OGŁOSZENIA DUSZPASTERSKIE

Transkrypt

OGŁOSZENIA DUSZPASTERSKIE
OGŁOSZENIA DUSZPASTERSKIE
III NIEDZIELA ADWENTU
15.12.2013
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
W dniu dzisiejszym o godz. 12.00 św. gościć będziemy naszego Biskupa
Świdnickiego prof. Ignacego Deca, który odprawi Mszę św. dziękczynną w intencji wszystkich parafian szczególnie za tych, którzy swoimi modlitwami i
ofiarami wspierają remont naszej świątyni. W czasie Mszy św. ks. Biskup wręczy medale i pierścienie Diecezji oraz dwa odznaczenia papieskie. Zapraszamy
do wspólnej modlitwy.
W trzecim tygodniu adwentu trwają Kwartalne Dni Modlitw o życie chrześcijańskie.
Msze święte roratnie odprawiane będą od poniedziałku do piątku o godz. 6.45.
Po Mszy św. dzieci jedzą śniadanie w Domu Parafialnym. Proszę dzieci o
przynoszenie serduszek z wpisanymi dobrymi uczynkami. Dzisiaj po Mszach
św. zbiórka do puszek na śniadania dla dzieci uczestniczących w roratach.
Przed wyjściem z kościoła można zaopatrzyć się w świece Wigilijnego Dzieła
Pomocy dzieciom. Duże świece są w cenie 12 zł., a małe po 5 zł.
Kancelaria parafialna czynna będzie w środę i piątek od godz. 17.00 do 18.00.
W sobotę Msza św. w Komorowie wyjątkowo o godz. 14.30. Po Mszy św.
spotkanie opłatkowe z mieszkańcami.
Spotkanie Koła Biblijnego odbędzie się we wtorek o godz. 17.30. schola ma
swoje spotkanie w piątek o godz. 18.00.
Odwiedziny chorych w piątek od godz. 9.15
Spowiedź przedświąteczna w piątek od 8.00 do 9.00 i od 16.00 do 17.00
INTENCJE MSZALNE
15-22.12.2013
NIEDZIELA – 15 GRUDNIA
8.00 – śp. Jan Prymuła
9.45 – 1. śp. Wojciech + Maria + Bronisław + Kazimierz
2. O Boże błogosławieństwo i potrzebne łaski dla Daniela z racji urodzin
11.00 Pogorzała – śp. Maria (15 greg.)
12.00 – 1. Za Parafian
2. O Boże błogosławieństwo i potrzebne łaski dla Kalinki w 3 rocznicę urodzin
3. śp. Stanisław Puścian (11)
Poniedziałek – godz. 6.45 – śp. Maria (16 greg.)
Wtorek – godz. 6.45 – śp. Maria (17 greg.)
Środa – godz. 6.45 – śp. Maria (18 greg.)
Czwartek – godz. 6.45 – 1. śp. Maria (19 greg.) 2. W intencji Bogu wiadomej
Piątek – godz. 6.45 – 1. śp. Maria (20 greg.)
2. W intencji Bogu wiadomej
Sobota – godz. 8.00 – śp. Maria (21 greg.)
Komorów godz. 14.30 – Za Parafian
NIEDZIELA – 22 GRUDNIA
8.00 – śp. Maria (22 greg.)
9.45 – wolna intencja
11.00 Pogorzała – śp. Marta + Karol + Daniel Kołodziejczyk
12.00 – śp. Szczepan + Sławomir Tyza i za zmarłych z Rodziny
Adres: Witoszów Dolny 124, 58-100 Świdnica Śląska, Telefon:(74) 853 82 69;
e-mail: [email protected];;
strona internetowa: www.witoszow.diecezja.swidnica.pl
redakcja: Krystyna Stanikowska; e-mail: [email protected],
Gazetka Parafii
Nawiedzenia
Najświętszej Marii Panny
w Witoszowie Dolnym
15 GRUDNIA 2013 r. III NIEDZIELA ADWENTU
GAUDETE – NIEDZIELA RADOŚCI
Dzisiejsze czytania: Iz 35,1-6a.10; Ps 146,7-10; Jk 5,7-10; Iz 61,1;
Mt 11,2-11
Gdy Jan usłyszał w więzieniu o czynach Chrystusa, posłał swoich uczniów z zapytaniem: Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?
