RAPORT Z DZIAŁAŃ PODJĘTYCH W RAMACH
Transkrypt
RAPORT Z DZIAŁAŃ PODJĘTYCH W RAMACH
RAPORT Z DZIAŁAŃ PODJĘTYCH W RAMACH OPIEKI PSYCHOLOGICZNEJ W PROJEKCIE „SZKOŁA – POCZĄTEK INTEGRACJI”. Finansowanym przez Europejski Fundusz na Rzecz Uchodźców i budżet państwa Psycholog objął opieką psychologiczną dzieci uchodźców, dzieci polskie, nauczycieli i osoby pracujące z dziećmi uchodźców. Jednym z działań było przeprowadzenie cyklu warsztatów w klasie 6. Niepokój wychowawcy wzbudzał fakt, że dzieci często zachowywały się wobec siebie agresywnie i z niechęcią (zarówno w swojej klasie jak i podczas przerw wobec innych uczniów). Zachowania te dotykały zarówno dzieci polskie jak i uczniów uchodźców, mając wpływ na całą społeczność szkolną. Dzieci uchodźców uczą się zachowań w szkole poprzez naśladownictwo i modelowanie. Ich najważniejszymi nauczycielami są polscy koledzy. To ich naśladują, to ich zachowanie staje się punktem odniesienia. Zwracanie uwagi przez nauczycieli nie jest brane pod uwagę ponieważ traktowane jest jak element „gry” w szkołę (zgodnie z teorią gier Erica, Berne’a), w której rolą ucznia jest przeciwstawiać się nauczycielowi i robić swoje a rolą nauczyciela jest zwracać uwagę. Jak w każdej grze rola jest czymś nie do końca naprawdę i niewłaściwe (z punktu widzenia norm społecznych) zachowania nie są traktowane serio. „Ja jestem tak naprawdę w porządku ale skoro wszyscy tak robią to ja też” – takie nieświadome przekonanie towarzyszy dzieciom naśladującym negatywne zachowania kolegów. Dlatego tak istotne, dla wszystkich uczestników życia szkolnego, a przede wszystkim dla dzieci uchodźców (dla, których normy społeczne obowiązujące w szkole nie są często zbyt jasne) jest jaki model funkcjonowania prezentuje opiniotwórcza grupa w szkole. Klasa VI z którą psycholog miał cykl warsztatów jest taka grupą. Ich zachowanie ma daleko szerszy wpływ na zachowanie dzieci uchodźców (każde z innych klas) niż mogłoby się to na pierwszy rzut oka wydawać. Ponieważ problemy z agresją, nieumiejętnością komunikowania się bez przemocy są obecnie dość powszechne wśród uczniów przeprowadzanie tego rodzaju zajęć z opiniotwórczą grupą w szkołach, w których uczą się uchodźcy wydaje się uzasadnione i wskazane. Grupę mogą tworzyć uczniowie jednej klasy lub osoby wybrane przez nauczycieli lub dyrekcję Najczęściej są to dzieci ze starszych klas i dla takich przeznaczony jest poniższy scenariusz zajęć. Zajęcia 1 Pierwsze spotkanie służy nawiązaniu kontaktu przez grupę z prowadzącym oraz poznaniu przez prowadzącego grupy – czy jest w niej wyraźny lider, czy istnieją odrębne zantagonizowane ze sobą grupy, czy jest ktoś wykluczony, jaki jest w grupie nastrój, klimat, jaki jest „duch grupy”. Siadamy w kręgu. Dzieci na naklejkach piszą swoje imiona i po kolei się 1. przedstawiają. Przedstawianie prowadzący rozpoczyna od siebie. Każdy mówi swoje imię oraz jedną taką rzecz, której koledzy jeszcze o nim nie wiedzą. Prowadzący może zaobserwować poziom otwartości zaufania w grupie. 