Człowiek jako bliźni – jak nie być wilkiem dla drugiego człowieka

Człowiek jako bliźni – jak nie być wilkiem dla drugiego człowieka?
Jak nie być wilkiem dla drugiego człowieka? - dużo ludzi stawia przed
sobą takie pytanie
Pragną być uprzejmi, ale nie potrafią. Wielu może nawet nie wiedzieć,
co to w ogóle oznacza. Słowo „uprzejmość” według mnie oznacza dobroć
np. dla drugiego.
By zostać dobrym człowiekiem, wystarczy dawać ludziom radość.
Kiedy przyniesie się do szkoły makulaturę lub nakrętki zdobywa się
satysfakcję z dobrego uczynku, gdyż przekazało się surowce na szczytny
cel – dar dla potrzebującego pomocy, chorego człowieka.
Kolejnym przykładem dobroci jest ustąpienie miejsca w autobusie
starszej osobie lub kobiecie w ciąży.
Nie myślcie tylko o sobie, nie jesteście sami na świecie. Zastanówcie
się, co może czuć ktoś inny, ból czy szczęście. Jeśli ból, to pociesz,
powiedz dobre słowo, nieważne, że nie znasz tej osoby.
Jeśli szczęście, to ciesz się razem z tym człowiekiem. Gdy jesteście
pytani w pociągu „Czy tu jest wolne miejsce?”, chcecie zapewne
odpowiedzieć, że ktoś, kto tu siedzi, poszedł do toalety. Przezwyciężcie
swój strach przed tą osobą i zaproście ją, by usiadła. Nie patrzcie na nią
wrogo nastawieni, przecież nie ocenia się książki po okładce.
Wszyscy jesteście ludźmi, nie czujcie się lepsi od innych. Nie kłóćcie
się. Nie będziecie żyli wiecznie i choć trochę, swoim zachowaniem,
odmieńcie ten ponury świat, póki nie jest za późno.
Martyna Zielińska