Wiersze Laureatów I Powiatowego Konkursu

Transkrypt

Wiersze Laureatów I Powiatowego Konkursu
Wiersze Laureatów I Powiatowego Konkursu Poetyckiego „Biłgorajskie – jakie cudne…”
Witaj wiosno!
Zbliżają się dni wiosenne,
wychodzi słońce promienne.
Dudki, skowronki, jaskółki, bociany, skowronki
witają nas wesoło, śpiewając naokoło.
Wiosno, wiosno kwitnąca!
Wiosno, wiosno gorąca!
Zostań już z nami!
O zimie zapominamy!
Przebiśniegi, krokusy, pierwiosnki
to przecież znaki wiosny.
Wiosno, wiosno kwitnąca!
Wiosno, wiosno gorąca!
Krystian Kowal klasa IV
***
Śpiew świerszczy to taka muzyka
cicha – głośna
smutna i radosna
każdego po swojemu zachwyca
niektórzy nie słyszą nic
niektórzy słyszą szum
a o to chodzi, aby usłyszeć
rytm
rytm spleciony z szumem wody
z gwizdem wiatru
z trzepotem skrzydeł motyli
i nicością światła.
Julia Bździuch VI
Walka
Próbuję omijać strach
próbuję nie stawać na drodze lęku
próbuję nie mieć do czynienia ze smutkiem
próbuję…
Nie mogę tak bezczynnie stać
muszę coś zrobić
wydostać się…
Życie gna
a ja stoję
życie gna
a ja łkam
ze złości, ze smutku
patrzę
omija mnie szerokim łukiem
aj a stoję a ja się boję
A ja…? Życie moim przyjacielem!
Lęk ze strachem pokonuję
taranuję
zwyciężam
zdobywam.
Gabriela Kusiak klasa VI
Moje miasto
Jest miejsce piękne,
szum zielonych drzew,
śpiew ptaków,
kolory zatopione w wodach Łady.
Jest miejsce serdeczne,
dom kwitnący uśmiechem,
park zacieniony,
ławka z zadumanym Singerem.
Jest miejsce dobre,
kościoły z wieżyczkami
skąpanymi w słońcu,
zagroda, co pamięta zapomniane.
Sitarz – filozof,
z sitem doświadczeń na kolanach.
Jest Biłgoraj – moje miasto.
Michał Popko klasa VI
Niezwykłe miejsce
Miejsce cegłami rudymi zbudowane.
Miejsce zbożami jarymi wykarmione.
Miejsce plastrami pszczelimi osłodzone.
Miejsce wczesnego, mglistego świtu.
Miejsce późnego, parnego zmierzchu.
Miejsce ludzi i ich pracy.
Biłgorajska wieś.
Michał Popko klasa VI
Cztery pory roku
Piękny jest wiosną Biłgoraj
Bielutkie śliwy do ślubu się szykują
Spowite tchnieniem poranka
Małe pierwiosnki jak dzieci radosne
Wyciągają główki do słońca…
Latem Biłgoraj słońcem muśnięty…
Jesienią brunatny i poważny
Trochę sentymentalny a nawet smutny
Chce aby liście drzewa opuściły
I w tanecznym wirze przy wtórze wiatru
Uczyły się umierania…
Ach! Biłgoraju!
Królowa śniegu cię pokochała
Wyglądasz tak dostojnie
Drzewa – rzeźby z lodu
Ludzie – Kaj i Gerda
Ale o gorących pełnych miłości sercach…
Zuzanna Bosak klasa 6
***
gdzie Białą Ładą krajobraz spowity
zielenią łąk, układem pól pasiastych
gdzie łany żyta dojrzałego rosną
jest moje miejsce
moja „pajda kraju”…
tu czas z wolna bardzo płynie
usiany grzybami
i głuszcami słyszany z dali
mgłą nad Obarami
niby pierzyną przykryty…
Biłgorajskie moje bliskie…
Biłgorajskie moje cudne…
Błażej Grabias
***
Fiku, miku, łąka, las,
roześmiane dzieci w parkach,
do „sitarza” wyciągają ufne dłonie.
Dryń, dryń to kolejny rower zatrzepotał
na roztoczańskim szlaku
uniósł się piach na polnym gościńcu.
Plum, plum wzburzyła się woda
szumiąc opowieść
o leśnych partyzantach.
Cicho, sza …
jak w żydowski szabas
dawno, przedwojennie.
Pięknaś nasza biłgorajska kraino!
Błażej Grabias
***
Moje miasto to kolorowe bloki
Wśród zielonych drzew
Kawiarenka na rogu ulicy
I fontanna z łabędziem
Moja szkoła i park
Po którym biegam z psem.
Gdy usiądę wieczorem przy oknie
Pomarzę
By zostać tu na zawsze.
Oliwia Dziewa kl 5
***
Biłgorajskie jakie cudne,
Pagórki, wyżyny równiny prawie równe.
Wąwozy wyryte w lessie,
Mały żuk, co kulkę niesie.
Myszołowy, głuszce, co królują w lesie
Bocian, co dobrą wieść przyniesie.
Żuraw, co jedną nogą na bagnie stoi,
Ta zieleń, od której wzrok aż boli.
Źródła, co spod ziemi tryskają.
Cieszmy się, bo inni tego nie mają.
Mikołaj Kloc klasa 5
***
Biłgoraj to smak
pysznego pieroga,
słodkiego miodu,
chrupiącego chleba.
