16.04.15.Pigułka nr 14 - NSZZ SOLIDARNOŚĆ POLFA WARSZAWA

Transkrypt

16.04.15.Pigułka nr 14 - NSZZ SOLIDARNOŚĆ POLFA WARSZAWA
PIGUŁKA
Co słychać w Solidarności
Warszawa 15.04.2016r.
Nr. 14/16
Tygodnik NSZZ Solidarność Polfa Warszawa S.A.
W Polfie Warszawa S.A.
W tygodniu
W dniu 12 kwietnia odbyła się druga tura rozmów płacowych. Rozmowy zakończyły się podpisaniem
porozumienia w skutek czego od 1 kwietnia 2016 r. fundusz wynagrodzeń pracowników wzrośnie o 3,5 %
funduszu wynagrodzeń zasadniczych, z czego: fundusz wynagrodzeń zasadniczych wzrośnie o 1,5 %,;
premia kwartalna, należna przy 100 % wykonania zadań wzrośnie z dotychczasowych 7 % kwartalnego
wynagrodzenia zasadniczego na 9 % dla wszystkich pracowników Spółki objętych tą premią. Podwyżkami
wynagrodzeń mogą być objęci pracownicy zatrudnieni w Polfie Warszawa na dzień 1 kwietnia 2016 r.,
których aktualne wynagrodzenie zasadnicze nie jest wyższe od maksymalnego wynagrodzenia zasadniczego
w danej kategorii zaszeregowania ustalonego w Taryfikatorze płacowym. Porozumienie podpisaliśmy, ale
osobiście mam duży niedosyt, ponieważ domagaliśmy się oprócz wzrostu wskaźnika o 1,5% i wzrostu premii
o 2% również wypłaty jednorazowej dla wszystkich w wysokości 700,00 zł brutto. Czyli domagaliśmy się
dokładnie takich świadczeń, jakie w tamtym roku Zarząd sam bez podpisania porozumienia ze związkami
wprowadził.
Dziwi więc fakt, że po roku 2015, który był wybitnie rokiem rekordowym w produkcji i sprzedaży, Zarząd
Polfy nie godzi się na nasze propozycje, które sam rok wcześniej wprowadził mając do oceny rok 2014, który
był gorszy niż rok 2015. Jak rozumieć fakt, że załoga pracowała bardziej solidnie, bo przy zmniejszeniu
zatrudnienia, osiągnęła rekordowe wyniki a Zarząd za ten trud, nie chce nawet przyznać takich samych
świadczeń, jak rok temu. Jakie elementy decydują o tym, skoro nie decyduje wynik finansowy. Czy
pracodawca nie powinien podzielić się zyskiem z tymi , którzy ten zysk wypracowali ? Czy nie powinno być
tak, że jak przez rok wypracowano lepsze, rekordowe wyniki, to płace powinny wzrosnąć bardziej niż rok
temu?
Jaka jest motywacja dla pracowników wydajniejszej pracy, skoro otrzymują po roku wytężonej pracy, lepszych
wyników, mniej niż rok wcześniej. Oczywiście mogliśmy nie podpisać porozumienia, jak rok temu, ale
chcieliśmy wykazać się odpowiedzialnością, chęcią dążenia do porozumienia, wychodzi na to jednak, że taka
postawa związków zawodowych nie przynosi spodziewanych efektów, jednak nasuwa się wniosek, że trzeba
działać bardziej siłą nacisku, niż porozumienia, tzn. należy jednak chyba używać w negocjacjach płacowych
siły „Sporu Zbiorowego” a nie chęci porozumienia, bo to jak widać, kończy się brakiem satysfakcji dla
związków zawodowych i brakiem zadowolenia dla załogi.
Ten tydzień to również smutny dla mnie tydzień, bo związany z otrzymaniem informacji o planowanych
zwolnieniach pracowników. NSZZ Solidarność otrzymała informacje o planowanych zwolnieniach
dotyczących pięciu osób. Są to zwolnienia między innymi związane z kolejnymi likwidacjami działów.
