UJ Ó ZEFA - Parafia św. Józefa Robotnika w Bodzanowie

Transkrypt

UJ Ó ZEFA - Parafia św. Józefa Robotnika w Bodzanowie
KATECHIZM W PYTANIACH I ODPOWIEDZIACH
U
Co oznacza określenie „ obcowanie świętych”?
Chodzi tu przede wszystkim o „rzeczy święte”, a zwłaszcza o Eucharystię, przez
która wyraża się i realizuje wspólnota wszystkich wiernych, stanowiących jedno
ciało w Chrystusie. Określenie to opisuje także wspólnotę „osób świętych” w
takim znaczeniu, że jeżeli jedna z nich działa lub cierpi w imię Chrystusa, wszystkim jest to policzone.
Czy obcowanie świętych dotyczy tylko żyjących na tej ziemi?
Wierzymy w obcowanie wszystkich wierzących w Chrystusa, zarówno tych, którzy pielgrzymują na tej ziemi, zmarłych, którzy przebywają w czyśćcu, jak i błogosławionych w niebie – wszyscy oni stanowią jeden Kościół; wierzymy, że w tej
wspólnocie miłosierny Bóg i jego święci wsłuchują się bezustannie w nasze modlitwy.
TYGODNIKPARAFIALNY
Parafia św. Józefa Robotnika w Bodzanowie
Duszpasterstwo Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej
www.parafia.bodzanow.oblaci.pl
I NIEDZIELA ADWENTU: 29.11.2009
Nr 47 (325)
ISSN 1731-5565
KANCELARIA PARAFIALNA czynna: wtorki, g. 15.00 – 17.00, soboty g. 11.00 – 13.00.
BIBLIOTEKA CARITAS czynna we wtorki g. 15.00 – 17.00.
SŁOWO NA NIEDZIELĘ
Dzisiejsza liturgia przypomina,
że Bóg wciąż wychodzi
człowiekowi
naprzeciw
i
zaprasza na spotkanie. Adwent
to czas szczególnej łaski
przychodzenia Boga do nas i
naszego zwrócenia się ku
Niemu – bardziej dojrzałego
Czy po zmartwychwstaniu na końcu świata wszyscy ludzie staną przed Chrystusem – Sędzią?
Kościół wierzy i nieustannie ogłasza, że w dniu sądu wszyscy ludzie, z ciałem i
duszą, staną przed trybunałem Chrystusa, żeby rozliczyć się ze swych uczynków.
UŚMIECHNIJ SIĘ!
JÓZEFA
otwarcia się na Jego Miłość.
Ojciec Pio opowiadał historię dwóch przyjaciół, którzy pewnego dnia spotkali się
na ulicy:
- Byłem u lekarza – mówi jeden.
- Ale przecież jesteś zdrowy jak rydz – zauważa drugi.
- Rzeczywiście...
- To dlaczego poszedłeś do lekarza?
- Nieszczęśnik, on też musi z czegoś żyć...
- A wypisał ci jakieś leki?
- Oczywiście, dostałem całą listę.
- Nie mów mi, że poszedłeś je wykupić...
- A dlaczego nie? Aptekarz też musi z czegoś żyć.
- I co, bierzesz leki, których nie potrzebujesz?
- Zwariowałeś... Ja też chciałbym pożyć!
O Bożym pragnieniu spotkania ze swoim ludem – w Potomku Dawida i
Bożym Synu – czytamy dziś u proroka Jeremiasza.
O tym, co jest ważne na drodze do tego spotkania, o miłości wzajemnej
oraz dążeniu do świętości i doskonałości, przypomina święty Paweł.
Słowa Psalmisty niech staną się naszym wyjściem na to spotkanie z Bogiem.
A obraz z dzisiejszej Ewangelii – ponownego przyjścia Jezusa Chrystusa
na ziemię – nie powinien nikogo zatrwożyć, ale pomóc otworzyć się na
łaskę Boga przez modlitwę i oczekiwanie na Niego pośród codzienności.
www.diecezja.opole.pl
Wydaje Parafia św. Józefa Robotnika, Bodzanów 66, 48-340 Głuchołazy,
tel. 077 439-56-65, kom. 600 911 651, e-mail: [email protected].
KONTO PARAFII: Bank Zachodni WBK S.A. 1 w Głuchołazach.
Nr 58 1090 2167 0000 0001 0124 3127.
Prośmy Ducha Świętego, aby pomógł nam usłyszeć i zrozumieć słowo Boże.
