Marek Jasiakiewicz O potrzebie zmiany zasad reprezentacji
Transkrypt
Marek Jasiakiewicz O potrzebie zmiany zasad reprezentacji
R e j e n t . rok 8 « nr 3(83) marzec 1998 r. Marek Jasiakiewicz O potrzebie zmiany zasad reprezentacji cywilnoprawnej przedsiębiorstwa państwowego Uwagi wprowadzające 1. Obecnie w obrocie gospodarczym zdecydowanie przeważa forma prawna spółki (cywilnej i handlowej). Fakt, że najliczniejsza jest grupa przedsiębiorstw prowadzonych w takiej właśnie formie stanowi m.in. konsekwencję ograniczania przez państwo swojej aktywności gospodarczej i szybkiego odradzania się sektora prywatnego. Z drugiej strony tradycyjna forma prawna prowadzenia działalności gospodarczej państwa, jaką jest przedsiębiorstwo państwowe, została poddana procesowi prywatyzacji i komercjalizacji, a w konsekwencji przekształcaniu w spółkę kapitałową prawa handlowego (sp. z o.o. lub sp. akc.)1. Jednakże pomimo sygnalizowanych wyżej zmian przedsiębiorstwo państwowe nadal odgrywa istotną rolę w gospodarce narodowej. Decyduje o tym wprawdzie już nie liczba takich przedsiębiorstw, lecz znaczna wartość majątku narodowego, który jest podstawą ich działalności. Ponadto wydaje się, że przedsiębiorstwo państwowe nadal będzie wykorzystywane 1 Zob. ustawa z dnia 21 września 1981 r. o przedsiębiorstwach państwowych (dalej jako ustawa o p.p.), t.j. Dz.U. z 1991 r. Nr 18, poz. 80 ze zm.; ustawa z dnia 30 sierpnia 1996 r. o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, Dz.U. Nr 118, poz. 561 ze zm., która uchyliła ustawę z dnia 13 lipca 1990 r. o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, Dz.U. Nr 51, poz. 298 ze zm. 48 O potrzebie zmiany zasad reprezentacji cywilnoprawnej.. przez państwo do prowadzenia działalności gospodarczej, jakkolwiek w węższym i bardziej specjalistycznym zakresie2. Wszystko to, a zwłaszcza utrzymujący się nadal poważny potencjał gospodarczy przedsiębiorstw państwowych, decyduje o znaczeniu przedsiębiorstw państwowych 3 . Dodatkową zachętę do analizy tego zagadnienia stanowi ugruntowanie w praktyce gospodarczej wiodącej roli spółek handlowych, co skłania do dokonywania porównań pomiędzy regulacjami prawnymi przedsiębiorstw państwowych i spółek. Wydaje się, że zmiany normatywne w odniesieniu do przedsiębiorstwa państwowego - przy zachowaniu koniecznych odrębności uwzględniających fundacyjny charakter przedsiębiorstwa państwowego - powinny zmierzać do harmonizacji ustawy o przedsiębiorstwach państwowych z ustawodawstwem regulującym ustrój innych osób prawnych prowadzących działalność gospodarczą. Początków tego procesu można upatrywać w nowej, jednolitej regulacji Krajowego Rejestru Sądowego 4 , obejmującego wszystkich przedsiębiorców, w tym przedsiębiorstwa państwowe. Do zagadnień, których regulacja prawna nie jest determinowana specyfiką przedsiębiorstwa państwowego i które winny zostać objęte procesem harmonizacji, należy zaliczyć m.in. kwestię reprezentacji przedsiębiorstwa w stosunkach cywilnoprawnych. Obecny jej kształt normatywny poważnie odbiega od regulacji w tym zakresie dotyczących innych podmiotów gospodarczych (przedsiębiorców) mających osobowość prawną. 2 Zob. np. ustawa z dnia 6 lipca 1995 r. o przedsiębiorstwie państwowym Polskie Koleje Państwowe, Dz.U. Nr 95, poz. 470. Z zarejestrowanych w 1990 r. przedsiębiorstw państwowych w liczbie około 8500 pozostało obecnie około 3000; por. G. B i e n i e k , Komercjalizacja i prywatyzacja przedsiębiorstw państwowych. Przepisy i komentarz, Warszawa 1997, s. 3. 