Orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości WE z 1995 roku uznał, że

Transkrypt

Orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości WE z 1995 roku uznał, że
Ekonomia polityczna
17 kwietnia 2009
Komentarz do artykułu Daniego Rodrika:
„Globalization and the Beautiful Game”
Bartosz Węgrzyn
W swoim artykule Dani Rodrik zastanawia się nad wpływem rozluźnienia ograniczeń
dotyczących liczby zatrudnianych piłarzy-obcokrajowców we Wspólnocie Europejskiej na
rozwój piłki nożnej w biednych państwach.
Rodrik słusznie zauważa, że zatrudnianie w klubach europejskich piłkarzy
pochodzących np. z Afryki daje korzyści obydwu stronom. Kluby pozyskują świetnych
zawodników (jak choćby Didier Drogba z Wybrzeża Kości Słoniowej grający w Chelsea
Londyn lub Kameruńczyk Samuel Eto występujący w FC Barcelona), zawodnicy zaś
otrzymują wysokie zarobki i możliwość promowania się na ogromnym europejskim rynku.
Niejednoznaczny pozostaje wpływ globalizacji na piłkarskim rynku na jakość
narodowych reprezentacji w piłce nożnej. Rodrik zwraca uwagę na kilka aspektów. Po
pierwsze Afrykańczycy grający np. w klubach angielskich zajmują miejsca grających tam
wcześniej Anglików, co negatywnie odbija się na grze angielskiej reprezentacji. Po drugie,
utalentowani gracze z Afryki trenując i grając w najlepszych klubach europejskich podnoszą
jeszcze swoje umiejętności i stanowią poważne wzmocnienie dla swoich drużyn narodowych.
Oba te czynniki powinny wpływać na relatywne wzmocnienie poziomu reprezentacji krajów
afrykańskich względem reprezentacji krajów europejskich. Jednak wyjazd najlepszych
zawodników z Kamerunu do Anglii czy Hiszpanii jednocześnie powoduje osłabienie ligi
kameruńskiej – mamy więc wzmocnienie siły reprezentacji kosztem obniżenia poziomu ligi.
Podobną sytuację od wielu lat możemy obserwować w Polsce – najlepsi zawodnicy z
naszej Ekstraklasy są kupowani przez kluby z Europy Zachodniej. Dzięki temu podniósł się
poziom polskiej reprezentacji, której udało się dwukrotnie awansować do finałów Mistrzostw
1
Świata i, po raz pierwszy w historii, do finałów Mistrzostw Europy. Ceną tej polityki jest
jednak osłabianie Ekstraklasy, w wyniku czego żaden polski klub od 13 lat nie zagrał w Lidze
Mistrzów, mimo bogatych sponsorów i coraz bardziej profesjonalnego zarządzania.
Rodrik zauważa, że posiadanie w reprezentacji wielu zawodników, grających w
mocnych ligach nie jest jeszcze gwarancją sukcesu. Reprezentację można oprzeć na
zawodnikach grających w kraju, o ile uda się zbudować silną ligę.
Pobieżna analiza wskazuje na to, że państwa zatrudniające większą liczbę
obcokrajowców mają silniejszą ligę, a jednocześnie słabszą reprezentację. Jednak
wyciągnięcie sensownych wniosków byłoby możliwe dopiero po zbadaniu sytuacji we
wszystkich państwach europejskich. Należałoby także uwzględnić pominięty przez Rodrika
fakt, iż niektóre państwa (np. Francja, Polska) dają obywatelstwo uzdolnionym
obcokrajowcom (np. Claude Makèlèlè z Demokratycznej Republiki Konga, Roger Guerreiro z
Brazylii), co umożliwia im grę w narodowej reprezentacji piłkarskiej.
2

Podobne dokumenty