Biuletyn Parafialny -XXIX zwykla 2016
Transkrypt
Biuletyn Parafialny -XXIX zwykla 2016
OGŁOSZENIA DUSZPASTERSKIE - 16.10.2016r. XXIX NIEDZIELA ZWYKŁA 1. W liturgii kościoła: w poniedziałek -wspomnienie św. Ignacego Antiocheńskiego, biskupa i męczennika,we wtorek - Święto św. Łukasza Ewangelisty, w środę - wspomnienie bł. Jerzego Popiełuszki, prezbitera i męczennika, w czwartek - wspomnienie św. Jana Kantego, w piątek wspomnienie bł. Jakuba Strzemię, biskupa, w sobotę - Wspomnienie św. Jana Pawła II, papieża. 2. Gorąco zachęcam wszystkich do włączenia się w modlitwę różańcową we wspólnocie parafialnej i rodzinnej oraz podtrzymywania tej pięknej tradycji, jaką są październikowe nabożeństwa różańcowe. Codziennie Różaniec po Mszy Św. wieczornej. W niedzielę Różaniec po Mszy św. o godz. 9:00. W miesiącu październiku Msza Św. w tygodniu tylko wieczorem.Konkurs dla dzieci na najpiękniej przygotowany różaniec. 3. Tegoroczny Tydzień Misyjny, który rozpocznie się Niedzielą Misyjną w dniu 23 października, będziemy obchodzić pod hasłem „Ochrzczony to znaczy posłany”. 4. Roczne ofiary za miejsca w ławkach można składać przy każdej okazji po 20 zł. Bóg zapłać za każdą ofiarę. 5. Od dzisiejszej niedzieli są wyłożone kartki na wypominki. Proszę je wypełnić drukowanymi literami, a imiona proszę pisać w mianowniku. 6. Wszystkim Parafianom i Gościom życzę dobrej niedzieli. 7. Solenizantom i Jubilatom tego tygodnia życzę Bożego błogosławieństwa i opieki Matki Bożej. 8. Przy wyjściu z kościoła można nabyć nasz Parafialny Biuletyn i inne czasopisma religijne. Zapraszam do lektury. 9. Sprzątanie kościoła – 22.10 – 5.11 –Kaperska 4 – 38.Bóg zapłać Biuletyn Parafialny Parafii p.w. Św. Annyw Chałupach Redakcja: Ks. Proboszcz Piotr Lewańczyk Chałupy, 16.10.2016r. Rok VII, Numer 374 XXIX NIEDZIELA ZWYKŁA (42) Rzymskokatolicka Parafia p.w. św. Anny, CHAŁUPY, ul. Kaperska 30, 84-120 Władysławowo, Tel.: 507-032-544, e-mail: [email protected] Konto naszej Parafii: Nr rachunku: 75-8348-0003-0000-0014-3316-0003 Adres strony internetowej: http://chalupy.diecezja.gda.pl/ „W tym samym mieście żyła wdowa, która przychodziła do niego z prośbą: Obroń mnie przed moim przeciwnikiem!". Prawo narodu żydowskiego nakazywało bronić wdowy, sieroty i cudzoziemców, czyli osób słabych, często biednych i narażonych na izolację w społeczeństwie. „Nie będziesz gnębił i nie będziesz uciskał cudzoziemców, bo wy sami byliście cudzoziemcami w ziemi egipskiej. Nie będziesz krzywdził żadnej wdowy i sieroty. Jeślibyś ich skrzywdził i będą Mi się skarżyli, usłyszę ich skargę, zapali się gniew mój, i wygubię was mieczem i żony wasze będą wdowami, a dzieci wasze sierotami" (Wj 22, 20-23). W ten sposób Księga Wyjścia sformułowała swego rodzaju prawo opieki społecznej, niespotykane wówczas w żadnym innym narodzie. W tej grupie znalazły się wdowy. Greckie słowa chera -wdowa i cheros -wdowiec oznaczają „pozbawionych czegoś". Wdowy zostały pozbawione męża, a wraz z nim tak ważnej w Izraelu - nadziei na płodność. Słusznie mogły czuć się samotne, bezbronne i nieszczęśliwe. Wdowa wspomniana przez Pana Jezusa w przypowieści przeciwstawiona zostaje sędziemu, który nie liczył się z nikim i nie chciał wziąć jej w obronę. Osoba osamotniona przez męża stała się