3 Na konieczność zmian w prawie przedsiębiorstw państwowych w kierunku ich stopniowego dostosowania do wymagań gospodarki rynkowej wskazuje się w piśmiennictwie. Por. zwłaszcza K. K r u c z a ł a k , Prawo handlowe. Zarys wykładu, Warszawa 1996, s. 222; zob. też wcześniej podnoszone postulaty co do zniesienia zasady reprezentacji łącznej przedsiębiorstw państwowych, m.in. B . Z i e m i a n i n , Pełnomocnicy przedsiębiorstw państwowych, Nowe Prawo 1983, nr 9-10, s. 117 i nast.; W . P y z i o ł , Reprezentacja cywilnoprawna przedsiębiorstwa państwowego, Krakowskie Studia Prawnicze 1980, nr XVIII, s. 125 i nast.; L. M o s k w a, Pełnomocnicy przedsiębiorstw państwowych, Poznań 1991, s. 86 i nast.; A. Ki d y b a, Dyrektor jako organ przedsiębiorstwa państwowego, Warszawa 1993, s. 112 i nast., i wskazana tam literatura. Aktualne zestawienie literatury dotyczącej prawa przedsiębiorstw państwowych zawiera praca G. B i eń ka, op. cit., s.359 i nast. 4 Ustawa z dnia 20 sierpnia 1997 r. o Krajowym Rejestrze Sądowym, Dz.U. Nr 121, poz. 770. 49 Marek Jasiakiewicz Chodzi o zastosowaną do przedsiębiorstw państwowych zasadę tzw. reprezentacji łącznej (zasadę dwóch podpisów) w wypadku, gdy wymagane jest współdziałanie dyrektora i pełnomocnika. Obecnie instytucja ta razi swą sztucznością i niespójnością, zwłaszcza na tle liberalnych regulacji prawa spółek. Najwyższa pora, aby zasady reprezentacji przedsiębiorstw państwowych zostały uwolnione od nieuzasadnionych odstępstw od ogólnych reguł prawa cywilnego. 2. Wydaje się, że zasada reprezentacji łącznej w kształcie nadanym jej przez ustawę o p.p. z 1981 r. powinna zostać poddana krytycznej ocenie z punktu widzenia przyjętych reguł reprezentacji osób prawnych. Chodzi zwłaszcza o następujące reguły reprezentacji: a) reprezentację osoby prawnej przez właściwe organy, przy czym sposób działania organu określa ustawa i oparty na niej statut (art. 38 k.c.)5; b) rozróżnienie sfery kreowania woli osoby prawnej przez właściwy organ od sfery uzewnętrzniania tak wykreowanej woli osoby prawnej przez organ kompetentny w zakresie reprezentacji cywilnoprawnej 6 ; c) ujmowanie zasady reprezentacji łącznej wyłącznie jako sposobu działania cywilnoprawnego organu wieloosobowego (kolegialnego) 7 osoby prawnej 8 . 5 Por. np. A. W o l t e r , J. I g n a t o w i cz, K. S t e f a n i u k , Prawo cywilne. Zarys części ogólnej, Warszawa 1996, s. 196 i nast.; Z . R a d w a ń s k i , Prawo cywilne. Część ogólna, Warszawa 1997, s. 162 i nast. Por. też E. P ł o n k a , Mechanizm łączenia skutków działań prawnych z osobami prawny mi na przykładzie spółek kapitałowych, Wrocław 1994, s. 13 i nast. 6 Co do rozróżniania sfery decydowania od sfery reprezentacji zob. M. G e r s d o r f, [w:] M . G e r s d o r f , J. I g n a t o w i c z , Prawo spółdzielcze. Komentarz, s. 146.; M. J a s i a k i e w i c z , Reprezentacja spółek kapitałowych, Acta Universitatis Nicolai Copernici, seria Prawo 1992, nr XXXII, s. 44; A . G b u r z y ń s k a , Reprezentacja spółek kapitałowych, Warszawa 1997, s. 34 i nast.; A . S z u m a ń s k i , [w:] Prawo spółek (xci. S. Włodyka), Kraków 1996, s. 532-533. 7 Por. np. S. W ł o d y k a, Nowe zasady reprezentacji przedsiębiorstw państwowych, PUG 1960, nr 7, s. 221; W. Py z i o ł , Reprezentacja cywilnoprawna przedsiębiorstwa państwowego, s. 125; A. Ki dy ba, Dyrektor..., s. 107, którzy podkreślają kolegialność organu jako przesłankę stosowania reprezentacji łącznej. 