1.10.2010 Forbes
Transkrypt
1.10.2010 Forbes
FORBES 2010-10-01 Pieniądze z profilu Popularność i potencjał Facebooka „zaskoczyły" rodzime banki, ubezpieczycieli i TFI, pokazując, jak niewiele treści zawiera termin „innowacje w finansach" w polskim wydaniu Paweł Zielewski Union Investment TFI, którym kieruje Małgorzata Góra, przeciera sektorowi szlaki na serwisach społecznościowych G lobalna społeczność Facebooka przekroczyła już 500 mln osób - to trzecie co do liczebności „państwo" na świecie. Własne profile ma ponad 6 mln Polaków, z któ rych - w wersji optymistycznej - około 4,5 mln jest na Facebooku aktywnych przynajmniej raz w tygodniu. W tym gronie około 3-3,5 mln osób ukończyło 18 lat i pracuje zawodowo (są to dane szacunkowe, oparte na wynikach badań Megapanel PBI/Gemius). Dwa czy trzy miliony to ogromna i stale powiększająca się grupa potencjal nych klientów instytucji finansowych, to instytucje finansowe starające się za pośrednictwem social media nie tylko nawiązać kontakt z obecnymi klientami, ale również zyskać nowych. * którzy w Polsce wciąż są pozostawieni sami sobie. Rodzime instytucje finanso we, tak chętnie podkreślające innowacyj ność w strategiach rozwoju, oprócz nie licznych wyjątków, nie mają pojęcia, w jaki sposób dobrać się do dusz i pienię dzy internautów oraz wykorzystać po tencjał tkwiący w social media. Siedząc aktywność firm na Facebooku, można odnieść wrażenie, że dzielą się one na dwie grupy: pierwsza opiera swoją obecność na dzieleniu się informacjami, przy czym ich jakość nie ma znaczenia - ważne, by było ich dużo. Druga grupa, którą w Polsce można policzyć na palcach, Dotychczas podjęto zaledwie dwie po ważne próby oswojenia Facebooka przez banki - latem 2010 r. Alior Bank wystar tował z promocją swoich fanów (liczonych liczbą osób, które na profilu banku klik nęły w „lubię to"; w połowie września 2010 r. - 1755). Zgodnie z regulaminem, pierwsze 2 tys. osób, które złożyły wnio sek o konto za pomocą internetu, otrzy mało (po spełnieniu dodatkowych warun ków) bonus wysokości 100 złotych. Promocja oferowała gorsze warunki niż wcześniejsze akcje (w maju 2010 r. bank oferował nawet 600 zł, w tym 200 zl za samo otwarcie konta), ale odbyła się wyłącznie na Facebooku. Alior nawet nie zająknął się na jej temat na oficjalnej stronie WWW. Bank nie chce też ujawnić efektów akcji. Drugą próbę oswojenia Facebooka podjął ING Bank Śląski (2409 osób „lubi to"). Na początku września ogłosił w ser wisie społecznościowym konkurs na do kończenie hasła „Internetowi mają lepiej, bo...". Nagrodami są notebooki, a w kon kursie może wziąć udział każdy, kto zo stanie fanem profilu banku. ING nie ukrywa, że to tylko test. - W przyszłości dla fanów ING przy gotujemy kolejne niespodzianki - mówi Sylwia Szymula, menedżer w departa mencie bankowości internetowej i mobil nej ING Banku Śląskiego. To wszystko o wiele za mało. Nadzieja w BZ WBK. To bank, który w przeszło ści właściwie wyznaczał kierunek współ istnienia społeczności internetowych i instytucji finansowych: rozpoczął od wydawania AlleKarty (co-branding z Al legro), później zainspirował wydanie GronoKarty (z serwisem Grono.net). Nadszedł FORBES 2010-10-01 więc czas na rabaty dla fanów z Facebooka lub nawet co-brand z serwisem. Zwłaszcza że profil BZ WBK miał w połowie wrze śnia 4642 fanów, co czyni go jednym z najpopularniejszych profili instytucji finansowych w serwisie. - Odkryliśmy fora, na których rozma wiano o naszym banku. Po okresie słu chania fanów zaczęliśmy im odpowiadać - twierdzi na bankowym blogu Katarzyna Prus-Malinowska z BZ WBK. Słowa te dają nadzieję, że w niedalekiej przyszłości oferta instytucji finansowych zacznie się zmieniać pod dyktando jasno wyartykułowanych oczekiwań. - Na razie chcemy ułatwić klientom dostęp do podstawowych informacji. Facebook daje również możliwość dotarcia do nowych kkentów. Od pewnego czasu zauważamy wzrost przekierowań z profilu na strony informacyjne banku - tłumaczy Mariusz Gorzeń, naczelnik wydziału marketingu elektronicznego MultiBanku. - Użytkownicy Facebooka mogą również uzyskać na pro filu (1097 osób „lubi to") odpowiedzi na pytania dotyczące oferty lub pomoc w za- POTENCJALNI KLIENCI 6 mln Polaków ma zarejestrowane profile na Facebooku. Instytucje finansowe szukają sposobujak dobrać