Beskidzka mama nr7.cdr

Transkrypt

Beskidzka mama nr7.cdr
NR 1 (7)/2016
kwiecień - czerwiec 2016
CZASOPISMO
BEZPŁATNE
POZNAJ
najlepszy
kącik malucha
na Podbeskidziu
W życiu trzeba robić to,
co się kocha!
PASJE MAM Z PODBESKIDZIA
WYWIAD
Z MAMĄ
TRENDY HAIR FASHION
przysmaki
dla dzieci
METAMORFOZA
W Chianti poczułam się jak w bajce...
Szlakiem
miejsc
przyjaznych
dzieciom
Zeskanuj kod QR i wejdz` na:
Wiosenne
www.beskidzkamama.pl
Wydawca:
AKMedia Anna Koczur
ul. Kolista 105e/2
43-300, Bielsko-Biała
tel. 660 450 085
Reklama:
[email protected]
Redaktor Naczelna:
Anna Koczur
Skład i przygotowanie graficzne:
MINTY agencja reklamowa
Druk: SferaDruku.eu –
GrupaQuest.pl
Nakład: 5.000 egz.
Rodzaj: Kwartalnik - czasopismo
bezpłatne.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Redakcja zastrzega sobie prawo do
skracania i redagowania tekstów.
Nie ponosimy odpowiedzialności
za treść zamieszczanych ogłoszeń
i reklam.
Kochani!
Wiosenny numer naszego magazynu niesie ze sobą sporą dawkę pozytywnej energii. A to głównie za sprawą
mam, które opowiadają o swoich życiowych pasjach, jakie z powodzeniem stały się także ich sposobem na życie.
Ale nie tylko. Poznamy laureatkę konkursu „Zmień się na wiosnę", która dzięki lokalnym ekspertom od
wizerunku, ponownie poczuła się piękna. Przybliżymy Wam ideę osób, które postanowiły pomagać uzdolnionym
sportowo dzieciom i młodzieży z niezamożnych rodzin na Podbeskidziu. Mama z filiżanką przeniesie Was w świat
wiosennych darów natury. Nie zapominając o naszych pociechach, przygotowaliśmy dla nich pomysłowe
przepisy kulinarne. Mam nadzieję, że za ich sprawą przemycicie w diecie dzieci jeszcze więcej warzyw i owoców.
Zabierzemy Was także szlakiem miejsc przyjaznych dzieciom oraz jak zwykle polecimy lokalne produkty i usługi.
Eksperci z regionu przygotowali dla Was także garść porad. W tym numerze rozstrzygamy także plebiscyt na
najlepszy kącik malucha na Podbeskidziu.
Miłej lektury!
Anna Koczur
Redaktor Naczelna
R E K L A M A
Mobilny Salon Kosmetyczny – Patrycja Działek
Mobilny salon kosmetyczny powstał z myślą o klientach zapracowanych,
którym brakuje czasu na wizytę w stacjonarnym salonie kosmetycznym. Jest
to także idealne rozwiązanie dla młodych mam, nie mających z kim zostawić
swoich pociech, oraz dla wszystkich osób, dla których wyjście z domu jest
kłopotliwe i uciążliwe. Wystarczy zadzwonić, umówić się na wizytę, podać
adres, a ja zajmę się resztą.
W ofercie: manicure hybrydowy, pedicure, stylizacja paznokci,
przedłużanie paznokci żelem, makijaże okazjonalne, henna, depilacja.
Dojazd: Bielsko-Biała w obrębie centrum do 6 km - za darmo.
Tel. 880 807 808 | [email protected] | www.salonpati.pl
Znajdź nas na:
/MobilnySalonKosmetycznyPatrycjaDzialek
Z REGIONU
II Wyścigi Wózków
w Bielsku-Białej
Już 10 kwietnia od 14:00-17:00 na
terenie kompleksu Nowe Miasto (ul.
Legionów 26) w Bielsku-Białej odbędą
się wyścigi wózków w chodzie. Kategorie:
mama, tata, rodzina. Dodatkowe
atrakcje: dmuchany zamek, zabawy dla
dzieci. Zapisy na
www.wyscigiwozkow.pl
Noc Muzeów w Bielsku-Białej
14 maja od godziny 18:00 rozpocznie się
Noc Muzeów w Bielsku-Białej.
Do północy za darmo można zwiedzać
ekspozycje stałe. Więcej na:
www.muzeum.bielsko.pl
Nie Wypada Nie Pomagać
Teatr Mydlanych Baniek
"Dziwactwa Mistrza Bulbulasa" to jedno
z najweselszych i niezwykłych spektakli
dla dzieci, gdzie głównymi bohaterami są
olbrzymie mydlane bańki! Unikalne show
dla dzieci 6-11 lat. Bielskie Centrum
Kultury – 11.04.2016 o godz. 9.30. Więcej
na www.teatrbaniek.pl
XV Festiwal Kultury
Przedszkolnej
Hałcnowski Dom Kultury zaprasza
wszystkie przedszkola publiczne i
niepubliczne do prezentacji artystycznej
dzieci. Zgłoszenia do 18.04.2016
[email protected] Więcej
o festiwalu na: www.mdk.beskidy.pl
22 kwietnia godz. 19:00 w Hotelu
Klimczok w Szczyrku odbędzie się II Bal
Charytatywny. Dochód ze sprzedaży
biletów na bal oraz licytacji przeznaczony
zostanie na doposażenie nowego
oddziału – Psychiatrii Dziecięcej Szpitala
Pediatrycznego w Bielsku-Białej. Cena
biletu 175 zł od os. (w cenie biletu - busy
odwożące gości do B-B). Kontakt:
[email protected]
Piknik rodzinny
W ramach 4. Festiwalu Rodzicielstwa,
11 czerwca 2016 w Szkole Waldorfskiej
w B-B (ul. Pocztowa 22) odbędzie się
Piknik Rodzinny. Jak co roku
organizatorzy przewidzieli wiele atrakcji
dla małych i dużych. Szczegóły:
www.facebook.com/bielskiklubrodzica
50 lat festiwalu
W dniach 18-22 maja w Bielsku-Białej
odbędzie się 27. jubileuszowa edycja
Międzynarodowego Festiwalu Sztuki
Lalkarskiej. W tym roku mija 50. lat od
momentu jego powstania. Na bielskich
scenach zaprezentowanych zostanie ponad
20 przedstawień w wykonaniu teatrów
z kilkunastu krajów świata (m.in. Polski, Belgii,
Czech, Słowacji, Niemiec, Hiszpanii, Holandii, Słowenii,
Rosji, Izraela, Ukrainy, Litwy, Włoch i Japonii). Wszystkie zaproszone do udziału w festiwalu przedstawienia reprezentują
2
wysoki poziom artystyczny, szukają
nowych sposobów komunikacji
z widzem oraz języka artystycznej
ekspresji, a wielość zastosowanych
w nich środków wyrazu często
balansuje na granicy różnorodnych
gatunków i form artystycznych.
W programie festiwalu znajdą się spektakle
skierowane do odbiorców w każdym wieku:
dzieci, młodzieży i dorosłych. Pokazy w salach uzupełnią
ogólnodostępne, bezpłatne widowiska plenerowe oraz imprezy
towarzyszące: warsztaty, wystawy oraz pokazy filmów.
EKSPERCI RADZĄ
Z maluchem do okulisty
Wizytę z dzieckiem u okulisty wielu rodziców traktuje
jako konieczność. Konieczność ta pojawia się dopiero
w momencie, gdy maluszek zaczyna zdradzać
niepokojące objawy. Okazuje się jednak, że jeżeli i my je
dostrzegamy, może to oznaczać, iż dziecko zmaga się
z problemem już od dłuższego czasu.
Tymczasem fakt, że wcześniej owych problemów nie
dostrzegaliśmy, wcale nie musi znaczyć, że ich nie było!
Samodzielne rozpoznanie kłopotów ze wzrokiem u dziecka jest
niezwykle trudne. U maluchów bardzo sprawnie działa tzw.
mechanizm akomodacji, temat poruszany już na forum tego
pisma. Akomodacja to zjawisko dostosowania się oka do
oglądania przedmiotów znajdujących się w różnych
odległościach. Dostosowanie to polega na odpowiednim doborze
ostrości widzenia. Mechanizm akomodacji: zmiana kształtu
soczewki oka, a wskutek tego zmiana jej ogniskowej i, co za tym
idzie, zmiana jej zdolności zbierającej.
