Piątek – Abstrakty
Transkrypt
Piątek – Abstrakty
PIĄTEK, 22.03.2013 WYKŁAD NA OTWARCIE TRZECIEGO DNIA KONFERENCJI (10:00–10:50) prof. dr hab. Bohdan Jałowiecki (Centrum Europejskich Studiów Regionalnych i Lokalnych UW) Czytanie przestrzeni PANEL X (11:00–12:40) mgr Justyna Sołtys (Wydział Nauk Humanistycznych UMCS) Przestrzenie efemeryczne. Znaczenie artystycznych realizacji w kształtowaniu społecznej świadomości tożsamości Le Corbusier napisał kiedyś: „musimy budowad na oczyszczonym terenie”. Na ile jednak te słowa znajdują uzasadnienie w kontekście współczesnych zmian w przestrzeni publicznej? Wystąpienie stanowi prezentację badao nad efemeryczną ikonofserą miasta, którego tożsamości zagrażają radykalne procesy rewitalizacyjne. Wymazywanie z jego obszaru wybranych fragmentów oznacza bowiem jednoczesne wymazywanie pamięci miejsc. Badania obejmują teren Stoczni Gdaoskiej i dotyczą artystycznych realizacji mających w nim miejsce podczas festiwalu Narracje. Instalacje i interwencje w przestrzeni publicznej. Zaproponowany przeze mnie termin „efemeryczności” przestrzeni jest właściwy z dwóch powodów. Po pierwsze, chodzi o krótkotrwałośd, ulotnośd prowadzonych działao. Po drugie zaś, o sytuację obszaru Stoczni – miejsca o silnie utrwalonej tożsamości i znaczeniu społecznym, poddawanego aktualnie radykalnym zmianom rewitalizacyjnym. Moim celem jest zaprezentowanie unikatowych instalacji artystycznych, będących niejako senną opowieścią, pełną duchów i zjaw wypełniających teraźniejszośd, z jednoczesną ich interpretacją w kontekście przestrzeni, w jakiej się znalazły. Istotna jest również kwestia społecznego zaangażowania sztuki, która w tym przypadku oswaja przestrzenie marginalizowane, odrzucane, peryferyjne względem centrum, jak również naznacza miasto na nowo, zapisuje jego przestrzeo bez potrzeby „oczyszczania terenu” i stanowi inspiracją dla obywatelskiej aktywności w walce o prawo do miasta. Martyna Miller (Instytut Kultury Polskiej UW) Świat jako przestrzeo idempotentna. O projekcie The loop Francisa Alÿsa „Idempotencja” to pojęcie zaczerpnięte z języka matematyki, które wyraża własnośd pewnych operacji umożliwiających ich wielokrotne zastosowanie bez zmiany wyniku. Przez pryzmat tej kategorii chciałabym przyjrzed się projektowi belgijskiego artysty Francisa Alÿsa, który w 1997 roku, zaproszony do uczestnictwa w wystawie na terenie konurbacji Tihuana–San Diego – miast oddzielonych murem na granicy USA i Meksyku – w akcie gestu artystycznego postanowił przemierzyd ową granicę światów w taki sposób, aby ominąd mur. Podróż z niecałych 30 km wydłużyła się do miesięcznej tułaczki przez 16 różnych krajów, z której autor zdawał relację producentom projektu (udostępnioną na wystawie w postaci wydruku z e-maili). Artystycznym artefaktem stała się powielona masowo pocztówka, na której znajduje się wyznaczająca na mapie świata tytułową „pętlę” linia (trasa, którą przemierzył artysta). Linia ta przenosi refleksję nad projektem w sferę wizualną – każe pytad o obrazy, a więc i o wyobrażenia. Chciałabym zastanowid się nad idempotentną naturą „świata” wydobytą w przedsięwzięciu Alÿsa za pomocą serii ambiwalencji: statusu jego samego (turysty tymczasowo przebywającego w kolejnych „nie-miejscach” lub homo sacera walczącego o prawo do mobilności), rzeczywistości działania i artystycznego aktu (podróż a jej ślad w przestrzeni muzeum), materialności przestrzeni i jej mitu. W każdej z nich uwidacznia