Wiktor Piotr Tokarski OFM Miejsce charyzmatów w nauczaniu Jana

Transkrypt

Wiktor Piotr Tokarski OFM Miejsce charyzmatów w nauczaniu Jana
Wiktor Piotr Tokarski OFM
Miejsce charyzmatów w nauczaniu Jana Pawła II
Fragment z książki:
Calvarianum 2003.
Charyzmaty.
Studium
biblijno-teologiczne,
Wyd.
Przedstawienia zagadnienia charyzmatów wymaga też sięgnięcia do
nauczania papieża Jana Pawła II. Problem tych darów Ducha Świętego pojawia
się szczególnie w aspekcie omawiania zadań świeckich w Kościele. Ojciec
święty swój wykład opiera na tekstach św. Pawła, a także odwołuje się często do
nauki Soboru Watykańskiego II
Wyraźne odwołanie się do pierwszego ze źródeł nastąpiło w katechezie
zatytułowanej Działanie Ducha Świętego w nauczaniu świętego Pawła (I). Jan
Paweł II nawiązuje do tekstów I Listu do Koryntian traktujących o
charyzmatach. Uważa on, że Apostoł traktuje je jako podstawę pneumatologii.
Nauka ta wskazuje na bogactwo różnorodnych charyzmatów, a zarazem na
jedność wspólnoty, której są udzielane. Papież pisze: „Apostoł przypisuje
Duchowi Świętemu dary łaski (charyzmaty); Synowi – jako Panu Kościoła –
posługi (ministeria); Bogu Ojcu, który jest sprawcą wszystkiego we wszystkich
– działania” i podkreśla też fakt bezinteresowności udzielania charyzmatów i
innych darów Boskich człowiekowi i Kościołowi.Jan Paweł II opierając się na
tekstach św. Pawła, potwierdza całkowitą suwerenność Ducha Świętego w
udzielaniu charyzmatów, który – jak pisze: „…wybiera i obdarza
poszczególnymi darami, kogo chce…”. Na innym miejscu papież dodaje, że jest
On wolny w szafowaniu charyzmatami, a Jego działanie w tym względzie nie
podlega żadnej regule, schematowi czy porządkowi ustalonemu raz na zawsze.
Ojciec święty dzieli charyzmaty na nadzwyczajne (dar uzdrawiania,
dar proroctwa i dar języków) i na prostsze, udzielane dla wypełnienia
zwyczajnych zadań we wspólnocie (por. 1 Kor 12, 7-10).
Dużo miejsca w nauczaniu Jana Pawła II zajmuje problem roli
charyzmatów w Kościele. W posynodalnej adhortacji apostolskiej
„Christifideles laici…” czytamy: „Duch Święty, który powierza Kościołowi –
Komunii różne posługi, równocześnie ubogaca go w szczególne dary i
zdolności, które nazywamy charyzmatami” (24). Papież podkreśla, że dary te
mogą przybierać różnorodne formy, co odpowiada całkowitej wolności Ducha
Świętego w ich udzielaniu, i zauważa, że w dzisiejszych czasach można oglądać
„rozkwit różnych charyzmatów wśród świeckich mężczyzn i kobiet” a
wszystkie te dary potrzebne są w Kościele i tworzą z niego nierozerwalną
całość. Jan Paweł II, cytując w jednej z katechez tekst Apostoła świadczący o
różnorodności darów, zauważa, że ich lista nie jest zamknięta, a „…Paweł
wymienia dary szczególnie istotne dla ówczesnego Kościoła, które były obecne
także w kolejnych epokach, ale ani na początku, ani też w późniejszych czasach
nie wyczerpywały gamy coraz to nowych charyzmatów, udzielanych
odpowiednio do nowych potrzeb przez Ducha Świętego”. Papież przypomina,
że Apostoł narodów na pierwszym miejscu stawia charyzmaty służące
„zbudowaniu”, czyli apostolatowi.
Biskup Rzymu podjął też problem konieczności przyjmowania
charyzmatów, i to przyjmowania ich z wdzięcznością wobec Dawcy. Pojawia
się tu ściśle eklezjalny wymiar charyzmatów. Według papieża, mają one być
przyjmowane nie tylko przez tych, którzy je otrzymują, ale także przez
wszystkich członków Kościoła, a przyjęcie ich zapewnia Kościołowi żywotność.
