Pobierz streszczenie
Transkrypt
Pobierz streszczenie
Wprowadzenie W ponowoczesnej rzeczywistości obrazu podstawowym atrybutem architektury jest jej wizualność. Projektowana, by być oglądaną, architektura przyciąga ludzkie oko grą światła, feerią barw, atrakcyjnością kształtów i układów. Sformułowanie „widzieć” przestrzeń architektoniczną zastępują dziś pojęcia: odczuwać ją, poznawać, oceniać, żyć w niej. „Patrząc” na nią wyłącznie wzrokiem – gubimy przestrzenność architektury. Radykalny okulocentryzm, charakteryzujący w równym stopniu postawy współczesnych projektantów, jak i odbiorców, poważnie zuboża złożony, wielopłaszczyznowy odczyt idei i rozwiązań architektonicznych. Postępująca deprywacja pozostałych zmysłów aparatu sensorycznego człowieka pozostawia swoje piętno zarówno w aspekcie estetycznym jak też egzystencjalnym tych doświadczeń. Architektura to nie tylko sekwencja obrazów – odpowiednio przemyślane kadry, dedykowane wiodącemu z ludzkich zmysłów. Jako sztuka kształtowania przestrzeni powinna angażować wszystkie kanały percepcyjne człowieka, dając kompletny, w pełni wartościowy wizerunek przestrzeni zbudowanej. Przyjęcie tej tezy prowokuje do poszukiwania „zagubionych” języków współczesnej architektury. Jednym z nich pozostaje w naszym przekonaniu język dźwięków – nieodłącznych, choć częstokroć niedocenianych „warstw” środowiska wybudowanego. Przeświadczenie o wartości sygnałów fonicznych w projektowaniu i odbiorze przestrzeni architektonicznej, wywodzące się jeszcze ze starożytnych traktatów architektonicznych i powracające echem w kolejnych epokach sztuki budowania, wydaje się wymagać specjalnego przypomnienia dziś – w erze architektury „dla oka”, zorientowanej przede wszystkim na operowanie informacją wizualną. Niniejsza publikacja jest uwieńczeniem interdyscyplinarnego projektu „Dźwięki Architektury”, poświęconego badaniom nad fenomenem dźwięku i jego znaczeniem w postrzeganiu i wykorzystaniu środowiska architektonicznego przez człowieka. Oficjalnym forum projektu, realizowanego w latach 2014–2015 r. stał się Wydział Architektury Politechniki Białostockiej. Do udziału w przedsięwzięciu zaproszeni zostali przedstawiciele różnych dyscyplin i obszarów nauki, kultury i sztuki, w tym: urbaniści, architekci krajobrazu, architekci, architekci wnętrz, inżynierowie, akustycy, antropolodzy, kulturoznawcy, specjaliści z zakresu problematyki osób niepełnosprawnych, muzealnicy, mu- Dźwięki Architektury 6 zykolodzy, mogący naświetlić tę złożoną problematykę z wielu różnych perspektyw badawczych. Punktem wyjścia dla naukowego dyskursu stały się problemy oscylujące wokół następujących zagadnień: 1. Dźwięki niepożądane. Dyskomfort i zagrożenia związane ze zjawiskami akustycznymi. 2. Dźwięki użyteczne. Wykorzystanie dźwięków dla orientacji przestrzennej i mobilności. 3. Dźwięki pożądane. Dźwięk jako generator pozytywnych doświadczeń. Emocjonalny wymiar brzmień. Estetyka dźwięku. 4. Sonosfera. Pejzaże akustyczne miejsc. Audiosfera. Tożsamość foniczna przestrzeni. Ochrona krajobrazu fonicznego. 5. Ekologia akustyczna. Sterylność akustyczna. 6. Dźwięki budynków, dźwięki w budynkach. 7. Muzyka i architektura. Domy dla muzyki. Analogia, komplementarność, synergia doświadczeń estetycznych. 8. Fonosfera. Akustyczna obecność człowieka w architekturze. Słowo mówione jako narzędzie kształtowania wyobrażeń przestrzeni architektonicznej. 