Jezus im odpowiedział: Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i na co patrzycie: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci doznają oczyszczenia,
głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię. A błogosławiony jest ten, kto we Mnie nie zwątpi. Gdy oni odchodzili, Jezus zaczął mówić do
tłumów o Janie: Coście wyszli oglądać na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze? Ale coście wyszli zobaczyć? Człowieka w miękkie szaty ubranego? Oto w
domach królewskich są ci, którzy miękkie szaty noszą. Po coście więc wyszli?
Proroka zobaczyć? Tak, powiadam wam, nawet więcej niż proroka. On jest tym, o
którym napisano: Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby Ci przygotował
drogę. Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał
większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy
jest niż on.
(Iz 61,1)
Duch Pański nade mną, posłał mnie głosić dobrą nowinę ubogim.
Jan Twardowski
WIERZĘ
Wierzę w radość ni z tego ni z owego
w anioła co spadł z nieba by bawić się w śniegu
w serce co chce wszystkiego i jeszcze cokolwiek
w uśmiech
że ktoś wymyślił sobie koniec końców
i jeszcze mówi po co i co dalej
w matkę co zniknęła za furtką ogrodu
w Boga prawdziwego bo już bez dowodów
takiego co nie lubi teorii o sobie
«Nie przyszedłem Pana nawracać», Poznań 2009, str. 378
Katecheza 14(112)
SAKRAMENT CHRZTU: NAZWY, ZAPOWIEDŹ, USTANOWIENIE
1. Z pewnością byliśmy świadkami lub uczestnikami udzielania sakramentu chrztu. Kapłan, polewając wodą główkę dziecka, wypowiadał słowa: „Ja ciebie chrzczę w imię Ojca i
Syna i Ducha Świętego”. Chrzest jest z woli Chrystusa wydarzeniem kluczowym dla egzystencji człowieka. Sakrament ten przywraca bowiem pełną prawdę o człowieczeństwie,
które nie mieści się w ramach życia biologicznego. Jan Paweł II w czasie swej pierwszej
pielgrzymki do Ojczyzny przy wadowickiej chrzcielnicy powiedział: „Z wielkim wzruszeniem
przybywam dzisiaj do tego miasta, w którym się urodziłem – do parafii, w której zostałem
ochrzczony i przyjęty do wspólnoty Kościoła Chrystusowego (…). Przy tej chrzcielnicy w
wadowickim kościele zostałem przyjęty do łaski Bożego synostwa i wiary Odkupiciela mojego, do wspólnoty Jego Kościoła”.
2. Słowo „chrzcić” oznacza „zanurzyć, pogrążyć”. „Zanurzenie” w wodzie chrzcielnej „jest
symbolem pogrzebania kandydata do chrztu w śmierci Chrystusa, z której powstaje przez
zmartwychwstanie z Nim, jako «nowe stworzenie»” (por. KKK 1214; 2 Kor 5,17; Ga 6,15).
Katechizm nazywa też chrzest „obmyciem odradzającym i odnawiającym”, sakrament ten
urzeczywistnia bowiem narodzenie z wody i Ducha (por. KKK 1215). O tym nowym narodzeniu mówi Jezus w nocnej rozmowie z Nikodemem (por. J 3,5). Inna nazwa chrztu to
„oświecenie”, ponieważ ochrzczony otrzymuje Słowo, „światłość prawdziwą, która oświeca
każdego człowieka” (J 1,19; por. KKK 1216). Chrzest nazywany jest też darem, łaską,
namaszczeniem, oświeceniem, obmyciem, pieczęcią.
3. To fundamentalne wydarzenie w życiu człowieka wierzącego zapowiada w wielu miejscach Stare Przymierze (por. KKK 1217 – 1222). Zapowiedzi te przypomina wierzącym co
roku liturgia Wigilii Paschalnej. Woda zawsze była uważana za źródło życia i płodności.
