Numer 1/2012 - Nowa Gazeta Łukowska
Transkrypt
Numer 1/2012 - Nowa Gazeta Łukowska
Nowa Gazeta Łukowska jest członkiem Stowarzyszenia Polskich Mediów NR 1 (222) 15 STYCZNIA 2012 Cena 3 zł (w tym 5% VAT) Budżetowe sesje; Łukowski Jarmark Bożonarodzeniowy; Ostatni seans w kinie "Oaza"; XXX rocznica Stanu Wojennego; Rozmowa z Prezes Zakładów Mięsnych; Wspomnienie o ks. J. Twardowskim; Choroba Alzheimera; O nowej ustawie refundacyjnej; Wystawa o Syberii; Czerwonokrzyska olimpiada oraz aktualności. Następny numer NGŁ 12 lutego 2012 r. Redaktor wydania - Marek Okoń W oczekiwaniu na zimę Grano z pompą! Ludzie starszej daty, a nawet ci w tzw. średnim wieku, dobrze pamiętają, że w listopadzie powinny być słoty jesienne, zaś w grudniu sypał śnieg i tak było aż do początku marca, a nawet i dłużej. Dobrze zapamiętaliśmy śnieżne i surowe zimy, kiedy to przez wiele dni w dzień temperatury przekraczały -20°, zaś w nocy nawet -30°. W bieżącym numerze NGŁ zamieszczamy tekst o Stanie Wojennym, wprowadzonym 13 XII 1981 r. Większość z nas wie, jak wtedy było zimno i śnieżnie. Natomiast kilka lat wcześniej przeżyliśmy tzw. „zimę stulecia”, kiedy to przez wiele dni Łuków był odcięty od Warszawy i Lublina, a potem jeździło się w 3-4 m wysokości rynnach śnieżnych. Przez kilka tygodni zamknięte były szkoły i wiele innych instytucji. Od kilku lat obserwujemy jednak ocieplenie klimatu. Zimy bywają ciepłe i bezśnieżne. Natomiast zdarzają się dziwne anomalie, jak chociażby pierwszy śnieg, który spadł 12 X 2010 r., czy gęste śnieżyce na Lubelszczyźnie, które wystąpiły 23 IV 2007 r. Pamiętamy też przelotne opady śniegu na początku maja. Przypomnę, iż taki dziwny przypadek miał miejsce nawet 12 V 1969 r. w Lublinie (tzw. „zimni ogrodnicy”). om (XX Koncert WOŚP) fot. Z. Pasik dokończenie na str. 10 1/2012 Tylko 21 grudnia 2011 roku w Łukowie posypało śniegiem 8 stycznia w całej Polsce, a także poza jej granicami, po raz 20-sty zagrała nietypowa orkiestra pod batutą Jurka Owsiaka, która jest rozpoznawalna przez wszystkich. Tego dnia, podczas XX finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy ph. „Zdrowa mama, zdrowy wcześniak, zdrowe dziecko” zbierano fundusze na ratowanie życia wcześniaków oraz zakup pomp insulinowych dla kobiet ciężarnych z cukrzycą. Łukowski Sztab WOŚP działający przy Ośrodku Sportu i Rekreacji w Łukowie, we współpracy z Łukowskim Ośrodkiem Kultury i Stowarzyszeniem Społeczno Kulturalnym „Nasz Region”, w ramach 20 Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zorganizowały: X Wielkoorkiestrowy Turniej Halowej Piłki Nożnej w hali sportowej przy SP Nr 1 w Łukowie, całodzienną zbiórkę pieniędzy prowadzoną przez 280 wolontariuszy we wszystkich większych miejscowościach powiatu łukowskiego i sąsiednich. Aktualności 2 Łukowskie Szopki 2011/2012 fot. G. Zarzycki fot. K. Jodełko Parafia pw. Podwyższenia Krzyża Świętego Parafia pw. Przemienienia Pańskiego fot. G. Zarzycki fot. K. Jodełko nowa 1/2012 Parafia pw. św. Brata Alberta fot. G. Zarzycki Parafia pw. NMP Matki Kościoła Emeryckie Spotkanie Noworoczne Łukowska Mileniuszka Jak corocznie od wielu już lat, Delegatura Lubelskiej Izby Lekarskiej w Białej Podlaskiej, w dniu 6 stycznia 2012 r. zorganizowała Spotkanie Noworoczne dla lekarzy emerytów południowo-wschodniego Podlasia. Zgromadziło się ponad 30 osób z: Białej Podlaskiej, Łukowa i Parczewa. W świątecznej scenerii restauracji „Verona Cave” w Białej Podlaskiej, przybyłych powitał Przewodniczący Delegatury LIL dr Jan Hałabuda i złożył noworoczne życzenia. Następnie goszczono się smakowitymi potrawami i prowadzono „zawodowe” dyskusje, w tym roku dotyczące szczególnie spraw refundacji leków. Ubolewano, że tak ważna sprawa zawodowych usług lekarskich, została mocno skonfliktowana na wielu płaszczyznach, a co gorsze „władze” winą obarczyły pracowników służby zdrowia m.in. lekarzy, którzy według przysięgi Hipokratesa, winni zajmować się przecież leczeniem, a nie biurokracją administracji. Spotkanie przebiegało jednak w miłej, towarzyskiej atmosferze ze wspomnieniami z przeszłości, z perspektywą kolejnych takich spotkań okolicznościowych i zakończyło się wspólnym zdjęciem „na pamiątkę”. oprac. Z. Pasik Julia Cichoszówna ma już 11 lat. To radosna i grzeczna dziewczynka. Uczy się dobrze. Zimą lubi jeździć na łyżwach i nartach. W ubiegłym roku jej praca plastyczna została doceniona II miejscem w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Franciszkańskiej Wiedzy o Św. Maksymilianie Marii Kolbe. Julia chętnie uczęszcza na zajęcia ZPiTZŁ Łukowiacy. Cała rodzina jest dumna ze swojej Mileniuszki. W uroczystości, z Łukowa, uczestniczyli lekarze: od lewej siedzą - Stanisław Tychmanowicz, Teresa Siurek, Barbara Jaros, Wanda Pasik; stoją - Jan Zawiślak, Maria Olszewska i Zbigniew Pasik Aktualnoœci Wiadomoœci z kraju Z listy leków refudnowanych, opublikowanej przez Min. Zdrowia, usuniêto 847 produktów. Wstêpne analizy wskazuj¹, ¿e zmiany w terapii bêd¹ dotyczy³y setek tysiêcy chorych. Oznacza to, ¿e pacjenci leczeni tymi lekami bêd¹ musieli zmieniæ terapiê lub w znacz¹cy sposób zwiêkszyæ koszty ponoszone na te leki. Od przysz³ego roku, aby otrzymaæ „becikowe”, trzeba bêdzie przedstawiæ zaœwiadczenie, ¿e matka od co najmniej 10. tygodnia ci¹¿y pozostawa³a pod opiek¹ lekarza; dotyczyæ to bêdzie wszystkich kobiet, które po 31 grudnia zg³osz¹ siê po odbiór pieniêdzy. W pierwszym kwartale 2012 roku osoby pobieraj¹ce œwiadczenia pielêgnacyjne otrzymaj¹ dodatkowe 100 z³ miesiêcznie przewiduje podjêta uchwa³a Rady Ministrów. Pomoc bêdzie wyp³acana od 1 stycznia do 31 marca 2012 r., przyznawana jest niezale¿nie od dochodu. Krzy¿owanie siê ludzi wspó³czesnych anatomicznie z wymar³ymi ludami, które zamieszkiwa³y Europê i Azjê, nowe datowanie pojawienia siê pierwszych Europejczyków nale¿¹ do g³ównych dokonañ w antropologii w ubieg³ym roku - uwa¿a archeolog, dr Miko³aj Urbanowski. WIADOMOŒCI 31 osób zginê³o, a 305 zosta³o rannych w 250 wypadkach - to bilans sylwestrowego weekendu na polskich drogach. Od pi¹tku do niedzieli policjanci zatrzymali te¿ 945 pijanych kierowców, najwiêcej w Nowy Rok - 447. Najlepszym sportowcem Polski za rok 2011 uznano Justynê Kowalczyk . Wiadomoœci ze œwiata 15 grudnia 2011 r. na Cyprze tysi¹ce pracowników sektora publicznego przyst¹pi³o do strajku przeciw oszczêdnoœciowym posuniêciom rz¹du. W szpitalach dy¿urowa³o mniej personelu. Strajkowali te¿ kontrolerzy lotów, a linie lotnicze musia³y zmieniæ rozk³ad rejsów. Rozwój internetu mia³ istotny wp³yw na zwiêkszenie skali i zasiêgu przestêpstw zwi¹zanych z seksualnym wykorzystaniem i przemoc¹ wobec dzieci. Trzeba wzmocniæ prawo i je egzekwowaæ - podkreœlaj¹ autorzy raportu UNICEF na temat bezpieczeñstwa dzieci w sieci. Milion dzieci mieszkaj¹cych w krajach Sahelu zagro¿onych jest klêsk¹ g³odu lub dramatycznym niedo¿ywieniem w 2012 roku. To dwa razy wiêcej ni¿ obecnie - Kartka z kalendarza 15 stycznia 2012 r. 7.39 15.52 Œw. Paw³a 1-go pustelnika ok. 228-341 Arnold urodzi³ siê 5 listopada 1837 r. w Niemczech, w westfalskim miasteczku Gock. by³ drugim z 11-ga rodzeñstwa. Rodzice, aby utrzymaæ rodzinê, ciê¿ko pracowali, ale w wolnych chwilach ojciec opowiada³ dzieciom wydarzenia z Pisma Œw. i ¿ywotów œwiêtych. Matka codziennie chodzi³a z dzieæmi na Mszê œw. Taka atmosfera wp³ynê³a na dzieci, trzech synów poœwiêci³o siê s³u¿bie Bo¿ej. W dzieciñstwie Arnold wpierw pomaga³ w gospodarstwie, a potem szed³ do szko³y. Wœród ministrantów wyró¿nia³ siê gorliwoœci¹. Po maturze rozpocz¹³ studia matematyczno-przyrodnicze na uniwersytecie w Bonn. Ukoñczy³ je z dyplomem nauczyciela szkó³ œrednich, ale postanowi³ wst¹piæ do seminarium duchownego w Monasterze. Œwiêcenia kap³añskie otrzyma³ 15 sierpnia 1861 r. Przez 12 lat pe³ni³ obowi¹zki wikariusza, uczy³ te¿ matematyki i fizyki w gimnazjum. Mimo wielu zajêæ mia³ czas na propagowanie powsta³ego we Francji Apostolstwa Modlitwy. W 1869 r. zosta³ mianowany przez biskupa diecezjalnym dyrektorem tej instytucji. Wkrótce uda³o mu siê za³o¿yæ 300 kó³ Apostolstwa Modlitwy. Najwiêksze zas³ugi to jego dzia³alnoœæ misyjna. Zakupi³ dom w Holandii. Datê poœwiêcenia tego domu (8 IX 1875) werbiœci uwa- ¿aj¹ za swój pocz¹tek (Zgromadzenie S³owa Bo¿ego). Trzy lata póŸniej dwaj pierwsi misjonarze podjêli pracê misyjn¹ w Chinach, nastêpnie inni pracowali m.in. w Argentynie, Brazylii, Japonii, Paragwaju oraz USA. Powsta³y nowe domy. Oprócz pracy misyjnej prowadz¹ oni uniwersytety i kilkanaœcie instytutów naukowych. Wœród nich œwiatow¹ s³awê zdoby³ Anthropos Institut w Niemczech, poœwiêcony studium ludów pierwotnych. Arnold za³o¿y³ tak¿e zgromadzenie sióstr s³u¿ebnic Ducha Œw. od Wiecznej Adoracji. Obecnie w œwiecie w wielu krajach pracuje ok. 10 tys. zakonników i sióstr. Arnold zmar³ w wieku 72 lat. Papie¿ Pawe³ VI beatyfikowa³ go 19 X 1975 r. w „niedzielê misyjn¹”, a kanonizowa³ 5 X 2003 Jan Pawe³ II. Do Polski werbiœci przybyli do Nysy w 1892 r. Obecnie g³ówn¹ siedzibê maj¹ w Pieniê¿nie. W Polsce jest ich wraz z nowicjuszami ponad 600. Sióstr werbistek jest w Polsce ok. 150. T. Sytykiewicz 3 1/2012 Pawe³ urodzi³ siê ok. 228 roku w Tebach. W staro¿ytnoœci Teby by³y potê¿n¹ stolic¹ pañstwa faraonów egipskich, a za czasów œw. Paw³a biedn¹ wiosk¹ i tak¹ pozosta³a do dziœ. Pierwsze lata spêdzi³ w domu rodzinnym. Kiedy wybuch³o krwawe przeœladowanie chrzeœcijan za cesarza Decjusza, wówczas Pawe³ mia³ ok. 20 lat. Aby unikn¹æ tortur i œmierci wybra³ pustyniê, na której pozosta³ do koñca ¿ycia. Legenda g³osi, ¿e na pustyni karmi³ go Bóg przez kruka, który przynosi³ mu codziennie pó³ bochenka chleba. Kiedy by³ bliski œmierci odwiedzi³ go œw. Antoni pustelnik, kruk mia³ przynieœæ ca³y bochenek. Przytoczona legenda znalaz³a siê w herbie zakonu paulinów, którzy obrali sobie œw. Paw³a Pustelnika za swojego patrona: kruk na palmie z bochenkiem chleba. Œwiêty zmar³ w wieku 113 lat na rêkach œw. Antoniego. Kiedy œw. Antoni by³ w k³opocie, jak wykopaæ grób, wed³ug podania zjawi³y siê dwa lwy i tego dokona³y. I dlatego dwa lwy znalaz³y siê tak¿e w herbie paulinów. Œw. Pawe³ jest pierwszym znanym pustelnikiem. Œw. Arnolda Janssena, kap³ana 1837-1909 ostrzeg³ Fundusz Narodów Zjednoczonych na Rzecz Dzieci (UNICEF). 18 grudnia 2011 r., w wieku 75 lat, zmar³ Vaclav Havel – czeski pisarz, dramaturg, dzia³acz antykomunistyczny. By³ pierwszym demokratycznym prezydentem Czech. „Bia³oruœ sta³a siê pañstwem, którym rz¹dzi strach. Wielu odwa¿nych obywateli poddawanych jest nieludzkiemu traktowaniu w wiêzieniach i koloniach karnych tylko dlatego, ¿e nie ulegli naciskom, by „przyznali siê” do przestêpstw, których nie pope³nili” - pisz¹ w liœcie-manifeœcie, opublikowanym w „Gazecie Wyborczej”, szefowie MSZ Szwecji, Wielkiej Brytanii, Polski i Niemiec. „Tak d³ugo, jak w³adze ci¹gn¹ Bia³oruœ w dó³, nie ma ona szans na dobr¹ przysz³oœæ. Dosyæ!” - podkreœlaj¹. Bo¿e Narodzenie to - wed³ug teologów najwa¿niejsze po Wielkanocy œwiêto w roku. Jest to œwiêto chrzeœcijañskie, wprowadzone dla uczczenia tajemnicy narodzenia Jezusa Chrystusa. Obchodzone jest od IV wieku, najpierw w Rzymie. W tamtym okresie na polecenie cesarzowej Heleny w Betlejem, miejscu narodzenia Jezusa, wzniesiono bazylikê Narodzenia Pañskiego. PóŸniej upowszechni³ siê zwyczaj budowania stajenki na pami¹tkê, ¿e Jezus narodzi³ siê w³aœnie w tym miejscu. Na pocz¹tku stycznia br. ponad 40 tysiêcy hektarów lasów i ³¹k sp³onê³o w po¿arach szalej¹cych w œrodkowej i po³udniowej czêœci Chile - poinformowa³y lokalne s³u¿by ratunkowe. W³adze podejrzewaj¹, ¿e ogieñ pod³o¿ono umyœlnie. Do walki z ¿ywio³em skierowano setki stra¿aków. 6 stycznia 2012 r. prawos³awne Bo¿e Narodzenie œwiêtowa³o 300 mln ludzi na œwiecie. oprac. J. Lecyk 4 Aktualnoœci Kino „Oaza” w £ukowie zakoñczy³o swoj¹ dzia³alnoœæ 1/2012 £ukowskie kino „Oaza” przy ul. Pi³sudskiego, powsta³o prawdopodobnie w latach 1916-1917. Za³o¿ycielami i w³aœcicielami obiektu do wybuchu II wojny œwiatowej by³y trzy ³ukowskie rodziny: Kamiñskich, Cybulskich i Jurago. kwencja na seansach. Koszty utrzymania zaczê³y przewy¿szaæ dochody tak, ¿e w roku 2011 podjêto decyzjê o likwidacji kina „Oaza” w dotychczasowej lokalizacji i przeniesieniu do budynku £OK –u, gdzie zostanie wyposa¿one w nowoczesn¹ aparaturê i widowniê. St¹d te¿, w dniu 30.12.2011 r. nast¹pi³a historyczna chwila dla „Oazy”, kiedy to wyœwietlono ostatni seans. Szkoda tylko, ¿e na koniec – godz. 22.00 – wyœwietlono film „Habemus papam”, stanowi¹cy komediê opart¹ na ¿yciu papieskim w Watykanie. Dotychczasowa siedziba kina „Oaza” £ukowskie kino W latach 30-tych ub.w. zmieniono na- „Oaza” dla spo³ecznoœci miejskiej by³o „hizwê na kino „Pani”. Wyœwietlano g³ównie storyczn¹ wizytówk¹” £ukowa, do której filmy polskie nieme (z muzyk¹ skrzypcow¹ tradycjonalnie przywi¹zani byli wszyscy mieszkañcy Miasta i przez d³ugi czas trudza ekranem), a potem dŸwiêkowe. W sali kinowej odbywa³y siê tak¿e no bêdzie im pogodziæ siê z brakiem tej plazPa koncerty warszawskich artystów opero- cówki. wych, z licznym udzia³em publicznoœci. W czasie wojny kino objê³a administracja niemiecka, zmieniono nazwê na „Corso” i wyœwietlano przewa¿nie filmy niemieckie i niektóre przedwojenne filmy polskie. Po wyzwoleniu (1945 r.) kino wznowi³o sw¹ dzia³alnoœæ z przywrócon¹ nazw¹ „Oaza” lecz zosta³o upañstwowione i w³¹czone do Okrêgowego Przedsiêbiorstwa Rozpowszechniania Filmów w Lublinie. Od roku 1948 kino prowadzi³o równie¿ us³ugi objazdowe na terenie powiatu ³ukowskiego, a w latach 1972-75 w kinie dzia³a³ Dyskusyjny Klub Filmowy i M³odzie¿owa Akademia Filmowa. W sali kinowej odbywa³y siê liczne wystêpy artystyczne, zjazdy, konferencje. W miêdzyczasie w kinie wymieniano sprzêt projekcyjny, modernizowano widowniê i zaplecze. W 1990 roku kino zosta³o w³¹czone w strukturê £ukowskiego Oœrodka Kultury. Od pocz¹tku bie¿¹cego stulecia, wskutek rozwoju mediów elektronicznych, telewizji i Internetu, kino „Oaza” zaczê³o stopniowo traciæ na znaczeniu, mala³a fre- Bia³y Orlik w £ukowie W poniedzia³ek 19 grudnia 2011 r. otwarto pierwsze sztuczne lodowisko w powiecie ³ukowskim. Przeciêcia wstêgi dokonali Pose³ na Sejm RP Cezary Kucharski, Burmistrz Miasta £uków Dariusz Szustek, Zastêpca Burmistrza Miasta £uków Marcin Mateñko, Przewodnicz¹cy Rady Miasta Urszula Bancerz oraz Dyrektor Szko³y Podstawowej Nr 4 El¿bieta Pogodziñska. Lodowisko o powierzchni 510 m2 bêdzie otwarte do dnia 15 marca 2012 r. W godzinach 9.00 - 14.00 z lodowiska korzystaæ bêdzie m³odzie¿ szkolna, a od godz. 16.00 lodowisko bêdzie otwarte dla wszystkich mi³oœników jazdy na ³y¿wach. Doroœli zap³ac¹ 6 z³, dzieci i m³odzie¿ po okazaniu legitymacji – 3 z³. Przy lodowisku dzia³a tak¿e wypo¿yczalnia ³y¿ew. Koszt wypo¿yczenia to 3 z³. Pytania do Pana Boga Inwestujê w siebie, w cia³o i w duszê. Bo¿e, dok¹d mnie prowadzisz? Gdzie jest kres dawania i brania? Czy mi³oœæ, któr¹ noszê w sercu jest czytelnym znakiem dla istot mi najbli¿szych? ¯ycie jest krêt¹ œcie¿yn¹ bez widocznych umownych znaków prowadz¹cych do celu. Jak zrozumieæ g³os sumienia, który nie zna s³ów, nie wypowiada zdañ, ale jest jak niewidzialny palec wskazuj¹cy kierunek drogi. Mo¿e jestem tylko cz¹stk¹ istnienia, które przemija i zamienia siê w prost¹ formê, daj¹c¹ pokarm nowemu ¿yciu w przyrodzie. Kto zaplanowa³, ¿e zrodzê siê Ja - cz³owiek? Jeœli to by³ Bóg, to mia³ w tym jakiœ cel i wla³ w moj¹ duszê - mi³oœæ. Klêkam przed Tob¹ i szepczê: - Dziêkujê Ci Bo¿e. Irena Polkowska Sprzedam mieszkanie kawalerkê o pow. ok. 30 m2 w Staninie tel. 691 756 251 (po godzinie 1800) Przechodniu! Jeœli nadje¿d¿a jakikolwiek pojazd mechaniczny - ust¹p mu, gdy¿ przy zderzeniu z nim nie masz szans Kurier Samorz¹dowy Og³oszenie Burmistrza Miasta £uków Dzia³aj¹c na podstawie art. 35 ust. 1 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 roku o gospodarce nieruchomoœciami /tekst jedn. Dz. U. z 2010 r., Nr 102, poz. 651 ze zm./ Burmistrz Miasta £uków informuje, ¿e na tablicy og³oszeñ w Urzêdzie Miasta £uków przy ul. Pi³sudskiego 17 oraz na stronach internetowych zosta³ wywieszony wykaz nieruchomoœci przeznaczonej do sprzeda¿y na rzecz jej u¿ytkowników wieczystych, stanowi¹cej w³asnoœæ Miasta £uków, po³o¿onej w £ukowie przy ul. Dmocha. Wymieniony wykaz podlega wywieszeniu na okres 21 dni licz¹c od dnia 16 stycznia 2012 roku. W zwi¹zku z powy¿szym osoby, którym przys³uguje pierwszeñstwo w nabyciu nieruchomoœci na podstawie art. 34 ust. 1 pkt 1 i pkt 2 ustawy o gospodarce nieruchomoœciami mog¹ sk³adaæ wnioski o jej nabycie w terminie 6 tygodni od dnia wywieszenia wykazu za cenê ustalon¹ w wykazie. Burmistrz Miasta £uków mgr Dariusz Szustek £ukowska choinka najpiêkniejsza W konkursie na najpiêkniejsz¹ choinkê miejsk¹ na LubelszczyŸnie, który przeprowadzi³ portal internetowy www.naszemiasto.pl, nasza choinka zajê³a pierwsze miejsce. Do konkursu zg³oszono choinki z Bia³ej Podlaskiej, Che³ma, Kraœnika, Lublina, Pu³aw i Zamoœcia. Konkurs trwa³ do dnia 29 grudnia 2011 roku do pó³nocy. W g³osowaniu wziê³o udzia³ ponad 6 tys. internautów. £ukowskie drzewko zdoby³o 2261 (36%) g³osów. Walka trwa³a do ostatnich chwil. Szopka na Placu Solidarnoœci i Wolnoœci W dniu 17 grudnia 2011 r. w hali sportowej przy Szkole Podstawowej Nr 1 odby³ siê „Koncert Kolêd i S³odkich Serc” pod patronatem Burmistrza Miasta £uków i Rady Miasta. W nastrojowej atmosferze zbli¿aj¹cych siê Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia licznie zgromadzeni mieszkañcy naszego miasta mieli okazjê wys³uchaæ kolêd i pastora³ek w wykonaniu Chóru „Lutnia” I Liceum Ogólnokszta³c¹cego im. T. Koœciuszki w £ukowie pod batut¹ Agnieszki £ukasik oraz Chóru Zespo³u Szkó³ Nr 3 im. W. St. Reymonta w £ukowie pod batut¹ Wojciecha Zielonki. W dalszej czêœci koncertu wyst¹pi³y solistki Zespó³u Szkó³ w ZagoŸdziu, które zaœpiewa³y kolêdê „Zaœnij Dziecino”. Uczestnicy koncertu mieli tak¿e okazjê podziwiaæ walca wiedeñskiego oraz cha – cha – chê w wykonaniu zespo³u „Tañcz¹ce Nutki” pod kierownictwem Pani Jadwigi Grudzieñ Dyrektora Zespo³u Szkó³ w ZagoŸdziu. Gwiazd¹ koncertu by³a Halina Kunicka, która przy akompaniamencie Jerzego Derfla zaœpiewa³a swoje najwiêksze przeboje m.in. „Lato, lato czeka”, „To by³y piêkne dni” oraz „Od nocy do nocy” na motywie filmu Noce i Dnie. 5 Tradycyjnie ju¿ Pan Zdzis³aw Dudziñski Komendant ZHP £uków wraz z harcerzami przekazali na rêce Burmistrza Miasta £uków Pana Dariusza Szustka Betlejemskie Œwiat³o Pokoju zapalane przez skautów austriackich w Grocie Narodzenia Chrystusa w Betlejem. Nastêpnie odby³o siê przekazanie œwiêtego ognia mieszkañcom £ukowa. Pod koniec koncertu Burmistrz Miasta Pan Dariusz Szustek, Przewodnicz¹cy Rady Miasta Pani Urszula Bancerz, proboszcz kolegiaty pw. Przemienienia Pañskiego ks. kan. Antoni Pietruszka, ³ami¹c siê op³atkiem z³o¿yli wszystkim obecnym ¿yczenia œwi¹teczne i noworoczne. Koncert poprowadzi³ Pan Artur Mydlak pe³ni¹cy obowi¹zki Dyrektora £ukowskiego Oœrodka Kultury. Podczas koncertu zebrano 150 kg s³odyczy i artyku³ów spo¿ywczych, które przekazano 261 dzieciom ze 104 rodzin korzystaj¹cych ze wsparcia Oœrodka Pomocy Spo³ecznej w £ukowie. Wszystkim, którzy w³¹czyli siê w tê akcjê piêknie dziêkujemy. Organizatorem koncertu by³ Dyrektor Szko³y Podstawowej Nr 1 w £ukowie Pan Karol Cio³ek przy wspó³pracy Wydzia³u Promocji Urzêdu Miasta £uków. Superliga kobiet w £ukowie W grudniu 2011 r. rozegrany zosta³, w wype³nionej po brzegi hali sportowej im. Romualda Szajdziuka w £ukowie, pierwszy mecz rundy rewan¿owej Super Ligi Pi³ki Rêcznej Kobiet. Goœciliœmy w £ukowie zespó³ wielokrotnych mistrzyñ Polski SPR Lublin, który reprezentuj¹ dwie zawodniczki pochodz¹ce z £ukowa - Ma³gorzata Majerek oraz Ma³gorzata Rola. Zespó³ UKS Finepharm z Polkowic przyjecha³ w doœæ okrojonym sk³adzie, a trener Adam Fedorowicz mia³ do dyspozycji zaledwie 10 zawodniczek. Ró¿nicê klas dziel¹c¹ oba zespo³y by³o widaæ ju¿ od pierwszego gwizdka. Lublinianki pewnie zdobywa³y kolejne bramki. Po pó³ godzinie mia³y ich ju¿ na koncie 21 przy zaledwie 6 straconych oczkach. Druga po³owa nie przynios³a wiêkszych zmian w grze obu zespo³ów. Dru¿ynie Edwarda Jankowskiego wprawdzie przydarza³y siê b³êdy i niewykorzystane stuprocentowe sytuacje, jednak nie mia³o to wiêkszego wp³ywu na przebieg meczu. Ostatecznie SPR zwyciê¿y³o ró¿nic¹ 30 bramek. Mecz zosta³ zorganizowany przez Referat Kultury i Sportu Urzêdu Miasta £uków, SPR Lukovia oraz Szko³ê Podstawow¹ nr 1 w £ukowie. Burmistrz Miasta £uków Pan Dariusz Szustek przygotowa³ upominki dla wszystkich zawodniczek oraz wrêczy³ specjalne nagrody dla dwóch najlepszych zawodniczek obu dru¿yn. - „Spotkanie rozegrane w £ukowie by³o dobr¹ promocj¹ dyscypliny - przyzna³a Ma³gorzata Majerek. „By³a pe³na hala ludzi, myœlê te¿, ¿e ten mecz móg³ im siê podobaæ. By³o to na pewno wydarzenie dla £ukowa. Gra³yœmy w szkole, w której, mo¿na powiedzieæ, uczy³am siê pi³ki rêcznej, wtedy co prawda jeszcze nie by³o tej hali, ale z sentymentem odwiedzi³am stare k¹ty i salkê, w której stawia³am pierwsze kroki. Tak¿e dla mnie by³ to szczególny mecz, dlatego