicie należałoby zabrać oświacie..., dzieciom...! aka jest ta polityka. Oj polityko, polityko...! Polityko popraw się, zreformuj się! Politycy trzymający w rękach wszystkie cugle władzy przestańcie wreszcie politykować, a zabierzcie się do roboty dla dobra ludzi! Przecież żyjecie z naszych podatków! P T 4 Z pierwszej ręki MEDYCYNA DZIELNICOWA Joanna MROCZEK Przewodnicząca Rady Społecznej SZPZLO wiceprzewodnicząca Rady Dzielnicy S amodzielny Zespół Publicznych Zakładów Lecznictwa Otwartego Warszawa Targówek już po raz drugi zorganizował na Targówku obchody z okazji Światowych Dni Zdrowia. W dniach 7-10 kwietnia mieszkańcy dzielnicy skorzystali z bezpłatnych badań diagnostycznych, w tym m. in.: z pomiaru poziomu cukru, cholesterolu, ciśnienia, badania wzroku, czy pomiarów masy ciała, tkanki tłuszczowej i mięśniowej. Podczas tych kwietniowych dni zdrowia odbyły się także wykłady i konsultacje medyczne oraz Forum Zdrowia, które było okazją do wymiany opinii pomiędzy pacjentami a przedstawicielami placówek lecznictwa otwartego na Targówku. Partnerem Dni Zdrowia jako poważnego przedsięwzięcia 7-10 kwietnia był Urząd Dzielnicy Targówka. Współpraca pomiędzy SZPZLO Warszawa Targówek a Urzędem Dzielnicy w zakresie promocji zdrowia oraz wspólnych programów profilaktycznych jest niezmiernie istotna, daje bowiem większe możliwości działania. A jest o czym rozmawiać. wyniku przeprowadzonego na przełomie czerwca i lipca 2014 r. przez Narodowy Fundusz Zdrowia konkursu w zakresie opieki długoterminowej i stomatologii dziecięcej ZOZ Warszawa Targówek nie otrzymał kontraktu. Rada Społeczna, której jestem przewodniczącą, wyraziła swoją negatywną opinię i zaapelowała m. in. do Rzecznika Praw Pacjenta o podjęcie działań w celu zabezpieczenia tych świadczeń dla mieszkańców dzielnicy. rzypomnę, że Rada Społeczna jest organem inicjującym i opiniodawczym m. st. Warszawy oraz doradczym dla dyrektora Samodzielnego Zespołu Publicznych Zakładów Lecznictwa Otwartego Warszawa Targówek. Jest to ciało reprezentujące mieszkańców, w skład którego wchodzą przedstawiciele różnych środowisk. W posiedzeniach uczestniczą również reprezentanci organizacji związkowych. W wyniku prac Rady podejmowane są uchwały, które dotyczą między innymi regulaminu organizacyjnego, cennika wolnorynkowych usług zdrowotnych, czy planu finansowego. Członkowie Rady na każdym posiedzeniu analizują również skargi i wnioski wnoszone przez pacjentów. Ich tematyka jest różnorodna, począwszy od kwestii kolejności przyjmowania pacjentów na badania, możliwości zapisu na wizytę, czy terminu wizyty. Rozpatrujemy, czy występują skargi, których zakres się powtarza, i czy istnieje możliwość usprawnienia funkcjonowania zakładu w danym zakresie. Podczas posiedzeń Rady poruszane są także kwestie dotyczące między innymi realizowanych i planowanych programów profilaktycznych. obrym przykładem możliwości rozszerzenia skali projektu, może stać się akcja „Koperty Życia Seniora”, która była zainicjowana podczas kwietniowych Dni Zdrowia. Warto, aby w projekt włączył się Urząd i pomógł z dotarciem do jak najszerszego grona osób, w tym m. in. do słuchaczy Uniwersytetu III Wieku, zarówno w Domu Kultury „Świt”, jak również w Domu Kultury „Zacisze”, a SM „Bródno” by pomogła nam dotrzeć do klubów seniora. „Koperta Życia Seniora” to akcja, która pomoże zespołom medycznym ratować życie starszych osób, szczególnie mieszkających samotnie. Jej głównym elementem jest karta informacyjna o stanie zdrowia seniora w plastikowej kopercie umieszczona w lodówce. Dzięki zapiskom umieszczonym w kopercie ratownicy lub lekarze, bo do nich adresowana jest ta koperta, mogą łatwo znaleźć przydatne w działaniach ratunkowych informacje, szybciej rozpoznać chorobę i podać właściwe leki. Informacje zawarte w kopercie będą również pomocne podczas przyjęcia do szpitala. czywiście dzięki różnorodnym akcjom kolejki do specjalistów nie staną się krótsze, ale warto wykorzystać każdą okazję, żeby dowiedzieć się więcej o swoim zdrowiu. W JUNONA. W połowie marca – już od 15 lat – nasi bródnowscy malarze oraz osoby różnorakie wystawili na widok publiczny swój dorobek z roku minionego. Na o ekspozycji. W 2001 r. wystawiło swoje prace zaledwie 12-ście osób, w 2009 r. aż 76 dla rozwoju kultury lokalnej i amatorskiej mają nasze spółdzielcze kluby, bowiem przygarnięci być chcą. Również w tym roku wystawiono m. in. obrazy olejne, p a nawet rzeźby, biżuterię z koralików japońskich i pisanki. Poza tym ten rodzaj u walorami estetycznymi sztukę komercyjną produkowaną masowo przez fabryki Naszym artystom – gratulacje, a klubowi JUNONA uznanie za organizowanie tych sztuką zespół (fot. dolne) Towarzystwa Śpiewaczego AVANI z Białołęckiego Ośrodk P D O OD REDAKCJI. Do szanownych naszych Czytelników! Byłoby dobrze gdyby Państwo jako pacjenci zechcieli się podzielić swoimi opiniami na temat naszej dzielnicowej służby zdrowia. Każdą opinię w formie listu do redakcji powitamy z radością. Porozmawiajmy na ten tak ważny temat. „Nasze Bródno” zaprasza i czeka. Zapewniamy, że na listy od Państwa miejsca