się podstawowa sprzecznośd: świat jako konstrukt kultury zasadza się na wizji oczywistości wspólnej każdemu i wszystkim, a zarazem przejawia się w bezpośredniej przynależności do konkretnych „światów” – przestrzeni dystrybucji władzy. Mateusz Chaberski (Międzywydziałowe Indywidualne Studia Humanistyczne, Uniwersytet Jagiellooski) Przestrzeo jako struktura emergentna. Sposoby kształtowania kulturowej pamięci przestrzeni w przedstawieniach site-specific Referat jest próbą ujęcia przestawieo site-specific w kontekście współczesnych badao nad pamięcią. Na przykładzie przedstawienia Tunnel 228 (2009) brytyjskiej grupy teatralnej Punchdrunk pokażę strategie, za pomocą których twórcy wpływają na pamięd kulturową przestrzeni opuszczonej londyoskiej stacji kolejowej. Szczególnie istotne jest, jakim przekształceniom ulega ta przestrzeo w wyniku działao performatywnych opartych nie na linearnej akcji, lecz na swoistej narracji emergentnej. Przedstawienie składało się bowiem z luźno powiązanych ze sobą instalacji i działao artystycznych, a znaczenia mogły się wyłaniad w zależności od fizycznej aktywności widza. Aby uchwycid ten model odbioru, należy rozważyd wpływ nowych mediów, w szczególności gier komputerowych, na doświadczenie przestrzeni, które ma miejsce w przedstawieniach sitespecific. Tunnel 228 zestawię więc z grą komputerową The Path (Tale of Tales, 2009), w której poprzez poruszanie się po zaprogramowanym świecie gracz wpływał na zmianę narracji gry. Zastosowana w referacie metodologia ma posłużyd wytworzeniu aparatu pojęciowego, który opisywałby dynamiczne procesy zachodzące w przedstawieniach site-specific na linii widz– przestrzeo–przedstawienie. Umożliwi to uchwycenie procesu ścierania się ze sobą różnych wersji przeszłości, w którym te trzy elementy przedstawienia będą równie aktywne. Katarzyna Twardowska (Międzywydziałowe Indywidualne Studia Humanistyczne, Uniwersytet Jagiellooski) Od utopii do praktyki. Kreacja przestrzeni w ... i zadziwi się Europa Yael Bartany Chciałabym poruszyd kwestię kreacji przestrzeni wyobrażonej w trylogii ... i zadziwi się Europa w reżyserii Yael Bartany. Wykorzystując wizualny etos wczesnych syjonistycznych filmów propagandowych, artystka tworzy społeczny „Ruch Odrodzenia Żydowskiego”, którego celem jest sprowadzenie do Polski trzech milionów Izraelczyków. Projekt – w założeniu artystyczny i utopijny – wychodzi jednak z tych ram dzięki rzeczywistemu powołaniu Ruchu i wejściu jego działaczy w przestrzeo miejską. Zanim to nastąpi, Bartana przedstawia w filmach relację my–Inni, budując kibuc w centrum warszawskiego Muranowa oraz badając zachowania mijających go osób i kontekst izraelskiej architektury obronnej, przeniesionej w „bezpieczną” przestrzeo polskiego miasta. Porusza więc tym samym nie tylko temat inności przestrzeni (i Innego w przestrzeni), lecz także – ze względu na wybór placu między powstającym Muzeum Historii Żydów Polskich a Pomnikiem Bohaterów Getta – kwestię pamięci miejsca i kontekstu historycznego przestrzeni in-between. Najbardziej interesuje mnie relacja między tym, co w projekcie czysto wizualne, architektoniczne, a jego semantycznym drugim dnem. Chciałabym przedstawid również sposób kreacji przestrzeni miejskich i społecznych, ich filmowe realizacje oraz – last but not least – pozornie niemożliwe wyjście z utopii w realnośd. PANEL XI (12:50–13:50) mgr Magdalena Górecka (Instytut Filologii Polskiej, UMCS) Wirtualne topografie – transfiguracje przestrzeni w powieściach opartych na alternatywnej wersji historii Powieści z gatunku historii alternatywnej, oprócz eksponowanej problematyki historiozoficznej, dostarczają niezwykle ciekawych przykładów konstruowania i rekonstruowania przestrzeni. W utworach projektujących alternatywny bieg dziejów w oczywisty sposób dochodzi do alteracji czy transfiguracji znanych miejsc (np. zmieniona topografia współczesnej Warszawy, którą ominęło bombardowanie w czasie II wojny; Warszawa bez Pałacu Kultury; Paryż z architekturą socrealistyczną; miasta europejskie pozbawione kościołów i miejsc kultu chrześcijaoskiego). Ponieważ nie są to przestrzenie tworzone od zera, ale konstruowane na bazie elementów historycznych i fikcyjnych, mają one hybrydyczny charakter – stają się heterotopią, heterochronią (miejscem przenikania się czasów), palimpsestem, węzłem ontologicznym. Są przestrzeniami wielowymiarowymi, zawieszonymi między obecnością i nieobecnością: w warstwę teraźniejszości wdziera się przeszłośd, na materialnośd miejsca nakłada się jego obraz mentalny (reprezentacja, siatka wyobraźni, społeczne ramy pamięci), dochodzi do konfrontacji przestrzeni rzeczywistej i sublimowanej, widmowej. Nie jest to jednak neutralny eksperyment myślowy – w symulowanych, zmodyfikowanych przestrzeniach odbija się stosunek autora do przestrzeni rzeczywistych. Zabiegi transfiguracji miejsc ujawniają mechanizmy pamięci zbiorowej, afekty, resentymenty. Tego typu strategie prowokują do refleksji na temat strukturowania przestrzeni przez czas, historię, pamięd. Chronotopy powieściowych światów konstruowane są często na bazie teorii naukowych (fizyka kwantowa, teoria względności) czy skomplikowanych systemów filozoficznych (teoria wielości rzeczywistości Chwistka, logika trójwartościowa Kotarbioskiego i in.). Struktura przestrzeni niejednokrotnie służy metaforyzacji procesów historycznych i staje znakiem forsowanej przez powieśd historiozofii. Na podstawie przykładów literackich pokażę zjawisko tworzenia „wirtualnych topografii”, będących swoistym laboratorium współczesnych kulturowych koncepcji przestrzeni. mgr Matylda Sęk (UŚ) Przestrzenie mroku – wybrane wizje miast w komiksach Komiksy stanowią lustro społecznych lęków. Przestrzenie ukazywane w komiksach są w dużej mierze projekcją społecznych marzeo lub obaw, a światy przedstawione są konstruowane według określonego klucza. Głęboko zakorzenione w świadomości czytelnika symbole i archetypy często stają się przedmiotem rozważao nad sferą miejską, wyrażoną za pomocą środków werbalnych i plastycznych. Referat ma na celu identyfikację i klasyfikację przedstawieo antyutopijnych przestrzeni miejskich zobrazowanych w komiksach. Na badany materiał składają się głównie komiksy europejskie i amerykaoskie, ukazujące zarówno przestrzenie realne (V jak vendetta A. Moore’a, Berlin J. Lutesa, Nowy Jork W. Eisnera), jak i fikcyjne, celowo ukazane jako przestrzenie antyutopijne (Sin City F. Millera) lub narażone na „superniebezpieczeostwa” (miasta superbohaterów). PANEL XII (14:00–15:20) Zuzanna Kołupajło (Wydział Filologii Polskiej i Klasycznej UAM) Wy(k)rocznie kobiet. Między pasażem literackim a flaneryzmem Chciałabym zaproponowad analizę doświadczania przestrzeni miejskiej przez kobiety, konstruowanego w literaturze polskiej XX wieku. W jej centrum stawiam zagadnienie spaceru jako praktyki codziennej, autorefleksyjnej i emancypacyjnej. Proponuję analizę