USTAWY Z DNIA 23 LIPCA 2015 r. O UZGODNIENIU PŁCI

Transkrypt

USTAWY Z DNIA 23 LIPCA 2015 r. O UZGODNIENIU PŁCI
USTAWY Z DNIA 23 LIPCA 2015 r. O UZGODNIENIU PŁCI
wątpliwości natury konstytucyjnej
Przedstawiona dn. 11.09.2015r. Prezydentowi do podpisu ustawa z dn. 10.09.2015r. o uzgodnieniu
płci (dalej: Ustawa lub uoup) budzi liczne wątpliwości natury konstytucyjnej oraz co do konstrukcji
przepisów z zasadami prawidłowej legislacji.
Z AKRES PODMIOTOWY USTAWY
1. Podstawową wątpliwość należy wiązać z zakresem podmiotowym Ustawy. Umożliwia ona
zmianę treści wpisu o płci w aktach stanu cywilnego („metrykalną zmianę płci”) określoną
w ustawie jako „uzgodnienie płci”. Wbrew zapewnieniom promotorów tej regulacji, z
procedury tej skorzystać będą mogły nie tylko osoby cierpiące na transseksualizm
(zaburzenia tożsamości płciowej klasyfikowane: ICD-10 F64.0, DSM-IV 302.85) ale każdy,
czyja „tożsamość płciowa” pojmowana w kategoriach genderowych ( anglojęzyczne „gender
identity”) różni się od tożsamości płciowej (płci) obejmującej również jej biologiczny
wymiar i poświadczonej wpisem do aktu urodzenia (art. 1 uoup). Ustawa wprowadza w ten
sposób sztuczne na gruncie prawa polskiego rozróżnienie między „tożsamością płciową” i „płcią”
czyniąc ten pierwszy termin odpowiednikiem angielskiego pojęcia „gender identity” (w
odróżnieniu od sexual identity). Posunięcie takie wprowadza istotny zamęt pojęciowy do prawa
polskiego i poważnie destabilizuje rozumienie kategorii „płci”, które ma również swoją doniosłość
konstytucyjną. W efekcie, wprowadzone przez uoup pojęcie „tożsamości płciowej”, będzie
istotnie wpływać na sposób rozumienia pojęcia płci, zwłaszcza, że język polski nie posiada
sformułowania oddającego pojęcie gender identity bez odwołania się do terminu „płeć”,
którego odpowiednikiem w języku angielskim jest zasadniczo słowo sex .
2. Pojęcie „tożsamości płciowej” jest definiowane w art. 5 ust. 3 uoup jako: „utrwalone, intensywne
odczuwane doświadczenie i przeżywanie własnej płciowości, która odpowiada lub nie płci
wpisanej do aktu urodzenia”. Treść owych odczuć, doświadczeń i przeżyć własnej płciowości, ma
być w myśl uoup przesłanką zmiany treści wpisu do aktu stanu cywilnego. W efekcie, obiektywna
informacja o tożsamości płciowej (sexual identity), czyli po prostu o płci, ma być modyfikowana
pod dyktando indywidualnych „odczuć” jednostki składających się na subiektywne
odczuwanie swej tożsamości płciowej ( gender identity ). Ustawa umożliwia zmianę treści aktu
stanu cywilnego, poświadczającą obiektywny fakt tożsamości płciowej określanej w chwili
urodzenia (pojmowanej integralnie i obejmującej również wymiar biologiczny), na podstawie
subiektywnych odczuć jednostki, nie tworząc w tym zakresie realnych ograniczeń lub
gwarancji zabezpieczającej przed destabilizacją obrotu prawnego . W ten sposób, uoup
wprowadza prymat indywidualnych subiektywnych odczuć, lekceważąc obiektywne wyznaczniki
przynależności płciowej (m.in. genetyczne, anatomiczne, fizjologiczne) i przyznając w ten
sposób szczególną doniosłość prawną subiektywnym odczuciom danej osoby .
3. Kolejną konsekwencją jest uczynienie procedury z uoup dostępną nie tylko osobom cierpiących
na transseksualizm, ale także w przypadku doświadczania transgenderyzmu, transwestytyzmu, a
według niektórych ujęć, również homoseksualizmu. Co więcej, ustawa ta będzie mogła być
ul. Górnośląska 20 lok. 6, 00-484 Warszawa
[email protected] www.ordoiuris.pl
wykorzystywana przez osoby, których zaburzenia tożsamości płciowej są spowodowane
zaburzeniami psychicznymi, takimi jak schizofrenia, czy choroba afektywna dwubiegunowa.
Wszcząć tę procedurę będą mogli wreszcie również wszyscy, którzy z jakichkolwiek innych
przyczyn czują się, lub przynajmniej tak twierdzą, osobnikami płci odmiennej do tej, którą
stwierdzono u nich przy urodzeniu i co znalazło urzędowe potwierdzenie w ich akcie urodzenia.
Tym samym, uoup będzie destabilizowała pojmowanie ludzkiej płciowości na gruncie
prawa polskiego, podobnie jak samo pojęcie „płci”, które ma doniosłość konstytucyjną.
B RAK OGRANICZEŃ PROCEDURALNYCH
Wprowadzona przez uoup procedura bynajmniej nie porządkuje ani nie tworzy realnych
wymagań proceduralnych, lecz służy szybkiej i rutynowej wręcz zmianie treści aktu stanu
cywilnego dotyczącej płci.
1) art. 4 ust. 1 czyni procedurę „uzgodnienia” postępowaniem nieprocesowym, a zgodnie z ust. 4