w gazecie nie pożałujemy. KWIATKI KRAJOWE W ZWIĄZKU Z SYTUACJĄ NA UKRAINIE – ARMIA NASZA POLSKA KOCHANA. Obecnie polskie siły zbrojne liczą 90 tys. żołnierzy zgrupowanych w 3 dywizjach i 13 brygadach, na 14 tys. oficerów i 32 tys. podoficerów przypada tylko 38 tys. szeregowców. Dokładnie nie wiadomo ilu oficerów i podoficerów pracuje za biurkami w administracji wojskowej. Na 1 dowódcę przypada 0,9 szeregowca, a np. w USA na 1 dowódcę przypada 5 szeregowców. Polskie siły zbrojne – podobnie jak za czasów Układu Warszawskiego – zgrupowane są na flankach zachodniej i zachodnio-południowej. Tymczasem nasza wschodnia granica licząca ok. 1200 km jest praktycznie bez obrony. Dla porównania: 1 września 1939 r. polska armia liczyła 1 450 000 żołnierzy i miała na wyposażeniu 475 czołgów, 2840 dział, 600 samolotów oraz jednostki marynarki wojennej o łącznym tonażu 16 tys. t. KWIATEK PIERWSZY. Siedemdziesiąty rok polskiego pokoju i rozwoju. Rodzina w kryzysie, demografia alarmuje. Kilka przykładów. Im więcej dzieci – tym większy kryzys w rodzinie. 4,2 proc. polskich rodzin z dwójką dzieci – żyje w biedzie, z trójką dzieci – 9,8 proc. rodzin, z czwórką dzieci i więcej – aż 26,6 proc. rodzin. Inny wskaźnik. Dzieci i młodzież (ogółem 8,9 mln) licząc od niemowlęctwa do 24 lat i będących na utrzymaniu rodziców w biedzie żyje prawie 1,5 mln. Jeszcze gorzej jest na wsi. Jak ¦ KW się oblicza poniżej minimum socjalnego noszącego obecnie do 500 zł na osobę 11,6 proc. ludności. Dr. Janusz Szewczak – gł ny ekonomista Spółdzielczych Kas Oszczęd ciowo-Kredytowych: 10 mln Polaków jest grożonych biedą i wykluczeniem, 2, 3 mln na krawędzi egzystencji biologicznej często 400-500 zł miesięcznie, 82 proc. bezrobotn nie ma żadnego zasiłku. KWIAEK DRUGI. Wiedza wybiórcza mars ka. Już prawie rok pod laską dwóch kolejn marszałków leży w sejmowej zamrażalce w sek o referendum w sprawie lasów państ wych z podpisami 2,6 mln Polaków. Da podpisy są zbierane. Wniosek został złoż na ręce marszałek Ewy Kopacz, ale obe marszałek sejmu Radosław Sikorski oświad na początku marca, że o tym wniosku z p pisami 2,6 Polaków nic nie słyszał i nic nie KWIATEK TRZECI. Zdrowie, zdrowie...! pewne pod wpływem nachalnej propaga telewizyjnej rośnie sprzedaż leków bez re ty. W ub. r. Polacy wydali na nie ok. 12 mld a łącznie apteki zasilili kwotą 28 mld zł. dycyna w kryzysie. Prof. dr n. med. Le Czupryniak – prezes Polskiego Towarzys Diabetologicznego: W Polsce mamy więcej wikłań cukrzycy niż w innych krajach Eur Nic dziwnego, skoro na wizytę do diabeto terminy są teraz na drugą połowę, ale ...20 Dr. Med. Michał Sutkowski z Kolegium Lek 5 Jak się Pani żyje? l l ŚPIEWAJĄCE PODRÓŻE Rozmowa z Celiną Mańkowską l l l l uprawiające w swoich czterech ścianach sztuki obrazy ścian zabrakło, na stołach miejsca dla 6 osób. Raz jeszcze się okazało jakie znaczenie przygarniają do siebie wszystkich tych, którzy prace z haftu krzyżykowego, szkice ołówkiem, uprawianej sztuki niekiedy przewyższa swoimi i sztuki. Naprawdę było czym oko ucieszyć. spotkań. Tegoroczny wernisaż uświetnił swoją ka Kultury. Fot. Lidia WITKE. WIATKI KRAJOWE wyżyje łównośt zażyje o za nych szałnych wniotwoalsze żony ecny dczył podwie. Zaandy cepd zł, Meszek stwa j poropy. ologa 16 r. arzy rodzinnych: Żaden z leków na cukrzycę nie znalazł się na najnowszej liście leków refundowanych. Prof. dr n. med. Władysław Grzeszczak ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego: Minister Bartosz Arłukowicz przyjął taką filozofię leczenia, że skoro mamy mało pieniędzy, to dajemy na jedną dziedzinę. To nie jest wojna, gdzie idzie się na pole bitwy i dokonuje segregacji rannych. Powinniśmy leczyć wszystkich w miarę możliwości jak najlepiej. Za absurdalne decyzje ministerstwa część chorych płaci zdrowiem. Urzędnicy rzadko za nie odpowiadają. KWIATEK CZWARTY. Różne interesy. PGNiG – nasz operator gazowy – w ostatnim kwartale ub. r. wypracował (także dzięki najwyższej w Europie cenie rosyjskiego gazu) zysk w wysokości aż prawie 700 mln zł. Przy tej okazji trzeba też pamiętać o następującej zależności: im wyższe ceny gazu tym więcej pieniędzy wpłynie do kasy rządowej z podatku VAT. Mamy zatem konflikt interesów. Inny interes ma rząd, a inny odbiorca gazu. KWIATEK PIĄTY. Rodzice bez wyboru. Sejm głosami koalicji PO/PSL po raz trzeci wyrzucił na makulaturę wniosek obywatelski w sprawie „Rodzice chcą mieć wybór”. Pierwszy raz za ministrowania Katarzyny Hall i 350 tys. podpisów, drugi raz za ministrowania Krystyny Szumilas i 1 milion podpisów, trzeci raz za ministrowania Joanny Kluzik-Rostkowskiej i 300 tys. podpisów. – Jak się Pani żyje? – Jestem emerytką i korzystam z uroków mojego wieku. Jako mieszkanka Bródna należę do Klubu Seniora w naszym spółdzielczym „Jowiszu”, a również do Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Domu Kultury „Zacisze”. Od 9 lat udzielam się w śpiewającym zespole „Zaciszańska Nuta”. – Rozumiem, że zespół śpiewa... Na jaką nutę? – „Zaciszańska Nuta” liczy 20 osób, 5 mężczyzn i 15 kobiet. Jest prowadzona przez repatrianta z Kazachstanu