8 Warto dodać, że w literaturze dodatkowo wskazuje się na regułę jednolitej reprezentacji cywilnoprawnej bez względu na rodzaj sprawy - por. zwłaszcza T. D z i u r z y ń s k i , [w:] T. D z i u r z y ń s k i , Z. F e n i c h e l , M . H o n z a t k o , Kodeks handlowy. Komentarz, Kraków 1936, s. 353: „Nie może natomiast umowa (spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, przyp. M.J.) stwarzać dla pewnego rodzaju spraw samoistnej, a dla innego rodzaju łącznej reprezen- 50 O potrzebie zmiany zasad reprezentacji cywilnoprawnej.. Regulacja reprezentacji przedsiębiorstwa państwowego według ustawy o p.p. z 1981 r. Pod pojęciem reprezentacji łącznej osób prawnych rozumie się występowanie przy dokonywaniu czynności prawnych łącznie dwóch lub więcej osób fizycznych będących członkami organu kolegialnego osoby prawnej albo łącznie jednej osoby fizycznej jako członka takiego organu i drugiej osoby nie będącej organem 9 . Zachowanie się wskazanych podmiotów w określonych sytuacjach traktowane jest jak zachowanie się samej osoby prawnej. W wypadku przedsiębiorstwa państwowego wskazanymi podmiotami, współdziałającymi w celu dokonania czynności prawnej, są dyrektor i pełnomocnik lub dwóch pełnomocników. Znamienne jest przy tym, że poszczególne oświadczenia woli obydwu osób są nieskuteczne, a dopiero łącznie, zgodnie z ustawą o p.p. stanowią oświadczenie woli przedsiębiorstwa. Kontrowersyjna jest przy tym interpretacja pojęcia „współdziałanie" dwóch wymienionych osób. Niektórzy autorzy uważają, że chodzi o ich równoczesne działanie10. Odmienne stanowisko reprezentuje orzecznictwo SN, w świetle którego dla spełnienia wymogu współdziałania wystarcza samodzielne, choć nawet nie równoczesne (kolejne), składanie oświadczeń woli11. tacji..."; tak też M. J a s i a k i e w i c z, Reprezentacja spółek handlowych w sferze czynności prawnych, s. 46. Problem jest jednak kontrowersyjny, zwłaszcza wobec najnowszego orzecznictwa akcentującego zasadę swobody umów, również co do postanowień umowy spółki regulujących zasady reprezentacji - por. np. orzeczenie SN z dnia 24 X 1996 r. III CZP 112/96, Prawo Gospodarcze 1997, nr 1, w którym SN stwierdził, że w umowie sp. z o.o. może być przewidziana reprezentacja łączna do składania przez zarząd oświadczeń w zakresie praw i obowiązków majątkowych spółki powyżej określonej wartości. ' Por. S . G r z y b o w s k i , [w:] System prawa cywilnego, t. I, Ossolineum 1985, s. 374 przyp. 31; zob. też A. K1 e i n, Charakter prawny organów osób prawnych, [w:] Księga pamiątkowa ku czci Witolda Czachórskiego, Warszawa 1985, s. 131-133. 10 Tak np. J. K r u s z ę ws ka, Forma oświadczenia woli przez pełnomocników, PUG 1961, nr 6, s. 202; W. P y z i o ł , Reprezentacja cywilnoprawna przedsiębiorstwa państwowego, s. 123; L. M o s k w a, Pełnomocnicy..., s. 90 i nast. Oddzielne i kolejne składanie oświadczeń woli przez pełnomocników dopuszcza natomiast B. Ga wl i k, [w:] System..., t. 1, wyd. 1985, s. 781, A. K i d y b a, Dyrektor jako organ..„s. 110. 11 Zob. ostatnio orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 28 VIII 1991 r. I ACr 197/ 91, Biuletyn SA w Łodzi 1992, nr 1, poz. 6 powoływane przez G. B i e n k a, Komentarz do 51 Marek Jasiakiewicz Zakres działania zasady reprezentacji łącznej wyznaczony jest kryterium rodzaju i wartości czynności prawnej12. Zasada ta dotyczy jedynie czynności prawnych w sprawach majątkowych obejmujących rozporządzenie prawem, którego wartość przekracza 5000 zł, lub mogących spowodować powstanie zobowiązania przedsiębiorstwa do świadczenia o wartości powyżej 5000 zł (art. 50 ust. 2 ustawy o p.p.). Reprezentacja łączna nie odnosi się zatem do czynności prawnych przysparzających majątku przedsiębiorstwu i czynności upoważniających (np. udzielenie pełnomocnictwa). Nie dotyczy też dokonywania przez dyrektora czynności na podstawie art. 32 ust. 1 ustawy o p.p., gdy reprezentuje on, jako organ zarządzania, przedsiębiorstwo państwowe w innych jeszcze sferach niż sfera reprezentacji cywilnoprawnej (oparta na art. 50 ust. 1 ustawy o p.p.). Ten pierwszy przepis znajdzie zastosowanie np. przy