Mechanizm ten sprawia, że dziecko jest w stanie „ukrywać"
swoją wadę naprawdę długo. Kiedy i my zaczynamy ją
dostrzegać, może to oznaczać, że dziecko zmaga się z nią już od
dłuższego czasu. Dla rodziców najbardziej wyraźnymi sygnałami,
że ze wzrokiem malucha dzieje się coś złego, są: mrużenie oczu,
np. podczas oglądania telewizji czy próby dostrzeżenia tego, co
zlokalizowane jest w dalszej odległości, problemy z rozróżnianiem przedmiotów w niekompletnie oświetlonym
pomieszczeniu, trudności ze skupieniem obu oczu na danym
przedmiocie (zezowanie), trudności z rozróżnianiem figury od tła,
kształtów, wielkości, barw, opuszczanie głowy niżej (bliżej kartki),
bóle głowy, częste zmęczenie czy pocieranie powiek.
Obecnie każdy pacjent, już od momentu narodzin, pozostaje pod
opieką lekarza rodzinnego. Podczas kilkukrotnych badań
bilansowych lekarz ten powinien kontrolować wzrok dziecka,
prosząc je o rozpoznanie różnych obrazków na specjalnej tablicy.
Dopiero w momencie, kiedy tego rodzaju badanie wykaże jakieś
odstępstwo od normy, rodzice otrzymują skierowanie do lekarza
okulisty. Niestety, doświadczenie i praktyka mówią nam o tym, że
nie zawsze tak jest. Większość badań bilansowych pomija
kontrolę widzenia lub jest ona przeprowadzana bardzo pobieżnie
i nieregularnie. W przypadkach kiedy takie badanie jest
przeprowadzane, i tak nie mamy pewności, że wszystko ze
wzrokiem jest w porządku. Mechanizm akomodacyjny często nie
pozwala postawić prawidłowej diagnozy.
Korzystając z niego, dziecko może bez problemu „rozczytać"
niemalże całą tablicę mimo posiadania dużej nadwzroczności czy
astygmatyzmu. Dlatego też pewność, że układ wzrokowy rozwija
się prawidłowo, może dać rodzicom jedynie badanie
przeprowadzone przez lekarza okulistę.
U lekarza okulisty akomodacja oka zostaje „porażona"
specjalnymi kroplami. Po ich zastosowaniu pojawia się efekt
szerokich źrenic, zwiększona wrażliwość na światło oraz znaczne
pogorszenie widzenia z bliskiej odległości. Tylko to badanie
pozwoli stwierdzić, czy wzrok dziecka jest rzeczywiście
prawidłowy. Daje to możliwość zarówno zdiagnozowania
ewentualnej wady wzroku, jak i zbadania tylnego odcinka gałki
ocznej, a także diagnostyki ustawienia i ruchów gałek ocznych.
Każde dziecko, nawet jeżeli nie zdradza niepokojących objawów,
powinno trafić do gabinetu okulisty, jeszcze zanim pójdzie do
szkoły, czyli najpóźniej w 3-4 roku życia. Takie wizyty należy
następnie powtarzać raz do roku, bo lekarz bardzo łatwo
wychwyci, czy dziecko przypadkiem nie „ukrywa" jakiejś wady.
Dlatego, drodzy Rodzice, to od Was zależy, jak Wasze dziecko
będzie widzieć w przyszłości. Dbajcie o swoje maluchy.
Zapewniajcie profilaktyczne badania. Tylko profilaktyka daje
szansę na prawidłowy rozwój Waszych pociech.
PROMOCJA - SZKŁA OKULAROWE DLA DZIECI GRATIS
OPTYK STUDIO z Bielska-Białej zaprasza do skorzystania z promocji dla
dzieci. Przy zakupie pełnej pary okularów
SZKŁA OKULAROWE - GRATIS.
OPTYK STUDIO ul. Szarotki 10, 43-300 Bielsko-Biała, tel. 33 330 59 67
www.optykbielsko.com
Warunki promocji: Gratis szkła - lekkie, bezpieczne, plastikowe
z utwardzeniem.
Zakres mocy +/- 6,00 cyl. 200
Promocja urodzinowa ważna od 1-30.04.2016
3
SZLAKIEM MIEJSC PRZYJAZNYCH DZIECIOM
Restauracja & Cafe Lunita
(Bielsko-Biała, ul. Sobieskiego 50)
Restauracja Lunita to ciepłe, dobre miejsce w którym zawsze witany
jesteś z radością jak wśród najlepszych przyjaciół. Polska kuchnia, dzięki
wspaniałym kucharzom, zaskoczy Cię swoimi dodatkami, a jednocześnie
tradycyjnymi smakami. Serdecznie zapraszamy na uroczystości rodzinne,
chrzciny, komunie, urodziny. Posiadamy:
· menu dla dzieci
· duży kącik do zabawy
· krzesełka dla maluchów
· sztućce i zastawy dla dzieci
· miejsce do przewijania/karmienia i przewijak
· baloniki z helem
Specjalna oferta urodzin dla dzieci!
Więcej na: www.lunita.pl
Zapraszamy do polubienia: www.facebook.com/restauracjalunita
Parasol Caffe
(Bielsko-Biała, róg ulic 11 Listopada 40 i Ratuszowej)
Parasolowy Kącik Malucha, nie jest duży, za to bardzo kolorowy.
Wyposażony jest w stolik i krzesełka, malowanki, kredki, układanki,
maskotki, a także kilka zabawek dla zupełnie Maluteńkich Milusińskich.
W łazience zawitał przewijak dla dzieci, a w razie potrzeby mamy na
wyposażeniu krzesełko do karmienia.
W menu Parasol Caffe każde dziecko znajdzie coś dla siebie - desery, lody,
galaretki.
Na najważniejszy dzień w roku - URODZINY - Parasol Caffe poleca torty,
które spełniają marzenia.
Zamówienia tortów: 533 342 125 lub
[email protected]
Wypieki prezentujemy co tydzień na
www.facebook.com/ParasolCaffe
Zapraszamy!
www.parasolcaffe.pl
Caffe Boutique
(Bielsko-Biała, ul. 11 Listopada 35)
Bar Mleczny Przecinek
(Bielsko-Biała, ul. Barlickiego 13)
To nowo otwarta kawiarnia w Bielsku-Białej. Przy pysznym deserze,
aromatycznej kawie, herbatce lub jednym ze zdrowych koktajli, czas
minie przyjemniej. Do wyboru kilkanaście rodzajów herbat. Lokalizacja to
ścisłe centrum miasta. Posiadamy piękny kącik dla dzieci oraz unikatowe
egzemplarze odzieży dla pań i dzieci (autorskie projekty lokalnych
projektantów).
Zapraszamy do współpracy wszystkie mamy z Podbeskidzia, które tworzą
w domowym zaciszu...być może właśnie z Tobą nawiążemy współpracę?
Bar mleczny Przecinek to miejsce, w którym nic się nie zaczyna i nic się
nie kończy. Przecinek to krótka przerwa w zabieganym dniu. Zawsze
możesz zaglądnąć na chwilę, zabrać ze sobą najbliższych, to czas tylko dla
Ciebie. W przyjaznych wnętrzach znajdziesz miłą atmosferę i miejsce dla
swojej pociechy, gdzie na pewno nie będzie się nudzić. Bogate menu
Przecinka gwarantuje, że pośród domowych specjałów babci każdy
wybierze coś dla siebie i odnajdzie smaki dzieciństwa. Posiłki w Przecinku
są przygotowywane w oparciu o świeże produkty zgodnie z tradycyjną
recepturą i z myślą o milusińskich.
Kontakt: 791 021 220
Zapraszamy codziennie od 10:00 do 18:00, tel. 509 995 255.
Zapraszamy do polubienia nas na Facebooku.
4
Wiosennedarynatury
Wiosna to jedna z najpiękniejszych i najbardziej inspirujących pór roku. Po
zimowej stagnacji świat budzi się do życia. Oklepane frazesy, można by
powiedzieć, niemniej jednak przesilenie wiosenne wymaga od nas szczególnej
dbałości o osłabiony zimą organizm. Dotyczy to zwłaszcza kobiet w ciąży, jak
i małych dzieci, chociaż każdy z nas powinien w miarę możliwości zadbać o swój
dobrostan.
Według mnie najprostszym sposobem
dostarczenia organizmowi potrzebnych
witamin i mikroelementów jest spożywanie
wartościowych pokarmów oraz napojów.
Zwłaszcza tych, które uzupełniają wszelkie
niedobory. Ta maksyma od wieków
sprawdza się doskonale z wielu krajach
azjatyckich. Potrawy dostosowane do
konkretnej pory roku mają rozgrzewać lub
chłodzić, działając – zgodnie z zapotrzebowaniem - wzmacniająco lub
oczyszczająco.
Nasz rodzimy klimat pozwala na
zastosowanie starej, azjatyckiej mądrości.
Wiosna to czas nowalijek. Mnogość
świeżych warzyw i owoców pozwala na
kompozycję istnych bomb witaminowych
i zasilenie organizmu wszystkim, czego
potrzeba mu do prawidłowego
funkcjonowania. Takie samo działanie mają
również soki i rozmaite napoje warzywne
i owocowe. Z racji osobistych
zainteresowań zajmę się tymi ostatnimi.
