parkowa marzec 2015:Parkowa new
Transkrypt
parkowa marzec 2015:Parkowa new
24 kwietnia 2015 Bezpłatny miesięcznik informacyjny Parku Śląskiego w Chorzowie ZDJĘCIA: PARK ŚLĄSKI Słowacy zainwestują w wesołe miasteczko Drugie życie lunaparku To drugie życie Śląskiego Wesołego Miasteczka – tak marszałek, Wojciech Saługa, podsumował podpisanie umowy między firmą Tatry Mountain Resorts a.s., a WPKiW S.A. Na jej mocy, Słowacy w ciągu 5 lat zainwestują w lunapark minimum 117 milionów złotych. W 2011 roku, obecny zarząd Parku Śląskiego, rozpoczął poszukiwanie inwestora dla Śląskiego Wesołego Miasteczka. Doradcą strony samorządowej w tym przedsięwzięciu została firma PwC. Efektem jej działań było zainteresowanie projektem kilkudziesięciu podmiotów, w tym słowackiej firmy TMR, spółki notowanej na giełdach w Bratysławie, Pradze i Warszawie. W czerw- cu 2014 roku podpisano list intencyjny, rozpoczynający fazę analiz i negocjacji, dotyczących szczegółów zaangażowania słowackiego potentata. Arkadiusz Godlewski, prezes Parku Śląskiego, przypomina, że poszukiwania inwestora dla wesołego miasteczka zaczął poprzedni zarząd, na czele z Andrzejem Kotalą, obecnym prezydentem Chorzowa. – Wtedy też wykupiono urządzenia od prywatnych właścicieli i wprowadzono jeden karnet na wszystkie atrakcje. To był pierwszy krok, który obecnie doprowadził do szczęśliwego finału – zaznacza. Dzień Dziecka od połowy kwietnia do końca września 13 kwietnia Zarząd Województwa Śląskiego oficjalnie zgodził się na objęcie przez TMR 75 proc. udziałów w spółce, która stanie się właścicielem i zarządcą lunaparku. Pozostałe 25 proc. udziałów pozostanie w gestii Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku S.A. (WPKiW), podmiotu należącego do śląskiego samorządu. W numerze: Nowa, wodna atrakcja STR. 3 Umowę podpisali prezesi TMR oraz Parku Śląskiego Dzień później podpisano umowę. – Z nowym partnerem będziemy mogli zmieniać wesołe miasteczko w taki sposób, żeby Dzień Dziecka nie trwał tylko 1 czerwca, ale żebyśmy go świętowali przynajmniej od połowy kwietnia do końca września – podkreśla Godlewski. TMR w ciągu 5 lat zainwestuje w modernizację ŚWM co najmniej 117 mln zł. Tereny, na których obecnie funkcjonuje ten jeden z największych polskich lunaparków, będą przedmiotem dzierżawy. Przez te pierwsze lata, inwestor będzie płacić czynsz roczny w wysokości 1,4 mln zł, a od szóstego roku 1 mln euro. – Wierzę, że właśnie TMR przywróci Śląskiemu Wesołemu Miasteczku utracony blask i dawną świetność, m.in. dzięki niezawodnemu dostępowi do kapitału oraz uczyni z niego nowoczesny ośrodek, który spełni oczekiwania Polaków – mówi Bohuš Hlavatý, prezes zarządu i dyrektor generalny TMR. Wracają „Śniadania na trawie” STR. 5 Miliony uśmiechniętych dzieci Radości z pomyślnej finalizacji rozmów nie kryje też marszałek Saługa. – Cieszymy się z takiej współpracy. Zwłaszcza, że firma TMR posiada też ośrodek narciarski w Szczyrku. Myślę, że będzie to fantastyczne połączenie tych dwóch miejsc i powrót do czasów ich świetności – mówi i dodaje, że wiele osób było zaangażowanych w to, aby ten proces był przeprowadzony jak najlepiej. – Chcę podkreślić z całą mocą, że podczas tych wszystkich dyskusji, negocjacji, nie myśleliśmy tyle o milionach złotych, które będą pozyskane, ale o milionach zadowolonych twarzy dzieci i osób, które będą z tego miasteczka w przyszłości korzystać. Korzyści z pozyskania inwestora dla śląskiego lunaparku widzą też władze Chorzowa. – Dla naszego miasta to nie tylko przyjemność, ale również pewne korzyści ekonomiczne. Mam na myśli miejsca pracy oraz przychody z prowadzenia działalności gospodarczej. Dołożę wszelkich starań, aby wszystkie sprawy, które inwestor będzie załatwiać w Urzędzie Miasta, były wykonane prosto, łatwo i przyjemnie – deklaruje Jerzy Szafranowicz, zastępca prezydenta ds. gospodarczych. Dzięki słowackiemu inwestorowi, Śląskie Wesołe Miasteczko ma szansę stać się lunaparkiem na miarę XXI wieku Łukasz Respondek Na str. 4 przeczytacie rozmowę z Bohušem Hlavatým, prezesem firmy TMR Spółka Tatry Mountain