dokonywaniu czynności faktycznych, składaniu oświadczeń wiedzy oraz podejmowaniu działań prawnych (z wyjątkiem czynności prawnych) zwłaszcza na gruncie prawa administracyjnego i finansowego. Skutki dokonania czynności prawnej z naruszeniem zasady reprezentacji łącznej nie zostały wprost uregulowane w p.p. Wydaje się jednak, że czynność taka, jako sprzeczna z ustawą (art. 50 ustawy o p.p.), jest nieważna z mocy prawa (art. 58 k.c.)13. Mechaniczne przeniesienie reprezentacji łącznej do ustawy o p.p. Wyżej omówiona zasada reprezentacji łącznej w odniesieniu do przedsiębiorstw państwowych została zastosowana już w dekrecie o tworzeniu przedsiębiorstw państwowych z 1947 r., a następnie przeniesiona do dekretu o przedsiębiorstwach państwowych z dnia 26 X 1950 r.14 Podobnie ustawy o przedsiębiorstwach państwowych, s. 188; zob. też A. Ki d y b a, Dyrektor jako organ..., s. 110 i powołane tam orzecznictwo. 12 Zob. też co do zakresu reprezentacji łącznej A. R e m b i e 1 i ń s k i, [w:] Przedsiębiorstwo państwowe i samorząd jego załogi, Warszawa-Łódź 1987, s. 319 i nast., K. K r u c z a ł ak, Prawo handlowe, s. 244 i nast.; A. K i d y ba, Dyrektor jako organ..., s. 103. 13 Podobnie S. W ł o d y k a, Prawo gospodarcze. Zarys systemu. Część ogólna, Warszawa 1981, s. 142; B. Z i e m i a n i n , Pełnomocnicy..., s. 121; A. R e m b i e l i ń s k i , op. cit., s. 328 i G . B i e n i e k , op. cit., s. 187-188. 14 Zob. A. K i d y b a, Dyrektor jako organ..., s. 102. 52 O potrzebie zmiany zasad reprezentacji cywilnoprawnej.. powielono zasadę reprezentacji łącznej w nowej ustawie o p.p. z dnia 25 września 1981 r. Zabieg ten miał jednak charakter mechaniczny, ponieważ nie uwzględniał fundamentalnych zmian w regulacji prawnej przedsiębiorstw państwowych wprowadzonych nową ustawą. Chodzi zwłaszcza o: 1. Zasadę samodzielności i samorządności przedsiębiorstwa państwowego oraz wprowadzenie nowych organów p.p., jak rada pracownicza i ogólne zebranie pracowników (delegatów). Organom tym przyznano nie tylko status organów samorządu pracowniczego, ale również organów przedsiębiorstwa, o kompetencjach stanowiących w istotnych sprawach przedsiębiorstwa i kompetencjach opiniodawczych. 2. Utratę statusu organu przez zastępcę dyrektora przedsiębiorstwa państwowego 15 . Należy podkreślić, że dyrektor jest obecnie jedynym organem cywilnoprawnym przedsiębiorstwa państwowego. W świetle dekretu o przedsiębiorstwach państwowych również zastępca (zastępcy) dyrektora miał status organu uprawnionego do reprezentacji 16. Zasada samodzielności i samorządności przedsiębiorstwa państwowego doznała niewątpliwego ograniczenia wobec obligatoryjnego charakteru reprezentacji łącznej. Innymi słowy, odmiennie niż na gruncie prawa spółek, gdzie model reprezentacji kreowany jest przez władze spółki w ramach uprawnień stanowiących zgromadzenia wspólników (walnego zgromadzenia), w przedsiębiorstwie państwowym ani rada pracownicza, ani ogólne zebranie pracowników nie uzyskały kompetencji do kreowania własnego modelu reprezentacji przedsiębiorstwa 17 . Nie jest to niczym uzasadnione, skoro uzyskały one inne, znacznie poważniejsze niż kwestia reprezentacji, uprawnienia stanowiące. Nie można właściwie wskazać 15 Powszechnie odmawia się zastępcy dyrektora statusu organu, por. np. K. K r u c z a 1 a k, op. cit., s. 244 i nast. A. Ki d y b a, Dyrektor jako organ..., s. 97; G. B i en i ek, op. cit., s. 187. 16 nia w stosunkach cywilnoprawnych są dyrektor przedsiębiorstwa i jego zastępcy. Nic posiada umocowania w tym zakresie główny księgowy". 