bardzo siê cieszê, ¿e doszed³ do skutku i mog³yœmy rozegraæ tu spotkanie ligowe.” „W³adze £ukowa do³o¿y³y wielu starañ, by spotkanie dosz³o do skutku i trzeba przyznaæ, ¿e doskonale wywi¹za³y siê z obowi¹zków organizacyjnych. Liczymy zatem, ¿e to nie ostatnia wizyta naszego zespo³u w tym goœcinnym mieœcie” - powiedzia³ prezes Braclaw. SPR Lublin - Finepharm Polkowice 43:13 (21:6) Wigilia dla Samotnych W dniu 22 grudnia 2011 r. w sali widowiskowej £ukowskiego Oœrodka Kultury, odby³a siê, jak co roku, Wigilia dla Samotnych. Serdeczne ¿yczenia œwi¹teczne przekazali zgromadzonym Burmistrz Miasta £uków Pan Dariusz Szustek oraz w imieniu Rady Miasta Przewodnicz¹cy Rady Miasta Pani Urszula Bancerz. Spotkanie przebiega³o w bardzo ciep³ej i wzruszaj¹cej atmosferze. Promocja Miasta 1/2012 W grudniu 2011 roku na Placu Solidarnoœci i Wolnoœci w £ukowie stanê³a Bo¿onarodzeniowa Szopka. Jej pomys³odawc¹ i wykonawc¹ jest Pan Andrzej Zdrojewski, znany w £ukowie mi³oœnik harleyów, spo³ecznik i za³o¿yciel Towarzystwa Fruwaj¹cej Muchy. Przy udziale Burmistrza Miasta £uków Pana Dariusza Szustka, Przewodnicz¹cego Rady Miasta £uków Pani Urszuli Bancerz oraz mieszkañców £ukowa, odby³o siê oficjalne ods³oniêcie szopki. Pan Andrzej Zdrojewski otrzyma³ z r¹k Burmistrza oraz Przewodnicz¹cego Rady Miasta dyplom oraz liczne wyrazy uznania za swój wyj¹tkowy, œwi¹teczny prezent dla mieszkañców £ukowa. Jeszcze raz Panu Andrzejowi Zdrojewskiemu dziêkujemy za dzia³alnoœæ spo³eczn¹ i charytatywn¹ na rzecz Miasta £uków i jego mieszkañców. Koncert Kolêd i S³odkich Serc 1/2012 6 Aktualnoœci Rozpocz¹³ siê karnawa³, a w zwi¹zku z nim nast¹pi³ czas zabaw i tañców. Ktoœ powiedzia³, ¿e istniej¹ dwa szczêœcia na œwiecie, jedno ma³e – tañczyæ samemu, drugie wiêksze – tañczyæ z kimœ. A najwa¿niejsze – by wprawiæ cia³o w ruch i uwolniæ umys³. Ponoæ „taniec zjawi³ siê z t¹ chwil¹, w której powsta³ wszechœwiat, a jego Ÿród³em jest odwieczna mi³oœæ”. Usystematyzowany b¹dŸ spontaniczny, przepojony wdziêkiem lub erotyk¹, wyra¿aj¹cy prze¿ycia duchowe lub epatuj¹cy seksem. Cz³owiek i taniec by³ od zawsze. Wszechstronny ruch fizyczny, dziêki któremu organizm harmonijnie siê rozwija. To tak¿e coœ wiêcej! To szeroka gama prze¿yæ psychicznych, jak¹ daje nam kontakt z rytmem i melodi¹. Jest szczególnie przyjazny kobiecie. Pozwala wydobyæ z niej wszystko, co najpiêkniejsze. Jakie korzyœci mamy z tañca? Otó¿ tañcz¹c, mo¿emy odnieœæ korzyœci porównywalne z æwiczeniami fizycznymi, a taka forma ruchu jest zapewne przyjemniejsza ni¿ na przyk³ad gimnastyka. Co wiêcej – taniec mo¿e œwietnie pod³adowaæ nasze psychiczne akumulatory. Mo¿emy przecie¿ dostosowaæ jego tempo i rodzaj do swoich indywidualnych mo¿liwoœci. Specjaliœci z zakresu chirurgii sercowo-naczyniowej zalecaj¹ go kilka razy w tygodniu, w tempie dostosowanym do naszej kondycji. Taneczny trening pozwala spaliæ nadmiar kalorii, zmusza serce do wytê¿onej pracy. Jest wiêc idealny w profilaktyce schorzeñ uk³adu krwionoœnego. Obni¿a te¿ poziom t³uszczu we krwi. Ponadto taniec piêknie kszta³tuje sylwetkê, pozwala unikn¹æ nadwagi i zachowaæ dobr¹ formê fizyczn¹. Systematycznie uprawiany wzmacnia miêœnie, szczególnie nóg i poœladków, zwiêksza si³ê i poprawia wytrzyma³oœæ. £agodnie stymuluje koœci, co sprawia, ¿e organizm buduje now¹ tkankê i w efekcie powoduje wzmocnienie szkieletu. Osoby, które regularnie tañcz¹, rzadziej zapadaj¹ na choroby wirusowe, przeziêbienie lub grypê. Aktywnoœæ fizyczna, jak¹ stanowi taniec, powoduje uwolnienie endorfin, zwi¹zków chemicznych produkowanych przez ludzki organizm, które ³agodz¹ ból i pomagaj¹ zwalczyæ depresjê. Ostatnio bardzo popularna staje siê choreoterapia, czyli leczenie poprzez taniec w grupie. Sk³adaj¹ siê na ni¹ æwiczenia muzyczne, improwizacje ruchowe do okreœlonej muzyki, jak i typowy taniec. Ta forma ruchu stosowana jest coraz czêœciej w psychiatrii, gdy¿ dostrze¿ono jej pozytywne oddzia³ywanie na psychikê. Du¿ym walorem tañca jest te¿ kontakt z ludŸmi, formy taneczne mo¿na dobieraæ, aby by³y atrakcyjne dla wszystkich. Dziêki popularnemu programowi telewizyjnemu pn. „Taniec z gwiazdami” na tañcu znaj¹ siê prawie wszyscy Polacy. Potrafimy doceniæ taniec towarzyski, jak równie¿ jego formê u¿ytkow¹. Zaproszenie do tañca W tañcach klasycznych dostrzegamy harmoniê, ³ad, p³ynnoœæ w ruchach i ukazanie piêkna cia³a. Ta forma aktywnoœci wymagaj¹ca dwojga partnerów wyrabia doskona³¹ dyscyplinê ruchow¹. Psychologowie polecaj¹ ten rodzaj aktywnoœci narzeczonym i ma³¿onkom. Jest znakomitym sposobem na spêdzanie wspólnie czasu i zbli¿enie siê. Natomiast tañce latynoamerykañskie powinni wybieraæ ci, którym odpowiada gor¹cy i niezwykle ¿ywio³owy rytm. Tañce te na ogó³ te¿ odbywaj¹ siê w parach. Wyj¹tkiem jest latino solo, koncentruj¹ce siê na krótkich, niezwykle widowiskowych uk³adach solowych. Nie graj¹ tu roli wiek ani tusza. Mo¿na siê nauczyæ poruszaæ w miêkki, koci sposób. Zaowocuje to nie tylko na parkiecie, ale i na ulicy, w pracy, w domu piêkn¹ sylwetk¹. Bardzo modne w ostatnim czasie sta³y siê tañce flamenco i tañce brzucha. Flamenco – to hiszpañski taniec pochodzenia cygañskiego, który cechuje wystukiwanie rytmu za pomoc¹ podeszew i piêt. £¹czy w sobie elementy wielu ró¿nych kultur: hinduskiej, perskiej, ¿ydowskiej, arabskiej czy mauretañskiej. Flamenco to nie tylko muzyka, rytm, œpiew i ruch, to sposób na ¿ycie. Tañczyæ mog¹ zarówno mê¿czyŸni, jak i kobiety. Ten taniec niesie ze sob¹ ogromny ³adunek ekspresji i temperamentu. Przepe³niony jest erotyk¹. Natomiast taniec brzucha zwi¹zany by³ z kultem p³odnoœci. W staro¿ytnym Egipcie wykonywa³y go wy³¹cznie kobiety. Pozwala na doskona³y kontakt z w³asnym cia³em. Opiera siê na naturalnych ruchach biodrami oraz skoordynowanych z reszt¹ cia³a gestach r¹k. Kobieta pokazuje siê w nim jako dumna zalotnica! Pe³en erotyzmu, pozbawiony wulgarnoœci, podkreœla zarówno dojrza³¹ kobiecoœæ, jak i eksponuje dziewczêcoœæ. Kobieta po prostu tañczy i cieszy siê ¿yciem, prowadzona tylko muzyk¹. Dlatego ka¿da osoba bêdzie go tañczyæ nieco inaczej. Fantastyczne w tañcu brzucha jest to, ¿e mog¹ w nim uczestniczyæ ró¿ne kobiety, bez wzglêdu na wiek, kondycjê fizyczn¹ czy wagê. Ró¿ni znawcy przedmiotu twierdz¹, i¿ taniec jest w naszym ¿yciu bardzo potrzebny. Pomaga znosiæ napiêcie zarówno fizyczne, jak i psychiczne. Dziêki niemu mo¿emy fantastycznie odreagowaæ wszelki stres. Budzi pozytywne emocje – radoœæ i zadowolenie. Pozwala zaakceptowaæ w³asn¹ sylwetkê, daje nam pewnoœæ siebie. Uprawiaj¹c tê formê aktywnoœci fizycznej, mo¿emy te¿ odnieœæ korzyœci adaptacyjne – poznaæ nowych ludzi, wejœæ w now¹ grupê towarzysk¹. Wybór rodzaju tañca jest natomiast indywidualn¹ spraw¹ ka¿dego cz³owieka, kobiety wol¹ gimnastykê pod muzykê, natomiast m³odzi ludzie preferuj¹ czêsto dynamiczny, nowoczesny taniec z elementami akrobatyki. Najwa¿niejsze, by jednak ruszaæ siê w takt muzyki, sprawiaj¹c sobie odrobinê przyjemnoœci. Karnawa³ nam sprzyja, wiêc po prostu tañczmy! prac. J. Buczyñska Spotkanie Noworoczne Regionalistów 7 stycznia 2012 r. w Sali Kolumnowej w tym np. £ukowskiego Towarzystwa ReLubelskiego Urzêdu Wojewódzkiego w Lu- gionalnego, które jak okreœli³ nale¿y do blinie odby³o siê uroczyste Spotkanie Œwi¹- liderów wœród Towarzystw Regionalnych teczno-Noworoczne delegatów Towarzystw Lubelszczyzny. Spotkanie ubogaci³y „S³owiki LubelRegionalnych Lubelszczyzny, przedstawicieli Urzêdu Wojewódzkiego i zaproszonych skie” – ch³opiêcy Chór Wojewódzkiego goœci, zorganizowane przez Wojewódzk¹ Oœrodka Kultury oraz inscenizacja „WigiRadê Towarzystw Regionalnych oraz Wo- lia” w wykonaniu teatru obrzêdowego „Kowalanki” z Kowalina k/Kraœnika z Kapel¹ jewódzki Oœrodek Kultury w Lublinie. Spotkanie otworzy³ Przewodnicz¹cy Ludow¹. Na zakoñczenie ugoszczono siê wiWRTR prof. zw. dr hab. S³awomir Partyc- gilijnymi potrawami. £ukowskie Tow. Regionalne im. J.S. ki, który witaj¹c przyby³ych z³o¿y³ serdeczne ¿yczenia noworoczne i podziêkowa³ re- Majewskiego reprezentowali: Zbigniew Pasik (prezes) i Bronis³aw Okleja. zPa gionalistom za ich trud twórczy w 2011 r. Nastêpnie bp Ryszard Karpiñski (senior) poprowadzi³ stosown¹ modlitwê i poœwiêci³ op³atki, którymi potem uczestnicy dzielili siê z wzajemnymi ¿yczeniami. Przemawiali tak¿e goœcie, którzy sk³adali ¿yczenia i gratulacje, a senator Stanis³aw Gogacz m.in. podUczestnicy spotkania (od lewej): Zbigniew Pasik, kreœli³ wielk¹ rolê kultuprof. S³awomir Partycki i Bronis³aw Okleja rotwórcz¹ Towarzystw, Wieœci z Powiatu Najm³odsza wnuczka Henryka Sienkiewicza odesz³a do wiecznoœci 7 W dniu 28 grudnia 2011 r. podczas obrad XI sesji Rady Powiatu w £ukowie przyjêto uchwa³y, które w istotny sposób mog¹ wp³yn¹æ na aspekt ¿ycia spo³eczno-gospodarczego mieszkañców Ziemi £ukowskiej. Na szczególn¹ uwagê zas³uguje uchwa³a, w której Radni jednog³oœnie sprzeciwili siê likwidacji S¹du Rejonowego w £ukowie. Radni Rady Powiatu w £ukowie wyrazili pe³n¹ jednomyœlnoœæ przeciw dzia³aniom Ministra Sprawiedliwoœci zmierzaj¹cym do zniesienia S¹du Rejonowego w £ukowie i przekszta³cenia go w wydzia³ zamiejscowy S¹du Rejonowego w Radzyniu Podlaskim. Zgodnie z projektem resortu sprawiedliwoœci, w po³owie przysz³ego roku ma dojœæ do likwidacji 115 s¹dów, w których jest mniej ni¿ 14 etatów sêdziowskich. Wœród takich placówek znalaz³ siê te¿ ³ukowski s¹d zatrudniaj¹cy 13 sêdziów. Radni powiatowi wyra¿aj¹c protest przeciwko takim planom, zamierzaj¹ przes³aæ swoje stanowisko do Ministra Sprawiedliwoœci, a tak¿e do Premiera, Marsza³ków Sejmu i Senatu oraz pos³ów z Lubelszczyzny. Pomoc dla s¹du i samorz¹dowców zadeklarowa³ pose³ Cezary Kucharski, który by³ obecny na sesji. Podobne stanowisko w tej sprawie maj¹ podj¹æ wójtowe i burmistrzowie powiatu ³ukowskiego. Spotkanie samorz¹dowców zaplanowano na 3 stycznia 2012 r. Ze wzglêdu na rolniczy charakter naszego regionu, istotna jest tak¿e uchwa³a dotycz¹ca poparcia stanowiska Sejmiku Województwa Lubelskiego z dnia 31.01.2005 r. w sprawie og³oszenia obszaru Województwa Lubelskiego stref¹ woln¹ od upraw organizmów zmodyfikowanych genetycznie (GMO). Uchwa³a w sprawie „Rocznego Programu Wspó³pracy na 2012 r. Powiatu £ukowskiego z organizacjami pozarz¹dowymi oraz podmiotami wymienionymi w art. 3 ust. 3 ustawy z dnia 24 kwietnia 2003 r. o dzia³alnoœci po¿ytku publicznego i o wolontariacie”, ma na celu podnoszenie skutecznoœci i efektywnoœci wspólnych dzia³añ poprzez lepsze wykonywanie zadañ ustawowo powierzonych Powiatowi oraz wzmocnienie pozycji organizacji pozarz¹dowych. Poza tym Radni Rady Powiatu w £ukowie podjêli uchwa³y w sprawie Wieloletniej Prognozy Finansowej Powiatu £ukowskiego oraz uchwalenia bud¿etu Powiatu na 2012 r. Promocja Powiatu W ho³dzie Wnuczce Henryka Sienkiewicza 1/2012 30 grudnia w Warszawie zmar³a najm³odsza z wnuczek pisarza Henryka Sienkiewicza – Maria Sienkiewicz „Mara”. Uroczystoœci pogrzebowe odbêd¹ siê w Warszawie i w Oblêgorku, gdzie skremowane prochy przewiezione zostan¹ do „gniazda rodzinnego w Oblêgorku” i pochowane na cmentarzu w Che³mcach, obok prochów zmar³ych rodziców Zuzanny z Cieleckich i Henryka Józefa Sienkiewiczów, syna pisarza. Maria Sienkiewicz nale¿a³a do osób bardzo skromnych i nie³atwo by³o namówiæ J¹ do udzia³u w imprezach masowych, chocia¿ przez d³ugie lata by³a aktork¹ teatru amatorskiego, potem zawodowego Teatru „ Lalka” w Warszawie. Gra³a g³ównie dla dzieci i m³odzie¿y. Na pytania dziennikarzy – co to znaczy byæ wnuczk¹ wielkiego Henryka Sienkiewicza odpowiada³a „Wbrew pozorom to nie takie proste i ³atwe”. Moje œwiadome wrastanie przypad³o na okres trudny, tu¿ powojenny. Pokrewieñstwo z moim Wielkim Dziadem nie u³atwia³o mi ¿ycia. Za to wielce zobowi¹zywa³o. Wiedzia³am, doœæ wczeœnie ¿e nie mogê liczyæ na ¿adne ulgi tylko dlatego, ¿e jestem wnuczk¹ Sienkiewicza. Mia³am k³opoty z dostaniem siê na studia s³u¿¹c prawie przez 30 lat Melpomenie, pochodzenie te¿ mi ¿ycia nie u³atwia³o. Prace zakoñczy³am w znakomitym teatrze „M³odego Widza” w Warszawie, a gdy zosta³ rozwi¹zany, wówczas moja przyjació³ka Barbara Wachowicz powiedzia³a: „bêdziesz pracowa³a samodzielnie” i napisa³a monodram o Wielkim Dziadku. Teksty by³y mi bliskie, znane z rodzinnych wspomnieñ i legend. Monodram mia³ na celu przybli¿yæ postaæ pisarza w spo³eczeñstwie i spe³ni³ swoj¹ rolê. Z monodramem „Mój Dziad Henryk „odwiedza³am szko³y, biblioteki, kluby, bliskie mojemu sercu muzea sienkiewiczowskie usi³uj¹c w tym programie wyt³umaczyæ s³uchaczom, ¿e Sienkiewicz to nie tylko pisarz, ale równie¿ wielki spo³ecznik, gor¹cy patriota, który ca³ym swoim ¿yciem s³u¿y³ OjczyŸnie. Pewien student dziêkuj¹c mi za wystêp powiedzia³ „dziêkujê, ¿e tradycje ku pokrzepieniu serc zosta³y w rodzinie”. Wnuczka Maria Sienkiewicz z monodramem „Mój Dziad” objecha³a ca³¹ Polskê, odwiedzi³a równie¿ kilka pañstw poza granicami naszego kraju, by³a w Szwajcarii, Francji, Australii, w Ameryce. Dyrektor Muzeum w Woli Okrzejskiej z rozrzewnieniem wspomina czêste wizyty Marii Sienkiewicz na Ziemi £ukowskiej. Kocha³a to miejsce i czêsto odwiedza³a, nigdy nie bior¹c honorarium za spotkania. W 1982 otrzyma³a nagrodê im. Henryka Sienkiewicza, któr¹ w ca³oœci przekaza³a na cele muzealne. To dziêki wsparciu finansowemu Muzeum w Woli Okrzejskiej wyda³o w 100 rocznicê ukazania siê Trylogii – Myœli Henryka Sienkiewicza. W swoich wywiadach podkreœla³a, zas³ugi dyrektora Muzeum w Woli Okrzejskiej, który potrafi³ zespoliæ szko³y nosz¹ce imiê Henryka Sienkiewicza. Chêtnie uczestniczy³a w spotkaniach sienkiewiczowskich odbywaj¹cych siê od 20 lat w ró¿nych miejscach Polski. „Szczególnie mnie to raduje, ¿e osoby spotykaj¹ce siê na Zlotach Szkó³ Sienkiewiczowskich s¹ jedn¹ wielk¹ rodzin¹. Zawi¹za³a siê miedzy nimi nic przyjaŸni, troska o drugiego cz³owieka. Uczestnicy chc¹ wiedzieæ coraz wiêcej o swoim Patronie” i to jest piêkne”. Dyrektor Muzeum H.Sienkiewicza w Woli Okrzejskiej Antoni Cybulski Istotne decyzje Rady Powiatu 8 Rozmowa Gazety Zak³ady Miêsne w £ukowie maj¹ siê dobrze 1/2012 Z Iren¹ Grzesiak, Prezes Zarz¹du, rozmawia Marek Okoñ Zak³ady Miêsne w £ukowie od lat s¹ wizytówk¹ miasta. Na ogó³ mieszkañcy Ziemi £ukowskiej niezbyt orientuj¹ siê odnoœnie aktualnej sytuacji tej firmy. Proszê o krótkie zaprezentowanie Zak³adów? Sytuacja firmy jest stabilna. Zmieni³ siê tylko Zarz¹d. Jest to w œwiecie biznesu sytuacja naturalna, zgodna z obowi¹zuj¹cymi przepisami kodeksu spó³ek handlowych i Statutem Spó³ki. 28 listopada 2011 r. zosta³ odwo³any Ryszard Smolarek z funkcji Prezesa Zarz¹du. Jednoczeœnie Rada Nadzorcza powo³a³a mnie do wykonywania czynnoœci Prezesa Zarz¹du Spó³ki na okres nie d³u¿szy ni¿ 3 miesi¹ce. Jestem wiêc w zak³adzie tymczasowo do koñca lutego br. Dotychczas pe³ni³am funkcjê Sekretarza Rady Nadzorczej Spó³ki. Znam Zak³ad, bo od 5 lat jestem cz³onkiem Rady. Aktualnie Zarz¹d jest jednoosobowy, podobnie jak w poprzedniej kadencji. Moja obecnoœæ w £ukowie jest w pe³ni sformalizowana. Jako urzêduj¹cy prezes dokona³am kilku zmian personalnych. Odwo³a³am Alicjê Kwaœniak z funkcji Dyrektora Finansowego, a jednoczeœnie powo³a³am na stanowisko Dyrektora Finansowego Irenê Zdanowsk¹, mieszkankê £ukowa, która dotychczas pe³ni³a funkcje zastêpcy g³ównego ksiêgowego. Nastêpna zmiana personalna polega³a na odwo³aniu Zenona Puciatego z funkcji Dyrektora Handlowego i powo³aniu na to stanowisko Gra¿yny Prokopiuk, równie¿ pracownicê naszej Spó³ki. Zmiany na tych stanowiskach kierowniczych by³y potrzebne, gdy¿ do pracy odwo³anych dyrektorów mia³am uzasadnione zastrze¿enia. Dla nowo powo³anych dyrektorów zaistnia³a mo¿liwoœæ nie tylko prze¿ycia awansu zawodowego, ale równie¿ sprawdzenia siê w nowych okolicznoœciach. Mam do nich pe³ne zaufanie i mniemam, ¿e sprawy Spó³ki bêd¹ dobrze realizowane. Spó³ka ma siê dobrze. W roku 2011 osi¹gnê³a zysk ale zdecydowanie ni¿szy ni¿ za rok 2010 i lata poprzednie. Czekamy jeszcze na podsumowanie miesi¹ca grudnia, w którym to okresie sprzeda¿ naszych wyrobów jest zawsze na wysokim poziomie, aby ostatecznie okreœliæ wysokoœæ zysku za rok ubieg³y. Spó³ka zatrudnia obecnie ponad 1900 osób, z czego ok. 350 w sklepach firmowych. Na samej produkcji zatrudniamy ok. 800 osób, reszta pracuje w administracji, jako przedstawiciele handlowi oraz w naszych hurtowniach. Czy jako nowa osoba w kierownictwie ³ukowskich Zak³adów mog³aby Pani Prezes nieco bli¿ej przedstawiæ siê? Jestem absolwentk¹ Akademii Rolniczej w Poznaniu. Przez ca³e lata by³am zwi¹- zana z inn¹ bran¿¹, a mianowicie z bran¿¹ zbo¿owo-m³ynarsk¹. Kierowa³am du¿ymi elewatorami zbo¿owymi i mieszalni¹ pasz na terenie Wielkopolski. Od kilku lat pracujê w grupie kapita³owej Henryka Stok³osy, ostatnio na stanowisku Prezesa Zarz¹du spó³ki INVESTA w Œmi³owie k/Pi³y, która Prezes Irena Grzesiak nadzoruje wszystkie inwestycje realizowane w grupie. Mieszkam w Pile. Cieszê siê, ¿e moje doœwiadczenie ¿yciowe i zawodowe mogê wykorzystaæ tutaj w £ukowie. Pracowa³am sporo w swoim ¿yciu, a teraz mam okazjê zarz¹dzaæ du¿¹ firm¹. To dla mnie ciekawe, ale i odpowiedzialne wyzwanie. W firmie pracuje sztab specjalistów z bran¿y miêsnej, którzy odpowiadaj¹ i nadzoruj¹ proces technologiczny, natomiast moim g³ównym zadaniem jest takie prowadzenie spraw Spó³ki, aby utrzymywaæ p³ynnoœæ finansow¹, zabezpieczyæ surowiec do produkcji, a nastêpnie sprzeda¿ wyprodukowanych wyrobów. Ponadto reprezentujê Spó³kê w kontaktach z pracownikami, kontrahentami i urzêdami. A co bêdzie póŸniej po Pani 3-miesiecznej dzia³alnoœci w £ukowie? Rada Nadzorcza wydelegowa³a mnie, jako swojego cz³onka, na owe 3-miesi¹ce, do kierowania firm¹ w £ukowie. Po tym okresie wrócê do Rady Nadzorczej. Natomiast moim obowi¹zkiem jest zwo³anie na koniec stycznia 2012 roku nadzwyczajnego zgromadzenia akcjonariuszy, na którym zostan¹ podjête uchwa³y zmieniaj¹ce statut Spó³ki. W miejsce zarz¹du jednoosobowego wprowadza siê zarz¹d wieloosobowy (do 3 osób). Po zarejestrowaniu przez S¹d zmian statutu Spó³ki, zbierze siê Rada Nadzorcza, która powo³a nowy Zarz¹d Spó³ki. Doszliœmy do wniosku, ¿e tak du¿a Spó³ka nie powinna byæ kierowana jednoosobowo. Przez lata Zak³ady Miêsne sporo eksportowa³y, ale od pewnego czasu g³ównie produkuj¹ na polski rynek. Czy taka tendencja utrzymuje siê nadal? To s¹ b³êdne wiadomoœci, bo ponad 30% naszych wyrobów wysy³amy na eksport. G³ówne rynki zbytu to: Turcja, Rosja, Ukraina, W³ochy, Macedonia, Hiszpania, Niemcy i inne kraje UE, a nawet tak odleg³e jak Kambod¿a, Ghana, Malezja. Eksportujemy równie¿ miêso i wyroby na rynki amerykañskie. Dawniej nie by³o problemów z produkcj¹, ale ze zbyciem wyrobów. Dlatego zaczê³y powstawaæ sklepy firmowe lub stoiska z wyrobami ZM w £ukowie, co te¿ wp³ynê³o na umocnienie siê firmy na polskim rynku. Ile dziœ jest takich punktów dystrybucji i czy to rzeczywiœcie siê op³aca? Wspomniane sklepy powsta³y dlatego, aby szybko sprzedawaæ towar i szybko odzyskiwaæ dla firmy pieni¹dze ze sprzeda¿y, co jest dla nas niezwykle istotne. Chcieliœmy mieæ niezale¿ny kana³ zbytu. W chwili obecnej ponad 20% naszych wyrobów sprzedawanych jest w 125 sklepach firmowych. Ponadto posiadamy 6 centrów dystrybucji, popularnie zw. hurtowniami, a znajduj¹ siê one w: Warszawie, Gdañsku, Lublinie, Zamoœciu, Katowicach i Pile. Poprzez te hurtownie dostarczany jest towar do innych odbiorców i naszych sklepów firmowych zlokalizowanych wokó³ hurtowni. To nas powa¿nie uniezale¿ni³o w sprzeda¿y wyrobów z £ukowa. Coraz mniej wspó³pracujemy z du¿ymi sieciami handlowymi. Wprawdzie nadal blisko 15% naszych wyrobów trafia do sieci handlowych, ale realizujemy tylko transakcje op³acalne, co – znaj¹c ekspansje sieci na rynku – jest bardzo trudne. Aktualnie wybieramy te sieci, które gwarantuj¹ nam godziwy zysk. Kiedyœ w naszej firmie preferowano sprzeda¿ du¿ych iloœci towarów w sieciach handlowych, a obecnie od tego odchodzimy. Postanowiliœmy rozwin¹æ sieæ sklepów w³asnych i corocznie uruchamiaæ minimum 25 kolejnych sklepów. Chcemy dojœæ do poziomu ok. 350 lokali. Przez lata ZM znacz¹co unowoczeœnia³y swoje urz¹dzenia do produkcji wyrobów miêsnych. Czy proces odnowy parku maszynowego zosta³ ju¿ ca³kowicie zakoñczony? Rozmowa Gazety Sienkiewicz oczami dziecka Jak do tej pory w ostatnich latach mia³em okazjê oceniaæ dwie biografie wielkich ludzi, adresowane do dzieci. Teraz mam okazjê poleciæ poœwiêcon¹ Henrykowi Sienkiewiczowi, nieco zaskoczony pomys³em i jednoczeœnie uradowany tym, tak zdawa³oby siê prostym zamys³em - opowiedzieæ jego ¿ycie jakby tekstem wyjêtym z jego pamiêtnika, w którym on sam opisuje swoje ¿ycie. Wydawca - Muzeum Sienkiewicza w Woli Okrzejskiej - przyj¹³ zasadê albumow¹ - ma³o tekstu, opracowanego przez autorkê ksi¹¿ki Annê Cybulsk¹, a maksimum obrazków ilustruj¹cych ¿ycie autora Trylogii. Albumowy uk³ad czyni z tej mini - biografii ksi¹¿kê nadzwyczaj przejrzyst¹, do ogl¹dania i do czytania. Wspomniany tekst jest pisany rêcznie, w pierwszej osobie. M³ody czytelnik ma szansê wczuæ siê w koleje losu bohatera. Trafiamy, zatem najpierw na ziemiê jego dzieciñstwa, do Woli Okrzejskiej, gdzie siê urodzi³ w