9. Projektowanie dźwięków. Techniki i materiały wspierające pozyskiwanie pożądanych warunków akustycznych. Inteligentne systemy akustyczne. Przepisy prawne. 10.Cisza. Pustka akustyczna – cisza niemej architektury. Odejmowanie dźwięków – cisza na głos architektury. Efektem naukowych analiz poświęconych powyższym aspektom stał się szereg wypowiedzi autorskich (rozdziałów pracy), zaprezentowanych w 5 panelach tematycznych (częściach pracy). Rozważania zawarte w części I, poświęconej akustyce jako przedmiotowi badań fizyki budowli, rozpoczyna tekst Piotra Rynkowskiego pt.: „Dźwięk w pomieszczeniu”. W rozdziale tym autor prezentuje fizyczną naturę dźwięku oraz opisuje wielkości niezbędne do zrozumienia zagadnień związanych z falą akustyczną oraz akustyką pomieszczeń. Ponadto charakteryzuje również subiektywne odczucie dźwięku przez człowieka a także przedstawia dostępne sposoby modelowania zjawisk akustycznych oraz najważniejsze właściwości fizyczne i parametry akustyki pomieszczeń wraz z przykładem obliczeniowym. Rozwinięciem tej perspektywy jest również drugi z rozdziałów tego samego autora, pt.: „Izolacja przegród akustycznych”, w którym przedstawione zostają podstawowe determinanty przenikania dźwięku przez przegrody budowlane. Na przykładzie wybranej przegrody autor charakteryzuje wielkości stosowane w ocenie izolacyjności przegród budowlanych. Ponadto przedstawia również klasyfikację akustyczną okien i wyjaśnia nieścisłości dotyczące informacji handlowych o izolacyjności akustycznej przegród. Wprowadzenie 7 Opisane aspekty stanowią punkt wyjścia dla dalszych rozważań, naświetlających zagadnienia z obszaru akustyki architektonicznej – wyjątkowego pola interdyscyplinarnej współpracy projektantów różnych branż. Zasady tej współpracy przybliża Piotr Kozłowski. W tekście pt.: „Jakość akustyczna budynków jako wynik dialogu akustyka z architektem’’ omówiono trzy podstawowe branże projektowania akustycznego obiektów: ochronę przeciwdźwiękową, emisję hałasu, akustykę wnętrza. Przedstawiono również podstawowe problemy rozwiązywane w ramach projektowania w tych branżach. Zamiarem autora jest przybliżenie procesu projektowania akustycznego w celu optymalizacji dialogu: akustyk – główny projektant oraz wszyscy branżyści. W rozdziale pt.: „O dawnej infrastrukturze akustycznej budynków” Jarosław Szewczyk przypomina, iż w wielu reprezentacyjnych budynkach, wznoszonych między jedenastym a szesnastym stuleciem naszej ery, znajdujemy garnki, wmurowane w ściany pendentywy lub sklepienia. Garnki te uważano za rodzaj głośników wzmacniających akustykę budynku. Nie brak jednak wątpliwości podważających tę interpretację. W niniejszym rozdziale postawiono więc ponownie pytanie o cel, jakiemu służyły te naczynia i spróbowano udzielić odpowiedzi, uwzględniając kontekst poznawczy, jakim jest starożytna wiedza technologiczna na temat akustyki architektonicznej. Przenosząc te rozważania w czasy nam współczesne E. Cisek, autorka rozdziału pt.: „Dźwięk w architekturze – naturalne rezonatory i interaktywne projekty multimedialne”, prezentuje dwa różne podejścia architektoniczne oparte na idei wykorzystania dźwięku jako istotnego „komponentu” architektury. Pierwszą z grup stanowią obiekty architektoniczne o wnętrzach stanowiących rodzaj naturalnych rezonatorów. Elementami, które wzmacniają ich właściwości akustyczne są: naturalny materiał o określonych właściwościach