List o. Krystiana Traczyka Moi drodzy, pozdrawiam, wybaczcie że
Transkrypt
List o. Krystiana Traczyka Moi drodzy, pozdrawiam, wybaczcie że
List o. Krystiana Traczyka Moi drodzy, pozdrawiam, wybaczcie że się nie odzywam na bieżąco, nasze komputery i internet mają różne kaprysy tak, że ręce opadają. Czasami idzie wiadomość przeczytać, ale nic nie można wysłać, najcześciej internet jest niedostepny. Zaraz po Świętach musiałem jechać do Lusaki w Zambii w sprawach zakonnych. Sama jazda z przekroczeniem granicy zabrała mi pełne dwa dni. Wielki Tydzień i Święta byly bardzo zajęte, ponieważ oprócz naszej parafii mieliśmy pod opieką dużą stację duszpasterską na zewnatrz Harare. Jak zwykle eksperymentujemy. W tym roku każda ze wspólnot szła swoją procesją w Niedzielę Palmową. Pozwoliło to wszystkim brać czynny udział w procesji i zmniejszylo zagrożenie na ulicach miasta, no i nie było korka przy bramie kościelnej. Podobnie było w Wielki Piątek ze stacjami drogi krzyżowej, którą ludzie odprawiali w drodze do kościoła na nabożeństwo Męki Pańskiej. Sobotnie nabożeństwo Wigilii Paschalnej trwało 6 godzin i podczas niego zostało ochrzczonych 117 osób, które ukończyły prawie dwuletni program katechumenatu. Śpiew i udział ludzi w liturgii byl niesamowity. Dziś rano wyruszył w pierwszą podróż nasz parafialny autobus, pojechał z 75-ciu dziećmi do Plumtree, miejscowości oddalonej o 550 km od nas, na rekolekcje. Ten autobus to była afera na całą diecezję, bo w jakiś sposób umknęło naszej uwadze, że powinniśmy o tym poinformować biskupa. Myśmy myśleli, że on wie kto kupuje autobus ponieważ byl to autobus należący do seminarium. Mysleliśmy że będzie to nas kosztować około 20.000$, wyszło o 10.000 więcej. Mamy nadzieję, że wszystko się spłaci i że ten autobus pomoże nam spłacić długi zaciągnięte na budowę domu. Tu się nie da pożyczyć pieniędzy z banku więc trzeba szukać innych sposobów, a nasza parafia ma dużo fantazji i możliwości. O konsekwencjach tychże kiedyś jeszcze napiszę. Jestem bardzo wdzięczny za ofiarę zebraną na wysyłkę kontenera z lekcjonarzami (5.000 PLN). Do ich druku dołączylem encyklikę Jana Pawła II o Bożym Miłosierdziu. Przyda się na nadchodzący Rok Jubileuszowy. Myślę, że kontener wyjedzie z Polski jeszcze w tym miesiącu. Patrząc w kalendarz widzę jak szybko mija czas, więc wkrótce się znowu spotkamy. Jeszcze raz pozdrawiam i serdeczne Bóg Zapłać za wszystkie dobro którym się dzielicie ze mną i naszą wspólnotą. O. Krystian