dworku babci, potem do kolejnych, gdzie mieszka³ z rodzicami i rodzeñstwem, a potem do dworków, gdzie by³ guwernerem i do Warszawy, gdzie uczêszcza³ do szkó³, a na zakoñczenie tej czêœci autobiografii do miejsc gdzie podró¿owa³ do Ameryki, Francji i Italii. Cezur¹ tej czêœci ksi¹¿ki jest œmieræ matki pisarza Stefanii Cieciszowskiej w 1873 roku. Przybli¿eni zostali zreszt¹ prawie wszyscy ludzie, których wtedy spotyka³ i ukszta³towali jego ¿ycie, wp³ywaj¹c w dzieciñstwie na jego twórczoœæ. Klimat epoki tworz¹ znakomite ilustracje - m³odego Sienkiewicza na koniu, z rodzin¹ w saniach i w doro¿ce, powozów, galopuj¹cych koni, obrazy zwierz¹t gospodarstwa domowego. Widaæ, ¿e autor rysunków i autorka tekstu doskonale znaj¹ tereny, z których wywodzi siê Sienkiewicz. Zalet¹ tej czêœci ilustrowanej biografii Sienkiewicza jest podanie szczegó³owo wszystkich informacji o latach jego dzieciñstwa. To zrozumia³e nie tylko dlatego, ¿e ksi¹¿kê wyda³o Muzeum Sienkiewicza na ziemi jego dzieciñstwa. Autorka, Anna Cybulska, uzyskuje ciekawy efekt wychowawczy poprzez przedstawienie ma³emu czytelnikowi pasji, wytrwa³oœci i zaciekawienia Henryka Sienkiewicza w zdobywaniu ju¿ od dzieciêcych lat wiedzy o losach swojej ojczyzny, a potem po nie³atwym debiucie literackim, usilnej pracy nad doskonaleniem stylu pisarskiego. Anna Cybulska zadedykowa³a publikacjê swoim wnuczkom - Zuzi, Tosi, Hani, Marysi. Nie znam wieku dziewczynek, ale ksi¹¿eczkê „Pamiêtnik mojego ¿ycia. Rzecz o Henryku Sienkiewiczu” mo¿na œmia³o czytaæ na g³os dzieciom, które same nie umiej¹ czytaæ. Ilustracje doskonale dope³niaj¹ przekaz. Szata edytorska ksi¹¿ki jest niezwykle staranna, w tym wyró¿nia siê twarda ok³adka, a kredowy papier pozwala syciæ oczy kolorami rysunków. Wies³aw Adamik 9 1/2012 Nadal ci¹gle modernizujemy i rozbudowujemy linie technologiczne do produkcji wêdlin i konserw oraz linie do produkcji karmy dla zwierz¹t. Na rok 2012 zaplanowaliœmy kolejne inwestycje za min. 10 mln z³., które bêdziemy realizowaæ z posiadanych œrodków w³asnych. Ci¹g³ego unowoczeœnienia parku maszynowego wymaga po prostu rynek oczekuj¹cy nowych wyrobów i nowych opakowañ, a my musimy byæ konkurencyjni dla innych firm w bran¿y miêsnej. Nasze wyroby s¹ smaczne, dobrze i ³adnie zapakowane. Z jakoœci¹ wyrobów ZM bywa ró¿nie. Z jednej strony s¹ one nagradzane, maj¹ liczne certyfikaty jakoœciowe, ale zdarzaj¹ siê i takie sytuacje, ¿e kupujemy towar o nie najwy¿szej jakoœci, nawet sprzedawany w sklepach firmowych. Czym to jest spowodowane? Zak³ady Miêsne w £ukowie produkuj¹ wyroby dobrej jakoœci Dyrektor Generalny ZM £ukasz Stok³osa i i w ró¿nych cenach. Produkuj¹ te¿ Prezes Zarz¹du Irena Grzesiak podczas spowyroby luksusowe z linii tzw. ,,Spi- tkania bo¿onarodzeniowego w Starostwie ¿arni £ukowskiej”, o bardzo dobrej jakoœci, Wprowadzi³am wiêc zarz¹dzenie, w porozuale i wy¿szej cenie. mieniu ze zwi¹zkami zawodowymi, ¿e z taJeœli zdarzaj¹ siê jakieœ przypadki kich darmowych posi³ków regeneracyjnych z gorsz¹ jakoœci¹ naszych wyrobów, to praw- mog¹ korzystaæ tylko pracownicy na okredopodobnie zawiedli ludzie, dystrybucja œlonych stanowiskach produkcyjnych. Mib¹dŸ sprzêt ch³odniczy – zw³aszcza latem. nê³y ju¿ bezpowrotnie lata darmowych przyGdy zachodzi podejrzenie, ¿e produkt nie wilejów. Dot¹d by³y nieco luŸniejsze zasaspe³nia ustalonych norm czy oczekiwañ dy, ale tak d³u¿ej nie bêdzie. klientów, to w ramach reklamacji mo¿e byæ Jak uk³adaj¹ siê stosunki z dzia³aj¹zwrócony do Zak³adów b¹dŸ do sklepów cymi w firmie zwi¹zkami zawodowymi? firmowych. Ale reklamacje zdarzaj¹ siê nam Nie ma ¿adnych problemów. Nawet bardzo rzadko. przewodnicz¹cy owych zwi¹zków s¹ zwyZak³ady to równie¿ ludzie, którzy czajnymi pracownikami firmy. Oni pracuj¹ w nich pracuj¹. S³yszy siê, ¿e ich sytuacja na etacie, a nie siedz¹ w biurze zwi¹zkowym uleg³a pogorszeniu. Pobory nie s¹ wyso- i oczekuj¹ na jakieœ skargi pracowników. kie, zniknê³y dawne przywileje, jak cho- Wspó³praca uk³ada mi siê dobrze, a zwi¹zcia¿by posi³ki regeneracyjne, a tak¿e wy- kowcy wiedz¹, jaka jest ich rola w firmie. jazdy dzieci pracowników na obozy i koloZaczyna siê kolejny rok. Z mediów nie. Czy rzeczywiœcie firma, po przekszta³- wiemy, i¿ bêdzie on trudny, równie¿ i dla ceniach w³asnoœciowych, znacznie mniej polskich firm. Ka¿da planuje swoj¹ przyzwraca uwagi na aspekt socjalny? sz³oœæ. Jaki to bêdzie rok dla ³ukowskich Podstawowym zadaniem pracodawcy Zak³adów? jest zapewnienie ludziom pracy i godziwych Jestem o to spokojna, ¿e dla nas bêwynagrodzeñ. Pracownicy otrzymuj¹ wyna- dzie to dobry rok. Mamy przygotowany plan grodzenie miesiêczne zasadnicze i premiê dzia³ania oraz plan inwestycji. Jesteœmy przyznawan¹ przez bezpoœredniego prze³o- w dobrej sytuacji finansowej. Jedyn¹ nie¿onego. Nam od lat nie zdarzy³o siê, aby- wiadom¹, to jest iloœæ ¿ywca na rynku, któœmy w terminie nie wyp³acili poborów. Daw- ry chcielibyœmy skupiæ w planowanej ilone przywileje, w dobie kapitalizmu, w pra- œci. Bran¿a miêsna w Polsce ma perspektywie wszystkich firmach uleg³y ju¿ likwida- wy, a nasz Zak³ad jest du¿y i nowoczesny, cji. Po moim przyjœciu do £ukowa odkry- dlatego nie boimy siê przysz³oœci. ³am, ¿e wszyscy pracownicy firmy, nie tylko Na koniec naszej rozmowy ¿yczymy ci z produkcji, chodzili w porze œniadanio- Pani Prezes, W³aœcicielowi Firmy, a tak¿e wej na posi³ki regeneracyjne. Dla mnie by³o wszystkim Pracownikom Zak³adów Miêto zupe³n¹ abstrakcj¹. Takie bezp³atne po- snych w £ukowie, aby Nowy Rok 2012 by³ si³ki regeneracyjne mog¹ byæ tylko dla pra- pomyœlnym, tak w wymiarze osobistym, jak cowników, którzy wykonuj¹ pracê zwi¹zan¹ i zawodowym. ze znacznym wysi³kiem i utrat¹ energii. Dziêkujê! 1/2012 10 Aktualnoœci Sesja Bud¿etowa Rady Powiatu 28 grudnia 2011 r., w Sali konferencyjnej im. Jana Paw³a II w £ukowie, odby³a siê XI Sesja Rady Powiatu. Wprawdzie g³ównym punktem obrad by³o uchwalenie bud¿etu na 2012 r., ale na pocz¹tku sesji zajmowano siê innym wa¿nym dla ca³ego regionu problemem, a mianowicie wypracowaniem stanowiska w kwestii proponowanej przez ministra sprawiedliwoœci likwidacji S¹du Rejonowego w £ukowie i podporz¹dkowanie go S¹dowi Rejonowemu w Radzyniu jako Wydzia³u Zamiejscowego. W problematykê wprowadzi³a radnych Edyta Cieliszek, prezes S¹du Rejonowego w £ukowie. Z jej wypowiedzi wynika³o, ¿e nasz ³ukowski s¹d rozpatruje wiêcej spraw ni¿ radzyñski. Radni jednog³oœnie opowiedzieli siê za utrzymaniem S¹du Rejonowego, podkreœlaj¹c i¿ jego likwidacja stanowiæ bêdzie kolejn¹ degradacjê £ukowa. Ponadto uzasadniali, ¿e w naszym powiecie mieszka prawie dwa razy wiêcej ludzi ni¿ w pow. radzyñskim. Pose³ Cezary Kucharski zobowi¹za³ siê do podjêcia skutecznej interwencji tak w Ministerstwie Sprawiedliwoœci, jak i w Sejmie. W dyskusji radni T. Brzozowski i A. Wisiñski wskazywali te¿ na przypadki niezbyt efektywnych dzia³añ ³ukowskiego s¹du. Po wys³uchaniu opinii Regionalnej Izby Obrachunkowej, poszczególnych komisji Rady Powiatu, a tak¿e po wprowadzeniu do za³o¿eñ bud¿etu na 2012 r., odby³a siê dyskusja nad tym wa¿nym dokumentem. Rz¹dz¹ca powiatem koalicja uzasadnia³a specyficzny charakter bud¿etu, w którym prawie zabrak³o œrodków na inwestycje, natomiast sporo nale¿a³o przeznaczyæ ich na sp³atê zaci¹gniêtych dawniej kredytów i innych zobowi¹zañ finansowych. Z kolei opozycja krytykowa³a pasywny charakter bud¿etu, poczynione oszczêdnoœci w oœwiacie i pomocy spo³ecznej oraz zbytni rozrost administracji samorz¹dowej. By³y starosta L. Kajka zrzuci³ te¿ obecnym w³adzom zbyt wysokie pobory. Skoro wszêdzie siê oszczêdza, to trzeba zacz¹æ od siebie. Najbardziej przekonywuj¹co oceni³ bud¿et radny K. Cio³ek. Wprawdzie jego projekt nie zaspakaja aspiracji mieszkañców powiatu, to zaplanowano go z rozwag¹. Nie bêdzie siê zwiêksza³o zad³u¿enia, ale te¿ niewiele zainwestuje siê. Musi dojœæ do redukcji etatów i zamro¿enia p³ac w Starostwie. Wspomniany radny pochwali³ Zarz¹d za to, ¿e podj¹³ siê trudnej pracy uzdrowienia finansów powiatu. W g³osowaniu za bud¿etem, w kszta³cie przygotowanym przez obecny Zarz¹d Powiatu, opowiedzia³o siê 14 radnych, 6 wstrzyma³o siê, a jeden by³ przeciw. Wydatki w roku 2012 zaplanowano na kwotê 88,37 mln z³ (czyli 79,94% zrealizowanych wydatków z roku 2011, wynosz¹cych 110,54 mln z³). Natomiast dochody opie- Uœmiech za chlebek waj¹ na kwotê 90,32 mln z³, a wiêc pierwszy raz bêdziemy mieli w powiecie nadwy¿kê bud¿etow¹. Najwiêcej œrodków zaplanowano na oœwiatê, wychowanie i edukacyjn¹ opiekê wychowawcz¹ – 43,75 mln (49,5%), czyli prawie po³owê, mimo drastycznych oszczêdnoœci, redukuj¹c m.in. znacznie wydatki bie¿¹ce. Sporo te¿ przeznaczono na pomoc spo³eczn¹ – 8,6 mln (9,73%), w tym na Domy Pomocy Spo³ecznej – 4,37, placówki opiekuñczo-wychowawcze – 2,5 mln, rodziny zastêpcze – 960 tys., Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie – 704 tys. Administracja publiczna poch³onie – 7,58 mln (8,58%), w tym samo Starostwo a¿ 5,88 mln. Niewiele œrodków przeznaczono w dziale transport i ³¹cznoœæ – 4,38 mln. W sumie nie przewiduje siê tu ¿adnych inwestycji, a zaplanowane œrodki to zap³ata za ubieg³oroczne zobowi¹zania za wykonane remonty na drogach powiatowych. Reszta zostanie wydana na bie¿¹ce utrzymanie dróg. Bezpieczeñstwo publiczne, a w³aœciwie ochrona przeciwpo¿arowa, poch³onie 3,7 mln. Sporym obci¹¿eniem tegorocznego bud¿etu jest sp³ata po¿yczek i kredytów zaci¹gniêtych w latach ubieg³ych – 6,28 mln, a tak¿e sama tylko obs³uga d³ugu – 3,69 mln (w tym porêczenie kredytu SP ZOZ w wysokoœci 708 tys.). Ponadto radni wys³uchali informacji z realizacji „Programu Wspó³pracy Pow. £ukowskiego z organizacjami pozarz¹dowymi w 2011 r.”, o funkcjonowaniu placówek pomocy spo³ecznej, o tak¿e o dzia³alnoœci PCPR, polityce rodzinnej i o wspieraniu osób niepe³nosprawnych. om W dniach 22-23 grudnia w naszym mieœcie odby³a siê akcja charytatywna „Uœmiech za chlebek”, prowadzona przez Katolickie Stowarzyszenie M³odzie¿y dzia³aj¹ce przy I LO im. Tadeusza Koœciuszki w £ukowie wraz z samorz¹dem uczniowskim tej szko³y, pod opiek¹ ks. Tomasza Bieleckiego. Aby pomóc najbardziej potrzebuj¹cym z naszych rodzin, m³odzie¿ zebra³a siê przed szko³¹ po zajêciach lekcyjnych i rozlokowana w takich czêœciach miasta jak: Tesco, Kaufland, poczta, Galeria, Gust, sklep z zabawkami na ul. Józefa Pi³sudskiego, zbiera³a ofiary za chlebki, upieczone przez piekarnie powiatu ³ukowskiego. Przyœwieca³ im szczytny cel, zebrane pieni¹¿ki zosta³y przeznaczone miêdzy innymi na wykupienie obiadów dla dzieci z ubo¿szych rodzin w powiecie ³ukowskim. Organizacja ca³ego przedsiêwziêcia nie by³a tak prosta, jak mo¿e siê wydawaæ, ale uda³o siê. Mieszkañcy £ukowa wykazali siê empati¹, zrozumieniem, chêci¹ niesienia pomocy innym ludziom i wyrozumia³oœci¹. Jeden sprzedany chlebek, to jak przepe³niony radoœci¹ uœmiech dziecka, które beztrosko okazuje swoje zadowolenie. Dziêki Wam, drodzy £ukowianie takich uœmiechów pojawi³o siê wiele. Za okazane serce serdecznie dziêkujemy piekarniom, wszystkim sklepom i punktom w których mogliœmy przeprowadziæ nasz¹ akcjê, ale i ka¿demu, kto w tê akcjê siê w³¹czy³. Te podziêkowania sk³adamy nade wszystko w imieniu wszystkich, którzy z tej pomocy skorzystali. Paulina Szczygielska cz³onek KSM - uczennica I LO Grano z pomp¹! Na scenie prowadzona by³a sprzeda¿ (w drodze licytacji) ró¿nych przedmiotów. £ukowski Oœrodek Kultury w ramach 20. Fina³u WOŒP zorganizowa³ wystawê fotografii, pami¹tek, plakatów oraz pokaz multimedialny pn. „£OK gra 20 lat”. Specjalnie na XX Fina³ WOŒP przyjecha³o do £ukowa kino objazdowe. Organizatorzy, czyli CWS, £ukowska Spó³dzielnia Mieszkaniowa i £OK zaprosili wszystkich chêtnych na Plac Solidarnoœci i Wolnoœci, gdzie odby³ siê pokaz motocykli WSK. Nastêpnie wyœwietlono film Wies³awa Palucha pt. „Motór”, opowiadaj¹cy o mi³oœnikach popularnych „wuesek”. Wieczorem odby³a siê parada motorów i quadów z pochodniami. Z informacji uzyskanych z ³ukowskiego sztabu WOŒP na dzieñ 9 stycznia 2012 r. wynika, ¿e na rzecz fundacji Jurka Owsiaka zebrano 115 tys. z³, ale nie jest to suma ostateczna. Okaza³o siê wiêc, ¿e mimo obecnego kryzysu, £ukowianie, a tak¿e mieszkañcy Ziemi £ukowskiej, maj¹ gor¹ce, chêtne do pomocy serca… A. Wiœniewska dokoñczenie ze str. 1 Zorganizowano równie¿ dzieñ otwarty WOŒP na p³ywalni „Delfinek” i na lodowisku „Bia³y Orlik”, podczas których zamiast biletów by³y zbierane datki na rzecz WOŒP, przeja¿d¿ki w siodle oraz zbiórkê do puszek przez jeŸdŸców ze Stowarzyszenia Konnej Stra¿y Ochrony Przyrody i Tradycji, pokaz militariów oraz zbiórkê do puszek przez Grupê Decados – ASG £uków. Na terenie OSiR w £ukowie odby³ siê koncert plenerowy, na którym wyst¹pili: Dzieciêcy Zespó³ Regionalny „Kropelki Rosy”, Jakub Badurka, Katarzyna Niewêg³owska, duet z Caro Dance, Klasa Po¿arnicza z ZS w Radory¿u Smolanym (pokaz samoobrony), Barbara Paprzycka, Marlena Wikiera, Rooster. Gwiazd¹ wieczoru by³ œpiewaj¹cy, popularny aktor, znany m.in. z serialu „M-jak mi³oœæ” – Maciej Jachowski. O godzinie 20.00 tradycyjnie ju¿ ogl¹dano „Œwiate³ko do nieba” – czyli piêkny pokaz ogni sztucznych sponsorowanych przez Zak³ady Miêsne „£meat-£uków” S.A. Problematyka Medyczna Choroba Alzheimera wspó³istniej¹ce (np. choroby uk³adu kr¹¿enia). St¹d te¿ wystêpuj¹ 2 g³ówne postacie choroby: postaæ rodzinna (t³o genetyczne) – ok. 15% przypadków i postaæ sporadyczna – ok. 85% przypadków, a ka¿da z nich mo¿e mieæ postaæ wczesn¹ – pocz¹tek przed 65 r.¿. lub postaæ póŸn¹ – po 65 r.¿. S¹ przypuszczenia, ¿e na rozwój choroby Alzheimera mo¿e mieæ wp³yw zbyt intensywna praca komórek nerwowych. Wœród zmian anatomopatologicznych w tkance mózgowej stwierdzono wystêpowanie „blaszek bia³kowych” zwanych starczymi, które odk³adaj¹ siê w œcianach naczyñ krwionoœnych, co doprowadza do zaniku kory mózgowej. Zapobieganie. Procesowi starzenia siê nie mo¿na zapobiec, ale mo¿na go spowolniæ, st¹d rozró¿nia siê czynniki obni¿aj¹ce ryzyko choroby Alzheimera, to: podejmowanie czynnoœci intelektualnych (np. gra w szachy lub rozwi¹zywanie krzy¿ówek), regularne æwiczenia fizyczne, utrzymywanie regularnych relacji spo³ecznych (osoby samotne maj¹ dwukrotnie wiêksze prawdopodobieñstwo rozwoju demencji zwi¹zanej z chorob¹ Alzheimera w póŸniejszym wieku ni¿ osoby, które nie by³y samotne), dieta œródziemnomorska (bogata w warzywa, owoce, uzupe³niona witaminami z grupy B, E, kwasy omega-3), umiarkowane spo¿ycie alkoholu. Natomiast czynnikami ryzyka s¹: zaawansowany wiek, charakterystyczne geny, urazy g³owy, problemy zdrowotne ze strony uk³adu sercowo-naczyniowego (z powodu cukrzycy, nadciœnienia têtniczego, wysokiego poziomu cholesterolu), palenie tytoniu, infekcja wirusami opryszczki. Rozpoznanie. Bierze siê pod uwagê wywiad, informacje od rodziny i opiekunów, wyniki badania neurologicznego, neuropsychiatrycznego, badania genetyczne w rodzinnym wyst¹pieniu choroby Alzheimera i badania dodatkowe, w celu wykluczenia innych schorzeñ mog¹cych wywo³ywaæ podobne zaburzenia pamiêci i otêpienie. Leczenie. Dotychczas nie wynaleziono leku cofaj¹cego lub chocia¿ zatrzymuj¹cego postêp choroby. Leczenie farmakologiczne koncentruje siê na objawowym leczeniu zaburzeñ pamiêci i funkcji poznawczych poprzez stosowanie leków nootropowych poprawiaj¹cych ukrwienie mózgu, leków psychotropowych zmniejszaj¹cych zaburzenia psychopatologiczne (depresja, zaburzenia psychiczne, urojenia) oraz leki maj¹ce hamowaæ odk³adanie siê „blaszek starczych” w naczyniach krwionoœnych mózgu. Du¿e znaczenie terapeutyczne ma te¿ leczenie nie farmakologiczne, dzia³ania edukacyjne i w³aœciwa pielêgnacja chorych oraz wsparcie rodzin, a tak¿e tolerancyjne ustosunkowywanie siê otoczenia wokó³ cierpi¹cych na tê chorobê. oprac. Z. Pasik 11 Redakcja NG£ sk³ada serdeczne podziêkowanie dla Naszych Czytelników, którzy przys³ali nam ¿yczenia z okazji Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia oraz Nowego Roku 2012. Spoœród wielu drukujemy m.in. p. Ireny Polkowskiej: Wiatr ³omocze ga³¹zkami Zima, zima za oknami Puch okrywa œwierk srebrzysty bia³y, bielusieñki, czysty. Zaœpiewajmy dziœ kolêdê ko³ysankê Jezusowi. A ty wietrze nieœ melodiê do stajenki, do Betlejem. Ca³ej Redakcji Gazety £ukowskiej ¿yczê z ca³ego serca Weso³ych Œwi¹t Irena Polkowska Z ichtiologii W wielu akwenach to widok zwyk³y: Im grubsza ryba – tym mniej ma ikry. Utrwalanie dŸwiêków ¯ycie pytanie stawia ciekawe: Kogo nagrywaæ, by nagraæ sprawê? Na polskie lipy Los siê z lipami obszed³ okrutnie – Najlepsze miody spijaj¹ trutnie. Na pobo¿n¹ Wierzy w opiekê mocy niebieskich, Ale czasami siusia na kreski. Turystyka Jest wiele wycieczek Ogarków do owieczek. Janusz Sipkowski 1/2012 Choroba Alzheimera, to nie przyjmowane z rezerw¹ zrozumienia „wstydliwe” schorzenie, to postêpuj¹ca choroba spo³eczna ujawniaj¹ca siê przewa¿nie po 65 roku ¿ycia i jest drug¹ po raku, której najbardziej boj¹ siê potencjalni pacjenci. Poziom „strachu” przed t¹ chorob¹ nasila siê wraz z wiekiem. W Polsce z chorob¹ Alzheimera ¿yje ok. 250 tys. chorych, a dalszych 150 tys. osób jest niezdiagnozowanych. Statystyki te bêd¹ szybko wzrastaæ, gdy¿ spo³eczeñstwo nasze jest najszybciej starzej¹cym siê w Europie. Problemem jest wczesne rozpoznanie choroby. Pod tym wzglêdem plasujemy siê w koñcu Europy, a tymczasem wczesne postawienie diagnozy umo¿liwia szybsze wprowadzenie leczenia i w³aœciwej rehabilitacji, umo¿liwiaj¹cej wyd³u¿enie nawet o 2 lata samodzielne funkcjonowanie chorego. Wczesna diagnoza daje pacjentowi szansê na przygotowanie siê i przeorganizowanie dotychczasowego trybu ¿ycia pod k¹tem choroby, a nie t³umaczenie k³opotów z pamiêci¹, orientacj¹ czasowo-przestrzenn¹ i innymi zaburzeniami funkcjonowania, naturalnym procesem starzenia siê. Wed³ug ekspertów, opóŸnienie w diagnostyce zwi¹zane jest g³ównie ze zmniejszeniem wra¿liwoœci lekarzy pierwszego kontaktu w tym zakresie i bagatelizowaniem zaburzeñ pamiêci czy apatii. Kolejnym problemem jest utrudniony dostêp do specjalisty i badañ diagnostycznych dotycz¹cych mózgu. Choroba Alzheimera, której nazwa wywodzi siê od niemieckiego psychiatry i neuropatologa Aloisa Alzheimera, który opisa³ j¹ w 1906 roku, to postêpuj¹ca degeneracyjna choroba oœrodkowego uk³adu nerwowego, charakteryzuj¹ca siê wystêpowaniem otêpienia. Pierwszymi objawami bywaj¹ urojenia, potem postêpuj¹ce zaburzenia pamiêci i orientacji, zmiany nastroju, zaburzenia funkcji: poznawczych, osobowoœci, zachowania, mowy i problemy z wykonywaniem wyuczonych czynnoœci. Zmianom tym mog¹ towarzyszyæ objawy neurologiczne jak: spowolnienie psychoruchowe, zaburzenia mimiki twarzy i sztywnoœæ miêœni. W nastêpstwie rozwoju choroby, nastêpuje uniemo¿liwienie samodzielnego wykonywania nawet codziennych prostych czynnoœci tak, ¿e osoba chora wymaga sta³ej opieki. Choroba trwaæ mo¿e 6 – 12 lat i koñczy siê œmierci¹. Choroba Alzheimera, to najczêstszy powód wyst¹pienia otêpienia u osób powy¿ej 65 roku ¿ycia. Zapadalnoœæ na tê chorobê wzrasta z wiekiem. Przyczyna choroby Alzheimera nie jest znana i nie ma metod jej wyleczenia. Na pocz¹tek wyst¹pienia objawów oraz przebieg choroby maj¹ wp³yw czynniki genetyczne, œrodowiskowe i choroby Podziêkowanie 1/2012 12 Rozmaitoœci Karnawa³ trwa…przed nami liczne imprezy, prywatki, bale – to czas dobrej zabawy, szczególnie na studniówkach. Sk¹d siê wziê³a studniówka? Korzeni tego zwyczaju doszukiwaæ siê nale¿y w czasach odleg³ych, w których powstawa³y pierwsze spo³ecznoœci i ich hierarchie. Kszta³towa³y siê wtedy obrzêdy im towarzysz¹ce. Ju¿ cz³onkowie plemion pierwotnych poddawani byli ró¿nego typu inicjacjom zapewniaj¹cym im miejsce w grupie. Od zarania dziejów towarzyszy³y im obrzêdy magiczne, rytua³y przejœcia maj¹ce uchroniæ przed z³em, nadaæ lub wzmocniæ najbardziej po¿¹dane cechy, zapewniæ szczêœcie i powodzenie na nowym etapie ¿ycia. Wspólnym dla wszystkich niemal kultur by³ zwyczaj uroczystego przechodzenia z jednej fazy ¿ycia do kolejnej, który wi¹za³ siê ze zmian¹ statusu rodzinnego i spo³ecznego. Prze³omowe etapy w ¿yciu cz³owieka to przejœcie z okresu dzieciêctwa w okres dojrzewania, wejœcie m³odego cz³owieka w doros³oœæ. Rytua³ami takimi by³y choæby „postrzy¿yny” 7-letnich ch³opców na znak przejœcia pod mêsk¹ opiekê czy ¿akowski zwyczaj „otrzêsin”. W wielu kulturach niektóre rytua³y przetrwa³y w formie niemal niezmienionej, w innych ich œlady mo¿na odnaleŸæ wspó³czeœnie. Matura i wytyczony przez studniówkê czas j¹ poprzedzaj¹cy jest jednym z nich. Nie sposób stwierdziæ, kiedy i gdzie odby³a siê pierwsza szkolna studniówka. Byæ mo¿e jej pierwowzorów mo¿na by siê doszukaæ w jakichœ ¿akowskich zwyczajach, jednak w formie tanecznej zabawy poprzedzaj¹cej maturê nie mog³a zaistnieæ wczeœniej, ni¿ w 1812 roku. To w³aœnie wtedy reformator pruskiego szkolnictwa, Wilhelm von Humboldt ustanowi³ egzaminy dojrza³oœci i pocz¹tkowo niewiele szkó³ œrednich mia³o prawo do ich przeprowadzania. 