Dyliżansu warszawskiego M. Kuncewiczowej, Przygody w nieznanym kraju A. Gruszeckiej i Sublokatorki H. Krall. Dokonam recepcji tych tekstów w świetle genologicznych, emancypacyjnych, wolnościowych i tożsamościowych zmagao. Wszystkie te prozy (w sensie sebaldowskich próz) cechują się znacznym nowatorstwem formalnym, ale też pewną osobnością (i wsobnością) w czasach im współczesnych. Przyjrzę się figurom kobiet i ich funkcjom nie tylko w tekstach, lecz także w szerokim imaginarium kulturowym, z którego różnymi elementami próbują korespondowad i polemizowad pisarki (spacer jako temat literacki i filozoficzna refleksja, koncepcja literackiej przechadzki, spacer-emblemat, spacer-fantazmat). Praktyki spaceru ukażę jako specjalne i subwersywne praktyki feministyczne. Karolina Anna Rosiejka (Międzyobszarowe Indywidualne Studia Humanistyczne UAM) Średniowieczny klasztor jako enklawa kobiecej autonomii. Studium przypadku kobiecej plastyki z klasztoru św. Walpurgi w Eichstätt Pragnę skupid się na artystycznej działalności kobiet w epoce średniowiecza, która za sprawą powszechnej w epoce mizoginii była niemożliwa poza enklawą, jaką stanowił klasztor. Przestrzeo zakonna interesuje mnie więc o tyle, o ile umożliwia przekroczenie ograniczeo płci. Modelem, na którym zamierzam przedstawid interesujące mnie zjawisko, jest klasztor św. Walpurgi w Eichstätt i plastyka uprawiana w jego obrębie przez kobiety. Omówię zasady rządzące sztuką wieków średnich w jej głównonurtowym kształcie, a także wykreowane w przestrzeni zamkniętej alternatywne sposoby jej uprawiania. Kluczowa jest tu kwestia stylu, która odróżnia działalnością hegemoniczną od enklawowej i związana jest z uwarunkowaniami przestrzennymi. Interesują mnie teksty i dzieła, których zróżnicowana obszarowo dostępnośd wpływała na sztukę kobiet oraz mężczyzn. Moim celem jest przedstawienie kobiecego klasztoru – i szerzej: życia monastycznego kobiet – jako przestrzeni o specyficznych cechach, umożliwiających opór wobec struktur zastanych. Spróbuję pokazad, jak realizowano taktykę tworzenia sztuki przez kobiety mimo istniejących płciowych uwarunkowao, mając na uwadze takie ówczesne fenomeny i ich adaptacje, jak kobiece reguły zakonne, kult maryjny i nauczanie mistyczek. mgr Klaudia Rachubioska (Wydział Polonistyki UW) Opowieści miasta, opowieści morza. „Strategiczny esencjalizm” Luce Irigaray i kobiece przestrzenie w twórczości muzycznej Moje wystąpienie ma na celu prześledzenie zmian, jakim podlegała relacja między kobiecością a przestrzenią, na przykładzie poszczególnych muzycznych projektów artystek tworzących pod koniec XX wieku. Od Suzanne Vegi (Solitude Standing, 1987) poprzez PJ Harvey (Stories from the City, Stories from the Sea, 2000) po Tori Amos (Scarlet’s Walk, 2002), kompozytorki czerpały z otaczającej je przestrzeni siłę i inspirację, ale wzbogacały też otoczenie sobą: przemierzając miasta, kraje i kontynenty wnosiły weo swoje odczucia, obserwacje i doświadczenia, przekształcały je i stawały się na zawsze integralną częścią ich duchowego krajobrazu. Przewodniczką po tych kobiecych przestrzeniach będzie Luce Irigaray – jedna z czołowych postaci postmodernistycznej filozofii feministycznej, która w swych pracach wiele miejsca poświęciła sytuowaniu kobiet w dyskursach psychoanalizy, zachodniej kultury i filozofii, a nawet nauki. Namysł Irigaray nad przestrzenią różnicy płciowej, miejscem kobiety w kulturze – czy raczej poza kulturą – oraz