KonkurencyjnoĘç polskiego przemys∏u rolno

Transkrypt

KonkurencyjnoĘç polskiego przemys∏u rolno
Zeszyty
Naukowe nr
651
2004
Akademii Ekonomicznej w Krakowie
Jolanta Teneta-P∏otkowiak
Katedra Polityki Ekonomicznej
i Programowania Rozwoju
KonkurencyjnoÊç polskiego
przemys∏u rolno-spo˝ywczego
1. Uwagi wst´pne
Transformacja gospodarki po 1989 r. spowodowała otwarcie Polski na międzynarodowe rynki i konkurencję w każdej dziedzinie, również w rolnictwie
i przemyśle rolno-spożywczym. Polityka gospodarcza w początkowym okresie
transformacji skupiona była na polityce pieniężnej, fiskalnej i ograniczeniu
inflacji. Kolejne rządy nie interesowały się czynnikami rozwojowymi gospodarki.
Pieniądz zamiast być czynnikiem rozwoju (niższe stopy procentowe na kredyty)
stał się czynnikiem destrukcji. Budżet państwa przestał pełnić funkcję narzędzia
ukierunkowywania funduszy tam, gdzie przyczyniały się one do zdynamizowania
jej rozwoju. Polska polityka makroekonomiczna zakończyła się fiaskiem. Rolnictwo i przetwórstwo rolno-spożywcze uległo zniszczeniu. Do kraju sprowadzono
dotowaną żywność z krajów Unii Europejskiej, a polskie rolnictwo i przetwórstwo
nie wytrzymało konkurencji, która jest jednym z najważniejszych elementów
gospodarki wolnorynkowej.
Rolnictwo i przetwórstwo rolno-spożywcze na całym świecie jest wspierane.
Polski przemysł rolno-spożywczy wykazuje wieloletnie zaniedbania. Polska
gospodarka ma szanse na unowocześnienie i rozwój rolnictwa i przemysłu rolno-spożywczego oraz stworzenie warunków do produkcji ekologicznej, zdrowej
żywności i stać się konkurencyjną wobec wysoko subsydiowanej (stąd konkurencyjnej) produkcji w krajach Unii Europejskiej. Słowo „konkurencja” oznacza
rywalizację, współzawodnictwo między poszczególnymi osobami lub grupami
zainteresowanymi w osiągnięciu tego samego celu1. „Konkurencja – współzawodnictwo w działalności gospodarczej, w handlu: rywalizacja kupców lub
1
M. Szymczak, Słownik języka polskiego, PWN, Warszawa 1978.
Jolanta Teneta-Płotkowiak
64
producentów w sferze popytu i podaży dóbr, usług, środków produkcji i innych do
zdobycia lub utrzymania pozycji na rynku, klientów itp.2”
Syntetycznym wskaźnikiem mierzenia konkurencyjności jest poziom dochodu
narodowego brutto na mieszkańca. Wielkość tego wskaźnika determinuje:
– liczba ludności w wieku produkcyjnym w stosunku do ogółu ludności,
– PKB na zatrudnionego określający produktywność siły roboczej bez
uwzględnienia liczby godzin pracy,
– procent zatrudnionych w stosunku do liczby ludności w wieku produkcyjnym.
W takim ujęciu konkurencyjność wiąże się ze wzrostem produktywności,
jak i zatrudnienia. Skonkretyzowane i zintegrowane czynniki konkurencyjności
obejmują:
– zmniejszenie luki technologicznej,
– wspieranie małej i średniej przedsiębiorczości,
– wzrost bezpośrednich inwestycji zagranicznych,
– rozbudowę infrastruktury transportu,
– ułatwienie dostępności do źródeł energii,
– zmniejszenie dysproporcji w kapitale ludzkim,
– rozbudowę i instytucjonalizację otoczenia biznesu,
– wspieranie działania administracji publicznej,
– umiejętność korzystania z funduszy pomocowych i strukturalnych Unii
Europejskiej.