Jana Czerwińskiego. Mamy szeroki typowo polski repertuar. Od pieśni patriotycznych poprzez pieśni kościelne jak wielkopostne i kolędy po m. in. piosenki Anny German i filmowe. Śpiewamy również w języku ukraińskim, serbskim i hebrajskim. Raz w miesiącu śpiewamy razem z Sybirakami. – Dla jakiej publiczności? – Dla różnej. Śpiewamy w domach kultury, kościołach i hospicjach. Śpiewaliśmy na Uniwersytecie Warszawskim i Politechnice. Zespół nasz bierze też udział w konkursach wokalnych. Mieliśmy kilka występów za granicą. Nasze występy są zawsze świetnie zorganizowane przez opiekunkę Taidę Załuską. Do tego bardzo urozmaicone. Podczas wyjazdów zwiedzamy interesujące miejsca związane z polską historią. – Wszak podróże powinny kształcić … – Przy okazji występów we Wrocławiu zwiedziliśmy kilka kościołów, obejrzeliśmy wiele zabytków, oglądaliśmy i podziwialiśmy wyjątkowe dzieło jakim jest „Panorama Racławicka”, co było dla nas dużym przeżyciem. Z okazji naszego koncertu w Szamocińskim Ośrodku Kultury zwiedziliśmy na przykład Gniezno i Biskupin. Gościliśmy u księży Salezjanów w Tolkmicku nad Zalewem Wiślanym, a następnie zwiedziliśmy Elbląg i Frombork. Występowaliśmy w kościołach: w Warszawie na Rozwadowskiej, Ząbkach, Radzyminie i Nieborowie. Obecnie przygotowujemy się do następnych wyjazdów. – Słyszałem też o występach zagranicznych…To prawda? – Będąc we Lwowie zwiedziliśmy Cmentarz Łyczakowski, potem Kamieniec Podolski z Zamkiem Chocimskim i pomnikiem Wołodyjowskiego. Z kolei w Baranowiczach braliśmy udział w Muzycznych Warsztatach Szlakiem Mickiewicza, zwiedziliśmy Nowogródek i Nieśwież. Porządkiem, czystością i pięknymi świątyniami zaskoczył nas Mińsk. Duże wrażenie zrobił na nas wyjazd do Krajów Nadbałtyckich. W Mariampolu mieliśmy spotkanie w miejscowym uniwersytecie trzeciego wieku, a nazajutrz Kowno, po Kownie występ w Wilnie. Zwiedzanie Rygi z jej zabytkami, gotyckim Domem Bractwa Czarnogłowych, rezydencją cara i urokliwymi kamieniczkami może wprawić nawet w zachwyt. Zahaczyliśmy również o Tallin z jego przepiękną starówką, carskim pałacem, katedrą luterańską i amfiteatrem festiwalowym. W drodze powrotnej Kłajpeda ze zwiedzaniem miasta i okolic. Przeżyliśmy dziewięć niezapomnianych i pełnych wrażeń dni. – Co obecnie słychać w zespole? – Zespół cały czas się rozwija. Dochodzi nowy repertuar, dochodzą nowe osoby. Kilka z nich bierze indywidualne lekcje wokalistyki, a ja być może zostanę nawet solistką. Taką mam nadzieję, bo się do tego przygotowuję. – Tylko pozazdrościć ciekawego życia. Chciałaby pani przekazać coś swoim rówieśnikom? – Przede wszystkim zachęcam do dołączenia do naszego zespołu. Na emeryturze także możemy realizować swoje marzenia poprzez śpiew, taniec, spotkania z ciekawymi ludźmi. Musimy tylko dać sobie szansę. – A pani marzenia? – Szczęście mojej rodziny. Mam czworo dzieci, pięcioro wnucząt i moim marzeniem jest, żeby im się w życiu powiodło. Sama sporo przeszłam, ale teraz mam ciekawe życie, na zdrowie nie narzekam. Oby tak dalej! – Dziękuję za rozmowę. Rozmawiał Włodzimierz ALIŃSKI l l l l l l Dr Józef J. Jefimik – wizyty domowe; 501 093 502, 818 59 65 (wieczorem) Malowanie, montaż drzwi, panele i inne remontowe; 666 262 688 Pranie tapicerki samochodowej, wykładziny, kanapy, fotele; 600 894 524 Sprzedam działkę pracowniczą na Zaciszu; 602 503 789 Imprezy okolicznościowe (wesela) do 40-tu osób; 603 956 654 Zamienię 60 m2 Bródno na dwa do 65 m2 łącznie; 694 155 545 Sprzedam kolekcje monet zastępczych; 509 928 914 Sprzedam widoczki (typu trumienne) szt. 4; 509 928 914 Sprzedam płyty CD zagraniczne; 509 928 914 Korepetycje z matematyki; 501 299 526 Udzielam lekcji rysunku i malarstwa; 600 190 540 Zamienię 31 m2 na trochę większe; 535 074 303 OGŁOSZENIA BEZPŁATNE l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l Kupię wózek inwalidzki dla dorosłej osoby; 22 302 75 85 Kosmetyka, opalanie natryskowe, ul. Wysockiego 14; 516 245 105 Manicure, pedicure, hybryda, tipsy, ul. Wysockiego 14; 516 245 105 Zabiegi RF, Liposukcja, Mikrodermabrazja D, ul. Wysockiego 14; 516 245 105 Młoda osoba odkupi mieszkanie z klauzulą dożywocia; 665 925 655 Montaż mebli każdego rodzaju; 691 066 328 Naprawa obuwia, usługi kaletnicze, ul. Chodecka 4; 506 516 221 Bańki lekarskie, masaż klasyczny; 501 196 707 Anteny do odbioru bezpłatnej TV cyfrowej; 501 196 707 UMBRA. Pracownia artystyczna, warsztaty. Bazyliańska 1; 603 777 241 FIX AUTO – serwis, mechanika, klimatyzacja; 678 17 17 70,2 m2 – sprzedam lub zamienię na mniejsze; 696 890 637 Korepetycje z matematyki; 791 400 537 Wynajmę mieszkanie - 2 pokoje umeblowane, Żuromińska; 501 045 750 Układanie glazury i terakoty, fachowo, niedrogo; 690 342 274 Wynajmę mieszkanie samodzielne 40 m2, umeblowane, AGD + TV – Malborska 10; 22 811 81 19 Usługi elektryczne; 690 342 274 Fotografia imprez, uroczystości; 509 243 641 Sprzedam wielką encyklopedię lotnictwa + DVD; 22 811 55 31 Cyklinowanie, lakierowanie, solidnie; 22 751 96 01, 694 142 660 Drobne poprawki krawieckie; 602 433 108 Kupię dawne orzełki wojskowe; 811 61 34 