PIERWIASTKI WAŻNE NA STARCIE
Transkrypt
PIERWIASTKI WAŻNE NA STARCIE
Pierwiastki ważne na starcie - stymulacja kwitnienia jabłoni Wiesław Ciecierski, Intermag Zima 2011/2012 ma nietypowy przebieg. Panujące przez większość jej okresu dodatnie temperatury i nagłe nadejście mroźnych dni w drugiej połowie stycznia niepokoją wielu sadowników jeśli chodzi o stan przezimowanie drzew. Zdajemy sobie sprawę z tego, że drzewa, w szczególności pąki kwiatowe były niedostatecznie przygotowane na ten mróz. Jabłonie, a w szczególności grusze mają olbrzymią zdolność regeneracyjną o czym wielokrotnie się już przekonaliśmy. Bezwzględnie warto, a nawet należy wspomóc tę regenerację (pisałem o tym już w poprzednim numerze Sadu Nowoczesnego). Producenci mają obecnie do dyspozycji całą gamę produktów wspomagających drzewa w okresie kwitnienia. Energia również dla kwiatów Tam gdzie zachodzą obawy o uszkodzenia drewna i pąków, zarówno liściowych, jak i kwiatowych wskazana będzie ocena ewentualnych uszkodzeń. Po stwierdzeniu nadmarznięcia kory i drewna oraz pąków kwiatowych lub ich nasady celowe jest intensywne dolistne nawożenie drzew w celu regeneracji powstałych uszkodzeń oraz dostarczenie energii niezbędnej dla prawidłowego kwitnienia, a później zawiązywania owoców. Jednym z ważniejszych pierwiastków będzie w tym okresie fosfor. Pierwszy raz należy podać go drzewom w okresie zielonego pąka w celu uzupełnienia energii niezbędnej do prawidłowego przebiegu procesu rozwoju pąków i kwitnienia. Fosfor warto stosować również w okresie różowego pąka – będzie wtedy wspomagał gospodarkę energetyczną i wodną roślin. Dobre efekty daje w tym czasie stosowanie nawozów zawierających fosfor i potas o wysokim pH, dzięki temu z jednej strony dostarczamy roślinom te składniki, zwiększając m.in. intensywność podziałów komórkowych, a z drugiej strony zwiększamy odporność kwiatów na czynniki stresowe takie jak np. przymrozki. Do tych zabiegów dolistnych poleca się włączyć biostymulatory lub aminokwasy, które m.in. przyspieszają pobieranie dostarczanych im w nawozach dolistnych składników odżywczych. Jest to szczególnie ważne po przymrozkach, w trakcie których mogło dojść do uszkodzenia pąków i konieczne jest jak najszybsze dostarczenie roślinom energii w celu regeneracji powstałych uszkodzeń. Układając program nawożenia dolistnego warto wziąć pod uwagę, że większość uprawianych w Polsce odmian jabłoni (np. ‘Idared’, ‘Szampion’, ‘Jonagold’ i jego sporty, a także ‘Ligol’) 1 wykazuje wysokie zapotrzebowanie na fosfor. O fosforze trzeba będzie sobie znów przypomnieć za kilka tygodni, ale o tym w kolejnym numerze „Sadu Nowoczesnego”. W fazie różowego pąka celowe jest stosowanie mineralnych stymulatorów wzrostu opartych na tytanie. Dzięki temu stymulujemy przebieg w roślinach procesów biochemicznych, a także pobudzamy je do intensywnego rozwoju pąków kwiatowych i liści Na początku kwitnienia roślinom warto dostarczyć także potas, który jest niezbędnym składnikiem licznych związków organicznych, wielu enzymów, a także uczestniczy w wielu procesach biochemicznych dostarczających roślinom energii. Wpływa także gospodarkę wodną i pozwala zwiększyć odporność roślina na niską temperaturę. Wspomagamy podziały komórkowe Jednym z ważniejszych mikroelementów dla roślin sadowniczych jest bor. Jego dostępność w większości gleb Polski jest ograniczona, a najefektywniejszą formą jego dostarczania dla roślin jest nawożenie dolistne. Deficyt tego składnika występuje z reguły na glebach lekkich oraz glebach silnie zwapnowanych o wysokim pH. Silny deficyt boru w glebie może prowadzić do zaburzeń w rozwoju systemu korzeniowego, a w szczególności korzeni włośnikowych. Niedostatek boru w roślinie powoduje zaburzenia w rozwoju organów generatywnych i metabolizmie komórek, czego następstwem są różnego rodzaju zgrubienia ścian komórkowych. Objawia się to w roślinie m.in. deformacjami owoców, np. jabłka mogą mieć różnego rodzaju