15 grudnia ³ukowscy radni zebrali siê na XVI sesji Rady Miasta, aby uchwaliæ bud¿et na 2012 r. Po wstêpnych czynnoœciach organizacyjnych burmistrz Dariusz Szustek przedstawi³ sprawozdanie z dzia³añ, które zrealizowano miêdzy sesjami, a nastêpnie przed³o¿y³ radzie projekt bud¿etu miasta na rok 2012. „Bud¿et jest oszczêdnoœciowy i racjonalny – powiedzia³ burmistrz – miasto bêdzie oszczêdzaæ, g³ównie na oœwiacie. Dziêki zmniejszeniu kosztów funkcjonowania przedszkoli, redukcji etatów niepedagogicznych w szko³ach, odejœciu czêœci nauczycieli na emeryturê, zmniejszeniu zastêpstw i godzin nadwymiarowych w d³u¿szej perspektywie czasu zyskamy znaczne oszczêdnoœci”. Burmistrz kilkakrotnie podkreœla³, ¿e na przysz³y rok miasto nie planuje kredytów. Taka taktyka ma pomóc w sp³acaniu zaci¹gniêtych wczeœniej zobowi¹zañ. Przypomnia³, ¿e na koniec roku 2011 zad³u¿enie £ukowa wynosi 37,6 mln z³. Dochody miasta na rok 2012 zaplanowano w kwocie 73 332 651 z³, a wydatki 72 270 651 z³. …Poloneza czas zacz¹æ… PóŸniej wprowadzono podzia³ egzaminu na czêœæ pisemn¹ i ustn¹. Zanim matura sta³a siê powszechnym zakoñczeniem œredniego etapu edukacji musia³o up³yn¹æ sporo lat. Na pewno jednak od pocz¹tku nobilitowa³a ona szko³y, które uzyska³y prawa do przeprowadzenia maturalnych egzaminów i osoby, które uzyska³y maturalne œwiadectwo. Pocz¹tkowo by³o ono nie tyle przepustk¹ w doros³oœæ, ale gwarantowa³o dobr¹ pracê. Uœwiadomienie sobie tego faktu mobilizowa³o m³odych ludzi do porzucenia rozrywek w okresie poprzedzaj¹cym egzaminy. Dlaczego za okres ten przyjêto sto dni? Byæ mo¿e okres trzech miesiêcy zosta³ uznany za wystarczaj¹cy na powtórzenie i doszlifowanie przyswojonych wiadomoœci, byæ mo¿e czas wyznaczy³o europejskie zami³owanie do okr¹g³ych liczb, ¿e setny dzieñ przed egzaminem uznano za ostatni dzieñ m³odzieñczej wolnoœci i ostatniej zabawy pod kuratel¹ doros³ych. St¹d nazwa studniówka. Owe magiczne sto dni szansy na maturalny sukces poprzez historyczn¹ analogiê kojarzone jest czêsto z okresem stu dni szansy Napoleona na odrestaurowanie cesarstwa. Zw³aszcza przez grono pedagogiczne, które czêsto i chêtnie, acz nietaktownie przypomina o Waterloo i wieszczy podobn¹ klêskê mniej sumiennym uczniom… Niewa¿ne, czy jest to bal zorganizowany w szkolnej auli, czy w drogiej restauracji, tego dnia ka¿da m³oda kobietka powinna wygl¹daæ jak ksiê¿niczka z bajki. To szczególny dzieñ w ¿yciu nastolatki. Podobnie jak matura, studniówka stanowi pierwszy krok w doros³e ¿ycie, dlatego wa¿ne jest, by w tym dniu poczuæ siê wyj¹tkowo i nie oszczêdzaj¹c na niczym, zrobiæ siê na bóstwo, by oczarowaæ innych. Musimy oszczêdzaæ Nadwy¿ka w wysokoœci 1 062 tys. z³ ma byæ przeznaczona na sp³atê kredytów. W³adze miasta bêd¹ wiêc oszczêdzaæ. Inwestycji bêdzie niewiele – ruszy przebudowa ul. 700-lecia i Rogaliñskiego (ma kosztowaæ ok. 2,5 mln z³, ale dofinansowanie ze œrodków zewnêtrznych, bo jest to tzw. „schetynówka” wyniesie 800 tys. z³), kontynuowana bêdzie budowa kanalizacji, tworzenie strefy inwestycyjnej i przebudowa skweru przy ul. Chopina. Maj¹c na uwadze fakt, ¿e skromne mo¿liwoœci pozyskania funduszy zewnêtrznych sk³oni³y w³adze £ukowa do zaciskania pasa, radni koalicyjni opowiedzieli siê za inwestycjami, na które jest mo¿liwoœæ uzyskania dotacji unijnych. Radni opozycyjni – zw³aszcza Zb. Zem³o – pytali przy tym, czy konieczna jest budowa schetynówki za 2,5 mln z³ przy dofinansowaniu zaledwie 1/3 kosztów. Proponowali, aby parkingi przy ul. 700-lecia przebudowa³ Zarz¹d Dróg Miejskich, a czêœæ pieniêdzy na sche- Studniówka inaczej nazywana balem studniówkowym to bardzo wyj¹tkowa i elegancka impreza. Wyczekiwana przez wiele osób w napiêciu i z zaciekawieniem. To bal poprzedzaj¹cy inne równie wa¿ne wydarzenie jakim jest matura. Zasad¹ jaka obowi¹zuje na Studniówce jest to, ¿e nawet jeœli z jakichœ wzglêdów nie podchodzimy do matury, to i tak nasza obecnoœæ na balu jest niemal¿e obowi¹zkowa. Jest to w sumie ostatnia mo¿liwoœæ wspólnego spêdzenia czasu wolnego wraz z przyjació³mi ze szkolnej ³awki. Studniówka to tak¿e dla wielu m³odych osób, pierwsza taka powa¿na i elegancka impreza. Nale¿y zatem pomyœleæ o tym, jak siê do niej w³aœciwie przygotowaæ i jak j¹ z klas¹ prze¿yæ. Zabawa dla doros³ej ju¿ m³odzie¿y, nie oznacza wcale ani obowi¹zku, ani koniecznoœci upicia siê i zaprezentowania swej ekstrawagancji. Bal studniówkowy ma symboliczn¹ wymowê: poprzedza on wejœcie w nowy etap ¿ycia jakim jest doros³oœæ. Nale¿y wówczas pomyœleæ o odpowiedniej kreacji, która powinna byæ elegancka, ale niezbyt wyzywaj¹ca. Suknie na studniówkê s¹ powszechnie dostêpne. Sklepy oferuj¹ ogromn¹ ich iloœæ, dziêki czemu dziewczêta naprawdê maj¹ w czym wybieraæ. To samo dotyczy spraw takich jak makija¿ czy fryzura lub jakieœ dodatki. Z sentymentem wspominam czasy, kiedy to obowi¹zuj¹cym strojem by³a czarna spódnica i bia³a bluzka… Jednak¿e bez wzglêdu na to, jak podchodzimy do kwestii studniówki oraz czym ona dla nas jest, powinniœmy pamiêtaæ, ¿e obowi¹zuj¹ na niej przede wszystkim zasady dobrego wychowania. Powinniœmy te¿ zdawaæ sobie sprawê z faktu, i¿ studniówka to tak¿e pewne niezatarte wra¿enia oraz wspomnienia. Warto wiêc zapisaæ siê w nich pozytywnie… oprac. A. Wiœniewska tynówkê zosta³aby przesuniêta np. na oœwiatê. Burmistrz nie da³ siê przekonaæ do tej koncepcji i inwestycja pozosta³a w bud¿ecie bez zmian. Podczas d³ugiej debaty nad bud¿etem obserwowa³o siê „odbijanie pi³eczki” miêdzy by³ym a obecnym burmistrzem. Panowie zadawali sobie nawzajem wiele pytañ. Ostatecznie, przy poparciu 12 radnych koalicyjnych i 7 wstrzymuj¹cych siê od g³osu radnych opozycyjnych Rada Miasta przyjê³a uchwa³ê bud¿etow¹ na rok 2012 w formie zaprezentowanej przez burmistrza. W dalszej dyskusji pada³y ró¿ne pytania: K. Okliñski chcia³ wiedzieæ, kto zajmie siê utrzymaniem zieleni w mieœcie i co dalej z wronami; M. Chudek – czy zwalnianie ludzi w oœwiacie rzeczywiœcie da tak du¿e oszczêdnoœci, czy bêd¹ zapewnione œrodki na zakup ksi¹¿ek dla biblioteki miejskiej, co dalej z kwesti¹ kina w £ukowie? Wiele pytañ dotyczy³o schetynówki – g³os zabierali radni: K. Jode³ko, Z. Turski, K. Okliñski, J. Kokoszkiewicz i M. Zarzycki. Ala Rozmaitoœci Spotkanie wigilijne W dniu 17 grudnia 2011 r. Gminny Oœrodek Pomocy Spo³ecznej w Staninie po raz czwarty zorganizowa³ uroczystoœæ wigilijn¹ dla osób samotnych, starszych i niepe³nosprawnych. Spotkanie odby³o siê w Zespole Szkó³ w ZagoŸdziu. Pracownicy ZS przygotowali wigilijne potrawy dla 120 osób. Goœci powita³a Jadwiga Grudzieñ dyrektor szko³y, zaœ s³owo wstêpne wyg³osi³a Anna Ostrysz kier. GOPS w Staninie, sk³adaj¹c zebranym œwi¹teczne ¿yczenia. Nastêpnie g³os zabra³ Wójt Gminy Krzysztof Kazana, który z³o¿y³ mieszkañcom gminy ¿yczenia z okazji Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia i Nowego Roku. W spotkaniu uczestniczyli równie¿: Ewa Niebrzegowska z-ca Wójta, radni gminy Stanin z przewodnicz¹c¹ Zofi¹ Czubek, so³tysi oraz ks. proboszcz par. w Jedlance, który ze wszystkimi uczestnikami odmówi³ okolicznoœciow¹ modlitwê oraz skierowa³ do osób starszych i cierpi¹cych s³owa otuchy i mi³oœci. Nastêpnie zosta³a przedstawiona czêœæ artystyczna w wykonaniu dzieci i m³odzie¿y z ZS w ZagoŸdziu. Swoje umiejêtnoœci taneczne zaprezentowa³y dzieci z zespo³u „Tañcz¹ce Nutki”. Uroczystoœæ wigilijn¹ uœwietni³ wystêp zespo³u ludowego ze Stanina „Czerwona Jarzêbina”. Spotkanie odby³o siê w mi³ej atmosferze. Nowy radiowóz w Adamowie Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Adamowie otrzymali nowy radiowóz policyjny. Zakup samochodu marki Hyundai i30 1,6 CRDi (wersja kombi) by³ wspó³finansowany przez Komendê G³ówn¹ Policji oraz przez lokalne samorz¹dy. Gmina Adamów udzieli³a wsparcia finansowego w wysokoœci 7.500 z³. W sumie £ukowska Komenda Powiatowa Policji zosta³a wyposa¿ona w trzy nowe samochody w policyjnych barwach i przystosowane do s³u¿by. Pojazdy wyposa¿one s¹ w dieslowskie silniki o pojemnoœci 1,6 litra i mocy 115 KM, szeœciobiegow¹ skrzyniê biegów oraz klimatyzacjê. Nowe pojazdy maj¹ zapewniæ przede wszystkim bezpieczeñstwo. Policjanci licz¹ równie¿ na oszczêdnoœci w eksploatacji. Spó³dzielnia B£YSK w £ukowie oferuje: Ceny wody i œcieków w £ukowie osi¹gnê³y niepokoj¹co niski poziom, który obecnie ju¿ nie zapewnia w³aœciwego prowadzenia dzia³alnoœci wodoci¹gowo-kanalizacyjnej przez Przedsiêbiorstwo PUIK. Od pewnego czasu dzia³alnoœæ ta przynosi straty – przychody z us³ug zaopatrzenia w wodê i odprowadzania œcieków nie wystarczaj¹ na pokrycie kosztów tych us³ug oraz na pokrycie kosztów niezbêdnych inwestycji w tym zakresie. Wed³ug opracowania Izby Gospodarczej Wodoci¹gi Polskie p.t. Ceny i stawki op³at za wodê i œcieki na dzieñ 30 wrzeœnia 2011 roku, obejmuj¹cego 374 gminy „ spó³ki wodoci¹gowo-kanalizacyjne w kraju, œrednia ³¹czna cena brutto (z VAT-em) za 1 m3 wody i œcieków dla gospodarstw domowych wynios³a 9,25 z³ (informacje dostêpne na stronie www.igwp.org.pl w zak³adce Ekonomia-Informacje ekonomiczne). W £ukowie ta ³¹czna cena wynosi dotychczas 4,94 z³ i nie by³a zmieniana od 2009 roku (3 lata). Podobne s¹ relacje pomiêdzy cenami z £ukowa a cenami z innych miejscowoœci w Polsce wynikaj¹ce z informacji dostêpnych na stronie internetowej www.cena-wody.pl – tam £uków jest na ostatniej pozycji czyli z najni¿sz¹ cen¹. Obecne ceny w £ukowie obowi¹zuj¹ do 2 marca 2012 roku. Obserwuje siê znaczne pogorszenie warunków ekonomicznych dla us³ug wodoci¹gowokanalizacyjnych œwiadczonych przez Przedsiêbiorstwo PUIK. Poza notowanymi od pewnego czasu stratami na wodzie i na œciekach, od pocz¹tku 2012 roku wystêpuj¹ liczne podwy¿ki: podatku od nieruchomoœci, cen energii elektrycznej, cen gazu, cen paliw, op³at œrodowiskowych, sk³adek rentowych, op³at za u¿ytkowanie wieczyste, materia³ów eksploatacyjnych itp. Ponadto PUIK musi du¿o inwestowaæ w obiekty wodoci¹gowo-kanalizacyjne, aby utrzymaæ zdolnoœæ wykonywania statutowych us³ug, np. trwa modernizacja Stacji Uzdatniania Wody, nale¿y modernizowaæ i remontowaæ obiekty i urz¹dzenia oczyszczania œcieków, do wymiany s¹ sieci wodoci¹gowe azbestowo-cementowe itd. Od 2012 roku Przedsiêbiorstwo PUIK bêdzie siê zajmowaæ równie¿ budow¹ wszystkich nowych sieci wodoci¹gowych i kanalizacyjnych. Ju¿ w tym roku zaplanowano przyst¹pienie do: - wymiany i rozbudowy wodoci¹gu w ul. £apiguz (ok.600 tys. z³), - budowy kanalizacji w ul. £apiguz/Kleeberga (ok.7 mln z³), - budowy kanalizacji w ul. Kiernickich/Tryjarskiego (ok.1 mln z³). Tylko w zakresie sieci i urz¹dzeñ wodkan ³¹czna wartoœæ inwestycji zaplanowanych w PUIK na 2012 rok przekroczy znacznie 5 mln z³, a Przedsiêbiorstwo musi poza 13 tym odnawiaæ park samochodowy i sprzêt oraz inwestowaæ w dzia³alnoœæ zwi¹zan¹ z odbiorem odpadów w mieœcie. Potrzebnych nak³adów nie da siê sfinansowaæ w krótkim czasie ze œrodków w³asnych, dlatego Przedsiêbiorstwo ju¿ pod koniec 2011 roku wyst¹pi³o o po¿yczki do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Œrodowiska i Gospodarki Wodnej w Lublinie na ³¹czn¹ kwotê 5,3 mln z³otych, licz¹c potrzeby na 2012 i 2013 rok. Œrodki unijne w chwili obecnej nie s¹ ju¿ dostêpne na tego typu zadania. Po¿yczki tylko w czêœci pokryj¹ koszty inwestycji, a ponad to trzeba bêdzie je zwróciæ z odsetkami. Ca³y ciê¿ar finansowania musi ponieœæ Przedsiêbiorstwo z w³asnych przychodów za wodê i œcieki w perspektywie najbli¿szych lat. Bez podniesienia obecnych cen wody i œcieków nie jest mo¿liwe prawid³owe œwiadczenie us³ug ani podjêcie opisanych inwestycji. Przedsiêbiorstwo PUIK z³o¿y³o w dniu 23.12.2011 r. do Burmistrza Miasta £uków wniosek o zatwierdzenie nowych cen wody i œcieków, które bêd¹ obowi¹zywaæ od 3 marca 2012 roku do 2 marca 2013 roku. Wniosek zak³ada podwy¿kê tylko w niezbêdnym zakresie wynikaj¹cym z opisanych wy¿ej okolicznoœci. Po wprowadzeniu tej podwy¿ki ceny wody i œcieków w £ukowie nadal pozostan¹ znacznie poni¿ej œredniej krajowej i bêd¹ w grupie cen niskich. W przysz³oœci ceny te bêd¹ przybli¿aæ siê do œredniej krajowej, poniewa¿ Przedsiêbiorstwo PUIK obowi¹zuj¹ takie same przepisy w zakresie zbiorowego zaopatrzenia w wodê i odprowadzania œcieków oraz takie same zasady rynkowe jak inne przedsiêbiorstwa wodoci¹gowo-kanalizacyjne w Polsce. W³. Karaœ Kalendarium 1928 r. – w Wilnie miejscowa rozg³oœnia radiowa rozpoczê³a oficjalne nadawanie. 1929 r. – urodzi³ siê Martin Luter King, pastor-baptysta i polityk amerykañski, laureat pokojowej Nagrody Nobla w 1964 r. 1931 r. – w Genewie Polska i Rumunia podpisa³y uk³ad gwarancyjny. 1935 r. – w Toruniu uruchomiona zosta³a rozg³oœnia radiowa. 1943 r. – w Warszawie rozpoczê³y siê ³apanki i ob³awy trwaj¹ce do 17 stycznia, w których zatrzymano kilkanaœcie tysiêcy osób. 1969 r. – w Warszawie koniec procesu przeciwko K. Modzelewskiemu i J. Kuroniowi (skazanych na 3 i 2,5 roku wiêzienia). 1969 r. – w Polsce zainaugurowano obchody 100-rocznicy urodzin S. Wyspiañskiego. 1980 r. – zmar³ Leszek Herdagan, aktor, poeta (ur. 18 V 1929). 1992 r. – Lech Wa³êsa zapewni³ Bank Œwiatowy, ¿e nie dojdzie do ratowania bud¿etu zabiegami stymuluj¹cymi inflacjê. 1992 r. – EWG oraz Polska uzna³y niepodleg³oœæ S³owenii i Chorwacji. TS 1/2012 - us³ugi sprz¹tania zak³adów i biur - mycie witryn sklepowych, - odœnie¿anie placów, - ubrania robocze, - bieliznê poœcielow¹, rêczniki dla hoteli, ZAWIERAMY STA£E UMOWY tel. 603 116 372, www.blysk.lukow.pl Ceny wody i œcieków w £ukowie musz¹ wzrosn¹æ. 14 Publicystyka „Kochaæ m¹drze cz³owieka, to kochaæ go po ludzku” 1/2012 - rzecz o ¿yciu i twórczoœci ks. Jana Twardowskiego 18 stycznia br. mija 6 rocznica œmierci ks. Jana Twardowskiego. Urodzi³ siê 1 czerwca 1915 r. w Warszawie. W stolicy spêdzi³ dzieciñstwo. W 1927 r. po ukoñczeniu szko³y powszechnej Jan Twardowski rozpocz¹³ naukê w warszawskim Gimnazjum im. Tadeusza Czackiego. W okresie gimnazjalnym przypada pocz¹tek zainteresowañ literackich przysz³ego poety. W 1933 r. debiutowa³ w czasopiœmie szkolnym, nastêpnie zacz¹³ prowadziæ „Poradnik literacki”. Zainteresowania literackie m³odego poety by³y wielostronne, pisa³ wiersze, opowiadania, recenzje. Po ukoñczeniu w 1935 r. gimnazjum rozpocz¹³ studia polonistyczne na Uniwersytecie Warszawskim. Wówczas zainteresowa³ siê koncepcjami wychowawczymi Janusza Korczaka, co okaza³o siê niezwykle wa¿ne w póŸniejszej pracy z dzieæmi „ze szkó³ dla umys³owo niedorozwiniêtych”. Postanowi³ spotkaæ siê z Januszem Korczakiem. To jedno spotkanie zawa¿y³o na jego ¿yciu. Od Starego Doktora nauczy³ siê, ¿e mi³oœæ stanowi sposób na pokonanie dziecka trudnego. Najmniej znanym okresem w biografii kap³ana-poety s¹ lata wojny. Przez d³ugi czas jedynym œladem tych doœwiadczeñ by³y wiersze. Jan Twardowski by³ ¿o³nierzem Armii Krajowej, bra³ udzia³ w Powstaniu Warszawskim. Dostarcza³ jakieœ pakunki, przenosi³ tajne przesy³ki, a tak¿e emocjonalnie reagowa³ na wszystko, co wokó³ siê dzia³o i nie mia³ w sobie nic z ¿o³nierza. „Patrzy³em z podziwem na moich kolegów – wspomnia³ – których ju¿ sama postawa œwiadczy³a, ¿e s¹ w stanie dokonaæ niezwyk³ych czynów”. Po wybuchu powstania by³ na Woli w oddziale bez broni z jednym pistoletem czy granatem. Wyruszyli do walki, z myœl¹, ¿e zdobêd¹ broñ, tymczasem drugiego dnia Twardowski zosta³ ranny w nogê i trafi³ do powstañczego szpitala. Po powrocie podj¹³ decyzjê o wst¹pieniu do seminarium duchownego, w którym odnalaz³ siê duchowo i emocjonalnie. Studia w seminarium nie oznacza³y rozstania z literatur¹. Nadal kontynuowa³ studia polonistyczne. Œwiêcenia kap³añskie Twardowski przyj¹³ 4 lipca 1948 r. Ten dzieñ by³ w jego ¿yciu bardzo wa¿ny, œwiadcz¹ o tym powsta³e wówczas wiersze, w których pisa³ wprost o „lipcowym poranku mych œwiêceñ”, „jakaœ moc przeogromna, z nag³a poczê³a siê we mnie” i niby dziecko nie móg³ siê nadziwiæ „swej duszy tajemnicom”. Mszê prymicyjn¹ odprawi³ w Katowicach, gdzie od koñca wojny u jednej z córek przebywa³a matka (ojciec nie ¿y³). Po œwiêceniach m³ody wikary pracowa³ w ¯bikowie i spêdzi³ tam kilka najpiêkniejszych lat w swoim ¿yciu. Pracowa³ jako katecheta w Pañstwowej Szkole Specjalnej dla Dzieci Upoœledzonych, co sta³o siê dla niego wielk¹ lekcj¹ pokory wobec Bo¿ej Tajemnicy i mi³oœci do „tych najmniejszych”. W ¯bikowie kszta³towa³o siê jego kap³añstwo, dojrzewa³a twórczoœæ poetycka, nawi¹zywa³ kontakty literackie, intelektualne i towarzyskie. Kiedy wiêc przysz³o mu po¿egnaæ tê pierwsz¹ parafiê nie waha³ siê napisaæ: „Jeszcze skryjê siê w Koœció³. Nie chciej mnie tu widzieæ, bo ksi¹dz p³acz¹c sam siebie jak grzechu siê wstydzi…”. Obiecywa³ te¿ „Jeszcze tu kiedyœ wrócê. Noc¹ po kryjomu, wiersz o œwiêtej Teresce dokoñczyæ w tym domu…”. W Warszawie pracowa³ w kilku parafiach, a w roku 1959 zosta³ rektorem przy klasztorze Nawiedzenia Najœwiêtszej Maryi Panny Sióstr Wizytek na Krakowskim Przedmieœciu. Bêd¹c w parafii Œw. Stanis³awa Kostki na ¯oliborzu, pozna³ m³odego kap³ana, studenta Janusza St. Pasierba. Dwaj zaprzyjaŸnieni najbardziej utalentowani literacko kap³ani, byli pierwszoplanowymi postaciami polskiej kultury. Jeszcze wiêkszym zainteresowaniem cieszy³y siê Msze œwiête ks. Twardowskiego, odprawiane dla dzieci ze specjalnymi pogadankami. Tak¿e doroœli, by³ wœród nich wybitny historyk filozofii prof. W³adys³aw Tatarkiewicz, przychodzili na nie, by dzieliæ radoœæ maluchów, spontanicznie reaguj¹cych na s³owo kap³ana. Ks. Twardowskiego mo¿na by³o zawsze zastaæ w koœciele, przez to coraz wiêcej osób mog³o nie tylko spotkaæ siê z ulubionym autorem, ale i porozmawiaæ z nim, poprosiæ o autograf, wpisaæ siê do pamiêtnika, m.in. królowa belgijska. W ¿yciu poety wa¿n¹ rzecz¹ by³a przyjaŸñ z Ann¹ Kamieñsk¹ i jej mê¿em Janem Œpiewakiem. Byli to ludzie niewierz¹cy. Dopiero choroba i œmieræ mê¿a sprawi³a, ¿e Anna Kamieñska rozpoczê³a trudn¹ drogê powrotu do Boga. Ks. Twardowski napisa³ w wierszu – nie przychodzi nam wracaæ, a je- dynie zwierzyæ swój sekret, „¿e ja ksi¹dz wierzê Panu Bogu jak dziecko”, okaza³ siê najbli¿szym rozmówc¹ i s³uchaczem. Po œmierci mê¿a poetki stara³ siê pomóc jej w przezwyciê¿eniu rozpaczy, napisa³ wiersz „Œpieszmy siê”. Oto fragment: „…œpieszmy siê kochaæ ludzi, tak szybko odchodz¹ i ci co nie odchodz¹, nie zawsze powróc¹ i nigdy nie wiadomo, mówi¹c o mi³oœci, czy pierwsza jest ostatni¹, czy ostatnia pierwsz¹”. „Kochaæ m¹drze cz³owieka, to kochaæ go po ludzku, uczuciem, ca³¹ swoj¹ ¿ywio³owoœci¹, ale jednoczeœnie pamiêtaæ, ¿e kochany jest dzieckiem Boga, nale¿y do Boga, który bêdzie prowadzi³ go drogami jego œwiêtoœci, grzechu wiary i niewiary… Trzeba tak kochaæ, jak Pan Bóg go kocha… Jak czêsto kaleczymy siê, bo nie umiemy m¹drze kochaæ”. Anna Kamieñska, wybitna eseistka, wkrótce rozczytana w Starym i Nowym Testamencie, okaza³a siê œwietn¹ czytelniczk¹ i interpretatork¹ wierszy ks. Twardowskiego. Mieli wiêc o czym rozmawiaæ. Ich wspólnym przedsiêwziêciem by³o przygotowanie nowej edycji znanego dzie³a œw. Tomasza a’Kempis „O naœladowaniu Chrystusa”. Kamieñska dokona³a t³umaczenia, a ks. Twardowski napisa³ wstêp. Ks. Jan Twardowski zawdziêcza Annie Kamieñskiej ukazanie siê w „Tygodniku Powszechnym” zbioru wierszy „Znaki ufnoœci”. Ten tom przyniós³ autorowi zas³u¿one uznanie. W ró¿norodnych plebiscytach czytelniczych ksi¹¿ka zajmowa³a czo³owe pozycje. Wraz z rosn¹c¹ s³aw¹ w kraju pojawi³y siê t³umaczenia na niemiecki, francuski, flamandzki, angielski, jêzyki s³owiañskie. Autor uczestniczy³ w kulturze niezale¿nej, przyje¿d¿a³ na wieczory literackie, organizowane w koœcio³ach przez Kluby Inteligencji Katolickiej, Duszpasterstwa Akademickie, parafie. Kap³an zosta³ zaproszony do Pary¿a, gdzie g³osi³ rekolekcje dla emigracji. W 1984 r. rozpocz¹³ wspó³pracê z warszawskim „Przegl¹dem Katolickim”, publikuj¹c co tydzieñ krótkie refleksje na temat czytañ ewangelickich, wydane póŸniej w osobnym tomie. Wreszcie ukaza³ siê obszerny wybór, gromadz¹cy niemal ca³y dorobek poetycki ks. Twardowskiego „Nie przyszed³em pana nawracaæ” w 1986 r., systematycznie wznawiany. Jan Pawe³ II w prywatnym liœcie napisa³: Pragnê serdecznie podziêkowaæ za tom poezji „Rwane prosto z krzaka”. Czytam 10 stron dziennie poczynaj¹c od tytu³u wszystko w tym tomie jest jednorodne. Tylko on jeden tak pisze i tak te¿ przez swoj¹ poezjê prowadzi ludzi do Pana Boga”. Aktualnoœci Potwierdzeniem popularnoœci sta³y siê te¿ listy ze szkó³, które pragnê³y przyj¹æ ulubionego poetê za patrona. Innym sposobem wyra¿enia uznania dla twórców s¹ – jak wiadomo – nagrody. W ostatnich latach kap³an – poeta otrzyma³ m.in. Nagrodê Literack¹ im. W³odzimierza Pietrzaka (1994), Ogólnopolsk¹ Nagrodê Literack¹ im. Franciszka Karpiñskiego (1995), Nagrodê Literack¹ im. W³adys³awa Stanis³awa Reymonta (1996), Nagrodê im. ks. Janusza Pasierba (1996), Nagrodê Ministra Kultury i Sztuki (1997), Nagrodê Ikara przyznawan¹ przez wydawców katolickich (2000). Zosta³ te¿ odznaczony przez dzieci wyj¹tkowo cenionym Orderem Uœmiechu. W 1999 roku Senat KUL przyzna³ ks. Twardowskiemu tytu³ „doctora honoris causa”. W swojej poezji ks. Jan Twardowski mówi czym jest wiara, ufnoœæ, obcowanie z Bogiem, z ludŸmi, czym jest mi³oœæ, przyjaŸñ. Jego wiersze s¹ pe³ne ciep³a, ¿yczliwoœci, s¹ pozbawione patosu, poruszaj¹ problemy zwyk³ych ludzi. Poeta czêsto zwraca siê do dzieci, zwierz¹t, roœlin. Jest