Napoje, a raczej rozmaite herbaty
owocowe są szczególnie lubiane zarówno
przez dorosłych, jak i dzieci. Dla niemowląt
przeznaczone są specjalnie preparowane
herbaty granulowane. Jednak starsze, już
ponad roczne dzieci mogą pić lekkie,
początkowo krótko zaparzane herbatki
w saszetkach. Polecam podawać je
niesłodzone, dzięki czemu maluch ma
okazję spróbować i polubić naturalny, nie
„ulepszony” sztucznymi dodatkami smak
owoców.
Mój syn preferuje maliny i truskawki
w rozmaitych konfiguracjach, niekiedy
z dodatkiem mięty czy aronii, podczas gdy
córeczka przyjaciółki uwielbia kompozycje
jabłkowe. Mnogość tradycyjnych polskich
smaków daje szeroki wachlarz możliwości,
z których każdy wybierze coś
odpowiedniego do własnego gustu.
Kwaskowate, bogate w pektyny jabłka,
soczyste gruszki, słodkie maliny i gorzkawe
aronie, porzeczki i żurawina, uwielbiana
przeze mnie dzika róża – oto dary polskich
łąk i sadów. Umiejętnie zestawione
zachwycają nieodmiennie herbacianych
smakoszy. Poza walorami smakowymi
działają orzeźwiająco i pobudzająco.
Pozbawione kofeiny i teiny są dobrym
wyborem również dla tych osób, które
z powodów zdrowotnych nie mogą
spożywać tradycyjnej, czarnej herbaty –
o kawie nie wspominając. Stawiam je na
pierwszym miejscu spośród wszystkich
innych, ciepłych i zimnych napojów.
Dodać tu należy, iż niektóre użyte do ich
produkcji zioła czy owoce mogą być
niewskazane przy określonych
schorzeniach. W razie jakiejkolwiek
wątpliwości, czy można bezpiecznie
rozkoszować się smakiem wybranej
herbaty należy zasięgnąć porady
specjalisty. Dotyczy to bezwzględnie dzieci zwłaszcza tych najmłodszych - oraz kobiet
w ciąży.
Nie byłabym sobą, gdybym nie
napomknęła o dalekowschodnich
herbacianych smakach w wiosennej wersji
light. Japonia i Chiny, potęgi herbaciane,
mają i tutaj wielkie pole do popisu.
Wymienianie wszelkich gatunków
i rodzajów tamtejszych herbat może
spowodować istny zawrót głowy. Moje
ulubione to lekka herbata jaśminowa, o
wspaniałym, słodkawym posmaku oraz
nieco kwaskowata herbata z trawą
Podkreślanie „rodzinności” firmy Mokate jest jak najbardziej uprawnione - wszak tradycje biznesowe rodziny
Mokryszów sięgają roku 1900. Wtedy to Josef Mokryš
założył sklep kolonialny w miejscowości Dobra na terenie
dzisiejszych Czech. Już wtedy w ofercie znalazła się kawa i
herbata.
Od 1 stycznia 2016 roku Mokate ma nowe logo,
którego częścią jest sformułowanie
„A Family Business”.
Obecnie Grupa Mokate składa się z dziewięciu
przedsiębiorstw, działających w Polsce i krajach Europy
Środkowej. Grupa eksportuje swoje produkty do prawie
wszystkich krajów na świecie.
Monika Lipińska
Z wykształcenia bibliotekarz
i animator kultury. Od 2005 roku
autorka szeregu tekstów - artykułów oraz powieści dla dzieci,
młodzieży i dorosłych. W 2006 roku
we współpracy z firmą Mokate
ukazała się jej pierwsza książka
"Wszystkie smaki cappuccino".
Podsumowaniem dotychczasowego, wieloletniego współdziałania na kanwie literackiej
z firmą Mokate jest powieść
"Herbaciarz. Gdy życie staje się
podróżą" stworzona we współpracy
z Panią Sylwią Mokrysz.
cytrynową, doskonale orzeźwiająca. Należą
one do rodziny herbat zielonych,
skutecznie wypłukujących toksyny,
pochłaniających szkodliwe substancje
i działających dobroczynnie na ludzki
organizm. Nic dziwnego, że zielona herbata
stała się niemal symbolem zdrowego życia.
Polskie czy egzotyczne – herbaty owocowe
– są dobrym wzmocnieniem wiosennego
odtruwania i oczyszczania organizmu.
Pomagają odbudować odporność
i stanowią doskonałą zapowiedź
nadchodzących miesięcy pełnych słońca
i owocowych zapachów lata.
„Firmy rodzinne mają swoją specyfikę, wnoszą też do
świata biznesu szczególnie cenne wartości. W takich
firmach planuje się tak, jak w rodzinie - w skali pokoleń,
a nie roku finansowego. Decyzje podejmuje się mając
na uwadze dobro rodziny - własnej, ale i również rodzin
pracowników - to ogromna odpowiedzialność.” - mówi
Sylwia Mokrysz z zarządu Mokate.
5
Artykuł powstał przy współpracy z firmą Mokate
MAMA Z FILIŻANKĄ
EKSPERCI RADZĄ
Z rakiem da się wygrać!
Słowo nowotwór napawa wszystkich lękiem. Taki lęk potrafi nas sparaliżować do tego stopnia, że nie dopuszczamy do
siebie myśli, że problem może nas dotyczyć. Boimy się badać w tym kierunku. Tymczasem w walce z rakiem
najistotniejsza jest profilaktyka. Wczesne i precyzyjne wykrycie zmian mogących prowadzić do rozwoju choroby
nowotworowej, ratuje życie.
Polski Komitet Zwalczania Raka zaleca
kobietom w szczególności badania w celu
wczesnego wykrywania nowotworów
raka piersi i raka szyjki macicy.
Podstawowe badanie w profilaktyce raka
piersi to mammografia, samobadanie
piersi oraz USG piersi. Każda kobieta po
30 roku życia powinna raz w roku badać
piersi u lekarza specjalisty. Przy badaniu
USG piersi, istotnym elementem jest
doświadczenie lekarza radiologa oraz
sprzęt jakim dysponuje placówka.
Obecnie stosuje się między innymi
w wykonywaniu USG piersi metodę
elastografii, która polega na ocenie
sprężystości badanych tkanek pod
wpływem ucisku. Wielkość odkształceń
pod wpływem ucisku jest przetwarzana
i przedstawiana za pomocą kolorowych
map, tzw. elastogramów. Większość
zmian nowotworowych o charakterze
złośliwym jest twardsza od tkanek
zdrowych lub zmian łagodnych. Aparat
USG Voluson E8 Expert, wyposażony jest
w opcję elastografii, 3D/4D i kolorowego
Dopplera, pozwalającą z niespotykaną do
tej pory dokładnością zobrazować
narządy położone na niewielkiej
głębokości np.: piersi, tarczycę, jądra,
prostatę, niektóre grupy węzłów
chłonnych. Ma to niezwykle istotne
znaczenie we wczesnym rozpoznawaniu
6
lek. med. Bogdan Szymala
- specjalista ginekologii, położnictwa
i ginekologii onkologicznej
groźnych chorób tych narządów, także
nowotworów.
W przypadku raka szyjki macicy
najważniejszym badaniem jest badanie
cytologiczne. Jest to badanie bezbolesne
i polega na pobraniu materiału z szyjki
macicy. Najnowocześniejszą, dającą
większy procent pewności, jest cytologia
cienkowarstwowa LBC. Daje ona
szczegółowy obraz badanych tkanek.
Każda kobieta raz w roku powinna
wykonywać takie badanie.
Klinika Galena uruchomiła bezpłatny
Punkt Konsultacyjny, w którym wszystkie
pacjentki, które mają nieprawidłowy lub
budzący wątpliwość wynik cytologii,
mogą liczyć na wizytę u jednego z dwóch
ginekologów onkologów w Bielsku-Białej.
Każda pacjentka powinna mieć wgląd do
wyniku badania cytologicznego. Jeżeli
opis zawiera informację o stanach
zapalnych, warunkowej cytologii lub inne
sugestie, należy skonsultować to
z ginekologiem onkologiem. Punkt
Konsultacyjny udzieli szczegółowych
informacji o dalszym leczeniu, które
mogą być pomocne lekarzowi
prowadzącemu w dalszym leczeniu.
Pamiętajmy rak to nie wyrok. Medycyna
daje nam szereg możliwości, które
możemy wykorzystać. Nie bój się badać
i leczyć.
Szpital i poradnie
ul. Żywiecka 71
43-300 Bielsko-Biała
PLEBISCYT
Z dzieckiem
w restauracji…
Dla rodzin z dziećmi obiad „na mieście" to
nie lada wyzwanie. Trudno bowiem
zabierać ze sobą stos zabawek, aby mieć
chwilę spokoju. Czy lokale na
Podbeskidziu są otwarte na nasze
pociechy?