kobietą jako miejscem będzie punktem wyjścia dla analiz konkretnych artystycznych strategii autoprezentacji kobiet w relacji do przestrzeni. PRZERWA OBIADOWA (15:20–16:20) PANEL XIII (16:30–18:10) Sylwia Wodzioska (Instytut Kulturoznawstwa, UAM) A Słowo stało się ciałem…, czyli od idei paostwa żydowskiego do Izraela W wydanej w 1896 roku książce Państwo Żydowskie Teodor Herzl, jeden z ojców nowoczesnego Izraela, szczegółowo wyłożył swoje poglądy na temat kształtu przyszłego paostwa. Z założenia miało byd ono paostwem świeckim, gdzie spoiwem społeczeostwa byłoby tylko pochodzenie, a nie wspólny język, historia, tradycja czy religia. Izrael powinien byd neutralny i mied skromną armię. Poszukując dla niego lokalizacji, brano pod uwagę również Ugandę czy Cypr. Sto lat później Izrael jest aktywnym okupantem, wciąż uwikłanym w działania wojenne, a granice paostwa wyznacza się w oparciu o cytaty z Tory. Najbardziej uprzywilejowaną społecznie grupą są ultraortodoksyjni Żydzi, flaga i hymn odnoszą się do wartości Judaizmu, a mimo to 1/3 obywateli stanowią Arabowie. Izrael jest podzielony nie tylko między Żydów i nie-Żydów, lecz także między wyznawców różnych odłamów judaizmu. Co się właściwie stało? Izrael to jedno z tych młodych paostw, na których przykładzie możemy zaobserwowad, jak wyobrażenie przestrzeni (tej fizycznej, jak i społecznej) wpływa na to, co realne, i koliduje z nim. W moim wystąpieniu postaram się wyjaśnid powyższe procesy. Opierając się na analizach autorytetów takich jak Baruch Klimmering czy Yaacov Yadgar, a także na analizach prasy izraelskiej, odpowiem na pytanie, czy obecny kształt Izraela to tylko kwestia polityki, czy może różnych wyobrażeo tych przestrzeni przez różne grupy społeczne. Czy przestrzeo fizyczna kształtuje społeczną, czy może jest odwrotnie? Iwo Hryniewicz (Instytut Kultury Polskiej UW) „Tyś jest Hieruzalem nowa”. Genius loci i koncepcja narodu wybranego w Rzeczypospolitej i w Europie Zachodniej XVI–XVII wieku Miasto niezwykle. Miasto święte. Miasto sporne. Jerozolima to miejsce szczególne dla wyznawców trzech wielkich monoteizmów. Dla Żydów jest to miasto, w którym stała Świątynia, dla chrześcijan miejsce śmierci i zmartwychwstania Jezusa z Nazaretu, muzułmanie zaś widzą w nim punkt, z którego Mahomet wzięty został w niebiosa. Celem referatu jest przedstawienie procesu delokalizacji Jerozolimy i jej spirytualizacji, jaka dokonała się po zburzeniu Świątyni w 70 roku n.e., w świecie zachodniego chrześcijaostwa. Znaczenie Jerozolimy dla chrześcijan było zasadniczo inne niż dla Żydów. Idea Jerozolimy wymagała przemiany, aby mogła się stad inspiracją i punktem oparcia świata chrześcijaoskiego. Z miasta położonego wśród gór Judei staje się „Nowym Jeruzalem”, „Jerozolimą niebieską”, wyzutą z grzesznej fizyczności. Jerozolima znana z Apokalipsy św. Jana nie była jednak jedynym obliczem, które przyjąd miało miasto Dawida. Miasto to pojawia się także jako idea – genius loci, niosący ze sobą przywilej i ciężar bycia narodem wybranym. Zjawisko wędrówki genius loci, którego przykładów można doszukiwad się zarówno w Rzeczypospolitej, jak i w Rzeszy lub w Niderlandach, należy odróżnid od koncepcji „nowej Jerozolimy”, znanej z Apokalipsy. Wspierając się badaniami uczonych takich jak E. Kantorowicz czy S. Schama, chciałbym przedstawid, jak w dobie Reformacji i Kontrreformacji posługiwano się ideą „Nowej Jerozolimy” w zmaganiach o rząd dusz i życie wieczne. Analizując