W adhortacji apostolskiej „Pastores dabo vobis…” Jan Paweł II pisze:
„Świadomość istnienia tej komunii [Kościoła] rodzi potrzebę budowania i
umacniania współodpowiedzialności za powszechną i jedyną misję zbawienia,
czego wyrazem jest chętne i życzliwe ukazywanie wartości wszystkich
charyzmatów i funkcji, które wierzący otrzymują od Ducha dla zbudowania
Kościoła” (74). W tekście tym podkreślona została ważność wszystkich bez
wyjątku charyzmatów, jakie rozdziela Duch Święty, dary te przyczyniają się
bowiem do budowania komunii we wspólnocie wierzących.W katechezie pt.
Kościół jako wspólnota bogata w charyzmaty opierając się na nauce nauki
Soboru Watykańskiego II zawartej w 12 numerze konstytucji „Lumen
gentium…”, pisze: „…rozwój wspólnoty kościelnej nie zależy jedynie od
ustanowienia posług i sakramentów, lecz sprzyjają mu również nieprzewidziane
i wolne dary Ducha Świętego…”.W tejże samej katechezie Jan Paweł II dodaje,
że charyzmaty nie służą tylko dobru otrzymującego je, ale są „przede wszystkim
dla dobra Kościoła”. Dzięki temu wzrasta duchowe bogactwo Ciała Chrystusa, a
ta duchowa wspólnota żyje tym, co wnoszą wszyscy. Różnorodność darów
pomaga też w uporządkowaniu całego życia Ciała Chrystusowego. Każdy
wypełnia w nim własne zadanie zlecone mu przez Chrystusa zgodnie z
otrzymanym charyzmatem, a przedmiotem szczególnej troski powinna się stać
wartość jedności wewnątrz Kościoła. Papież przypomina za św. Pawłem, że nikt
nie powinien domagać się wszystkich charyzmatów ani zazdrościć ich
innym.Ojciec święty uważa, że w dawniejszej teologii charyzmaty uznawane
były za dary nadzwyczajne, charakterystyczne dla początków Kościoła, ale tak
naprawdę to należą one do jego zwyczajnego życia i wcale nie muszą być
niezwykłe czy też cudowne. Papież stwierdza: „Trzeba również pamiętać, że
pierwszorzędnym lub zasadniczym przeznaczeniem wielu charyzmatów nie jest
osobiste uświęcenie tego, kto je otrzymuje, lecz służenie innym oraz dobru
Kościoła”. Jan Paweł II nie odmawia charyzmatom mocy uświęcenia tego, kto
nimi posługuje, ale podkreśla, że ich głównym celem jest służenie dobru innych,
gdyż w perspektywie wspólnotowej świadczenie dobra innym jest świadczeniem
dobra samemu sobie.
Ważnym problemem związanym z istnieniem charyzmatów w
Kościele jest ich stosunek do posług hierarchicznych i urzędów. Także i ta
sprawa nie pozostaje bez echa w wypowiedziach Jana Pawła II. W katechezie pt.
Duch Święty źródłem darów i charyzmatów w Kościele papież, wychodząc z
nauki konstytucji „Lumen gentium…”, pisze, że różnorodność darów łaski, form
posługiwania i działań jest oparciem dla urzędów w Kościele, a także wzrostu w
wierze, miłości i braterskiej wspólnocie jedności.
W ostatniej części tej katechezy Ojciec święty pisze: „Nie należy
przeciwstawiać charyzmatów posługom hierarchicznym, i ogólnie »urzędom«,
także one bowiem zostały ustanowione po to, by służyły jedności, dobremu
funkcjonowaniu i pięknu Kościoła. Cały porządek hierarchiczny i struktura
posług Kościoła też podlegają działaniu charyzmatów”. Papież przypomina
także o istnieniu darów związanych z konkretnymi urzędami w Kościele, a więc:
charyzmatu Piotrowego, charyzmatów biskupów, prezbiterów i diakonów, i o
tym, że każdy wezwany do kościelnego urzędu, do posługi, otrzymuje
charyzmat. W liście apostolskim „Tertio millenio adveniente…” czytamy, że
wśród darów góruje łaska Apostołów, których powadze poddani są
charyzmatycy.
Cytowaną już katechezę o Kościele jako wspólnocie charyzmatów
Ojciec święty kończy słowami: „…nie ma sprzeczności między charyzmatem a
instytucją, ponieważ jeden Duch ożywia Kościół różnymi charyzmatami. Dary
duchowe służą również wypełnieniu posług. Udziela ich Duch Święty, by
pomóc w szerzeniu królestwa Bożego. W tym sensie można powiedzieć, że
Kościół jest wspólnotą bogatą w charyzmaty”.
