Piątek – Abstrakty

Transkrypt

Piątek – Abstrakty
PIĄTEK, 22.03.2013
WYKŁAD NA OTWARCIE TRZECIEGO DNIA KONFERENCJI (10:00–10:50)
prof. dr hab. Bohdan Jałowiecki (Centrum Europejskich Studiów Regionalnych i Lokalnych UW)
Czytanie przestrzeni
PANEL X (11:00–12:40)
mgr Justyna Sołtys (Wydział Nauk Humanistycznych UMCS)
Przestrzenie efemeryczne. Znaczenie artystycznych realizacji w kształtowaniu społecznej
świadomości tożsamości
Le Corbusier napisał kiedyś: „musimy budowad na oczyszczonym terenie”. Na ile jednak te
słowa znajdują uzasadnienie w kontekście współczesnych zmian w przestrzeni publicznej?
Wystąpienie stanowi prezentację badao nad efemeryczną ikonofserą miasta, którego tożsamości
zagrażają radykalne procesy rewitalizacyjne. Wymazywanie z jego obszaru wybranych fragmentów
oznacza bowiem jednoczesne wymazywanie pamięci miejsc.
Badania obejmują teren Stoczni Gdaoskiej i dotyczą artystycznych realizacji mających w nim
miejsce podczas festiwalu Narracje. Instalacje i interwencje w przestrzeni publicznej. Zaproponowany
przeze mnie termin „efemeryczności” przestrzeni jest właściwy z dwóch powodów. Po pierwsze,
chodzi o krótkotrwałośd, ulotnośd prowadzonych działao. Po drugie zaś, o sytuację obszaru Stoczni –
miejsca o silnie utrwalonej tożsamości i znaczeniu społecznym, poddawanego aktualnie radykalnym
zmianom rewitalizacyjnym. Moim celem jest zaprezentowanie unikatowych instalacji artystycznych,
będących niejako senną opowieścią, pełną duchów i zjaw wypełniających teraźniejszośd, z
jednoczesną ich interpretacją w kontekście przestrzeni, w jakiej się znalazły. Istotna jest również
kwestia społecznego zaangażowania sztuki, która w tym przypadku oswaja przestrzenie
marginalizowane, odrzucane, peryferyjne względem centrum, jak również naznacza miasto na nowo,
zapisuje jego przestrzeo bez potrzeby „oczyszczania terenu” i stanowi inspiracją dla obywatelskiej
aktywności w walce o prawo do miasta.
Martyna Miller (Instytut Kultury Polskiej UW)
Świat jako przestrzeo idempotentna. O projekcie The loop Francisa Alÿsa
„Idempotencja” to pojęcie zaczerpnięte z języka matematyki, które wyraża własnośd
pewnych operacji umożliwiających ich wielokrotne zastosowanie bez zmiany wyniku. Przez pryzmat
tej kategorii chciałabym przyjrzed się projektowi belgijskiego artysty Francisa Alÿsa, który w 1997
roku, zaproszony do uczestnictwa w wystawie na terenie konurbacji Tihuana–San Diego – miast
oddzielonych murem na granicy USA i Meksyku – w akcie gestu artystycznego postanowił
przemierzyd ową granicę światów w taki sposób, aby ominąd mur. Podróż z niecałych 30 km
wydłużyła się do miesięcznej tułaczki przez 16 różnych krajów, z której autor zdawał relację
producentom projektu (udostępnioną na wystawie w postaci wydruku z e-maili). Artystycznym
artefaktem stała się powielona masowo pocztówka, na której znajduje się wyznaczająca na mapie
świata tytułową „pętlę” linia (trasa, którą przemierzył artysta). Linia ta przenosi refleksję nad
projektem w sferę wizualną – każe pytad o obrazy, a więc i o wyobrażenia.
Chciałabym zastanowid się nad idempotentną naturą „świata” wydobytą w przedsięwzięciu
Alÿsa za pomocą serii ambiwalencji: statusu jego samego (turysty tymczasowo przebywającego w
kolejnych „nie-miejscach” lub homo sacera walczącego o prawo do mobilności), rzeczywistości
działania i artystycznego aktu (podróż a jej ślad w przestrzeni muzeum), materialności przestrzeni i jej
mitu. W każdej z nich uwidacznia się podstawowa sprzecznośd: świat jako konstrukt kultury zasadza
się na wizji oczywistości wspólnej każdemu i wszystkim, a zarazem przejawia się w bezpośredniej
przynależności do konkretnych „światów” – przestrzeni dystrybucji władzy.
