Stowarzyszenie „Moja Mammografia” Gdańsk 2013-11
Transkrypt
Stowarzyszenie „Moja Mammografia” Gdańsk 2013-11
Stowarzyszenie „Moja Mammografia” Widok 39 80-288 Gdańsk Gdańsk 2013-11-21 Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia Agnieszka Pachciarz Ulica Grójecka 186 02-390Warszawa Uwagi do załącznika numer 4 „Zasady Realizacji Programu Profilaktyki Raka Piersi” propozycji zmian Zarządzenia Nr 98/2012/DSOZ Prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia w sprawie określenia warunków zawierania i realizacji umów w rodzaju profilaktyczne programy zdrowotne. Chciałbym zacząć od tego, że Stowarzyszeniu „Moja Mammografia” zależy na tym, aby „Program Profilaktyki Raka Piersi” był modelowym programem populacyjnym w Polsce. Pierwsza uwaga jaka przychodzi mi na myśl to sama nieszczęśliwa nazwa programu. Mam nadzieję, że przy obecnej okazji będzie można coś z tym zrobić. Szanowna Pani Prezes coś takiego jak „profilaktyka raka” nie istnieje w medycynie. Możemy rozmawiać np. o profilaktyce pierwotnej czy wtórnej, ale nie o „profilaktyce raka”. Proponuję powrót do oryginalnej nazwy programu tzn.: „Program wczesnego wykrywania raka piersi metodą mammografii przesiewowej”. Przedstawiony dokument „Zasady Realizacji Programu Profilaktyki Raka Piersi” ma bez mała osiem lat. Wydaje się, że już chyba nadszedł czas aby go zmienić. Skopiowane z innych materiałów informacje i dane, bez podawania ich źródła, nie licują z rangą instytucji jaką jest NFZ. Przejdźmy do celów programu tj. obniżenia wskaźnika umieralności i podniesienie wiedzy Kobiet na temat profilaktyki. Za zarządzeniem: „Celem realizacji programu jest obniżenie wskaźnika umieralności z powodu raka piersi do poziomu osiągniętego w przodujących w tym zakresie krajach Unii Europejskiej oraz podniesienie poziomu wiedzy kobiet na temat profilaktyki raka sutka i wprowadzenie na terenie całego kraju zasad postępowania diagnostycznego”. Pani Prezes, wydaje się, że 39 milionowe społeczeństwo płaci podatki za coś więcej niż za tak lakonicznie przedstawione cele. Proszę podać obecny wskaźnik umieralności i określić wskaźnik, do którego będziemy dążyć. Następnie, jakim parametrem Prezes NFZ określa poziom wiedzy Kobiet na temat profilaktyki i w związku z tym jaki poziom tego parametru Prezes NFZ chce osiągnąć ? Jakie zasady postępowania diagnostycznego Prezes NFZ ma na myśli ? Realizacją programu zajmują się w większości profesjonaliści i tak również NFZ, aby wyrównać poziom dyskusji, profesjonalnie powinien podchodzić do wyznaczenia zasad realizacji tego programu. Tryb zapraszania do programu. Prezes NFZ pisze o zamierzonych celach w ogóle ich nie parametryzując. Od siedmiu lat NFZ, podpisem jego Prezesa, sygnuje system imiennych zaproszeń jako optymalny dla programu. W obecnej formie realizacji, jest to szczerze i po imieniu rzecz ujmując, kompletna bzdura. System taki nie istnieje. WOK-i realizują swoje zadania tylko i wyłącznie pod względem ilości wysłanych zaproszeń, bez oglądania się komu, gdzie i kiedy takie zaproszenia mają wysłać (wpisywanie zapotrzebowania w SIMP jest fikcją). Ważna jest dla WOK jest realizacja budżetu, a nie skuteczność. Świadczeniodawcy, szczególnie ci aktywni, sami ze swoich funduszy realizują wysyłkę zaproszeń, posiadają swoje własne „call-center” i dzięki temu program w ogóle funkcjonuje. System imiennych zaproszeń w Polsce nie jest optymalnym narzędziem. Zaproszenie, jako narzędzie do otrzymania