tego artykułu, jego jedynym uczestnikiem będzie mógł być wnioskodawca, a więc osoba
wnioskująca o „uzgodnienie”. Przepis automatycznie wyklucza więc możliwość uczestnictwa
innych osób, jak np. małoletnich dzieci wnioskodawcy, arbitralnie wyłączając możliwość ochrony
ich interesów.
2) art. 6 ust. 2, wskazuje kierunek orzekania przez sądy: „Sąd może ograniczyć postępowanie
dowodowe do dowodów z dokumentów załączonych do wniosku i dowodu z
przesłuchania wnioskodawcy”. W konsekwencji, uoup ogranicza rolę sędziego do badania
spełnienia wymogów formalnych i wysłuchania wnioskodawcy, by następnie orzec zgodnie z jego
wnioskiem.
3) art. 6 ust. 7 wprowadza możliwość udziału w postępowaniu organizacji pozarządowych, które
działają na rzecz „osób zagrożonych dyskryminacją lub osób doświadczających dyskryminacji”. To
uczestnictwo jest jednak uzależnione od zgody osoby zainteresowanej zmianą płci i należy uznać,
że służy dopuszczeniu jedynie organizacji działających na rzecz destabilizacji kryterium płci.
4) W celu dokonania zmiany płci wystarczy przedstawić dwa orzeczenia uzyskane od lekarzy o
specjalizacji psychiatrycznej lub seksuologicznej, dowolnie wybranych przez osobę
zainteresowaną (!). Orzeczenia te nie muszą stwierdzać transseksualizmu wnioskodawcy, ale
jedynie występowanie „tożsamości płciowej” (w rozumieniu art. 5 ust. 3 uoup) odmiennej od
płci poświadczonej w akcie urodzenia. Innymi słowy, do spełnienia wymogów formalnych
wystarczy przedstawienie dwóch lekarskich orzeczeń stwierdzających stan subiektywnych
odczuć danej jednostki.
Z AKRES ODDZIAŁYWANIA
Artykuł 10 ust. 3 uoup wprowadza zasadę, że „od momentu uprawomocnienia się postanowienia
uwzględniającego wniosek o uzgodnienie płci, wszystkie prawa i obowiązki zależne od
przynależności do danej płci wynikają z płci określonej w tym postanowieniu”.
Ustawa wywrze destabilizujący wpływ na instytucję małżeństwa. Po zmianie płci metrykalnej
zgodnie z uoup, opartej jedynie na orzeczeniu dwóch lekarzy i oświadczeniu wnioskodawcy, osoba
ul. Górnośląska 20 lok. 6, 00-484 Warszawa
[email protected] www.ordoiuris.pl
taka będzie mogła wstąpić w związek małżeński z osobą formalnoprawnie płci przeciwnej,
jednak pod względem fizycznym, genetycznym, społecznym będącą płci tej samej .
Rozwiązanie takie oznacza instytucjonalizację mechanizmu obejścia gwarancji tożsamości
małżeństwa z art. 18 Konstytucji ;
Ustawa wywrze również daleko idący wpływ na inne aspekty prawa rodzinnego, w szczególności, w
zakresie relacji między rodzicami a dziećmi oraz możliwości przysposobienia dziecka w
nowej roli płciowej. Warto zauważyć, że w uoup nie przewidziano rozwiązań, które regulowałyby
sytuację urodzenia się dziecka, którego któreś z biologicznych rodziców dokonało metrykalnej
zmiany płci na przeciwną bez dokonania, jakichkolwiek korekt chirurgicznych.
Innymi słowy, Ustawa nie rozstrzyga, jak należy określić w aktach stanu cywilnego osobę, która po
„uzgodnieniu płci”, formalnie uchodzi za mężczyznę, jednak, pozostając de facto kobietą, rodzi
dziecko. Analogicznie, nie wiadomo jak określić osobę, która po uzgodnieniu płci funkcjonuje jako
kobieta, jednak jest biologicznym ojcem dziecka, dla którego należy sporządzić akt urodzenia.
Ustawa nie pozostaje też obojętna wobec prawa pracy i ubezpieczeń społecznych ,
w szczególności w odniesieniu do wieku emerytalnego. Jest bowiem możliwe, że osoba będzie
chciała dokonać prostej proceduralnie korekty płci tylko po to, by móc wcześniej skorzystać ze
świadczeń emerytalnych, a przynajmniej znaleźć się w okresie chronionym.
Ustawa jest niedopracowana również pod względem legislacyjnym. Szczególnie rażąca, i
prowadząca do niekonstytucyjności, jest nieprawidłowość w sposobie sformułowania art. 3 ust. 1.
W aktualnym brzmieniu ustanawia on po stronie sądu obowiązek uzgodnienia płci , bez
możliwości innego zakończenia postępowania (n.p. oddalenia wniosku o uzgodnienie). Przepis ten
narusza niezawisłość sędziowską bowiem wprowadza związanie sędziego treścią wniosku (art. 178
ust. 1 Konstytucji) i traktuje go w sposób właściwy dla organu administracji naruszając zasadę
trójpodziału (art. 10 ust. 1 Konstytucji) w związku z zasadą państwa prawnego (art. 2 Konstytucji).
ul. Górnośląska 20 lok. 6, 00-484 Warszawa
[email protected] www.ordoiuris.pl

Podobne dokumenty