Unoszący się nad nią Duch Boży obdarzył ją mocą uświęcania. Arka Noego, ratująca
ludzkość od zagłady w wodach potopu, była widziana jako obraz zbawienia przez chrzest.
Szczególnie czytelnym znakiem ocalenia przez chrzest było przejście przez Morze Czerwone, które przyniosło Żydom wyzwolenie z niewoli egipskiej. Stąd kapłan w czasie poświęcenia wody chrzcielnej w czasie Wigilii Paschalnej śpiewa: „Ty [Boże] sprawiłeś, że
synowie Abrahama przeszli po suchym dnie Morza Czerwonego, aby naród wyzwolony z
niewoli faraona stał się obrazem przyszłej społeczności ochrzczonych”. Zapowiedzią
chrztu jest też przejście Izraelitów przez Jordan - wejście do Ziemi Obiecanej to obietnica
wiecznego dziedzictwa. Wszystkie zapowiedzi Starego Testamentu znajdują swoje wypełnienie w Chrystusie. Swoją misję publiczną Jezus rozpoczyna przyjęciem chrztu z rąk
Jana Chrzciciela w Jordanie, by ukazać swoją solidarność z grzesznikami (chrzest ten
jako „chrzest pokuty” był jednak istotowo różny od sakramentu, ustanowionego przez
Chrystusa). Źródła chrztu otworzył Jezus wiernym przez swoją Paschę: mękę, śmierć i
zmartwychwstanie. Swoją misję Chrystus zamyka przekazanym Apostołom nakazem:
„Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego” (Mt 28,19, por. KKK 1223). Kościół celebrował chrzest i udzielał go od dnia
Zesłania Ducha Świętego (por. KKK 1226). Ochrzczony „przyobleka się w Chrystusa” (Ga
3,27, por. KKK 1227). Przyjąć zatem chrzest to przyjąć Chrystusa, Jego styl życia, wartościowania i postępowania. Człowiek ochrzczony winien więc żyć tak, by inni mogli w jego
życiu zobaczyć Chrystusa. Zapytajmy: Czy wiem, kiedy i gdzie zostałem ochrzczony? Czy
cenię swoją godność człowieka ochrzczonego i wierzącego?
4. Zapamiętajmy: Chrzest jest pierwszym sakramentem inicjacji chrześcijańskiej i stanowi
podstawę i fundament całego życia chrześcijańskiego. Jest bramą życia w Duchu Świętym i „drzwiami” otwierającymi dostęp do innych sakramentów. Zapowiadany na wielu
stronicach Starego Przymierza swoje wypełnienie znajduje w chrzcie Jezusa Chrystusa i
Jego ewangelizacyjnym nakazie.
Ks. Mieczysław Ochtyra
Adwent
Jest jeszcze półmrok, tak wcześnie rano słońce nie świeci
A na Roraty z lampionami do Ciebie Jezu przychodzą dzieci.
Za to Ty co dzień w Adwencie zstępujesz Jezu o schodek niżej na ziemię
By ludzie byli zbratanymi by wszystkich uczynić lepszymi.
Dzieci gromadnie przynoszą Ci Panie w darze serca swe małe
Które to dobrych uczynków i miłości są całe.
Już z dorosłymi o wiele trudniej ale też chcieliby się nawrócić
Aby odległość pomiędzy Toba Panie i Zbawco bardzo skrócić.
Bo nikt nie może być obojętny w piękne Narodzin Miłości Święta
Trzymając w ręku opłatek biały schować urazy na zawsze chciałby.
Zejdziesz na ziemię, zaśniesz w stajence w żłobie, na sianie
A gdy się zbudzisz prosić będziemy byś Błogosławił nam Dobry Panie!
Władysława Łach
POCHWAŁA PRZYJACIELA
Nikogo z ludzi Chrystus tak nie pochwalił jak Jana syna Elżbiety i Zachariasza. Nawet
o swojej mamie nie wypowiedział publicznie tak pięknych i ciepłych słów jak o nim.