Modlitwy powszechne
Poniedziałek
16.00
Wtorek
16.00
Środa
16.00
Czwartek
15.00
15.30
16.00
Piątek
07.00
16.00
Sobota
07.00
17.00
Niedziela
08.00
11.00
INTENCJE MSZALNE: 30.11 – 06.12.2009
30.11.2009 r.
Roraty. Rez. P. Bieluń. (107)
01.12.2009 r.
Za + Annę Gembarowską, jej męża i syna Mariana. (139)
02.12.2009 r.
Za + Stanisława Piestraka w 25 r. śmierci.
03.12.2009 r.
Adoracja Najśw. Sakramentu. Spowiedź.
Nabożeństwo do Miłosierdzia Bożego.
Roraty:
- w intencji czcicieli Bożego Miłosierdzia,
- o powołania,
- w poleconych intencjach
04.12.2009 r.
Za Kazimierza Kwita – od siostrzenicy Grażyny z rodziną.
Nabożeństwo do Najśw. Serca P. Jezusa.
Roraty: za ++ z wypominek.
05.12.2009 r.
Za + Kazimierza Kwita – od siostry Krystyny z rodziną.
W intencji osiemnastolatków:
- Joanna Czop
- Jan Grabowiecki
06.12.2009 r.
Rez. P. Kwiatkowska. (156)
Za + Mikołaja Raczek, ++ rodziców i rodzeństwo z obu stron. (92)
Nabożeństwo zmiany tajemnic różańcowych i misyjne.
ŻYCIE - to rozmaitość dóbr i wiedzy,
w którym jest:
miłość, praca, dom, koledzy,
także historie przodków i potomni,
bogactwo, umiar, bieda i bezdomni. Życie to wielka radość, powodzenie,
a także smutek, troska i cierpienie,
oczekiwania, plany i nadzieje,
zbieranie tego, co wcześniej się sieje.
Dodajmy mrówki, słonie i wielbłądy,
lasy, jeziora, oceanów prądy,
wszystko, co ziemię i nasz świat porusza,
no i do tego jeszcze nasza dusza...
Ze zbiorów p. K. Cieleń.
OGŁOSZENIA DUSZPASTERSKIE
I NIEDZIELA ADWENTU: 29.11.2009
Rozpoczynamy dziś nowy rok liturgiczny. Wkroczyliśmy w Adwent, oczekiwanie na
przyjście Chrystusa. Począwszy od dzisiejszej niedzieli przez 9 dni będzie trwała nowenna ku czci Niepokalanego Poczęcia N.M.P. przed uroczystością 8 grudnia.
2. Adwent jest czasem radosnego, ale i pobożnego oczekiwania. Ideał ten najpiękniej
realizowała Maryja. Przygotowując się na przyjście Pana, weźmy udział w roratach,
które będziemy sprawować w dni powszednie o godz. 16.00, a w soboty o 17.00.
Dzieci proszę o przygotowanie i przynoszenie lampionów i dzwoneczków. Przed roratami u wejścia do kościoła dzieci otrzymają każdego dnia obrazki roratnie. Proszę
też, aby dzieci na każde roraty przynosiły wykonane przez siebie serduszka lub inne
figurki z wypisanym spełnionym dobrym uczynkiem. Pod koniec Mszy św. spośród
serduszek złożonych w żłóbku będzie losowane dziecko, które w danym dniu zabierze
do domu figurkę Dzieciątka, Matki Bożej lub Aniołka.
3. Serdeczne Bóg zapłać! rodzinom, które przygotowały kościół do niedzieli. W przyszłą sobotę o godz. 9.00 proszę następujące rodziny: Setlak, Żuchowicz, Maluśki Tadeusz, Kwiatkowska, Płaszczyk, Sidor, Maluśki Marek.
4. Bóg zapłać też za dotychczasowe ofiary na figurę św. Józefa i ogrzewanie kościoła.
5. W przypadający w tym tygodniu pierwszy czwartek od godz. 15.00 adoracja Najśw.
Sakramentu. Podczas adoracji okazja do spowiedzi. O godz. 15.30 nabożeństwo do
Miłosierdzia Bożego z ucałowaniem relikwii św. Faustyny, a następnie Msza św. roratnia, na którą można składać w zakrystii intencje zbiorcze.