Resorts, a.s. jest największym podmiotem w dziedzinie turystyki na Słowacji, posiada i prowadzi atrakcyjne ośrodki narciarskie oraz hotele w Tatrach Niskich i Wysokich. Należą do niej ośrodki Jasna Tatry Niskie oraz hotele Wellness hotel Grand Jasná, Tri studničky oraz Chalets Záhradky De Luxe i hotel Srdiečko. Z kolei w Tatrach Wysokich spółka TMR posiada i prowadzi ośrodki Tatranská Łomnica, Starý Smokovec oraz hotele Grandhotel Praha Tatranská Lomnica, Grandhotel Starý Smokovec, Hotel Slovakia i Hotel FIS Štrbské Pleso. TMR posiada też i wynajmuje hotele Kosodrevina, Liptov oraz Ski&Fun Záhradky i Bungalovy. Spółka intensywnie współpracuje z ośrodkiem górskim Štrbské Pleso. TMR jest również właścicielem największego aquaparku na Słowacji, Tatralandia oraz zarządza ośrodkiem wypoczynkowym Holliday Village Tatralandia. Jest współwłaścicielem największego ośrodka narciarskiego w Czechach Špindlerův Mlýn, a¶ od marca 2014, nowym właścicielem Szczyrkowskiego Ośrodka Narciarskiego. Do końca kwietnia 2014 roku, inwestycje w ośrodkach wyniosły ponad 190 mln EUR. Kongres „Obywatel Senior” STR. 6-7 Najważniejsze imprezy maja STR. 8-9 Rozmowa miesiąca O tym, jak w parku budują elektrownię wiatrową – z Lego AFOLe wpadną na „Gryfne klocki” – Lego – świetna zabawa. Ale nie tylko. Czy to prawda, że jeżeli ktoś układa modele z klocków, jest też niezłym matematykiem? – Konstruowanie z klocków rozwija wyobraźnię przestrzenną, a ona przydaje się przy geometrii i trygonometrii, które są częściami matematyki. Lego usprawnia logiczne myślenie. Uczy budowania konstrukcji tak, żeby się trzymała, była stabilna, nie poddawała różnym naciskom. Tego można nauczyć się na najprostszych rodzajach klocków – Duplo i System. W szkole mamy tablicę i zeszyt, przepisujemy z tablicy do zeszytu. Czas start, czas stop – proste. Tu, nauka jest trochę mimowolna, mniej oczywista, ale wcale nie mniej efektywna. Raczej nieformalna, niereglamentowana. – Kiedy warto dziecku podarować pierwszy zestaw klocków? Od kiedy świadomie składa konkretne konstrukcje? – Rodzimy się z kreatywnością, a do składania klocków właściwie tylko ona jest potrzebna. Małe dziecko doskonale da sobie radę, a układając je, dopasowując, wyrabia ręce i zdolności manualne. Po Lego Duplo, będzie Lego System, a potem Lego Technic. Naturalna kolej rzeczy. W ten sposób, krok po kroku, zaczynamy wchodzić w inżynierię, bo te ostatnie klocki są wykorzystywane na uniwersytetach i politechnikach. – Przeczytałem gdzieś, że Lego Technic to zabawka od lat 10 do 110… – Te granice wiekowe są bardzo umowne. A prawda jest taka, że bez względu na metrykę, każdy z tego wyciąga coś ciekawego. – Bierzecie udział w projekcie „Akademia Bioróżnorodności”, który organizuje Fundacja Park Śląski. Prowadzicie blok zajęć dla szkół. Jaki jest ich zakres tematyczny? – Dzielimy robotykę z energią odnawialną, bo budujemy coś na zasadzie elektrowni wiatrowej. Podczas konstruowania poruszamy kwestie fizyczne i mechaniczne. Uczestnicy nie tylko tworzą wiatrak i programują go, ale też dowiadują się m.in. skąd tak właściwie bierze się prąd w gniazdku. – Gdy obserwowałem zajęcia, określając siebie, użył pan sformułowania AFOL. Co ono właściwie oznacza? – To akronim od adult fan of Lego, czyli „dorosły fan Lego”. Tak na całym świecie określają samych siebie dorosłe osoby, bawiące się klockami. Ludzie, którzy teoretycznie powinni wyrosnąć z tego, ale nadal ich to bawi, nadal się czegoś uczą, coś nowego odkrywają. Takich ludzi są miliony. I właśnie oni, z tego co mi wiadomo, organizują też wystawę „Gryfne klocki”. ZDJĘCIE: PARK ŚLĄSKI W namiocie przy Kanale Regatowym, 1 maja rusza wystawa „Gryfne klocki”. Poza oglądaniem arcyciekawej ekspozycji, będzie można wziąć udział w niemniej interesujących warsztatach, które przygotuje katowicka filia Fabryki Naukowców. O fenomenie budowania z Lego i o tym, jakie rozwija ono umiejętności, rozmawiamy z MIKOŁAJEM KARAWACKIM, instruktorem, który prowadzi zajęcia z konstruowania i programowania właśnie z klocków. Sezon cały rok ZDJĘCIE: JAKUB