2. „Jedna linia” (najlepiej przeprowadzić tą zabawę na korytarzu, albo w Sali gimnastycznej czy na dworze – gdzieś gdzie jest dużo miejsca) - uczestnicy stają obok siebie, w jednej linii twarzami w stronę ściany, krawężnika itp. oddaleni od niej o kilkanaście kroków. Zadanie polega na tym aby cała grupa jak najszybciej dotarła do ściany, z jednym zastrzeżeniem. Naraz krok może wykonywać tylko jedna osoba. Projekt „Szkoła – początek integracji” jest współfinansowany przez Europejski Fundusz na rzecz Uchodźców i Budżet Państwa. 3. 4. Jeśli równocześnie krok wykonają dwie lub więcej osób cała grupa wraca na linię startu. Prowadzący może zadecydować (w zależności od tego jakiego rodzaju informacje chce dzięki ćwiczeniu uzyskać) czy uczestnicy podczas tego ćwiczenia mogą ze sobą rozmawiać. Wersja bez słów trwa oczywiście dużo dłużej. W tej grze prowadzący może zaobserwować czy w grupie jest wyraźny lider, w jaki sposób uczestnicy współpracują ze sobą. „Papier, kamień, nożyce”. Prowadzący dzieli uczestników na dwie drużyny. Rozgrywka toczy się między drużynami. Każda z nich umawia się co pokazuje (kamień, papier nożyce). Drużyny pokazują wybrany przedmiot równocześnie. Chodzi o to żeby w drużynie wszyscy pokazali to samo i równocześnie. Jeśli ktoś się pomyli drużyna nie otrzymuje punktu. Punkty przyznawane są zgodnie z normalnymi zasadami w tej grze. Kamień wygrywa z nożycami, nożyce z papierem, papier z kamieniem. Dzięki tej zabawie prowadzący widzi w jaki sposób dzieci dogadują się ze sobą, jak reagują na rywalizację i przegraną. „Gdybym był zwierzęciem to byłbym…”. Prowadzący prosi aby każdy znalazł odpowiedź na pytanie „gdybym był zwierzęciem to byłbym…”. Każdy odpowiada sobie na to pytanie w myślach, nie mówiąc tego głośno. Kiedy wszyscy już to sobie wyobrażą można zadać kilka pytań doprecyzowujących wygląd zwierzęcia. Np. zapytać czy to zwierzę byłoby małe czy duże, jakiej byłoby maści, czy byłoby ruchliwe itp. Następnie na kartkach A4 uczestnicy rysują (może być schematycznie) „swoje” zwierzę, tak aby koledzy tego nie widzieli. Z pomocą prowadzącego, każdy umieszcza swój rysunek na swoich plecach obrazkiem do wewnątrz i tak, żeby nie można było go podejrzeć (taśmą klejącą albo szpilkami z czterech stron. Kolejne polecenie brzmi – teraz wszyscy rysują swoim kolegom na kartkach na plecach zwierzę z którym ten kolega się kojarzy. Należy zwrócić uwagę, że wizerunki niektórych zwierząt mogą być uznane za obraźliwe. Szczególnie w klasie wielokulturowej należy powiedzieć, ze pies dla muzułmanów jest zwierzęciem nieczystym i jest postrzegany, przeciwnie niż w naszej kulturze, w sposób negatywny. Również świnia jest w wielu kulturach symbolem obraźliwym, a w tej zabawie nie chodzi o to by kogokolwiek obrażać. Kiedy już wszyscy narysują innym zwierzątka, każdy ogląda swoją kartkę i sprawdza jak bardzo rozbieżne lub zbieżne są wizerunki narysowane przez niego samego i przez innych. Omawianie tego zadania polega na pytaniu z czym dzieciom kojarzą się narysowane zwierzątka. Zajęcia 2 1. ”Herb”. Prowadzący dzieli grupę na pary. Każde dziecko parze rysuje swój herb. Jego tarcza ma być podzielona na cztery części. W lewej górnej części dzieci odpowiadają na pytanie „z czego w sobie jestem dumny”, w prawej górnej na pytanie „co chciałbym w sobie zmienić”, w lewej dolnej co najbardziej podoba mi się w naszej klasie, w prawej dolnej „co chciałbym w niej zmienić”. Kiedy herby są gotowe pary pokazują je sobie nawzajem i krótko omawiają