6. W przypadający w tym tygodniu pierwszy piątek okazja do spowiedzi od godz. 6.30
i 15.30. O godz. 16.00 Msza św. wypominkowa i zarazem szkolna dla dzieci i młodzieży. Po Mszy św. porannej nabożeństwo do Najśw. Serca Jezusowego. Odwiedziny chorych od godz. 9.00. Odwiedziny przed świętami odbędą się w środę, 23 grudnia.
7. W pierwszą sobotę po Mszy św. porannej nabożeństwo ku czci Niepokalanego Serca
Maryi. Po Mszy św. wieczornej – apel.
8. Za tydzień po sumie nabożeństwo zmiany tajemnic różańcowych i misyjne.
9. Kolekta z przyszłej niedzieli przeznaczona będzie na Kurię oraz seminaria w Opolu i
Obrze, a do puszek zostaną zebrane ofiary na pomoc Kościołowi na Wschodzie.
10. W tym tygodniu wspominamy znanych świętych: w poniedziałek – święto św.
Andrzeja Apostoła; w czwartek - wspomnienie św. Franciszka Ksawerego, żyjącego
w XVI w. misjonarza Indii, Japonii i Chin. W piątek będziemy czcić św. Barbarę,
dziewicę i męczennicę z przełomu III i IV w. Jest ona główną patronką górników i
hutników. W niedzielę przypada wspomnienie św. Mikołaja, biskupa Miry, żyjącego
na przełomie III i IV w. W tym dniu tradycyjnie obdarowujemy dzieci drobnymi prezentami i łakociami. U nas gościć będziemy św. Mikołaja w przyszłą sobotę po Mszy
św. o godz. 17.00.
11. U wejścia do kościoła można nabyć kartki świąteczne, opłatki i świece Caritas, lampiony i dzwonki oraz Gościa Niedzielnego i Kalendarz Misyjny, a w zakrystii znicze i
wkłady do zniczów.
1.
oddani grzechowi zginą, a ziemia stanie się jakby pustynią. Wtedy nastąpi pokój i pojednanie Boga z ludźmi. Wtedy ludzie będą służyć Jezusowi Chrystusowi oraz wielbić Go i
chwalić, a miłość wszędzie kwitnąć będzie. Nowi królowie będą prawą ręką Kościoła,
który będzie mocny, pokorny, pobożny, ubogi, gorliwy i naśladujący cnoty Jezusa Chrystusa. Ewangelia wszędzie będzie głoszona, a ludzie czynić będą wielkie postępy w wierze, ponieważ jedność panować będzie wśród pracowników Jezusa Chrystusa, a ludzie żyć
będą w bojaźni Bożej. Ten pokój między ludźmi nie będzie długotrwały. Wskutek 25 lat
obfitych zbiorów rolnych ludzie zapomną, że ich grzechy są przyczyną wszystkich kar,
które spotykają ziemię.
Zwiastun Antychrysta, ze swymi międzynarodowymi wojskami, walczyć będzie przeciw
prawdziwemu Chrystusowi, jedynemu Zbawcy świata, wyleje dużo krwi i będzie chciał
wyrugować kult religijny, aby jego samego uważano za Boga.
Oprócz dżumy i głodu, które będą powszechne, ziemię nękać będą wszelkiego rodzaju
plagi, srożyć się będą wojny aż do ostatniej wojny prowadzonej przez dziesięciu królów
Antychrysta, którzy będą mieli jeden cel i będą jedynymi władcami świata. Zanim to nastąpi, będzie pewien rodzaj fałszywego pokoju na świecie. Ludzie myśleć będą tylko o
rozrywkach, źli oddawać się będą wszelkiego rodzaju grzechom, ale dzieci Kościoła świętego, dzieci wiary, prawdziwi naśladowcy, wrastać będą w miłości Bożej i w cnotach,
które są mi najdroższe. Szczęśliwe dusze pokorne, prowadzone przez Ducha Świętego!
Będę walczyła wraz z nimi, dopóki nie dojdą do pełni wieku.
Nawet natura woła o pomstę do nieba i drży z przerażenia w oczekiwaniu tego, co ma
przyjść na ziemię splamioną zbrodnią. Drżyj, ziemio i wy, których zawodem jest służyć
Jezusowi Chrystusowi, a którzy wewnątrz adorujecie samych siebie, drżyjcie! Bóg wyda
was swemu nieprzyjacielowi, ponieważ miejsca święte są w zgniliźnie, klasztory nie są
domami Boga, lecz Asmodeusza i jego popleczników. W tym to czasie urodzi się Antychryst z zakonnicy hebrajskiej, fałszywej dziewicy, która będzie miała łączność ze starym
wężem, mistrzem nieczystości; rodząc się, będzie on miotał przekleństwa, będzie miał
zęby niby diabeł wcielony, będzie wydawał przerażające krzyki, czynił dziwy i żywił się
nieczystościami. Jego ojcem będzie b..... Będzie miał braci, którzy, nie będąc wprawdzie
demonami wcielonymi jak on, będą dziećmi zła. W 12 roku życia wyróżnią się oni walnymi zwycięstwami, wkrótce każdy z nich stanie na czele zastępów wspieranych przez
legiony piekła.