NOWAK 2 ARKADIUSZ GODLEWSKI, prezes Parku Śląskiego Historyczny dzień dla Parku P Klocki pozwalają wydobyć kreatywność – mówi Mikołaj Karawacki – Wasza Fabryka Naukowców będzie na tej wystawie organizować specjalne warsztaty. Skorzystać z niej może każdy, kto wejdzie na jej teren. Dlaczego warto zobaczyć „Gryfne klocki”? To będzie wyjątkowa wystawa konstrukcji z klocków. Wyjątkowa, ponieważ interaktywna, połączona z warsztatami. Dzieci i dorośli będą tu mogli nie tylko pooglądać fascynujące budowle, ale także pod okiem instruktorów zbudować i zaprogramować np. robota z Lego. Wystawa będzie miała także wymiar edukacyjny, bo przecież wśród licznych budowli, zobaczymy budynki charakterystyczne dla Górnego Śląska, w tym wieżę wodną z Bytomia, Pałacyk w Świerklańcu czy kopalnię Guido, a przez to zapoznamy z ich historią i znaczeniem dla naszego regionu. Wystawa będzie niesamowitą inspiracją do budowy nowych, własnych konstrukcji oraz możliwością postawienia pierwszych kroków w konstruowaniu i programowaniu robotów. Rozmawiał: Łukasz Respondek Wystawę „Gryfne klocki”, Park Śląski od 1 maja do 28 czerwca będzie organizował wspólnie ze Stowarzyszeniem Miłośników Klocków Lego „Zbudujmy to”. Jej główne atuty to regionalny charakter oraz interaktywność. Ekspozycja będzie dostępna od poniedziałku do niedzieli, od godziny 10 do 20, w namiocie obok Hali Wystaw „Kapelusz”, nieopodal Kanału Regatowego. Na wystawie zobaczymy wieżę wodną z Bytomia, pałacyk „Mały Wersal” ze Świerklańca, kopalnię Guido, kilka obiektów parkowych, a także dźwigi, czołgi, samoloty oraz makiety nawiązujące do gier i filmów m.in. „C. K. Dezerterzy” oraz „Diablo 2” – łącznie ponad sto eksponatów. Organizatorzy umożliwią też dzieciom zabawę klockami Lego na dwóch stołach. Część eksponatów, jak pociągi czy roboty, dzięki swojej mechanice, wymaga uczestnictwa zwiedzających. Zostaną też przygotowane specjalne eventy, m.in. z okazji otwarcia czy Dnia Dziecka. Wśród takich okazjonalnych atrakcji, będzie m.in. plac manewrowy – odwiedzający będą mogli pojeździć sami i popróbować manewrować ciężarówkami. Bilet normalny kosztuje 10 złotych, ulgowy (do 10 roku życia) – 7 zł, dzieci do 100 centymetrów wzrostu wchodzą bezpłatnie. Więcej informacji na stronie: www.gryfneklocki.parkslaski.pl. onad trzy lata pracy nad programem modernizacji Śląskiego Wesołego Miasteczka oraz pozyskaniem dla niego finansowania i właśnie dotarliśmy do szczęśliwego finału. 14 kwietnia zarząd Parku Śląskiego podpisał umowę inwestycyjną z Tatry Mountain Resorts a.s., słowacką firmą, która jest już dobrze znana miłośnikom wodnych kąpieli i narciarskiego szaleństwa, a która chce zostać liderem w Europie Centralnej w obszarze atrakcji czasu wolnego. Jestem pewien, że przewidywane przez TMR inwestycje w Śląskie Wesołe Miasteczko, przybliżą ich istotnie do tego celu. Nam z kolei pozwolą się cieszyć, że znów jak kiedyś, lunapark stanie się miejscem prawdziwej, radosnej zabawy dla małych i dużych. Zapowiadane inwestycje, to 30 mln euro w ciągu najbliższych pięciu lat. Dodatkowo, Park, jako właściciel terenu, będzie otrzymywał czynsz dzierżawny, a oczekiwany przez TMR milion gości rocznie, oznacza że wiele innych podmiotów również na wzroście atrakcyjności Śląskiego Wesołego Miasteczka skorzysta. Jednym słowem, wreszcie, po tylu latach prób, mamy partnera z prawdziwego zdarzenia. Dużą, wiarygodną spółkę, notowaną na giełdzie. Trzeba teraz trzymać kciuki, by zawarte zobowiązania inwestycyjne, stały się faktem. Wówczas będziemy mogli powiedzieć, że 14 kwietnia 2015 roku, był wyjątkowym dniem w historii tego wyjątkowego miejsca, jakim jest Park Śląski. Nie czekając na nowe karuzele w Wesołym Miasteczku, już od 1 maja zapraszamy wszystkich na niecodzienną wystawę „Gryfne Klocki w Parku Śląskim”. Będzie na niej można zobaczyć Śląsk z perspektywy budowniczych, a także wziąć udział w rozmaitych zajęciach i warsztatach dla grup szkolnych i osób indywidualnych. Maj, to także miesiąc, kiedy w Parku Śląskim odbywa się najważniejsza debata o zmieniającym się społeczeństwie i zmieniających się oczekiwaniach w związku z tym, że coraz dłużej żyjemy i chcemy jak najdłużej być sprawni i aktywni. IV już Kongres „Obywatel Senior”, to czas debaty o tym, czy nasze gminy są gotowe na to, że seniorzy to rosnąca i coraz bardziej wymagająca grupa społeczna. A jeśli ktoś nie lubi karuzel, klocki go nie kręcą, w Parku i tak znajdzie miejsce dla siebie. 