Mateusz Chaberski (Międzywydziałowe Indywidualne Studia Humanistyczne, Uniwersytet
Jagiellooski)
Przestrzeo jako struktura emergentna. Sposoby kształtowania kulturowej pamięci przestrzeni w
przedstawieniach site-specific
Referat jest próbą ujęcia przestawieo site-specific w kontekście współczesnych badao nad
pamięcią. Na przykładzie przedstawienia Tunnel 228 (2009) brytyjskiej grupy teatralnej Punchdrunk
pokażę strategie, za pomocą których twórcy wpływają na pamięd kulturową przestrzeni opuszczonej
londyoskiej stacji kolejowej. Szczególnie istotne jest, jakim przekształceniom ulega ta przestrzeo w
wyniku działao performatywnych opartych nie na linearnej akcji, lecz na swoistej narracji
emergentnej. Przedstawienie składało się bowiem z luźno powiązanych ze sobą instalacji i działao
artystycznych, a znaczenia mogły się wyłaniad w zależności od fizycznej aktywności widza.
Aby uchwycid ten model odbioru, należy rozważyd wpływ nowych mediów, w szczególności
gier komputerowych, na doświadczenie przestrzeni, które ma miejsce w przedstawieniach sitespecific. Tunnel 228 zestawię więc z grą komputerową The Path (Tale of Tales, 2009), w której
poprzez poruszanie się po zaprogramowanym świecie gracz wpływał na zmianę narracji gry.
Zastosowana w referacie metodologia ma posłużyd wytworzeniu aparatu pojęciowego, który
opisywałby dynamiczne procesy zachodzące w przedstawieniach site-specific na linii widz–
przestrzeo–przedstawienie. Umożliwi to uchwycenie procesu ścierania się ze sobą różnych wersji
przeszłości, w którym te trzy elementy przedstawienia będą równie aktywne.
Katarzyna Twardowska (Międzywydziałowe Indywidualne Studia Humanistyczne, Uniwersytet
Jagiellooski)
Od utopii do praktyki. Kreacja przestrzeni w ... i zadziwi się Europa Yael Bartany
Chciałabym poruszyd kwestię kreacji przestrzeni wyobrażonej w trylogii ... i zadziwi się Europa
w reżyserii Yael Bartany. Wykorzystując wizualny etos wczesnych syjonistycznych filmów
propagandowych, artystka tworzy społeczny „Ruch Odrodzenia Żydowskiego”, którego celem jest
sprowadzenie do Polski trzech milionów Izraelczyków.
Projekt – w założeniu artystyczny i utopijny – wychodzi jednak z tych ram dzięki
rzeczywistemu powołaniu Ruchu i wejściu jego działaczy w przestrzeo miejską. Zanim to nastąpi,
Bartana przedstawia w filmach relację my–Inni, budując kibuc w centrum warszawskiego Muranowa
oraz badając zachowania mijających go osób i kontekst izraelskiej architektury obronnej,
przeniesionej w „bezpieczną” przestrzeo polskiego miasta. Porusza więc tym samym nie tylko temat
inności przestrzeni (i Innego w przestrzeni), lecz także – ze względu na wybór placu między
powstającym Muzeum Historii Żydów Polskich a Pomnikiem Bohaterów Getta – kwestię pamięci
miejsca i kontekstu historycznego przestrzeni in-between.
Najbardziej interesuje mnie relacja między tym, co w projekcie czysto wizualne,
architektoniczne, a jego semantycznym drugim dnem. Chciałabym przedstawid również sposób
kreacji przestrzeni miejskich i społecznych, ich filmowe realizacje oraz – last but not least – pozornie
niemożliwe wyjście z utopii w realnośd.