skorkowacenia miąższu, są bardziej podatne na ordzawienia, w następstwie czego gorzej się przechowują. Bor wzmacnia także pyłek. Ten ważny mikroelement odpowiada za prawidłowy wzrost i rozwój organów generatywnych (słupków, pylników), stymuluje zapłodnienie kwiatów, a w konsekwencji lepsze zawiązywania owoców. Odgrywa także ważną rolę w syntezie i transporcie cukrów, a także uczestniczy w regulacji gospodarki wodnej i pobieraniu składników pokarmowych. Niedostateczne zaopatrzenie roślin sadowniczych w ten składnik wpływa m.in. na gorsze zawiązywanie owoców, a tym samym – na spadek polonu i jego jakość. Dlatego ważne jest wiosenne dostarczanie roślinom boru poprzez opryskiwanie dolistne nawozami zawierającymi ten składnik – w nawozach dolistnych najczęściej występuje w postaci boroetanoloaminy. Objawy niedoboru boru powiększają się w okresach suszy i wysokiej temperatury. Należy również uważać na zbyt intensywne lub niewłaściwe nawożenie borem, które może być fitotoksyczne dla roślin i przynieść odwrotny do zamierzenia efekt: gorsze zawiązywanie owoców czy prowadzić do powstawania różnego rodzaju deformacji. 2 Bor poleca się dostarczać roślinom m.in. wczesną wiosną pierwszy raz przed kwitnieniem (zabieg ten jest szczególnie ważny jeśli nie wykonano jesiennego, pozbiorczego, dolistnego nawożenia tym składnikiem). Następnie bor poleca się dostarczać po kwitnieniu drzew (faza opadania płatków kwitowych). Ciecz używana w czasie zabiegów borowych powinna mieć optymalnie pH na poziomie 4–6, które gwarantuje najlepsze pobieranie tego składnik przez rośliny. Składnikiem szczególnie ważnym w okresie kwitnienia drzew, mającym ważne znaczenie w stymulacji rozwoju kwiatów i zwiększenia witalności pyłku jest tytan. Dlatego dostarczanie roślinom w okresie kwitnienia tytanu daje bardzo dobre efekty w postaci lepszego zapylenia i zapłodnienia kwiatów. Zabieg ten może mieć ważne znaczenie dla roślin w tym roku, gdyż duża liczba pąków kwiatowych, choć znajdowała się w fazie spoczynku bezwzględnego nie była właściwie zahartowana na nagłe nadejście styczniowych mrozów co mogło doprowadzić do ich częściowego, a czasem nawet i całkowitego uszkodzenia. Rola odżywania roślin tytanem rośnie także z uwagi na coraz większe problemy z obecnością w sadach owadów zapylających. Regularnie dostarczając tytan w okresie poprzedzającym kwitnienie, w okresie kwitnienia, a także po nim można łagodzić skutki niedostatecznego zapylenia i zapłodnienia, szczególnie jeśli kwitnieniu towarzyszą niekorzystne warunki: jest chłodno i często padają deszcze. Warto wykorzystać również cenną właściwość tytanu jaką jest intensyfikacja przyswajania składników pokarmowych i aktywizacja procesów życiowych w roślinie. Dlatego składnika tego można używać również jako dodatku do innych zabiegów składnikami mineralnymi lub sięgać po produkty zawierające np. bor i tytan. Zwiększyć odporność roślin na stres Kwiaty większości gatunków sadowniczych praktycznie co roku w różnych regionach kraju narażane są uszkodzenia powodowane przez wiosenne przymrozki. W celu ich ograniczenia sadownicy mogą korzystać z deszczowni nadkoronowych, wiatraków lub urządzeń podgrzewających powietrze. Niestety takich systemów i urządzeń, choć wykazujących największą skuteczność jest cały czas niewielka ilość w kraju. Dlatego dla większości jedynym ratunkiem okazują się różnego rodzaju substancje chemiczne zwiększające odporność kwiatów na ujemne temperatury. Dotychczas najlepiej poznano wpływ różnego rodzaju biostymulatorów wpływających na ograniczenia tych szkód. Takie działanie wykazuje m.in. tytan, który w produkcie go zawierającym uzyskał w minionym roku rejestrację jako mineralny stymulator wzrostu. Tytanu wzmagając w roślinie aktywność jonów żelaza, powoduje, że rośliny są mniej narażone na stres związany z niskimi temperaturami. Wpływa to m.in. na zwiększenie 3 intensywności fotosyntezy, syntezy chlorofilu oraz aktywności enzymów