to poezja pocieszaj¹ca w smutkach, ucz¹ca radoœci ¿ycia i zachwytu nad œwiatem. Mo¿emy w niej odnaleŸæ odpowiedzi na najwa¿niejsze i najtrudniejsze pytania. T. Sytykiewicz Apel Samorz¹dowców Powiatu £ukowskiego w sprawie S¹du Rejonowego w £ukowie 15 Wójtowie i Burmistrzowie z terenu Powiatu £ukowskiego na wspólnym spotkaniu z w³adzami samorz¹du powiatowego w dniu 3.01.2012 skierowali apel do Ministra Sprawiedliwoœci. Uczestnicy spotkania sprzeciwili siê dzia³aniom zmierzaj¹cym do zniesienia S¹du Rejonowego w £ukowie i przekszta³cenia w Wydzia³ Zamiejscowy S¹du Rejonowego w Radzyniu Podlaskim. W spotkaniu uczestniczy³a Prezes S¹du Edyty Cieliszak oraz Radny Sejmiku Wojewódzkiego Krzysztof G³uchowski. Poni¿ej za³¹czamy treœæ apelu. APEL SAMORZ¥DOWCÓW POWIATU £UKOWSKIEGO O ZANIECHANIE DZIA£AÑ PRZEKSZTA£CAJ¥CYCH S¥D REJONOWY W £UKOWIE Kierowani trosk¹ o poczucie bezpieczeñstwa wspólnoty 110 tysiêcznej mieszkañców Powiatu £ukowskiego i przekonani o potrzebie ochrony przed degradacj¹ struktur organów Pañstwa w Powiecie przy³¹czamy siê do stanowiska Sejmiku Województwa Lubelskiego z dnia 30 grudnia oraz rezolucji Rady Powiatu w £ukowie wyra¿onej w uchwale Nr XI/104/2011 z dnia 28 grudnia 2011r. w sprawie przyjêcia stanowiska wyra¿aj¹cego protest przeciw dzia³aniom Ministra Sprawiedliwoœci zmierzaj¹cym do zniesienia S¹du Rejonowego w £ukowie i przekszta³cenia go w Wydzia³ Zamiejscowy S¹du Rejonowego w Radzyniu Podlaskim. Fakty historyczne ³ukowskiego s¹downictwa, dane statystyczne, a tak¿e po³o¿enie geograficzne Powiatu przekonuj¹ nas o nies³usznoœci zamierzeñ Ministra Sprawiedliwoœci dotycz¹cej zmiany struktury organizacyjnej S¹du Rejonowego w £ukowie. Protest Rady Powiatu w £ukowie uznajemy za uzasadniony i w pe³ni go popieramy. Nie mo¿emy tego nie czyniæ jako wykonuj¹cy mandat spo³ecznego zaufania w obliczu zapowiedzianej utraty dóbr posiadanych. Prosimy Pana Ministra o weryfikacjê i zmianê zamierzeñ. Apel podpisa³y: Gmina Adamów, Gmina Krzywda, Gmina £uków, Gmina Serokomla, Gmina Stanin, Gmina Stoczek £ukowski, Gmina Trzebieszów, Gmina Wojcieszków, Gmina Wola Mys³owska, Miasto £uków, Miasto Stoczek £ukowski. Spotkanie Bo¿onarodzeniowe 21 grudnia 2011 roku w sali konferencyjnej im. Jana Paw³a II odby³o siê spotkanie w³adz samorz¹du powiatowego z zaproszonymi goœæmi. W spotkaniu uczestniczyli Radni Rady Powiatu, Zarz¹d, Radny Sejmiku Lubelskiego Krzysztof G³uchowski, Burmistrz Miasta £uków Dariusz Szustek, Przewodnicz¹ca Rady Miasta Urszula Bancerz, naczelnicy wydzia³ów, dyrektorzy jednostek organizacyjnych, przedsiêbiorcy, przedstawiciele organizacji pozarz¹dowych oraz pracownicy Starostwa i emeryci. Noworoczne spotkanie Przedsiêbiorców Ziemi £ukowskiej fot. Z. Pasik Urszula Bancerz otwiera spotkanie Uroczystoœæ op³atkowa w Starostwie 1/2012 Spotkanie rozpoczê³o siê od wyst¹pieñ okolicznoœciowych Przewodnicz¹cego Rady Powiatu W³adys³awa Karasia oraz Starosty £ukowskiego Janusza Kozio³a. W atmosferê Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia wprowadzi³a uczestników kolêda „Cicha noc” w wykonaniu Zespo³u Pieœni i Tañca „£ukowiacy”. Po odczytaniu ewangelii, ks. kanonik Antoni Pietruszka proboszcz Parafii pw. Przemienienia Pañskiego poœwiêci³ op³atki oraz wigilijne potrawy. W serdecznej atmosferze uczestnicy spotkania dzielili siê op³atkiem i sk³adali ¿yczenia. Spotkanie by³o okazj¹ do rozmów na temat perspektyw w nadchodz¹cym 2012 roku. 10 stycznia 2012 r. w Restauracji „Goœciniec” w £ukowie odby³o siê uroczyste spotkanie cz³onków Stowarzyszenia Przedsiêbiorców Ziemi £ukowskiej z w³adzami Miasta i Powiatu. Uroczystoœæ otworzy³a przewodnicz¹ca Stowarzyszenia Urszula Bancerz. Na wstêpie przedstawi³a dzia³alnoœæ Stowarzyszenia i zaprezentowa³a jego Zarz¹d: wiceprezesów Halinê Bogusz i Bogdana Kucharskio, sekretarza Mariusza Kownackiego, skarbnika Wies³awa Tomczaka oraz cz³onków - Zbigniewa Bancerza, W³odzimierza Ca³ka i Kazimierza Jakubiaka. Wszystkim zgromadzonym z³o¿y³a ¿yczenia, apeluj¹c tak¿e o wspó³pracê w³adz samorz¹dowych z przedsiêbiorcami. G³os zabierali: starosta Janusz Kozio³, przew. Rady Powiatu W³adys³aw Karaœ, burmistrz £ukowa Dariusz Szustek oraz kanclerz Lo¿y Siedleckiej BCC Zofia ¯uk. Po tych wyst¹pieniach zgromadzeni na uroczystoœci ³amali siê op³atkiem, sk³adaj¹c sobie ¿yczenia pomyœlnoœci w Nowym Roku 2012. Wzniesiono toast szampanem, a nastêpnie biesiadowano. W ¿yczliwej atmosferze dzielono siê ró¿nymi spostrze¿eniami nt. problemów naszego regionu, funkcjonowania poszczególnych firm, perspektyw na przysz³oœæ w okresie recesji. Podkreœlano, ¿e mimo wielu trudnoœci, ³ukowscy przedsiêbiorcy z nadziej¹ spogl¹daj¹ w przysz³oœæ, oby tylko nikt im nie przeszkadza³. zPa 1/2012 16 Publicystyka Wprowadzenie Niejedna osoba postawi³a sobie pytanie czy warto iœæ na studia, czy warto dziœ studiowaæ? Czy zamiast studiowania nie lepiej jest wczeœniej rozpocz¹æ pracê zawodow¹? Te i wiele innych pytañ odnoœnie studiowania na pewno nie raz zaprz¹ta³y g³owê absolwenta szko³y œredniej czy studenta. Aby na nie odpowiedzieæ, nale¿y na pocz¹tku zastanowiæ siê, po co chcemy studiowaæ i czego od studiów oczekujemy? Celem wyk³adu jest analiza stanu polskiego szkolnictwa wy¿szego. Próba odpowiedzi na pytanie: dlaczego warto studiowaæ? Czy wiecie Pañstwo, ¿e Polska ma jeden z najwy¿szych na œwiecie wskaŸników scholaryzacji? Czy wiecie Pañstwo, ¿e Polska ma najwiêksz¹ liczbê instytucji szkolnictwa wy¿szego w Europie? Czy wiecie Pañstwo, ¿e Lublin charakteryzuje siê jednym z najwy¿szych w Polsce wskaŸników liczby studentów i pracowników naukowych w przeliczeniu na liczbê mieszkañców? Szkolnictwo wy¿sze w Polsce to jeden z najbardziej dynamicznie rozwijaj¹cych siê obszarów ¿ycia spo³ecznego. W ci¹gu dwudziestu ostatnich lat przesz³o gwa³towne iloœciowe oraz instytucjonalne przemiany. Liczba studentów w Polsce wzros³a z 403 tys. w roku akademickim 1990/1991 do 1.930 tys. w roku akademickim 2007/2008 – co powszechnie uwa¿a siê za jedno z osi¹gniêæ polskich przemian ustrojowych. Studenci maj¹ ogromny wybór rodzaju studiów. Studia mog¹ siê odbywaæ na uczelniach publicznych oraz niepublicznych czy koœcielnych. Na uniwersytetach, akademiach czy wy¿szych szko³ach zawodowych. Zgodnie z za³o¿eniami Procesu Boloñskiego na polskich uczelniach wprowadzono trzystopniowy system studiów. Wyró¿nia siê: studia pierwszego stopnia (studia licencjackie lub in¿ynierskie), studia drugiego stopnia (studia magisterskie), jednolite studia magisterskie (studia magisterskie) oraz studia trzeciego stopnia (studia doktoranckie). Obecnie w Polsce w 458 uczelniach (w tym 326 niepublicznych), kszta³ci siê prawie dwa miliony osób. To prawie po³owa m³odzie¿y w wieku studenckim (od 19 do 24 lat). Mury wy¿szych szkó³ i uczelni opuszcza rocznie 400 tysiêcy absolwentów. W Polsce studenci kszta³c¹ siê na ponad 200 kierunkach. Najwiêcej osób studiuje na kierunkach ekonomicznych oraz administracyjnych – 23%, spo³ecznych – 13.9%, pedagogicznych – 12%, humanistycznych – 8.8%, in¿ynieryjno-technicznych – 6.8%, medycznych – 5.8%, informatycznych – 4.9%, us³ug dla ludnoœci – 3.7%, prawnych – 3.1% oraz ochrony œrodowiska – 1.4% (kategoria „pozosta³e kierunki” to 16.4%). Si³¹ napêdow¹ rozwoju nauki Dlaczego warto studiowaæ? i szkolnictwa wy¿szego s¹ sami naukowcy. W polskim szkolnictwie wy¿szym zatrudnionych jest w sumie 100 tysiêcy nauczycieli akademickich. Zarówno na studiach stacjonarnych jak i nie stacjonarnych, na uczelniach publicznych jak i niepublicznych przewa¿aj¹ kobiety. Stanowi¹ one 57% ogó³u studentów. Województwo lubelskie to najwiêkszy oœrodek akademicki we wschodniej Polsce, posiadaj¹cy bogat¹ sieæ szkó³ i oœrodków kszta³cenia wszystkich stopni, przede wszystkim skoncentrowanych wokó³ miasta wojewódzkiego – Lublina. W stolicy regionu mieœci siê piêæ wy¿szych uczelni publicznych. Szkolnictwo wy¿sze prowadzone jest obecnie równie¿ poza stolic¹ regionu, w takich miastach jak: Zamoœæ, Che³m, Bia³a Podlaska, Pu³awy, Ryki i £uków. Na pocz¹tku roku akademickiego 2010/2011 w 18 szko³ach wy¿szych woj. lubelskiego kszta³ci³o siê 102 912 studentów. Jedn¹ z wielu uczelni wy¿szych dzia³aj¹cych w województwie lubelskim jest Wy¿sza Szko³a Biznesu i Administracji w £ukowie, która po raz dziesi¹ty œwiêtuje inauguracjê roku akademickiego. Czy polski boom edukacyjny ma charakter iloœciowy? I tak i nie. Ró¿ne s¹ opinie. Jak wynika z rankingu przygotowanego przez SCImago Research Group, w którym wziêto pod uwagê prawie trzy tysi¹ce jednostek badawczych i uczelni z 84 krajów, w 2010 roku spoœród polskich instytucji naukowo-badawczych Polska Akademia Nauk znajdowa³a siê w pierwszej setce najlepszych instytucji i uczelni na œwiecie. Uniwersytet Jagielloñski by³ w czwartej, a Uniwersytet Warszawski – w pi¹tej setce. Ale wróæmy do tytu³owego pytania: Dlaczego warto studiowaæ? Aby odpowiedzieæ na to pytanie, nale¿y na samym pocz¹tku zastanowiæ siê, po co chcemy studiowaæ i czego od studiów oczekujemy? Najczêstsze odpowiedzi na to pytanie s¹ nastêpuj¹ce: Studiujemy dla przyjemnoœci Osoby, które kieruj¹ siê przekonaniem, ¿e studiowanie równa siê przyjemnoœæ, czêsto tak naprawdê nie rozumiej¹, ¿e nauka na uczelni wy¿szej wi¹¿e siê ze stresem, poœwiêceniem osobistym, nieprzespanymi nocami oraz ¿mudn¹ prac¹. Nie jest moim zamiarem zniechêcenie Pañstwa, ale je¿eli wybieramy kierunek, który naprawdê nas interesuje i poch³ania do tego stopnia, ¿e informacje znajduj¹ce siê w podrêcznikach nie s¹ dla nas wystarczaj¹ce, to studiowanie na pewno stanie siê dla nas wielk¹ przyjemnoœci¹, wielk¹ przygod¹. Wtedy studia staj¹ siê miejscem na luŸne i ciekawe ¿ycie, gdzie nauka zamienia siê w przyjemne pog³êbianie wiedzy na tematy nas interesuj¹ce. Dodatkowo mobilizowaæ w tym bêd¹ nauczy- ciele akademiccy, którzy bez w¹tpienia s¹ ekspertami z danych dziedzin. Œmia³o mo¿na stwierdziæ, ¿e studiowaæ mo¿na dla przyjemnoœci i na pewno pobyt na wy¿szej uczelni du¿o tej przyjemnoœci daje. Jest jednak pewien warunek, Jaki? To, o czym siê uczymy, musi byæ dla nas realnym zainteresowaniem i pasj¹. Wielu studentów, którzy tak w³aœnie postrzegaj¹ studiowanie, po zakoñczeniu nauki decyduje siê na dalsz¹ wspó³pracê z uniwersytetem, co wi¹¿e siê z karier¹ zawodow¹ na stanowisku wyk³adowcy uniwersyteckiego. Studiujemy dla rozwoju osobistego Studia wy¿sze kszta³c¹ niezbêdn¹ w ka¿dym zawodzie umiejêtnoœæ myœlenia. Ucz¹ uniwersalnych sposobów rozwi¹zywania problemów, a nie tylko specjalistycznych technik zawodowych. Co jest istotne? Te umiejêtnoœci nie starzej¹ siê, w odró¿nieniu od wiedzy fachowej, która bardzo szybko siê rozwija. Dlatego ¿adne studia nie daj¹ zawodu do rêki: sukces w jakiejkolwiek bran¿y wymaga ustawicznego kszta³cenia. To w³aœnie studia s¹ idealnym miejscem do tego, aby rozbudziæ poczucie w³asnej wartoœci oraz rozwijaæ zmys³y kreatywnoœci. Student po kilku latach studiowania nie tylko jest bogatszy o wiedzê z konkretnego zakresu, ale równie¿ diametralnie zmienia swój œwiatopogl¹d. Dziêki ró¿nego rodzaju programom studenckim, takim jak np. unijny Socrates Erasmus, Leonardo da Vinci czy Work & and Travel studenci poznaj¹ obc¹ kulturê, maj¹ mo¿liwoœæ wymienienia siê doœwiadczeniami ze studentami z innych krajów, jak równie¿ podj¹æ pracê w zagranicznych firmach. Mo¿liwoœæ rozwoju osobistego daj¹ samorz¹dy studenckie, ró¿nego rodzaju ko³a naukowe, sekcje sportowe, przedsiêbiorczoœæ akademicka. Akademickie oœrodki rozwoju przedsiêbiorczoœci w kraju mog¹ prowadziæ preinkubatory, inkubatory, uczelniane centra transferu technologii oraz uczelniane biura karier. Jest wiele miejsc, gdzie student mo¿e rozwijaæ swoje pasje. S¹ szkolenia i kursy, za które normalnie trzeba p³aciæ du¿e sumy, a studenci mog¹ w nich uczestniczyæ za przys³owiowe grosze. Trzeba siê tylko rozejrzeæ i poszukaæ miejsca, gdzie mo¿na dzia³aæ. To daje kolejn¹ szansê, jak¹ jest doœwiadczenie. Mo¿esz chodziæ na sta¿e, praktyki, warsztaty. Poprzez zdobywanie nowych doœwiadczeñ masz szanse na wszechstronny rozwój i kszta³towanie osobowoœci. Rozbudzisz potrzebê ci¹g³ego doskonalenia i zdobywania wiedzy. Poprzez udzia³ w praktykach studenckich i sta¿ach zawodowych zdobêdziesz doœwiadczenie zawodowe tak bardzo cenione przez pracodawców. Bêd¹c studentem masz tañsze bilety, karty wstêpu itp. Dla ludzi, którzy sporo zwiedzaj¹, wszelkie zni¿ki to istotna kwestia. Publicystyka wy¿szych. Obecnie ¿yjemy w takich czasach, gdzie bardzo trudno dostaæ dobrze p³atn¹ pracê bez ukazania dyplomu z wy¿szej uczelni. Istniej¹ takie bran¿e jak np. Hi-Tech, gdzie formalnie wy¿sze wykszta³cenie nie jest potrzebne, jednak odpowiadaj¹c na ofertê pracy z tej bran¿y na obojêtnie jakie stanowisko pracy, konieczne jest posiadanie dyplomu z renomowanej uczelni wy¿szej. Podobna sytuacja jest w miêdzynarodowych firmach consultingowych, tam równie¿ 99% kadry to osoby z wy¿szym wykszta³ceniem. Tak samo jak w administracji unijnej czy na wy¿szych szczeblach administracji krajowej. Posiadanie dyplomu bêdzie zapewne warunkiem, aby zakwalifikowaæ siê na wymarzone stanowisko pracy. Je¿eli jednak chcemy zacz¹æ pracê w zawodzie, który nie zawiera siê w dziedzinach wy¿ej wymienionych i oczekujemy wysokich zarobków, nale¿y mieæ na uwadze to, ¿e i tam wymagane jest wy¿sze wykszta³cenie. Coraz czêœciej na stanowisko asystenta zatrudnia siê ludzi z dyplomami wy¿szych uczelni. Zatem studia s¹ konieczne. Coraz czêœciej zwyk³y dyplom nie wystarcza. Pracodawca dodatkowo bardzo czêsto interesuje siê tym, jak te studia przebiega³y i jak czas poza samym studiowaniem by³ wykorzystywany przez potencjalnego pracownika. Na znalezienie pracy w obecnych czasach w znacznym stopniu wp³ywa to, co robi³o siê w czasie wolnym od nauki. Pracodawcy bardzo czêsto pytaj¹ siê, czy oprócz studiowania uczestniczy³o siê w programach studenckich lub czy odbywa³o siê praktyki w kraju lub za granic¹. Czy dzia³a³o siê w wolontariacie? A mo¿e odby³o siê podró¿ w ramach gap year? Owszem, s¹ osoby, które rzuci³y studia lub nawet do nich nie przyst¹pi³y i odnios³y sukces. Przyk³adem mo¿e byæ Steve Jobs, w³aœciciel firmy Apple, który porzuci³ studia, by za³o¿yæ jedn¹ z najwiêkszych firm œwiata. Jednak myœlê, ¿e ten cz³owiek jest tym fenomenem, który potrafi³ maksymalnie wykorzystaæ te kilka miesiêcy studiów, wyciskaj¹c z nich to, co jest najcenniejsze, czyli biznesowy trend, kreatywnoœæ, znajomoœci i szeroki œwiatopogl¹d, bez którego nie uda³oby mu siê odnieœæ sukcesu. Czêsto powtarza mój znajomy, studia nie zapewniaj¹ pracy, ale zwiêkszaj¹ prawdopodobieñstwo jej znalezienia. Studiujemy, aby doœwiadczyæ kultury akademickiej Zwariowanych pomys³ów nigdy za wiele. Szalone imprezy? – pewnie, ¿e tak. Wiecie co? Warto studiowaæ choæby po to, aby tego zasmakowaæ. Oczywiœcie z umiarem. Kultura studencka, choæ czasami patologiczna, ma swój urok. Nale¿y pamiêtaæ, i¿ patologiê tworz¹ jednostki, ca³a reszta to klasa sama w sobie, która wydaje siê ostoj¹ wiedzy i kultury osobistej w trudnych czasach, opanowanych przez kulturê masow¹ i niewykszta³conych lansiarzy popkultury. Studiujemy, aby byæ bardziej samodzielnymi W rozmowie jeden student stwierdzi³: „Gdy przyjecha³em do Lublina umia³em zagotowaæ wodê na herbatê i zrobiæ jajko na twardo. Co prawda moje kulinarne zdolnoœci nie powiêkszy³y siê zanadto, ale ju¿ wiem, ¿e w ¿yciu sobie jakoœ poradzê. Nauczy³em siê odpowiadaæ za swoje czyny, za to co robiê. Wiem, ¿e wszystko zale¿y ode mnie. Zrozumia³em kwestie, o których nie zdawa³em sobie sprawy mieszkaj¹c z rodzicami”. Studiuj¹c, uczynisz krok w doros³e ¿ycie. Bêdziesz móg³ samodzielnie podejmowaæ decyzje dotycz¹ce Twojej przysz³oœci, Twojego ¿ycia. Je¿eli student korzysta z wielu mo¿liwoœci, jakie daje studiowanie, poznaje ludzi, rozwija siê, zbiera doœwiadczenie a wszystko przyprawi podró¿ami i szczypt¹ ciekawych imprez to na pewno uzna, ¿e warto studiowaæ. Chyba nie bêdzie przesady w twierdzeniu, ¿e wiêkszoœæ ludzi, którzy skoñczyli studia, uwa¿aj¹ je za najlepszy okres ¿ycia, zaraz po dzieciñstwie. Na pytanie czy warto studiowaæ odpowiadam: Zdecydowanie tak! Warto poœwiêciæ te kilka lat na naukê i anga¿owaæ siê w ¿ycie studenckie, bo to na pewno zaowocuje w przysz³oœci. Czy w mniejszym, czy wiêkszym stopniu zale¿y tylko i wy³¹cznie od ciebie. Zatem Powodzenia! Mi³ego studiowania! dr Ma³gorzata Grucho³a 17 Miasto £uków w statystyce =================================================================== 2002 2003 2004 2005 2006 2007 2008 2009 2010 2011 =================================================================== Ma³¿eñstwa 300 231 207 318 235 252 389 362 362 416 --------------------------------------------------------------------------------------------------------------------Urodzenia 339 347 314 337 323 361 320 331 373 338 --------------------------------------------------------------------------------------------------------------------Zgony 207 227 197 195 235 238 260 254 248 206 --------------------------------------------------------------------------------------------------------------------Ludnoœæ 32.020 31.903 31.795 31.600 31.374 31.263 31.151 31.120 31.721 30.849 ___________________________________________________________________________ Kobiet ................ 16.492 16.442 16.334 16.253 16.184 16.153 16.126 16.525 16.050 Mê¿czyzn .......... 15.411 15.354 15.256 15.121 15.079 14.998 14.994 15.196 14.799 ================================================================== 1/2012 Jest wiele ró¿nych programów, wymian i organizacji, które pozwalaj¹ za niewielkie pieni¹dze zobaczyæ naprawdê wiele. Kolejny argument – Mo¿liwoœci wyjazdu. Bêdziesz móg³ skorzystaæ z bogatej oferty wyjazdów zagranicznych (turystyczno-zarobkowych). Studia rozwijaj¹ pod ka¿dym wzglêdem. Tak¿e wtedy, gdy student uwa¿a, ¿e uczy siê bzdetów. Gdy zna³ materia³, a mimo tego nie zda³ egzaminu czy nie zaliczy³ kolokwium. Nawet wtedy, gdy uwa¿a, ¿e po danym kierunku nie znajdzie pracy. Studia ucz¹ ¿ycia w spo³eczeñstwie i radzenia sobie z ró¿nymi sprawami formalnymi. Studia nie maj¹ daæ Ci konkretnej wiedzy, z któr¹ masz zdobyæ œwiat. Studia maj¹ daæ ci mo¿liwoœci wyboru, mo¿liwoœæ dzia³ania, a œwiat zdobyæ musisz sam. To od ciebie zale¿y, co z tym zrobiæ. Studiujemy w celu nawi¹zania nowych kontaktów. Trwa³ych i mniej trwa³ych relacji z profesorami, kolegami i pracownikami obs³ugi Olbrzymi¹ zalet¹ studiowania jest kontakt z ludŸmi o podobnych zainteresowaniach. Dziêki temu mo¿na poznaæ interesuj¹cych ludzi, z którymi przyjaŸñ i cenna wspó³praca, bardzo czêsto zawodowa, pozostaje na ca³e ¿ycie. Inny aspekt, to czerpanie z m¹droœci ludzi starszych i bardziej doœwiadczonych. Nie wszyscy zostali profesorami od razu, o czym dowiesz siê po jakimœ czasie, w szczerej rozmowie. Ludzkie losy bywaj¹ bardzo zawi³e i warto o tym pamiêtaæ, zanim okreœlisz kogoœ „goœciem na ciep³ej pañstwowej posadzie”, który nic w ¿yciu nie robi poza teoretyzowaniem. W rozmowie, jeden ze studentów powiedzia³: „Gdy poznajê ludzi, to mogê siê wiele dowiedzieæ. Wystarczy porozmawiaæ o ich zainteresowaniach, o tym co lubi¹ – to rozwija i inspiruje”. Studia ucz¹ organizacji czasu. Jeœli zechcesz, to tak sobie zaplanujesz zajêcia na uczelni, warunki studiowania (np. Indywidualna Organizacja Studiów – IOS), ¿e spokojnie poprowadzisz firmê, pójdziesz do pracy, bêdziesz mia³ czas dla rodziny i znajomych. Tak naprawdê nie jest wa¿ny kierunek studiów, tylko to, co z tego wyniesiesz i co robisz poza studiowaniem. Studiujemy w celu uzyskania odpowiednich kwalifikacji niezbêdnych do zapewnienia sobie i rodzinie œrodków na lepsze ¿ycie Kolejnym powodem, dla którego ludzie decyduj¹ siê rozpocz¹æ studia, jest przekonanie, ¿e w³aœnie dyplom wy¿szej uczelni otworzy drzwi do kariery i lepszego ¿ycia. Owszem, istnieje wiele zawodów, których nie mo¿na wykonywaæ bez wy¿szego wykszta³cenia. Tak jest w przypadku lekarza, prawnika, notariusza czy wyk³adowcy. Nie ma innego wyjœcia jak skoñczenie studiów 18 Rozmaitoœci Awans mgr Izabeli Bieleckiej Nowa ustawa refundacyjna Farmaceutka Izabela Bielecka w³aœcicielka apteki PANACEUM zosta³a wybrana do Okrêgowej Rady Aptekarskiej i delegatem do Naczelnej Rady Aptekarskiej. Jakie znaczenie ma dla niej ten wybór i co on oznacza dla œrodowiska aptekarskiego miasta? Ju¿ w czasie kampanii wyborczej do Sejmu zg³asza³a szereg wniosków dotycz¹cych gospodarki lekowej w kraju, w tym obni¿enie cen leków oraz podniesienie rangi zawodu aptekarza. Udzia³ w pracach Rady, mo¿liwoœæ opiniowania projektów ustaw spowoduje, ¿e mo¿e chocia¿ czêœæ tych wniosków znajdzie siê w uchwalanych ustawach i innych aktach prawnych. Bêdzie mog³a tak¿e publicznie przedstawiaæ swoje pogl¹dy i broniæ rangi zawodu aptekarza. Jej zdaniem farmaceuta to nie tylko, jak s¹dzi spo³eczeñstwo, w³aœciciel zak³adu sprzedaj¹cego leki, ale przede wszystkim partner lekarza, uczestnicz¹cy w procesie leczenia chorych. Wiele jeszcze trzeba zmieniæ w ustawie o zawodzie farmaceuty i innych przepisach dotycz¹cych aptek. Prywatne, ma³e apteki ledwie wi¹¿¹ koniec z koñcem. Wiele z nich