„Marszałek pomaga Gminie Karczew” Kolesiostwo czy merytoryczna

Transkrypt

„Marszałek pomaga Gminie Karczew” Kolesiostwo czy merytoryczna
„Marszałek pomaga Gminie Karczew”
Kolesiostwo czy merytoryczna wiedza ?
Metoda myślenia metodą działania.
„Kolesiostwo” – takie określenie ciśnie się na usta po przeczytaniu artykułu „Marszałek
pomaga Gminie Karczew”. Autor artykułu R. Trzaskowski z Wicestarostą Otwockim Mirosławem
Pszonką, ucinają sobie pogawędkę jak to dobrze, że Marszałek Województwa Mazowieckiego – pan
Adam Struzik – nota bene kolega pana wicestarosty - pomaga Gminie Karczew.
Wicestarosta Pszonka wyraża zadowolenie z faktu, iż na terenie Karczewa powstała plenerowa
siłownia i chwali fakt, iż Województwo Mazowieckie zdecydowało się wesprzeć finansowo projekt.
Bardzo się cieszymy, iż pan wicestarosta popiera działania burmistrza Łokietka. Jest to nieco
zaskakujące, ale być może w końcu pan wicestarosta uznał, iż warto chwalić pozytywne działania
władz samorządowych Gminy Karczew.
Odnosząc się jednak do samego artykułu i bardzo bezpośredniego twierdzenia w nim, iż
Marszałek pomógł Gminie Karczew, trzeba przyznać, iż jest to co najmniej niestosowne. A sugestia, iż
pomoc ta została udzielona dzięki temu, iż pan wicestarosta jest kolegą pana Marszałka, jak wynika z
artykułu, jest już ogromnym nadużyciem.
Tego rodzaju nachalne wpajanie, iż od kolesiostwa może zależeć przyznanie dotacji unijnej,
może wygłaszać tylko osoba kompletnie nie znająca się na pozyskiwaniu środków Unii Europejskiej.
Nie znająca programów, mechanizmów, kryteriów oceny. Trudno stwierdzić czy autor artykułu jest aż
takim ignorantem czy po prostu nie zadał sobie trudu aby sprawdzić mechanizmy pozyskiwania
środków. A może po prostu żyje w przekonaniu, iż dzięki układom, układzikom i znajomościom
kolegów można wszystko załatwić. Tak czy inaczej autor artykułu bardziej od walorów
merytorycznych pracy przykłada większą rolę do … znajomości i kolegów.
Wychodząc z założenia, iż warto edukować osoby, które chcą zabierać głos w tak ważnych dla
społeczności kwestiach, poniżej przedstawiamy fakty, w jaki sposób Gmina Karczew otrzymała
dotację na wspomnianą, chwalona przez wicestarostę, inwestycję.
Wniosek o dotację został złożony przez Gminę Karczew w dniu 09.07.2013r. do Mazowieckiej
Jednostki Wdrażania Programów Unijnych – nie do Urzędu Marszałkowskiego. Ocena wniosku trwała
kilka miesięcy i prowadzona była przez niezależnych ekspertów – nie zatrudnionych w Urzędzie
Marszałkowskim i niezależnych od Marszałka Województwa.
Po przeprowadzeniu oceny formalnej a następnie merytorycznej wnioski zostały opublikowane na
liście rankingowej. Wniosek Gminy Karczew został oceniony pozytywnie i dzięki temu otrzymał
dofinansowanie.
Jedyną zasługą Zarządu Województwa Mazowieckiego było to, iż na posiedzeniu Zarządu przyjął On
listę wniosków pozytywnie ocenionych przez niezależnych asesorów.
Na marginesie wskazać można, iż Gmina Karczew składała również wnioski o dofinansowanie
budowy drogi w Glinkach – do Stacji Uzdatniania Wody. Remont ten miał być prowadzony z
dofinansowaniem Urzędu Marszałkowskiego ze środków budżetu województwa a nie ze środków
europejskich. Przy podziale tych środków decydujący głos mają przedstawiciele Województwa
Mazowieckiego z panem Marszałkiem na czele.
W 2013 roku Gmina złożyła wniosek o dotację w wysokości 260.106,01 zł jednakże z braku środków
nie otrzymała wsparcia. W 2014 roku ponownie złożony został wniosek o dotację w wysokości
260.106,01 zł, przy całkowitej wartości inwestycji rzędu 520.212,02 zł.
Samorząd Województwa przyznał Gminie Karczew w 2014r. kwotę 65.000,00 zł, a więc 24,99%
wnioskowanej dotacji, nie wyrażając jednocześnie zgody na proporcjonalne zmniejszenie zakresu
inwestycji w odniesieni do wysokości przyznanej dotacji.
Przy dofinansowaniu rzędu 12,49 % w stosunku do całkowitej wartości zadania nie było możliwe
wykonanie tej potrzebnej inwestycji.
Z przykrością stwierdzić można, iż kolega wicestarosty Pan Marszałek nie uznał tej inwestycji
za potrzebną lub też Jego kolega, wicestarosta Pszonka o nią nie zabiegał.
Można oczywiście również przypuszczać, i to rozwiązanie jest najbliższe prawdy, iż ani pan Marszałek
ani pan wicestarosta nie mieli pojęcia o wystąpieniu Gminy Karczew o dotację na remont drogi w
Glinkach.
Podobnie było z wnioskiem o dotację na budowę plenerowej siłowni, ścieżki pieszo – rowerowej,
terenów zielonych itd. Żaden z w/w panów o wniosku takim nie miał wiedzy, a więc też nie mogli
mieć wpływu na przyznaną dotację.
Ale przecież ogrzać się w cieple chwalonej przez mieszkańców, dobrze zaplanowanej i
wykonanej inwestycji jest zawsze miło.
Nawet jeśli jedyny iluzoryczny wpływ na jej powstanie przejawia się w … nieświadomości o
inicjatywie Gminy Karczew i nie przeszkadzaniu w realizacji. A czasami taka „pomoc” najbardziej
przyczynia się do realizacji inwestycji.
Ps.
Regionalny Program Operacyjny Województwa Mazowieckiego (RPOWM) na lata 2007 –
2013 realizowany jest przez Mazowiecką Jednostkę Wdrażania Programów Unijnych. Program ten
nadzorowany jest przez Komitet Monitorujący RPO WM.
W skład Komitetu wchodzą przedstawiciel różnych instytucji z terenu Województwa
Mazowieckiego, w tym od 2012 roku dwie osoby pracujące w Urzędzie Miejskim w Karczewie.
Komitet ustala alokację środków na poszczególne nabory, kryteria oceny, nadzoruje realizację
wskaźników produktu i rezultatu, a także rozlicza Zarząd Województwa z realizacji RPOWM.
Burmistrz Karczewa
Władysław Dariusz Łokietek