Czy można kłamać w dobrej wierze
Transkrypt
Czy można kłamać w dobrej wierze
Szkolny konkurs literacki ZŁOTE PIÓRO W trzeciej edycji konkursu w r. 2006/ 2007 znalazły się tematy związane z realizacją projektu „BLIŻEJ PRAWDY”. Jeden z nich dotyczył znanego nam zagadnienia etycznego związanego z wyborem między wypowiedzeniem bolesnej prawdy a kłamstwem w dobrej wierze. Oto uczniowskie próby zmierzenia się z tym problemem. Jadwiga Śmiechowska Czy można kłamać w dobrej wierze? Tak naprawdę każdemu człowiekowi znane jest kłamstwo. Wielu oszukuje, twierdząc, że robią to w dobrej wierze. Żadne, nawet najmniejsze kłamstwo nie jest usprawiedliwione. Dużo osób popełnia ten błąd. Potem żałują, często chcą cofnąć czas i zapobiec temu, co uczynili, lecz jest już za późno. Nie opłaca się kłamać, ponieważ prawda zawsze wyjdzie na jaw, a wtedy mogą zacząć się jeszcze większe problemy. Przed zatajeniem prawdy nie zastanawiamy się, czy chcielibyśmy być na miejscu drugiej, oszukiwanej przez nas osoby. Na pewno nie! Powinniśmy zawsze mówić całą, najszczerszą prawdę, nawet jeśli innej osobie po zapoznaniu się z nią, zrobiłoby się smutno. Potwierdza się to w wielu przypadkach, na przykład, jeśli chodzi o nasze zdrowie. Gdy leżymy w szpitalu, zawsze chcemy wiedzieć o wszystkim, co dotyczy naszego zdrowia. Jeśli jesteśmy śmiertelnie chorzy, trudno jest bliskiej nam osobie powiedzieć nam prawdę. Z tego powodu często zatajamy tę informację. Nie można tak postępować. Chory człowiek nie może żyć w fałszywej nadziei, nie wiedząc, że zostało mu zaledwie kilka miesięcy życia. Taki człowiek mógłby dobrze wykorzystać pozostały mu czas, na przykład, spędzając go z rodziną lub spełniając swoje najskrytsze marzenia. Nikt nie chciałby umierać bez ”porządnego” pożegnania. Przykład kłamstwa w dobrej wierze można zaobserwować w utworze „Kamizelka” autorstwa B. Prusa, gdzie małżeństwo oszukiwało się nawzajem. Aż do śmierci męża żona nie chciała wyjawić mu prawdy o jego stanie zdrowia. Nigdy nie zdobyli się na szczerą rozmowę, co bardzo pogorszyło ich stosunek do siebie. Pan cały czas chory był podejrzliwy, nie wiedział, czy ma ufać małżonce. Dlatego twierdzę, że niezależnie od tego, czy kłamstwo jest w dobrej czy zlej wierze, zawsze jest fałszem. Warto być w życiu szczerym. Paulina Nelson klasa II a