biwak wigilijny

Transkrypt

biwak wigilijny
Kniejozeta
8
grudzień 2007
grudzień 2007
HARMONOGRAM IMPREZ DRUŻYNY:
Czas
Impreza
Forma
Osoba odpowiedzialna
18-24.12.2007
Betlejemskie Światełko Pokoju
28-29.12.2007
Nocne śpiewanie
zbiórka
dh Jarek
5-6.01.2008
Zimol
biwak
dh Apacz
4-8.02.2008
Zimowisko
biwak
22.02.2008
Dzień Myśli Braterskiej
zbiórka
dh. Basia, dh. Ania S.
7-9.03.2008
Biwak urodzinowy
biwak
dh. Marta , dh. Herbatka
dh Gozdi
ZAGADKA:
KSORN
Kilka slow od redaktora naczelnego
Czuwaj
I nadeszła zima, a co za tym idzie spadł śnieg (są to
informacje niepotwierdzone) a mroźny wiatr i niska temperatura
zmusiły nas do wyjęcia z szafy ciepłej kurtki, szalika oraz czapki.
W grudniu jeździmy na wigilię drużyny, która w ostatnich
latach odbywała się w Leśniowie Wielkim, jednak nie tym razem.
Na tegoroczną wigilię przyjechaliśmy do Zaboru i to dwoma
drużynami(1 DH Knieja, PDSH Knieja). Mam nadzieję że
tegoroczny wyjazd sprawi że na naszych twarzach pojawi się
uśmiech i wrócimy do domów wypoczęci.
W dzisiejszym numerze zamieściliśmy kilka ciekawych
artykułów dotyczących zimy oraz poprzednich wyjazdów naszej
drużyny. Do istniejących już działów dodaliśmy kolejny,
zatytułowany „Z kart historii” w którym możemy dowiedzieć się
ciekawych rzeczy o przeszłości naszej drużyny.
KONTAKT:
− [email protected]
− http://knieja.gps.avx.pl
Redaktor Naczelny Kniejozety
dh Jarek
Kniejozeta
2
grudzień 2007
zyczenia
7
grudzień 2007
Wyciag z ksiazki rozkazow
Związek Harcerstwa Polskiego
Drużynowa
1 Drużyny Harcerskiej „Knieja”
„Mój duch krąży gdzieś nad wami
przekazując
serdeczne
życzenia
spokoju w sercach i uśmiechu w
duszy!
Niech
ten
nadchodzący
harcerski rok będzie jeszcze lepszy od
poprzedniego!”
Fragment artykułu...
Kniejozeta
Zbiórka drużyn
Zielona Góra
1 listopada 2007
Rozkaz L3/2007
„Szare Szeregi w szarych mundurach harcerska brać…”
dh. Honorcia
Chciałabym życzyć wszystkim harcerzom z obu Kniei odpoczynku od
codziennych problemów, rodzinnego ciepła i dużo uśmiechu.
dh. Ania S.
Z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia chcę życzyć Wam
wszystkim szczęścia, co emanuje radością, miłości, która niesie pokój,
zdrowia, co daje wytrwałość, wiary, która obdarza nadzieją, entuzjazmu
i optymizmu, które dodają siły w codziennych wyzwaniach, dni
wypełnionych do końca i prawdziwych przyjaciół spotykanych na
ścieżkach życia. Wesołych Świąt!
dh. Aga
Zdrowia, szczęścia, pomyślności i niech dobroć wśród Was gości.
I niech Boga wielka moc na Was spłynie w Świętą Noc.
dh. Basia
To właśnie o nich szczególnie chcemy pamiętać. Dzisiaj mamy doskonałą
okazję, żeby zatrzymać się na chwilę i pomyśleć o ludziach nam najbliższych
i tych dalszych, którym zawdzięczamy tak wiele. I właśnie dlatego
spotkaliśmy się tutaj – żeby przypomnieć sobie o naszych braciach, harcerkach
i harcerzach w naszym wieku, walczących w Szarych Szeregach o wolność
Polski.
Dziękuję wszystkim, którzy przyszli dzisiaj na naszą zbiórkę.
Mianuję na funkcję zastępowej próbnego zastępu żeńskiego druhnę Anię
Macioszek.
Otwieram próbę na sprawność aktorki i sanitariuszki druhnie Ani Macioszek.
Życzę wszystkim dobrego wypoczynku przez resztę wolnego czasu.
Czuwaj!
Drużynowa 1 Drużyny Harcerskiej „Knieja”
Joanna Gajewska
Związek Harcerstwa Polskiego
Drużynowa
Próbnej Drużyny Starszoharcerskiej „Knieja”
Biwak drużyny
Złotnik
7 października 2007
ROZKAZ L3/2007
Hmmm...co by tutaj...a właśnie
Jako Harcerz mogę Wam życzyć zdobycia wielu sprawności, stopni
oraz tego aby na waszym mundurze pojawił się Krzyż Harcerski.
Natomiast jako Redaktor Naczelny Kniejozety, chciałbym Wam
życzyć, napisania wielu wspaniałych artykułów do naszej Kniejozety.