Zmienią się pory roku, ziemia wydawać będzie złe plony, zakłóceniu ulegnie regularny
ruch gwiazd, księżyc odbijać będzie tylko słabe czerwonawe światło, woda i ogień wprawią kulę ziemską w konwulsyjne ruchy i straszliwe trzęsienia, które pochłoną góry, miasta
itp.
Rzym zatraci wiarę i zostanie stolicą Antychrysta. Demoni powietrzni wraz z Antychrystem czynić będą wielkie dziwy na ziemi i w przestworzach, a ludzie coraz przewrotniejsi
stawać się będą. Wszakże Bóg troszczył się będzie o swe wierne sługi i o ludzi dobrej
woli, Ewangelia będzie wszędzie głoszona, wszystkie narody i ludy znać będą prawdę.
Na podst. książki ks. Paula Gouin Pasterka z La Salette (Wyd. WAM, Kraków 1983). Oprac. E. B.
Ciąg dalszy nastąpi.
La Salette... Czy jeszcze aktualne?
(3)
Tajemnica saletyńska
«Patrzyłam z uwagą na to światło – pisze dalej Melania. Początkowo było nieruchome,
wkrótce jednak jakby się rozwarło i wtedy ujrzałam inne światło, o wiele jaśniejsze i ruchome, a w tym świetle przepiękną Panią siedzącą na naszym raju z twarzą ukrytą w dłoniach. Piękna Pani wstała, lekko skrzyżowała ramiona i patrząc na nas rzekła: «Zbliżcie
się, moje dzieci, nie bójcie się, jestem tu, aby zapowiedzieć wam wielką nowinę.» Te
słodkie i łagodne słowa porwały mnie ku Niej. Serce moje chciało przywrzeć do Niej na
zawsze.
Gdy stanęłam obok Niej, po Jej prawej stronie, Piękna Pani rozpoczęła mowę, ale też łzy
zaczęły płynąć z Jej pięknych oczu: ‘Skoro mój lud nie chce okazać uległości, jestem
zmuszona puścić rękę swego Syna. Ona jest tak ciężka, że już nie mogę jej utrzymać.
Od jak dawna już cierpię za was! Jeśli chcę, żeby mój Syn was nie opuścił, muszę Go
nieustannie prosić. Wy zaś nic sobie z tego nie robicie. Zresztą daremnie byście się modlili, daremnie wysilali, nigdy nie moglibyście wynagrodzić trudu, jaki dla was podejmowałam.
Dałam wam sześć dni do pracy, a siódmy zarezerwowałam dla siebie, a ludzie nie chcą mi
go dać. Z tej właśnie przyczyny ramię mego Syna staje się tak ciężkie.
Woźnice nie umieją mówić bez używania imienia mego Syna. Te dwie rzeczy najbardziej
wpływają na to, że ramię mego Syna jest tak ciężkie. Gdy płody ziemi niszczeją, to tylko z
waszej winy. Udowodniłam wam to zeszłego roku, jeśli chodzi o ziemniaki, wyście jednak
to zlekceważyli, więcej jeszcze, gdyście znajdowali ziemniaki zepsute, przeklinaliście,
szargając imię mego Syna. W dalszym ciągu będą wam się psuły, na Boże Narodzenie już
nic z nich nie pozostanie”.
Zastanawiałam się, co może znaczyć wyrażenie pommes de terre, myślałam, że ono znaczy jabłka. (w języku franc.: pommes de terre oznacza ziemniakl, a pommes – jabłka)
Odgadując moją myśl, Dobra Pani tak mówiła dalej:
Nie rozumiecie, moje dzieci, będę więc mówiła do was inaczej (gwarą). Jeśli macie zboże,
nie trzeba go siać. Wszystko co zasiejecie, zwierzęta zjedzą, a to co wyrośnie, w pył się
zamieni podczas młócenia. Przyjdzie wielki głód. Przed nadejściem głodu małe dzieci
poniżej lat siedmiu zapadać będą na konwulsje i umierać w rękach osób, które będą je
trzymały. Inni pokutować będą głodem. Orzechy staną się niedobre, winogrona będą się
psuły.»