Montaż, naprawy, ustawianie anten TV-SAT, DVB-T; 691 066 328 Fryzjer. Zniżki dla seniorów. Wysockiego 10; 675 87 99 Doradztwo ubezpieczeniowe. [email protected] 6 SM BRÓDNO ¦ SM BRÓDNO ¦ SM BRÓDNO ¦ SM BRÓDNO P N ośród najszczytniejszych osiągnięć narodowych jeszcze dość skutecznie broni się przed atakami współczesnych ta nasza piękna majowa jutrzenka. Vivat Maj! Trzeci Maj! Broni się nawet każdego kolejnego 3 maja, bo już na przykład narodowe święto 11 listopada bywa szczypane na wszystkie sposoby. Konstytucja Majowa uchwalona przez Sejm Wielki 3 maja 1791 r. była odpowiedzią na bardzo realne zagrożenie naszej niepodległości ze strony trzech Czarnych Orłów i ostateczne rozwiązanie problemu polskiego. Pierwszy rozbiór (5 VIII 1772) zakończył się sukcesem Rosji, Prus i Austrii, zaś rozbiory drugi (23 I 1793) i trzeci były ciągle dogadywane. Tymczasem trzem Czarnym Orłom udało się stworzyć za pomocą korupcji i przekupstwa silną swoją V kolumnę wśród posłów na sejm dysponujących liberum veto. W tej sytuacji elity patriotyczne zmuszone zostały do uchwalenia konstytucji poprzez zawiązanie spisku wykorzystując przerwę wielkanocną w obradach. Po powrocie do Warszawy skorumpowani posłowie głównie prorosyjscy zostali postawieni wobec faktu dokonanego. zisiaj odświętnie podnosimy, że Konstytucja 3 Maja była drugą po amerykańskiej (17 IX 1789) konstytucją w świecie, a pierwszą na kontynencie europejskim. Powtarzajmy przeto póki tchu w piersiach. Vivat Maj! Trzeci Maj 1791! onstytucja 3 Maja składała się z preambuły oraz jedenastu rozdziałów. Rozdział I – „Religia Panuiąca”, II – „Szlachta i Ziemianie”, III – „Miasta i Mieszczanie”, IV – „Chłopi Włościanie”, V – „Rząd, czyli oznaczenie Władz Publicznych”, VI – „Seym, czyli Władza Prawodawcza”, VII – „ Król Władza Wykonawcza”, VIII – „Władza sądownicza”, IX „Regencya”, X – „ Edukacya Dzieci Królewskich”, XI – Siła Zbroyna Narodowa”. Konstytucja 3 Maja stanowiła prawny fundament budowy silnego państwa polskiego w bardzo wrogim sąsiedzkim otoczeniu. Szczególnie dwa postanowienia wzburzyły Rosję, Prusy i Austrię. Pierwsze – o zniesieniu liberum veto, drugie o wojsku polskim, którego stan Sejm Wielki podniósł wcześniej do 100 tys. żołnierzy. W rozdziale „Sejm, czyli Władza Prawodawcza” Konstytucja 3 Maja stwierdzała: Wszystko, i wszędzie, większością głosów decydowane być powinno. Przeto Liberum Veto, Konfederacyje wszelkiego gatunku, i Sejmy Konfederackie, jako duchowi niniejszej Konstytucji przeciwne, Rząd obalające, społeczność niszczące, na zawsze znosimy. Rozdział o wojsku – armii narodowej stanowił: Naród winien iest sobie samemu obronę od napaści, i dla przestrzegania całości swojey. Wszyscy przeto Obywatele są obrońcami całości i swobód Narodowych. Woysko nic innego nie jest, tylko wyciągnięta siła obronna i porządna, z ogólney siły Narodu. Naród winien Woysku swemu nadgrodę i poważanie za to, iż się poświęca iedynie dla iego iestety, ale półtoraroczna heroiczna obrona Konstytucji 3 Maja nie powiodła się ani wojskom księcia Józefa Poniatowskiego (bitwa pod Zieleńcami 18 VI 1792), ani też wojskom Tadeusza Kościuszki (bitwa pod Dubienką 18 VII 1792 i bitwa pod Racławicami 4 IV 1794). Mimo różnorakich zabiegów strony polskiej u tronu w Petersburgu caryca Katarzyna II (krwi niemieckiej) rozpoczęła wojnę już w 1792 r. Kiedy pomnik Pragi 1794? MAJOWA JUTRZENKA Gen. Jakub JASIŃSKI – obrońca warszawskiej Pragi 1794 r. usypane pod kierownictwem inżyniera Jana Bakałowicza bronione przez 13 tys. żołnierzy. ewym obronnym skrzydłem praskim – Białołęki, Bródna i Targówka – dowodził gen. Jakub Jasiński, lat 33, nb. świetnie zapowiadający się poeta, o którym Adam Mickiewicz pisał w „Panu Tadeuszu” – … Jasiński, młodzian piękny i posępny, / Obok Korsak, towarzysz jego nieodstępny, / Stoją na szańcach Pragi, na stosach Moskali, / Siekąc wrogów, a Praga już się wkoło pali. Na szańcach Pragi, w obronie Pragi, polegli i poseł na Sejm Wielki Tadeusz Korsak i gen. Paweł Jerzy Grabowski. I poległo ok. 6 tys. obrońców Pragi, a po jej zdobyciu żołdactwo Aleksandra Suworowa urządziło sobie morderczą orgię, w sposób wyjątkowo barbarzyński wymordowano ok. 20 tys. mieszkańców nie oszczędzając nawet starców, dzieci i kobiet oraz splądrowano i spalono praskie domostwa. Caryca Katarzyna II Wielka zachwycona tym triumfem wyniosła do godności feldmarszałka Aleksandra Suworowa oraz ustanowiła specjalny „Krzyż za Zdobycie Pragi”. Aleksander Suworow w meldunku do carycy Katarzyny II: Hurra – Praga nasza – Suworow. Odpowiedź Katarzyny II: Hurra – feldmarszałku – Katarzyna. Po tej prawie dwuletniej wojnie Rosji z Konstytucją 3 Maja z uczuciem dumy caryca Katarzyna powie: Przywróciłam to, co było oderwane. Tak się zakończyła ta polska piękna majowa jutrzenka 221 lat temu. Bitwa o Pragę 1794 r. była ostatnią bitwą w obronie Konstytucji 3 Maja. Może pamiętamy z nauk szkolnych jak litanią pielgrzymią modlił się Adam Mickiewicz? Oto jej trzeci wers: Przez męczeństwo dwudziestu tysięcy obywateli Pragi wyrżniętych za Wiarę i Wolność, Wybaw nas Panie. L D K Powyższa