brzmi strasznie... - NadzorKorporacyjny.pl

Transkrypt

brzmi strasznie... - NadzorKorporacyjny.pl
54
RACHUNKOWOŚĆ KREATYWNA –
brzmi strasznie...
Rozmowa z Piotrem Rybickim, z NadzórKorporacyjny.pl, biegłym rewidentem,
praktykiem w zakresie finansów
miesięcznik KAPITAŁOWY: Kreatywna rachunkowość
– to sztuka pozytywnej kreacji, czy raczej negatywnej
manipulacji danymi?
Piotr Rybicki: Faktycznie, od około 10 lat narosło
wiele mitów na temat rachunkowości kreatywnej, wiele
też niestety jest prawdy w negatywnym wydźwięku tego
określenia.
Ale czy nie jest tak, że granica między „dobrą” rachunkowością kreatywną a „złą” jest trudna do uchwycenia?
Rzeczywiście granica ta jest niezwykle cienka i do
trudna do określenia. Bo tak naprawdę, aby wiedzieć
jakie przesłanki kierują sporządzającymi sprawozdania,
dlaczego dokonują wyboru pewnych rozwiązań, musielibyśmy „siedzieć w ich głowach”. Możemy ewentualnie
wnioskować na podstawie historii – rzetelne sprawozdania finansowe z lat ubiegłych dają większą gwarancję,
że mamy do czynienia – ewentualnie – z „pozytywną”
rachunkowością kreatywną.
Jak wygląda to w praktyce? Dużo firm stosuje, lub może
stosować, niedozwolone praktyki w tym zakresie?
Na szczęście na polskim rynku kapitałowym nie było
jeszcze przypadku rażącego naruszenia zasad rzetelności sporządzania sprawozdania finansowego – a więc
złamania zapisów art. 77 ustawy o rachunkowości.
A przynajmniej o takiej sytuacji nie wiemy. Czy świadczy
to o tym, że wszystkie sprawozdania są krystaliczne?
Najprawdopodobniej nie. Myślę jednak, że skala ewentualnych nadużyć nie jest duża. Nie jest to pogląd poparty
fot. Archiwum mK
Czy zatem jest czego się bać?
I tak, i nie. Jeżeli przez rachunkowość kreatywną
rozumiemy oszukiwanie inwestorów co do prezentowanych wyników finansowych – to tak. Jeżeli natomiast
przez rachunkowość kreatywną rozumiemy takie dostosowywanie sprawozdania finansowego, aby dane w nim
prezentowane jeszcze lepiej, czyli rzetelniej, oddawały
jej sytuację finansową – to takiej rachunkowości kreatywnej nie musimy się bać.
niestety żadnymi badaniami, ale empiryczną analizą
wielu sprawozdań.
Jak w praktyce może wyglądać „fałszowanie” sprawozdań finansowych?
Najbardziej narażonym „elementem” sprawozdania
finansowego – na który spoglądają prawie wszyscy inwestorzy – jest zysk netto. Najczęściej zatem możemy się
spodziewać, że to właśnie zysk netto będzie „narzędziem”
rachunkowości kreatywnej w jej negatywnym odcieniu.
Nasz stały publicysta, Piotr Rybicki będzie prelegentem
podczas Konferencji WallStreet 17, która odbędzie się w
dniach 5-7 czerwca 2013 roku w Karpaczu. miesięcznik
KAPITAŁOWY jest Patronem Medialnym Konferencji. Informacje o konferencji na stroni: www.wallstreet.org.pl
Gratulujemy i do zobaczenia w Karpaczu!