Zagadnienie konkurencyjności rolnictwa (baza surowcowa dla wielu branż
przemysłu rolno-spożywczego) i samego sektora rolno-spożywczego nierozerwalnie związane jest z przestrzenią, jak również z konkurencyjnością w innych
krajach, regionach itd.
2. Baza surowcowa dla przemysłu rolno-spo˝ywczego
i jej konkurencyjnoÊç
Problem konkurencyjności w rolnictwie, które zaopatruje w surowce wiele
branż przemysłu rolno-spożywczego należy rozważyć oddzielnie i uwzględnić
różne rodzaje konkurencyjności. W niniejszym opracowaniu przedstawiono konkurencyjność rolnictwa w powiązaniu z przemysłem rolno-spożywczym. Można
wyróżnić dwa rodzaje konkurencyjności: wewnętrzną i zewnętrzną.
Konkurencja wewnętrzna dotyczy zachowań konkurencyjnych podmiotów
gospodarczych zainteresowanych produkcją i produkujących dla potrzeb przetwórstwa rolno-spożywczego wewnątrz kraju, regionu, powiatu, gminy, wsi,
2
Słownik współczesnego języka polskiego, Wilga, Warszawa 1996, s. 405.
Konkurencyjność polskiego przemysłu rolno-spożywczego
65
gospodarstwa rolnego. Natomiast konkurencyjność zewnętrzna w rolnictwie
w zasadzie dotyczy naszych zachowań i związków gospodarczych z krajami UE,
USA i innymi krajami, z których Polska pozyskuje surowce dla przetwórstwa
rolno-spożywczego.
Konkurencyjność wewnętrzną w rolnictwie w Polsce hamuje wiele czynników
m.in. takich jak:
– niestabilna polityka rolna państwa od 1989 r.,
– błędna polityka makroekonomiczna (monetaryzm, fiskalizm),
– niska dochodowość rolnictwa (w okresie transformacji dochodowość ta obniżyła się o 60%),
– brak perspektyw i wieloletniej strategii dla rolników szczególnie z małych
gospodarstw i rejonów górskich,
– niestabilność bazy surowcowej dla przemysłu rolno-spożywczego wynikająca z niskich cen na surowce rolne, braku cen minimalnych dla wielu z nich,
brak opłacalności dla wielu producentów, co prowadzi do likwidacji produkcji
niektórych surowców dla przetwórstwa,
– wysoko oprocentowane kredyty hamujące proces inwestycyjny i modernizację, jak również restrukturyzacja rolnictwa,
– słabe przygotowanie podmiotów gospodarczych do konkurencyjnej walki na
rynkach zbytu (za mało giełd rolno-towarowych, brak organizacji producentów,
„mali”, „drobni” producenci rozproszeni i niezorganizowani),
– słaba infrastruktura w niektórych gminach, wsiach i regionach,
– niedoskonała prywatyzacja przemysłu rolno-spożywczego – brak i zerwanie
więzi ekonomicznych między producentami surowców, a branżami przemysłu
rolno-spożywczego,
– konieczność przyjęcia limitów produkcji surowców rolnych,
– brak polityki regionalnej, która inspirowałaby rozwój wsi i rolnictwa,
– słabe wykorzystanie środków pomocowych z Unii Europejskiej do rozwoju
infrastruktury na wsi, w gminach, regionach (duże zróżnicowanie w skali kraju).