Aby to sprawdzić, w grudniu zeszłego roku,
ogłosiliśmy plebiscyt na „Najlepszy Kącik
Malucha". Zgłosiło się 10 lokali. Niektóre
tłumaczyły się remontem, inne zmianą aranżacji
kącika, a jeszcze inne dawały wprost do
zrozumienia, że nie mają takiego miejsca.
Spośród nadesłanych zgłoszeń, czytelnicy
portalu mogli głosować na najlepsze ich
zdaniem kąciki, na Facebooku Beskidzkiej
Mamy. Dzięki temu, wyłoniono trzy, do których
wybrałam się osobiście aby, bez wcześniejszego
umawiania się, sprawdzić jak sytuacja wygląda
w „realu".
Od początku chcieliśmy aby nasz lokal był
miejscem przyjaznym dzieciom. Wciąż kupujemy
zabawki, kredki, ale one po jednym dniu znikają.
Latem zainwestowaliśmy w bramkę do piłki
nożnej – stała 3 dni. Dzieci ją zniszczyły, a rodzice nawet nie zareagowali. Najczęściej na
naszą prośbę pilnowania swoich pociech,
rodzice reagują agresją. – tłumaczy mi
właścicielka pizzerii Bellissima w Bielska-Białej,
jedna z laureatek plebiscytu. Z podobną
argumentacją spotykam się w Green Pub Sjesta
w Szczyrku. My naprawdę jesteśmy otwarci na
rodziny z dziećmi. W miejscu kącika mógłbym
przecież postawić 3 stoły i się nie przejmować.
Zabawki są renomowanych firm – sprowadzam
je z Anglii i co tydzień muszę dokładać, tak samo
jest z kredkami – wszystko znika po paru dniach.
Radzimy sobie z sytuacją w ten sposób, że
kelnerka widząc rodziców z dziećmi proponuje
przyniesienie kartek i kredek z zaplecza do
stolika. W kąciku mamy już tylko duże
gabarytowo zabawki, które trudno wynieść.
W plebiscycie na najlepszy Kącik Malucha na Podbeskidziu, spośród 3 wcześniej
wybranych przez czytelników drogą głosowania miejsc, redakcja naszego
portalu i magazynu postanowiła przyznać:
1
GREEN PUB SJESTA (Szczyrk, ul. Myśliwska 13)
2
STUDIO FRYZJERSKIE KAPPER (Bielsko-Biała, ul. Lotnicza 22)
3
PIZZERIA BELLISSIMA (Bielsko-Biała, ul. Wodna 61a)
Z ankiety przeprowadzonej przez nasz portal na
140 rodzicach dzieci w wieku 0-6 lat wynika, że
80% z nich rzadziej odwiedza kawiarnie i restauracje po narodzinach dziecka. I to nie ze
względów ekonomicznych. Główny powód jaki
podają to brak lub opłakany stan kącików,
krzesełek do karmienia czy przewijaków. Na
palcach 1 ręki można policzyć w Bielsku-Białej
lokale gastronomiczne, do których jeżdżę
z moim 2-latkiem. Są to właściwie dwie
kawiarnie. Nie znam restauracji gdzie
mogłabym się wybrać całą rodziną na niedzielny
obiad. – wyjaśnia jedna z ankietowanych mam.
7
EKOLOGICZNIE
Eko ptak
Proponuję wykonanie z dzieckiem wspólnej pracy
plastycznej z wykorzystaniem kawałków starej gazety.
Materiały: stara kolorowa
gazeta, 2x kartki kolorowe
z bloku technicznego, 1x szara
tektura, klej, nożyczki, ołówek,
flamaster. Wykonanie: Na szarym
kartonie rysujemy formę ptaka
i wycinamy. Smarujemy ptaka
klejem. Rozdarte kawałki gazety
przyklejamy na tekturę w kształcie
ptaka. Rysujemy dziób oraz oko. Na
kolorowej kartce odrysowujemy dłoń
dziecka. Wycinamy kształty dłoni, które
stanowić będą skrzydła.
Autorką eko ptaka jest Maria Posłuszna
pomysłodawca Festiwalu EKO FUN, który promuje
wykorzystywanie materiałów wtórnych w designie.
16.05.2016r. (poniedziałek) odbędą się dwa wykłady dla
mieszkańców miasta Bielsko-Biała: „Wykorzystanie
materiałów wtórnych w gospodarstwie domowym" - wykład
dla seniorów, „Aranżacja pokoju dziecięcego
z wykorzystaniem surowca wtórnego"- wykład dla
Beskidzkich Mam. 17.05.2016r. (wtorek) Akademia
Techniczno Humanistyczna Ul. Willowa 2. Wystawa
profesorów i doktorantów z Uniwersytetu Śląskiego Wydział
Artystyczny w Cieszynie Katedra Grafiki Warsztatowej. Akcja
artystyczna wraz z studentami – prowadzi prof. Ernest
Zawada. Konferencja, debata z udziałem studentów.
20.05.2016r. (piątek) - Wystawa malarstwa prof. Lecha
Kołodziejczyka w Związku Polskich Artystów Plastyków
w Biesku – Białej.
PROMOCJA
www.wbasniowejkrainie.pl
ZAJĘCIA POPOŁUDNIOWE:
Terapeutyczny Punkt
Przedszkolny
"Słoneczna Kraina"
BARASZKUJĄCE ELFIKI – przygotowuje
dziecko do aktywnej zabawy w grupie
rówieśniczej, pobudzą kreatywność
i twórcze myślenie, ułatwią start żłobku lub
przedszkolu.
BEZPŁATNE, profesjonalne terapie i zajęcia
przedszkolne dostosowane do
indywidualnych potrzeb dzieci
posiadających orzeczenie o potrzebie
kształcenia specjalnego z uwagi na:
ELFIKI W ŚWIECIE CHEMII I FIZYKI –
Zapraszamy na cykl 10 spotkań gdzie ,,mali
naukowcy" odkrywać będą tajemnice
otaczającego nas świata. Zajęcia oparte są
na doświadczeniach i eksperymentach,
dzięki czemu dzieci łatwiej zrozumieją
omawiane zjawiska. Zajęcia dla dzieci od 4
roku życia.
• Autyzm,
• Zespół Aspergera,
• Niepełnosprawność ruchową,
• Niepełnosprawność intelektualną
• inne niepełnosprawności.
Prowadzimy również nieodpłatne zajęcia w
ramach wczesnego wspomagania rozwoju.
Bielsko-Biała, ul. Młyńska 25
Tel. 697 116 988
Bielsko-Biała, ul. Żywiecka 90 Tel. 798 177
477 Tel. 519 363
8
Znajdź nas na
Znajdź nas na
AKTYWNIE
Sport kształtuje charakter!
O wspieraniu młodych talentów sportowych na
Podbeskidziu, rozmawiam z Anną Janicką-Klisz prezesem
nowo powstałej fundacji - Impero Sport.
Skąd pomysł na fundację? Dlaczego sport?
Pomysł na fundację zrodził się głowie Państwa Marii LachowiczBogunia i Grzegorza Bogunia - właścicieli studio Chianti
Luxury&Harmony oraz Simplex Group i Simplex Outsourcing z czystej potrzeby pomocy dzieciom i młodzieży z terenów
Podbeskidzia. Wszyscy jesteśmy związani ze sportem poprzez
pasję do jego uprawiania - konkretnie biegania. Ja dodatkowo
poprzez studia w tym kierunku. Zgodnie wierzymy, że dobrze
prowadzony młody człowiek, uprawiający sport, ma lepsze
wyniki w nauce, jest wydajniejszy, bardziej kontaktowy. Jednym
słowem sport kształtuje charakter. Dodatkowo wielu dzieciom
pomoże wyrwać się z ich dotychczasowego, nie zawsze
zdrowego, środowiska. Misją naszej Fundacji jest pomoc
ukierunkowana na uzdolnione sportowo dzieci i młodzież
z niezamożnych rodzin, w trudnej sytuacji życiowej, dzieci
z rodzinnych domów dziecka, które dobrze rokują ale nie mają
możliwości rozwoju sportowego.
Czy macie już swoich podopiecznych?
W fundacji zaczynają się pojawiać pierwsi młodzi sportowcy, ale
cały czas można się zgłaszać poprzez stronę
www.imperosport.pl.
W jaki sposób szukacie młodych talentów? Czy są jakieś
określone kryteria, np. wiekowe?
Szukamy głównie w szkołach sportowych i w klubach
sportowych. Nasze poszukiwania są ukierunkowane na te
miejsca ponieważ opieką Fundacji Impero Sport objęte są dzieci
i młodzież do 18 roku życia. Naszym głównym kryterium są
wyniki sportowe, czyli zdolne na tle klasy dzieci ale bez środków
finansowych pozwalających na rozwój ich sportowych karier.