typowym obrazem nieszczęścia. Na starożytnym Wschodzie do wdowy porównywano opuszczone i zniszczone miasta, a wywyższającym się społecznościom przepowiadano karę wdowieństwa, jak w Księdze Izajasza pod adresem Babilonu: „Sieroctwo i wdowieństwo w pełni spadną na ciebie" (Iz 47, 9). Wielki Babilon w Apokalipsie św. Jana - zanim dotknie go kara za pychę bez granic -przechwala się: „Zasiadam jak królowa i nie jestem wdową, i z pewnością nie zaznam żałoby" (Ap 18, 7). W Kościele pierwotnym wdowy otaczano szczególnym szacunkiem. Dzieje Apostolskie wspominają o praktyce rozdawania im jałmużny (Dz 6,1), a św. Jakub widzi w udzielanej im pomocy znak prawdziwej pobożności: „Religijność czysta i bez wobec Boga i Ojca Święty Ignacy Antiocheński, biskup i męczennik Legenda głosi, że Ignacy był tym szczęśliwym dzieckiem, które kiedyś Chrystus postawił przed uczniami swoimi i rzekł: "Zaprawdę powiadam wam: Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. Kto się więc uniży, jak to dziecko, ten jest największy w królestwie niebieskim. I kto by przyjął jedno takie dziecko w imię moje, Mnie przyjmuje" (Mt 18, 1-5). Nie wiemy nic o latach dziecięcych i młodzieńczych Ignacego. Spotykamy go dopiero jako trzeciego z kolei biskupa Antiochii (po św. Piotrze Apostole i św. Ewodiuszu). W czasie prześladowania za cesarza Trajana Ignacy został uwięziony i skazany na śmierć. Wysłano go pod eskortą żołnierzy do Rzymu, aby tam rzucić na pożarcie dzikim zwierzętom w czasie organizowanych właśnie igrzysk. Św. Ignacy, "Teoforos" (tzn. "niosący Boga") - jak przedstawia się w pismach - zginął śmiercią męczeńską na arenie w Rzymie, prawdopodobnie w Koloseum. Dzieje jego bohaterskiej śmierci opisali między innymi: św. Ireneusz, Orygenes, Euzebiusz z Cezarei, św. Polikarp, św. Jan Chryzostom i św. Hieronim. Przyjmuje się, że jego śmierć miała miejsce ok. roku 107. Chrześcijanie zebrali ze czcią pozostałe na arenie kości Męczennika, a potem przewieźli je do Antiochii. Wiemy o tym z mowy św. Jana Chryzostoma, poświęconej Ignacemu. Cesarz Teodozjusz II (+ 450) nakazał umieścić relikwie św. Ignacego w świątyni Fortuny, zamienionej na chrześcijańską. Trzecie przeniesienie relikwii odbyło się w roku 540, kiedy Chozroes, król perski, najechał na Palestynę i Syrię. Wreszcie relikwie powróciły do Rzymu, kiedy w VII w. Saraceni zajęli Syrię. Imię św. Ignacego wymieniane jest w Kanonie Rzymskim. Święty Łukasz, Ewangelista Z zawodu Łukasz był lekarzem. Należał do ludzi wykształconych i doskonale obeznanych z ówczesną literaturą. Świadczy o tym jego piękny język grecki, kronikarska dokładność informacji i umiejętność zdobywania źródeł. Jego znajomość judaizmu jest powierzchowna, a łacińskie imię wskazuje na jego pochodzenie. Około 40 r. po narodzeniu Chrystusa i ok. 7 lat po Jego śmierci zapewne w samej Antiochii stał się wyznawcą Chrystusa. Św. Łukasz jest patronem Hiszpanii i miasta Achai; introligatorów, lekarzy, malarzy i rzeźbiarzy, notariuszy, rzeźników, złotników. Według legendy malował portrety Jezusa, apostołów, a zwłaszcza Maryi, Matki Bożej. Jeden z nich, jak opisuje Teodor Lektor z VI wieku, cesarzowa Eudoksja, żona Teodozego II Wielkiego, zabrała z Jerozolimy i przesłała św. Pulcherii, siostrze cesarza. Według innej