Konkurencja zewnętrzna to zagadnienie bardzo skomplikowane i tu czynniki,
które ją kreują, są od nas niezależne – mogą być tylko przedmiotem umów
i negocjacji z krajami, z których pozyskuje Polska surowce dla przemysłu
rolno-spożywczego. Rolnictwo polskie i Unii Europejskiej różnią dwa czynniki
zaangażowane w produkcji – praca i kapitał. W teorii ekonomiki rolnictwa są one
traktowane jako substytuty, których proporcje są związane z ustrojami rolniczymi
państw, np.: z poziomem zatrudnienia w rolnictwie, intensywnością produkcji, ze
strukturą agrarną bonitacyjną, związkami z przetwórstwem rolno-spożywczym,
udziałem produkcji rolnej w PKB, jak również z poziomem urbanizacji obszarów
wiejskich. Jeśli chodzi o kapitał niezbędny do produkcji rolnej, to pochodzi on
przede wszystkim z kredytu bankowego. Jest on znaczącą pozycją w rozważaniach
Jolanta Teneta-Płotkowiak
66
o konkurencyjności rolnictwa (szczególnie w relacji proporcji obciążenia produkcji kosztami zadłużenia kredytami krótko- i długoterminowymi niezbędnymi do
zasilania bieżącej i przyszłej produkcji rolnej). Czynnikiem produkcji wstępującym jako substytut kapitału jest zatrudnienie (koszty pracy, na które składają się
składki odprowadzane na ubezpieczenia socjalne), obciążenie produkcji wyrażone
w wydatkach na konsumpcję rodzin chłopskich. Cena pracy w Polsce, a szczególnie w rolnictwie, jest relatywnie niższa niż w Unii Europejskiej. Zatrudnienie
w rolnictwie polskim jest znacznie wyższe niż w Unii Europejskiej, nie tylko
w skali kraju, ale również w regionach, co obniża pozycję konkurencyjną.
O przewadze konkurencyjnej rolnictwa poza kosztami produkcji surowca rolniczego decydują również działania marketingowe związane ze zbytem produktów
rolnych (tworzenie grup producentów, które znajduje się w Polsce w początkowej
fazie jest ich ok. 300). Ponadto o konkurencyjności produkcji rolnej decydują
inne elementy, np. działania protekcjonistyczne (różnego rodzaju dopłaty w USA
wynoszą ok. 50 mld USD rocznie) i kursy dewiz. W Unii Europejskiej subsydiowanie rolnictwa i eksportu produktów rolnych jest znaczne (dochodzi nawet do
70% kosztu wytwarzania, np. dla producentów zbóż). Bardzo ważnym elementem
rozwoju produkcji rolnej są ceny minimalne (zapewniają stabilizację).
Regiony, w których rolnictwo odnosi sukcesy rynkowe uzyskują dodatkowe
bodźce rozwojowe, produkując znaczne ilości surowca dla przetwórstwa rolno-spożywczego. Rolnicy uzyskują większe środki, które pozwalają im inwestować
w innowację i postęp produkcji, jak również mają środki na koncentrację ziemi
i specjalizację produkcji. Stąd też przestrzenny wymiar konkurencyjności rolnictwa ma silne związki z kondycją gospodarczą regionów. W tabeli 1 przedstawiono
województwa z punktu widzenia przewag konkurencyjnych rolnictwa 3. Jak
wynika z danych ustalonych według kryterium najkorzystniejszych warunków
kosztowych, otrzymano zróżnicowany układ województw konkurencyjnych w rolnictwie Polski. Do grupy województw o najkorzystniejszym układzie kosztowym
(co daje wysoki stopień konkurencyjności) weszły województwa: warmińskie,
lubuskie, dolnośląskie, kujawsko-pomorskie, podlaskie, wielkopolskie i zachodniopomorskie. Województwa: łódzkie, pomorskie i lubuskie cechuje średni układ
kosztów, a więc i średnia konkurencyjność. Natomiast mniej korzystny układ cech
mają województwa: podkarpackie, małopolskie, śląskie, opolskie, mazowieckie
i świętokrzyskie. Polscy ekonomiści i specjaliści dowodzą, że obecny poziom cen
naszych produktów rolniczych sprzedawanych do przetwórstwa rolno-spożywczego
lub hurtu jest niższy od cen na rynku europejskim i gdyby nie protekcjonizm
państw Unii Europejskiej Polska mogłaby konkurować w tym zakresie z UE.