Załóżmy, że znam kogoś takiego, w jaki sposób mogę taka
osobę do Was zgłosić?
Zgłoszenia można kierować na [email protected]. Można
zgłosić swojego podopiecznego lub jako rodzic zgłosić swoje
dziecko. Odpowiemy na maila i pokierujemy taką osobę dalej
prosząc między innymi o wypełnienie wniosków dostępnych na
stronie. W przypadku zgłaszania osób trzecich działania zostaną
podjęte dopiero po wyrażeniu zgody opiekunów na objęcie
dziecka pomocą fundacji. Do tego momentu wszystko można
przesłać online. Ostatnim krokiem jest natomiast weryfikacja
i ocena pomocy. W tym celu zapraszamy do siedziby Fundacji
Impero Sport młodego sportowca z opiekunem na rozmowę.
Chcemy dowiedzieć się o nim czegoś bezpośrednio od niego.
Posłuchać o jego sportowej pasji. Na tym etapie nabór do
fundacji się kończy. Jeżeli dziecko spełnia kryteria zostaje objęte
pomocą jednorazową lub cykliczną.
Jakim dokładnie wsparciem obejmujecie swoich
podopiecznych?
Głównie materialnym i rzeczowym, które pozwala na ich dalszy
rozwój sportowy. W ramach wsparcia realizujemy też trzy
programy uzupełniające. Program sportowy, edukacyjny
i wyjazdowy – wszystkie są opisane na naszej stronie. Jednym
słowem ogół czynników mających wpływ na sportowe kariery
dzieci w przyszłości.
Ekipa Impero Sport w marcu zakończyła
Półmaraton w Gdyni ze znakomitymi czasami
Maria Lachowicz-Bogunia: 2:03:00
Grzegorz Bogunia: 1:25:10
Tomasz Klisz: 1:16:40
W jaki sposób planujecie pozyskać środki na cele fundacji?
Środki na cele fundacji chcemy pozyskiwać poprzez różnego
rodzaju eventy sportowe. Będzie tego sporo i w różnych formach.
Ponadto jako fundacja wyróżnia nas to, że mamy przygotowaną
ofertę dla firm, która za cykliczne wsparcie przekazane naszej
fundacji otrzyma od nas coś w zamian. Tym czymś są miedzy
innymi treningi personalne lub grupowe dla pracowników –
zaznaczę tylko, że coraz bardziej popularne wśród dużych firm
formy zwiększania wydajności pracowników, obsługę eventu
firmowego pod kątem sportowym, warsztaty zdrowego żywienia,
modową metamorfozę w studio Chianti Luxury&Harmony dla
wybranej osoby i dużo, dużo więcej.
Czy w najbliższym czasie planujecie jakieś inicjatywy?
Planujemy cykliczne wydarzenia sportowe przynajmniej raz
w miesiącu. Zaczynamy w kwietniu otwartym treningiem
biegowym, który poprowadzi Tomek Klisz - trener personalny,
utytułowany biegacz górski z Bielska-Białej. Następnie w maju przebierana dyskoteka na rolkach w stylu lat 70 w Luce Arenie
w Bielsku-Białej. W czerwcu wielki charytatywny piknik biegowy
podczas którego pieniądze z opłaty startowej zostaną przekazane
na cele podopiecznych Fundacji Impero Sport. Oprócz głównego
biegu także dystanse dla dzieci w każdym wieku, finał wyborów
miss rajdu Lady’s Tour. O wszystkich naszych działaniach
i terminach planowanych wydarzeń można dowiedzieć się na
naszym Facebook’u i na stronie fundacji w zakładce kalendarium.
Co przekaże Pani osobom, które być może chciałyby w jakiś
sposób wesprzeć Impero Sport?
Jeżeli czujesz, że chcesz i możesz nam pomóc, przekaż swoją
cegiełkę (np. biorąc udział w naszych eventach). Jeżeli sam
kiedyś uprawiałeś sport ale z jakiś powodów, może właśnie tych
materialnych, zaprzestałeś to wiesz jak ważna jest taka pomoc.
„Ziarnko do ziarnka…”, a może to właśnie dzięki Tobie dzieciaki
wyjadą na wymarzony obóz sportowy lub dostaną nowy sprzęt
do trenowania.
Rozmawiała: Anna Koczur
9
WYWIAD
Z Anną Kulec-Karampotis – „mamą" Trendy Hair Fashion,
rozmawiam o niełatwych początkach własnej
działalności.
Czy to Pani mama, właścicielka zakładu fryzjerskiego dla panów
w Bielsku-Białej, zaszczepiła w Pani zamiłowanie do zawodu
fryzjera?
Zapewne mama miała w tym duży wkład, ale ja jako nastolatka
miałam głowę pełną pomysłów i niekoniecznie moim wymarzonym zawodem w tym czasie było fryzjerstwo. Dopiero za
namową mamy, kiedy spróbowałam jeden dzień przyglądać się
pracy w salonie, od razu zakochałam się w tym rzemiośle do
szaleństwa i tak zostało do dzisiaj.
W czasach kiedy Pani startowała, zakłady fryzjerskie były
państwowe, co oznacza, że stworzyła Pani pierwszy prywatny
salon. W jaki sposób przekonała Pani ówczesne, jeszcze dość
mocno zakorzenione w komunizmie społeczeństwo do
skorzystania z usług fryzjerskich w Pani nowym salonie?
Tak się składa, że nie musiałam nikogo przekonywać do siebie,
ponieważ moje pierwsze kroki w zawodzie stawiałam w państwowym/spółdzielczym zakładzie fryzjerskim, dlatego też moje usługi
były dobrze znane w Bielsku-Białej i okolicach. Dzięki możliwości
otwarcia jednego z pierwszych prywatnych salonów w Bielsku
mogłam zapewnić swoim klientkom znacznie wyższy standard
usług niż dotychczas im znany.
Podobno za „sukcesem każdego mężczyzny stoi kobieta". Czy
analogicznie można powiedzieć, że za Pani sukcesem stoi także
Pani mąż?
Tak się składa, że prowadzimy z mężem firmę wspólnie i nasze
role są podzielone. Mój mąż zajmuje się stroną managerską/biznesową, za którą ja nie do końca przepadam. Natomiast
ja mam to szczęście i radość zajmować się całą artystyczną
i wizerunkową częścią naszej firmy. I tak każde z nas robi to, co
potrafi robić najlepiej, uzupełniając się nawzajem.
Jak łączyła Pani pracę z macierzyństwem? Czy ktoś Pani
pomagał?
Łączenie pracy z macierzyństwem to była najtrudniejsza walka,
jaką podjęłam w życiu. Mam wspaniałą mamę, która bardzo
pomogła mi w wychowaniu syna, ale ze względu na dużą ilość
godzin poświęcanych pracy musiałam wesprzeć się jeszcze nianią.
Dzięki Bogu, mamy szczęście do wspaniałych ludzi w swoim życiu
i tak też natrafiliśmy na cudowną nianię, z którą do dzisiaj mamy
fantastyczny kontakt.
Często wypowiada się Pani, że Trendy Hair Fashion jest jak
jedna wielka rodzina. Czy rzeczywiście da się być wymagającą
szefową i jednocześnie stworzyć rodzinną atmosferę w pracy?
To wszystko zależy od wielu czynników, m.in. od ludzi, którymi się
otaczamy. Jak już wspomniałam, mamy szczęście do wspaniałych
10
Fot. Bastek Czernek
Już jako 18-latka otworzyła Pani swój pierwszy salon fryzjerski
w Bielsku-Białej. Skąd u tak młodej osoby, i to w dość trudnych
dla Polski czasach, pomysł na własną działalność?
Zawsze stawiałam sobie poprzeczkę bardzo wysoko i chciałam się
rozwijać. W czasach komunistycznych własna działalność była
nieosiągalna, ale to właśnie ona była dla mnie motywacją do
rozwoju. Była to długa, trudna droga, którą udało mi się dość
szybko pokonać dzięki ciężkiej pracy i konsekwencji w dążeniu do
celu.
Anna Kulec-Karampotis - Właścicielka i Dyrektor
artystyczna sieci salonów Trendy Hair Fashion
ludzi, którzy są nam wierni i oddani od wielu lat i my to potrafimy
szanować i doceniać. Dzięki temu jesteśmy ze sobą od tak dawna,
nasza firma jest firmą rodzinną, w której zatrudniamy już drugie
pokolenie. To fakt, jestem bardzo wymagająca, ale w pierwszej
kolejności wymagam od siebie, a dopiero potem od innych.
Nigdy nikogo nie zmuszam, aby mnie szanował, ale swoim zachowaniem staram się na to zasługiwać. Dzięki temu udaje mi się
uzyskać niewymuszony szacunek i przyjaźń. Każdy ma świadomość, że jesteśmy sobie nawzajem potrzebni, dzięki temu żyjemy
w symbiozie i harmonii.