się do ich oszczędności łatwieniu jakiejś sprawy, np. podpowiedz, gdzie znaleźć konkretne informacje lub jak zgłosić do banku problem - dodaje. To już coś, choć znów należy powiedzieć, że o wiele za mało. Brak odwagi w prze kształceniu profilu z tablicy ogłoszeń w forum wymiany poglądów wynika także z czegoś innego. - Internauta to specyficzna istota. Face book ogranicza anonimowość, ale nie ogra nicza krytyki, zwłaszcza tej nieuzasadnio nej. Nie ma co ukrywać: zakładając ofi cjalny profil w serwisie społecznościowym, bank wystawia się na ataki czarnego piaru, a coś takiego jest nam dziś najmniej po trzebne. Jestem przeciwnikiem interakcji a la Facebook - mówi bez ogródek dyrek tor marketingu dużego zagranicznego banku, którego centrala ma własny profil i kilkanaście tysięcy fanów. Takie myślenie jest powszechne w przy padku gigantów, którzy trzymają się z da la od społeczności. Bank Pekao ma na Facebooku osiem profili, z których najpo pularniejszy ma „aż" 10 fanów, ale Mirosław Kuk z biura prasowego banku, kierowany prośbą o zbadanie przyczyn, z rozbrajającą szczerością powiedział: - Serwis nie jest nasz, nikt się do niego nie przyznał. Z kolei PKO BP ma na Facebooku sie dem profili i żaden z nich nie jest oficjal ną stroną banku. Jim Bruene, amerykański bloger, spe cjalista od finansowego social media, zapytany o powody, dla których instytu cje finansowe ignorują serwisy społecznościowe, mówi: - Dla banków mam tylko jedną radę: załóż oficjalny profil, nim ktoś inny zrobi to za ciebie. Chodzi © FORBES 2010-10-01 FAKTY I LICZBY Prawdziwe konto na profilu fiserv. r *>** MarkZuckerberg, twórca*Facebooka, nigdy nie zakładał, ! ^ "go pomysł amieni się szynkę do •nia pieniędzy. Stało się inaczej - " - - - — • - - — • - Fiserv był pierwszą instytucją finansową na świecie, która umożliwiła zarządzanie rachunkiem osobistym bez konieczności opuszczania Facebooka. Według zapewnień aplikacja MyMoney spełnia bankowe standardy bezpieczeństwa. Od akcji po interakcję Profil JPMorgan Chase może służyć za modelowy przykład interakcji z obecnymi i potencjalnymi klientami banku.To już nie tylko forum dyskusji o instytucji i jej ofercie, ale też wrażenie indywidualnego podejścia do problemów internautów. Społeczność na kredyt 1 START EARNING REWARDS TOO *' w BimScRmrT Aplikacja Chase +1 umożliwia złożenie wniosku o kartę kredytową.W amerykańskich warunkach równa się to zaciągnięciu kredytu. Wbrew pozorom, ten sposób oferowania produktów finansowych nie wymaga od banku żadnych nakładów finansowych. Pionierzy facebook.pl Alior Bank był pierwszą instytucją finansową, która przetestowała siłę promocji wyłącznie na serwisie społecznościowym. Jego śladem podążyły ING Bank Śląski i Bank Zachodni WBK. Polscy internauci mają jednak apetyt na znacznie więcej. nie tylko o to, by ubiec anonimowego dowcipnisia, ale już dziś stworzyć bazę do oferowania konkretnych usług poprzez profil na serwisie. Finansowa mizeria na polskim Facebooku nie dziwi Alaina Shertera, autora błoga i opracowań na temat instytucji finan sowych w internecie. Jego zdaniem ban ki nie wyszły jeszcze z okresu obsesyj nego dbania o wizerunek, bez względu na szkody, jakie takie postępowanie po woduje. - Wpisz „GoldmanSachs666" albo „I hate Bank of America" na Facebooku i zobacz listę wyników, liczbę profili i ich fanów. Porażające. Największy błąd to brak reak cji, bank musi się włączyć w takie dysku sje, a jednocześnie pokazać, że przynajmniej część krytyki jest nieuzasadniona. Najlepiej to zrobić, udostępniając ofertę za pomocą serwisu - uważa Sherter. Dowody można znaleźć na Facebooku. MasterCard (10 888 fanów) do swojego profilu dołączył aplikację pozwalającą na błyskawiczne zlokalizowanie najbliższego bankomatu akceptującego karty z logo MC. WellsFargo przekierowuje na zindywidu alizowane miniblogi poświęcone konkret nym problemom z zarządzania codzien nymi finansami. Najdalej poszły Fiserv i JPMorgan Chase. Fiserv oferuje w profilu nie tylko rozbu dowany kalkulator kredytowy i inwesty cyjny, ale również zamieścił w nim stwo rzoną przez siebie aplikację MyMoney, która jest w pełni funkcjonalną aplikacją do zarządzania własnym kontem interne towym z poziomu Facebooka. Fiserv za pewnia, że MyMoney jest zabezpieczona równie dobrze jak standardowe aplikacje