Zlikwidowano dział audytu, sprzeciwiałem się temu, ale zlikwidowano. Decyzja według mnie bardzo zła,
ponieważ taki audyt wewnętrzny jest niezbędny, kompletnie nie rozumiem tej decyzji, to zła decyzja. Zwalnia
się również dwie osoby z przyczyn zależnych od pracowników. Wynegocjowałem dla nich pewne świadczenia,
ale też uważam, że za małe niestety, brak jest dostatecznego ludzkiego podejścia u decydentów w takich
sprawach, tak to oceniam, można godniej pożegnać ludzi, po wielu latach pracy, jeśli już ich wyrzucamy, tak
wyrzucamy, tak się czują, wyrzucani.
1
NSZZ Solidarność: Bud. D I p.p109; tel.22 691 35 21; fax 22 691 35 22; mail: [email protected]
Przewodniczący: M. Miara tel. 510992113; mail: [email protected]
Biuro KSPCH: Sandra Domagalska tel. 22 691 35 75; kom: 785 192 803; mail: [email protected]
U właściciela ; W farmacji
Firma farmaceutyczna nie może żądać zaświadczeń lekarskich, by przeciwdziałać kradzieży leków
Dziennik
W zakładzie farmaceutycznym wykryto, że zniknęło około 2 kilogramów morfiny, która stanowiła substancję
czynną używaną do produkcji leków psychotropowych. Zarząd polecił pracownikom ochrony, aby
natychmiast przeszukali szafki pracowników. W wyniku rewizji nie znaleziono, co prawda, poszukiwanej
substancji czynnej, ale odkryto, że pracownicy produkcji przechowują w szafkach znaczne ilości leków, w
większości produkowanych przez zatrudniającą ich firmę. Wobec dokonanych ustaleń zarząd powziął
podejrzenie, że pracownicy kradną leki, i rozpoczął konsultację związkową w celu dyscyplinarnego zwolnienia
tych osób. Związek zawodowy reprezentujący zatrudnionych wskazał, że przypuszczenia pracodawcy są
bezzasadne, obecność leków w szafkach pracowników wynika bowiem z tego, iż cierpią oni na różne
dolegliwości i w związku z tym muszą regularnie zażywać lekarstwa. Innymi słowy, są to leki zakupione przez
pracowników. Pracodawca po otrzymaniu powyższego wyjaśnienia wydał zarządzenie, na mocy którego
zobowiązał pracowników do przedstawienia zaświadczeń lekarskich potwierdzających, jakie leki muszą
zażywać. Niezależnie od tego w dziale produkcji zamontowano również monitoring. Zobowiązano także
pracowników ochrony, by przeszukiwali zatrudnionych wchodzących na teren zakładu lub opuszczających go
w celu ustalenia, czy nie mają przy sobie innych leków aniżeli te wynikające z przedłożonych przez nich
zaświadczeń lekarskich. Działania firmy budzą powszechny sprzeciw pracowników. Czy pracodawca mógł
polecić pracownikom ochrony przeszukanie szafek osób zatrudnionych w firmie oraz dokonywanie rewizji
osobistych pracowników wchodzących do zakładu pracy lub go opuszczających w celu ustalenia, czy nie mają
przy sobie innych leków aniżeli te określone w zaświadczeniach lekarskich? Czy pracodawca mógł
zobowiązać pracowników do przedstawienia zaświadczeń lekarskich, z których wynikałoby, jakie leki muszą
zażywać? Wreszcie, czy firma mogła wprowadzić monitoring w dziale produkcji? Jeśli tak, to jakie czynności
powinny być podjęte, by zapewnić legalność takiej czynności? Żadna ustawa ani akt niższego rzędu nie
zawiera regulacji, która wprost przewidywałaby możliwość przeszukania pracownika przez pracodawcę.