Biłgoraj to tradycja,
co mieszka
w Zagrodzie Sitarskiej,
w zabytkowych kościołach,
i kapliczkach na rozdrożu.
Biłgoraj to nowe drogi i ronda,
od których aż kręci się w głowie.
Place zabaw, orliki,
Gdzie słychać śmiech dzieci.
To dobrzy ludzie,
Których mijam codziennie.
Mikołaj Kloc klasa 5
Biłgorajskie z lotu ptaka
Coraz piękniejszy widok rozciąga się w dal,
Lecę powoli, by chwycić ten czar.
Tu Biała Łada płynie wzdłuż pól,
Do Puszczy Solskiej wpada druga z sióstr.
A tu cietrzewie , sarny, jelenie,
Na małych jeziorkach kwitną łanami grzybienie.
Kocham tę Biłgorajską Ziemię,
Nigdy jej na inną nie zamienię.
Aleksandra Gozdecka klasa 5
Sita uczuć
O miasto z sit słynące!
Ile rąk kobiecych
delikatnych jak jedwab
tkało misterne sieci pajęcze
kruche – a jednak mocne.
Ile myśli wplecionych w sito,
radości, smutków i żalów,
ile serc pochylonych nad robotą?
Dusze siatkom oddawały.
O miasto z sit słynące!
Ileż samotnych nocy,
ile łez żałosnych wylanych
za tymi, co odjechali.
By trud kobiecy
w krosienkach złożony
mógł służyć mieszkańcom tej ziemi!
Zuzanna Bosak
Biłgoraj
Piękne lasy dookoła
I przyroda do nas woła.
Cudne pola, łąki, rzeczki
Zachęcają do wycieczki
Nad zalewem jest ślizgawka
Ciepły piasek, kajak trawka.
Można spocząć na ławeczce
I odpocząć przy książeczce.
Takie jest to nasze iasto.
Nigdy nie jest nam tu ciasno.
Nasz Biłgoraj ukochany,
Bardzo chętnie tu wracamy
Kacper Śliwiński klasa 5
Kwiaty spod Biłgoraja
Wesołe kwiaty
spod Biłgoraja
mogą patrzeć śmielej
i się uśmiechać
nieskończenie wiele.
I śnić o szczęściu
jednym po drugim.
O jednym słonecznym dniu
który trwa
nieskończenie długo.
Martyna Kiełczewska klasa 4
Wiosenne słońce
Wiosną słońce uśmiecha się do ludzi,
łaskocze ich w nosy,
bawi się z dziećmi w parku.
Każdego dnia przysiada na chmurze.
Ogrzewa nieśmiałe pąki kwiatów,
aby szybciej zakwitły.
Kiedy dzień już się kończy,
słońce macha wszystkim na pożegnanie
i mówi: „Do zobaczenia jutro!”.
Filip Bastrzyk IV
Mój Biłgoraj
Moje miasto ukochane
Tu rodzinny jest mój dom
Tu są wszyscy, których kocham
To Biłgoraj – właśnie on.
Roztoczańska piękna zieleń
Zewsząd wciąż otacza mnie
Tu jest pięknie i uroczo
Bardzo kocham miasto swe.
Wojciech Goch klasa 4
***
W Biłgoraju słońce grzeje
w plecy jak w lecie,
a przecież wiosna.
Tulipany rozkwitają
na czerwono i na żółto.
Ptaki świergotają tak pięknie
raz głośno raz cicho.
Biłgoraj otulił się w zieleń.
Jest tak pięknie.
Jabłonki na biało rozkwitły,
pszczoły zapylają kwiaty…
Wiosna w naszych stronach
najpiękniejsza jest.
Zuzanna Gwardyńska klasa 4
Wiosna w Biłgoraju
Biłgoraj najlepszy jest wiosną,
kiedy wszystko budzi się do życia.
Wtedy z kubkiem ciepłej herbaty
siadam na parapecie i oglądam…..
Przechodniów zapatrzonych w telefony.
Matki z małymi krzyczącymi dziećmi.
Staruszka z fajką, jak siedzi w parku.
Wszystko jest niepodobne do wiosny.
Jedyne co ją odróżnia to…..
Świeży zapach deszczu.
Krokusy małe, ale widoczne.
Śpiew ptaków.
Pierwsze pączki liści.
Słodka woń pierwszych kwiatów wiśni.
Ale najbardziej przyciąga
moją uwagę…
Zachód słońca.
Jego różowo – łososiowe barwy
z wolna przemieniające się
w lawendowy fiolet.
Niepozorny, ale piękny,
niezauważony przez wszystkich,
wygląda, jakby chciał krzyknąć:
Wiosna!!!
Ale jak niewysłuchany śpiewak
chowa się za horyzont.
Dopiero w chwili ciemności
ktoś zapala światło.
Emilia Nowak klasa 5
Ciche zakątki
Spaceruję po parku
zatopiona we własnych myślach
wiatr lekko porusza gałęziami drzew
słońce świeci złotym światłem
opromieniając swym blaskiem
ten cichy zakątek
wychodzę stąd
patrzę
jaki ten świat szary
dziwny
smutny
wszędzie
ulice
wszystkie bure
samochody
domy
wszystkie szare
ludzie
tak niszczą
tę piękną planetę
ale w Biłgoraju
jest wiele
takich cichych zakątków
po których
spaceruję
zatopiona we własnych myślach.
Lidia Gozdecka klasa 5