Bocian

Transkrypt

Bocian
Bocian
Pierwsze warsztaty poświęcone błotniakowi łąkowemu za nami!
2008-01-19
Udało się! Jeszcze rok temu nikt by nie pomyślał, że do Siedlec zjedzie się tak dużo osób
zajmujących się błotniakiem łąkowym. A dziś możemy śmiało powiedzieć, parafrazując słynną
polską komedię: „Patrzcie, to my i to nie jest nasze ostatnie słowo!”. Ale do rzeczy...
W dniach 23-24 lutego w Siedlcach w ramach projektu „Polsko-słowacka ochrona błotniaka
łąkowego” odbyły się pierwsze w historii Polski warsztaty poświęcone temu gatunkowi.
Uczestniczyło w nich ponad 40 osób, zaproszonych przez nas nieprzypadkowo, bowiem
wszyscy uczestnicy związani są w jakiś sposób z błotniakiem łąkowym. Gościliśmy u siebie
Słowaków z Michałem Nogą na czele (bezpośrednio związanych z naszym projektem
ochrony błotniaka łąkowego), Holendrów – Bena Koksa i Erika Vissera (przodujących
badaczy tego ptaka w Europie), Niemkę – Christine Trierweiler (zaangażowaną w badania
holenderskie), Białorusina – Dimitra Vintchevskiego (wieloletniego badacza błotniaka
łąkowego na Białorusi) oraz gro osób z Polski zainteresowanych wspólnym działaniem na
rzecz ochrony tego gatunku.
Uczestnicy warsztatów w komplecie. Fot. Krzysztof Szulak
Pierwszego dnia naszych warsztatów uczestnicy do późnych godzin nocnych zjeżdżali się do
hotelu Hetman. Już wtedy rozpoczęły się pierwsze rozmowy o błotniaku, zawiązywały się
również pierwsze kontakty. Wieczór upłynął pod znakiem wspólnego biesiadowania i rozmów
o projekcie.
Sesja referatowa odbyła się drugiego dnia warsztatów w sali konferencyjnej Wojewódzkiego
Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Siedlcach. Wysłuchaliśmy 5 prelekcji o błotniaku łąkowym.
Sesję otworzył referat Dimitra Vintchevskiego (ABP-Birdlife Belarus) o synchronicznych
lęgach błotniaka łąkowego. Dima przedstawił bardzo ciekawe dane z Białorusi zgromadzone
na przestrzeni kilkunastu lat badań! W tym kraju istnieje jeszcze bardzo silna populacja
błotniaka łąkowego, co ułatwia w znacznym stopniu zbieranie danych o lęgach tego gatunku.
Kolejnym prelegentem był Jan Lontkowski z Komitetu Ochrony Orłów. Przedstawił on krótko
sytuację błotniaka łąkowego na Śląsku w przeciągu 20 lat. Wyraźny wzrost liczby
gniazdujących błotniaków łąkowych nastąpił na początku lat 90-tych, po czym liczebność
powróciła do stanu poprzedniego – 4 par. Jest to niewiele, ale mamy nadzieję, że nasze
działania przyczynią się w przyszłości do polepszenia tego stanu.
Po lewej: Dmitri Vintchevski - APB BirdLife Belarus (fot. Krzysztof Szulak), po prawej: Jan
Lontkowski - Komitet Ochrony Orłów (fot. Krzysztof Szulak)
O sytuacji błotniaka łąkowego na Słowacji opowiedział Michal Noga – przedstawiciel Raptor
Protection of Slovakia. RPS jest prężnie działającą organizacją zajmującą się wszystkimi
szponiastymi oraz sowami. Michał przedstawił wyniki monitoringu błotniaka łąkowego z kilku
lat. Wynika z niego, że na Słowacji gniazduje co roku 5-25 par błotniaka łąkowego. Biorąc pod
uwagę fakt, że większa część Słowacji to tereny górzyste, sytuacja błotniaka nie przedstawia
się najgorzej, choć w przeciągu ostatnich lat liczba miejsc, gdzie błotniaki przystępowały do
lęgów, zmniejszyła się. Po Słowakach przyszedł czas na gospodarzy spotkania. Nasz
reprezentant – Dominik Krupiński – przedstawił założenia projektu, dotychczasowe działania
oraz plany na przyszłość. Sesję referatową zamknął Ben Koks z Dutch Montagu’s Harrier
Foundation. Ben przedstawił wyniki prac ochroniarskich, badań oraz rezultaty dwóch wypraw
do Afryki. Działania Holendrów nie ograniczają się jedynie do działań w Europie, ale dotyczą
również zagadnień związanych z zimowiskami błotniaka łąkowego w Afryce! To właśnie tam
może istnieć największy problem w ochronie tego gatunku. W tym roku błotniaki łąkowe z
zachodniej Europy zimują głównie w Senegalu, gdzie żerują na szarańczakach,
występujących tam obecnie masowo. Podczas tegorocznej wyprawy Ben i Christine
obserwowali nawet do kilku tysięcy błotniaków łąkowych nocujących w jednym miejscu! Takie
stwierdzenia nie byłyby możliwe bez wykorzystania telemetrii satelitarnej. Holendrzy już drugi
rok z rzędu zakładają ptakom dorosłym nadajniki satelitarne, dzięki którym poznają dokładną
trasę migracji oraz lokalizacje zimowisk błotniaka łąkowego. Najprawdopodobniej zimowiska
tego gatunku znajdują się co roku w innym miejscu, a ich lokalizacja zależy w dużej mierze od
obecności szarańczaków.