Uprawnienia pracodawcy do kontrolowania pracowników można jednak wyinterpretować a contrario z art. 26
ust. 4 ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy, który brzmi: „Inspektor pracy jest upoważniony do swobodnego
poruszania się po terenie podmiotu kontrolowanego bez obowiązku uzyskiwania przepustki oraz jest
zwolniony od rewizji osobistej, także w przypadku, jeżeli przewiduje ją wewnętrzny regulamin podmiotu
kontrolowanego”. Z przepisu tego wynika więc, że pracodawca w wewnętrznym regulaminie zakładu pracy
może przewidzieć rewizję osobistą pracowników. Przeszukanie szafek Pośrednią podstawę prawną
przeszukania stanowi również art. 100 par. 2 pkt 4 kodeksu pracy (dalej: k.p.), który przewiduje, że pracownik
jest zobowiązany dbać o dobro zakładu pracy, chronić jego mienie oraz zachować w tajemnicy informacje,
których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę. Z przepisu tego wnioskuje się, że pracodawca
może przeprowadzić kontrolę osobistą pracownika, gdy zachodzi sytuacja zagrożenia dobra zakładu pracy,
jego mienia lub tajemnicy przedsiębiorstwa. Dopuszczalność dokonania przeszukania potwierdził także Sąd
Najwyższy w wyroku z 13 kwietnia 1972 r. (sygn. akt I PR 153/72), w którym stwierdził, że „stosowane
szeroko w ramach przepisów regulaminów pracy lub ustalonych zwyczajów przeszukiwanie członków załogi
w celu zapobiegania wynoszeniu mienia zakładów pracy jest zgodne z prawem i nie narusza dóbr osobistych
pracowników (art. 23 i 24 k.c.) wówczas, gdy pracownicy zostali uprzedzeni o możności stosowania tego
rodzaju kontroli w celu ochrony mienia społecznego i gdy kontrola ta jest wykonywana w porozumieniu z
przedstawicielstwem załogi w sposób niepozostający w sprzeczności ze swym społeczno-gospodarczym
przeznaczeniem lub z zasadami współżycia społecznego w PRL”. Pracodawca może zlecić rewizję szafek
pracowników oraz dokonywanie rewizji osobistych pracowników – musi jednak przy tym przestrzegać
pewnych zasad. Po pierwsze, zgodnie z zasadą transparentności, pracodawca musi uprzedzić pracowników o
możliwości przeprowadzenia kontroli i jej zakresie. Informacja taka może być zamieszczona np. w treści
regulaminu pracy (a jeżeli pracodawca nie ma obowiązku jego wprowadzenia – powinna się ona znaleźć np.
w umowie o pracę, układzie zbiorowym pracy, regulaminie kontroli, wewnętrznym zarządzeniu, ewentualnie
pracodawca może poinformować pracowników za pomocą wiadomości elektronicznych w sieci wewnętrznej).
2
NSZZ Solidarność: Bud. D I p.p109; tel.22 691 35 21; fax 22 691 35 22; mail: [email protected]
Przewodniczący: M. Miara tel. 510992113; mail: [email protected]
Biuro KSPCH: Sandra Domagalska tel. 22 691 35 75; kom: 785 192 803; mail: [email protected]
Ważne jest, aby pracownik mógł się liczyć z ewentualnością bycia poddanym kontroli lub miał świadomość
tego, że u pracodawcy, u którego podjął zatrudnienie, są stosowane periodyczne, wyrywkowe kontrole osobiste
zatrudnionych pracowników. Po drugie, dokonanie przeszukania jest zasadne wyłącznie w celu ochrony
ważnego interesu pracodawcy, przy czym musi on wykazać, że jego interes prawny jest w danym przypadku
ważniejszy niż naruszane dobro osobiste pracownika. Najczęściej będzie to wtedy, gdy pracodawca
podejrzewa, że pracownik wynosi mienie należące do firmy. Należy podkreślić, że przeszukanie jest
niedopuszczalne, gdy nie ma istotnych powodów do przeprowadzenia kontroli ani wyraźnej podstawy prawnej
czy zapisu w regulaminie. Po trzecie, przy przeprowadzaniu kontroli pracodawca powinien przestrzegać
następujących reguł. Pracodawca może dokonać przeszukania po przeprowadzeniu konsultacji z
przedstawicielami pracowników (np. ze związkiem zawodowym). Przed przeszukaniem powinien wezwać
podwładnego do dobrowolnego wydania rzeczy oraz poinformować o przyczynie i celu przeprowadzenia
kontroli. Pracodawca powinien również przeprowadzać przeszukanie z zachowaniem umiaru i
poszanowaniem godności oraz innych dóbr osobistych, a także jak najmniej ingerować przy tym w prywatność
oraz intymność pracownika. Należy pamiętać o tym, aby nie wyrządzać niepotrzebnych szkód i dolegliwości,
a także nie poniżać celowo podwładnego. Ważne jest też, aby nie dokonywać przeszukania w obecności osób
postronnych – najlepiej dokonać przeszukania w miejscu odosobnionym i co najważniejsze, przeszukiwanie
powinno być dokonane przez osobę tej samej płci. Pracodawca nie powinien ujawniać osobom
nieuprawnionym informacji, w których posiadanie wszedł w wyniku takich czynności.