PANEL XI (12:50–13:50)
mgr Magdalena Górecka (Instytut Filologii Polskiej, UMCS)
Wirtualne topografie – transfiguracje przestrzeni w powieściach opartych na alternatywnej wersji
historii
Powieści z gatunku historii alternatywnej, oprócz eksponowanej problematyki
historiozoficznej, dostarczają niezwykle ciekawych przykładów konstruowania i rekonstruowania
przestrzeni. W utworach projektujących alternatywny bieg dziejów w oczywisty sposób dochodzi do
alteracji czy transfiguracji znanych miejsc (np. zmieniona topografia współczesnej Warszawy, którą
ominęło bombardowanie w czasie II wojny; Warszawa bez Pałacu Kultury; Paryż z architekturą
socrealistyczną; miasta europejskie pozbawione kościołów i miejsc kultu chrześcijaoskiego). Ponieważ
nie są to przestrzenie tworzone od zera, ale konstruowane na bazie elementów historycznych i
fikcyjnych, mają one hybrydyczny charakter – stają się heterotopią, heterochronią (miejscem
przenikania się czasów), palimpsestem, węzłem ontologicznym. Są przestrzeniami
wielowymiarowymi, zawieszonymi między obecnością i nieobecnością: w warstwę teraźniejszości
wdziera się przeszłośd, na materialnośd miejsca nakłada się jego obraz mentalny (reprezentacja,
siatka wyobraźni, społeczne ramy pamięci), dochodzi do konfrontacji przestrzeni rzeczywistej i
sublimowanej, widmowej.
Nie jest to jednak neutralny eksperyment myślowy – w symulowanych, zmodyfikowanych
przestrzeniach odbija się stosunek autora do przestrzeni rzeczywistych. Zabiegi transfiguracji miejsc
ujawniają mechanizmy pamięci zbiorowej, afekty, resentymenty. Tego typu strategie prowokują do
refleksji na temat strukturowania przestrzeni przez czas, historię, pamięd. Chronotopy
powieściowych światów konstruowane są często na bazie teorii naukowych (fizyka kwantowa, teoria
względności) czy skomplikowanych systemów filozoficznych (teoria wielości rzeczywistości Chwistka,
logika trójwartościowa Kotarbioskiego i in.). Struktura przestrzeni niejednokrotnie służy metaforyzacji
procesów historycznych i staje znakiem forsowanej przez powieśd historiozofii.
Na podstawie przykładów literackich pokażę zjawisko tworzenia „wirtualnych topografii”,
będących swoistym laboratorium współczesnych kulturowych koncepcji przestrzeni.
mgr Matylda Sęk (UŚ)
Przestrzenie mroku – wybrane wizje miast w komiksach
Komiksy stanowią lustro społecznych lęków. Przestrzenie ukazywane w komiksach są w dużej
mierze projekcją społecznych marzeo lub obaw, a światy przedstawione są konstruowane według
określonego klucza. Głęboko zakorzenione w świadomości czytelnika symbole i archetypy często stają
się przedmiotem rozważao nad sferą miejską, wyrażoną za pomocą środków werbalnych i
plastycznych.
Referat ma na celu identyfikację i klasyfikację przedstawieo antyutopijnych przestrzeni
miejskich zobrazowanych w komiksach. Na badany materiał składają się głównie komiksy europejskie
i amerykaoskie, ukazujące zarówno przestrzenie realne (V jak vendetta A. Moore’a, Berlin J. Lutesa,
Nowy Jork W. Eisnera), jak i fikcyjne, celowo ukazane jako przestrzenie antyutopijne (Sin City F.
Millera) lub narażone na „superniebezpieczeostwa” (miasta superbohaterów).
PANEL XII (14:00–15:20)
Zuzanna Kołupajło (Wydział Filologii Polskiej i Klasycznej UAM)
Wy(k)rocznie kobiet. Między pasażem literackim a flaneryzmem
Chciałabym zaproponowad analizę doświadczania przestrzeni miejskiej przez kobiety,
konstruowanego w literaturze polskiej XX wieku. W jej centrum stawiam zagadnienie spaceru jako
praktyki codziennej, autorefleksyjnej i emancypacyjnej.