zbankrutowa³o. Trzeba pomóc tym ma³ym, natomiast pañstwo pomaga³o dotychczas hurtownikom i w³aœcicielom sieci aptek. Dobrze, ¿e z dniem 1 stycznia wchodzi zapis wprowadzaj¹cy urzêdowe ceny zbytu oraz hurtowe i detaliczne mar¿e, które maj¹ charakter cen i mar¿ sztywnych. Nie powinny one spowodowaæ wzrostu cen leków. Ale to dopiero jaskó³ka. Wiele jeszcze trzeba zrobiæ. Ma osobist¹ satysfakcjê i wierzy,¿e mo¿e coœ zrobiæ, ¿e jest godna zaufania. To buduje, szczególnie po negatywnej kampanii prowadzonej przeciwko niej przez niektóre oœrodki w mieœcie podczas wyborów do Sejmu. Redakcja 1 stycznia 2012 r. wesz³a w ¿ycie ustawa refundacyjna wprowadzaj¹ca nowe zasady refundacji leków. O to czy bêdzie ona korzystna dla pacjentów czyli czy leki bêd¹ tañsze zapytaliœmy mgr Izabelê Bieleck¹ w³aœcicielkê Apteki PANACEUM, cz³onka Okrêgowej Rady Aptekarskiej, delegata na zjazd krajowy aptekarzy. Odp. Poniewa¿ jest jeszcze wiele niewiadomych najw³aœciwiej bêdzie odpowiedzieæ „po¿yjemy- zobaczymy” jak mówi¹ Rosjanie. Wed³ug Ewy Kopacz by³ej Minister Zdrowia leki staniej¹. Pacjent obecnie dop³aca do leków refundowanych 36 % ich ceny. Po wejœciu w ¿ycie ustawy w ci¹gu kilku lat dop³ata ma siê obni¿yæ do 20 %. Z analizy przedstawionej przez Zwi¹zek Pracodawców Przemys³u Farmaceutycznego „Lewiatan” wynika, ¿e ceny wzrosn¹ o kilka procent. Powód: wydatki na leki rosn¹ natomiast NFZ nie bêdzie móg³ wydaæ na refundacjê wiêcej ni¿ 17 % swojego bud¿etu. Ró¿nicê dop³aci pacjent. Znikn¹ natomiast, i s³usznie, leki za „grosik” czy „z³otówkê”. Podobnie jak resort zdrowia uwa¿am, ¿e wszelkie rabaty, ulgi i prowizje na lekarstwa refundowane s¹ zjawiskiem patologicznym, elementem gry i pozornej troski o pacjenta. Na takim procederze traci ostatecznie sam pacjent kupuj¹c niepotrzebne specyfiki i czêsto na zapas. Traci i dlatego, ¿e traci bud¿et, bo firma farmaceutyczna i tak musi zarobiæ. A robi to kalkuluj¹c wy¿sze ceny i zarabia na refundacji. Bud¿et wydaj¹c wiêcej na refundacjê zwiêksza udzia³ pacjenta w cenie refundowanego leku. I ko³o siê zamyka. Niektóre rozwi¹zania zawarte w nowej ustawie postrzegamy jako wstêp do szeroko rozumianej reformy rynku aptecznego. Nie szkodz¹ one pacjentom, a powinny poprawiæ sytuacjê finansow¹ ma³ych aptek. Nale¿¹ do nich regulacje wprowadzaj¹ce do polskiego porz¹dku prawnego: sztywne ceny zbytu oraz sztywne mar¿e hurtowe i detaliczne, ca³kowity zakaz reklamy aptek oraz ich dzia³alnoœci, a tak¿e zakaz stosowania wszelkich form zachêty odnosz¹cych siê do produktów leczniczych finansowanych ze œrodków publicznych. Apteki powinny konkurowaæ pomiêdzy sob¹ nie cenami, ale poziomem doradztwa farmaceutycznego, wiedz¹ medyczn¹, kultur¹ obs³ugi pacjenta. Skoñczy siê bezwzglêdna walka o kieszeñ i duszê pacjenta prowadzona przez wielkie korporacje farmaceutyczne, skoñcz¹ siê wyniszczaj¹ce wojny cenowe oraz ró¿nego rodzaju agresywne akcje marketingowe, które zmieni³y na niekorzyœæ oblicze polskiego aptekarstwa, a tak¿e postrzeganie przez spo³eczeñstwo zawodu farmaceuty. Metody stosowane przez producentów oraz inne zjawiska patologiczne od lat systematycznie niszcz¹ rynek aptek, utrudniaj¹c pacjentom równy dostêp do leków refundowanych. Niejednolite systemy rabatowania i niejednolite mar¿e hurtowe doprowadzi³y do powstania grupy aptek uprzywilejowanych. Pogorszy³a siê sytuacja ekonomiczna ma³ych i œrednich aptek, nale¿¹cych do indywidualnych aptekarzy. Prawie po³owa spoœród niemal czternastu tysiêcy aptek jest w z³ej kondycji finansowej. Nie maj¹ maj¹tku w³asnego, s¹ zad³u¿one u dostawców, z trudnoœci¹ zachowuj¹ p³ynnoœæ finansow¹. Ustawa o refundacji leków nie jest jednak aktem doskona³ym. Przedstawiciele samorz¹du aptekarskiego podczas prac legislacyjnych w parlamencie stanowczo domagali siê rezygnacji z obowi¹zku stosowania umów miêdzy podmiotami prowadz¹cymi apteki a Narodowym Funduszem Zdrowia jako warunku wydawania przez nie leków refundowanych. Aktualnie trwaj¹ burzliwe prace nad rozporz¹dzeniem dotycz¹cym zawierania w³aœnie tych umów. Widzê tak¿e potrzebê zmiany innych ustaw. Aptekarzom bardzo zale¿y na wprowadzeniu zasady „apteka dla aptekarzy” oraz na wprowadzeniu kryteriów demograficznych i geograficznych przy wydawaniu zezwoleñ na prowadzenie aptek. Regulacje te s¹ bezwzglêdnie potrzebne, obowi¹zuj¹ one od dawna w innych pañstwach Unii Europejskiej. Tylko te zmiany pozwol¹ nam wype³niæ misjê, która zobowi¹zuje wszystkich farmaceutów i aptekarzy do solidarnoœci, do dzia³ania dla dobra naszych pacjentów. Jesteœmy „s³ugami ¿ycia”, jak farmaceutów nazwa³ Jan Pawe³ II. Redakcja 1/2012 Czy w ³ukowskich aptekach jest problem z zakupem leków? Uwa¿am, ¿e pacjenci nie powinni staæ siê zak³adnikami w konflikcie miêdzy ministerstwem, lekarzami i firmami farmaceutycznymi. Uwa¿am tak¿e, ¿e my aptekarze powinniœmy zawsze braæ stronê pacjenta i pomagaæ mu na wszelki mo¿liwy sposób. Pacjent ma dostaæ lek i nie powinno go obchodziæ, ¿e na recepcie jest piecz¹tka „do decyzji NFZ”. Tak przynajmniej dzieje siê w mojej aptece. ¯aden pacjent, który przyszed³ do mnie z recept¹ z czerwonym stemplem „Refundacja do decyzji NFZ” nie odszed³ od okienka z kwitkiem. Sprawdzi³am jedynie czy ma uprawnienia do korzystania ze œwiadczeñ leczniczych - aktualny dokument RMUA (Raport Miesiêczny dla osoby Ubezpieczonej) lub inny i wyda³am medykamenty. Zapytany przeze mnie jeden z pacjentów, czy istotnie jest ba³agan w zwi¹zku z wejœciem w ¿ycie ustawy refundacyjnej odpowiedzia³, ¿e do tej pory musia³ okazywaæ zaœwiadczenie RMUA w rejestracji do lekarza, a teraz w aptece. Myœlê, ¿e podobnie jak ja postêpuj¹ inni ³ukowscy farmaceuci i ¿aden pacjent nie zap³aci³ 100% za lek refundowany. Postêpujemy zgodnie z Komunikatem Prezesa NFZ z 2 stycznia br. oraz zapewnieniem Ministra Zdrowia. Pocieszaj¹cym jest te¿, ¿e wszystkie apteki w powiecie podpisa³y umowy z NFZ na sprzeda¿ leków refundowanych. Reasumuj¹c; moja apteka bêdzie sprzedawa³a leki bez wzglêdu na to jak¹ piecz¹tkê postawi lekarz na recepcie. Inne postêpowanie by³oby oznak¹ znieczulicy i braku szacunku dla chorego cz³owieka. Byæ mo¿e kiedy uka¿e siê ten artyku³ nie bêdzie ju¿ problemów z zakupem leków refundowanych. Ale gdyby jeszcze wystêpowa³y proszê o kontakt z moj¹ aptek¹ lub osobiœcie ze mn¹ jako cz³onkiem Okrêgowej Rady Aptekarskiej. Wspólnie rozwi¹¿emy ka¿dy problem. Nie aptekarze s¹ stron¹ w konflikcie - jednak uwa¿am, ¿e lekarze w wielu sprawach maj¹ racjê i niektóre zapisy ustawy powinny byæ zmienione. I. Bielecka Rozmaitoœci Czerwonokrzyska olimpiada Polski Czerwony Krzy¿ wed³ug swego statutu prowadzi m.in. dzia³alnoœæ w dziedzinie ochrony i promocji zdrowia, przeciwdzia³ania uzale¿nieniom, patologiom spo- Do etapu rejonowego przyst¹pi³o 10 uczniów z 10 szkó³, jako laureaci etapu szkolnego. W wyniku zmagañ testowych czo³owe miejsca zajêli: Uczestnicy olimpiady ze Starost¹ J. Kozio³em (pierwszy z prawej) ³ecznym. St¹d te¿ organizuje cykliczn¹ Ogólnopolsk¹ Olimpiadê Zdrowego Stylu ¯ycia PCK, skierowan¹ do m³odzie¿y szkó³ gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych na terenie ca³ego kraju. Zawiera ona: etap szkolny, rejonowy, okrêgowy i centralny. W tym roku przebiega jej XX edycja, w czasie której 14 grudnia 2011 r. w £ukowie odby³ siê etap rejonowy olimpiady, przeprowadzony przez Zarz¹d Rejonowy PCK w £ukowie. Do etapu szkolnego olimpiady przyst¹pi³a m³odzie¿ w 5 szko³ach gimnazjalnych (40 uczniów) oraz w 5 szko³ach ponadgimnazjalnych (122 uczniów) z terenu powiatu ³ukowskiego. w kategorii gimnazjalnej: I miejsce – Agnieszka Leszczak – Gimnazjum w Wojcieszkowie, II m – Alicja Chudek – Zespó³ Oœwiatowy w Kisielsku, III m – Piotr Borowiec – Zespó³ Szkó³ w Tuchowiczu; w kategorii ponadgimnazjalnej: I m – Katarzyna JóŸwik – IV LO im. Jana Paw³a II w £ukowie, II m – Urszula Golba – Zespó³ Szkó³ w Adamowie, III m – ¯aneta Szczypiñska – Zespó³ Szkó³ Nr 2 w £ukowie. Wszyscy laureaci otrzymali dyplomy i nagrody rzeczowe, ufundowane przez Starostwo Powiatowe w £ukowie. Do etapu okrêgowego w Lublinie zostali zakwalifikowani: Agnieszka Leszczak i Katarzyna JóŸwik. zPa Wa¿ne uchwa³y Rady Miasta £uków dla PUiIK 19 15 grudnia 2011r. Rada Miasta £uków podjê³a dwie wa¿ne uchwa³y zwi¹zane z Przedsiêbiorstwem PUiIK, poniewa¿: 1) zosta³ przyjêty Wieloletni plan rozwoju i modernizacji urz¹dzeñ wodoci¹gowych i urz¹dzeñ kanalizacyjnych bêd¹cych w posiadaniu Przedsiêbiorstwa Us³ug i In¿ynierii Komunalnej sp. z o.o. w £ukowie. Okres planowany od 01.01.2012 do 31.12.2016 (5 lat). Plan jest rekordowy, gdy¿ przewiduje realizacjê sieci kanalizacyjnych (ul. £apiguz-Kleeberga, ul. Tryjarskiego Kiernickich, ul. Okrzei z przyleg³ymi, ul. ¯elechowska) i z tego powodu nak³ady ³¹cznie oszacowano na 25,34 mln z³ w ci¹gu 5 lat. To oznacza œrednio ponad 5 mln z³ rocznie. Przy takim poziomie inwestowania Przedsiêbiorstwo PUiIK bêdzie zmuszone korzystaæ z po¿yczek i kredytów zw³aszcza, ¿e Wieloletni plan nie obejmuje wszystkich inwestycji PUiIK, jak np. inwestycje w gospodarce odpadowej, sprzêt i wyposa¿enie. 2) wzroœnie wartoœæ maj¹tku Spó³ki PUiIK w zwi¹zku z przyjêt¹ uchwa³¹ o aporcie rzeczowym sieci wod-kan. Wartoœæ brutto aportu stanowi kwotê 10 mln 511 tys. z³. Wzrost maj¹tku Spó³ki PUiIK, zarówno z tytu³u aportu jak i przysz³ych inwestycji objêtych Wieloletnim planem, bêdzie powodowa³ wzrost cen wody i œcieków w najbli¿szych latach, bez czego wykonanie tego planu nie bêdzie mo¿liwe. W dniu 23 grudnia Przedsiêbiorstwo PUiIK przed³o¿y³ do Burmistrza Miasta £uków wniosek taryfowy z cenami wody i œcieków na okres od dnia 3 marca 2012 r. do 2 marca 2013 r. WK Wójt na wystawie w Strzy¿ewie które maj¹ ponadprzeciêtne zdolnoœci artystyczne. Jest to optymistyczna prognoza dla dalszego owocnego rozwoju Stowarzyszenia Artystów i Twórców Gminy £uków. Wójt Mariusz Osiak zwiedza wystawê Warsztaty o podobnej tematyce by³y prowadzone tak¿e w innych miejscowoœciach gm. £uków np.: Aleksandrowie, Dmininie, Zalesiu, Czerœli, D¹biu i Krynce. S³awomir ŒledŸ 1/2012 13 grudnia 2011 r. wójt gm. £uków Mariusz Osiak odwiedzi³ wystawê prac w œwietlicy wiejskiej w Strzy¿ewie. O godz. 15.00 do licznie zgromadzonych dzieci i m³odzie¿y – autorów prac, do³¹czy³ mecenas i pomys³odawca warsztatów Mariusz Osiak. Prace by³y planem trwaj¹cych warsztatów pt. „Profilaktyka poprzez sztukê”. Warsztaty prowadzili Beata Wereszczyñska i S³awomir ŒledŸ ze Stowarzyszenia Artystów i Twórców Gminy £uków. W zajêciach twórczo uczestniczyli tak¿e: Jadwiga i Andrzej Wereszczyñscy, Micha³ Szczygielski oraz Piotr Czubaszek z tego¿ Stowarzyszenia. Prace prezentowa³y ró¿ne techniki i dziedziny sztuki. Mo¿na by³o zobaczyæ kalkomaniê, drzeworyt, rzeŸbê, stroiki œwi¹teczne, odlewy gipsowe, malarstwo, fotografiê przyrodnicz¹, rysunek wêglem. Wójtowi Mariuszowi Osiakowi wrêczono upominek wykonany przez dzieci uczestnicz¹ce w warsztatach. By³ to malowany odlew gipsowy. Dzieci i m³odzie¿ zademonstrowa³y tak¿e zabawê pt. „Kaczka – g꜔. Jest to rodzaj rozgrzewki i przerywnika miêdzy poszczególnymi zajêciami. W trakcie rozmowy wójta z uczestnikami warsztatów wyra¿ono zgodn¹ opiniê o celowoœci dalszej kontynuacji tego typu zajêæ. Uwagê zwraca³ wysoki artystyczny poziom prezentowanych dzie³. W trakcie trwania warsztatów zosta³y „wy³owione” m³ode osoby, 1/2012 20 Publicystyka W 30-rocznicê stanu wojennego Stan wojenny (S.W.) wprowadzono w Polsce w nocy z 12/13 grudnia 1981 r. G³ówn¹ i oficjaln¹ przyczyn¹ jego wprowadzenia by³a „groŸba przejêcia w³adzy przez wrogie si³y skupione w Solidarnoœci”. Wprowadzenie S.W. na obszarze ca³ego kraju poprzedzi³y wczeœniejsze przygotowania. Ju¿ latem 1980 r. powo³ano do ¿ycia sztab Ministerstwa Spraw Wewnêtrznych (MSW) do kierowania operacj¹ „Lato 80”, na czele którego stan¹³ gen. Bogus³aw Stachura. Jego zastêpcami byli: Komendant G³ówny Milicji Obywatelskiej (MO) gen. Józef Bejm i dyrektor Departamentu MSW p³k W³adys³aw Ciastoñ. Tajnym nadzorem objêto przede wszystkim dzia³aczy zwi¹zkowych z „Solidarnoœci”, dzia³aczy studenckich z Niezale¿nego Zwi¹zku Studenckiego (NSZ) i ksiê¿y z Koœcio³a katolickiego. Ustalano listy osób przeznaczonych do internowania. Pocz¹tkowo przewidywano wprowadzenie S.W. wiosn¹ 1981 r. Represje mia³y obj¹æ 120 tys. ludzi, co wymaga³o przygotowania miejsc odosobnienia innych ni¿ tylko wiêzienia. Do internowania, obok dzia³aczy zwi¹zkowych i studenckich, przewidywano m.in. cz³onków Komitetu Obrony Robotników (KOR), Ruchu Obrony Praw Cz³owieka i Obywatela (ROPCiO), a nawet kombatantów Armii Krajowej (wówczas ju¿ zaawansowanych w latach). Akcje zwi¹zane z interweniowaniem nosi³y ró¿ne nazwy od „Wiosny” po „Klon”, „Malwa”, „Jod³a” i „Azalia”. Przygotowywano zespo³y MO i S³u¿by Bezpieczeñstwa (SB) do przeprowadzenia internowania. Opracowywano plan rozmieszczenia jednostek Wojska Polskiego i MO oraz oddzia³ów zmilitaryzowanych. Nak³aniano dzia³aczy „Solidarnoœci” do podpisywania lojalek, werbowano konfidentów. Przygotowywano opanowanie œrodków ³¹cznoœci, plany przejmowania ³¹cznoœci i poligrafii w zak³adach pracy, dokumentów z Zarz¹dów Regionów i podregionów „Solidarnoœci”. Organizowano zespo³y do cenzury przesy³ek pocztowych, rozmów telefonicznych i ca³y szereg innych poczynañ, choæby zwi¹zanych z zaopatrzeniem w materia³y, ¿ywnoœæ, organizacjê transportu. Do realizacji opracowywanych celów wyznaczano zaufanych ludzi. Przygotowania by³y konsultowane z Moskw¹. Mówi siê, ¿e wobec w³adz polskich by³y stosowane naciski ze strony Moskwy na wprowadzenie S.W., oraz ¿e istnia³a realna groŸby interwencji wojsk sowieckich celem rozprawienia siê z „Solidarnoœci¹”, a gen. Wojciech Jaruzelski chcia³ temu zapobiec, aby unikn¹æ wiêkszego z³a. Jednak rozmach przygotowañ do S.W., które podj¹³ gen. W. Jaruzelski i ich czasookres œwiadcz¹ o czymœ zupe³nie innym. Aby zrozumieæ podjête przez w³adze dzia³ania i to, co siê dzia³o w Polsce trzeba cofn¹æ siê w czasie. 16 paŸdziernika 1978 r. kardyna³ ks. Karol Wojty³a zosta³ wybrany Papie¿em. Przybra³ imiona Jan Pawe³ II. W czerwcu 1979 r.. podczas I Pielgrzymki do Ojczyzny wypowiedzia³ w Warszawie s³ynne s³owa: „I wo³am ja, syn polskiej ziemi, a zarazem ja, Jan Pawe³ II, papie¿, wo³am z ca³ej g³êbi tego tysi¹clecia, wo³am w przededniu œwiêtego zes³ania. Niech zst¹pi Duch Twój! Niech zst¹pi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi. Amen”. W Oœwiêcimiu mówi³: „Nigdy jeden naród nie mo¿e rozwijaæ siê kosztem drugiego”. W Krakowie, gdy ¿egna³ Polaków wo³a³: „Zanim st¹d odejdê, proszê was (…) abyœcie nigdy nie zw¹tpili i nie znu¿yli siê i zniechêcali, abyœcie nie podcinali sami tych korzeni, z których wyrastamy”. Papie¿ wyprostowa³ ludziom karki i podniós³ g³owy. Przestali siê baæ. Latem 1980 r. w reakcji na podwy¿kê cen niektórych gatunków miêsa przez Polskê przesz³a fala strajków, które zmieni³y bieg historii. Miêdzy 30 sierpnia a 3 wrzeœnia 1980 r. podpisano umowy spo³eczne miêdzy robotnikami a stron¹ rz¹dow¹ w Szczecinie, Gdañsku i Jastrzêbiu, w tym s³ynne 21 postulatów w Stoczni Gdañskiej. 7 wrzeœnia 1980 r. powsta³ Niezale¿ny Samorz¹dny Zwi¹zek Zawodowy „Solidarnoœæ” (S), a 24 paŸdziernika zosta³ zarejestrowany w s¹dzie. Rok 1981 przebiega³ niespokojnie. Akcje strajkowe, æwiczenia wojskowe „Sojusz 81”, prowokacja bydgoska – pobito 3 zwi¹zkowców, w tym Jana Rulewskiego, przygotowania „S” do strajku generalnego w marcu, wprowadzenie kartek na miêso, 13 maja zamach na Ojca Œw., 28 maja œmieræ kardyna³a ks. Stefana Wyszyñskiego i ¿a³oba w kraju. Sytuacja rynkowa z³a, kolejki, brak towarów w sklepach – puste pó³ki, wzrost napiêæ spo³ecznych. Zjazd „S” i wybór w³adz. Na czele 10-milionowego zwi¹zku stan¹³ Lech Wa³êsa. Jesieni¹ spiêtrzenie nowej fali strajków. Tu¿ przed S.W. 2 grudnia 1981 r. w³adze dokona³y pacyfikacji Wy¿szej Oficerskiej Szko³y Po¿arnictwa w Warszawie, w której bra³o udzia³ 3,5 tys. funkcjonariuszy MO, SB i ZOMO oraz helikoptery. Stan wojenny i inne przepisy z nim zwi¹zane na mocy dekretów by³y nielegalne. Rada Pañstwa nie mog³a wydawaæ dekretów w czasie trwania sesji Sejmu. Ponadto naruszono podstawow¹ zasadê, ¿e prawo nie dzia³a wstecz. O sprzecznoœci dekretu RP o S.W. z konstytucj¹ PRL sekretarz Episkopatu abp Bronis³aw D¹browski pisemnie poinformowa³ rz¹d ju¿ 15 grudnia 1981 r. Rz¹dy Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego (WRON) na czele której stan¹³ gen. W. Jaruzelski, a w sk³ad wesz³o 21 genera³ów i pu³kowników, okaza³y siê dla Pol- ski tragiczne. Na podstawie dekretów wprowadzono ca³y szereg ograniczeñ, zakazów i nakazów, w tym tryb doraŸny w s¹downictwie – najni¿sza kara 3 lata wiêzienia, godzinê policyjn¹ miêdzy 2200 a 600 rano, cenzurê korespondencji i kontrolê rozmów telefonicznych (pocz¹tkowo telefony wy³¹czono), zawieszono wydawanie dzienników i czasopism za wyj¹tkiem „Trybuny Ludu” i „¯o³nierza Wolnoœci”, zawieszono dzia³alnoœæ organizacji i zwi¹zków zawodowych (póŸniej rozwi¹zano „S”), zmilitaryzowano komunikacjê, ³¹cznoœæ, energetykê, górnictwo, porty, lotniska, najwiêksze zak³ady pracy, w szko³ach wszystkich szczebli zawieszono naukê do 3 stycznia 1982 r., w wytypowanych urzêdach, szko³ach, zak³adach pracy wprowadzono komisarzy wojskowych. Trzy dni po wprowadzeniu S.W. padli pierwsi zabici i ranni w kopalni „Wujek”. Kopalnie, wiêksze zak³ady pracy, stocznie, gdzie trwa³y strajki zosta³y spacyfikowane przy u¿yciu MO, ZOMO i wojska, czo³gów i samochodów opancerzonych. Internowano ponad 5 tys. osób, g³ównie dzia³aczy „S”. Przez wiêzienia i obozy przesz³o ponad 10 tys. osób. Do pocz¹tku stycznia 1982 r. aresztowano z przyczyn politycznych 1274 osoby. Internowano nawet wysokich urzêdników i towarzyszy z ekipy E. Gierka, którego w grudniu 1980 r. odsuniêto od w³adzy. Zwi¹zek „S” zszed³ do podziemia. Koœció³ niós³ pomoc duchow¹ i materialn¹. U¿yto wówczas przeciwko narodowi 70 tys. ¿o³nierzy, 30 tys. milicjantów, 3 tys. czo³gów i transporterów, 10 tys. samochodów. Manifestacje uliczne krwawo i brutalnie t³umiono, np. 16 grudnia 1981 r. na ulice Gdañska wysz³o 100 tys. ludzi. Starcia trwa³y 2 dni. MO u¿y³a broni palnej, 4 osoby zosta³y ranne, 1 zmar³a; 17 grudnia wielk¹ manifestacjê w Krakowie brutalnie rozpêdzi³o ZOMO. Do manifestacji dochodzi³o w 1982 r. w wielu miastach, a szczególnie: 1-3 maja, 13 maja, 31 sierpnia i 11-19 paŸdziernika. Dla przyk³adu 31 sierpnia na terenie kraju odby³y siê manifestacje w 66 miastach. By³y one brutalnie t³umione. W Lubinie zastrzelono 3 osoby, padli zabici we Wroc³awiu i Gdañsku. Wiele osób aresztowano i karano grzywn¹, wiêzieniem, internowaniem, zwalnianiem z pracy. Solidarnoœæ stawia³a opór. Obok manifestacji stosowano ulotki, gazetki, wydawnictwa w II obiegu, nadawa³o radio „S”, 13-go ka¿dego miesi¹ca podczas g³ównego dziennika TV zapalano œwieczki w oknach, codziennie na Placu Zwyciêstwa w Warszawie pojawia³ siê krzy¿ z kwiatów, odprawiano Msze œw. Za Ojczyznê. Bardzo wa¿nym, aczkolwiek tragicznym fragmentem S.W by³o internowanie dzia³aczy zwi¹zkowych i innych osób. Internowania trwa³y od 12 grudnia 1981 r. do grudnia 1982. Na rozkaz ministra Spraw Publicystyka W 30-rocznicê stanu wojennego poszkodowanym i potrzebuj¹cym. Ukrywano ludzi, opiekowano siê rodzinami internowanych. A jak przebiega³ Stan Wojenny w £ukowie? Zostali internowani: Aleksander Krawczyk – Przewodnicz¹cy Miêdzyzak³adowego Komitetu Zwi¹zkowego (MKZ) £uków (Zespo³u Szkó³ Zawodowych w £ukowie), Jerzy Wojciech Janiszek – z-ca przew. MKZ z Zak³adów Miêsnych (ZM) w £ukowie, Hanna Cichosz-Pilska – sekretarz MKZ z PKO o/£uków; cz³onkowie MKZ, Józef Lipka z ZM – dyscyplinarnie zwolniono go z pracy, Alicja Cieszko ze Szpitala Miejskiego w £ukowie Bogdan Szyszkowski z „£ukbutu”, œp. Stanis³aw Œmiech, Józef Borkowski, Wies³aw Kêzik z Bazy Transportu ZM, Bogus³aw Dzido – nauczyciel z LO im. T. Koœciuszki w £ukowie, œp. Józef Drygiel z Siedlisk z „Solidarnoœci” rolników (RI), Zenon Borkowski z Zaolszynia z RI. Internowani przebywali w aresztach £ukowa i Siedlec. H. CichoszPilska przebywa³a w Zak³adzie Karnym Warszawa-Olszynka i Oœrodku Internowania w Go³dapi, a mê¿czyŸni przebywali w zak³adach karnych w Bia³ej Podlaskiej, W³odawie i Lublinie. Z miejsc odosobnienia wracali w kwietniu i maju 1982 r., a J. Lipka i J.W. Janiszek po amnestii w lipcu 1982 r. W £ukowie pomimo zaostrzonych represji drukowano i rozprowadzano prasê podziemn¹ i ulotki. Wobec pracowników stosowano pobicia, aresztowania, zwolnienia z pracy. Pó³ki sklepowe, podobnie jak w kraju, by³y puste. Brakowa³o wszystkiego. Po chleb ustawia³y siê kolejki np. od tzw. „Okrêgówki” (obecnie skrzy¿owanie ul. Wyszyñskiego z ul. Warszawsk¹) do ul. Browarnej. Wiele artyku³ów tj.: miêso, mas³o, cukier, cukierki, kasza, alkohol, proszek do prania, papierosy i inne by³o na kartki. Aby zakupiæ telewizor, meble, pralkê czy lodówkê trzeba by³o zapisaæ siê do spo³ecznej kolejki, która by³a ca³odobowa. Gdy towar przywieziono do kiosku „Ruchu” przy £ukbucie i obrabiarkach w £ukowie, natychmiast ustawia³a siê kolejka. Pracownicy porzucali pracê przy biurkach i maszynach i biegli pod kiosk. A