Łączyło ich nie tylko pokrewieństwo, lecz i przyjaźń. Znał jej tajniki ich wspólny uczeń
Jan, syn Zebedeusza, autor czwartej Ewangelii. Jan obserwując wzrost popularności Jezusa
cieszy się i – jak przystało na dobrego przyjaciela – dobrowolnie ustępuje Mu miejsca.
Pismo Święte niewiele mówi o konkretnych wymiarach przyjaźni Jana z Chrystusem.
Wiemy jedynie, że więzy tej przyjaźni zostały już zadzierzgnięte w spotkaniu ich matek: Elżbiety
i Maryi, gdy były w stanie błogosławionym. Skoro matki łączyły nie tylko więzy krwi, lecz i wielka
przyjaźń, nie należy się dziwić, że ich synowie spotkali się na tej samej płaszczyźnie. Kto wie
czy Jan nie był najbliższym przyjacielem, jakiego Chrystus posiadał na Ziemi. Łączyła ich bowiem wspólna misja. Jan miał przygotować teren pod działalność Jezusa. Uczynił to dobrze.
Jego misja dobiegła końca i siedział w więzieniu oczekując na wyrok. Jezus wiedząc, że dni
przyjaciela są policzone, wypowiada pod jego adresem słowa pochwały: „Między narodzonymi
z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela”. W adwencie Kościół wzywa nas do spotkania z Janem Chrzcicielem i głębszej refleksji nad tajemnicą przyjaźni. Jest ona skarbem,
jednym z nielicznych, o który warto na Ziemi zabiegać, ułatwiającym spotkanie z Bogiem. Przyjaźń jest dojrzałą formą miłości, opartą na współpracy i umiłowaniu prawdy. Nie każda miłość
ma odwagę zamienić się w przyjaźń. W miłości ludzie spotykają się twarzą w twarz, spoglądają
sobie w oczy, ma ona coś z wzajemnej „adoracji”. Miłości grozi egoizm we dwoje. Przyjaciele
spotykają się ramię w ramię, zapatrzeni są nie w siebie, lecz w zadania, jakie mają do wykonania. Przyjaciół łączy wspólny cel. Jeden drugiemu pragnie pomóc w wykonaniu życiowego zadania. Ktokolwiek poszukuje przyjaciela, winien wzrok skierować na ludzi zapracowanych,
dźwigających ciężar odpowiedzialności. Pragnienie uczestniczenia w trudzie jednego z nich jest
znakiem gotowości na spotkanie przyjaciela. Nie musi to być pomoc bezpośrednia, może być
zawarta w życzliwości, modlitwie, ofierze, ale jakaś forma współpracy musi być. Człowiek leniwy
nie może być przyjacielem. Drugim elementem nieodzownym w przyjaźni jest wspólne umiłowanie prawdy. Przyjaźń opiera się na zawierzeniu, a ono jest możliwe wyłącznie w oparciu
o prawdę. Ta podobna postawa wobec prawdy łączyła Jana Chrzciciela z Chrystusem. Jeden
i drugi prawdę swych słów pieczętuje męczeńską krwią. Tylko ten, kto ceni prawdę wyżej niż
doczesne życie, może być niezawodnym przyjacielem. W adwentowym przygotowaniu do ponownego przeżycia tajemnicy przyjścia Syna Bożego na ziemię warto zastanowić się nad dziejami naszych przyjaźni w życiu. Czy przyjaciela szukam? Czy go znalazłem? Czy nie straciłem
z własnej winy? Warto też odkryć związek udanych i nieudanych przyjaźni z naszym dorastaniem do spotkania z Bogiem. Jezus w każdej Mszy świętej wyznaje nam: „Wy jesteście przyjaciółmi moimi (...) Już was nie nazywam sługami (...), ale nazwałem was przyjaciółmi”. Boże
Narodzenie to pamiątka narodzin naszego Przyjaciela. Czy może być piękniejszy dzień w roku?
Ks. Edward Staniek

Podobne dokumenty