17 W istocie przyznawanie takiej kompetencji np. radzie pracowniczej dziś również uważam za zbędne, ale z zupełnie innych powodów. Skoro bowiem reprezentacja łączna jest sposobem działania organu kolegialnego, to wobec faktu, że dyrektor jest organem jednoosobowym, nic ma potrzeby regulacji sposobu jego reprezentacji - por. dalsze wywody. 53 Marek Jasiakiewicz przyczyn, dla których na gruncie prawa przedsiębiorstw państwowych kwestia ta została uregulowana odmiennie. Argumentacja, że reprezentacja łączna miała stwarzać lepsze warunki ochrony mienia społecznego18 (obecnie państwowego, komunalnego) niż działanie jednoosobowe, nie przekonuje, skoro nadano jej kształt przeczący realizacji tej idei. Chodzi mianowicie o przyjęte w ustawie rozwiązanie dotyczące trybu ustanawiania pełnomocnika, który ma współdziałać z dyrektorem. Skoro bowiem dyrektor nie został upoważniony do samodzielnego dokonywania niektórych czynności prawnych w sprawach majątkowych, lecz ma być w założeniu ustawowym, dla lepszej ochrony mienia, niejako „kontrolowany" przez inny podmiot (pełnomocnika), to, jak się wydaje, dla spójności tego systemu wskazane byłoby także pozbawienie lub chociaż ograniczenie wpływu dyrektora na podejmowanie decyzji o ustanowieniu pełnomocnika. Nie wydaje się bowiem właściwe, aby odrywać zasady rządzące składaniem oświadczeń woli w sprawach majątkowych od trybu ustanawiania pełnomocnika, jeśli może on m.in. takich czynności dokonywać. Obecna regulacja jest niezrozumiała także z innych powodów. Zezwala mianowicie dyrektorowi na samodzielne decydowanie (kreowanie decyzji) w sprawach ponad 5000 zł (w ramach kompetencji generalnej, o ile danej kompetencji wprost nie przyznano innym organom przedsiębiorstwa), lecz nie dopuszcza już do realizacji jego decyzji swoim własnym działaniem, wymagając dodatkowo reprezentacji łącznej. Sfera reprezentacji dominuje zatem nad kompetencjami decyzyjnymi, chociaż zwykle reprezentacja służy przecież wykonaniu decyzji właściwego organu i w tym znaczeniu jest jej podporządkowana (ma charakter wykonawczy w stosunku do decyzji). Byłoby zatem logiczne przyjęcie, że skoro dyrektor w pewnej sferze określonej kompetencją generalną ma prawo kreowania woli przedsiębiorstwa państwowego, to tym bardziej jako organ cywilnoprawny powinien mieć prawo samodzielnego jej uzewnętrznienia (złożenia oświadczenia woli). Samodzielne decydowanie przez dyrektora o osobie pełnomocnika, bez względu na zakres umocowania (art. 51 ust. 1 ustawy o p.p.) w pew18 Zob. M. D o m e 1, Cywilnoprawna reprezentacja przedsiębiorstwa wg ustawy o przedsiębiorstwach państwowych. Nowe Prawo 1983, nr 1, s. 70 i nast. 54 O potrzebie zmiany zasad reprezentacji cywilnoprawnej.. nym sensie narusza ponadto zasadę, w myśl której mocodawca może udzielić umocowania do dokonania wyłącznie takich czynności, których sam mógłby dokonać19. Wprawdzie w omawianym wypadku mocodawcą jest przedsiębiorstwo państwowe, mające niewątpliwie kompetencję do dokonywania wszelkich czynności prawnych w zakresie swej zdolności prawnej, lecz wola przedsiębiorstwa jako mocodawcy powinna chyba znaleźć wyraz w uchwale rady pracowniczej wyznaczającej pełnomocnika lub choćby akceptującej decyzję dyrektora w tym względzie (tak jak np. w art. 24 ust. 1 pkt 4,5,10 ustawy o s.z.p.p.)20. Obecne uregulowanie tej kwestii zarówno w ustawie o p.p., jak i w ustawie o s.z.p.p. zupełnie pomija problem kształtowania decyzji o ustanowieniu pełnomocnika w sprawach przekraczających samodzielne kompetencje dyrektora, regulując jedynie zagadnienie organu właściwego do wyrażania woli przedsiębiorstwa w tym zakresie. W tym ujęciu dyrektor nie tylko ustanawia pełnomocnika w sensie dokonania określonej czynności prawnej upoważniającej, lecz również decyduje o jego ustanowieniu (kreuje wolę przedsiębiorstwa), co prowadzi w praktyce