towaru wystar- cza³o dla niewielu. Kupowano wszystko: ¿yletki, papier toaletowy, kremy, szampony, watê, zapa³ki, myd³o, pastê do zêbów, papierosy na wagê tzw. „œcinki fabryczne” itp. Towar reglamentowano po 1 sztuce lub opakowaniu. Brakowa³o ci¹gle skarpet, poñczoch, rajstop, spodniej bielizny. Dochodzi³a do tego nierytmicznoœæ produkcji – wy³¹czanie pr¹du, braki w dostawach materia³ów, surowców, czêœci. Ludzie byli przemêczeni. Na wyjazd do rodziny na œwiêta nale¿a³o mieæ stosown¹ przepustkê. Na przewóz miêsa i wyrobów wêdliniarskich wymagano oœwiadczenia so³tysa danej wsi, ¿e te wyroby i miêso pochodz¹ z uboju gospodarczego np. od rodziców czy teœciów. Na ulicach kr¹¿y³y patrole, chodzono grupowo, po 8 lub 12-stu. W koœcio³ach, podobnie jak w kraju, odprawiano Msze Œw. za Ojczyznê, a patriotyczne kazania g³osi³ m.in. œ.p. ks. Marek Boruc. Wielu ludzi manifestowa³o swoje uczucia przez podniesienie rêki w górê ze znakiem zwyciêstwa liter¹ V. Stan wojenny zniesiono 22 lipca 1983 roku, jednoczeœnie utrzymuj¹c w mocy wiele jego przepisów. Wg danych rz¹dowych zginê³o 100 osób, w tym ksiê¿a. Polska powoli pogr¹¿a³a siê w kryzysie, tym bardziej, ¿e œwiat zachodni na³o¿y³ na Polskê sankcje polityczne i ekonomiczne. W kraju nadal obowi¹zywa³ system nakazowo-rozdzielczy. Reformy, podejmowane przez kolejne ekipy rz¹dowe w latach 1984-88, nie przynios³y spodziewanych efektów. Bezmyœlna i przymusowa emigracja blisko 1 mln osób w wiêkszoœci wykszta³conych, dobrych fachowców, pog³êbi³a stagnacjê spo³ecznogospodarcz¹. Kraj by³ wyniszczony i zad³u¿ony. Ros³y ceny i inflacja. Rz¹dy wojskowych spowodowa³y ostry kryzys spo³eczno-polityczno-gospodarczy. Mno¿y³y siê strajki. Polska cofnê³a siê w rozwoju. Nadchodzi³y nieuniknione zmiany ustrojowe. R. Grafik W niniejszym opracowaniu wykorzysta³em m.in. dane z: Encyklopedii „Bia³ych plam” t.XVI, Wyd. PWN Radom 2005, „O stanie wojennym”; „Troska o internowanych – interwencje abp D¹browskiego u gen. Kiszczaka 1982-89” Petera Rainy, Wyd. VON Borowiecky, Wa-wa 1999. W ³ukowskim USC zanotowano (w/g zdarzenia): =================================================================== Rok 2000 2001 2002 2003 2004 2005 2006 2007 2008 2009 2010 2011 =================================================================== Ma³¿eñstwa 278 266 266 301 277 292 293 323 377 316 299 307 --------------------------------------------------------------------------------------------------------------------Urodzenia 1285 1234 1044 1035 961 1106 1074 1140 1297 1215 1249 1107 --------------------------------------------------------------------------------------------------------------------Zgony 492 505 553 579 538 549 628 673 639 606 563 543 =================================================================== 1/2012 Wewnêtrznych gen. Czes³awa Kiszczaka zabierano mê¿czyzn, kobiety, starszych i m³odszych. Wœród nich znaleŸli siê dzia³acze i przywódcy „S”, naukowcy, nauczyciele, aktorzy, dziennikarze, studenci, uczniowie szkó³, robotnicy, rolnicy, in¿ynierowie i wielu innych. Koœció³ od zaraz w³¹czy³ siê w pomoc internowanym. W obecnoœci Prymasa ks. Józefa Glempa powo³ano Prymasowski Komitet Pomocy Wiêzionym i Internowanym, którego przewodnicz¹cym zosta³ bp W³adys³aw Mizio³ek, a w sk³adzie znaleŸli siê m.in.: Maja Komorowska, Ewa Morsztyn, Krystyna Zachwatowicz, Daniel Olbrychski, ksiê¿a – Wies³aw Niewêg³owski i Józef Maj. Dziêki Koœcio³owi spo³eczeñstwo, w tym rodziny i bliscy, zostali poinformowani o miejscach internowania. Do ksiê¿y przychodzi³y z proœb¹ o pomoc rodziny pobitych i uwiêzionych. Do bezpoœredniego za³atwiania spraw internowanych z Ministerstwem Spraw Wewnêtrznych skierowany zosta³ abp B. D¹browski. To on g³ównie kierowa³ pisma i interwencje oraz „Pro Memoria” do MSW. Ju¿ 23 grudnia 1981 r. wys³ano pismo do MSW w sprawie regulaminu pobytu osób internowanych w oœrodkach odosobnienia, stwierdzaj¹c ¿e „regulamin jest zbli¿ony do regulaminu wiêziennego o charakterze karnym, a win¹ internowanych nie by³o przestêpstwo, tylko aktywnoœæ w ¿yciu spo³ecznym” i nie powinni podlegaæ wielu wiêziennym rygorom. Pisano i interweniowano m.in. o uwolnienie osób starszych, chorych, matek oczekuj¹cych dziecka, matek i ojców ma³ych dzieci, o umo¿liwienie dostarczania paczek ¿ywnoœciowych, lekarstw, odzie¿y, œrodków higieny osobistej, umo¿liwienie opieki duszpasterskiej. Przecie¿ internowano najczêœciej noc¹. Brano ludzi niejednokrotnie tak jak byli wyrwani ze snu, w kapciach, lekko ubranych. A panowa³a wówczas mroŸna i œnie¿na zima. W wyniku kontroli dokonanych przez o. Klemensa Œliwiñskiego w miejscach internowania m.in. stwierdzono, ¿e bito i maltretowano wiêzionych, w Kamiennej Górze umieszczono ich w barakach po dawnej filii obozu GrossRosen, w Jastrzêbiu-Szerokiej w celach by³o zimno i wilgotno. Bloki by³y zapluskwione. We W³odawie nie wpuszczono kontroluj¹cych do internowanych. Kierownictwo ba³o siê skarg ze strony wiêzionych ludzi. Trzymano ich w zimnych celach. W Kwidzyniu bito internowanych, stosowano „œcie¿ki zdrowia”. W Za³ê¿u k. Rzeszowa bito, w Strzelcach Opolskich w celach o pow. 6 m2, gdzie by³a te¿ toaleta, trzymano po 4 osoby. Wielu internowanych by³o chorych i wymaga³o operacji b¹dŸ pobytu w szpitalu. Koœció³ pomaga³ i w inny sposób. Dawano zapomogi i pomoc materialn¹ ludziom 21 22 Kultura 1/2012 Wystawa „Dwa oblicza Syberii” i spotkanie autorskie W dniu 13 grudnia 2011 r. Dyrektor Muzeum Regionalnego w £ukowie – Grzegorz Osial dokona³ otwarcia wystawy fotografii pt. „Dwa oblicza Syberii” autorstwa Kazimierza Kasprzaka – dziennikarza i podró¿nika. K. Kasprzak ukaza³ fotografie obrazuj¹ce przyrodê Syberii i jej piêkno, miejscowoœci znane z katorgi i z zes³añ Polaków. Wspomnia³ przy tym o Marsza³ku Polski Józefie Pi³sudskim, jego bracie Bronis³awie, o badaczach Syberii – Dybowskim i Czerskim. Wspomnia³ o Rafale Kalinowskim i o Franciszce Zarembiñskiej, maj¹cej korzenie polskie, poetce i wicemistrzyni ZSRR w skokach spadochronowych. Z tomika wierszy z Irkucka pt. „Nostalgia” (tytu³ wiersza Franciszki) odczyta³ wiersz Zarembiñskiej, w którym opisa³a swój tragiczny skok. Wiersz nosi tytu³ „Œni³ mi siê dzisiaj tamten skok fatalny”. Inny wiersz „Srebrna noc” Zarembiñska dedykuje kobietom, których mê¿owie i synowie odchodz¹ na wojnê. Ledwo pochowano tych, co zginêli w pierwszej wojnie w Czeczenii w l. 1994-96, ju¿ szli nowi na now¹ wojnê. Wœród nich wielu potomków zes³añców na Sybir, Powstañ Narodowych i zes³añców z XX wieku. K. Kasprzak mówi³ o Polakach zamieszkuj¹cych Syberiê. W niektórych wioskach mieszkaj¹ wy³¹cznie Polacy, których stosunek do przybyszy z Polski jest bardzo serdeczny. Pokazywa³ na zdjêciach architekturê Syberii wspó³czesnej, w tym domy polskie. Mówi³ o Bajkale, o jego g³êbinach dochodz¹cych do 1620 m, o przezroczystych wodach jeziora, o tym, ¿e jego d³ugoœæ wynosi ponad 600 km, szerokoœæ do kilkudziesiêciu km, a d³ugoœæ wybrze¿y ponad 2000 km. Nale¿y tutaj nadmieniæ, ¿e bracia Bronis³aw i Józef Pi³sudscy zostali zes³ani na Syberiê za przygotowanie zamachu na cara Aleksandra III m. in. z Aleksandrem Uljanowem, bratem W³odzimierza Uljanowa (Lenina). Bronis³aw, Aleksander i 4 innych spiskowców otrzyma³o karê œmierci, z tym ¿e Bronis³awowi zamienion¹ j¹ na 15 lat katorgi, a Aleksandra Uljanowa i 4 spiskowców powieszono. Bronis³aw zosta³ zes³any na Sachalin, a Józefowi Pi³sudskiemu zas¹dzono karê 5 lat zes³ania, do której do³o¿ono 1,5 roku za udzia³ w buncie w irkuckim wiêzieniu. Bronis³aw na Sachalinie bada³ jêzyk i kulturê tamtejszych ludów. W 1906 r. wróci³ do kraju. Zamieszka³ w Zakopanem. ¯yciorys i poczynania Marsza³ka Polski J. Pi³sudskiego s¹ ogólnie znane. Jan Czerski i Benedykt Dybowski zostali zes³ani na Syberiê za udzia³ w Powstaniu Styczniowym. J. Czerski skazany na karn¹ s³u¿bê wojskow¹, po odbyciu kary zas³yn¹³ jako geolog, paleontolog, geograf i badacz Wschodniej Syberii i wybrze¿y Bajka³u. Jego imieniem nazwano dwa pasma górskie oraz szczyty nad Bajka³em. B. Dybowski zosta³ zes³any na 12 lat. Sta³ siê jednym z najwybitniejszych polskich zoologów. Swoich odkryæ dokona³ we wsch. Syberii i nad Bajka³em, zaœ R. Kalinowski, jako kapitan armii carskiej przyst¹pi³ do Powstania Styczniowego. Zosta³ skazany na karê œmierci, zamienion¹ na 10 lat katorgi. Po 8 latach wróci³ do Polski. Zosta³ karmelit¹ bosym. Beatyfikowany i kanonizowany zosta³ zaliczony w poczet œwiêtych. Niestety na otwarcie bardzo ciekawej wystawy przyby³a tylko grupa m³odzie¿y z ZS Nr 1 w £ukowie z wychowawc¹ Markiem Mojskim oraz nieliczni ³ukowianie. Po otwarciu wystawy odby³o siê spotkanie z autorami dwóch najnowszych publikacji na temat Ziemi £ukowskiej, tj. Markiem Woliñskim autorem tomu I „Herbarza szlachty Ziemi £ukowskiej na LubelszczyŸnie” i dr Markiem Czyrk¹, autorem monografii „Powiat £ukowski w Polsce odrodzonej 1918-1939”. Tê czêœæ spotkania otworzy³ równie¿ dyr. Muzeum w £ukowie, który przywita³ autorów publikacji i przyby³ych na spotkanie goœci: W³adys³awa Karasia – Przewodnicz¹cego Rady Powiatu w £ukowie, Marcina Mateñko – Zastêpcê Burmistrza £ukowa, prof. dr hab. W³adys³awa WaŸniewskiego prorektora Wy¿szej Szko³y Biznesu i Administracji w £ukowie – recenzenta ksi¹¿ki M. Czyrki, radnych miasta i powiatu, pracowników biblioteki, m³odzie¿ szkoln¹ z wychowawc¹ M. Mojskim i inych oraz lokalne media. Nastêpnie Marek Woliñski mieszkaniec woj. zachodnio-pomorskiego, który zaznaczy³, ¿e jego rodzina wywodzi siê z ³ukowskiego, omówi³ jak powstawa³o jego dzie³o i na jakie trudnoœci napotyka³, z jakich dokumentów korzysta³ (m. in. z ksi¹g parafialnych). Najwiêksze trudnoœci wynika³y z niewyraŸnych zapisów i zanikaj¹cego pisma (wyblakniêcia atramentu) oraz z niezgodnoœci nazwisk i przydomków. Raz w dokumentach by³ przydomek, innym razem nazwisko, a czasami nazwisko i przydomek. Nadmieni³, ¿e ma zgromadzone materia³y na kilka tomów. fot. Z. Pasik Autorzy publikacji (od lewej) M. Woliñski i M. Czyrka W I tomie Herbarza, zawarte s¹ informacje dotycz¹ce rodzin zamieszkuj¹cych wspó³czesne powiaty: ³ukowski, radzyñski i siedlecki. Na kartach Herbarza jest zamieszczona szlachta rdzennie ³ukowska, ale tak¿e podlaska, sandomierska i lubelska. £¹cznie ponad 600 rodzin. Tom zawiera monografiê rdzennych rodzin ³ukowskich i tych, co przebywa³y tu czasowo lub przedstawicieli rodzin pe³ni¹cych ró¿ne funkcje zwi¹zane z Ziemi¹ £ukowsk¹. Wystêpuj¹ te¿ nazwiska nie wymienione w dotychczasowych herbarzach lub spisach polskich rodzin szlacheckich. Dr Marek Czyrka mówi³ o swojej ksi¹¿ce, która tematycznie zamyka siê w okresie 20-lecia miêdzywojennego. G³ównym za³o¿eniem by³o wykorzystanie Ÿróde³ archiwalnych, które nie by³y przedstawione przez innych autorów. Korzysta³ z raportów starostów, którzy informacje do raportów otrzymywali od aparatu administracyjnego oraz policji. Informacje te by³y przekazywane do wojewody, który przesy³a³ je do rz¹du. Dr M. Czyrka wykorzystywa³ te¿ materia³y stra¿y ogniowej, oœwiaty, lecznictwa, ¿ycia kulturalnego, wojska, ¿ycia religijnego. •ród³em by³a prasa ³ukowska: „Podlasie”, „Gazeta £ukowska”, „Gazeta Powiatu £ukowskiego” i nasza „Nowa Gazeta £ukowska”. Ksi¹¿kê podzieli³ na piêæ rozdzia³ów tematycznych obejmuj¹cych: ¿ycie spo³eczno-polityczne w powiecie, ludnoœæ powiatu, gospodarkê, oœwiatê i kulturê, stosunki wyznaniowe. Recenzent ksi¹¿ki prof. dr hab. W. WaŸniewski prorektor z WSBiA w £ukowie stwierdzi³, ¿e obok proseminarium o dziejach Ziemi £ukowskiej od czasów najdawniejszych i ksi¹¿ki „£uków i Okolice” pisanej jeszcze w PRL, nie by³o innych wydawnictw na temat Ziemi £ukowskiej. Dawne dzieje nie budz¹ tylu kontrowersji co wiek XX i dlatego zajêliœmy siê histori¹ tego okresu. Mamy ju¿ przygotowan¹ czêœæ materia³u, inne s¹ w opracowaniu. Szykujemy cykl 5-cio tomowy. Pierwszy tom ju¿ jest. II tom „Okupacja i ruch oporu” na bazie pracy doktorskiej, III tom „Lata 1944-1948” na bazie pracy doktorskiej, IV tom „Lata 1949-1989”, V tom „Trzecia RP”. Obecnie w dziejach Polski mamy okres wolnej Polski. Mówi³ te¿ o okresie XX-lecia miêdzywojennego. Po tym odby³a siê ogólna dyskusja i sk³adanie wyjaœnieñ przez autorów. R. Grafik Rozmaitoœci Nie napisano skupia w sobie, jak w soczewce, to samo i tak samo - to wszystko, co dzieje siê „na górze”, tylko w odpowiedniej skali. Nie trafione przedsiêwziêcia, wypaczone projekty, zaniechania i zaniedbania. Nie bêdziemy tu wyliczaæ szczegó³owo wszystkich, bo miejsca ma³o. Trochê tylko pomieszajmy w lokalnym tygielku spraw. Zad³u¿enia - to sprawa wiadoma. Mówi¹ o tym w³adze, owszem, ale z tego nic praktycznie nie wynika. Winnych, jak wszêdzie, nie ma, odpowiadaæ nie ma kto, bo i przed kim? Kto chcia³ i umia³, urz¹dzi³ siê, jak trzeba. Stosunki miêdzy pracodawcami a pracobiorcami - jak wszêdzie. Zwi¹zki zawodowe nie maj¹ wiele do powiedzenia. Pracê mo¿na dostaæ po znajomoœci swój swego zawsze poci¹gnie i poprze. Ci, co maj¹ jakiekolwiek zatrudnienie, np. tzw. sta¿yœci, cicho siedz¹, potulnie wykonuj¹ce wszystko, co im siê ka¿e, aby tylko nie straciæ zajêcia. Rzeczywiste kwalifikacje nie maj¹ wiêkszego znaczenia. Jak wszêdzie, tak i u nas, nie mo¿na zorientowaæ siê w tym „kto jest kto i co jest czym” - spróbuj siê rozeznaæ w g¹szczu ³adnie i chwytliwie brzmi¹cych nazw ró¿nych ugrupowañ. To tylko zamêt przy kolejnych wyborach, a w gruncie rzeczy, to nazwy, i tak nie maj¹ wiêkszego sensu. Czyli jest wszêdzie: sprawiedliwoœæ, bezpieczeñstwo, gospodarnoœæ - nie bêdziemy roztrz¹saæ w szczegó³ach, w których i tak jak zwykle „siedzi diabe³”. Przeleæmy parê tematów, zreszt¹ dawniej ju¿ znanych. Mo¿na by³o spokojnie i bez uprzedzeñ, sensownie, rozwi¹zaæ sprawê nowego cmentarza, wykorzystuj¹c dawny cmentarz wojskowy na £apiguzie i du¿y teren przyleg³y. To¿ to i bli¿ej i w ogóle praktyczniej, ni¿ ulokowaæ obiekt na „kresach” za Zapowiednikiem. Có¿, zagra³y wzglêdy, Jase³ka w Go³aszynie Œwiêta Bo¿ego Narodzenia to szczególny czas spotkañ i refleksji. Wyj¹tkowym akcentem jest wieczerza wigilijna, podczas której dzielimy siê op³atkiem, sk³adamy sobie serdeczne ¿yczenia. W Zespole Szkó³ w Go³aszynie du¿¹ wagê przywi¹zuje siê do tradycji. Dlatego równie¿ nie mog³o zabrakn¹æ klasowych spotkañ wigilijnych, wspólnego kolêdowania i uroczystych jase³ek. W spotkaniach udzia³ wziêli uczniowie, nauczyciele, rodzice i emerytowani pracownicy szko³y. Goœci uroczyœcie powita³ Dyrektor ZS Jaros³aw Skrzyszewski. Dzieciêce kolêdy urozmaicone zosta³y gr¹ na skrzypcach m³odziutkiej artystki Weroniki Go³awskiej. Przedstawienie jase³kowe zosta³o przygotowane przez jak wszêdzie. Mo¿na by³o zaj¹æ siê sfinansowaniem rzetelnego opracowania o £ukowie i regionie, wykorzystuj¹c mo¿liwoœci lokalne (s¹ chêtni i kompetentni ludzie, s¹, tylko... ta swoista pycha i niechêæ œrodowiskowa...). Szuka siê wiêc kogoœ chêtnego do dobrego zarobku... S³ychaæ o zmianie herbu £ukowa, opracowanego zreszt¹ poprawnie jeszcze na pocz¹tku lat 20-tych ub. wieku, zatwierdzonego uchwa³¹ Rady Miasta i u¿ywanego dot¹d bez uprzedzeñ. Raptem szuka siê „specjalistów” spoza £ukowa (UMCS?), ponoæ bardziej fachowych znowu od lokalnych. Ma byæ wiêc herb z niedŸwiedziem w bojowej postawie - to¿ to jakiœ pajac, „gryf w prysiudach”, na wzór ju¿ prezentowanego na widokówkach ³ukowskich, niefortunnie wydany przez zamiejscowe Urzêdy Pocztowe. Beztroskie „chrzczenie” ulic ³ukowskich, to temat szczególny; ulicê 700-lecia £ukowa przechrzczono (na szczêœcie nie ca³¹, ale co z tego?) na ul. Rogalijskiego. A Warszawa jakoœ nie przechrzci³a Nowego Œwiatu, Marsza³kowskiej, Krakowskiego Przedmieœcia i innych. U nas zaœ - ma byæ inaczej, bo... my mamy w nosie tradycjê i logikê, zaœ uk³ady dzia³aj¹ te¿. Czekam na przywrócenie nazwy „Bernardyñska” (taka by³a!) g³upio i beztrosko przechrzczona, jeszcze przed wojn¹ - tak, wtedy te¿ robiono idiotyzmy, na Zabrowarn¹. Po co? - ma³o Browarnej, doœæ zreszt¹ d³ugiej?... No, jednak dajmy sobie spokój z dr¹¿eniem nieprzyjemnych spraw, wszak na pocz¹tku niniejszego mówiliœmy o niechêci u¿ywania m.in. ¿ó³ci, wiêc... Na progu Nowego Roku Pañskiego 2012 z ca³ego serca ¿yczymy Wszystkim wszelkiego dobra, Bo¿ego b³ogos³awieñstwa, oby jak najmniej zdarza³o siê rzeczy niedobrych, a jak najwiêcej by³o pogody, nie tylko tej meteorologicznej! tm 23 uczniów klasy drugiej pod kierunkiem wychowawczyni Ma³gorzaty Go³awskiej oraz Bo¿eny Kowalczyk, nauczycielki religii. Z krótkim wystêpem zaprezentowa³a siê tak¿e przedszkolna grupa Krasnoludków pod opiek¹ Jolanty Klajdy-Rubachy. Po g³ównych uroczystoœciach zaproszeni spotkali siê na wieczerzy z obecnymi pracownikami szko³y, by z³o¿yæ sobie œwi¹teczno-noworoczne ¿yczenia. M. Go³awska 1/2012 Nie napisano zwyczajowej szopki noworocznej; trudno by³o zgromadziæ zapas ¿ó³ci, kwasu, pieprzu itp. zmieszanych z odpowiedni¹ porcj¹ humoru, by da³o siê wygotowaæ jakiœ sensowny tekst z wplecionymi weñ znanymi postaciami publicznymi - nie da³o siê, i ju¿ ... Nie znaczy te¿, ¿e zabrak³o odwagi, by kogoœ scharakteryzowaæ, wyszydziæ, ale te¿ i „dowartoœciowaæ” w jakiœ specyficzny sposób, ¿eby po prostu ubarwiæ odpowiednimi komentarzami osoby, dzia³ania, by sformu³owaæ jakieœ ¿yczenia i „wró¿by” na przysz³oœæ. Prawda, kiedyœ udawa³o siê nam daæ podobn¹ lekturê na prze³omie lat, ale teraz... nie, nie zabrak³o pomys³ów, projektów. Tylko, pomyœlawszy trochê szerzej, analizuj¹c „co nieco”, doszliœmy do wniosku, ¿e - nie ma po co. Oto parê powodów: po pierwsze, trochê zrobi³o siê ¿al osób, które nale¿a³oby „dotkn¹æ”. Ostatecznie biedni s¹ ci, którzy robi¹ ró¿ne g³upstwa, plot¹ beznadziejne idiotyzmy, burz¹ce ludziom krew w ¿y³ach, ¿eby nie wiem co pisaæ, to i tak nic siê nie zmieni. G³upi zostanie g³upim, pod³y - pod³ym, faryzeusze bêd¹ nadal co innego gadaæ z ró¿nych okazji, a co innego czyniæ. Zaœ masa ludzka, zwana elektoratem, bêdzie nadal galaret¹, kupa gliny ugniatanej przez zrêcznych manipulatorów, mamionej opiniami tzw. autorytetów - i to bez ró¿nicy, z jakiej siê pochodzi – dzielnicy. No, bez obrazy autonomistów, lokalnych patriotów (a to ostatnie s³owo te¿ rymuje siê z jednym, powszechnie znanym). Có¿, bidoki zostan¹ bidokami, bo w koñcu osi¹gnêli, co zamierzali: ugrzêŸli w swych fotelach, przy wymarzonych biurkach, na osi¹gniêtych, za wszelk¹ cenê stanowiskach. Jak praktyka wykazuje, bêdzie wszystko toczyæ siê po dawnemu, zosta³y tylko uprz¹tniête jak pouroczystoœciowe i poœwi¹teczne œmieci i odpadki, trochê otrzeŸwia³y po szalonych pijatykach g³owy, lecz „rozumy” (tj. umys³y) i rozdygotane okolicznoœciow¹ adrenalin¹ (to s³owo robi zawrotn¹ karierê!) serduszka pozosta³y, jak by³y. Bêdzie siê po prostu wszystko, jak dot¹d – „weiter machen” (dalej robi³o) - mówi¹c s³owami szwejkowego c.k. genera³a, wizytuj¹cego ¿o³niersk¹ latrynê. Aby do nastêpnych wyborów, kadencji, lecz w tej samej dekadencji i degrengoladzie. Weszliœmy w Nowy Rok – Anno Domini 2112 (Rok Pañski - wyjaœnienie dla nie znaj¹cych ³aciny), w którym zdaje siê, ¿e ca³a para planów i zamys³ów, z bud¿etem w³¹cznie, pójdzie „w gwizdek”, poœwiêcaj¹c najwiêcej czasu, energii i g³ównie tzw. œrodków, euforii „Euro”. Wszystko bêdzie, jak dawniej, to znaczy Ÿle, i jeszcze gorzej, no niech nikt siê tu nie wybrzydza, po¿yjemy - zobaczymy. Jeszcze trochê „pro domo sua” (znowu ³acina!), czyli o w³asnym podwórku. Zawsze uwa¿amy, ¿e nasz region, nasz gród, 24 Kultura Wiersze i nie tylko... Z radoœci¹ otrzymaliœmy trzy tomiki wierszy od Pana Jana Majewskiego, syna Patrona naszego £ukowskiego Tow. Regionalnego. Pan Jan by³ w £ukowie z rodzin¹ przed laty, odwiedzi³ Redakcjê, gdy mieœci³a siê w ³ukowskiej Bibliotece Miejskiej przy ul. Kard. St. Wyszyñskiego. Pañstwo Majewscy byli mile zaskoczeni istnieniem naszego Towarzystwa, które stara siê nawi¹zywaæ do dzia³alnoœci tak zacnego Patrona, promuj¹c tradycje regionu naszej „Ma³ej Ojczyzny”. Drukowaliœmy w „Nowej Gazecie £ukowskiej” z sierpnia 1996 r. wspomnienia o tej wizycie, ilustruj¹c je zdjêciami. Przekazaliœmy wtedy PP Majewskim rocznik NG£. Po latach kwitujemy z radoœci¹ ubogacenie naszych kontaktów nades³anymi tomikami poezji Pana Jana Majewskiego, z których zamieszczamy dwa utwory, poœwiêcone szczególnie naszemu miastu. Bije z nich ¿arliwa mi³oœæ i przywi¹zanie Autora do rodzinnych stron, wspominanych w³aœnie z sentymentem. Oto owe teksty: 1/2012 TYLKO TAM Tam, gdzie przedmieœcia od lat nosz¹, wymowne nazwy: Trzaskoniec £apiguz tam wci¹¿ ko³ysze siê moja kolebka - I có¿, ¿e los mnie zagna³ w inne byæ mo¿e nawet piêkniejsze strony - gdy tam do widma rodzinnego domu serdecznym sznurem przywi¹zane wci¹¿ na mnie czeka nigdy wœród wielu mi³ych i niemi³ych zdarzeñ niezapomniane me pogodne dzieciñstwo I ci¹gle zwraca siê do mnie z pytaniem o coœ z pozoru bez znaczenia - o jakieœ drzewo kamieñ: Pamiêtasz jeszcze Ach – tylko tam siê mogê odnaleŸæ choæ wszêdzie pod stopami ta sama planeta - lecz nigdzie na niej nie ma poza namiastk¹ – tamtejszej przesz³oœci To ona jest jak drzwi poza którymi czekaj¹ na mnie bliscy i które siê otworz¹ na najdalsz¹ przysz³oœæ AMONITY Có¿ znaczy muszla wyrzucona przed