bankowe (128-bitowym kluczem szyfru jącym). Na razie MyMoney obsługuje ra chunki amerykańskich odpowiedników polskich SKOK-ów, ale spółka jeszcze w tym roku udostępni aplikację bankom. JPMorgan Chase z kolei umożliwia na własnym profilu złożenie wniosku o wy danie karty kredytowej, przy czym w ame rykańskich warunkach złożenie wniosku w 90 proc. równa się przyznaniu karty i zostaniu klientem banku. Można to zro bić, korzystając z Facebookowej aplikacji Chase +1. IstMarinerBank umożliwia zaś kontakt z pracownikiem banku bez opusz czania prywatnego profilu, trzeba tylko dodać do niego odpowiednią zakładkę. To wystarczy, by móc wytyczyć przy szłość serwisów społecznościowych w kon tekście instytucji finansowych: od dysku sji po pełnowartościową ofertę. Rzecz jasna, po drodze narodzą się tysiące problemów związanych m.in. z bezpieczeństwem transferu i przechowywania danych. Banki powinny przetrzeć szlak, za nimi pewnie pójdą inne podmioty rynku. Dziś próżno na Facebooku szukać towarzystw funduszy inwestycyjnych, dlatego też wydarzeniem końca lata było ogłoszenie założenia społecznościowego błoga Union Investment TFI, prowadzonego przez Da riusza Laska, dyrektora inwestycyjnego ds. papierów dłużnych. - Chcemy odejść od skomplikowanych analiz rynkowych, po prostu krótko, na temat i całkiem nieformalnie - mówi Dariusz Lasek. - Obecność Union Investment na Fa cebooku to konsekwencja zmiany sposo bu komunikacji obecnych i potencjalnych inwestorów. Czy zdecydują się oni na późniejszy wybór oferty Union Investment, zależy od wielu dodatkowych czynników - dodaje Anna Filipowska, dyrektor ds. marketingu i komunikacji Union Investment TFI, odpowiadając tym samym (a raczej nie odpowiadając) na pytanie, czy towa- FORBES 2010-10-01 rzystwo ma nadzieję za pomocą profilu przekonać do siebie nowych klientów. Takich wątpliwości nie ma Piotr Szulec, analityk AXA TFI, którego prywatny profil obserwuje 125 znajomych, a 64 osoby „lubią" jego analizy. - Uruchamiając profile na portalach społecznościowych (Linkedln, Facebook, Blip, GoldenLine), zarówno firmowe, jak i konkretnych osób z firmy, kierowaliśmy się przede wszystkim dwoma czynnikami. Po pierwsze, zależy nam na tym, aby na sza obecność w portalach była jednym z głównych kanałów w zakresie komu nikacji „inwestycyjnej" (terminy wystą pień naszych ekspertów w mediach czy komentowanie wydarzeń z otoczenia go spodarki i rynku kapitałowego). Drugi czynnik to budowanie wizerunku AXA TFI - mówi Piotr Szulec. Doradcy finansowi nie kryją, że serwi sy społecznościowe to kolejne źródło ło wienia klientów. - Taka działalność z pewnością może przełożyć się na wzrost bazy klientów. TRUDNE POCZĄTKI 4642 tyle osób było w połowie września fanami BZWBK na Facebooku.To rekord wśród banków, ale zarazem dowód, jak niewielką siłę przebicia mają finanse w social media Zostało to już wielokrotnie empirycznie potwierdzone przez takich gigantów jak Apple, H P czy IBM, ale na krajowym podwórku aktywność banków (np. Aliora) pokazuje, że im bliżej klienta, tym bliżej jego pieniędzy - twierdzi Paweł Cymcyk z A-Z Finanse. Na Facebooku próżno szukać domów maklerskich czy towarzystw ubezpiecze niowych. Są wyjątki. - Byliśmy pierwszym domem makler skim, który założył profil na Facebooku. Serwis to dla nas nie tylko element bu dowania wizerunku, ale też prosty i szyb ki kanał komunikacji i sposób na tworze nie bazy potencjalnych klientów. Dystans między klientem a instytucją finansową został poważnie skrócony - mówi Anna Wierzbicka z DM TMS Brokers. - W długim okresie przy konsekwent nie realizowanej i przemyślanej strategii komunikacji w serwisach społecznościo wych działania tego typu mogą przynieść bardzo pozytywne efekty, zarówno wizerunkowe, jak i biznesowe. Kluczem jest odpowiednia strategia. Nieumiejętne pro wadzenie tego typu działań, zwłaszcza w zakresie przygotowania serwisu back office do obsługi tego rodzaju kanału komunikacji, może przynieść odwrotne skutki do zamierzonych - mówi Paweł Wróbel, rzecznik Generali, oddając zara zem wątpliwości sektora wobec potencja łu social media. Problem tylko w tym, czy rynek stać na komfort zwlekania. Bo prognoza, że Facebook w przyszłości stanie się jesz cze jedną - tym razem globalną - plat formą sprzedażową, ma więcej zwolen ników niż przeciwników. O