ulotka krążyła w podziemiu po powstaniu styczniowym 1863 r. B ohaterskim obrońcom Pragi 1794, wymordowanej bohaterskiej ludności Pragi 1794, winniśmy naszą praską szczególną pamięć, nawet w fizycznym wyrazie okazałego pomnika na przykład ...na Placu Wileńskim. Sprawę tę niniejszym przedkładam pod rozwagę radnym naszej dzielnicy Targówka. Ten czyn żołnierski i ta ofiara mieszkańców Pragi nie może być tylko wspominana okazjonalnie, jakby mimochodem przez bardzo dociekliwych miłośników historii, a powinna być podniesiona do wielkości narodowej w kamieniu, w marmurze... Wielkości, kiedy Twój pomnik? obrony. Woysko winno Narodowi strzeżenie granic, i spokoyności powszechey; słowem, winno być iego naysilnieyszą tarczą. (…) Użytym być więc Woysko Narodowe może na ogólną Kraiu obronę, na strzeżenie Fortec i granic lub na pomoc Prawu, gdyby kto Exekucyi Jego nie był posłusznym. zakończoną pamiętną rzezią Pragi 4 listopada 1794 r. Bitwa o Pragę była też ostatnią bitwą Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Bitwę o Pragę poprzedziła przegrana bitwa o Kobyłkę. Armia generała Aleksandra Suworowa w liczbie 23 tys. żołnierzy i mająca 104 armaty ruszyła z impetem na praskie fortyfikacje Jerzy KOCHAŃSKI 7 SM BRÓDNO ¦ SM BRÓDNO R P że do owego dnia wolności podatodatnik – to brzmi dumnie! kowej pracujemy na podatki, a doJa, Jego Wysokość Podatnik Polpiero potem na własne utrzymaski, w skrócie pitowiec polski – nie. W minionym roku dzień wolpłacę podatki i wymagam! Płacę do ności podatkowej przypadł w poprzypisanego mi Urzędu Skarłowie czerwca. Późno! Barbowego i od Urzędu Skardzo późno! Na przykład bowego mogę tylko wyRówni i równiejsi tacy Amerykanie, którzy magać udzielania mi klną w żywe kamienie pomocy w nagłej pona swój rząd z powotrzebie. I nic więcej, du wysokich podatków, bo Urząd Skarbowy dzień wolności podatjest tylko pośrednikowej obchodzą z regukiem. Urząd Skarbowy ły w kwietniu, a my Polacy rozlicza podatki i wpłacaw dwa miesiące później – i jakoś ne mu nasze pieniądze przekanie klniemy. W każdym razie – ja nie zuje dalej do wspólnej państwosłyszałem. wej kasy zarządzanej przez rząd (obecnie PO/PSL), a głównym kaednocześnie w Polsce wszystkim sjerem rządu jest minister finanna wszystko brakuje pieniędzy sów ze swoim olbrzymim aparałącznie z rządem i samorządami, tem urzędniczym i skarbowym. a do tego wszyscy są w długach Ministra finansów wspomaga jeszpo uszy łącznie z rządem i samocze dodatkowo aparat policji skarrządami. bowej. Czy my pitowcy wiemy jednak, czy orientujemy się biegle, jakiej wyak już z tego wynika ja, Jego Wysokości i z jakiego tytułu płacimy sokość Podatnik Polski, utrzymupodatki? Czy mamy pełną świadoję rząd i rządowi płacę, również za mość by z przedmiotu jakim są jego pracę oraz za wykonywanie podatki moglibyśmy zdać swój obywobec nas pitowców podstawowatelski egzamin przed komisją egwych obowiązków zgodnie z niezaminacyjną, a także przed samym pisaną umową zawartą podczas sobą? Mówią nam – płacenie powyborów. Ja podczas wyborów datków jest obywatelską powinwkładam do urny swój bezcenny nością wobec wspólnoty narodowej, głos, do tego płacę podatki pod ale – przepraszam – czy młodzież nadzorem urzędu skarbowego, a w szkołach otrzymuje chociażby mizwycięska partia za moje podatki nimum wiedzy o podatkach płama się wywiązywać ze składanych conych przez jej rodziców? Nam obietnic i publicznych przyrzepodatnikom, także młodzieży szkolczeń co do joty. nej, potrzebna jest precyzyjna wieJa, Jego Wysokość Podatnik dza o podatkach. Polski, muszę się rozliczyć z podatków do północy 30 kwietnia odczas strajku górników Komkażdego roku i pod karą ani minupanii Węglowej dowiedzieliśmy ty później. się, że oważ kompania musi płacić W Polsce są podatnicy ścigani aż 28 różnych podatków. I górnicy, co do jednego grosza, nawet ci naji rolnicy, kolejarze, także malarze, biedniejsi z biednych, ale są popisarze i wędkarze, każdy polski datnicy zwalniani od podatków podatnik pod rygorem przestępstwa chociaż obracają milionami. Bo jak skarbowego, nie wyłączając bródnosię okazuje są równi i równiejsi. wiaków, płaci nawet nie wiedząc, Nasze podatki dzielną się na że płaci. Najpierw płacimy podatki jawne i ukryte. od dochodów, a od tych już raz opodatkowanych dochodów płacikażdym rokiem budżetowym my jeszcze drugi podatek VAT od urzędnicy rządowego kasjera zakupów i usług. W wielu przypadtworzą budżet całego państwa, kach doliczają akcyzę. Zarazem podliczają mnóstwo słupków, a nakażdy przedsiębiorca płaci podatki stępnie za akceptacją rządu przeod każdego zatrudnionego. Płacimy kazują go do parlamentu pod posolidarnie, bo inaczej nie może być. stacią projektu ustawy budżetowej, Jednocześnie media bombardują ponad którym z kolei biedzi się pardatników drastycznymi przykładalament w komisjach i na sesjach mi szastania naszymi podatkami plenarnych. Wreszcie pod ustawą przez ludzi zwanych enigmatycznie budżetową podpis kładzie prezyvipami. Pamiętacie Państwo koladent RP. cyjkę u „Sowy i przyjaciół”. Oni W tym roku przyjdzie nam dają sami sobie nagrody i