między sobą. W międzyczasie prowadzący na tablicy lub na dużym papierze również rysuje tarczę podzieloną na cztery pola. Po omówieniu w parach każdy podchodzi do dużego herbu i wpisuje w odpowiednich polach to co ma napisane na swojej kartce. Można to zrobić również w ten sposób, że dzieci czytają swoje odpowiedzi a prowadzący wpisuje je w duży herb. Omawianie zadania w części indywidualnej ma zwrócić uwagę na podobieństwa i różnice między dziećmi w części dotyczącej całej klasy prowadzący powinien zwracać szczególną uwagę na reagowaniu na pomysły innych osób, powinien sprawdzić czy są tematy z którymi zgadza się wyraźna większość. 2. Prowadzący wypisuje w sposób dla wszystkich widoczny, stwierdzenia z herbu dotyczące tego „co chciałbym zmienić w klasie”. Wybiera najczęściej powtarzające się i te z którymi Projekt „Szkoła – początek integracji” jest współfinansowany przez Europejski Fundusz na rzecz Uchodźców i Budżet Państwa. większość się zgadzała. Następnie przeprowadza głosowanie „która z wypisanych rzeczy jest twoim zdaniem najpilniejsza do zmiany”. Dobrze sprawdza się tutaj głosowanie czterema kończynami. Każdy może głosować na wiele twierdzeń, przy czym jego głos jest najsłabszy gdy głosuje jedną kończyną najmocniejszy gdy czterema. Kiedy mamy twierdzenie zwycięzcę (gdy są dwa lub więcej równorzędne urządzamy dogrywkę) pytamy czy wszyscy godzą się, żebyśmy zajęli się właśnie tym problemem. Jeśli ktoś się nie zgadza, trzeba spytać dlaczego i zapytać czy godzi się np. warunkowo popracować nad wybranym, czy może jest w stanie zmienić zdanie. Chodzi o to, żeby wszyscy czuli, że zgadzają się na tę pracę i że ich stanowisko zostało dostrzeżone. Jeśli ktoś będzie przeciwny i nie zostanie zauważony może destrukcyjnie wpłynąć na resztę grupy i nic z całego zadania nie wyjdzie. 3. Kiedy już problem został wybrany i jest zgoda wszystkich na zajęcie się nim, prowadzący dzieli klasę na 3-4 osobowe grupki. Zadanie polega na znalezieniu jak największej liczby rozwiązać danego problemu – pomysły mogą być bardziej lub mniej realistyczne i szalone, ma się to odbywać na zasadzie burzy mózgów. Kiedy wszyscy są gotowi przedstawiciele grupek c odczytują ich listy. Prowadzący zapisuje rozwiązania na tablicy. Potem wspólnie – poprzez dyskusję czy głosowanie wybierany jest już realistyczny sposób zmiany nie lubianej sytuacji. 4. Uwaga: listę problemów należy zachować na następne zajęcia. Zajęcia 3 1. Uczestnicy siadają w kręgu. Prowadzący pyta, czy udało się dokonać zmian, zgodnie z zaproponowanym poprzednio rozwiązaniem. Jeśli były z tym trudności (a tak dzieje się najczęściej) prowadzący pyta jakie one były, co powodowało niemożność zrealizowania założonego celu. Trudności te wypisuje na tablicy. W trakcie dyskusji a na koniec głosowania wybierana jest trudność, którą grupa uważa za najpoważniejszą – znowu ważne jest aby wszyscy się z tym zgodzili. 