Teraz przez chwilę nie słyszałam tej Pięknej Pani, która mnie zachwycała, widziałam
jednak, że poruszała wdzięcznie swymi kształtnymi wargami i z tego wnioskowałam, że
coś mówi: Maksyminowi powierzała jego sekret. Potem zwracając się do mnie, Najświętsza Maryja Panna wypowiedziała mi mój sekret po francusku. Oto pełna i dokładna jego
treść:
«Melanio, to co ci teraz powiem, nie będzie zawsze tajemnicą, w roku 1858 możesz to
opublikować.
Kapłani słudzy mego Syna, przez całe swe złe życie, przez nieuszanowanie i lekceważenie, z jakim sprawują święte tajemnice, przez miłość pieniędzy, zaszczytów, przyjemności, stali się stekiem nieczystości.
Tak, kapłani wymagają pomsty, a pomsta wisi nad ich głowami. Biada kapłanom i osobom poświęconym Bogu, którzy swą niewiernością i złym życiem na nowo krzyżują mego
Syna. Grzechy poświęconych Bogu wołają o pomstę do nieba, a oto pomsta jest u ich
drzwi, bo już nie ma nikogo, kto by błagał o miłosierdzie i przebaczenie dla ludu, nie ma
już dusz wspaniałomyślnych, nie ma już osoby, która byłaby godna ofiarować Przedwiecznemu za świat Żertwę bez skazy.
Za niedługo Bóg uderzy w sposób bezprzykładny. Biada mieszkańcom ziemi! Cierpliwość
Boża wkrótce się wyczerpie, a wtedy nikt nie zdoła się schronić od tylu klęsk nagromadzonych.
Szefowie i przywódcy ludu Bożego zaniedbali modlitwę i pokutę, a demon zaciemnił ich
rozum, stali się tymi błędnymi gwiazdami, które stary diabeł pociągnie swym ogonem, by
je zgubić. Bóg pozwoli staremu wężowi siać niezgodę między panującymi we wszystkich
społeczeństwach i we wszystkich rodzinach. Ludzie znosić będą cierpienia fizyczne i
moralne; Bóg zostawi ludzi ich własnemu losowi i ześle kary, które następować będą
jedne po drugich, przez lat więcej niż 35.
Niech namiestnik mego Syna, Najwyższy Kapłan Pius IX, nie wychodzi z Rzymu po roku
1859, ale niech będzie nieugięty i wspaniałomyślny, niech walczy bronią wiary i miłości:
ja będę z nim. Niech nie ufa Napoleonowi, jego serce jest dwoiste; zechce jednocześnie
być papieżem i cesarzem, wkrótce Bóg odwróci się od niego. Jest on tym orłem, który
chcąc zawsze się wznosić, spadnie na miecz, którym chciał zmusić narody do wywyższenia siebie samego.
Włochy będą ukarane za ambicję, za chęć zrzucenia jarzma Pana panów, cały kraj zostanie
uwikłany w wojnę, krew będzie się lała wszędzie, kościoły zostaną zamknięte lub sprofanowane, kapłani, zakonnicy będą wypędzeni, niektórzy zginą, a zginą śmiercią okrutną.
Niejeden porzuci wiarę, a liczba kapłanów i zakonników, którzy oderwą się od prawdziwej religii, będzie wielka, wśród tych osób znajdą się nawet biskupi.
Niech Papież ma się na baczności przed fałszywymi cudotwórcami, nadszedł bowiem
czas, kiedy najbardziej zdumiewające dziwy dziać się będą na ziemi i w przestworzach.
W roku 1864 Lucyfer z wielką liczbą demonów zostanie wypuszczony z piekła. Stopniowo wyrugują oni wiarę. Wygaszą ją nawet w osobach poświęconych Bogu, oślepią ich do
tego stopnia, że jeśli nie będzie ich wspierać łaska nadzwyczajna, przejmą się duchem
tych złych aniołów, niejeden dom zakonny utraci wiarę i doprowadzi do zguby wiele dusz.
Wielkie mnóstwo złych książek będzie na całej ziemi, a duchy ciemności doprowadzą do
powszechnego rozluźnienia w tym, co dotyczy służby Bożej. Będą one miały wielki
wpływ na przyrodę, powstaną kościoły, w których służyć się im będzie. Będą one przenosić z miejsca na miejsce różnych ludzi, a nawet kapłanów, ponieważ nie kierowali się
dobrym duchem, duchem Ewangelii, który wymaga pokory, czystości i troski o chwałę
Bożą. Będzie się wskrzeszać umarłych (odrzuconych) i sprawiedliwych.