Tak bym mógł bez najmniejszych problemów wydawać kolejne numery,
bez obawy że pojawią się w nich puste kartki...
I tak minął czas wspaniały, pełen wiedzy i zabawy. Mam nadzieję, iż z tego
biwaku wyniesiemy odświeżone informacje o azymutach oraz większe poczucie
wspólności. To od nas zależy jak było, to czy nam się podobało, czy nie, to
zasługa nas wszystkich.
Dziękuję za mile i wesoło spędzony czas.
Odwołuję wszystkich z pełnionych na biwaku funkcji.
Otwieram próbę na sprawność: „Poszukujący autorytetu”, „Znawca
zwyczajów i tradycji harcerstwa” i „Znawczyni skautingu” druhnie Ani Sołtysiak.
Życzę nam bezpiecznego powrotu do domu.
Redaktor Naczelny Kniejozety
dh Jarek
Czuwaj!
pwd. Basia Waligóra
Kniejozeta
6
grudzień 2007
na codzien
Kniejozeta
3
grudzień 2007
korespondencja z offcolandii
Codzienna konserwacja roweru
Powoli małymi kroczkami zbliża się do nas zima. I jak to zwykle o tej
porze nasze rowery już dawno stoją w piwnicach, garażach, a czasem
nawet na balkonach. Zapominamy o nich aż do przyszłego sezonu kiedy to
temperatura zacznie przekraczać 15OC i zechcemy poczuć wiatr we
włosach. Aby nasz rowerek dobrze się spisywał w przyszłym sezonie warto
o niego zadbać już teraz.
Po pierwsze nasz rower nie lubi
być brudny. To tak jakbyś szedł
spać nie umywszy zębów. W tym
celu potrzebna nam będzie miska
z ciepłą wodą i płynem do mycia
naczyń oraz trochę szmatek. Ramę
czyścimy po całej powierzchni nie
omijając trudno dostępnych miejsc.
Po wszystkim spłukujemy
wodą (Uwaga! Nie spłukujemy pod
dużym ciśnieniem, ponieważ w ten
sposób możemy wyczyścić go zbyt
dokładnie usuwając smar z łożysk i napędu oraz dlatego że woda może się
dostać tam gdzie nie powinna).
Kolejną rzeczą o którą warto zadbać jest nasz napęd, czyli łańcuch,
korba i kaseta. Łańcuch to bardzo ważna o ile nie najważniejsza część
roweru. To na tych kilkudziesięciu ogniwach z cienkiej blachy i tulejek
skupia się cała siła rowerzysty. Operacje czyszczenia łańcucha najlepiej
przeprowadzić na zdjętym łańcuchu. Jednak my proponujemy Wam
prostszą metodę. Potrzebna nam będzie jakaś szczoteczka (np. stara
szczoteczka do mycia zębów) i szmatka, którymi usuniemy piasek i bród
z ogniw, korby i kasety. Do tej czynności możemy użyć wody z płynem do
mycia naczyń. Po dokładnym osuszeniu całego układu należy go
nasmarować. I tutaj pojawia się kolejna ważna sprawa. Łańcucha nie
możemy smarować byle czym. Najlepiej jeśli nasmarujemy go specjalnym
preparatem który możemy kupić w sklepie rowerowym (jest to koszt ok.
20-30zł). Jeżeli go jednak nie mamy to możemy to zrobić jakimś innym
tańszym odpowiednikiem.
Po wyczyszczeniu roweru i konserwacji napędu możemy odstawić rower
na zasłużony odpoczynek pamiętając o tym by pod żadnym pozorem nie
stał on na balkonie lub na dworze. Wtedy bowiem jest on narażony na
oddziaływanie warunków atmosferycznych. Może to spowodować korozje
łańcucha i ramy, a nasza praca pójdzie na marne.
dh Kropek i dh Gozdi
Witam wszystkich Kniejaków z kraju, gdzie więcej owiec niż
ludzi, czyli z Offcolandii zwanej również Szkocją.
Pisząc z tej odległej krainy chciałabym przybliżyć wam tradycje
szkockich Świąt Bożego Narodzenia. Zacznijmy od tego, że co mi się
rzuciło w oczy niedawno to fakt, że wszędzie dookoła zamiast „Merry
Christmas”, wiszą napisy…”Merry Xmas”. Dlaczego? I co to takiego to
„Mas”? Otóż w Szkocji istnieje wiele Kościołów, a Kościół Katolicki wcale
nie zrzesza największej liczby wiernych, za normalne więc Szkotom
wydało się zastąpienie słowa „Christ” iksem, tak aby Święta Bożego
Narodzenia nie były zarezerwowane tylko dla wybranych. Wszak każdy
kocha Św. Mikołaja i prezenty…
W Szkocji przez ok. 400 lat (od XVI w) obchodzenie Świąt Bożego
Narodzenia było jakby mało popularne i robiono tego zbyt hucznie.
Boże Narodzenie było kojarzone z Kościołem Katolickim, dlatego też
np. aż do 1960 roku w Szkocji święta te były normalnymi dniami pracy!