9 maja wraca „Śniadanie na trawie”. Tradycyjny już cykl, poświęcony dobremu i zdrowemu jedzeniu oraz życiu w zgodzie z naturą i w zgodzie z samym sobą. Zapraszam. TOP PARKOWYCH IMPREZ I WYDARZEŃ W MAJU 1. Wystawa „Gryfne klocki” Od 1 maja do 28 czerwca, od godziny 10 do 20. Miejsce: Hala namiotowa przy Kanale Regatowym. Wstęp 7 i 10 zł. Dzieci do 100 cm wzrostu wchodzą bezpłatnie. 2. Wystawa Kwiatów i Ogrodów 22-24 maja od godziny 10 do 20. Miejsce: teren Ogólnopolskich Wystaw Ogrodniczych przy alei Głównej. Wstęp bezpłatny. 3. Śniadanie na Trawie 9, 16, 23, 30 maja od godziny 10 do 16. Miejsce: Rosarium. Wstęp bezpłatny. 4. Kongres Obywatel-Senior 17 maja od godziny 12 do 18 i 18 maja od godziny 11 do 18. Miejsce: Ośrodek Harcerski (17 maja) i dyrekcja Muzeum „Górnośląski Park Etnograficzny w Chorzowie” (18 maja). Wstęp i udział w zajęciach bezpłatny. 5. Z przewodnikiem po Parku Śląskim 10 maja, godzina 11. Miejsce: zbiórka przy alei Planetarium, od ulicy Bytkowskiej. Udział: 8 zł i 3 zł. 6. Targi Turystyki Weekendowej „Atrakcje Regionów” 22-24 maja, piątek w godzinach od 14 do 19, a w sobotę i niedzielę od 10 do 19. Miejsce: plac przed Halą Wystaw „Kapelusz”. Wstęp wolny. 7. EkoPark 30 maja od godziny 10 do 19. Miejsce: Duża Łąka. Wstęp bezpłatny. 8. Wielki jarmark na 40-lecie Muzeum 10 maja od godziny 11. Miejsce: Muzeum „Górnośląski Park Etnograficzny w Chorzowie”. 9. AtmAsfera Festival Od 29 do 31 maja, od godziny 11 do 22. Miejsce: Rosarium. Wstęp bezpłatny. Wydarzenia 3 Wake Park Śląski zakotwiczy na Dużym Stawie GRAFIKA: MAT. PROM. Sezon z nartami wodnymi Plan ośrodka wakeboardu w Parku Śląskim ZDJĘCIE: PARK ŚLĄSKI Połączenie prędkości, wysokości i adrenaliny, a zarazem kontakt z wodą i dobra zabawa – tak określić można dyscyplinę, jaką jest wakeboarding, którą od maja będzie można trenować na Dużym Stawie. W Centrum Wake Park Śląski będzie znajdowało się przy al. Klonowej, niedaleko figury Kobiety z dzbanem REKLAMA Parku Śląskim powstaje kompleksowo funkcjonujący ośrodek sportów wodnych z dwoma wyciągami w systemie 2słupowym do nart wodnych i wakeboardingu. Nazwa obiektu – Wake Park Śląski – nawiązuje zarówno do miejsca, jak i dyscypliny. Przy kompleksie powstanie plac zabaw. W weekendy, najmłodszych będzie można zostawić pod asystą animatora. Wake Park Śląski to również boisko do siatkówki, plaża z leżakami i mała gastronomia. Całość zostanie usytuowana od strony alei Klonowej, naprzeciwko Dużego Kręgu Tanecznego. Operatorem obiektu jest Katowickie Stowarzyszenie Sportów Wodnych Go4Wake. Jak zapewniają jego członkowie, docelowo, w sezonie 2015, uruchomione zostaną dwa tory jazdy, z czego jeden przejmie funkcję wyciągu ,,rozbiegowego”, który zostanie pozbawiony pływających przeszkód, a korzystać z niego będą mogli początkujący, dzieci i młodzież oraz niepełnosprawni. – Drugi z wyciągów natomiast, wyposażony zostanie w sposób umożliwiający podnoszenie kwalifikacji oraz przeprowadzanie imprez rangi lokalnej jak i ogólnopolskiej – tłumaczy Joanna Legin, prezes KSSW Go4Wake. Czekając na Tokio Wake Parki w Polsce zyskują na popularności. W 2020 roku wakeboarding będzie jedną z dyscyplin olimpijskich podczas letnich igrzysk w Tokio. Duży Staw – jak zapewnia operator Wake Parku Śląskiego – do tego typu sportu nadaje się idealnie. – Wpływ na wybór zbiornika miało wiele czynników, przede wszystkim zawsze płaska woda – tłumaczy Legin. – Ponadto, bliskość osiedli gwarantuje, że w sposób bezpieczny odwiedzać będą mogły nas dzieci. Kolejnym argumentem była możliwość usytuowania bazy startowej na wystawie południowej, co jest gwarancją słońca od świtu do zmierzchu – dodaje. Zabawa i intensywny trening