odpowiednich poziomów zgłaszalności, zostało zepsute przez WOK-i. To świadczeniodawcy realizujący program powinni być odpowiedzialni za imienną identyfikację każdej Kobiety z badanej populacji i za jej obecność na badaniach. POZ-ty powinny otrzymać wytyczne od OW NFZ co do współpracy świadczeniodawcami realizującymi program na ich terenie (wszystkimi, którzy tam się z pojawią) w zakresie przekazywania danych o populacji i tylko wtedy otrzymać zapłatę za część stawki kapitacyjnej dotyczącej profilaktyki. Gdyby nowy świadczeniodawca dzisiaj podpisał umowę z NFZ na realizację programu, to tak naprawdę przez pół roku (WOK-i wysyłają zaproszenia od czerwca), gdyby nie był sam aktywny, nie mógłby go realizować. NFZ podpisując umowę na realizację programu nie przekazuje świadczeniodawcy żadnych danych dotyczących populacji, którą ma przebadać (oprócz przedziału wiekowego). Jest to jakieś kuriozum na skalę światową. Fundusz chce realizować program z jednej strony, a z drugiej mówi: „nie mogę ci przekazać danych, bo zabrania mi tego ustawa o ochronie danych osobowych. Radź sobie sam”. Nie ma żadnych aktów prawnych regulujących współpracę w tym zakresie pomiędzy WOK-ami, świadczeniodawcami i NFZ. Najlepsza jest postawa POZ-ów. Niektóre n nich żądają 500 PLN za dzień postoju mammobusu. Aktywni świadczeniodawcy na podstawie umowy z NFZ sami występują z wnioskami o dane populacyjne do MSWiA, otrzymują te dane za dziesiątki tysięcy PLN, a Fundusz co robi, pisze pisma pod groźbą kary z pytaniami, z jakiego źródła pochodzą dane, którymi posługują się świadczeniodawcy. Podsumowując, zaproszenie jest tylko jednym ze sposobów kontaktu z Kobietą w celu imiennego jej zidentyfikowania, potem następuje telefon (czasami pierwszy jest telefon, a potem zaproszenie), rozmowa, identyfikacja, zapisanie danych, rejestracja, a następnie przed badaniem następny telefon lub przypomnienie sms- em. Gdy Kobieta nie przychodzi na badanie, telefon z prośbą o podanie przyczyn. Tak to się odbywa w profesjonalnych firmach. W międzyczasie są plakaty, ogłoszenia w prasie, kościele, czasami upominki. Niestety, na palcach jednej ręki można policzyć świadczeniodawców realizujących program w taki sposób. Większość świadczeniodawców zaśmieca program, będąc zagrożeniem dla zdrowia Zdrowych Kobiet i narażając NFZ na niepotrzebne koszty. Etap podstawowy – schemat postepowania. „Zarejestrowanie w systemie informatycznym udostępnionym przez Narodowy Fundusz Zdrowia, z jednoczesną weryfikacją kwalifikacji do objęcia programem kobiety, która zgłosi się do programu (przy rejestracji należy poinformować świadczeniobiorcę, iż wskazane jest aby przyniósł zdjęcia mammograficzne z poprzednich rund skryningu w celu porównania)”. Jest to podstawowy błąd założeniowy. Kobieta nie zgłasza się do programu. Kobieta jest Zdrowa. Program skryningowy nazywa się skryningiem dlatego, że to Państwo zdecydowało się na badania populacyjne i aktywnie musi tę populację badać. Aktywnie, to znaczy motywacja do badania wychodzi od Instytucji Państwa, nie od Kobiety. Kiedy w końcu zrozumieją to pracownicy Funduszu. To my zapraszamy Zdrową Kobietę na badanie profilaktyczne. W związku z tym musimy wiedzieć kogo zaprosić. Fundusz musi udostępnić za darmo dane populacji na którą podpisał umowę. Dodatkowo, tak długo jak nie będzie rzetelnych danych o każdej Kobiecie takich jak: leczenie poza SIMP (z podaniem przyczyn), korzystania z prywatnej służby zdrowia (musimy mieć możliwość wpisania tego do SIMP), nie będziemy mogli jednoznacznie przedstawiać danych dotyczących poziomów zgłaszalności w stosunku do populacji. Etap pogłębionej diagnostyki – schemat postępowania. 