do osłabienia zamierzonego działania zasady reprezentacji łącznej i jej funkcji ochronnej. Zupełnie inaczej kwestia ta została uregulowana na gruncie kodeksu handlowego. Dla ustanowienia prokurenta w spółce z ograniczona odpowiedzialnością, norma art. 201 § 6 k.h. wymaga zgody wszystkich członków zarządu. Z kolei na gruncie regulacji prawnej spółki akcyjnej wymagane jest dla ustanowienia pełnomocnika współdziałanie dwóch członków zarządu wieloosobowego (art. 370 §1 k.h.). W spółdzielniach pełnomocnika ustanawiają dwaj członkowie zarządu wieloosobowego (art. 55 § 1 w związku z art. 54 § 1 prawa spółdzielczego)21. Warto dodać, że statut może uzależnić udzielenie pełnomocnictwa przez zarząd od uprzedniej zgody rady nadzorczej spółdzielni (art. 5 5 § 2 prawa spółdzielczego). Jak więc widać, w każdym z przedstawionych przykładów pełnomocnik (prokurent) jest ustanawiany przez szerszy krąg osób. W szczególności nigdy nie ustanawia prokurenta (pełnomocnika) wyłącznie ta osoba, która ma z nim współdziałać. Niekiedy wymagana jest zgoda innego organu 20 Ustawa z dnia 25 września 1981 r. o samorządzie załogi przedsiębiorstwa państwowego (dalej jako ustawa o s.z.p.p.), Dz.U. Nr 24, poz. 123 ze zm. 21 Ustawa z dnia 16 IX 1982 r. Prawo spółdzielcze, Dz.U. Nr 30, poz. 210 ze zm. 55 Marek Jasiakiewicz (rady nadzorczej). Tymczasem w przedsiębiorstwie państwowym kompetencję w tym zakresie ma wyłącznie dyrektor. Przyjętą w ustawie o p.p. zasadę reprezentacji łącznej należy ocenić krytycznie również z innych powodów. Jeszcze w toku dyskusji nad projektem wspomnianej ustawy B. Ziemianin postulował zniesienie zasady reprezentacji łącznej w stosunku do przedsiębiorstw państwowych, wskazując na jej dezaktualizację wobec wyższych obecnie, aniżeli w okresie uchwalania dekretu o przedsiębiorstwach państwowych, kwalifikacji kadry kierowniczej oraz możliwości sprawowania przez samorząd kontroli nad właściwym gospodarowaniem mieniem społecznym 22 . Argumentacja ta spotkała się z krytyką M. Domel, która (już na gruncie ustawy o p.p.) opowiedziała się za zasadnością utrzymania w niej zasady reprezentacji łącznej. Autorka podkreśliła, że argument wyższych kwalifikacji kierowniczych kadry upada z powodu wysokiej obecnie specjalizacji zawodowej. Dlatego też organ ceduje swe uprawnienia na osoby o kwalifikacjach fachowych, udzielając im pełnomocnictwa. Dla zachowania jednak wpływu organu na istotne decyzje gospodarcze przydatna jest, zdaniem M. Domel, reprezentacja łączna. Autorka uważa również, że samorząd mający kompetencje o charakterze ogólnym i dotyczące sfery zarządzania nie mógłby kontrolować każdej pojedynczej decyzji23. Obydwa kontrargumenty M. Domel wydają się chybione. Pierwszy z nich dlatego, że sprzeczny jest z istotą pełnomocnictwa opartego przecież na zaufaniu między pełnomocnikiem a reprezentowanym. Ponadto wystarczająca dla zapewnienia odpowiedniego poziomu wiedzy organu podejmującego decyzje byłaby konsultacja z właściwym zespołem ekspertów lub z właściwymi komórkami wewnętrznymi przedsiębiorstwa (głównym księgowym, radcą prawnym)24. Nie jest natomiast konieczne, aby eksperci ci składali oświadczenie woli w imieniu przedsiębiorstwa, jako jego pełnomocnicy, łącznie z dyrektorem, jako organem 25 . 22 B. Z i e m i a n in, Pozycja prawna..., PiP 1981, nr 2, s. 73. Częściowe zniesienie reprezentacji łącznej (tylko w stosunku do dyrektora) postulował W. P y z i o ł, Reprezentacja cywilnoprawna..., s. 125. 21 M. D o m e 1, op. cit., s. 70 i nast. 24 Podobnie A. K i d y b a, Dyrektor jako organ..., s. 114. 