Proponuję analizę Dyliżansu warszawskiego M. Kuncewiczowej, Przygody w nieznanym kraju
A. Gruszeckiej i Sublokatorki H. Krall. Dokonam recepcji tych tekstów w świetle genologicznych,
emancypacyjnych, wolnościowych i tożsamościowych zmagao. Wszystkie te prozy (w sensie
sebaldowskich próz) cechują się znacznym nowatorstwem formalnym, ale też pewną osobnością (i
wsobnością) w czasach im współczesnych. Przyjrzę się figurom kobiet i ich funkcjom nie tylko w
tekstach, lecz także w szerokim imaginarium kulturowym, z którego różnymi elementami próbują
korespondowad i polemizowad pisarki (spacer jako temat literacki i filozoficzna refleksja, koncepcja
literackiej przechadzki, spacer-emblemat, spacer-fantazmat). Praktyki spaceru ukażę jako specjalne i
subwersywne praktyki feministyczne.
Karolina Anna Rosiejka (Międzyobszarowe Indywidualne Studia Humanistyczne UAM)
Średniowieczny klasztor jako enklawa kobiecej autonomii. Studium przypadku kobiecej plastyki z
klasztoru św. Walpurgi w Eichstätt
Pragnę skupid się na artystycznej działalności kobiet w epoce średniowiecza, która za sprawą
powszechnej w epoce mizoginii była niemożliwa poza enklawą, jaką stanowił klasztor. Przestrzeo
zakonna interesuje mnie więc o tyle, o ile umożliwia przekroczenie ograniczeo płci. Modelem, na
którym zamierzam przedstawid interesujące mnie zjawisko, jest klasztor św. Walpurgi w Eichstätt i
plastyka uprawiana w jego obrębie przez kobiety. Omówię zasady rządzące sztuką wieków średnich w
jej głównonurtowym kształcie, a także wykreowane w przestrzeni zamkniętej alternatywne sposoby
jej uprawiania. Kluczowa jest tu kwestia stylu, która odróżnia działalnością hegemoniczną od
enklawowej i związana jest z uwarunkowaniami przestrzennymi. Interesują mnie teksty i dzieła,
których zróżnicowana obszarowo dostępnośd wpływała na sztukę kobiet oraz mężczyzn.
Moim celem jest przedstawienie kobiecego klasztoru – i szerzej: życia monastycznego kobiet
– jako przestrzeni o specyficznych cechach, umożliwiających opór wobec struktur zastanych.
Spróbuję pokazad, jak realizowano taktykę tworzenia sztuki przez kobiety mimo istniejących
płciowych uwarunkowao, mając na uwadze takie ówczesne fenomeny i ich adaptacje, jak kobiece
reguły zakonne, kult maryjny i nauczanie mistyczek.
mgr Klaudia Rachubioska (Wydział Polonistyki UW)
Opowieści miasta, opowieści morza. „Strategiczny esencjalizm” Luce Irigaray i kobiece przestrzenie
w twórczości muzycznej
Moje wystąpienie ma na celu prześledzenie zmian, jakim podlegała relacja między
kobiecością a przestrzenią, na przykładzie poszczególnych muzycznych projektów artystek
tworzących pod koniec XX wieku. Od Suzanne Vegi (Solitude Standing, 1987) poprzez PJ Harvey
(Stories from the City, Stories from the Sea, 2000) po Tori Amos (Scarlet’s Walk, 2002), kompozytorki
czerpały z otaczającej je przestrzeni siłę i inspirację, ale wzbogacały też otoczenie sobą: przemierzając
miasta, kraje i kontynenty wnosiły weo swoje odczucia, obserwacje i doświadczenia, przekształcały je
i stawały się na zawsze integralną częścią ich duchowego krajobrazu.
Przewodniczką po tych kobiecych przestrzeniach będzie Luce Irigaray – jedna z czołowych
postaci postmodernistycznej filozofii feministycznej, która w swych pracach wiele miejsca poświęciła
sytuowaniu kobiet w dyskursach psychoanalizy, zachodniej kultury i filozofii, a nawet nauki. Namysł
Irigaray nad przestrzenią różnicy płciowej, miejscem kobiety w kulturze – czy raczej poza kulturą –
oraz kobietą jako miejscem będzie punktem wyjścia dla analiz konkretnych artystycznych strategii
autoprezentacji kobiet w relacji do przestrzeni.