Historia wakeboardingu zaczęła się wiele lat temu i wywodzi się ze Stanów Zjednoczonych. To sport, który jest mieszanką wielu dyscyplin. Przez dziesiątki lat, surfing był ulubionym sportem fanów plaży. Surferzy mogli być ciągnięci na linie za łodzią, a czasem nawet za ciężarówką jadącą wzdłuż brzegu. Z biegiem czasu zaczęto szukać alternatywy dla motorówki i zastąpiono ją stacjonarnym wyciągiem linowym. Joanna Legin podkreśla, że wakeboarding i narciarstwo wodne pozwalają rozwinąć gibkość, siłę i poprawić motorykę. – Podczas treningu, w ciele odbywa się prawdziwa walka wszystkich partii mięśni. Pasje i zainteresowania można połączyć z dość intensywnym treningiem – mówi. Przygotowane ceny są konkurencyjne na tle podobnych ośrodków. Sesja 15-minutowa, kosztować będzie 30 zł. W ofercie znajdują się również karnety całosezonowe, w które warto zainwestować, gdyż sezon wakeboardingowy trwa od maja nawet do listopada, gdy temperatura na zewnątrz wynosi powyżej 10 stopni Celsjusza. Na miejscu dostępny będzie niezbędny sprzęt, tj. deski, narty, pianki neoprenowe, kamizelki asekuracyjne oraz kaski. Wake Park Śląski ma również zapewnić profesjonalny instruktaż. Ośrodek otwarty będzie w maju (po uzyskaniu przez operatora wszelkich, niezbędnych zezwoleń) przez wszystkie dni tygodnia, od godziny 8 rano do zmroku. Łukasz Respondek 4 Wydarzenia O dynamice potrzebnej w Śląskim Wesołym Miasteczku To nie jest bieg na krótką metę ZDJĘCIE: MAT. PROM. BOHUŠ HLAVATÝ, prezes zarządu i dyrektor generalny Tatry Mountain Resorts a.s., mówi o tym, jak ma wyglądać drugie życie Śląskiego Wesołego Miasteczka i co czeka na gości lunaparku w nadchodzącym sezonie. – Porównywał pan ostatnio obecne wesołe miasteczko do Małego Fiata, którego w pewnym momencie trzeba wymienić na nowocześniejszy samochód. Jakim autem będzie zatem śląski lunapark? – Kiedy inwestowaliśmy na Słowacji lub w Czechach, mówiłem, że zmieniamy Favorita na Octavię (śmiech). Na Śląsku chcemy stworzyć samochód średniej klasy, który nie będzie autem luksusowym, co oczywiście oznacza, że nie trzeba dużo płacić, żeby nim jeździć, ale wartość, którą da, będzie o wiele wyższa od tej, jaką dawał stary samochód. Dziś ludzie widzą m.in. na Zachodzie, jakie są możliwości. Myślę, że ten region dojrzał do tego, żebyśmy mogli taki park wybudować. Musimy sprawić, że dzieci, które tu przyjdą będą czuły się jak w bajkowym świecie – mówi Bohuš Hlavatý – Do tej pory, Śląskim Wesołym Miasteczkiem zarządzał podmiot publiczny, spółka samorządowa. Jakie możliwości daje kooperacja z prywatną firmą? To ułatwi zarządzanie tym miejscem? – To różnica czasu – najważniejsza rzecz. Mówiłem w mediach, że negocjacje się przedłużają. Ale to dobitnie obrazuje różnicę między prywatnym inwestorem, a działalnością publiczną. Prywatny inwestor po prostu się decyduje i robi. Wesołemu miasteczku chcemy dać dynamikę, pokazać, że można działać bardzo szybko. Że bardzo szybko można wprowadzać zmiany m.in. w podejściu do klienta. Zdajemy sobie sprawę, że ludzie chcą tu przyjeżdżać po to, żeby mieć wspaniały dzień, żeby korzystać z urządzeń, żeby dobrze się bawić. Chcą, żeby ich dzieci były zadowolone. I to również dla nas jest najważniejsze. – Sezon 2015 już w zasadzie startuje. Otwieracie 1 maja. Dużo myśleliście o tym, co można udoskonalić od razu? – Nie będzie to łatwe. 14 kwietnia podpisaliśmy umowę. W krótkim czasie nie da się wprowadzić zbyt wielu zmian. Ale do lata, do tego głównego sezonu, kiedy są wakacje, na pewno będą jakieś nowe urządzenia. Nie ukrywam, chcemy, aby ludzie od razu mogli zobaczyć, że jest tutaj ktoś nowy. Ale na szczegóły będzie czas. – Urządzenia zakupione w Danii będą posadowione? Skorzystamy z nich jeszcze w tym sezonie? – Ze sporej części na pewno. To był główny powód naszego nacisku na jak najszybsze podpisanie umowy, gdy dowiedzieliśmy się, że są takie urządzenia, ale jeszcze nie stoją. Latem na pewno będzie można z nich skorzystać. Nie będzie to oczywiście duża zmiana, ale dostrzegalna. Liczę, że ludzie to docenią i zauważą. – Ceny biletów zostawiacie