premie wpłacić do budżetu państwa praw dziesiątkach tysięcy, nie oszczęwie 270 miliardów zł, co oznacza, dzają jak my pitowcy, oni popijają że o te 270 miliardów zł uszczuplii zakąszają, oni nawet szastają, my nasze dochody indywidualne oni nam mówią prosto w oczy: i od firm. Zazwyczaj około połopodatnik to brzmi dumnie, ale nie wy roku w mediach przemyka króu mnie!!! ciutka informacja o tzw. DNIU WOLNOŚCI PODATKOWEJ, co należy rozumieć w ten sposób, Stefan KUDECKI JA, PITOWIEC POLSKI ok 1915. Sto lat temu. Wiosna. Radość. Nad żołnierskimi okopami u sandomierskich progów śpiewały skowronki. Kończyła się zimowa udręka. Z wiosną 1915 r., mimo kilkumiesięcznych trudów wojennych i strat, w duszach naszych legunów przybywało ducha walki. Od sierpnia 1914 r. nasze polskie leguny dały przykład jak walczyć o najwyższe cele, do tego przecież z brutalnym rosyjskim okupantem. Naszych legunów wychował czyn insurekcyjny żołnierzy Tadeusza Kościuszki, i ten bliższy – czyn listopadowy 1830, a szczególnie ten najbliższy ich sercom – czyn insurekcyjny 1863 r. Jednak jakże jeszcze daleko im było z okopów nad Nidą do celu wyznaczonego, do celu ostatecznego, do szczęśliwego pierwszego dnia niepodległości. Wojna. Co przyniesie dzień następny? Co przyniosą – następny tydzień, miesiąc? Może Bóg jedyny wie? I tego Boga każdego dnia niosą do okopów księża kapelani z Władysławem Bandurskim – biskupem lwowskim, z Karolem Lenczowskim-Kosmą, z Henrykiem Ciepichałłem. Wiara legunów naprawdę góry przenosiła. Drugi rok I Wojny Światowej. Kwiecień – maj 1915 r. L E G U N Y (16) J J P Z SM BRÓDNO ¦ SM BRÓDNO Jerzy KOCHAŃSKI My jedyni – pisał Juliusz Kaden-Bandrowski – porwani płomieniem czynu i ofiary, my legioniści nieśmiertelności polskiej porzuciliśmy wszystko inne i nie tylko świat cały, lecz nawet ówczesną Ojczyznę naszą, by służyć lepszej, przyszłej naszej Ojczyźnie. Radości tej, ofiarom i męstwu i najtajniejszym zwątpieniom oraz najtkliwszym wzruszeniom miałem zaszczyt i niewymowne szczęście towarzyszyć pracą swoją pisarską. wojna światowa na ziemiach polskich spacerkiem żołnierskim nie była. Na naszym polskim (wschodnim) i karpackim froncie mimo upływu zaledwie pół roku stoczono już wiele jakże krwawych bitew. Dwukrotną – o Lwów, bitwę o Kraków, bitwę o Łódź, wreszcie dwie bitwy o twierdzę Przemyśl. Podczas pierwszej bitwy pod koniec marca 1915 r. o twierdzę Przemyśl do niewoli rosyjskiej dostało się 9 generałów, 117 tys. żołnierzy, uzbrojenie, działa i 14 tys. koni. Ale już druga bitwa o Przemyśl zakończyła się sukcesem Austrii. Największą klęskę Rosja poniosła w wielkiej sierpniowej 1914 r. bitwie o jeziora mazurskie pod Tannenbergiem (dzisiaj pod Stębarkiem/ Grunwaldem). Armia rosyjska liczyła 416 tys. żołnierzy, armia niemiecka 210 tys. żołnierzy. Jednak Niemcy rozbili w proch i pył armię rosyjską, w tej bitwie po stronie Rosji poległo 30 tys., a 95 tys. Rosjan wzięli Niemcy do niewoli. Po stronie niemieckiej straty wyniosły tylko ok. 10 tys. zabitych. Całe Niemcy wiwatowały na cześć bohaterów spod Tannenberga (Stębarka/Grunwaldu). Rosyjski dowódca gen. Aleksander Samsonow pierzchnął w lasy pod Wilbarkiem gdzie odpalił sobie w głowę. pierwszych pięciu miesiącach I wojny światowej ogólne straty na froncie wschodnim (polskim) były wręcz niewyobrażalne. Straty rosyjskie obliczano na ok. 750 tys. ludzi, austro-węgierskie – na ok. 500 tys., niemieckie – 140 tys.. Oczywiście nikt nie policzył strat w polskiej ludności cywilnej i polskim majątku. Ówczesna Polska – nadal podzielona na zaborców – krwawiła wyjątkowo. Z dymem pożarów szły miasteczka i wsie. Jak świat światem takiej wojny Polacy nie widzieli. PŁK WACŁAW LIPIŃSKI – przedwojenny historyk, m. in. szef Wojskowego Instytutu Historycznego, po wojnie aresztowany i zamordowany w 1949 r. we Wronkach: Dwumiesięczny z górą pobyt oddziałów I Brygady nad Nidą, okres spokojnych przeważnie walk pozycyjnych na odcinku od Jędrzejowa na wprost Pińczowa, pozwoliła oddziałom legionowym na przeprowadzenie korzystnych zmian organizacyjnych, jak w wyposażeniu i wyszkoleniu. Nad Nidą pułkiem 1, w którego skład wchodziły dawne bataliony I i III, dowodził mjr Edward Rydz-Śmigły, pułkiem drugim (bataliony II i IV), kpt. Leon Berbecki, pułkiem 3 (bataliony V i VI), mjr Mieczysław Trojanowski-Ryś. Bataliony składały się teraz z 4 kompanii, a każda kompania liczyła 4 plutony. a czele I Brygady stał komendant Józef Piłsudski ze swoim sztabem mając do pomocy ppłk. Kazimierza Sosnkowskiego ze sztabem. Skład I Brygady wzmacniały i uzupełniały: trzy kompanie karabinów maszynowych, dywizjon kawalerii kpt. Władysława Beliny-Prażmowskiego, dwa dywizjony artylerii kpt. Ottokara Brzozy-Brzeziny, kompania saperów kpt. Mieczysława Dąbkowskiego, kwatermistrzostwo por. Aleksandra Litwinowicza z kolumną gospodarczą, kolumna sanitarna kpt. lekarza Stanisława Roupperta z dwoma szpitalami polowymi. Ta polska armia ochotnicza znad Nidy wiosną 1915 r. liczyła 5050 ludzi. Natomiast na jej zapleczu pracowały już liczne stowarzyszenia obywatelskie wspomagające leguny. Szybko rosła w siłę Powszechna Organizacja Wojskowa zapisując na kartach historii również złotymi zgłoskami. JÓZEF PIŁSUDSKI Mam pewien minimalny program. Istnieje mianowicie jedyna wartość, która od nas jedynie zależy, którą my wyłącznie rozporządzamy. Jest nią nasza żołnierska cnota, nasz honor żołnierski. Do końca dobrego, czy złego, donieść tę cnotę bez plamy, niczego z niej nie uronić – to mój program minimalny. 