3
S. Anusz, Konkurencyjność regionów w Polsce z punktu widzenia produkcji rolnej, „Człowiek
i Środowisko” 2001, nr 1.
6,8
5 059
2 749
Wielkopolskie
Zachodniopomorskie
11,4
6 315
4 032
6 271
3 842
Opolskie
Śląskie
Małopolskie
Podkarpackie
Źródło: A. Anusz, op. cit., s. 116.
11,5
3 993
Mazowieckie
7,9
9,7
10,5
8,2
11,0
4 251
4 876
Świętokrzyskie
18,4
7,6
Lubelskie
3 677
3 842
3 095
6,4
11,2
5 254
Kujawsko-pomorskie
Podlaskie
Łódzkie
6,8
3 797
Dolnośląskie
Pomorskie
9,6
2 522
8,5
5,8
2 625
Warmińskie
Lubuskie
B
8,4
A
4 379
Polska razem
Województwo
Liczba kg
NPK na 100
zł skupu
Cena gruntów ornych
w obrocie
sąsiedzkim
9,3
8,4
5,4
2,6
2,7
6,6
3,1
1,8
2,5
0,9
1,1
1,7
1,2
1,6
1,2
0,9
2,3
C
Liczba pracujących na
100 zł skupu
17,7
5,5
9,1
11,6
20,1
3,3
11,3
9,9
20,6
18,2
12,9
11,5
9,0
9,0
9,7
16,3
D
Obciążenie
kredytem
jednostki
skupu
9
2
7
1
8
5
6
13
12
14
4
10
3
11
16
15
A
7
3
2
6
10
5
11
1
14
4
15
13
12
9
8
16
B
1
2
4
11
6
3
5
8
7
16
14
9
12
10
13
15
C
4
15
12
7
2
16
9
10
1
3
6
8
14
13
11
5
D
Punkty sortowania z kolumn
21
22
25
25
26
29
31
32
34
37
39
40
41
43
48
51
Suma punktów kolejność województw
według malejącej
konkurencyjności
Tabela 1. Zestawienie województw z punktu widzenia przewag konkurencyjnych rolnictwa (wybrane elementy) 1999 r.
Konkurencyjność polskiego przemysłu rolno-spożywczego
67
68
Jolanta Teneta-Płotkowiak
Polska nie może eksportować (mimo przyznanego kontyngentu) mięsa
wieprzowego do UE (prawdopodobnie nie spełniamy wymogów weterynaryjnych), gdyż kraje UE zaliczają Polskę do krajów zagrożonych BSE. Tymczasem
produkcja mięsa oprócz drobiowego (chociaż i tu w 2001 r. można zauważyć załamanie produkcji) ze względu na niskie ceny wykazuje od lat tendencję malejącą.
Również przetwórstwo mleka ma trudności z wejściem ze swoimi produktami na
rynki Unii Europejskiej. Opłacalność mleka w Polsce stale maleje (cena skupu
1 litra kształtuje się na poziomie 0,50–1,00 zł). Należy zaznaczyć, że rolnictwo
polskie zrobiło ogromny postęp w produkcji i jakości mleka już 70% skupionego
mleka jest w klasie „extra”. W ostatnich dwóch latach zaobserwować można
dobrą koniunkturę na produkcję jaj (bo wzrósł eksport do byłych krajów ZSRR).
Produkcja jaj wynosi ok. 8 mld sztuk jaj, a mimo to importowany jest proszek
jajowy do przetwórstwa aż z Indii. Tendencję malejącą obserwuje się w produkcji
rzepaku, jęczmienia, buraków cukrowych. Ograniczono skup polskich tytoni,
chmielu (produkcja tylko w woj. lubelskim, wielkopolskim i dolnośląskim). Jeśli
chodzi o owoce jagodowe (truskawki, maliny, porzeczki, czarne jagody) i wiśnie,
to dla krajów Unii Europejskiej nie są one już konkurencyjne i Polska będzie
musiała „zmieścić się” w określonych limitach. Obecnie Polska jest głównym
eksporterem czarnej porzeczki do Unii Europejskiej, znaczącym eksporterem
musu jabłkowego, truskawek i malin.