na dotychczasowym poziomie – 35 złotych za całodniowy karnet. – Działalność w biznesie turystycznym, to nie jest bieg na krótką metę. Nie liczymy na to, że uda się bardzo dużo zarobić w pierwszych trzech, pięciu latach. Najpierw trzeba zainwestować, potem tę wartość klient musi przyjąć, później możliwy jest zarobek. – Śląskie Wesołe Miasteczko, sezon 2020… – Wyobrażam to sobie w ten sposób: prawdziwy park rozrywki, ludzie, którzy odwiedzali podobne te- go typu atrakcje w Europie, uznają, że nie ma wielkiej różnicy i powiedzą: „tak, to jest fajne miejsce, warto tu przyjeżdżać, zarządza tym profesjonalna firma”. Poczują otrzymaną wartość. – Obecnie w „wesołym” jest część urządzeń, które stoją tam od dziesiątek lat. One w pewnym sensie są symbolami tego miejsca. Teraz odejdą do lamusa, czy stworzą zwartą całość z nowymi atrakcjami? – To nie jest tak trudne, jak może się wydawać. Wszystkie te parki używają podobnych urządzeń. Nad tym będziemy pracować wspólnie z holenderskim partnerem, który opracowuje dla nas masterplan. Chcemy zamówić minimum cztery duże urządzenia rozrywkowe, wśród nich jest planowany sporych rozmiarów rollercoaster nowego typu. Nasz wstępny plan zakłada możliwość wykorzystania akwenu na terenie lunaparku. Ale to dopiero jeden składnik. Drugi element to stworzenie stref tematycznych i inwestycje w infrastrukturę, gastronomię, sklepy z pamiątkami. Skonkretyzowanie całości, nadanie mu odpowiedniej linii. Nad tym również pracujemy wspólnie z Holendrami. Tego tutaj zdecydowanie brakuje. To duża rzecz, którą musimy nadrobić. Musimy sprawić, by dzieci, które tu przyjdą, czuły się jak w bajkowym świecie. Nie zamierzamy rozbierać urządzeń, które są historią wesołego miasteczka. Mamy świadomość, że dla wielu osób mają one wartość emocjonalną. Rozmawiał: Łukasz Respondek ZDJĘCIE: PARK ŚLĄSKI REKLAMA Biegaj z Augustem Energiczny maratończyk Jak powszechnie wiadomo, organizm biegacza powinien dysponować dużymi zasobami energii, a wśród nich szczególnie zasobami węglowodanowymi. Stanowią one najważniejsze źródło energii dla długotrwałej pracy mięśni. Każdy sportowiec, obciążony intensywnym treningiem, powinien stosować się do zasad racjonalnego żywienia i odpowiednio zbilansowanej diety dla osiągnięcia najwyższych możliwości i pożądanych efektów. Właśnie dlatego, plany treningowe powinny być poparte i uzupełnione optymalną dietą, dostosowaną do zapotrzebowania organizmu, rodzaju i wielkości podejmowanego wysiłku. Aktualnie wyróżnia się trzy elementy składowe sukcesu: trening, odpoczynek i odżywianie. W tym układzie trening pełni funkcję stymulującą organizm, natomiast wypoczynek wraz z dietą, funkcję budującą – zarówno siłę, sprawność jak i wytrzymałość organizmu. Zgodnie z rekomendacjami żywieniowymi, dieta biegaczy powinna dostarczać 10-15% energii z białka, 20-25% energii z tłuszczów, natomiast 60-70% energii, powinno pochodzić z węglowodanów. Te ostatnie, dodatkowo pełnią funkcję ochronną przed urazami, na które sportowcy są szczególnie narażeni, w sytuacji gdy wyczerpują się zapasy glikogenu zmagazynowane w mięśniach. Dieta wysokowęglowodanowa polega na spożywaniu na dzień, a nawet kilka dni przed startem, dużej ilości węglowodanów (8-10 g na kilogram masy ciała). Węglowodany, po które sięgają maratończycy, zawarte są przede wszystkim w różnego rodzaju makaronach, ryżu, ziemniakach, chlebie i produktach piekarniczych, w bananach oraz innych owocach. Podczas stosowania tego typu diety, istotnym jest, aby pić dużo wody, gdyż każda cząsteczka węglowodanowa, zamieniana w glikogen, potrzebuje trzech cząste- czek wody, by mogła być zmagazynowana w mięśniach. A zatem brak odpowiedniej ilości wody, uniemożliwia ten proces. Białka stanowią podstawowy budulec mięśni, odpowiadają również za strukturę kości. Odpowiednia podaż białka w diecie, warunkuje rozwój organizmu, regenerację uszkodzonych tkanek oraz pokrywa codzienne straty. Ponadto, każdy trening może powodować mikrourazy mięśniowe, a czasem również kostne, stąd też po szczególnie intensywnych ćwiczeniach, zaleca