brzmieniowych, bogata tektonika powierzchni, geometria rzutu wydrążonej przestrzeni oraz kopulasty kształt wieńczącego całość sklepienia. Doskonałymi przykładami takich założeń są: Główna Galeria Muzeum i Centrum Nauki w Rovaniemi oraz skalny kościół Temppeliaukio w Helsinkach. Drugą z zaprezentowanych grup są natomiast obiekty architektoniczne, których wewnętrzne przestrzenie odznaczają się sztucznie zaaranżowanym środowiskiem sonicznym. Należą do nich projekty multimedialne: interaktywne instalacje dźwiękowe, w których kluczową rolę odgrywa motoryka ludzkiego ciała oraz rzeźby dźwiękowe, uwzględniające specyfikę miejsca – ekspozycji. Przykładami takich rozwiązań są: 30-metrowy pasaż budynku szpitala w Nordbyhagen, Lørenskog koło Oslo, Pawilon Dźwięku Son – O – House w Ekkersrijt, Szepczący Ogród – Whispering Garden w Rotterdamie i Gigaphone w Trondheim. Łukasz Flaga i Agata Szeląg kierują swoją uwagę ku powiązaniom problemów akustycznych z aspektami wizualnymi w projektowaniu architektonicznym. Związek ten staje się szczególnie istotny w pomieszczeniach o akustyce kwalifikowanej, tj. w salach koncertowych, teatralnych, audytoryjnych, itp. Istotnym Dźwięki Architektury 8 punktem rozważań autorów jest kwestia występowania w tych wnętrzach struktur przestrzennych, które w znaczący sposób wpływają na jakość estetyczną architektury i akustyki. W III części opracowania uwagę zogniskowano natomiast na aspekcie dźwięku jako nośnika informacji w przestrzeni architektonicznej. Jeden z ciekawych wątków tego tematu opisuje Monika Dylewska-Libera, prezentująca współczesne praktyki wykorzystania dźwięku w przestrzeniach polskich muzeów. Zjawisko to autorka przedstawia w kontekście swoistej „mody” na interaktywność (multimedialność), podnoszącą walory ekspozycji muzealnych, ale również problematyki odwiedzających muzea osób z dysfunkcją wzroku, dla których alternatywna ścieżka dźwiękowa staje się często jedyną drogą poznania zbiorów. Problematykę informacyjnej przydatności dźwięków dla tej specyficznej grupy odbiorców przestrzeni architektonicznej podejmuje również Agnieszka Kłopotowska. W rozdziale pt.: „Akustyczne obrazy przestrzeni miejskiej. (Cz. I). Słuch jako narzędzie orientacji przestrzennej osób z dysfunkcją widzenia”, architektka stwierdza, iż wartość słuchania przestrzeni architektonicznej szczególnie wyraziście ujawnia się warunkach utraty zdolności widzenia. Umiejętna analiza krajobrazu fonicznego – sygnałów akustycznych, charakterystycznych dla określonych miejsc, może się stać się dla osób niewidzących jednym z podstawowych sposobów kreowania mentalnych obrazów przestrzeni miejskiej. Jako poparcie tej tezy autorka prezentuje nowatorską metodę orientacji w obszarze miasta z wykorzystaniem dźwięków środowiska, opracowaną w 2010 r. przez zespół polskich specjalistów. Kolejną część pracy poświęcono tematyce tożsamości akustycznej środowiska architektonicznego człowieka. Jak dowodzi Marzena Joanna Siestrzewitowska w rozdziale pt.: „Słuchanie miasta. Dźwięk jako element tożsamości przestrzennej”, współczesne miasta narażone są na ryzyko, że wszystkie będą brzmiały tak samo. Urbaniści i akustycy zauważają postępującą utratę tożsamości fonicznej w miejscach ludzkiego zamieszkania. Zapominamy, że duch miejsca jest współtworzony również przez dźwięk – istotny element tożsamości przestrzennej, tak samo jak architektura, historia miejsca czy