Zniesienie ceł na artykuły rolne, będzie korzystne dla rolników UE, którzy
dostają dopłaty bezpośrednie. Polska może wypracować system produkcji
ekologicznej produktów rolnych i żywności. Obecnie funkcjonuje ponad 500
gospodarstw ekologicznych, należy tę produkcję rozszerzyć na skalę produkcji
towarowej, gdyż może ona stać się konkurencyjna dla wielu krajów Unii Europejskiej. Aby rolnictwo polskie było bardziej konkurencyjne dla UE, należy lepiej
zorganizować producentów rolnych (grupy producenckie, spółdzielnie), muszą oni
dostać wsparcie od rządu i władz regionalnych i samorządowych. Wówczas będą
w stanie sprostać wymaganiom, takim jak: normy jakościowe, warunki kredytowania, okresy gwarancyjne, kursy dewiz, podatki importowe, opłaty wyrównawcze, wymogi sanitarne i weterynaryjne itd. Już teraz można stwierdzić, że
nasze rolnictwo jest konkurencyjne, farmerzy UE coraz częściej zasiedlają nasze
ziemie po PGR, przewidując przyszłe zyski. Fundusze z Agencji Restrukturyzacji
i Modernizacji Rolnictwa i ewentualne fundusze z SAPARD mogłyby podnieść
konkurencyjność bazy surowcowej dla przetwórstwa.
Konkurencyjność polskiego przemysłu rolno-spożywczego
69
3. Polski przemysł rolno-spo˝ywczy i jego konkurencyjnoÊç
Przemysł rolno-spożywczy to bardzo ważne ogniwo w gospodarce żywnościowej. Polski przemysł rolno-spożywczy to taki, który oparty jest na polskich
surowcach i technologiach produkcji. Kapitał zagraniczny kupił lub ma swój
znaczący udział w wielu branżach przemysłu rolno-spożywczego i nie jest zainteresowany przyjęciem do produkcji polskich surowców. Producenci zagraniczni
mogą produkować na podstawie nowych technologii i technik produkcji, często
wysoce konkurencyjnych w stosunku do polskiego przetwórstwa rolno-spożywczego. Dlatego coraz więcej ekonomistów i analityków zauważa, że nie o polskich
produktach rolno-spożywczych należy mówić, a o żywności wyprodukowanej
w Polsce, nie zawsze z polskiego surowca. Przemysł olejarski, piwowarski, tytoniowy, cukierniczy, koncentratów spożywczych, częściowo cukrowniczy, mięsny,
owocowo-warzywny, mleczarski należy do zagranicznych inwestorów. Te zakłady
przemysłu rolno-spożywczego, które zostały rozwiązane (upadły) zerwały więzi
kooperacyjne z polskimi rolnikami.
Rolnicy polscy nie mają z kim współpracować, nie mają gwarancji, ani co do
wielkości produkcji ani gwarancji cenowych. Surowce dla branż przemysłu rolno-spożywczego od polskich rolników (producentów) znacznie spadły, np. rzepaku,
jęczmienia, buraków cukrowych, chmielu, ograniczono skup tytoniu, owoców
i warzyw do przetwórstwa, a ceny skupu nie są opłacalne dla producentów rolnych.
