Wszystkie dzieci kłamią, ale czy zawsze trzeba się tym martwić?

Transkrypt

Wszystkie dzieci kłamią, ale czy zawsze trzeba się tym martwić?
Wszystkie dzieci kłamią, ale czy zawsze trzeba się tym martwić?
Dzieci często i chętnie opowiadają nieprawdziwe historie, a rodzice są tym zwykle bardzo
zaniepokojeni. Tymczasem to normalny etap rozwoju.
Kłamstwo czy zmyślanie
Przedszkolaki nie zdają sobie sprawy z tego, że w mijaniu się z prawdą jest coś złego. Ich
wyobraźnia jest tak żywa, że często nie odróżniają faktów od fikcji. Trzylatek rzeczywiście
widzi potwora pod swoim łóżkiem. Potrafi opisać jego zęby i sierść. Kiedy o nim opowiada,
trzeba malca przytulić, a nie zarzucać mu kłamstwo. Jeśli zaś mówi: "Umiem prowadzić
samochód trzysta na godzinę", to może znaczyć, że marzy, aby być dużym i mocnym. Wtedy
można powiedzieć: "Chciałbyś być taki szybki, prawda?".
Małe dzieci nie umieją opanować swoich chęci. Trzylatek chce mieć auto kuzyna, zabiera je
więc po kryjomu do domu i opowiada, że je dostał. Nie nazywajmy go kłamcą. Można
powiedzieć miękko: "Jasiu, bardzo byś chciał, żeby to auto było twoje? Ale nie zabiera się
innym dzieciom zabawek bez pozwolenia. Ty też nie chciałbyś, żeby ktoś zabrał twoje
zabawki, prawda?".
Ukryte powody
Sześciolatek wie już, że nie powinien mijać się z prawdą, ale czasem nie może się po prostu
powstrzymać. Powody mogą być bardzo różne:



Pragnienie uniknięcia kary. Kłamstwo pozwala uniknąć kłopotów. Nie pytajmy: Kto
stłukł kubek?, bo to prowokuje wykręty. Lepiej powiedzieć: Widzę, że zbiłeś kubek.
Pewnie niechcący. Pomóż mi, proszę, posprzątać skorupy
.
Chęć zwrócenia na siebie uwagi lub wywarcia wrażenia. Warto zatem pamiętać o
okazywaniu dziecku zainteresowania, na przykład zawsze w ciągu dnia znaleźć pół
godziny tylko dla niego. Dziecko może też opowiadać niestworzone historie, żeby
inni je podziwiali. Pomyślmy, jak zaaranżować sytuacje, w których poczułoby się
ważne.
Marzenie o tym, żeby zadowolić rodziców. Czasem córka zapytana: Czy sprzątnęłaś
ze stołu?, odpowie: Tak!, by zobaczyć uśmiech mamy. Jeśli się okaże, że na stole
nadal jest bałagan, trzeba spokojnie wyjaśnić, że kłamstwo rozczarowuje rodziców
bardziej niż nieporządek.