Szkoci swoje tradycje zapożyczyli głównie z Anglii i innych krajówdostają prezenty od Św. Mikołaja, wieszają nad kominkiem skarpety,
ubierają choinki, śpiewają kolędy…
Tutaj nie jada się tak jak u nas Kolacji Wigilijnej a za dzień
prawdziwie świąteczny uważa się 25 Grudnia- wtedy też Szkoci jedzą
razem uroczysty obiad.
Jedną z niewielu typowych szkockich tradycji świątecznych są
ciasteczka „Bannock” robione z płatków owsianych. Inną jest palenie
ognisk i tańczenie dookoła nich do dźwięków dud (i niech mi tu nikt nie
mówi, że Szkoci grają na kobzach!). Bardzo chciałabym zobaczyć
zwłaszcza tę ostatnią tradycję, ale niestety nie wydaje mi się aby
rozpalono ognisko na środku głównej ulicy w Edynburgu ;)
Muszę przyznać, że pomimo dekoracji świątecznych ozdabiających
główną ulicę i sprzedawanych wszędzie ozdób, nie czuję tu nadejścia
Świąt tak jak w Polsce. Może dlatego, że temperatura plusowa, raczej
szaro niż biało i zamiast kolęd są raczej świąteczne piosenki… Dam
jednak Szkocji szansę aby mnie pozytywnie zaskoczyła i w tym roku
zostanę tutaj aby sprawdzić, jak się rzeczy mają.
Pamiętajcie jednak, że mój duch krąży gdzieś nad wami przekazując
serdeczne życzenia spokoju w sercach i uśmiechu w duszy! Niech ten
nadchodzący harcerski rok będzie jeszcze lepszy od poprzedniego!
dh. Honorcia
Kniejozeta
4
grudzień 2007
Kniejozeta
5
grudzień 2007
Z KART Historii
spiewnik
WIGILIA SZCZEPU 1990
KOLĘDA NA DWA GŁOSY
Hej ludzie posłuchajcie mnie.
AEA
Hej ludzie posłuchajcie mnie.
A E4 E
Kolędy są pisane co najmniej na dwa głosy
Dis0 A fis
Samotnie kolędować źle
2x
h E A A7
Nie zamykajcie domów bram
2x
Bo może ktoś zapuka, kto nie chce w taki wieczór
Na pierwszą gwiazdkę czekać sam.
2x
Obyczaj stary to jak świat
2x
Że w każdym, każdym domu w Wigilię czeka talerz,
By ktoś samotny nad nim siadł.
2x
A gdy się już wieczerze zje
2x
Kolędy pod niebiosy niech niosą liczne głosy.
Samotnie kolędować źle.
2x
Na kilka dni przed Wigilią Bożego Narodzenia odbyła się wigilia
harcerska. 20 grudnia o godzinie 18 w Szkole Podstawowej nr 18
spotkały się wszystkie drużyny naszego szczepu.
Oprócz 1 DSH, 1DH, 10 PDH i 58 DZ zjawiła się także 74 WDH
„Szkwał”, która postanowiła przyłączyć się do naszego szczepu.
Wszyscy spotkaliśmy się w kręgu aby w ten sposób okazać naszą
radość ze wspólnego przebywania.
Była tradycyjna choinka. Wigilia przy blasku świec rozpoczęła się
odczytaniem fragmentu Ewangelii św. Łukasza, po czym nastąpiło
wzajemne składanie życzeń. Ze względu na ilość uczestników wigilii
trwało to bardzo długo. Życzyliśmy sobie przede wszystkim tego aby za
rok spotkać się ponownie. Abyśmy spotkali się za rok, który mamy
nadzieję będzie jeszcze wspanialszy niż ten, który właśnie dobiegał
końca.
Po złożeniu życzeń rozpoczęło się wspólne śpiewanie kolęd. Podczas
śpiewania wybiegliśmy myślą do naszych domów rodzinnych, gdzie już
za kilka dni mieliśmy zasiąść do wieczerzy z naszymi bliskimi. Z drugiej
strony towarzyszyło nam uczucie, że są jeszcze ludzie, z którymi
chcemy przebywać i z którymi chcemy się bawić i pracować. Po
odśpiewaniu kilku kolęd byliśmy świadkami bardzo miłej uroczystości.
Dh Igor wręczył żeglarzom z 74 WDH kołnierze żeglarskie. Następnie
został odczytany rozkaz szczepowego o przyjęciu 74 WDH „Szkwał” do
szczepu „Knieja”. Dh szczepowy wręczył ponadto plakietki szczepu
nowo przyjętym żeglarzom.
Wigilię szczepu zakończyliśmy tradycyjnym kręgiem pożegnalnym. W
czasie kręgu wszyscy mieli okazję posłuchać popisów wokalnych dh
szczepowego. A mówi, że ma sprawność śpiewaka…Rozstaliśmy się w
radosnych nastrojach, z nadzieją że spotkamy się znów za rok na
naszej harcerskiej wigilii.
Odnalezione przez
dh. Ania S.