Polski przemysł mięsny posiadający ok. 2500 ubojni i zakładów przetwórczych nie
zawsze „wytrzymuje” konkurencję z zakładami z kapitałem zagranicznym, które
posiadają większy kapitał (nowocześniejsze technologie i techniki produkcji) i lepszy marketing. Tylko 19 polskich zakładów mięsnych może eksportować swoje
wyroby na rynki Unii Europejskiej. Nie ma uczciwej konkurencji na rynku mięsa
w Unii Europejskiej, po ujawnieniu choroby BSE i pryszczycy (6 państw Unii
Europejskiej dostało 420 mln euro za straty w produkcji bydła, owiec i trzody)
Polska nadal nie może swobodnie eksportować mięsa i wyrobów mięsnych na
rynki Unii. Rentowność polskich zakładów mięsnych spada: w 2000 r. wynosiła
– 0,56%, a w pierwszej połowie 2001 r. oscylowała wokół „0”. Znaczny import
mięsa i półtusz jeszcze pogarsza ten stan rzeczy. Tylko w przemyśle drobiarskim
obserwuje się dobrą koniunkturę.
Z 240 mleczarni tylko 23 polskie mleczarnie od 15 lutego 2001 r. mogą eksportować mleko w proszku na rynki UE, a tylko 4 spółdzielnie mleczarskie mogą
eksportować masło i sery „twarde”. Mleko w proszku ratuje polskie mleczarnie,
cechujące się nadprodukcją masła, którego cena wciąż maleje.
Małe mleczarnie, bojąc się konkurencji z Unią Europejską, łączą się lub
wchodzą we współpracę ze średnimi i większymi zakładami i one będą miały
szansę na zachowanie jakości mleka spożywczego i jego przetworów. Te, które
70
Jolanta Teneta-Płotkowiak
zechcą samodzielnie działać, będą bankrutowały. Barierę konkurencyjną dla
polskich zakładów mleczarskich o niskiej rentowności stanowi import dotowanych w Unii Europejskiej wyrobów mleczarskich nie mających na polskim
rynku żadnych ograniczeń. Wprawdzie Agencja Rynku Rolnego dokonała zakupu
interwencyjnego masła w 2001 r. w wysokości 12 tys. t, to jednak nie przewiduje
się znacznej poprawy rentowności polskich mleczarni. Przemysł olejarski w rękach zagranicznych inwestorów nie jest zainteresowany zwiększeniem produkcji
na podstawie polskich surowców. Wiele zakładów tłuszczowych nie produkuje,
a zajmuje się rozlewaniem importowanych olejów. Również większość zakładów
przetwórstwa owocowo-warzywnego jest zdominowana przez kapitał zagraniczny,
ceny na surowce maleją, co stanowi złe rokowania dla sadowników. Pomoc władz
rządowych i regionalnych powinna iść w kierunku stworzenia dużych polskich
zakładów owocowo-warzywnych, które kupowałyby zdrowe i dobre polskie
owoce i warzywa. Problemem jest przemysł cukrowniczy, który pomimo ustawy
o „polskim cukrze” nie może stać się konkurencyjny, dla tych zakładów cukrowniczych, które kupił zagraniczny kapitał (angielski, niemiecki i francuski). Polska
dokonała (do końca czerwca 2001 r.) klasyfikacji zakładów mięsnych i mleczarskich (według standardów Unii Europejskiej) „co jest zakładem przemysłowym,
a co warsztatem rzemieślniczym”. Połowa polskich zakładów tych dwóch branż
to małe zakłady. Według UE zakłady zatrudniające do 15 osób to rzemieślnicze,
powyżej tej liczby to zakłady przemysłowe.
Przemysł zbożowo-młynarsko-makaronowy jest konkurencyjny w zakresie
produkcji makaronów, natomiast przemysł zbożowy i młynarski nie wytrzymuje
konkurencji, gdyż Polska importuje ok. 2 mln zbóż rocznie i mąki, które należą
do produktów wysoko subsydiowanych w krajach Unii Europejskiej i krajach
CEFTA). Przemysł piwowarski zdominowany jest przez kapitał zagraniczny, który
między sobą konkuruje, dlatego browary łączą się, np.: kapitał duński połączył
4 browary w koncern, również browary z kapitałem holenderskim i niemieckim
wykazują tendencję do koncentracji.