chwil¹ przez swawolne fale na brzeg – pod moje stopy - Wyszepce tylko w czu³e ucho brzmienie swej pustki st³umione przez wodê Có¿ znacz¹ piramidy szcz¹tki Babilonu - Tylko wspomnienie kilku tysiêcy lat i pokoleñ odleg³e echo wspania³ych pa³aców jêku uciemiê¿onych. Có¿ znacz¹ wszystkie te drobiazgi wobec amonitów nagromadzonych przez wêdruj¹ce kry w czarnym podlaskim ile w pobli¿u £ukowa – je¿eli kto s³ysza³ o takim miejscu Jak¿e siê z nimi mog¹ równaæ wietrzej¹ce ruiny - nietrwa³e ludzkie rêkodzie³a – jeœli nie streœci³ w nich ubieg³y czas milionów istnieñ jurajskiej ery zaklêtych niegdyœ w przedziwne precjoza u schy³ku mórz - które do dzisiaj zachowa³y sw¹ pierwotn¹ postaæ w szarej „glinie” i œciel¹ martwy urok na ¿ywe miasteczko *** Zamieszczamy na zakoñczenie krótk¹ notê biograficzn¹ Autora, pos³uguj¹c siê tekstem zamieszczonym we wspomnianych tomikach poezji. JAN MAJEWSKI urodzi³ siê w styczniu 1924 roku w £ukowie. Jego ojciec by³ znanym spo³ecznikiem obdarzonym talentem pisarskim – zdobywa³ nagrody za krótkie opowiadania na ogólnopolskich konkursach (by³ z zawodu nauczycielem, lecz pracowa³ jako urzêdnik w Starostwie £ukowskim do wybuchu II wojny œwiatowej). Bliski kuzyn autora, który jako major WP zgin¹³ w bitwie nad Bzur¹, wyda³ zbiorek liryków „legionowych”. Jan Majewski zacz¹³ pisaæ wiersze i opowiadania w 17 roku ¿ycia. Tu¿ po wojnie napisa³ 4-aktowy dramat z okresu okupacji. Juwenilia te zaginê³y. Podczas okupacji pracowa³ fizycznie, uczy³ siê na tajnych kompletach, by³ w partyzantce BCH. Egzamin dojrza³oœci uzyska³ w 1945 roku (Gim. i Lic. im. T. Koœciuszki w £ukowie), po czym studiowa³ medycynê. Po studiach pracowa³ pocz¹tkowo jako lekarz na wsi, nastêpnie od 1955 roku w szpitalu psychiatrycznym w Kocborowie, gdzie specjalizowa³ siê i by³ d³ugoletnim ordynatorem. Autor wróci³ do pisania po przejœciu na emeryturê. W 1994 roku opublikowa³ tomik pt. „Wiersze starego psychiatry”, dwa lata póŸniej „Ber³o z leszczyny”. W roku 2000 wyda³ „Pana pejza¿u”. Twórczoœæ poetyck¹ autor uprawia nadal. (oprac. tm) Z rozwa¿añ ks. Maliñskiego: Jak nie mieæ, gdy inni maj¹. Jak nie mieæ wiêcej, gdy inni wiêcej maj¹. Jak nie mieæ lepszego, gdy inni lepsze maj¹. I tak rzeczy zabuduj¹ twoj¹ wyobraŸniê, myœlenie, uczucie. Odt¹d ju¿ nic nie us³yszysz. Odt¹d ju¿ nic nie zobaczysz. Odt¹d ju¿ nic innego nie poczujesz. Twoje rêce bêd¹ szukaæ tylko twardego kszta³tu rzeczy. A wtedy ju¿ ciê maj¹. Ju¿ ka¿dy mo¿e tob¹ powodowaæ, niech tylko ci podsunie pod d³oñ rzecz, niech ci tylko rzuci pieni¹dz na stó³. Ju¿ nie jesteœ wolny. Ju¿ nie jesteœ cz³owiekiem, a tylko opêtanym ¿¹dz¹ posiadania zbieraczem. I dlatego tak nas Jezus wci¹¿ poucza, ¿e trzeba byæ, a nie mieæ, ¿e trzeba dzia³aæ, a nie sk³adaæ, ¿e trzeba dawaæ, a nie zbieraæ. I dlatego narodzi³ siê w stajni i po³o¿ono Go w ¿³obie. (wybr. tm, s.7l) Wybór myœli Jana Paw³a II Dzisiaj œwiat sta³ siê aren¹ bitwy o ¿ycie. Trwa walka miêdzy cywilizacj¹ ¿ycia, a cywilizacj¹ œmierci. Dlatego tak wa¿ne jest budowanie kultury ¿ycia: tworzenie dzie³ i wzorców kulturowych, które bêd¹ podkreœla³y wielkoœæ i godnoœæ ludzkiego ¿ycia… Kalisz, 4 VI 1997 r. Czy podstawowe zasady moralnoœci nie zosta³y „wyrwane” z naszej gleby przez z³ego, który pod ró¿nymi ukrywa siê postaciami? Czy nie zosta³y „wydziobane” przez rozkrzyczane drapie¿ne ptactwo wielorakiej propagandy, publikacji, widowisk, programów, które igraj¹ z nasz¹ ludzk¹ s³aboœci¹? £om¿a, 4 VI 1991 r. To Jezusowe wezwanie jest szczególnie aktualne w dzisiejszej rzeczywistoœci, w której wielu ludzi ¿yje tak, jakby Boga nie by³o. Pokusa urz¹dzenia œwiata i swego ¿ycia bez Boga albo wbrew Bogu, bez Jego przykazañ i bez Ewangelii, istnieje i zagra¿a równie¿ nam. Elbl¹g 6 VI 1999 r. wybr. TS Foto-Video "AS" Andrzej Szczygielski ul. Stawki 2/3, 21-400 £uków tel. (025) 798-97-39 tel. kom. 0 603 93 26 25 • zdjêcia plenerowe • œluby i inne uroczystoœci • zdjêcia legitymacyjne • us³ugi xero • sprzeda¿ art. foto-video • karta sta³ego klienta • jako nieliczni w regionie stosujemy w pe³ni cyfrowy zapis i monta¿ filmów video Rozmaitoœci Moja Babcia Babcia - w tym s³owie by³ mój ca³y œwiat. Pamiêtam jej siwiej¹ce w³osy upiête w kok, kretonow¹ ciemn¹ sukienkê i przypiêty fartuch przylegaj¹cy do brzucha, jakby zapuœci³ tam korzenie. Mia³a zawsze smutne oczy i twarz bez uœmiechu, ale w siateczce zmarszczek malowa³ siê spokój i dobroæ. Jej spracowane d³onie i szerokie ramiona, którymi obejmowa³a moje chude dziewczêce cia³o by³y ciep³e, jak kominek w ch³odny dzieñ i mia³y zapach chleba. Na jej wo³anie wybiega³am z ukrycia z zagajnika malin, gdzie by³o moje królestwo biedronek, zielonych chrz¹szczy i kolorowych motyli. Bieg³am do niej z rozpuszczonym w nie³adzie warkoczem i poplamion¹ sukienk¹. - Bój siê Boga, jak ty wygl¹dasz! O zmierzchu dnia udawa³yœmy siê w krainê baœni. Królewny, rycerze, Wyrwidêby i Waligóry, Jaœ z Ma³gosi¹ przychodzili do mnie I po wielu przygodach zasypiali razem ze mn¹. Babcia na klêczkach jeszcze mrucza³a pacierze, a potem d³ugo czesa³a swoje siwe w³osy i zaplata³a w warkocz. Tamten œwiat bezpieczny odszed³ razem z Ni¹. Pustka w nieskoñczonoœci rozdzieli³a nasze cia³a. Wyci¹gam rêce jak ¿ebrak prosz¹cy o ja³mu¿nê. Ja proszê o Jej mi³oœæ. Dotykam niebytu... Irena Polkowska Kursy walut w NBP Przyjaciel (sprzeda¿) Przyjaciel to nie tylko kole¿anka lub kolega to osoba, do której masz zaufanie, na której mo¿esz polegaæ to ktoœ kto ciê zrozumie twych problemów wys³ucha to osoba, której mo¿esz bezgranicznie zaufaæ. Przyjaciel mocno ciê przytuli, pocieszy to ktoœ kto potrafi z tob¹ szczêœciem siê cieszyæ. Przyjaciel zadzwoni, porozmawia, po¿artuje to ktoœ kto ciê uszanuje kto zawsze znajdzie dla nas czas kto cierpi widz¹c smutnych nas przyjaciel niczego nam nie odmówi nie oczerni, nie obmówi on nieba uchyliæ chce by nam nie by³o Ÿle. Przyjaciel jest cennym darem przez Boga nam danym przy nim siê czujesz dowartoœciowanym kiedy ju¿ stracisz jak¹kolwiek nadziejê spotkaj siê z przyjacielem ukoisz rozpacz i ból bo przyjaciel jest jak anio³ twój. Prawdziwa przyjaŸñ istnieje dodaje si³, daje nadziejê gdy przyjdzie smutku czas przyjaciel nie opuœci nas szanujmy swych oddanych przyjació³ nie tylko od œwiêta czy niedzieli przyjaŸñ ³¹czy pokolenia wiek, p³eæ w przyjaŸni nie ma znaczenia gdy przyjaciel smutny jest wykonaj przyjacielski gest wys³uchaj, pomocn¹ rêkê mu daj mi³oœæ i dobre serce mu ofiaruj. Salomoñczyk El¿bieta Data 1$ 1E ===================== 2.01.1996 r. - 2,50 ------------------------------------2.01.1997 r. - 2,90 ------------------------------------2.01.1998 r. - 3,57 ------------------------------------2.01.1999 r. - 3,53 4,13 ------------------------------------2.01.2000 r. - 4,20 4,13 ------------------------------------2.01.2001 r. - 4,20 4,13 ------------------------------------2.01.2002 r. - 4,08 3,65 ------------------------------------2.01.2003 r. - 3,89 4,07 ------------------------------------2.01.2004 r. - 3,84 4,78 ------------------------------------2.01.2005 r. - 3,09 4,15 ------------------------------------2.01.2006 r. - 3,33 3,94 ------------------------------------2.01.2007 r. - 2,97 3,91 ------------------------------------2.01.2008 r. - 2,48 3,66 ------------------------------------2.01.2009 r. - 3,04 4,23 ------------------------------------4.01.2010 r. - 2,94 4,20 ------------------------------------3.01.2011 r. - 3,04 4,05 ------------------------------------2.01.2012 r. - 3,52 4,57 25 Z pamiêtnika p. Reginy: B¹dŸ tak¹ jak Bóg kaza³, jak rodzice ¿ycz¹. A staniesz na ró¿owych Twoich marzeñ kresie. I ¿ycie wielk¹ dla Ciê stanie siê s³odycz¹, I pamiêæ Tw¹ g³os chwa³y w dal poniesie! Na pami¹tkê mi³ej Reni wpisa³ siê £uków, 9 IV 1941 r. Marian Przybylski *** Wszystko na œwiecie nie trwa³e, Czas bowiem wszystko rozrywa. Jedno na œwiecie co trwa³e, Prawej mi³oœci ogniwa. Mi³ej Reni wpisa³a siê Irena Rekówna £uków, 1 X 1941 r. *** IdŸ zawsze za g³osem sumienia, Bóg i ludzie Ciê nagrodz¹, £uków, 22/VI/1939 r. T. Wierzejski 1/2012 *** Kochaj tê nasz¹ Ojczyznê, Kochaj tê Polskê biedn¹. I wspomnij w ka¿d¹ godzinê, ¯e ona nigdy nie zginie. 17-II-41 r. Kochanej Reni - Marcia Informator Miejski 26 Wa¿niejsze telefony: Powiatowe Centrum Powiadamiania Ratunkowego - 112 Policja 797-6210 997 Stra¿ po¿arna 798-2088 998 Pogotowie ratunkowe 798-2999 999 Pogotowie energetyczne - 640-4000 991 Pogotowie gazowe 798-2449 992 Pogotowe ciep³ownicze - 798-3769 993 Pogotowie wodne 798-23-71 Pogotowie kanalizacyjne 798-25-97 Policyjny Telefon Zaufania 798-67-33 Informacja PKP 798-94-36 Informacja PKS 798-22-40 Postój Taxi 798-00-22; 798-22-22 B³êkitna Linia tp 193-93 Biuro numerów tp 118-913 Dy¿ury aptek 18 XII 19-22 XII 23-25 XII 26-29 XII 30 XII-1 I 2-5 I 6-8 I 9-12 I 13-15 I - ul. ul. ul. ul. ul. ul. ul. ul. ul. Nowowiejskiego 2 Rogaliñskiego 10 Rogaliñskiego 14 Koœciuszki 2a Wilczyñskiego 10b Kwiatkowskiego 3 Wyszyñskiego 11 Pi³sudskiego 7 Staropijarska 24 Kursy walut w NBP (sprzeda¿) 19 XII 2011 27 XII 2011 2 I 2012 9 I 2012 $ euro 3,52 3,46 3,52 3,61 4,59 4,51 4,57 4,62 BANK Pekao S.A. Pn. - Pt. - 8.00-17.30, Sobota - nieczynne w czerwcu: wt., œr, czw. - 17.30-19.30 PKO B.P. Pn. - Pt. - 8.00-17.00, Sobota - nieczynne KREDYT BANK S.A. Pn. - Pt. - 8.30-17.30, Sobota - nieczynne BS Trzebieszów, Oddz. £uków 1/2012 siedziba w Urzêdzie Miasta czynny: Pn. - Pt. 7.30-15.00 Msze Œwiête w koœcio³ach i kaplicach £ukowa NIEDZIELE I ŒWIÊTA Koœció³ parafialny pw. Przemienienia Pañskiego: 7,00 - 9,00 - 10,30 - 12,00 - 16,00 - 18,00 Koœció³ parafialny pw. Podwy¿szenia Krzy¿a Œw.: 7,00 - 9,00 - 10,15 - 11,30 - 12,40 - 18,00 Koœció³ parafialny pw. NMP Matki Koœcio³a: 7,00 - 9,00 - 10,30 - 12,00 - 16,00 - 18,00 Kalendarz 15.01. 16.01. 17.01. 18.01. 19.01. 20.01. 21.01. 22.01. 23.01. 24.01. 25.01. 26.01. 27.01. 28.01. 29.01. 30.01. 31.01. 01.02. 02.02. Nd Po Wt Œr Cz Pt So Nd Po Wt Œr Cz Pt So Nd Po Wt Œr Cz Paw³a, Arnolda, Izydora Marcelego, W³odzimierza Antoniego, Roœcis³awa, Sabiny Ma³gorzaty, Piotra, Krystyny Henryka, Mariusza Fabiana, Sebastiana Agnieszki, Jaros³awa Anastazji, Wincentego Ildefonsa, Rajmunda Franciszka, Felicji Paw³a, Mi³osza Tymoteusza, Tytusa, Pauli Anieli, Jana, Jerzego Tomasza, Juliana Franciszka, Zdzis³awa Macieja, Teofila Ludwiki, Marceli Ignacego, Seweryna Ofiarowanie Pañskie Marii, Miros³awy 03.02. Pt B³a¿eja, Oskara 04.02. So Joanny, Andrzeja, Weroniki 05.02. Nd Agaty, Adelajdy 06.02. Po Doroty, Paw³a 07.02. Wt Teodora, Ryszarda 08.02. Œr Hieronima, Sebastiana 09.02. Cz Apolonii, Mariana, Eryka 10.02. Pt Scholastyki, Jacka 11.02. S o NMP z Lourdes, Dzieñ Chorego Olgierda, Lucjana 12.02. Nd Modesta, Eulalii, Benedykta INTROLIGATOR tel. (025) 798 4574 USC informuje - grudzieñ Urodzenia Zgony Ma³¿eñstwa 72 47 6 Czasopismo Towarzystwa Regionalnego im. J.S. Majewskiego w £ukowie ISSN 1234-7558 Adres Redakcji: 21-400 £uków, ul. Czerwonego Krzy¿a 4/9, I piêtro, tel./fax 025 798 66 96, tel. kom. 0 607 785 489. E-mail: [email protected] ADAMÓW * KRZYWDA * £UKÓW * SEROKOMLA * STANIN STOCZEK £UKOWSKI * TRZEBIESZÓW * WOJCIESZKÓW * WOLA MYS£OWSKA „Nowa Gazeta £ukowska” miesiêcznik spo³eczno - kulturalny (Ns Rej. Pr 63/01). Wydawca: £ukowskie Towarzystwo Regionalne im. J.S. Majewskiego Prezes Towarzystwa: Zbigniew Pasik Zespó³ redakcyjny NG£: Jadwiga Buczyñska (sekretarz), Ryszard Grafik, Justyna Kucharzak, Justyna Lecyk, Tadeusz Milewski, Marek Okoñ (red. naczelny), Zbigniew Pasik, Teresa Sytykiewicz, Ryszard Szczygie³ (red. techniczny) Alicja Wiœniewska. Wspó³pracownicy: Maria Milaniuk, S³awomir ŒledŸ, Andrzej Wiœniewski. Fotoreporterzy: Krzysztof Jode³ko, Andrzej Szczygielski, Grzegorz Zarzycki. Koœció³ parafialny pw. œw. Brata Alberta 7,00 - 9,00 - 10,30 - 12,00 - 18,00 Kaplica Sióstr Nazaretanek: 8,00 DNI POWSZEDNIE Koœcio³y: pw. Przem. Pañskiego: 6,30 -7,00 -18,00 NMP Matki Koœcio³a: 6,30 - 7,00 - 18,00 Podw. Krzy¿a Œw.: 6,30 -7,00 -7,30 -18,00 16,00 (pierwszy pi¹tek miesi¹ca dla dzieci) œw. Brata Alberta: 7,00 - 18,00 Oferty pracy w PUP 1. Brygadzista rozkroju 2. Æwiekarz czubów 3. Grafik komputerowy 4. Introligator 5. Informatyk 6. Kucharz 7. Menager produktów BHP 8. Operator maszyny cyfrowej 9. Operator wtryskarki 10. Opiekun klienta 11. Pracownik fizyczny 12. Referent w dziale techniczno-analit. 13. Roznosiciel gazetek reklamowych 14. Specjalista ds transportu 15. Spedytor 16. Sprzedawca 17. ¯a³obnik kierowca oprac. Wioletta Miazek - specjalista ds. rozwoju zawodowego tel. 798 85 52, wew. 109, 107, 104, 111 Odeszli do wiecznoœci 10.12. Sobiczewski Zbigniew .................. l. 81 15.12. Kowalczyk Jan .............................. l. 65 15.12. Mazurkiewicz Józef ....................... l. 83 15.12. Wolski-Rzewuski Stanis³aw ......... l. 85 18.12. Domañska Kazimiera .................... l. 92 23.12. Izdebski Stanis³aw ........................ l. 67 24.12. £ukomski Waldemar ..................... l. 48 29.12. Conka³a Leszek .............................. l. 56 29.12. Okliñska Krystyna ........................ l. 75 03.01. Leszczuk Antoni ............................ l. 75 04.01. Laskowska Alina ........................... l. 87 08.01. Pieñkusz Andrzej ........................... l. 53 08.01. ¯y³ka Pawe³ .................................... l. 24 Druk: Drukarnia „Nowator” w Siedlcach. Siedlce, ul. Warszawska 1 tel. 025 632 4094 Redaktor wydania - Marek Okoñ Numer zamkniêto 11 stycznia 2012. Za treœæ zamieszczanych og³oszeñ Redakcja nie ponosi odpowiedzialnoœci. Materia³ów nie zamówionych Redakcja nie zwraca, a w przypadku zakwalifikowania ich do druku zastrzega sobie prawo zmiany tytu³ów i dokonywania skrótów. Aktualności 27 IV Jarmark Bożonarodzeniowy 18 grudnia 2011 roku w Łukowie na Placu Wolności i Solidarności odbył się IV Jarmark Bożonarodzeniowy, który uroczyście otworzyli: Wójt Gminy Łuków – Mariusz Osiak, Burmistrz Miasta Łuków – Dariusz Szustek oraz Radny Sejmiku Województwa Lubelskiego – Krzysztof Głuchowski. Otwarcie Jarmarku Jarmark Bożonarodzeniowy był prezentacją łukowskiej sztuki i rękodzieła ludowego, ginących obrzędów i zwyczajów bożonarodzeniowych oraz tradycji lokalnych potraw kulinarnych. Dla uczestników Jarmarku była to okazja do obejrzenia spektaklu wieczoru wigilijnego, począwszy od wysłuchania fragmentu Ewangelii o narodzinach Jezusa, poprzez wspólne dzielenie się opłatkiem, wspólne śpiewanie kolęd, spotkanie z Mikołajem i obdarowywanie prezentami. Mieszkańcy Łukowa i okolic mieli możliwość również podziwiania żywych owieczek – z hodowli Zdzisława Fejtko oraz degustacji (podczas wieczerzy wigilijnej) wyrobów kuchni regionalnej. Można było obejrzeć, wypróbować i zakupić stroiki świąteczne, świątki, ozdoby, obrusy, serwetki, wyroby z wikliny i drewna, wyroby cukiernicze, nalewki, a także wyroby świątecznej kuchni: kutię, paszteciki gołaszyńskie, chlebek zaleski, olej, pieczywo razowe, gołąbki żdżarskie z Jaty, kapustę wigilijną, pierogi pieczone, parowańce z grzybami, pierogi z kapustą, śledzie w pierzynce, paszteciki z kapusta i grzybami, krokiety z grzybami i kapustą, śledzie w oleju, uszka z grzybami, barszcz czerwony z uszkami, rybę po grecku, karpia w galarecie, rybę w migdałach, racuchy z makiem, racuchy z jabłkami, bigos Pana Kazia. Jarmarkowy kram Pod koniec imprezy Jury powołane przez dyrektora Gminnego Ośrodka Kultury – Wandę Szaniawską odczytało protokół z przebiegu prac komisji, która oceniła potrawy konkursowe wystawione przez organizacje współpracujące z GOK, biorące udział w „wigilijnym konkursie kulinarnym”. Nagrodą był czek towarowy GOK na kwotę 3300,00 Eurocentów. Okazuje się, że jarmarki zyskują coraz większą popularność wśród mieszkańców nie tylko Miasta, Gminy, ale również gości z Warszawy, Siedlec oraz z innych gmin: Sosnowicy, Białej Podlaskiej, Wojcieszkowa, Krzywdy, Stanina. Jarmarki to tradycyjne już wydarzenie przedświąteczne, realizowane corocznie w niedzielę handlową na Placu Wolności i Solidarności, przez Gminny Ośrodek Kultury w Łukowie, we współpracy z Łukowskim Ośrodkiem Kultury. Na jarmarku pojawił się św. Mikołaj Pod koniec imprezy przedstawiciele organizacji pozarządowych, współpracujący z Gminnym Ośrodkiem Kultury w Łukowie, złożyli podziękowania naszym Władzom wraz z życzeniami dalszej dobrej współpracy i wesołych świąt. Promocja Gminy 1/2012 Żywa szopka Udział w Jarmarku wzięli także artyści ludowi, którzy prezentowali wyroby sztuki ludowej, rzeźby, aniołki, stroiki, choinki z szyszek, z makaronu oraz świątki. Zarówno Muzeum Regionalne w Łukowie, jak również stoiska Łukowskiego Stowarzyszenia Dzieci Chorych na Autyzm oraz Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych prowadziły warsztaty rękodzieła oraz animacje, częstowały i sprzedawały wypieki i wyroby cukiernicze. IV Jarmark Bożonarodzeniowy pomyślany był jako impreza poważna, aczkolwiek radosna z racji zbliżających się Świąt Narodzenia Pańskiego, którą uatrakcyjniły kolędy w wykonaniu ludowych zespołów wokalnych, muzycznych, ZPiT Łukowiacy, a także kolędników z Gręzówki, ze SP z Aleksandrowa, którą przygotowały R. Zabłocka i B. Michalec oraz śpiew solowy w wykonaniu ucz. kl. IV - Oli Zabłockiej z Łazów, która śpiewała przy akompaniamencie gitary. Była także loteria fantowa (wszystkie losy wygrywały), obsługiwana przez Panią Sołtys z Karwacza, z której dochód zasilił konto Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Niespodzianką dla najmłodszych było spotkanie ze świętym Mikołajem rozdającym cukierki o takiej samej nazwie, jak plac, na którym odbywał się Jarmark. Mikołaja spotkał Wójt Mariusz Osiak i przyprowadził do dzieci, przebywających na Jarmarku. Święty Mikołaj pojawił się po raz drugi – z dzwoneczkiem i tańczącą czapką – tym razem przyniesiony na plecach w koszu przez dobrą wróżkę. Rozmaitości 28 fot. K. Jodełko Trwa budowa budynku dydaktycznego przy I LO im. T. Kościuszki fot. K. Jodełko Powstaje nowe osiedle mieszkaniowe przy ul. ks. Brzóski Przyroda Powiatu Łukowskiego - w krainie torfowisk 1/2012 W najdalszym zachodnim krańcu powiatu znajduje się teren gm. Wola Mysłowska. Jest to kraina mało znana. Jednocześnie posiada niezwykle bogate walory przyrodnicze. Największym atrybutem środowiska tej gminy są liczne torfowiska, a wśród nich bezcenne torfowiska wysokie i przejściowe. Prezentują one specyficzną i unikalną florę bagienną. Tego typu posiadane zasoby przyrodnicze znają i doceniają władze gminy. Efektem tego są liczne projektowane użytki ekologiczne i częściowe rezerwaty przyrody. Taką formą ochrony środowisk oraz gatunków flory i fauny zamierza się chronić w 19 użytkach i 3 rezerwatach przyrody. Przyznam, że osobiście fragmentarycznie znam uroczyska tej gminy. Dzięki uprzejmości Daniela Mikołajewskiego zapoznałem się z zadziwiającym pięknem Natury. Na wspomnianych torfowiskach pojawiają się niezwykłe owadożerne rośliny. To rosiczki: okrągłolistne i pośrednie (długolistne) oraz pływacze. Rosiczki posiadają tutaj najliczniejsze i często obfite stanowiska występowania. Innym florystycznym rarytasem terenu gminy jest obecność grzybienia północnego. To jedyne miejsce występowania w całym powiecie łukowskim. Inne botaniczne ciekawostki to również rzadkie i chronione gatunki: storczyki, listera jajowata, kruszczyk szerokolistny i storczyk krwisty. Podkolan biały i gnieździk leśny tworzą jedno z większych liczebnie stanowisk występowania. Na obszarach torfowisk występują ponadto: bagno zwyczajne, przygiełka biała, modrzewnica, torfowiec magellański, itp. fot. Sł. Śledź Warto wymienić rzadkiego widłaczka torfowego, zespół rolestnicy pływającej oraz obfite stanowisko wielosiłu błękitnego. Ten gatunek oraz grzybień północny są wymienione w Polskiej Czerwonej Księdze Roślin. Świat zwierząt jest różnorodny. Swe stanowiska lęgowe mają prawdziwe skrzydlate osobliwości. Obserwator ptaków łatwo wypatrzy remiza i jego kunsztowne gniazdo. Zobaczymy również dziwonię i barwnego zimorodka. Ponadto została stwierdzona lęgowa rybitwa białowąsa i sowa Kaczory krzyżówki płomykówka. Wyobraźnię ornitologów rozpalają obserwacje żerujących: bocianów czarnych, bielików, czapli białych oraz orlików krzykliwych. Zobaczymy ponadto: derkacza, bąka, łabędzia krzykliwego, błotniaka łąkowego, kaczki płaskonosy, rożeńce, świstuny, cyranki i wiele innych. Są potwierdzone nawet obserwacje orzełka. Ciekawostką jest skromna obecność gadów. Reprezentuje je jaszczurka zwinka i zaskroniec. Wśród płazów wymienić należy traszkę zwyczajną, kumaka nizinnego i rzekotkę drzewną. Stale są tu obecne bobry i wydry. Spotyka się także: norkę amerykańską, ryjówkę aksamitną, jeże, badylarki, rzęsorki rzeczki, itp. Słabo rozpoznana jest fauna nietoperzy. Zaskoczeniem dla przyrodników jest obecność rzadkiego grzyba okratka australijskiego. Spotykane są również żółciaki siarkowe. Pomniki przyrody są reprezentowane przez 12 pojedynczych drzew i jedną aleję. Wspomniana tu zachodnia część powiatu jest pozbawiona większych kompleksów leśnych (największy Las Wilczyński to ok. 118 ha), ale stanowi bezcenną skarbnicę Natury. Sł. Śledź