25 Co do nieaktualnych już poglądów o obligatoryjnym udziale dyrektora w ramach współdziałania z pełnomocnikiem por. L . M o s k w a , Pełnomocnicy..., s. 79 i nast. 56 O potrzebie zmiany zasad reprezentacji cywilnoprawnej.. Z kolei trudno kwestionować możliwość sprawowania kontroli decyzji gospodarczych przez samorząd, jeżeli przyjąć, że chodziłoby rzeczywiście o istotne decyzje. Takich właśnie decyzji pierwotnie miała dotyczyć zasada reprezentacji łącznej, gdy wyznaczano nie tak niską przecież w momencie uchwalania ustawy granicę kwotową w wysokości 500.000 st. zł. Nie przekonuje również podniesiony przez M. Domel argument, jakoby zaletą zasady współdziałania kolektywnego było zmuszenie dyrektora do stałego czuwania nad prawidłowym kształtowaniem sytuacji prawnej przedsiębiorstwa. Brak bowiem w ustawie o p.p. wymogu, aby jedną z osób współdziałających był zawsze dyrektor. Mogą więc reprezentować przedsiębiorstwo również tylko dwaj pełnomocnicy, a wówczas dyrektor nie będzie bezpośrednio zaangażowany. Propozycje nowelizacji zasady reprezentacji łącznej w ustawie o p.p. 1. Jak widać, reprezentacja łączna w ujęciu ustawy o p.p. nie spełnia żadnej z ogólnych reguł reprezentacji osób prawnych. Przedsiębiorstwo nie jest reprezentowane bowiem przez organ cywilnoprawny, czyli dyrektora (art. 38 k.c.), bo przy pewnych czynnościach zmuszony jest on jednak współdziałać z pełnomocnikiem. Wymóg taki narusza nadto istotę reprezentacji łącznej przewidzianej przecież tylko dla osób prawnych o zarządzie wieloosobowym, właśnie jako sposób działania organu kolegialnego. Tymczasem nie występuje taka przesłanka w przedsiębiorstwie państwowym, skoro dyrektor jest organem jednoosobowym i sposób jego działania jest oczywisty. Dyrektor nie może samodzielnie reprezentować przedsiębiorstwa państwowego nawet w takich sprawach, w których ustawa pozostawia mu kompetencje do samodzielnego decydowania (kreowania woli przedsiębiorstwa), o ile wartość czynności prawnej przekracza kwotę 5000 zł. Wskazane ograniczenie kwotowe wprowadza dualizm w reprezentacji przedsiębiorstwa państwowego przez organ cywilnoprawny. Do poziomu 5000 zł samodzielnie reprezentuje przedsiębiorstwo dyrektor, zaś powyżej tej kwoty dyrektor i osoba nie będąca organem (pełnomocnik). O ile dualizm taki jest oczywisty, gdy idzie np. o rodzaje pełnomocnictw, o tyle jest zupełnie niezrozumiały co do organu osoby prawnej, kompetentnego 57 Marek Jasiakiewicz do udzielania wszelkich pełnomocnictw bez jakichkolwiek ograniczeń. Poza tym niezbyt klarowna jest sama konstrukcja reprezentacji łącznej w wypadku, gdy współdziałają organ (dyrektor) i pełnomocnik. Budzi bowiem wątpliwości, czy występujący w takiej konfiguracji pełnomocnik działa w imieniu przedsiębiorstwa, czy też jako przedstawiciel ustawowy26. 2. Najdalej idącym postulatem wydaje się propozycja zniesienia w ustawie o p.p. zasady reprezentacji łącznej. Nie powinna być ona dopuszczona nawet jako instytucja fakultatywna, której stosowanie byłoby np. uzależnione od postanowień statutowych27. W porównaniu z regulacjami dotyczącymi spółek kapitałowych (art. 199 k.h., art. 370 k.h.) czy spółdzielni (art. 55 prawa spółdzielczego), zupełnie inna sytuacja występuje na gruncie ustawy o przedsiębiorstwach państwowych. Nie ma tu bowiem wieloosobowego organu zarządzającego, co - jak już wskazywano stanowi podstawową przesłankę stosowania reprezentacji łącznej. Jedyny organ cywilnoprawny - dyrektor jest organem jednoosobowym. A zatem w ogóle brak jest przesłanki uzasadniającej stosowanie zasady reprezentacji łącznej jako sposobu składania oświadczeń woli przez organ wieloosobowy. Zniesienie reprezentacji łącznej oznaczałoby, że pozycja dyrektora przedsiębiorstwa nie odbiegałaby od statusu innych jednoosobowych organów zarządzających osób prawnych prowadzących działalność gospodarczą. Warto zauważyć, że nowela do prawa spółdzielczego z dnia 7 lipca 1994 r.28 wprowadziła dopuszczalność także zarządu jednoosobowego, z czym wiąże się prawo do jednoosobowej reprezentacji spółdzielni przez prezesa zarządu jednoosobowego. Podobnie kodeks handlowy dopuszcza zarząd jednoosobowy i w konsekwencji reprezentację przez taki zarząd. 