Z miejscem charyzmatów w strukturze Kościoła związana jest kwestia
potrzeby ich rozeznawania. Papież przypomina, za dokumentami Soboru, że sąd
o autentyczności charyzmatu wydają przełożeni w Kościele, ale nie mogą oni
„gasić Ducha”. Ze strony obdarowanych charyzmatami wymaga się
posłuszeństwa wobec tychże pasterzy.
Temat rozeznawania
charyzmatów, szczególnie odnoszących się do życia konsekrowanego, został
podjęty w adhortacji „Vita consecrata…”. Papież pisze tam, że zadanie to
spoczywa w szczególny sposób na biskupach, gdyż to oni winni się troszczyć i
przyjmować charyzmaty instytutów życia konsekrowanego przynoszących
korzyści całemu Kościołowi. Jan Paweł II podkreśla także potrzebę otwarcia się
osób konsekrowanych tak, by mogły one wielkodusznie służyć własnym
charyzmatem „działając w pełnej komunii z biskupem na polu ewangelizacji i
katechezy oraz życia parafialnego” (49). Papież zwraca tu też uwagę na
komunię Ludu Bożego, jaką tworzą struktura charyzmatyczna, jak i
hierarchiczna.
Sprawa rozeznawania charyzmatów znalazła też swoje miejsce w
środowych katechezach papieskich. Ojciec święty przypomina w nich, że
wszystkie charyzmaty, a zwłaszcza te nadzwyczajne, wymagają rozeznania,
którego Duch Święty udziela władzy w Kościele. Do jej kompetencji należy
ocena wartości i autentyczności darów. Papież podaje też kryteria, według
których można ocenić, czy dany charyzmat jest prawdziwy, czy też nie. Są to:
zgodność z wiarą Kościoła w Jezusa Chrystusa (por. 1 Kor 12, 3); obecność
owoców Ducha (por. Ga 5, 22), a zwłaszcza miłości; harmonijna więź z władzą
Kościoła akceptacja jej zarządzeń oraz służba budowaniu Kościoła.
Także w katechezie o charyzmatach świeckich papież pisze, że
rozeznawanie ich należy do pasterzy Kościoła. O ile Duchowi Świętemu nie
można przypisać sposobów czy warunków udzielania darów, to jednak
duszpasterze mają obowiązek rozeznawać i informować wiernych o
autentyczności charyzmatów i wiarygodności tych, którzy twierdzą, że je
posiadają. Żaden z darów nie zwalnia też od posłuszeństwa hierarchii Kościoła –
przypomina za adhortacją apostolską „Christifideles laici…” Jan Paweł II – i
dodaje, że należy je przyjmować z wdzięcznością w duchu prawa i obowiązku
ich używania.
Wreszcie posynodalna adhortacja apostolska „Vita consecrata…”
akcentuje potrzebę wierności charyzmatowi założycielskiemu danego instytutu
życia konsekrowanego. Papież przez charyzmat rozumie tu dar Ducha Świętego
dany poprzez założyciela instytutu wszystkim jego członkom. W tym ujęciu jest
to też specyficzna cecha danej wspólnoty realizującej rady ewangeliczne.
Następca św. Piotra zwraca też uwagę, że u źródeł każdego charyzmatu kryje się
potrójne dążenie: „ku Ojcu”, „do Syna” i „do Ducha Świętego”
·
Owo „dążenie ku Ojcu” objawia się w synowskim poszukiwaniu woli
Bożej, w nieustannym nawracaniu się oraz posłuszeństwie, które jest źródłem
prawdziwej wolności. W tym wymiarze charyzmat przynagla osobę
konsekrowaną, a my dodajmy, że i każdego obdarowanego jakimkolwiek
charyzmatem – do całkowitego oddania się Bogu.
·
„Dążenie do Syna” polega na rozwijaniu komunii z Nim i uczenia się od
Niego ofiarnej służby Bogu i ludziom. Takie zjednoczenie z Chrystusem
pozwala na podjęcie się misji rozszerzania Królestwa Chrystusa, a także
pracowania i cierpienia wraz z Nim.
·
„Dążenie do Ducha” skłania człowieka do całkowitego oddania się Jemu
i pozwolenia na kierowanie całym swoim życiem. Ukierunkowanie charyzmatu
na Trzecią Osobę Trójcy Świętej pomaga także żyć w postawie służby, która
winna cechować każdego chrześcijanina.

Podobne dokumenty