PRZERWA OBIADOWA (15:20–16:20)
PANEL XIII (16:30–18:10)
Sylwia Wodzioska (Instytut Kulturoznawstwa, UAM)
A Słowo stało się ciałem…, czyli od idei paostwa żydowskiego do Izraela
W wydanej w 1896 roku książce Państwo Żydowskie Teodor Herzl, jeden z ojców
nowoczesnego Izraela, szczegółowo wyłożył swoje poglądy na temat kształtu przyszłego paostwa. Z
założenia miało byd ono paostwem świeckim, gdzie spoiwem społeczeostwa byłoby tylko
pochodzenie, a nie wspólny język, historia, tradycja czy religia. Izrael powinien byd neutralny i mied
skromną armię. Poszukując dla niego lokalizacji, brano pod uwagę również Ugandę czy Cypr.
Sto lat później Izrael jest aktywnym okupantem, wciąż uwikłanym w działania wojenne, a
granice paostwa wyznacza się w oparciu o cytaty z Tory. Najbardziej uprzywilejowaną społecznie
grupą są ultraortodoksyjni Żydzi, flaga i hymn odnoszą się do wartości Judaizmu, a mimo to 1/3
obywateli stanowią Arabowie. Izrael jest podzielony nie tylko między Żydów i nie-Żydów, lecz także
między wyznawców różnych odłamów judaizmu. Co się właściwie stało?
Izrael to jedno z tych młodych paostw, na których przykładzie możemy zaobserwowad, jak
wyobrażenie przestrzeni (tej fizycznej, jak i społecznej) wpływa na to, co realne, i koliduje z nim. W
moim wystąpieniu postaram się wyjaśnid powyższe procesy. Opierając się na analizach autorytetów
takich jak Baruch Klimmering czy Yaacov Yadgar, a także na analizach prasy izraelskiej, odpowiem na
pytanie, czy obecny kształt Izraela to tylko kwestia polityki, czy może różnych wyobrażeo tych
przestrzeni przez różne grupy społeczne. Czy przestrzeo fizyczna kształtuje społeczną, czy może jest
odwrotnie?
Iwo Hryniewicz (Instytut Kultury Polskiej UW)
„Tyś jest Hieruzalem nowa”. Genius loci i koncepcja narodu wybranego w Rzeczypospolitej i w
Europie Zachodniej XVI–XVII wieku
Miasto niezwykle. Miasto święte. Miasto sporne. Jerozolima to miejsce szczególne dla
wyznawców trzech wielkich monoteizmów. Dla Żydów jest to miasto, w którym stała Świątynia, dla
chrześcijan miejsce śmierci i zmartwychwstania Jezusa z Nazaretu, muzułmanie zaś widzą w nim
punkt, z którego Mahomet wzięty został w niebiosa.
Celem referatu jest przedstawienie procesu delokalizacji Jerozolimy i jej spirytualizacji, jaka
dokonała się po zburzeniu Świątyni w 70 roku n.e., w świecie zachodniego chrześcijaostwa. Znaczenie
Jerozolimy dla chrześcijan było zasadniczo inne niż dla Żydów. Idea Jerozolimy wymagała przemiany,
aby mogła się stad inspiracją i punktem oparcia świata chrześcijaoskiego. Z miasta położonego wśród
gór Judei staje się „Nowym Jeruzalem”, „Jerozolimą niebieską”, wyzutą z grzesznej fizyczności.
Jerozolima znana z Apokalipsy św. Jana nie była jednak jedynym obliczem, które przyjąd miało miasto
Dawida. Miasto to pojawia się także jako idea – genius loci, niosący ze sobą przywilej i ciężar bycia
narodem wybranym. Zjawisko wędrówki genius loci, którego przykładów można doszukiwad się
zarówno w Rzeczypospolitej, jak i w Rzeszy lub w Niderlandach, należy odróżnid od koncepcji „nowej
Jerozolimy”, znanej z Apokalipsy. Wspierając się badaniami uczonych takich jak E. Kantorowicz czy S.