opowieści kopią jednego z obrazów św. Łukasza jest ikona jasnogórska. INTENCJEMSZALNE 16.10 – 23.10.2016r. XXIX Niedziela zwykła 16.10.2016 Poniedziałek 17.10.2016 9:00 + za rodziców: Ignacego i Balbinę oraz ojca Józefa 11:00 SUMA + za rodziców i teściów 17:00 + za Augustyna , +kolegów i przyjaciół 17:00 + za Alojzego – z racji urodzin 17.00 17:00 + za dusze w czyśćcu + za Gertrudę i Jana Kroll Wtorek 18.10.2016 Środa 19.10.2016 17:00 Czwartek 20.10.2016 17:00 + za Augustyna Muża Piątek 21.10.2016 17:00 + za Gertrudę Trendel Sobota 22.10.2016 17:00 + za Teresę i Alojzego Jeka 9:00 + za Jana , Pelagię i Kazimierę XXX Niedziela zwykła 23.10.2016 11:00 SUMA + za Dorotę i Ryszarda Błogosławiony Jerzy Popiełuszko, prezbiter i męczennikJerzy Popiełuszko urodził się 14 września 1947 r. na Podlasiu we wsi Okopy, w parafii Suchowola, z rodziców Władysława i Marianny z domu Gniedziejko. W dwa dni po urodzeniu, 16 września, został ochrzczony w parafialnym kościele pod wezwaniem świętych Apostołów Piotra i Pawła w Suchowoli i otrzymał imię swojego stryja, Alfonsa (zmienił je na Jerzy Aleksander dopiero w okresie nauki w seminarium, w 1971 r.). W tym samym kościele 17 czerwca 1956 r. przyjął bierzmowanie z rąk biskupa Władysława Suszyńskiego. Wybrał sobie wówczas imię patrona archidiecezji wileńskiej - Kazimierza. W dniu 12 grudnia 1971 r. otrzymał święcenia subdiakonatu, a 12 marca 1972 r. diakonatu. Święcenia kapłańskie przyjął z rąk kardynała Stefana Wyszyńskiego dnia 28 maja 1972 r. w bazylice archikatedralnej św. Jana Chrzciciela w Warszawie. Na podkreślenie zasługuje udział ks. Jerzego Popiełuszki w przygotowaniu dwóch wizyt papieskich w Ojczyźnie (w 1979 i 1983 r.). W obydwu przypadkach, wbrew sprzeciwom władz komunistycznych i Służby Bezpieczeństwa, był faktycznym przewodniczącym Sekcji Sanitarnej Komitetu Przyjęcia Jana Pawła II w Warszawie i ze swoją kilkusetosobową grupą medyczną roztaczał z ramienia Kościoła opiekę zdrowotną nad uczestnikami pielgrzymek. Oddzielną kartę życia ks. Jerzego, która doprowadziła go do palmy męczeństwa, było jego bezkompromisowe zaangażowanie się w duszpasterstwo świata pracy, zarówno w okresie tworzenia się "Solidarności", jak i później, gdy trwał stan wojenny w Polsce oraz po jego zniesieniu. Pomimo szykan ze strony czynników państwowych i esbeckich oraz pomówień i oszczerstw w środkach masowego przekazu, był rzecznikiem i obrońcą godności człowieka, praw ludzkich do wolności, sprawiedliwości, miłości i prawdy, a także heroldem Pawłowego i papieskiego nauczania, że zło należy zwyciężać dobrem. Prawdy te głosił wraz ze swym proboszczem - ks. prałatem Teofilem Boguckim - przede wszystkim podczas nabożeństw za Ojczyznę, urządzanych w kościele św. Stanisława Kostki na Żoliborzu od czasu ogłoszenia stanu wojennego we wszystkie ostatnie niedziele miesiąca. Pierwsza taka Msza św. została odprawiona 28 lutego 1982 r. Przekonanie duchowieństwa i wiernych o męczeńskiej śmierci ks. Jerzego Popiełuszki za wiarę spowodowało, że kardynał Józef Glemp, arcybiskup metropolita gnieźnieński i warszawski oraz Prymas Polski, wystarał się o potrzebne zezwolenie Stolicy Apostolskiej i powołał archidiecezjalny trybunał, który zajął się procesem beatyfikacyjnym ks. Jerzego. Proces ten na szczeblu diecezjalnym trwał od 8 lutego 1997 r. do 8 lutego 2001 r. Następnie akta procesu zostały przewiezione do Stolicy Apostolskiej i poddane dalszym badaniom w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. 