Po lewej: Michal Noga - Ochrona dravcov na Slovensku (fot. Krzysztof Szulak), po prawej:
Ben Koks - Dutch Montagu's Harrier Foundation (fot. Paweł Niski)
Po prelekcjach uczestnicy warsztatów wybrali się na zasłużony posiłek do Hotelu Hetman,
gdzie już przy obiedzie rozpoczęły się żywe dyskusje na temat przedstawionych referatów.
Następnie w hotelu odbył się pokaz bezpiecznej metody chwytania dorosłych błotniaków
łąkowych w celu zaobrączkowania czy założenia nadajnika. Metoda ta wykorzystywana przez
Holendrów z powodzeniem może być zastosowana również i u nas.
Po lewej: Ben i Erik demonstrują metodę chwytania błotniaków (fot. Krzysztof Szulak), po
prawej: dyskusje toczyły się do późnych godzin nocnych (fot. Paweł Niski)
Po pokazie rozpoczęły się dyskusje. Najwięcej pytań kierowanych było do Bena Koksa, który
z ogromną pasją opowiadał o ekologii wędrówek, poszukiwaniu przez samice dogodnych
siedlisk na lęgi oraz poszukiwaniu zimowisk w Afryce. Wiedza Holendrów na temat błotniaka
łąkowego jest przeogromna. Po dyskusji uczestnicy warsztatów obejrzeli dwa filmy: jeden o
błotniaku łąkowym na Białorusi, drugi o orle cesarskim na Słowacji. Oba filmy cieszyły się
dużym zainteresowaniem, gdyż pokazywały specyfikę danych krajów, problematykę ochrony i
bliskie wszystkim – ptaki szponiaste. Do późnych godzin nocnych toczyły się dyskusje nad
planami. Być może już w tym roku nasi koledzy z Holandii przyjadą do Polski i założą 2
nadajniki satelitarne na polskie błotniaki. Byłoby to niewątpliwie spektakularne osiągnięcie
naszych warsztatów. Najprawdopodobniej błotniaki łąkowe z naszego kraju lecą na
zimowiska zupełnie inną drogą niż te z Holandii czy Niemiec, zapewne również w innym
miejscu Afryki zimują.
W niedzielę po śniadaniu nastąpił czas pożegnań. Nasi koledzy i koleżanki ze Słowacji
wybrali się jeszcze nad Bug aby zobaczyć nadbużańskie zimowe krajobrazy. Można
powiedzieć, że warsztaty były bardzo udane i wszyscy byli zadowoleni. Cieszy nas fakt, że o
problemie ochrony błotniaka mogliśmy podyskutować w gronie międzynarodowym. Dzięki
wspólnym działaniom będziemy mogli jeszcze efektywniej chronić tego eleganckiego władcę
przestworzy!
Serdeczne podziękowania kierujemy do: Michala Nogi, Luci Matejovicovej, Evy Komanickiej,
Hany Latkovej, Gaspara Camlika, Petera Hohti, Martina Kalavskiego, Andreja Kovarika
(Ochrona Dravcov na Slovesku), Bena Koksa, Erika Vissera i Christiny Trierweiler (Dutch
Montagu's Harrier Foundation), Dmitra Vintchevskiego (APB - BirdLife Belarus), Jana
Lontkowskiego (Komitet Ochrony Orłów), Moniki Stefaniak, Katarzyny Wąsowicz, Sławomira
Piotrowskiego (dyrektor Wojewodzkiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Siedlcach),
Krystyny Szczygielskiej (WODR, Siedlce), Stefana Kotlewskiego (dyrektor Hotelu Hetman)
oraz Marka Bebłota, Michała Budki, Anny Buzalskiej, Janka Jejno, Marty Józefaciak, Zbyszka
Kajzera, Kamila Kryńskiego, Jurka Lewtaka, Łukasza Ławickiego, Jurka Mikołajczuka, Pawła
Mirskiego, Jarka Mydlaka, Pawła Niskiego, Mirka Rzępały, Maćka Szczygielskiego, Krzyśka
Szulaka, Mariusza Szulaka, Adama Tarłowskiego, Michała Wolnego, Bartka Woźniaka,
Piotrka Zabłockiego.
Ochrona dravcov na Slovensku (RPS - Raptor Protection of Slovakia)
Dutch Montagu's Harrier Foundation
APB - BirdLife Belarus
Komitet Ochrony Orłów
Sebastian Menderski
Dominik Krupiński
28.02.2007 r.
Podyskutuj o tym na Forum Przyrodniczym "Bocian":
Warsztaty poświęcone błotniakowi łąkowemu
Zorganizowanie warsztatów błotniakowych było możliwe dzięki programowi "Młodzież"