1. Biopsja cienkoigłowa – Fundusz musi zrezygnować z tej opcji na rzecz biopsji gruboigłowej (mammotomiczna w przypadku gdy może być ona jednocześnie zabiegiem leczniczym, usuwającym z zapasem zmianę) pod kontrolą USG lub stereotaktycznej. 2. Fundusz musi wprowadzić zarządzenie dla placówek realizujących pogłębiona diagnostykę, wymuszającą na nich posiadanie mammograficznych stacji diagnostycznych do obrazów cyfrowych. Wielokrotnie informowałem o tym, że przepisy w tym zakresie są niespójne i wzajemnie się wykluczające. Dzisiaj większość badań realizowanych jest technologia cyfrową (za cenę analogowej). 3. Fundusz musi powiązać zapłatę za świadczenia wykonane w etapie pogłębionej diagnostyki z przymusem wypełnienia wszystkich danych rozpoznania w SIMP i do Centralnego Rejestru Nowotworów z podaniem TNM (Tumor, Nodules, Metastases) włącznie. 4. Fundusz musi uaktywnić modalność w SIMP dla świadczeniodawców etapu podstawowego w zakresie weryfikacji dalszych diagnostyk i interwałów. 5. Zapis „podjęcie decyzji dotyczącej dalszego postępowania i potwierdzenie jej wystawieniem skierowania na dalszą diagnostykę lub leczenie do świadczeniodawcy posiadającego umowę z Narodowy Fundusz Zdrowia w odpowiednich dla schorzenia rodzajach świadczeń” musi zostać uszczegółowiony. To na etapie dalszej diagnostyki w programie świadczeniodawca musi określić wszystkie parametry rozpoznania i skierować pacjentkę na konkretne leczenie, a nie na dalszą kolejną diagnostykę. Wskaźniki monitorowania oczekiwanych efektów. Proponujemy zrezygnować z obecnych zapisów na rzecz następujących: Tabela_1 Aktywność Programu Rok Zakres Wiekowy Całkowita Ilość Zaproszonych Kobiet Akceptacja Zaproszenia w % Ilość Przebadanych Kobiet z Zaproszeń Ilość przebadanych Kobiet z własnej inicjatywy i ze skierowania Lekarza POZ Całkowita ilość przebadanych Kobiet Ilość Kobiet zakwalifikowanych do dalszej diagnostyki % Kobiet do dalszej diagnostyki Ilość wykonanych biopsji Ilość wykrytych raków Ilość wykrytych raków in situ Ilość wykrytych raków inwazyjnych powyżej 15mm Ilość wykrytych raków interwałowych (pomiędzy rundami skryningowymi) 2013 50-54 55-59 60-64 64-69 Tabela_2 Zgłaszalność na Zaproszenia - Grupy Wiekowe Zakres Wiekowy 50-54 55-59 60-64 64-69 Procent Rok 2013 Tabela_3 Wyniki Programu dla Kobiet uczestniczących w nim pierwszy raz Rok 2013 Rekomendowane wskaźniki % Zgłaszalność na zaproszenia >70% % Ilość Kobiet zaproszonych do ponownego wykonania mammografii w celu postawienia diagnozy <5% % Ilość Kobiet zaproszonych do ponownej mammografii z powodów technicznych <3% Zaproszonych do Dalszej Diagnostyki <7% Ilość wykonanych biopsji na 1000 <3,5 Ilość wykrytych raków in situ na 1000 >0,5 Ilość wykrytych raków inwazyjnych na 1000 >4 Ilość wykrytych raków powyżej 15mmm na 1000 >2 Czas oczekiwania pomiędzy badaniem a otrzymaniem wyniku < 15 dni roboczych Oczekiwanie na wynik pomiędzy dodatkową mammografią a wynikiem < 5 dni roboczych Czas pomiędzy wynikiem dodatnim a czasem wykonania dalszej diagnostyki < 5 dni roboczych Wykonanie diagnozy i otrzymanie wyniku < 5 dni roboczych Wydanie decyzji o operacji i przedstawienie daty operacji < 15 dni roboczych Uzyskane Wskaźniki Tabela_4 Wyniki Programu dla Kobiet