Należy również pamiętać o tym, że nie można przeprowadzać rutynowych i ciągłych kontroli w krótkich
odstępach czasu – w takim przypadku pracodawca mógłby się narazić na zarzut mobbingu, nękania,
molestowania seksualnego czy dyskryminacji. Chronione dane osobowe Pracodawca nie może zobowiązać
pracowników do przedstawienia zaświadczeń lekarskich, z których wynikałoby, jakie leki muszą zażywać.
Zakres danych osobowych zatrudnionych, których może żądać pracodawca, określa art. 221 par. 1 k.p., a
wśród nich wymienia jedynie: imię, nazwisko, imiona rodziców, datę urodzenia, miejsce zamieszkania,
wykształcenie, przebieg dotychczasowego zatrudnienia, numer PESEL. Poza tym art. 221 par. 1 k.p.
przewiduje, że pracodawca może żądać innych danych osobowych pracownika, jeżeli podanie takich danych
jest konieczne ze względu na korzystanie przez pracownika ze szczególnych uprawnień przewidzianych w
prawie pracy. Zatem pracodawca żądający informacji innych niż wskazane w art. 221 k.p. działa niezgodnie z
prawem. Monitoring w pracy Pracodawca mógł wprowadzić monitoring w dziale produkcji. Jednak również
w tym przypadku musi przestrzegać kilku zasad. Po pierwsze pracodawca musi mieć usprawiedliwiony cel
monitorowania pracowników. Po drugie musi zostać zachowana zasada proporcjonalności, czyli zastosowane
środki muszą być odpowiednie do wyznaczonego celu i w możliwie jak najmniejszym stopniu ingerować w
życie podwładnych. Po trzecie pracodawca musi poinformować o monitorowaniu wszystkie osoby, które
mogłyby się znaleźć w zasięgu kamer. Wszyscy pracownicy powinni wcześniej wiedzieć, jakie miejsca są
objęte monitorowaniem i w jakim celu. Po czwarte nagrania powinny być odpowiednio przechowywane,
zabezpieczone i niedostępne dla osób nieupoważnionych. ©? WAŻNE Przeszukanie jest niedopuszczalne, gdy
nie ma istotnych powodów do przeprowadzenia kontroli ani wyraźnej podstawy prawnej czy zapisu w
regulaminie.
Podstawa prawna Art. 26 ust. 4 ustawy z 13 kwietnia 2007 r. o Państwowej Inspekcji Pracy (t.j. Dz. U. z 2015 r. poz. 640 ze zm.).
Art. 221, art. 100 par. 2 pkt 4 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz. U. z 2014 r. poz. 1502 ze zm.).
Komentarz:
No zbieżność pewnych wydarzeń, jest przypadkowa i nie wiem o jaką firmę chodzi , ale jest w tekście
kilka opinii prawnych, które są dla mnie bardzo ważne.
W kraju i na świecie
GUS o biedzie: 38% Polaków nie stać na wakacje
Główny Urząd Statystyczny cyklicznie bada poziom życia Polaków w sposób wieloaspektowy. W swoich
raportach wyróżnia m.in. ubóstwo dochodowe, warunków życia i brak równowagi budżetowej.