Pod koniec ubiegłego roku firma matka, Trendy Hair Fashion,
doczekała się „potomka". Czy Trendy Nails Fashion podbije
rynek stylizacji paznokci?
Nie planowaliśmy wcześniej takiego rozwoju, ale na przestrzeni
lat stał się on naturalną częścią naszej firmy. Z Trendy Hair
Fashion wywodzi się więcej brandów, takich jak: MC Hair, Trendy
Hair Fashion Eco, Trendy Hair Fashion Gents oraz Trendy Nails
Fashion. Na ten moment bardzo dobrze wyedukowany zespół
Trendy Nails Fashion oferuje usługi na najwyższym poziomie, co
powoli doceniają bardzo wymagające klientki.
Co poradziłaby Pani mamom, które prowadzą własną firmę lub
myślą o jej założeniu?
Trudno mi tutaj jednoznacznie doradzić, bo każda sytuacja jest
bardzo indywidualna. Jeśli kobieta czuje potrzebę prowadzenia
własnej działalności, to jak najbardziej jestem za, ale dzisiejszy
rynek jest bardzo trudny. Bywają inne drogi do sukcesu niż
własna działalność. W momencie kiedy stajemy się mamami, na
pewno na pierwszym miejscu należy stawiać dobro swoich dzieci,
ale nie rezygnować z siebie i swoich pasji, drogie Panie!
Rozmawiała: Anna Koczur
MAMY TESTUJĄ
Jak wszyscy, to wszyscy!
Poszukując zajęć sportowych dla dzieci, trafiłam na
projekt "Mama, Tata i JA" organizowany przez PTS
Janosik w Bielsku-Białej. Chodzimy już parę miesięcy
i jest rewelacyjnie. Poranna dawka endorfin
gwarantowana! A to się przyda każdemu - zwłaszcza po
zimie!
Zajęcia Mama, Tata i JA to taka trochę lekcja w-fu. I tutaj "lekcja
w-fu" to komplement. To są fajne, normalne,
nieprzekombinowane sportowe zajęcia ogólnorozwojowe. Przed
pierwszym treningiem byłam jednak pełna obaw. Bałam się, że to
będzie taki trochę pic na wodę, zajęcia dla (=pod) rodziców:
dzieci porzucają piłeczką, a prowadzący będzie nam opowiadał,
jakież to one są cudowne (dzieci, nie piłki), a na końcu zażąda za
to jakiejś chorej kwoty. Jak dobrze więc, że pojechaliśmy!
Uwielbiam takie rozczarowania.
Zajęcia prowadzi przesympatyczna trenerka, pani Renata Wróbel.
Ma bardzo dobre podejście do dzieciaków (i ich rodziców). Gdyby
nie ona, Janek zakończyłby trening po pierwszym kwadransie.
Dzięki niej na zajęciach panuje świetna atmosfera.
Sala jest duża i wyłożona miękkimi, cienkimi materacami w końcu to sala do judo. To genialne rozwiązanie nie tylko do
ćwiczenia padów. Biegające i fikające maluchy i ich zestresowani
rodzice nie mogą marzyć o bezpieczniejszym miejscu.
Rodzice ćwiczą razem z dziećmi. "Ćwiczą z dziećmi" oznacza, że
ćwiczą, a nie trzymają za rączkę, robią zdjęcia i podają piłki. I to
jest rewelacyjne. Nieco ruchu w niedzielny poranek jeszcze
nikomu nie zaszkodziło. Biegamy, śmigamy na czworakach,
skaczemy i pocimy się razem z dziećmi. Jak wszyscy, to wszyscy!
A moi synowie? Są zachwyceni. Biegają, skaczą, robią fikołki,
wygłupiają się, a co najważniejsze cały czas się śmieją. I sporo się
już nauczyli. Zabawy i pracy w grupie. Zasad treningu. Dyscypliny
i szacunku dla trenera. Koordynacji ruchowej. Prawidłowego
wykonywania ćwiczeń. Elementów judo.
Jeśli zechcecie do nas dołączyć, przygotujcie się tylko na płacz
Julka. Płacze po każdych zajęciach, że to już koniec. Na szczęście
szybko się uspokaja. W końcu do kolejnej niedzieli nie trzeba
czekać aż tak długo.
Autorką recenzji jest Kinga Dołobowska-Jacek z Jaworza. Kinga
prowadzi bloga: www.nanaijuju.blogspot.com o codzienności
mamy z dwójką kilkulatków. O sposobach na wspólne spędzanie
czasu i ułatwianie sobie życia, gotowaniu i pieczeniu z dziećmi dla
dzieci, o wspólnych bliższych i dalszych podróżach, a także o zwykłych-niezwykłych problemach, jakim czoła stawiają rodzice.
Podbeskidzkie Towarzystwo Sportowe "JANOSIK"
ul. Grażyńskiego 40c, 43-300 Bielsko-Biała
www.mtij.pl | www.facebook.com/MamaTataiJaNOSIK
Tel. (+48) 600-276-614
E-mail: [email protected]
UWAGA! Wiosenny nabór do nowych grup!
Zajęcia to wspólna zabawa,
dzięki której wytwarza się dodatkowa więź
między dzieckiem a rodzicem, dziadkiem czy opiekunem
11
WIOSENNE PRZEPISY DLA DZIECI
PINGWINKI Z MOZZARELLI
Składniki: mini mozzarella, marchewka, czarne oliwki, wykałaczki.
Wykonanie: Marchewkę obieramy i kroimy talarki. Z każdego
krążka wykrawamy kształt widoczny na zdjęciach - będą to nóżki
i dzióbki pingwinków. Połowę oliwek nadkrawamy wzdłuż i w powstałą szczelinę wkładamy mini mozzarellę. W pozostałej części
oliwek umieszczamy
"dzióbki" (w miejscu
wydrążenia). Na
każdą wykałaczkę
nadziewamy kolejno:
głowę, tułów i nóżki
pingwinków.
Kokardka
i muszka również
zostały
wykonane
z marchewki.
SMAKOWITE BIEDRONKI
Składniki: 250 g pomidorków koktajlowych, kilka czarnych oliwek,
łyżeczka majonezu, sałata do dekoracji.
Wykonanie: Każdego pomidorka przecinamy na pół i przecinamy
środek do 2/3 długości - lekko rozchylamy tworząc skrzydełka
biedronki. Część oliwek kroimy na ćwiartki. Kilka przeznaczamy na
wycięcie kropeczek.
Na pomidorkach
umieszczamy kropki
i łączymy
z oliwkami.
Wykałaczkę
"moczymy"
w majonezie i za jej
pomocą malujemy
oczka biedronkom.
WARZYWNE CHIPSY
Wystarczy obrać warzywa np. buraka, marchewkę, seler lub
pietruszkę. Najlepiej użyć obieraczki do warzyw lub bardzo ostrego
noża, by uzyskać cienkie plasterki. Każdy plasterek posmarujmy
delikatnie oliwą i posypmy przyprawami – solą, słodką papryką
i curry. Chipsy należy
zapiekać w piekarniku w 170 stopniach, aż przypieką
się po bokach.
I zdrowa przekąska
dla dziecka gotowa!
ZDROWA MYSZKA
Składniki: 2 świeże ogórki, 1 avocado, 25 dag białego serka lub
twarożku, 1 mała cebula, pęczek koperku lub szczypiorku, sok
z cytryny, sól, pieprz - do smaku. Wykonanie: Ogórek przekroić
wzdłuż na pół i usunąć miąższ. Miąższ pokroić w drobną
kosteczkę i dodać do miski do rozgniecionego łyżką serka.
12
DOMOWE
LODY
OWOCOWE
Składniki: świeże
owoce (np. kiwi,
pomarańcza,
truskawki), można
dosłodzić do smaku.
Wykonanie: Owoce myjemy, odsączamy, pozbawiamy pestek,
miksujemy z cukrem (jeśli chcemy) i zamrażamy w kubeczkach po
jogurcie z wetkniętymi do środka patyczkami lub plastikowymi
łyżeczkami (lub w specjalnych pojemniczkach do robienia lodów).
Po wyjęciu z zamrażarki wystarczy kubeczek polać z zewnątrz
gorącą wodą, a lody same wypadną do miseczki.
POMARAŃCZOWE GALARETKI
Składniki: pomarańcze, różnokolorowe galaretki.
Wykonanie: Pomarańcze pociąć na ćwiartki. Środki zjeść lub
wycisnąć z nich sok, a resztę dokładnie wydrążyć - tak, by została
sama skórka.
Przygotować
galaretki w
różnych kolorach
i zostawić do
ostygnięcia.