prace autorów takich jak Andrzej Lubieniecki, Marcin Bielski, Marcin Kromer czy Piotr Skarga postaram się pokazad, jak utożsamienie własnego paostwa z dawną Jerozolimą lub całym Izraelem, a tym samym uczynienie siebie narodem wybranym, wpłynęło na relacje paostwo–kościół, strukturę społeczną i postrzeganie swojego miejsca w historii zbawienia. W celu wykazania podobieostw i różnic międzywyznaniowych w sporze o tradycję konieczne jest wykorzystanie źródeł pochodzenia zarówno katolickiego, jak i protestanckiego, w wydaniu tak umiarkowanym, jak i radykalnym. Niezwykle żywa recepcja idei Jerozolimy dowodzi, że śmierd miasta pod rzymskim orężem w roku 70 to również nowy początek – narodziny Jerozolimy jako idei. mgr Anna Grochowska (Wydział Polonistyki UJ) Dziewiętnastowieczne heterotopie wzgórza wawelskiego Wiek XIX przyczynił się do powstania trwałych mitów narodowych, a także ukształtowania się świadomości narodowej Polaków. O ile jednak świadomośd narodowa powstaje m.in. w oparciu o poczucie przynależności terytorialnej narodu, o tyle Polacy swoją świadomośd kształtowali wokół przestrzeni, której nie posiadali. W okresie, gdy Polski nie było na mapie Europy, musieli oni oznaczad i organizowad polskośd na ziemiach, które kiedyś stanowiły Rzeczpospolitą. Degradowanej przestrzeni należało przywrócid dawną świetnośd. Tak właśnie stało się z centrum polskości – wzgórzem wawelskim. Rozważania nad Wawelem w świadomości Polaków można oprzed na kluczowych opozycjach, np. poprzez pokazanie królewskiego wzgórza jako przestrzeni świętej i sprofanowanej zarazem. Jednakże w przypadku dawnej siedziby polskich królów binarnośd tych opozycji przestaje byd wystarczająca. Dlatego proponuję przyjrzenie się przestrzeni wawelskiej przez pryzmat kategorii, jakie zaproponował Michel Foucault. Jej niejednolitośd można zobrazowad dopasowując elementy przestrzenne wzgórza do różnych typów heterotopii, w tym do heterotopii kryzysu, heterotopii dewiacji czy heterochronii. Rozważania opieram na wydarzeniach historycznych „odmiejscawiających” Wawel, a także świadectwach z dziedziny sztuki, literatury i piśmiennictwa. Jakub Papuczys (Wydział Polonistyki UJ) Pomiędzy rzeczywistością, a jej mityzacją, czyli co jest przestrzenią zmagao w Tour de France Roland Barthes o słynnej górze Mount Ventoux, że „jest bogiem Zła, któremu trzeba złożyd ofiarę. Prawdziwy Moloch, tyran cyklistów, nigdy nie wybacza słabym, domaga się niesprawiedliwej daniny cierpieo”. W tym samym tekście, opisującym najsłynniejszy wyścig kolarski świata, Francuz charakteryzuje jego przestrzeo w następujący sposób: „Tour de France posiada zatem geografię prawdziwie homerycką. Podobnie jak w Odysei wyścig jest tu zarazem długą podróżą pełną prób i docieraniem do ziemskich granic”. Faktycznie, przestrzeo kolarstwa, a zwłaszcza najstarszego wieloetapowego wyścigu na świecie, istnieje w permanentnym pęknięciu między przestrzenią wyobrażoną a realną. Z jednej strony mamy bowiem heroiczne, baśniowe wręcz opowieści o mitycznych podjazdach na Alp d’Huez, Galibier, Tourmalet i wyczynach kulturowych herosów, którzy te zalegające jeszcze śniegiem, zamieszkane przez dzikie zwierzęta, niemal niezdobyte szczyty zdobywają. Są to szczyty-próby, których pokonanie, według kolarskich narracji, przekracza zdolności zwykłego człowieka i jest poza zakresem jego doświadczenia. Z drugiej strony, Tour de France jako jedyne sportowe przedstawienie pokonuje przestrzeo