Uniknięcie cierpienia. Prawda bywa zbyt bolesna. To dlatego dziecko rozwodzących
się rodziców opowiada, że tata wyjechał albo został marynarzem.
Uniknięcie kompromitacji. W przedszkolu lub w szkole dziecko nie zna odpowiedzi
na jakieś pytanie i wymyśla ją.
Potrzeba chronienia bliskich. Kiedy rodzice są w konflikcie i wciągają dziecko w
swoje sprawy, może ono kłamać, bo wydaje mu się, że w ten sposób pogodzi mamę z
tatą.
Naśladowanie. Jeśli dziecko słyszy, że rodzice kłamią, powiela ten wzorzec. (Choćby
było to niewinne: Jak zadzwoni Basia, powiedz, że mnie nie ma).
Co pomaga, co szkodzi ?
Jeśli dziecko skłamie i jesteśmy pewni, że zrobiło to świadomie, warto z nim porozmawiać.
Zamiast jednak prawić o niegodziwości kłamstwa, lepiej wyjaśnić, dlaczego warto, żeby
ludzie mówili prawdę i mogli sobie wzajemnie ufać.
Dzieci rzadko kłamią po to, żeby dokuczyć czy zrobić nam na złość (a jeśli, to raczej w
okresie dorastania, kiedy chcą nas sprowokować), nie warto więc się tym za bardzo
przejmować. Tym bardziej że możemy w ten sposób wzbudzić w nich poczucie winy i
wstydu.
Jeśli dziecko często kłamie, warto zastanowić się nad atmosferą w naszym domu i naszymi
metodami wychowawczymi. Może jesteśmy zbyt rygorystyczni? Nadmierna krytyka,
strofowanie, karanie sprawiają, że dzieci częściej kłamią. Nie znaczy to jednak, że mamy
kłamstwa ignorować. Dobrze jest zaznaczyć, że znamy prawdę i chcielibyśmy wiedzieć,
dlaczego w tej właśnie sytuacji dziecko skłamało. Warto to przedyskutować i poszukać
lepszego rozwiązania na przyszłość.
Ale pamiętajmy - w stosunkach między ludźmi zawsze będzie pewna doza kłamstwa. Prawda,
zwłaszcza ta odarta z uczuć, bywa bardzo bolesna. Nie zawsze warto wszystkim mówić
wszystko prosto z mostu. Między innymi dlatego, żeby ich nie ranić. I tego również dzieci
powinny się od nas dowiedzieć.
10 rad, co robić, kiedy dziecko skłamie
1. Reaguj spokojnie.
Jeśli nakrzyczysz na dziecko, jeszcze trudniej będzie mu powiedzieć prawdę i przyznać
się następnym razem do błędu.
2. Nie utożsamiaj dziecka z jego zachowaniem.
Daj dziecku jasno do zrozumienia, że nie akceptujesz jego zachowania, a nie jego samego.
3. Nie wymagaj perfekcji.
Nikt nie jest doskonały, a dzieci kłamią czasem, by uniknąć krytyki. Błędy to nic złego dzięki nim możemy się czegoś nauczyć.
4. Nagradzaj prawdomówność.
Zwłaszcza jeśli powiedzenie prawdy dużo dziecko kosztuje, np. jeśli wie, że za przyznanie się
może je spotkać kara.
5. Pomóż dziecku zrozumieć, dlaczego minęło się z prawdą.
Zastanówcie się wspólnie, co mogłoby zrobić inaczej w tej sytuacji, zamiast kłamać.
6. Chwal dziecko za mówienie prawdy i przyznawanie się do winy.
Ważne, by miało poczucie, że może bezpiecznie przyznać się do błędu.
7. Uważajcie na własne zachowanie.
Dziecko, które słyszy, jak tata za pomocą wykrętu odrzuca zaproszenie na rodzinny obiad,
będzie zdezorientowane, gdy usłyszy, jak ten sam tata karci je za kłamstwo. Ze starszym
dzieckiem można porozmawiać o własnych moralnych rozterkach. Czy lepiej powiedzieć
prawdę i zrobić komuś przykrość, czy też taktownie skłamać? Warto rozwijać postawy
moralne dzieci, zachęcając je do takich dyskusji.
8. Staraj się zawsze mówić prawdę.
Dziecko bierze przykład z waszego zachowania, a nie z waszych pouczeń.
9. Nie osądzaj pochopnie.
Jeśli masz wątpliwości, czy dziecko skłamało, czy powiedziało prawdę - lepiej mu uwierz.
Cena (emocjonalna), jaką zapłaci dziecko za niesłuszne posądzenie, będzie o wiele wyższa od
tej, jaką zapłacisz ty, przepuszczając kłamstwo.
10. Jeśli przyłapiesz dziecko na kłamstwie, zapytaj je:
"Jak myślisz, co powinniśmy teraz zrobić?". Wspólnie poszukajcie najlepszego rozwiązania.
Opracowała: mgr Anna Wójtowicz