3
NSZZ Solidarność: Bud. D I p.p109; tel.22 691 35 21; fax 22 691 35 22; mail: [email protected]
Przewodniczący: M. Miara tel. 510992113; mail: [email protected]
Biuro KSPCH: Sandra Domagalska tel. 22 691 35 75; kom: 785 192 803; mail: [email protected]
Jednym z kryteriów przy pomiarze poziomu ubóstwa jest dochód. Biorąc pod uwagę to kryterium, za ubogie
można uznać gospodarstwa domowe, w których miesięczny dochód pieniężny był niższy od wartości uznanej
za próg ubóstwa. W 2015 r. granica ubóstwa dochodowego dla gospodarstwa jednoosobowego wyniosła 1043
zł, a dla gospodarstwa domowego złożonych z czterech osób – 2190 zł. Według statystyk, ubóstwo dochodowe
występuje najczęściej w gospodarstwach wiejskich, a najrzadziej w miastach zamieszkiwanych przez ponad
500 tys. osób. Symptomami tzw. ubóstwa warunków życia są niemożność zaspokojenia potrzeb
konsumpcyjnych, złe warunki mieszkaniowe i niski poziom zaopatrzenia w dobra trwałego użytku. Najczęściej
pojawia się jednak czwarty symptom – niemożność zorganizowania i opłacenia choć tygodnia wakacji w ciągu
roku. Taką sytuację zaobserwowano w prawie 38 proc. badanych gospodarstw domowych. Do symptomów
ubóstwa warunków życia zaliczono także brak pieniędzy na rozrywkę, opiekę medyczną lub zbyt małe
mieszkanie. Brak równowagi budżetowej to niemożność pokrycia niespodziewanego wydatku rzędu 400-500
zł, kłopoty ze spłatą zaciągniętych kredytów i brak możliwości oszczędzania środków na czarną godzinę. Tego
typu ubóstwo dotyka 14 proc. gospodarstw domowych, zwłaszcza z miast o liczbie ludności 20-100 tysięcy
osób.
Rozmowa o porozumieniu w sprawie wieku emerytalnego
Z Prof. Marcinem Zielenieckim, wiceministrem pracy, rodziny i polityki społecznej rozmawia Anna
Grabowska
A.G.: Związki zawodowe i pracodawcy rekomendowali w ostatnich dniach Radzie Dialogu Społecznego
propozycje związane z określeniem wieku emerytalnego na 61 i 66 lat oraz stażu emerytalnego
wynoszącego 35 i 40 lat. Czy Rząd jest wstępnie przychylny takiej modyfikacji prezydenckiego projektu
w sprawie obniżenia wieku emerytalnego?
M.Z.: Gospodarzem projektu obniżającego wiek emerytalny jest oczywiście Prezydent. Ostateczna decyzja co
do przyszłego kierunku rozwiązań w tym zakresie będzie natomiast należała do Parlamentu. Rząd pełni w tym
wypadku jedynie rolę wspierającą.
Z naszych wstępnym wyliczeń wynika, że – zaproponowane przez partnerów społecznych z Rady Dialogu
Społecznego – zatrzymanie obniżenia wieku emerytalnego poprzez określenie go na 61 lat dla kobiet i 66 lat
dla mężczyzn, jest propozycją, która w pierwszym roku przyniesie Funduszowi Ubezpieczeń Społecznych
oszczędności na poziomie ok. 1,7 mld zł. Z punktu widzenia kosztów, jest to więc propozycja atrakcyjna,
zachowująca w kwestii wieku status quo dla osób odchodzących obecnie na emeryturę. Trzeba jednak
pamiętać, że w kolejnych latach takich ulg dla FUS już nie będzie.
A.G.: Dla strony związkowej to zahamowanie obniżenia wieku emerytalnego jest jednak nieodłącznie
związane z kryterium stażowym. Chodzi o to, by osoby, które przepracują 35 lub 40 lat mogły odejść na
emeryturę wcześniej niż wieku 61 lub 66 lat.
M.Z.: Propozycja dotycząca możliwości przechodzenia na emeryturę po spełnieniu kryterium stażowego – 35
lat dla kobiet i 40 lat dla mężczyzn – niezależnie od wieku - poważnie uszczupliłaby przychody FUS. Nie tylko
bowiem przyśpieszałaby ona odchodzenie na emeryturę, a tym samym zwiększała wydatki FUS, ale także
zmniejszałaby jego przychody ze składek, które dana osoba wcześniej przestawałaby przecież odprowadzać.
Oczywiście, gdyby w Radzie Dialogu Społecznego doszło do porozumienia zarówno co do wieku, jak i co do
stażu, to Parlament nie mógłby przejść nad nim do porządku dziennego. Musiałoby to jednak być porozumienie
trójstonne, a więc z udziałem strony rządowej. Na razie rekomendacja przedstawiona Prezydium Rady ma
charakter autonomiczny: związków zawodowych i pracodawców.