6 czerwca 2010 r. w Warszawie odbyła się beatyfikacja ks. Jerzego Popiełuszki. Jego liturgiczne wspomnienie wyznaczono na 19 października - w dniu jego narodzin dla nieba. Święty Jan Kanty, prezbiter Jan urodził się 24 czerwca 1390 r. w Kętach (ok. 30 km od Oświęcimia). Do naszych czasów przetrwało ok. 60 dokumentów z jego autografem, stąd wiemy, że podpisywał się najczęściej po łacinie jako Jan z Kęt (Johannes de Kanti, Johannes de Kanty, Johannes Kanti i JoannesCanthy). Był człowiekiem żywej wiary i głębokiej pobożności. Słynął z wielkiego miłosierdzia. Nie mogąc zaradzić nędzy, wyzbył się nawet własnego odzienia i obuwia. Wielokrotne dzielił się posiłkiem z biednymi. Legenda mówi, że zdarzało się, iż wiktuały dane potrzebującemu bliźniemu w cudowny sposób odnawiały się na talerzu Jana. Będąc rektorem Akademii, zapoczątkował tradycję odkładania ze stołu profesorów części pożywienia codziennie dla jednego biednego. Dbał także o ubogich studentów, których wspomagał z własnych, skromnych zasobów. Przez całe życie nie zaniechał działalności duszpasterskiej. Wiemy, że krzewił kult eucharystyczny i zachęcał do częstego przyjmowania Komunii świętej, a wiele czasu poświęcał pracy w konfesjonale. Pomimo bardzo pracowitego i pokutnego życia, jakie Jan prowadził, dożył 83 lat. Zmarł w Krakowie 24 grudnia 1473 r. Istniało tak powszechne przekonanie o jego świętości, że od razu pochowano go w kościele św. Anny pod amboną. W 1621 r. synod biskupów w Piotrkowie wniósł prośbę do Stolicy Apostolskiej o rozpoczęcie procesu kanonicznego. Prace przygotowawcze rozpoczęto w roku 1628. W roku 1625 napisano życiorys Jana. Dla kanonizacji przygotowano jeszcze jeden żywot, według schematu przysłanego kwestionariusza. Beatyfikacja nastąpiła 27 września 1680 r. Dokonał jej papież bł. Innocenty XI. Kanonizacji - łącznie ze św. Józefem Kalasantym - dokonał Klemens XIII 16 lipca 1767 r. Kult św. Jana Kantego jest do dnia dzisiejszego żywy. Jest on bowiem czczony przede wszystkim jako patron uczącej się i studiującej młodzieży. Poświęcił jej przecież prawie całe swoje życie, aż 55 lat profesury. Jest także patronem Polski, archidiecezji krakowskiej i Krakowa; profesorów, szkół katolickich i "Caritasu". Błogosławiony Jakub Strzemię, biskup Jakub Strepa herbu Strzemię urodził się w 1340 r. Pochodził z diecezji krakowskiej, ale rodzina jego osiedliła się we Włodzimierzu na Rusi. Zostawił po sobie ponad 20 dokumentów. Mówią o nim także źródła postronne. W swej pobożności miał szczególną cześć dla Najświętszego Sakramentu. Zarządził, aby wieczna lampka paliła się przed tabernakulum, co nie było jeszcze wówczas w Kościele stałym zwyczajem. Dominikańskiemu kościołowi Bożego Ciała we Lwowie nadał odpusty, aby zachęcić lud do licznego udziału w adoracji i wystawieniu w monstrancji, jakie wtedy zaczęło wchodzić w zwyczaj. Zaraz po śmierci zaczęto oddawać mu cześć. Kronikarz napisał o nim taką pochwałę: "Był to mąż wielkiej cnoty, sławny pobożnością, i życia prostego, mogący być wzorem i przykładem dla innych".