11 maja 1915 r. I Brygada zrywa się do ataku na pozycje rosyjskie. Zaczyna się zwycięski pochód I Brygady aż na Wołyń. Aż za Kowel. I W N (DC – w maju) Podwaja ¿ycie, kto przesz³oœæ rozwa¿a Ludwik KONDRATOWICZ (1823-1862) J Wspomnienia wojenne (3) UCIECZKA DO BOGUMINA Zofia MORACZEWSKA M ieszkanie nasze w Boguminie stało się jednym z ośrodków akcji kobiecej i dziecięcej służącej Legionom komendanta Piłsudskiego, akcji niosącej pomoc materialną i moralną naszemu polskiemu młodziutkiemu wojsku na froncie, w szpitalach, na postojach, wszędzie tam, gdzie pomoc i serca kobiet oraz dzieci były niezbędne. Życie osobiste, pomimo trudnych warunków, nie odgrywało dla nas większej roli. Pani Aniela Liksnerowa prowadziła gospodarstwo dla całej naszej dziesięcioosobowej gromady (sześcioro naszych dzieci, m. in. Kazik, Wandzia, Adaś i dwie obce panienki i my dwie). Ja natomiast uczyłam wszystkie dzieci – będące od 6 do 14 lat – i przygotowywałam je do egzaminów szkolnych już w przyszłej wolnej Polsce, bo wierzyłam, że Polska będzie, że musi powstać i się odrodzić. Nocami prałyśmy bieliznę, której zapas był tak skromny, że nie starczyło na zmianę pościeli zwłaszcza... A resztę dnia i czasu oddawałyśmy służbie Legionom. Pośród mieszkańców Bogumina zbieraliśmy fundusze na powołany „Skarb Narodowy”, piekłyśmy z cudem zdobytej mąki ciasta, pisaliśmy do legionistów listy, odwiedzaliśmy najbliższe okoliczne polowe szpitale żołnierskie zorganizowane przez Austriaków wyszukując Polaków pośród rannych żołnierzy wielu narodów wcielonych do armii CK Austrii. ęskniłam tylko ogromnie za mężem. Nie wiedziałam gdzie jest, czy żyje, nie miałam od niego żadnej wiadomości. Niespodziewanie trafiła mi się wymarzona okazja trafienia na ślad Jędrzeja. Jeden z mieszkańców Bogumina miał syna w Legionach, nawet w tym samym oddziale co Jędrzej i on również chciał go odszukać. T DZIECI ZOFII I JĘDRZEJA MORACZEWSKICH KAZIK. Rocznik 1901. Uczeń Władysława IV na Pradze. W 1920 r. ochotnik, żołnierz 205 pp. Pod koniec lipca wraz z kolegami dostał się do niewoli bolszewickiej. 1 sierpnia 1920 r. wszyscy oni zostali wymordowani szablami we wsi Serwatki k. Nowogrodu. WANDA. Rocznik 1905. Od 1932 r. profesor łaciny w Gimnazjum i Liceum im. Juliusza Słowackiego przy ulicy Wawelskiej. W 1942 roku aresztowana przez Gestapo. Zamordowana 1 grudnia 1942 r. w KL Auschwitz. ADAM. Rocznik 1907. Absolwent Władysława IV. Doktor historii. W 1939 r. kurier, organizującego się polskiego państwa podziemnego, na Węgry. Złapany na Słowacji, więziony w Tarnowie. Zamordowany 31 października 1941 r. w KL Auschwitz Jędrzej MORACZEWSKI – pierwszy premier rządu niepodległej Polski od 18 listopada 1918 r. Zofia MORACZEWSKA – poseł do Sejmu Ustawodawczego od 26 stycznia 1919 r. Pojechaliśmy razem samochodem we wskazanym kierunku, do miasteczka Brzesko i w nocy przybyliśmy na miejsce. O radości moja! Zobaczyłam mojego męża przez okno odwróconego plecami do mnie, myjącego się przed dalszym wymarszem. Podeszłam cicho i znienacka, zasłoniłam mu oczy obiema rękami... Jak tu opisać radość tego spotkania? Żadne słowa tego nie oddadzą. Krótka była nasza rozmowa, zaledwie półgodzinna. Jędrzej mój musiał o świcie wyruszyć ze swoim oddziałem na front. Nastąpiło pożegnanie i... zostałam znowu sama. Sama jedna na drodze, tonącej w mroku przed świtem, błotnistej i smutnej jak to moje kolejne pożegnanie. Ale zostawiłam Jędrzejowi dobre wiadomości o dzieciach i adres naszego pobytu. iedługo jednak potem zjawili się u nas w Boguminie dwaj legioniści, mianowicie mój mąż Jędrzej i towarzysz nieodstępny w jego pracy przy taborach zaopatrzeniowych dla Legionistów, a mianowicie poseł do parlamentu wiedeńskiego Zygmunt Klemensiewicz1). Pojawili się wczesnym rankiem jak dwa duchy. Obydwaj byli tak niesłychanie zawszeni od stóp do głów, że trzeba było przede wszystkim przygotować kąpiel z gorącą wodą. Obydwaj wykąpali się w naszej kuchni, w dużej beczce udającej wannę. Plecy mojego Jędrzeja były jedną wielką raną, nawet ociekającą krwią od ukąszeń tej plagi żołnierskiego życia na wojnie! Kończył się listopad 1914 roku. Szybko zbliżała się zima. Obydwie z Anielą Liksnerową musiałyśmy pomyśleć o cieplejszych okryciach i pościeli dla dzieci. W tej sytuacji postanowiłyśmy obydwie skorzystać z chwilowego wycofania się na wschód armii rosyjskiej i dotrzeć za wszelką cenę do Stryja po niezbędne choćby podstawowe rzeczy. W Boguminie było pełno wojska, sklepów mało i dużo zabiedzonych polskich uciekinierów ze wschodu, praktycznie wszystko trzeba było zdobywać. N 1) Obydwaj byli posłami z ramienia PPSD, legalnej w zaborze austriackim Polskiej Partii