się, poza węglowodanami, dostarczenie również białka. Dla sportowców dyscyplin wytrzymałościowych, takich, jak biegi długodystansowe, ilość ta powinna wynosić 1,2-1,4 g/kg masy ciała. Przed treningiem i podczas trwania aktywności fizycznej, zaleca się spożywanie głównie węglowodanów. Natomiast po jego zakończeniu, można przyjąć również białko, łącząc obydwa składniki odżywcze, np. w postaci regeneracyjnego koktajlu mleczno-owocowego czy też odżywki węglowodanowo-białkowej, w której zwykle stosunek węglowodanów do białka wynosi 4: 1. Takie postępowanie zapewni nie tylko prawidłowy przebieg treningu, ale także odpowiednią regenerację organizmu sportowca, po jego zakończeniu. Podstawowym warunkiem prawidłowego funkcjonowania ludzkiego organizmu jest utrzymywanie zrównoważonego bilansu wodnego. Generalnym założeniem jest, że ilość napojów wypitych przez sportowca, musi równoważyć straty wody wraz z potem. W praktyce można wykorzystać informację, że podaż płynów powinna wynosić ok. 1 ml na. 1 kcal zapotrzebowania energetycznego. Dla przykładu, maratończyk, który zużywa podczas biegu ok. 3000 kcal, powinien wypić 3 l płynu. Maraton w Parku Śląskim już 7 czerwca i czas najwyższy, by te zalecenia sprawdzić w czasie treningów, a następnie cieszyć się z rekordu życiowego.. August Jakubik Wydarzenia 5 Przyjdź na trzecie śniadanie, zostań na podwieczorek ZDJĘCIE: PARK ŚLĄSKI Sobotnie poranki w różanym ogrodzie Ekologia, zdrowe odżywianie, design, slow life, w każdą sobotę od 9 maja, wkomponują się w setki tysięcy krzewów róż, i zostaną tam aż do 1 sierpnia. Wiosenno-letnie poranki i popołudnia ze „Śniadaniem na trawie” zapowiadają się wyjątkowo, m.in. dlatego, że potrwają do… podwieczorka. REKLAMA 09.05 – warsztaty DIZAJNEKO (Warsztaty dzianiNOWE – bransoletki lub naszyjniki z pociętych t-shirtów i dzianin); 16.05 – warsztaty kulinarne dla dzieci, prowadzone przez autorkę bloga Zielenina; 23.05 – spotkanie z Akademią Pozytywnej Sylwetki „Edukacja żywieniowa dzieci i rodziców”; P o raz trzeci „Śniadania” zagoszczą w Rosarium. Tym razem w nieco innym terminie. – Do tej pory organizowaliśmy je tylko w miesiącach wakacyjnych. Teraz zaczynamy już w maju, żeby zachęcić również tych, którzy latem wyjeżdżają na urlopy. Chcemy też jak najlepiej wykorzystać słoneczną pogodę i ciepłe dni – przyznaje Kamila Okoń, która koordynuje organizację imprezy i dodaje, że w tym roku wydłużono godziny trwania całego przedsięwzięcia: rozpoczynać się będzie ono o 10, a kończyć o 16. – W ubiegłym roku sporo osób zostawało jeszcze dłużej, żeby piknikować. Liczymy, że to podniesie frekwencję. Tematyka spotkań będzie oczywiście podobna do tej z lat poprzednich: w trakcie spotkań w Rosarium, będą promowane tematy związane ze zdrowym stylem życia, ekologią, zrównoważonym rozwojem i odpowiedzialnością za środowisko. Zapraszani prelegenci, mają mówić o idei slow food, żywności genetycznie modyfikowanej i fair trade, ale też o miodzie czy zdrowej żywności. Tegoroczną nowością będzie strefa dla dzieci, w której najmłodsi będą mogli malować oraz korzystać z różnych atrakcji przygotowanych przez animatorów. W tym roku, Śniadania na trawie 2015 Harmonogram 30.05 – warsztaty dla dzieci i dorosłych, prowadzone przez Parostatek; 06.06 – warsztaty DIZAJNEKO – biżuteria z elektroodpadów; 13.06 – warsztaty prowadzone przez MISZUNG – malowanie emocjonalne; 20.06 – zajęcia ruchowe/teatralne dla dzieci, prowadzone przez Mateusza Świstaka; 27.06 – spotkanie z Pawłem Kowalczykiem, w temacie: miód; 04.07 – spotkanie z Anną Kołdon „Moc ziół, rośliny lecznicze i zioła w kuchni”; Śniadania na trawie pojawią się już trzeci raz po raz pierwszy na taką skalę, w Rosarium stanie strefa handlowo gastronomiczna. Znajdzie się w niej około 15 stanowisk. – Bardzo zależy nam na zachowaniu kameralnego, ale i międzypokoleniowego charakteru tej imprezy. Zachęcamy do zabrania koszów piknikowych i koców – zaprasza Okoń i dodaje, że atutem spotkań w ogrodzie różanym jest bardzo luźna atmosfera. – Pełen zgiełku świat pędzi i nie zamierza się