zapach. Cisza nie jest pożądana we wszystkich przestrzeniach otwartych miasta – powinny one rozbrzmiewać dźwiękami stosownymi dla funkcji, którą pełnią w jego strukturze. Każda przestrzeń publiczna ma własny dźwięk związany z lokalną kulturą, a dźwięki tych najwspanialszych przestrzeni odciskają swoje piętno w naszej pamięci. Nowe funkcje nie powinny zakłócać rdzennego dźwięku obszaru. Projektując miasto należy pomyśleć o dźwiękach, które wydaje każdy składnik jego struktury przestrzennej – sporządzić mapy waloryzujące przestrzeń na podstawie odczuć mieszkańców związanych z ich odbiorem. Analizując dźwięki miasta, autorka posługuje się elementami jego obrazu wyróżnionymi przez Kevina Lyncha, dodając, wyróżniony przez Kazimierza Wejcherta, element krystalizujący plan miasta. Wprowadzenie 9 Tematykę akustyczno-architektonicznej tożsamości miast w metaforycznym sensie przestrzeni dla muzyki podejmuje również Natalia Przesmycka. W rozdziale pt.: „Architektura obiektów muzyki w kreowaniu nowej tożsamości wybranych miast Europy Północnej” autorka poddaje analizie przykłady wybitnych, poświęconych bezpośrednio muzyce realizacji architektonicznych z tego obszaru Europy, w tym: budynek Harpy w Reykiawiku, nową operę w Oslo, operę w Kopenhadze oraz obiekty muzyczne w Tallinie. Wybrane obiekty powstały na przestrzeni ostatnich lat, stając się jednocześnie ważnymi elementami struktury przestrzennej oraz budulcem nowej tożsamości miast. Ich funkcja, stanowiąca punkt odniesienia dla rozwoju bądź rewitalizacji obszaru sąsiadującego, świadczy o ważnej roli kultury muzycznej w krajach północnej Europy. Rangę tę podkreślają ponadto atrakcyjne przestrzenie kreowane wokół obiektów. Rozdział pt.: „Audiosfera wielkomiejskich „blokowisk” – konteksty architektoniczne i społeczne”, autorstwa Roberta Losiaka, to analiza pejzażu dźwiękowego zespołów mieszkaniowych, zrealizowanych w latach 70.–80. XX wieku we Wrocławiu. Zgodnie z badaniami autora, zarówno charakterystyczna przestrzeń osiedli, jak i sposób zachowania ludzi, obyczajowość, wpływa na charakterystykę środowiska dźwiękowego „blokowisk”. W swoim tekście autor wskazuje na dominujące dźwięki w przestrzeni osiedli, zwracając uwagę na trudność z rozdzieleniem przestrzeni publicznej i prywatnej, ponieważ dźwięki prywatne (domowe) często przenikają do przestrzeni wspólnej. Ważnym aspektem badań jest kwestia recepcji dźwięków osiedlowych. Zagadnienie to zostało opisane na podstawie subiektywnych wypowiedzi mieszkańców uzyskanych podczas wywiadów terenowych. Rozważania te Sebastian Bernat uzupełnia o aspekty związane z twórczą ingerencją w krajobraz dźwiękowy miasta. W rozdziale pt.: „Rewitalizacja akustyczna krajobrazu” autor przypomina, iż w ostatnich latach w polskich miastach, w związku z działaniami określanymi jako rewitalizacja miast następuje poprawa jakości wielu przestrzeni publicznych. Wraz z rozwojem motoryzacji i niewłaściwym planowaniem przestrzennym narasta jednak hałas i zanieczyszczenie środowiska dźwiękowego człowieka. Celem autora jest wykazanie potrzeby uwzględniania potencjału dźwięków w procesach wieloaspektowej rewitalizacji przestrzeni zurbanizowanych. Z kolei Magdalena Sulima w rozdziale pt.: Dźwięki wsi” skupia uwagę na tandemie architektonicznej i fonicznej tożsamości wsi z terenów pogranicza polskobiałoruskiego. Zamieszkujące je społeczności prawosławne, do dnia dzisiejszego