Schama, chciałbym przedstawid, jak w dobie Reformacji i Kontrreformacji posługiwano się ideą
„Nowej Jerozolimy” w zmaganiach o rząd dusz i życie wieczne. Analizując prace autorów takich jak
Andrzej Lubieniecki, Marcin Bielski, Marcin Kromer czy Piotr Skarga postaram się pokazad, jak
utożsamienie własnego paostwa z dawną Jerozolimą lub całym Izraelem, a tym samym uczynienie
siebie narodem wybranym, wpłynęło na relacje paostwo–kościół, strukturę społeczną i postrzeganie
swojego miejsca w historii zbawienia.
W celu wykazania podobieostw i różnic międzywyznaniowych w sporze o tradycję konieczne
jest wykorzystanie źródeł pochodzenia zarówno katolickiego, jak i protestanckiego, w wydaniu tak
umiarkowanym, jak i radykalnym. Niezwykle żywa recepcja idei Jerozolimy dowodzi, że śmierd miasta
pod rzymskim orężem w roku 70 to również nowy początek – narodziny Jerozolimy jako idei.
mgr Anna Grochowska (Wydział Polonistyki UJ)
Dziewiętnastowieczne heterotopie wzgórza wawelskiego
Wiek XIX przyczynił się do powstania trwałych mitów narodowych, a także ukształtowania się
świadomości narodowej Polaków. O ile jednak świadomośd narodowa powstaje m.in. w oparciu o
poczucie przynależności terytorialnej narodu, o tyle Polacy swoją świadomośd kształtowali wokół
przestrzeni, której nie posiadali. W okresie, gdy Polski nie było na mapie Europy, musieli oni oznaczad
i organizowad polskośd na ziemiach, które kiedyś stanowiły Rzeczpospolitą. Degradowanej przestrzeni
należało przywrócid dawną świetnośd. Tak właśnie stało się z centrum polskości – wzgórzem
wawelskim.
Rozważania nad Wawelem w świadomości Polaków można oprzed na kluczowych opozycjach,
np. poprzez pokazanie królewskiego wzgórza jako przestrzeni świętej i sprofanowanej zarazem.
Jednakże w przypadku dawnej siedziby polskich królów binarnośd tych opozycji przestaje byd
wystarczająca. Dlatego proponuję przyjrzenie się przestrzeni wawelskiej przez pryzmat kategorii,
jakie zaproponował Michel Foucault. Jej niejednolitośd można zobrazowad dopasowując elementy
przestrzenne wzgórza do różnych typów heterotopii, w tym do heterotopii kryzysu, heterotopii
dewiacji czy heterochronii. Rozważania opieram
na wydarzeniach historycznych
„odmiejscawiających” Wawel, a także świadectwach z dziedziny sztuki, literatury i piśmiennictwa.
Jakub Papuczys (Wydział Polonistyki UJ)
Pomiędzy rzeczywistością, a jej mityzacją, czyli co jest przestrzenią zmagao w Tour de France
Roland Barthes o słynnej górze Mount Ventoux, że „jest bogiem Zła, któremu trzeba złożyd
ofiarę. Prawdziwy Moloch, tyran cyklistów, nigdy nie wybacza słabym, domaga się niesprawiedliwej
daniny cierpieo”. W tym samym tekście, opisującym najsłynniejszy wyścig kolarski świata, Francuz
charakteryzuje jego przestrzeo w następujący sposób: „Tour de France posiada zatem geografię
prawdziwie homerycką. Podobnie jak w Odysei wyścig jest tu zarazem długą podróżą pełną prób i
docieraniem do ziemskich granic”.
Faktycznie, przestrzeo kolarstwa, a zwłaszcza najstarszego wieloetapowego wyścigu na
świecie, istnieje w permanentnym pęknięciu między przestrzenią wyobrażoną a realną. Z jednej
strony mamy bowiem heroiczne, baśniowe wręcz opowieści o mitycznych podjazdach na Alp d’Huez,
Galibier, Tourmalet i wyczynach kulturowych herosów, którzy te zalegające jeszcze śniegiem,
zamieszkane przez dzikie zwierzęta, niemal niezdobyte szczyty zdobywają. Są to szczyty-próby,
których pokonanie, według kolarskich narracji, przekracza zdolności zwykłego człowieka i jest poza
zakresem jego doświadczenia. Z drugiej strony, Tour de France jako jedyne sportowe przedstawienie
pokonuje przestrzeo jak najbardziej rzeczywistą – dwustu kolarzy dosłownie niemal objeżdża kraj,
wkraczając w codziennośd milionów ludzi. W „wyobrażony” projekt tworzenia jednolitej narodowej
wspólnoty wyścig włącza więc realną przestrzeo geograficzną i polityczną różnorodnej społecznie
Francji. Ta nieustanna dynamika przestrzeni, działającej jednocześnie w kategoriach realnych i
wyobrażonych, sprawia jednak, że kiedy kolarze po trzech tygodniach wjeżdżają na na Pola Elizejskie,
stają się wyobrażeniową metonimią spójnej, silnej Francji – niezależnie od jej rzeczywistych
podziałów historycznych i politycznych.