uczestniczących w nim po raz kolejny Rok 2013 Rekomendowane Uzyskane wskaźniki Wskaźniki % Zgłaszalność na zaproszenia > 95% % Ilość Kobiet zaproszonych do ponownego wykonania mammografii w celu postawienia diagnozy < 5% % Ilość Kobiet zaproszonych do ponownej mammografii z powodów technicznych < 3% % Zaproszonych do Dalszej Diagnostyki < 7% Ilość wykonanych biopsji na 1000 <2 Ilość wykrytych raków in situ na 1000 > 0,5 Ilość wykrytych raków inwazyjnych na 1000 > 3,5 Ilość wykrytych raków powyżej 15mmm na 1000 > 1,5 Czas oczekiwania pomiędzy badaniem a otrzymaniem wyniku < 15 dni roboczych Oczekiwanie na wynik pomiędzy dodatkową mammografią a wynikiem < 5 dni roboczych Czas pomiędzy wynikiem dodatnim a czasem wykonania dalszej diagnostyki < 5 dni roboczych Wykonanie diagnozy i otrzymanie wyniku < 5 dni roboczych Wydanie decyzji o operacji i przedstawienie daty operacji < 15 dni roboczych Opracowano na podstawie : NHS Breast Cancer Screening i EUREF 4th edition. Według mnie, na podstawie powyższych danych powinny być monitorowane efekty z realizacji programu. Nie tylko świadczeniodawcy ponoszą odpowiedzialność za program, ale przede wszystkim osoby nim zarządzające. Pytanie, kto dzisiaj w NFZ, z imienia i z nazwiska w imieniu Prezesa, zarządza programem? Czy ta informacja jest tajemnicą służbową, czy może objęta jest ustawą o ochronie danych osobowych? Wymagania wobec oferentów „a) doświadczenie lekarzy w ocenie mammografii - dokonywanie przez każdego z lekarzy oceny co najmniej 500 mammografii skryningowych rocznie”. Wymaganie opisania tylko 500 mammografii rocznie dla lekarza radiologa pracującego w skryningu to chyba jakiś żart. Zgodnie z EUREF 4-th Edition powinno to być minimum 5000 badań rocznie, co wcale nie oznacza, że radiolog jest kompetentny. Proponujemy, aby tak jak co roku audytuje się świadczeniodawców, audytować co dwa lata radiologów - skrinerów. Program trwa siedem lat, po tym okresie nie można się już tłumaczyć brakami szkoleń. Proponowany zapis powoduje, że program nie ma prawa nazywać się populacyjnym - skryningowym i taka jego nazwa jest wprowadzaniem społeczeństwa i Ministerstwa Zdrowia w błąd. Dzisiaj tzw. „recall-rate” jest na poziomie nieakceptowalnym i wymaga głębszej weryfikacji. „b) odbycie przez każdego z techników elektroradiologów szkolenia w zakresie kontroli jakości prowadzonego przez PLTR, lub przez inną jednostkę prowadzącą szkolenia akredytowane przez PLTR lub zgodnie z programem zatwierdzonym przez PLTR”. Dlaczego PLTR nic o tym nie wie? Na jakiej podstawie wprowadzane są nowe zapisy, gdy instytucje w nich wymieniane nie wiedzą nawet, że takie propozycje istnieją. Kto i z kim konsultował te propozycje? Zbyt dużo spójnika „lub”, jak na zawód, który jest zawodem regulowanym przez Państwo. Na jakiej podstawie Prezes NFZ wprowadza dodatkowe wymagania podstawowe dla Techników elektroradiologów, którzy już zdali egzamin państwowy, wykraczające poza dyspozycje rozporządzenia MZ. W poprzednich zarządzeniach Prezesa szkolenia PLTR nie były obowiązkowe tylko dodatkowo punktowane. Nowe przepisy, muszą w swoich treściach przewidywać coś takiego jak „spójność prawną”. Szanowna Pani Prezes, proponuję wyznaczenie terminu spotkania roboczego, gdzie będzie można przedyskutować wszystkie bolączki obecnego programu i na podstawie wspólnie wypracowanych sugestii wprowadzić zmiany. Dziękuję. Z poważaniem Andrzej Stencel Prezes Stowarzyszenia „Moja Mammografia”