takich jak peroksydaza i katalaza odpowiedzialnych za eliminację wolnych rodników. W efekcie tego działania rośliny wykazują większą odporność na warunki stresowe. W celu regeneracji uszkodzeń przymrozkowych sadownicy coraz chętniej sięgają również po gibereliny. W sadach jabłoniowych jeśli drzewa mają zawiązaną niewielką liczbę pąków kwiatowych, odnotowano przymrozek lub w czasie kwitnienia było chodno i deszczowo giberelinę GA4/7 poleca się stosować w niskich dawkach już w czasie kwitnienia lub tego samego dnia po przymrozku. W Holandii i Belgii rekomenduje się w takich sytuacjach stosowanie również preparatu zawierającego procheksadion wapnia, 2 i 3 tygodnie po kwitnieniu w małych dawkach co wpływa na ograniczenie opadu czerwcowego i utrzymanie na drzewie większej liczby owoców. W celu stymulacji kwitnienie giberelinę GA4/7 poleca się także zastosować w niewielkiej dawce (około 0,25 l/ha) jeszcze przed kwitnieniem co wpływa korzystnie na poprawę jakości liści, dzięki czemu te mogą lepiej odżywiać kwiaty. Czasem jeśli stwierdza się uszkodzenia mrozowe pąków w fazie zielonego paka poleca się zastosowanie pełnej dawki gibereliny w połączeniu z nawozem zawierającym magnez oraz bor. Pierwiastkiem, którego rola w ograniczaniu wpływu na rośliny niekorzystnych warunków pogodowych jest coraz silniej doceniana jest krzem. Dostarczanie tego składnika roślinom korzystnie wpływa na przebieg procesów metabolicznych i co bardzo ważne aktywizuje naturalne mechanizmy odpornościowe roślin m.in. na niskie temperatury. Dlatego produkty krzemowe warto zacząć stosować już przed kwitnieniem drzew owocowych (faza zielonego pąka i różowego pąka), w fazie białego pąka u truskawek lub bezpośrednio przed zapowiadanym przymrozkiem. Dzięki tym zabiegom zwiększamy tolerancję kwiatów na uszkodzenia przymrozkowe. Zwiększyć odporność roślin na patogen Od kilku lat coraz więcej osób sięga po różnego rodzaju preparaty chemiczne (nawozy, stymulatory, i inne), które z jednej strony dostarczają roślinom składników odżywczych, a z drugiej ograniczają porażenie roślin przez choroby i szkodniki. Jednym z takich produktów jest bez wątpienia krzem, który zmniejsza podatność roślin na porażenie przez patogeny grzybowe i bakterie. Związane jest to z odkładaniem się pobranego przez rośliny krzemu w ścianach komórkowych. Zwiększa to ich sztywność i odporność na uszkodzenia mechaniczne, tworząc naturalną barierę dla patogenów, które w mniejszym stopniu zasiedlają rośliny dobrze zaopatrzone w ten mikroelement. 4 Warto także pamiętać o tym, że stosując m.in. w okresie kwitnienia mineralne stymulatory wzrostu zawierające tytan, ogranicza się występowania niektórych chorób grzybowych. Prowadzone od kilku lata badania w Instytucie Ogrodnictwa w Skierniewicach, a także opinie wielu sadowników potwierdzają korzystny wpływ nawozów o wysokim pH (>9) na ograniczenia porażenia ich przez choroby. Wyniki badań, przeprowadzonych w tym ośrodku, dowodzą, że stosowanie tych produktów pozwala w znacznym stopniu ograniczyć występowanie tak groźnej choroby jak parch jabłoni na owocach i liściach. W ograniczaniu tej choroby pomagają stosowane łącznie: chelat miedzi, nawóz borowy i chelat cynkowy jak również używanie wysokozasadowych nawozów zawierających fosfor i potas czy mieszanki nawozów potasowo-borowych z dodatkiem krzemu czy potasowych z krzemem. Dodatkową zaletą tych nawozów jest również zwiększenie odporności roślin na warunki stresowe m.in. na mogące wystąpić w okresie kwitnienia przymrozki. Warto także zwrócić uwagę na działanie nawozów o niskim pH (<2,5), które potrafią niszczyć lub ograniczać porażenie drzew i krzewów przez szkodniki. Takim działaniem odznaczają się np. nawozy fosforowo-potasowe z dodatkiem boru, które można stosować od dwóch do sześciu razy w sezonie. Z jednej strony będą zaopatrywały drzewa w tak ważny dla roślin fosfor, a z drugiej ograniczały porażenia roślin przez szkodniki np. mszyce. 5