Problem konkurencyjności w przemyśle rolno-spożywczym, podobnie jak
i w rolnictwie, należy rozpatrywać oddzielnie, uwzględniając dwa rodzaje konkurencyjności, czyli konkurencję wewnętrzną i konkurencję zewnętrzną. Konkurencja
wewnętrzna w przemyśle rolno-spożywczym jest bardziej złożona niż w rolnictwie.
W przemyśle rolno-spożywczym konkurencja wewnętrzna obejmuje działania konkurencyjne między branżami polskimi, polskimi i zagranicznymi, i zagranicznymi,
które zakupiły polskie zakłady przetwórcze. Konkurencja zewnętrzna ma podobny
charakter, jak w rolnictwie, gdyż dotyczy związków gospodarczych z krajami Unii
Europejskiej i innymi państwami, np. USA, krajami arabskimi czy byłego ZSRR.
Konkurencję wewnętrzną w przemyśle rolno-spożywczym w Polsce hamuje wiele
czynników, takich jak:
Konkurencyjność polskiego przemysłu rolno-spożywczego
71
– polityka makroekonomiczna państwa od 1989 r.,
– niewłaściwa prywatyzacja w ok. 70 zakładach przemysłu rolno-spożywczego,
– niestabilna baza surowcowa dla przemysłu rolno-spożywczego wynikająca
z niskich cen na surowce rolne i brak opłacalności u producentów, co często
prowadziło do likwidacji produkcji niektórych produktów rolniczych,
– wysoko oprocentowane kredyty hamujące proces inwestycyjny i modernizacyjny w przemyśle rolno-spożywczym,
– słabe przygotowanie podmiotów gospodarczych do konkurencyjnej walki na
rynku (brak kapitału, marketingu, nowoczesnych technologii itp.),
– słaba infrastruktura w niektórych gminach i regionach,
– słabe wykorzystanie środków pomocowych z Unii Europejskiej dla restrukturyzacji, modernizacji branż przemysłu rolno-spożywczego,
– konieczność przyjęcia limitów produkcji niektórych wyrobów przemysłu
rolno-spożywczego, np. cukru, mąki ziemniaczanej itd.,
– brak równorzędnego traktowania polskich i zagranicznych zakładów przetwórstwa rolno-spożywczego (ulgi podatkowe, zwolnienia podatkowe itd.).
Natomiast konkurencja zewnętrzna nie w pełni zależy od polskich decydentów
i producentów, a ma znaczenie w bieżącym podejmowaniu wzrostu konkurencyjności polskich wyrobów przemysłu rolno-spożywczego. Czynniki, które
kreują tę konkurencję mogą i są przedmiotem umów i negocjacji między polskimi
producentami i zagranicznymi produkującymi w Polsce, a krajami, do których
te wyroby przemysłu rolno-spożywczego są eksportowane bądź importowane do
Polski z krajów UE i innych państw.
Należy stwierdzić, że w polityce makroekonomicznej w Polsce nie podjęto
dotychczas wyzwania umocnienia i podnoszenia konkurencyjności gospodarki
narodowej, w tym również sektora rolno-spożywczego, dlatego w związku z „wejściem” Polski do UE należy dokonać zasadniczej zmiany co do roli państwa,
regionu, gminy w gospodarce. Polityka gospodarcza Polski musi mieć charakter
bardzo aktywny i konsekwentny i bronić interesów narodowych.
