Czuję potrzebę działania na rzecz naszej „małej ojczyzny”

Transkrypt

Czuję potrzebę działania na rzecz naszej „małej ojczyzny”
ROZMOWA INFORMATORA
Czuję potrzebę
działania na rzecz
naszej
„małej ojczyzny”
Foto: Seweryn Brzeziński
X Dlaczego zdecydował się Pan zostać radnym? Czy to pierwsze Pana
doświadczenie w samorządzie
lokalnym?
– Radnym zdecydowałem się zostać
dlatego, że wewnętrznie czuję potrzebę
działania na rzecz naszej „małej ojczyzny”, jaką jest gmina. Z samorządnością
lokalną mam już do czynienia od roku
2009, kiedy to mieszkańcy wsi Lignowy
Szlacheckie (skąd pochodzę) powierzyli
mi jedno ze stanowisk członka rady sołeckiej. Według mojej oceny rada sołecka
w Lignowach wykonuje swoją pracę bardzo dobrze i w taki sam sposób chcę wykonywać moje obowiązki radnego. Teraz,
będąc radnym, mam możliwość wpłynięcia na poprawę rozwoju mojej wsi,
a także naszej gminy. Mogę powiedzieć,
że jestem zadowolony z tego, że powierzono mi to stanowisko i za to jeszcze
raz dziękuję moim wyborcom. Obecnie
w Radzie Miejskiej mam okazję pracować z gronem wielu wspaniałych i oddanych społeczeństwu ludzi.
X Jakie plany ma Pan jako radny?
Jakie sprawy są do załatwienia
w pierwszej kolejności dla mieszkańców Pana okręgu?
– Priorytetem dla mnie jest realizacja
zamierzeń, które przedstawiłem podczas
spotkań przedwyborczych. Jako młoda
osoba bardzo duży nacisk kładę na aktywizację dzieci i młodzieży. Chciałbym,
aby na wsiach powstały miejsca, gdzie
młodzi ludzie mogliby aktywnie spędzać
wolny czas, a także organizować imprezy kulturalno-sportowe. Jest także wiele
6
INFORMATOR PELPLIŃSKI
Rozmowa z Łukaszem ChmieleCkim,
Radnym Rady miejskiej w PelPlinie
problemów z infrastrukturą we wsi oraz
ciągłym brakiem dostępu do Internetu.
Oczywiście we wszystkie inne sprawy
przedstawiane przez mieszkańców będę
się równie mocno angażował i próbował
je rozwiązać.
W tych wyborach zostały zmienione
okręgi wyborcze i pierwszy raz w moim okręgu znalazły się miejscowości
Pomyje i Wola (wcześniej było to Rudno),
dlatego pierwszą rzeczą, jaką chciałbym
zrobić, to zapoznać się dokładniej z problemami mieszkańców tych wsi. Ogólny
zarys problemów jest mi znany, a ze
szczegółami będę miał okazję się zapoznać na zebraniu sprawozdawczym Rady
Sołeckiej w Pomyjach, które niedługo się
odbędzie.
X Bycie radnym oznacza z jednej
strony reprezentowanie interesów
określonego okręgu wyborczego,
z drugiej uczestnictwo w działalności na rzecz rozwoju całej
gminy. W Radzie Miejskiej zasiada Pan w Komisji Rewizyjnej
oraz w Komisji Oświaty i Spraw
Społecznych. Czym w szczególności
chciałby się Pan zająć w Radzie?
– Tak jak już wspominałem, priorytetem dla mnie są dzieci i młodzież, dlatego jestem członkiem Komisji Oświaty
i Spraw Społecznych. W zakresie działań powyższej komisji są sprawy typowe dla naszej najmłodszej społeczności
takie, jak: oświata, kultura i sport oraz
sprawy związane ze służbą zdrowia
i pomocą społeczną. Na pewno w tych
dziedzinach będę bardzo akty wnie
uczestniczył. O szczegółach nie będę się
jeszcze oficjalnie wypowiadał, ponieważ
plan tej komisji jest w budowie i zostanie przedstawiony dopiero na najbliższej
sesji. Jeśli chodzi o Komisję Rewizyjną
to wraz z innymi członkami będę czuwał nad prawidłowym funkcjonowaniem
organów gminy.
X Jest Pan najmłodszym radnym
w obecnej kadencji i sprawy młodzieży są Panu najbliższe. W przeszłości próbowano tworzyć przy
Radzie Miejskiej w Pelplinie młodzieżową radę, lecz z miernym
efektem. Czy myśli Pan, że taka
rada powinna być powołana w naszej gminie? Kim powinni być jej
reprezentanci i skąd należałoby ich
pozyskać?
– Faktycznie, zostałem najmłodszym
radnym i też należy się cieszyć z tego,
że społeczeństwo wierzy, iż młodzi ludzie mogą wnieść nowe pomysły i inaczej patrzeć na teraźniejszość i przyszłość. Jednak co do zdania na temat
Młodzieżowej Rady Miejskiej, trudno mi
na to pytanie odpowiedzieć. Tak jak Pan
redaktor wspomniał, próbowano już taką
radę utworzyć i nie zdało to egzaminu.
Dzisiaj nic nie stoi na przeszkodzie, aby
taka rada powstała, ale wśród młodzieży
brak jest jakiejkolwiek inicjatywy i działania w tym kierunku. Należałoby także
odpowiedzieć sobie na zasadnicze pytanie: czy taka rada jest nam potrzebna?
„
BOGDAn SOLeCki