2. Na kartce A4 prowadzący wypisuje wybraną trudność, na drugiej kartce zapisuje proponowane poprzednio rozwiązanie. Kartki układa w dwóch oddalonych od siebie punktach klasy. Prosi aby chętni (wszyscy) poustawiali się na obok tej z kartek która jest dla nich bardziej przekonująca, po której stronie stają. Ci co stoją po jednej ze stron maja przekonywać do swoich racji tych z drugiej strony. Zadanie polega na tym, że strony należy zmieniać, tak aby każdy znalazł się po każdej ze stron i uznał jej argumenty. Aby zachęcić uczestników prowadzący sam zmienia strony, przechodząc na tą, która w danym momencie jest słabsza. Jeśli uda się żeby wszyscy znaleźli się po stronie proponowanego rozwiązania to super. Jeśli nie, zostaje tak jak jest. 3. jeśli wszyscy nie byli po jednej stronie, należy porozmawiać na zakończenie ja się czuli stając po każdej ze stron. Nie chodzi już o argumenty tylko o emocje i odczucia. Zajęcia 4 1. Uczestnicy siadają w kręgu. Prowadzący pyta, czy coś się w klasie zmieniło. Ta rozmowa może potrwać dłuższą chwilę. Można popytać o odczucia związane z zachodzącą zmianą lub jej brakiem. 2. Po dyskusji zadanie ruchowe „wszyscy, którzy”. Uczestnicy siedzą na krzesłach w kręgu, jest w nim o jedno krzesło za mało. Jedna osoba (ta bez krzesła) stoi po środku i mówi zdanie „wszyscy którzy…” dołączając do niego jakąś swoją cechę, czy informację o sobie np. „wszyscy, którzy mają długie włosy” albo „wszyscy, którzy lubią lody”, wtedy ci którzy też mają tę cechę muszą się zamienić miejscami, osoba ze środka również znajduje sobie miejsce. Pozostaje ten który nie zdąży nigdzie usiąść i on mówi „wszyscy, którzy…”. Na środku kręgu można postawić też krzesło aby ktoś zawsze je zajął i aby osoba będąca Projekt „Szkoła – początek integracji” jest współfinansowany przez Europejski Fundusz na rzecz Uchodźców i Budżet Państwa. pośrodku nie mogła przy zamianie tej pozostać. Dzieci czasem bardzo lubią być tymi w środku i specjalnie „nie znajdują miejsca” krzesło w środku pomaga rozwiązać ten problem. 3. Uczestnicy siadają w kręgu. Każdy dostaje kartkę i coś do pisania (dobrze jeśli są to jednakowe długopisy czy flamastry tego samego koloru). Na swojej kartce każdy rysuje duży, nie pokolorowany prezent i wyraźnie pisze swoje imię. Na sygnał prowadzącego kartki przekazywane są sąsiadowi z np. lewej. Polecenie brzmi: „na kartkach które dostaliście piszecie jedno miłe słowo o osobie do której ta kartka należy lub miłe życzenia dla niej. Nie wolno pisać nic niemiłego”. Po napisaniu kartki podawane są dalej tak, aż każda wróci do właściciela. Na koniec każdy pisze „jedno miłe słowo, lub życzenie” sobie samemu. Później uczestnicy odczytuj na głos prezenty, które dostali. Kartki można zabrać do domu lub zrobić z nich klasowy collage przyklejając na dużym papierze i ozdabiając wspólnie. Uwaga: jeśli w zajęciach uczestniczą dzieci cudzoziemcy słabo lub wcale nie znające języka polskiego prowadzącemu musi pomagać asystent kulturowy tłumacząc to co się dzieje, tak aby te dzieci nie czuły się wykluczone. Prowadzący musi też uważać aby był czas na przetłumaczenie. Może to spowodować wydłużenie czasu trwania poszczególnych zadań – wtedy lepiej z której z zabaw zrezygnować (oczywiście zachowując logikę cyklu) niż dopuścić do wykluczenia. Jest to również modelowanie postaw polskich dzieci, które uczą się dawać przestrzeń i czas tym, którzy z różnych powodów mogą potrzebować szczególnego traktowania. Przygotowała Joanna Szymanderska Projekt „Szkoła – początek integracji” jest współfinansowany przez Europejski Fundusz na rzecz Uchodźców i Budżet Państwa.