Wymiana francusko-polska Początek pięknej przyjaźni. Piętnastu
Transkrypt
Wymiana francusko-polska Początek pięknej przyjaźni. Piętnastu
Wymiana francusko-polska Początek pięknej przyjaźni. Piętnastu uczniów polskich i ich dwie nauczycielki goszczą od 25 marca do 6 kwietnia u rodzin ich korespondentów z Biache. To pierwsza wymiana będąca sukcesem. W ostatni piątek na budynku merostwa powiewały trzy flagi: francuska, polska i europejska. Miejscowe władze przyjmowały polskich korespondentów uczniów z gimnazjum Germinal. Od 25 marca 15 młodych Polaków gości w rodzinach swoich korespondentów z Biache. Obecność na spotkaniu pani Wandy Kalińskiej, konsula generalnego Polski w Lille, podkreśla znaczenie tego pierwszego doświadczenia. Maryvonne Urbanik, nauczycielka historii i geografii w gimnazjum Germinal jest inicjatorką spotkania. Irena Hugot, dyrektorka szkoły polskiego pochodzenia natychmiast popatrzyła na projekt „łaskawym okiem”. Program europejski „ Wymiana ta jest uwieńczeniem intensywnej, trzyletniej współpracy. W tym okresie spotkałam Marię – Magdalenę Feja – nauczycielkę języka francuskiego. Pracując wspólnie, zdałyśmy sobie sprawę z faktu, że mamy wiele wspólnego ” podkreśla Maryvonne Urbanik. Np. miejscowość Tyszowce (na południowymwschodzie Polski) skąd pochodzą korespondenci, liczy, jak Biache, 4 000 mieszkańców. Ta pierwsza wymiana wpisana jest w ramy programu europejskiego PIEDI, co znaczy trasa emigracji jako przestrzeń dialogu interkulturowego. „ Myślą przewodnią projektu jest więc droga emigracji z Polski do Francji pani Barbary Dudzińskiej-Płaszczyńskiej. Spędziła ona dzieciństwo w Tyszowcach, znanych z kunsztu tamtejszych szewców. Biografia pani Barbary zostanie napisana w języku polskim i francuskim. Opracujemy również kalendarz i notatnik w których podejmiemy dwanaście wspólnych tematów w naszej historii”, mówi Maryvonne Urbanik. Serdeczne przyjęcie Kiedy, w doskonałym francuskim, głos zabrała Maria Magdalena Feja, nauczycielka języka francuskiego w Polsce, podziękowała mieszkańcom Biache za „serdeczne przyjęcie”. „ Czujemy się u was jak u siebie” stwierdziła po przypomnieniu, że w naszym regionie jeden na ośmiu mieszkańców jest z pochodzenia Polakiem. Przed przyjazdem polskich korespondentów uczniowie z Biache uczęszczali w środowe popołudnia na zajęcia z języka polskiego prowadzone przez Christine Sehly, nauczycielkę jęz. angielskiego w Germinal. Po tygodniu realizacji programu wypełnionego zwiedzaniem, na twarzach młodych Polaków i uczniów z Biache widzi się wzajemne zrozumienie. Wszyscy cieszą się z tego doświadczenia. „ To jest bardzo dobre, ponieważ pozwala nam poznać inny język i inny kraj. Poznaliśmy wielu przyjaciół”, podkreślają Elsy Lenne i Anais Kołakowski, następnie idą porozmawiać z Maćkiem i jego polskimi kolegami. „ To doświadczenie, którego nigdy nie zapomnimy”, zapewnia Sophie Lentremy. „Już pilno nam tam wyjechać 2 czerwca. I nie jest pewne czy stamtąd wrócimy!” żartuje grupa uczniów z miejscowego gimnazjum. Dla konsula generalnego Polski jak również dla mera Biache, Michel`a Houseau nie ma żadnej wątpliwości, że „Współpraca prowadzona przez młodych jest przyszłością Europy”. Podpisy pod zdjęciami: 1. Piętnastu uczniów z Biache uda się do Polski w dniach od 02 do 17 czerwca, aby spotkać się ze swoimi korespondentami. 2. Młodziutka Iwona zaśpiewała po francusku i po polsku. 3. Po wręczeniu prezentów, młodzi Polacy, we wspaniałych tradycyjnych strojach, przedstawili trzy tańce.