(Wyjaśnienie Melanii: To znaczy, że ci umarli, aby lepiej zwodzić ludzi, przybierać sobie
będą ciało ludzi sprawiedliwych, którzy żyli na ziemi. Ci rzekomi zmartwychwstali, którzy będą tylko demonami w ludzkiej postaci, głosić będą ewangelię inną aniżeli Ewangelia
Jezusa Chrystusa i przeczyć istnieniu nieba; będą to również dusze potępionych. Wszystkie te dusze będą się pojawiać połączone z ciałami).
We wszystkich miejscach dziać się będą nadzwyczajne dziwy, ponieważ prawdziwa wiara
wygasła, a fałszywe światło oświeca świat. Biada książętom Kościoła, którzy będą tylko
gromadzić bogactwa na bogactwach, strzec swej władzy i troszczyć się o dumne panowanie!
Namiestnik mojego Syna będzie musiał dużo cierpieć, gdyż przez pewien czas Kościół
będzie znosił srogie prześladowania i przechodził głęboki kryzys, będzie to czas ciemności. Ponieważ święta wiara w Boga zostanie zapomniana, każdy osobnik będzie chciał
kierować się swymi własnymi zasadami i być wyższym od bliźnich. Władze świeckie i
kościelne zostaną zniesione, deptać się będzie wszelki porządek i wszelką sprawiedliwość,
panoszyć się będzie tylko mężobójstwo, zazdrość, nienawiść, kłamstwo, niezgoda, brak
miłości ojczyzny i rodziny.
Ojciec święty dużo wycierpi, ale ja będę z Nim do końca, aby przyjąć jego ofiarę. Źli
zasadzać się będą na jego życie wielokrotnie, nie mogąc jednak mu szkodzić. Ale ani on,
ani jego następca nie ujrzy tryumfu Kościoła Bożego.
Wszyscy władcy świeccy żywić będą ten sam zamiar, mianowicie wyrwać i wyrugować
wszelki pierwiastek religijny, aby zrobić miejsce materializmowi, ateizmowi, spirytyzmowi i wszelkiego rodzaju błędom.
W roku 1865 okropne rzeczy będą się działy w miejscach świętych, w klasztorach zgniją
kwiaty Kościoła, a demon stanie się jakby królem serc. Niech przełożeni wspólnot zakonnych odnoszą się krytycznie do osób, które mają przyjąć, gdyż demon używać będzie całej
swej przebiegłości, aby wprowadzić do zakonów osoby oddane grzechowi, a rozprzężenie
i zamiłowanie do przyjemności zmysłowych rozpowszeschnione będą po całej ziemi.
Francja, Włochy, Hiszpania i Anglia będą prowadziły wojnę; Francuz będzie się bił z
Francuzem, Włoch z Włochem, ulice spłyną krwią, potem nastąpi straszliwa wojna powszechna. Na pewien czas Bóg zapomni o Francji i o Włoszech, gdyż Ewangelia Jezusa
Chrystusa jest już nieznana. Źli rozwijać będą całą swą przebiegłość, ludzie będą się wzajemnie mordować i masakrować nawet w domach.
Za pierwszym uderzeniem piorunami rażącego miecza gniewu Bożego góry i cała natura
drżeć będą z przerażenia, albowiem rozprzężenie i zbrodnie ludzkie przebijają sklepienia
niebios. Paryż zostanie spalony, Marsylia się zapadnie; ziemia trzęsąc się zburzy i pochłonie niejedno wielkie miasto, zdawać się będzie, że wszystko stracone, widzieć się będzie
tylko mężobójców a słyszeć tylko bluźnierstwa i szczęk broni.
Sprawiedliwi dużo wycierpią, ich modlitwy, pokuty i łzy do nieba się wzniosą, a wszystek
lud Boży prosić będzie przebaczenia i miłosierdzia i prosić będzie mej pomocy i wstawiennictwa. Wówczas Jezus Chrystus – aktem swej sprawiedliwości i wielkiego miłosierdzia dla sprawiedliwych – rozkaże swym aniołom, aby wszyscy Jego nieprzyjaciele zostali
skazani na śmierć. Nagle prześladowcy Kościoła Jezusa Chrystusa i wszyscy ludzie