26 Szerzej na ten temat por. E. P ł o n k a, Mechanizm..., s. 76 i nast. i powołana tam literatura; zob. też A. K i d y b a, Dyrektor jako organ..., s. 107 i B. G a w 1 i k, [w:] System prawa cywilnego, t. I, Ossolineum 1985, s. 781. 27 Inaczej A . K i d y b a , Dyrektor jako organ..., s. 112-114, który dopuszcza stosowanie zasady reprezentacji łącznej do przedsiębiorstw państwowych, jakkolwiek tylko jako instytucji fakultatywnej. 28 Dz.U. Nr 90, poz. 419. Zob. odmienny pogląd Z. N i e d b a ł y, Komentarz do znowelizowanego prawa spółdzielczego, Poznań 1994, s. 37, co do wymogu reprezentacji łącznej nawet w wypadku zarządu jednoosobowego. 58 O potrzebie zmiany zasad reprezentacji cywilnoprawnej.. 3. Mniej radykalnym rozwiązaniem byłoby zreformowanie zasady reprezentacji łącznej w ustawie o p.p., jakkolwiek takiej nowelizacji musi towarzyszyć świadomość jej wadliwości konstrukcyjnej (nieadekwatności) w odniesieniu do organu jednoosobowego. Decydując się jednak na taką połowiczną reformę, w szczególności należałoby pozbawić dyrektora kompetencji do kreowania woli przedsiębiorstwa co do ustanowienia pełnomocnika w sprawach wymagających reprezentacji łącznej. Kompetencje w tym zakresie powinny być przyznane radzie pracowniczej, przy czym powinny także ulec zmianie kryteria ustalania zakresu spraw wymagających reprezentacji łącznej. Zbyt niska wydaje się bowiem określona kwotowo granica przyjęta przez ustawę, określająca obowiązek współdziałania co najmniej dwóch upoważnionych osób. Nie uwzględnia ona zróżnicowania wielkości i potencjału gospodarczego przedsiębiorstw objętych ustawą. Bardziej zasadne byłoby chyba ustalenie wspomnianej granicy poprzez wykorzystanie kryterium miernika procentowego w odniesieniu np. do zdolności kredytowej przedsiębiorstwa, wartości aktywów, wielkości obrotu itp. Innym kryterium mógłby być rodzaj zawieranej umowy (np. umowy długoterminowe). Jednakże najbardziej racjonalne (w tym ujęciu nowelizacji) wydaje się pozostawienie postanowieniom statutowym kwestii ustalenia dolnej granicy wartości prawa (zobowiązania), rozporządzanie którym (zaciągnięcie) wymagałoby reprezentacji łącznej 29 . 4. Wśród możliwych rozwiązań dla porządku należy też wskazać opcje wieloosobowego organu cywilnoprawnego (dyrekcji) przedsiębiorstwa państwowego. Jakkolwiek byłby to powrót do stanu prawnego sprzed 1981 r., niemniej wówczas występowałby kolegialny organ przedsiębiorstwa, co uzasadniałoby stosowanie reprezentacji łącznej jako sposobu działania tego organu. Nieodparcie nasuwa się refleksja, że dla poprawności konstrukcji reprezentacji łącznej poświęcono by wówczas samodzielność dyrektora. Z tych m.in. powodów opcja taka nie zasługuje na akceptację. Niweczy bowiem w znacznej mierze jedną z podstawowych wartości ustawy o p.p., jaką jest względna równowaga pomiędzy poszczególnymi organami przedsiębiorstwa. 29 Podobnie A. K i d y b a, Dyrektor jako organ..., s. 114. 59 Marek Jasiakiewicz Konkludując, należy opowiedzieć się za radykalną nowelizacją zasad reprezentacji cywilnoprawnej przedsiębiorstwa państwowego i zniesieniem zasady reprezentacji łącznej w odniesieniu do konfiguracji dyrektor i pełnomocnik. Dyrektor powinien zatem mieć nieograniczony zakres kompetencji w zakresie składania oświadczeń woli ze skutkiem dla przedsiębiorstwa, jako jego organ cywilnoprawny. 60