jak najbardziej rzeczywistą – dwustu kolarzy dosłownie niemal objeżdża kraj, wkraczając w codziennośd milionów ludzi. W „wyobrażony” projekt tworzenia jednolitej narodowej wspólnoty wyścig włącza więc realną przestrzeo geograficzną i polityczną różnorodnej społecznie Francji. Ta nieustanna dynamika przestrzeni, działającej jednocześnie w kategoriach realnych i wyobrażonych, sprawia jednak, że kiedy kolarze po trzech tygodniach wjeżdżają na na Pola Elizejskie, stają się wyobrażeniową metonimią spójnej, silnej Francji – niezależnie od jej rzeczywistych podziałów historycznych i politycznych. PANEL XIV (18:20–19:20) Katarzyna Adamska (Instytut Kultury Polskiej UW) Substancja Otwocka. Kłopoty z przestrzenią przedwojennego uzdrowiska Popularny obecnie wizerunek „świdermajerowych” letnisk podwarszawskich nie miał zastosowania w dwudziestoleciu międzywojennym. Zmagano się wówczas w Otwocku z nieporządkiem, z „drewnianymi budami” (Cezary Jellenta); postulowano wydobywanie „zdrowotności” z piasków nieustannym wysiłkiem, ustanawiającym istnienie społeczeostwa przeciw chaosowi podłoża. Planowano regulację przestrzeni, mającą założenie uzdrowiska uczynid nareszcie czytelnym. Splata się to ze współcześnie chętnie podejmowaną wobec miejscowości letniskowych narracją nostalgiczną, pokazującą miasto jako palimpsest, nieustannie burzony i przemijający. Korzenie takiego spojrzenia można lokowad w samych początkach Otwocka. Michał Elwiro Andriolli, uciekając od „okropności wielkiego miasta”, spławił nad brzegi Świdra zakupione na Wystawie Rolniczo-Przemysłowej pawilony, w których urządził wille letniskowe. Tak osobliwy dobór architektury wskazuje na podporządkowanie przestrzeni zasadzie „bycia widzianym”. Andriolli daje w ten sposób świadectwo nowoczesnemu doświadczeniu: szukał głuszy z dala od „okropności wielkiego miasta”, ale w pewnym sensie nie chciał w niej przebywad – dążył do „obrazu”, a odnalezioną przestrzeo zanegował i skolonizował, budując tym samym przeciw-miejsce. W moim wystąpieniu postaram się zebrad rozmaite wątki złożonego konstruktu, jakim jest uzdrowisko (w którym można bawid, ale nie byd). Zastanowię się, jak wpływa to na obraz Otwocka – miasta zbudowanego z chaosu piasku i z efemeryczności powietrza – oraz jak kształtowało doświadczenie „latowania” w nim. mgr Katarzyna Kaczmarczyk (Wydział Polonistyki UW) „Nieodróżnialne połączenie rzeczywistości i wyobraźni” – przestrzeo realna i wyobrażona w ogrodach „narracyjnych” Chciałabym przyjrzed się problematyce relacji przestrzeni realnej ze światem przedstawionym w narracji ogrodowej. Zagadnienie to jest interesujące dlatego, że percepcja ogrodu polega na jednoczesnym odbiorze sztuki i rzeczywistości. Ogród bardzo skutecznie funkcjonuje jako przestrzeo społecznego działania jednostek i jako dzieło sztuki; otacza odbiorcę jako fizyczna przestrzeo, a zarazem zanurza go w symbolicznym świecie sacrum. W obu tych wcieleniach oddziałuje na jednostkę, pozwala bardzo płynnie przechodzid od jednego do drugiego albo jest oboma w tym samym czasie. Chciałabym odnieśd się, z jednej strony, do problemu afordancji medium przestrzennego w zakresie tworzenia przestrzeni wyobrażonej, z drugiej zaś – do sposobów jej percepcji i kognitywnego wyposażenia jednostki, pozwalającego na tak wielopoziomowe odczytanie. Za ilustrację moich rozważao posłużą m.in. ogrody Stourhead, Stowe, Quinta da Regaleira, Saihou-ji i Moutsuu-ji. PODSUMOWANIE KONFERENCJI (19:20)