Gotowe galaretki wlać do skórek pomarańczy,
włożyć do
lodówki i poczekać aż stężeją.
WIOSENNA
KANAPKA
Składniki: bułka, masło,
papryka czerwona
(płatki), żółty ser
(środek), sałata, oliwki
zielone i czarne
(pszczółki), rzodkiewka (skrzydełka pszczółki).
Takiej bułeczki nie odmówi nawet niejadek. Kolorowa,
a przede wszystkim zdrowa i pożywna kanapka będzie też
doskonałą dekoracją stołu.
Do serka dodać: pokrojoną w drobną kosteczkę cebulkę,
obrane ze skórki i przeciśnięte przez praskę avocado,
wymyty i pokrojony na drobno pęczek koperku lub
szczypiorku. Składniki wymieszać i doprawić do smaku
sokiem z cytryny, solą i pieprzem a następnie gotową
pastę przełożyć do wydrążonych połówek ogórka.
Z drugiego ogórka i ziarenek pieprzu lub ziela angielskiego
robimy dekorację - główkę i ogonek myszki i pasta gotowa.
PASJE
W życiu trzeba robić to co się kocha!
O łączeniu studiów z macierzyństwem rozmawiam ze
studentką III roku studiów stacjonarnych na kierunku
Kosmetologia w Bielskiej Wyższej Szkole im. J.
Tyszkiewicza, Panią Zuzią Ciurla z Żywca – mamą 1,5
rocznej Toli.
Zuziu, dlaczego akurat studia na kierunku Kosmetologia w BWS
im. J. Tyszkiewicza?
Może trudno uwierzyć, ale początkowo myślałam o finansach
i rachunkowości. Doszłam jednak do wniosku, że w życiu trzeba
robić to co się kocha. Postanowiłam więc połączyć pasję z przyszłym zawodem i tak znalazłam się na kierunku Kosmetologia
w bielskim „Tyszkiewiczu”.
Wybrałaś ambitnie - studia
dzienne, co oznacza, że prawie
codziennie dojeżdżasz z Żywca do
Bielska-Białej. Jak wspominasz
pierwszy rok studiów? Byłaś
wtedy w ciąży więc pewnie łatwo
nie było?
Pierwszy rok wspominam bardzo
dobrze. Wykładowcy byli uprzejmi
i wyrozumiali. Przymykali nawet
oko kiedy zdarzało mi się drzemać
na popołudniowych zajęciach.
Nikt nie robił problemów, kiedy
opuszczałam zajęcia z powodu
wizyt u lekarza.
Córeczkę urodziłaś po pierwszym
roku. Jak udało Ci się pogodzić
Zuzia z córeczką
macierzyństwo z nauką?
Wracając na drugi rok studiów,
podczas sesji do portfolio
córka miała 3 miesiące i wtedy już nie karmiłam piersią, więc
w tym przypadku było łatwiej. Kiedy jechałam na uczelnię, z córeczką zostawała moja mama. I tak jest do tej pory. To właśnie
dzięki mamie udaje mi się nadal studiować.
Wybrałaś specjalność wizaż i kreowanie wizerunku. Czy uczelnia
daje szansę na zdobycie praktycznych umiejętności? Które
przedmioty lubisz najbardziej?
Daje ogromne szanse. Dlatego właśnie tę uczelnię wybrałam.
Oprócz wielu godzin zajęć praktycznych, mamy staże, praktyki
oraz możliwość szlifowania swoich umiejętności na modelach
zewnętrznych (czyli wykonujemy zabiegi kosmetyczne na
klientkach z zewnątrz, których nie znamy). Moimi ulubionymi
zajęciami są te z wizażu prowadzone przez Panią mgr Bożeną
Kowalską. Tam nie ma ograniczeń. Każdy tworzy i pokazuje swoje
umiejętności pod okiem prawdziwego eksperta w tej dziedzinie.
Ten rok to już ostatni w „Tyszkiewiczu”. Co wspominasz
najmilej?
Najmilej wspominam chyba wyjazd do Poznania na Mistrzostwa
Polski w makijażu. Dało mi to wspaniałe doświadczenia i cudowne wspomnienia.
Czego Ci życzyć?
Moim marzeniem jest otwarcie własnej działalności i ciągłe
rozwijanie się w zawodzie. Dzięki uczelni uczestniczyłam w wielu
szkoleniach, co da mi na pewno dobry start na rynku pracy.
Rekrutacja na kierunek Kosmetologia
(specjalności: wizaż i kreowanie wizerunku, odnowa biologiczna,
trener zdrowego stylu życia)
rozpoczyna się od 16 maja i trwa do 30 września 2016 (przerwa
wakacyjna 1-15 sierpnia 2016).
Szczegóły na www.tyszkiewicz.edu.pl
Z Gabrielą Suwart z Bielska-Białej rozmawiam o tym jak
pasja do szycia przerodziła się we własną firmę.
RABAT - 10% na hasło BESKIDZKA MAMA
Podobno pomysł na Szpulkę zrodził na jednej z rodzinnych
uroczystości? Tak. Z racji tego, że nasza rodzina ciągle się
powiększała, a jak wiadomo nic tak nie cieszy dzieci jak zabawki,
wraz z siostrami - Eweliną i Magdą wpadłyśmy na pomysł aby
same coś szyć. Początki były trudne, ale dzięki wzajemnemu
wsparciu i determinacji powstało miejsce gdzie każdy znajdzie
coś dla siebie i swoich bliskich.
Co szyjecie?
W Szpulce stawiamy przede
wszystkim na jakość
i oryginalność. Wkładamy
dużo pracy i serca w każdą
tworzoną przez nas rzecz.
Szyjemy głównie artykuły
wystroju wnętrz, a także
pościele, kapy, poduszki
i rzeczy dekoracyjne do
pokojów dziecięcych jak
literki, chmurki i zabawki.
Ciągle się rozwijamy, a co za
tym idzie powstają coraz to
nowe rzeczy. Staramy się
spełnić każdą prośbę naszych
klientów, wprowadzamy
autorskie projekty,
www.facebook.com/SzpulkaHandmade
na zakupy on-line:
*przy zamówieniu > 300 zł – wysyłka gratis.
a w przyszłości planujemy także zająć się produkcją własnych
wzorów tkanin.
W tym roku założyłaś firmę. Czy trudno było dostać
dofinansowanie z Urzędu Pracy?
Tak, nawet bardzo. Najbardziej przerażona byłam ostateczną
komisją, a okazało się, że wszystkie Panie były bardzo
sympatyczne. Pewnie jak każdy, ja także miałam kilka problemów
z dokumentami, składaniem wyjaśnień i uzupełnianiem wniosku to chyba norma. Dziś patrząc z perspektywy czasu, z czystym
sumieniem mogę powiedzieć, że było warto.
Gdzie można kupić Wasze ręcznie szyte zabawki?
Szpulkowe rzeczy można oglądać i zamawiać poprzez stronę na
www.facebook.com/SzpulkaHandmade oraz w takich miejscach
jak Kwiaciarnia Zielona Oliwka Marzena Bachór w Bielsku-Białej
i Caffe Boutique. Planujemy także w przyszłości otworzyć własny
sklep internetowy i stacjonarny o czym na pewno poinformujemy
na naszej stronie.
Co poradziłabyś mamom, które być może też tworzą coś
w domowym zaciszu, a myślą o własnej firmie?
Nie bójcie się zaryzykować
i walczcie o swoje marzenia!
13
POLECAMY
Dla posiadaczy karty Rodzina+
ulga w wysokości 20%
ceny nominalnej
CARAMBA oprócz nowoczesnej kręgielni oferuje rodzinom
z dziećmi takie gry jak cymbergaj, piłkarzyki czy rzutki (dart). Klub
organizuje także turnieje bilardowe, jak również zawody w kręgle
i piłkarzyki z bardzo atrakcyjnymi nagrodami.
Promocja: -50% na 2 godzinę gry w kręgle od pon. do czw.
BODY GYM to nowoczesna i całkiem wyjątkowa siłownia, która
oferuje znakomite wyposażenie, miłą atmosferę i opiekę
doświadczonych trenerów personalnych. Dla mam i tatusiów,
którzy chcą spokojnie zadbać o ciało, możliwość pozostawienia
dziecka (3+) pod opieką animatora z sali zabaw JUPIJAJ.
ARTYKUŁ
SPONSOROWANY
Karpackie Centrum Handlowe to propozycja spędzenia czasu
dla całej rodziny. W sąsiedztwie Osiedla Karpackiego, przy ulicy
Filamatów 6, na powierzchni ponad 6 tys. m 2 znajduje się:
Kraina Zabawy Jupijupijaj, Kręgielnia Caramba, Siłownia Body
Gym, Supermarket KCH, sklep dziecięcy Baby Shop, Tekstylia
Domowe, sklepy odzieżowe, obuwniczy oraz z bielizną, sklep
z tanią odzieżą oraz Caffee Bistro.