4
NSZZ Solidarność: Bud. D I p.p109; tel.22 691 35 21; fax 22 691 35 22; mail: [email protected]
Przewodniczący: M. Miara tel. 510992113; mail: [email protected]
Biuro KSPCH: Sandra Domagalska tel. 22 691 35 75; kom: 785 192 803; mail: [email protected]
A.G.: Partnerzy społeczni mają zresztą jeszcze kilka dni na wyrażenie swoich opinii. Potem zasiądą do
dalszych rozmów.
M.Z.: I na ich efekt poczekamy. Jeśli, w toku kolejnych rozmów partnerów okaże się, że porozumienie uda się
wypracować i stanie ono na Radzie Dialogu Społecznego, to będzie musiał wypowiedzieć się na ten temat
także chociażby minister finasów. A pamiętajmy, że dotychczas nie było nawet konsultacji międzyresortowych
w stosunku do projektu prezydenckiego, choć generalnie Rząd jest mu przychylny.
A.G.: Pan Prezydent podkreślał, że jest otwarty na rozwiązania, które zaproponują w konsensusie
partnerzy społeczni.
.Z.: Tak. I Rząd o tym pamięta. Najpierw trzeba jednak ten konsensus uzyskać, co niewątpliwie byłoby
zdarzeniem bezprecedensowym.
Pracownicy fizyczni najbardziej poszukiwani
Mimo że stopa bezrobocia w Polsce utrzymuje się na poziomie 10 proc., blisko 41 proc. pracodawców
ma problem z pozyskaniem pracowników. Jak wynika z raportu "Niedobór talentów", przygotowanego
przez ManpowerGroup, w naszym kraju najtrudniej o wykwalifikowanych pracowników fizycznych,
podaje portal interia.pl.
Bez pracy pozostaje 1,65 mln Polaków, jednak pracodawcy skarżą się na brak rąk do pracy. Z corocznego
raportu "Niedobór talentów", przygotowywanego przez ManpowerGroup wynika, że 41 proc. pracodawców
ma kłopoty z obsadzeniem stanowisk. Co więcej, w Polsce problem niedoboru talentów narasta, a liczba
pracodawców, którzy mają trudności z pozyskiwaniem pracowników jest najwyższa od czterech ostatnich lat.
W porównaniu z rokiem poprzednim, odsetek firm zmagających się z tym wyzwaniem wzrósł o 8 punktów
procentowych.
Okazuje się, ze w naszym kraju najtrudniej o wykwalifikowanych pracowników fizycznych. - W ciągu ośmiu
lat prowadzenia badania w naszym kraju, prawie zawsze rozpoczynali oni listę i tylko raz, w 2012 roku, zajęli
na niej drugą pozycję. To grupa zawodowa, w skład której wchodzą m.in. mechanicy, elektrycy, hydraulicy,
spawacze, stolarze, kucharze, drukarze, murarze, cieśle, monterzy, itp. - informują autorzy raportu. Na drugim
miejscu, podobnie jak rok i dwa lata wcześniej, znaleźli się inżynierowie. Wyniki badania w ostatnich siedmiu
latach wskazują na stały i rosnący problem polskich firm z pozyskiwaniem kandydatów z tym wykształceniem.
Trzecią pozycję zajmują technicy, którzy awansowali na nią z ubiegłorocznego miejsca ósmego. Na czwartym
plasują się pracownicy działów IT, a pierwszą piątkę zamykają kierowcy. Dalsze pozycje zajęli: operatorzy
produkcji/ maszyn, pracownicy księgowości i finansów, członkowie zarządu, przedstawiciele handlowi i
niewykwalifikowani pracownicy fizyczni.
Eksperci twierdzą, że główną przyczyną problemów ze znalezieniem pracowników jest brak umiejętności
technicznych, czyli kompetencji twardych wśród kandydatów. Na kolejnym miejscu znalazły się: brak
dostępnych kandydatów, brak doświadczenia i zbyt wysokie oczekiwania finansowe.
Miara Mirosław
Przewodniczący KZ NSZZ
5
NSZZ Solidarność: Bud. D I p.p109; tel.22 691 35 21; fax 22 691 35 22; mail: [email protected]
Przewodniczący: M. Miara tel. 510992113; mail: [email protected]
Biuro KSPCH: Sandra Domagalska tel. 22 691 35 75; kom: 785 192 803; mail: [email protected]

Podobne dokumenty