Bardzo ważnym czynnikiem podnoszącym konkurencyjność polskiego przemysłu rolno-spożywczego jest jego modernizacja i nowe inwestycje. W następnych
latach wszyscy liderzy branż przemysłu rolno-spożywczego, którzy będą chcieli
utrwalić pozycję rynkową, powinni przeprowadzić znaczącą modernizację swoich
firm. Ta modernizacja powinna dotyczyć:
− w przemyśle mięsnym: linii ubojowej trzody i bydła, linii rozbioru i obróbki
mięsa kulinarnego,
− w przemyśle drobiarskim: linii uboju i dzielenia drobiu (polski drób jest
eksportowany do Francji, Niemiec i Norwegii),
− w przemyśle zbożowo-młynarskim: urządzeń do obróbki wstępnej, mielących i do produkcji mąk,
72
Jolanta Teneta-Płotkowiak
− w przemyśle ziemniaczanym: cały proces produkcji skrobi i jej przerobu,
− w przemyśle cukrowniczym: wyposażenie wszystkich faz produkcji,
− w produkcji olejarskiej: instalacji do tłoczenia i ekstrakcji oraz rafinacji
olejów,
− w przemyśle piwowarskim: produkcji słodu i pozostałych faz produkcji.
Strategia rozwoju rolnictwa i przemysłu rolno-spożywczego w świetle przyszłej
integracji z Unią Europejską powinna uwzględniać:
− modernizację i restrukturyzację rolnictwa oraz rozbudowę technicznej infrastruktury wsi (może tu pomóc fundusz SAPARD),
− reaktywowanie ruchu spółdzielczego na wsi, tworzenie grup producenckich,
które ułatwią kontakty z rynkiem,
− przedsięwzięcia dotyczące polityki ekologicznej, regionalnej, infrastruktury
społecznej, podatkowej,
− działania w zakresie nauki, oświaty, doradztwa rolniczego,
− działania na rynkach artykułów rolno-spożywczych (tworzenie sieci hurtowych rynków i giełd rolniczych na terenie całego kraju),
− rozwój przetwórstwa spożywczego, który może podnieść konkurencyjność
polskich produktów rolno-spożywczych,
− przedsięwzięcia dotyczące wzrostu popytu krajowego i zewnętrznego na
artykuły rolno-spożywcze,
− wykorzystanie możliwości większego eksportu artykułów rolno-spożywczych,
− standaryzację i kontrolę jakości produktów rolnych i przemysłu rolno-spożywczego4.
Ponadto strategię rozwoju rolnictwa i przemysłu rolno-spożywczego i ich
konkurencyjności powinna popierać polityka makroekonomiczna, która brałaby
pod uwagę nasze krajowe interesy, również Agencja Rynku Rolnego, władze
samorządowe i regionalne.
Literatura
Anusz S., Konkurencyjność regionów w Polsce z punktu widzenia produkcji rolnej,
„Człowiek i Środowisko” 2001, nr 1.
Jóźwiak W., Strategia rozwoju rolnictwa w świetle przyszłej integracji z Unią Europejską,
konferencja naukowa nt. Droga do integracji rolnictwa z Unią Europejską, SGGW,
Warszawa, 7–8 lipca 1994.
Słownik współczesnego języka polskiego, Wilga, Warszawa 1996.
4
W. Jóźwiak, Strategia rozwoju rolnictwa w świetle przyszłej integracji z Unią Europejską,
konferencja naukowa nt. Droga do integracji rolnictwa z Unią Europejską, SGGW, Warszawa, 7–8
lipca 1994.
Konkurencyjność polskiego przemysłu rolno-spożywczego
73
Smoleński Z., Przeobrażenia mleczrstwa w Polsce, 2002, nr 6.
Szymczak M., Słownik języka polskiego, PWN, Warszawa 1978.
Teneta-Płotkowiak J., Problemy restrukturyzacji i prywatyzacji przemysłu rolno-spożywczego w latach 1990–1995, Zeszyty Naukowe, AE w Krakowie, Kraków 1999, nr 527.
The Competitiveness of the Polish Food Industry
The goal of this article is to attempt to identify the problems of Polish agriculture
and the Polish food industry in the process of competing in the European and world
economies. The issue of the competitiveness of the food industry is complex. For this
reason, the author discusses both internal and external competition, identifying the
factors that increase the competitiveness of the resource base for that sector and its
branches.

Podobne dokumenty