PANEL XIV (18:20–19:20)
Katarzyna Adamska (Instytut Kultury Polskiej UW)
Substancja Otwocka. Kłopoty z przestrzenią przedwojennego uzdrowiska
Popularny obecnie wizerunek „świdermajerowych” letnisk podwarszawskich nie miał
zastosowania w dwudziestoleciu międzywojennym. Zmagano się wówczas w Otwocku z
nieporządkiem, z „drewnianymi budami” (Cezary Jellenta); postulowano wydobywanie
„zdrowotności” z piasków nieustannym wysiłkiem, ustanawiającym istnienie społeczeostwa przeciw
chaosowi podłoża. Planowano regulację przestrzeni, mającą założenie uzdrowiska uczynid nareszcie
czytelnym. Splata się to ze współcześnie chętnie podejmowaną wobec miejscowości letniskowych
narracją nostalgiczną, pokazującą miasto jako palimpsest, nieustannie burzony i przemijający.
Korzenie takiego spojrzenia można lokowad w samych początkach Otwocka. Michał Elwiro
Andriolli, uciekając od „okropności wielkiego miasta”, spławił nad brzegi Świdra zakupione na
Wystawie Rolniczo-Przemysłowej pawilony, w których urządził wille letniskowe. Tak osobliwy dobór
architektury wskazuje na podporządkowanie przestrzeni zasadzie „bycia widzianym”. Andriolli daje w
ten sposób świadectwo nowoczesnemu doświadczeniu: szukał głuszy z dala od „okropności wielkiego
miasta”, ale w pewnym sensie nie chciał w niej przebywad – dążył do „obrazu”, a odnalezioną
przestrzeo zanegował i skolonizował, budując tym samym przeciw-miejsce.
W moim wystąpieniu postaram się zebrad rozmaite wątki złożonego konstruktu, jakim jest
uzdrowisko (w którym można bawid, ale nie byd). Zastanowię się, jak wpływa to na obraz Otwocka –
miasta zbudowanego z chaosu piasku i z efemeryczności powietrza – oraz jak kształtowało
doświadczenie „latowania” w nim.
mgr Katarzyna Kaczmarczyk (Wydział Polonistyki UW)
„Nieodróżnialne połączenie rzeczywistości i wyobraźni” – przestrzeo realna i wyobrażona w
ogrodach „narracyjnych”
Chciałabym przyjrzed się problematyce relacji przestrzeni realnej ze światem przedstawionym
w narracji ogrodowej. Zagadnienie to jest interesujące dlatego, że percepcja ogrodu polega na
jednoczesnym odbiorze sztuki i rzeczywistości. Ogród bardzo skutecznie funkcjonuje jako przestrzeo
społecznego działania jednostek i jako dzieło sztuki; otacza odbiorcę jako fizyczna przestrzeo, a
zarazem zanurza go w symbolicznym świecie sacrum. W obu tych wcieleniach oddziałuje na
jednostkę, pozwala bardzo płynnie przechodzid od jednego do drugiego albo jest oboma w tym
samym czasie.
Chciałabym odnieśd się, z jednej strony, do problemu afordancji medium przestrzennego w
zakresie tworzenia przestrzeni wyobrażonej, z drugiej zaś – do sposobów jej percepcji i kognitywnego
wyposażenia jednostki, pozwalającego na tak wielopoziomowe odczytanie. Za ilustrację moich
rozważao posłużą m.in. ogrody Stourhead, Stowe, Quinta da Regaleira, Saihou-ji i Moutsuu-ji.
PODSUMOWANIE KONFERENCJI (19:20)