Sala zabaw JUPIJUPIJAJ zaprasza dzieci m.in. na kilkupoziomowy
system labiryntów wyposażony w zjeżdżalnie, tory przeszkód,
ścianki wspinaczkowe i trampoliny, basen z piłeczkami,
elektroniczne tablice zręcznościowe, podłoga interaktywna
i wiele innych. Dla najmłodszych - specjalny „kącik malucha",
w którym znajdują się zabawki dostosowane do wieku: minizjeżdżalnie, basenik z miękkimi klockami, duże klocki, stolik do
rysowania, piłki, bujaki i zabawki edukacyjne. Możliwość
pozostawienia dzieci pod opieką animatorów na czas zakupów
lub korzystania z siłowni Body Gym.
14
METAMORFOZY
W Chianti poczułam się jak w bajce…
Najbardziej obawiałam się tego, że
popatrzą na mnie z góry i będą
próbowali zmienić w kogoś kim nie
jestem. Byłam mile rozczarowana,
kiedy Maria sporo czasu poświęciła na
rozmowę i chęć poznania mnie samej, tego jakim jestem
człowiekiem, czym się zajmuję oraz jak chciałabym aby
postrzegali mnie inni. Taka babska pogawędka przy pysznej,
włoskiej kawie trwała prawie godzinę. Dostałam także zadanie
domowe, którym było uporządkowanie szafy i pozbycie się z niej
rzeczy, w których nie chodzę od 2 lat wzwyż.
Maria: Znamy triki, które z każdej kobiety uczynią gwiazdę,
jednak nie o to chodzi. Główną ideą Chianti jest życie w zgodzie
z samym sobą. Tylko dzięki harmonii, zmiany zagoszczą na stałe
w naszym życiu.
Renia: Początkowa obawa i niedowierzanie, ustąpiło miejsca
ekscytacji i radości. Wiem, że mam troszkę za dużo tu i ówdzie,
ale kiedy Maria zaczęła dopasowywać mi różne ubrania, o dziwo,
wcale nie wyglądałam w nich źle. A w dodatku odkryłam, że
w niektórych kolorach naprawdę mi do twarzy!
Maria: Energia i zaangażowanie Reni bardzo mnie ujęły. Takim
kobietom warto poświęcić więcej czasu…dlatego właśnie
postanowiłam objąć Renię indywidualnym programem coachingu
dietetycznego, który obok kreowania wizerunku, stanowi moją
drugą pasję. Wszystko po to, aby metamorfoza była
kompleksowa i na zawsze zagościła w jej życiu. Efekty naszej
wspólnej pracy zobaczycie na łamach kolejnego wydania
„Beskidzkiej Mamy".
Ty też daj się zauważyć!
Już dziś zapraszamy Was na takie usługi jak: przegląd
szafy, analizę stylu i koloru czy zakupy ze stylistką.
Tylko w kwietniu! Wyprzedaż kolekcji – 50%
Analiza stylu i koloru: Zaczynamy od miłej pogawędki przy
kawie, w czasie której wypełnisz ankietę na temat swoich
upodobań modowych i potrzeb. Potem sprawdzimy, w jakich
kolorach i odcieniach Ci do twarzy, a których lepiej się
wystrzegać. Przyjrzymy się Twojej sylwetce. Pamiętaj! Nie ma
dla nas znaczenia rozmiar. Znaczenie mają proporcje.
Podstawą dobrego wyglądu jest bowiem dobranie do sylwetki
odpowiedniego fasonu, który wyeksponuje atuty i zatuszuje
niedoskonałości. Koszt od 50 zł.
Przegląd szafy: Wspólnie sprawdzamy, w jakich fasonach,
kolorach, zestawieniach najlepiej wyglądasz. Po analizie,
selekcjonujemy wszystkie rzeczy. Z pozostałych komponujemy
różne zestawy – na każdą okazję! Koszt od 120 zł.
Chianti Luxury&Harmony
ul. A. F. Modrzewskiego 20, Bielsko-Biała
www.chianti-studio.pl | www.facebook.com/chiantistudio
Tel. +48 512 290 106
E-mail: [email protected]
15
SPONSOROWANY
Renia Wójcik: Nie znałam Chianti. Nie
wiedziałam, że w Bielsku-Białej jest
w ogóle takie miejsce, które zajmuje się
kompleksową metamorfozą kobiet.
Pierwszego spotkania nie zapomnę.
Szłam pełna obaw. Kiedy jednak
przekroczyłam próg urokliwej willi,
poczułam się jak w bajce. Piękny
zapach, gustowny wystrój, eleganckie
stroje. Wiedziałam, że od dzisiaj już nic
nie będzie takie samo…I wtedy
zobaczyłam swoją dobrą
wróżkę…Marię.
Maria LachowiczBogunia: Chianti
stworzyłam z myślą
o takich kobietach jak
Renia. Zagubionych.
Takich, które pragną
dobrze wyglądać, ale
nie wiedzą od czego
zacząć i w rezultacie
nie robią nic, aby nie
narazić się na krytykę.
Brak makijażu,
zachowawcze kolory,
włosy spięte w kucyk…
A przecież w tej
kobiecie jest tyle
energii! Muszę ją z niej
wydobyć!
ARTYKUŁ
Wybierzcie mnie...bo dziś rano...lustro pękło...i sama już
nie wiem, czy dlatego, że za mocno naciskałam myjąc
je...czy to moje odbicie.....tak czy siak jest mi przykro...
takimi słowami - Renia - mama 3 dzieci przekonała
ekspertów od wizerunku, że to właśnie ona zasłużyła na
zmianę. A wszystko za sprawą konkursu organizowanego
przez Studio Chianti we współpracy z Beskidzką Mamą.
GALERIA BESKIDZKICH DZIECI
Jeśli chcesz, aby zdjęcie Twojego dziecka znalazło się w tej
galerii, prześlij je na adres [email protected].
W treści e-maila podaj imię, wiek, miejscowość oraz co lubi
Twoje dziecko. O publikacji decyduje kolejność zgłoszeń.
Kazik ma 4 lata, lubi Leona i straż
pożarną. Leon ma 5 miesięcy, lubi
Kazika i jeść.
Aleksander 5 lat - Buczkowice, lubi
gry planszowe i zabawy w akcje policyjne. Oskar 3,5 roku, jak na strażaka
przystało gasi pożary, lubi lepić
z plasteliny.
Patryk i Oliwka z B-B. Patryk lubi
biegać, budować z klocków Lego
i oglądać filmy Star Wars. Oliwka lubi
psocić, śpiewać i rozśmieszać rodzinkę.
Tomasz lat 4 Bielsko-Biała. Uwielbia
spacery i chodzić do przedszkola.
Gabrysia 7,5 roku z B-B. Lubi tworzyć
z mamą rękodzieła ale jej największą
pasją jest taniec.
Maja, 6 lat, Bielsko-Biała/Lipnik.
Maja lubi wszelkie prace plastyczne
i zabawę lalkami Barbie.
Olivier i Julia (7 i 4 lata) z BielskaBiałej. Olivier uwielbia tematy techniczne, klocki Lego, śrubki, a Julia
jest pasjonatką Elzy z Krainy Lodu.
Raissa - Bielsko-Biała. Uwielbia
spędzać czas na świeżym powietrzu.
Wiosna i lato to jej ulubione pory
roku.
Daruś, Łęki. Uwielbia zabawy na
świeżym powietrzu, a ponad wszystko uwielbia zwierzątka, samochody i pociągi.
Mikołaj, Łodygowice. 1,5 roczny
bardzo towarzyski łobuziak, uwielbia zabawy na dworze oraz oglądać
bajki Disneya.
Bartuś lubi dinozaury, a Jagódka lubi
pociągi i lalki.
Marika lat 4, Jaworze. Bardzo lubi
układać puzzle, bawić się lalkami.
Milena 9 m. Interesuje ją wszystko
czego można dotknąć i spróbować.
Aleksandra, Czechowice-Dziedzice
Uwielbia oglądać Klub Przyjaciół
Myszki Miki i wspinać się po mebelkach.
Emilia 7 lat oraz Franciszek 4,Dublin.
Uwielbiają bawić się na świeżym
powietrzu.
Adaś z Kóz. Ma prawie 4 latka.
Interesuje się strażą pożarną
i uwielbia basen.
16

Podobne dokumenty

u dzieci - Beskidzka Mama

u dzieci - Beskidzka Mama W USA natomiast w latach 70. ubiegłePokażmy także, że czas spędzony poza go stulecia na myopię cierpiało 25% młodych ludzi. W 2009

Bardziej szczegółowo

szlakiem parków - Beskidzka Mama

szlakiem parków - Beskidzka Mama Wiedza, która ratuje zdrowie i życie!

Bardziej szczegółowo