zachowały atrybuty kultur tradycyjnych, dla których religia jest podstawową kategorią świadomościową. Folklor ludowy, wyrosły na gruncie przekazywanych przez pokolenia wzorców, a przede wszystkim wyznania, widoczny jest tam tak w tkance materialnej – drewnianej zabudowie oraz duchowej – wierzeniach, obrzędowości i zwyczajach. Doroczne prawosławne święta, wyznaczane przez juliański kalendarz, które dawniej celebrowano w przestrzeni domowej, najbliżej okolicy i kręgu wsi, zawsze opatrzone były muzyką z tradycyjnymi śpiewami. Pieśni obrzędowe i ro- Dźwięki Architektury 10 dzinne, nadawały ceremoniom teatralnej oprawy, określały ich przebieg, integrując domową wspólnotę – communitas. Cykl ludowych świąt, podobnie jak rytm życia człowieka, podporządkowany był w większości prawom przyrody i związany z następującymi po sobie porami roku, przychodzącym i odchodzącym słońcem. Dlatego tematyka pieśni wschodniego Podlasia, stanowi konglomerat wiary chrześcijańskiej z demonologią pogańską i wierzeniami animistycznymi. Należy je zatem traktować jako nieodzowne elementy kultury duchowej wiejskich społeczności etnicznych. Ostatnią z części pracy, poświęconą dźwiękowi jako nośnikowi emocji w przestrzeni architektonicznej, rozpoczyna rozdział Agnieszki Kłopotowskiej. Tekst ten, stanowiący rozwinięcie poprzedniego rozdziału autorki, podobnie jak on, poświęcony jest tematyce osób niewidomych i słabowidzących. Zdaniem autorki, świadoma i wrażliwa analiza sygnałów fonicznych może stać się dla osób pozbawionych wzroku szansą na wartościowe i głębokie przeżywanie emocjonalne przestrzeni (w tym również dzieł architektury i urbanistyki). Tezę tę wydają się podzielać niektórzy polscy tyfloterapeuci – wplatający do programów rehabilitacyjnych ćwiczenia związane z kształtowaniem obrazów przestrzennych poprzez język muzyki i dźwięków. W chwili obecnej brak jest jednak naukowo zweryfikowanych metod kreowania wizerunków emocjonalnych przestrzeni architektonicznej czy urbanistycznej. Wykorzystanie rehabilitacyjnych możliwości dźwięku wymaga zatem dalszych badań, systematyzujących ten obszar wiedzy w teorii i praktyce. Całość dyskursu zamyka pełna emocji refleksja Martyny Kozak. W pierwszej części rozdziału pt.: „Sakrum dźwięku – sakrum ciszy”, autorka koncentruje się na próbie uchwycenia istoty sacrum i doświadczenia świętości. Na tle tych rozważań przygląda się dźwiękom we wnętrzach sakralnych i miejscach pamięci, wskazując na związek sacrum i ciszy. Porównując przestrzenie, w których odcięcie od zewnętrznej audiosfery odgrywa dominującą rolę, ułatwiając, a niekiedy zmuszając do kontemplacji i skupienia, zwraca uwagę na potrzebę obcowania z ciszą i znaczenie, jakie ma ona we współczesnym świecie. Do interesujących wniosków doprowadza w podsumowaniu porównanie warstwy dźwięków w świętych miejscach europejskiego i azjatyckiego kręgu kulturowego. Druga część pracy dotyczy przestrzeni, w których dźwięk pochodzenia naturalnego jak również ten wprowadzany przez człowieka, jest istotnym elementem. Postawiono pytanie: Czy dźwięk może być sacrum? Na koniec rozważań poddano pod refleksję dwa elementy, często pomijane a będące częściami składowymi sacrum – uniesienie (fascino) i przeżycie grozy (tremendum) w kontekście odgłosów przyrody. koordynator Projektu, Agnieszka Kłopotowska Zakład Urbanistyki i Planowania Przestrzennego Wydział Architektury Politechniki Białostockiej