Socjalno-Demokratycznej założonej w 1890 r. Inżynier i strzelec I Brygady Jędrzej Moraczewski był posłem ze Stryja. DC – w maju ózef Stalin był pracusiem, na jego biurko spływały dziesiątki dokumentów. Wszystkie te dokumenty pilnie czytał na Kremlu, a co ważniejsze nawet zabierał z sobą na daczę w Kuncewie. Stąd i drobiazgi nie uchodziły jego uwadze. Można się o tym przekonać czytając raporty gen. NKWD Iwana Sierowa i raporty jego ministra służb wywiadowczych oraz policyjnych Ławrentyja Berii. Za szeregowym frontowym żołnierzem Armii Czerwonej szły dywizje NKWD i to one zajmowały się likwidowaniem wszystkich przeciwników politycznych oraz instalowaniem marionetkowych rządów w Polsce, na Litwie, na Łotwie, w Estonii, Bułgarii, Rumunii, na Węgrzech, w Jugosławii, Czechosłowacji, a na koniec w sowieckiej strefie za Odrą. Gen. NKWD Iwan SIEROW do Łaoficerami został zrzucony z angielwrentyja BERII i Józefa STALINA. LUskiego samolotu na terytorium okuBLIN 11 stycznia 1945. Ściśle tajne. powanej przez Niemców Polski, w re(Marcowy odcinek tego jonie Lublina, skąd dotarł raportu kończył się infor- 70 lat temu do głównego dowództwa macją o aresztowaniu ciAK w Warszawie i został chociemnego majora mianowany szefem OdJerzego Czerskiegodziału Lotnictwa Lu-Iszkowskiego, któbelskiego AK. Są ry w ostatniej depodstawy, aby przypeszy jako szef puszczać, że Czerokręgu Lublin AK, ski-Iszkowski jest ps. „Orczyk” m. in. agentem wywiadu analarmował Londyn: gielskiego. terror, jesteśmy rozbici.) Prowadzimy dalCzerski-Iszkowski sze śledztwo. Polska socjalistyczna to na przesłuchaniu świątynia nie do zburzenia Ł. BERIA do J. STALINA. 11 stycznia zachowuje się wy1944 r. MOSKWA. zywająco, oświadWładysław GOMUŁKA czając, że jest ma- (Z przemówienia podczas nadzwyczajnej sesji Sejmu Ściśle tajne. Zgodnie z Waszym jorem armii angielz okazji 1000-lecia Państwa Polskiego polecenie, w celu zaskiej, dowódcą eswygłoszonego 21 lipca 1966 r.) bezpieczenia oczyszkadry Królewskich Sił Powietrznych 21 lipca 1966 r. Władysław Go- czania z wrogich elementów tyłów frontoi posiada numer mułka mówił do posłów: Obywatele Posłowie! wych czynnej Armii II-0403. Przed zrzuZa sprawą socjalizmu Polska Czerwonej, wydaliśceniem na terytorium Polski, od znalazła się w najbardziej po- my następujące roz1940 r. do kwietnia stępowym nurcie współczesnoś- porządzenie: Pełno1944 r. Czerski-Isz- ci, w gronie narodów wytyczają- mocnikami NKWD kowski czterdzieści cych przyszłe drogi całej ludz- ZSRS przy frontach sześć razy brał u- kości, weszła w skład wielkiej mianowani zostali dział w bombardo- wspólnoty państw, których poli- członkowie kierowwaniu niemieckich tyka, siłą materialna i autorytet nictwa NKWD – miast. Za skutecz- moralny są ostoją dla wszyst- NKGB i „Smiersz”: ne bombardowanie kich, którzy na naszym globie to- (m. in.) Przy I FronCzerski-Iszkowski czą sprawiedliwą walkę przeciw cie Białoruskim: Komizostał nagrodzony imperializmowi, o wolność, nie- sarz Bezpieczeństwa Państwowego 2 rangi pięcioma polskimi podległość i postęp. tow. Sierow, Jego krzyżami i angielzastępcami – generał lejtnant tow. skim orderem „Distin guish Flying Wadis i generał major tow. Zimin. (Cross)”. Według dalszych zeznań (…) Czerskiego-Iszkowskiego, pod koW celu zabezpieczenia tej pracy niec 1943 r. wezwano go do dopełnomocnikom NKWD ZSRS podwództwa lotnictwa angielskiego w porządkowano znajdujące się na Londynie i przeniesiono do angielmiejscu wojska NKWD do ochrony skiej szkoły przygotowującej spadotyłów o liczebności 31 099 osób oraz chroniarzy, znajdującej się w rejow celu wzmocnienia przydzielono nie Manchesteru. W programie dodatkowo cztery dywizje i cztery szkoły były następujące przedmiosamodzielne pułki o ogólnej liczebty: minerstwo, obsługa uzbrojenia ności 27 900, które zostaną skoncenniemieckiego, skoki z samolotu, trowane w rejonach przeznaczenia struktura i metodyka pracy Gesdo 20 stycznia br. tapo, struktura armii niemieckiej, Ł. BERIA do J. STALINA. Moskwa. maskowanie i podstawy konspiracji 24 stycznia. ŚCIŚLE TAJNE. (dobór i werbowanie ludzi). SłuPełnomocnik NKWD ZSRS przy chacze po ukończeniu kursów podI Froncie Białoruskim tow. Sierow pisywali dowództwu angielskiemu informuje z Warszawy, że w powiezobowiązanie o nierozgłaszaniu istcie łowickim (…) zostali aresztowani: nienia tych kursów. Przed zrzuce1. Książę Radziwiłł Janusz, s. Ferniem do Polski Czerski-Iszkowski dynanda. odbył rozmowę z podpułkownikiem 2. Książę Radziwiłł Edmund, s. JaBoguszewskim ze sztabu armii polnusza. skiej w Londynie, który powiedział 3. Hrabia Zamojski Franciszek, mu, że w związku ze zbliżaniem się s. Józefa. frontu rosyjskiego na terytorium 4. Hrabia Branicki Adam, s. KsaPolski, dowództwo polskie przygowerego. towuje się z pomocą Anglii do po5. Hrabia Krasicki Saweli, s. Augusta wszechnego powstania w Polsce. W Aresztowano ponadto 11 członków związku z tym na różnych kursach rodzin wyżej wymienionych osób. szkoli się duża grupa oficerów Polaków. W kwietniu 1944 r. CzerskiDC – w maju -Iszkowski razem z innymi czterema ŚWIĄTYNIA GOMUŁKI (4)