zatrzymywać. Chcemy, aby choć na chwilę zwolnił i dał ludziom moment relaksu, ciszy, czasu na podziwianie naszych przepięknych róż. Jednocześnie stwarzamy im okazję do rodzinnego piknikowania i dowiedzenia się czegoś m.in. o zdrowiu i odżywianiu – mówi. Krzysztof Sadowski 11.07 – warsztaty kulinarne dla dzieci, prowadzone przez autorkę bloga Zielenina; 18.07 – warsztaty prowadzone przez MISZUNG; 25.07 – Parostatek – warsztaty z landartu; 01.08 – warsztaty z przetworów (konfitury z róż). Kongres „Obywatel Senior” 6 Pierwszy dzień Kongresu „Obywatel Senior” dla mniej i bardziej aktywnych 17 maja, niedziela Ćwicz, graj, poznawaj park Park Śląski, Hotel Skaut Ośrodek Harcerski Godz. 12.00-12.05 ■ Oficjalne rozpoczęcie Blok: Senior na sportowo Godz. 12.05-12.30 ■ Zumba Gold – prowadzi: Klaudia Dudek Godz. 12.30-13.00 ■ Pilates – prowadzi: Róża Król Godz. 13.00-13.30 ■ Zdrowy kręgosłup – prowadzi: Dagmara Sodol Godz. 13.30-14.00 ■ Trening funkcjonalny dla seniora – prowadzi: Szymon Domeradzki Godz. 14.00-14.30 ■ Coś dla ciała i dla ducha – stretching i relaksacja – prowadzi: Róża Król Godz. 14.30-15.30 ■ Miniturniej gier dawnych Prowadzą harcerze ze Śląskiej Chorągwi ZHP Godz. 15.30-16.30 ■ Rowerem po Parku Śląskim Prowadzą członkowie Parkowej Akademii Wolontariatu Uwaga! Uczestnicy Kongresu rowery mogą wypożyczyć za darmo Godz. 17.00-18.00 ■ Nordic walking Prowadzi: Paulina Ruta, Polskie Stowarzyszenie Nordic Walking (Uwaga! Uczestnicy Kongresu kijki mogą wypożyczyć za darmo) Blok: Kreatywność w każdym wieku – creative event Godz. 12.00-13.30 ■ Zostań Smakoszem – spotkanie z gotowaniem Gotuje i radzi Szef Kuchni Restauracji Szybu Maciej w Zabrzu ul. Srebrna 2 Godz. 13.30-15.00 ■ Zostań Mistrzem Kreatywnej Zabawy, by świat innych stał się ciekawy Spotkanie prowadzą: profesjonalni animatorzy – Mistrzowie Kreatywnej Zabawy Godz. 15.00-16.30 ■ Zostań Fotomaniakiem – spotkanie z fotografią Spotkanie prowadzą: profesjonalni fotografowie Godz. 16.30-18.00 ■ Zostań Superbohaterem – spotkanie z pierwszą pomocą Warsztaty prowadzą: ratownicy medyczni, wykorzystają profesjonalny sprzęt Blok: Senior artysta Godz. 12.00-18.00 ■ Tworzymy kongresowe graffiti Na płótnie wiszącym na płocie Hotelu Skaut Ośrodka Harcerskiego, tuż przy wejściu powstaje ogromne graffiti – tworzą je wszyscy uczestnicy Kongresu Godz. 15.30-16.00 ■ Warsztaty teatralne Uczestnicy naśladują postacie z obrazu, opowiadając o emocjach, uczuciach… Efekt warsztatów – żywy obraz – zostaje sfotografowany Godz. 16.00-18.00 ■ Występy i prezentacje Prezentują się m. in.: – Spektakl „Serce” w wykonaniu Grupy teatralnej Będzińskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Studenci BUTW z tym spektaklem zdobyli 4. miejsce w ogólnopolskim konkursie „UTW promujący zdrowie” w Krakowie, – Zespół Wokalny Wyższej Szkoły Humanitas, – Zespół taneczny UTW Uniwersytetu Śląskiego „Tańce europejskie” pod kierunkiem Jolanty Cheves z Teatru Rozrywki z Chorzowa, – Chór Będzińskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku – Tańczący PAW Blok: Senior mistrz Godz. 12.00-18.00 ■ Warsztaty rękodzieła: – Nauka origami, lepienia z gliny, konstruowania z drewna osikowego – prowadzą: harcerze z Chorągwi Śląskiej ZHP – Decoupage, czyli jak ozdobić świeczniki, pudełka, deseczki… – prowadzi: Danuta Korczak z Parkowej Akademii Wolontariatu – Filcowanie na sucho – prowadzi: Lidia Zaczek z Parkowej Akademii Wolontariatu – Tworzenie biżuterii – prowadzą: Jolanta Chycka i Krystyna Żelawska z Parkowej Akademii Wolontariatu ■ Wystawa prac i hobby Wystawiać mogą się osoby indywidualne Blok: Porady Godz. 12.00-18.00 ■ Prawa obywatelskie – porad udzielają pracownicy Biura Pełnomocnika Terenowego Rzecznika Praw Obywatelskich w Katowicach ■ Emerytury – eksperci ZUS z Chorzowa będą udzielali informacji na temat świadczeń oraz pokażą, jak założyć profili E-PUE ■ Pomoc społeczna – MOPS Katowice ■ Bezpieczne finanse seniora – radzą pracownicy Narodowego Banku Polskiego ■ Fizjoterapeuta (profilaktyka bólu kręgosłupa, pierwsza pomoc przy nagłym bólu, walka z bólem przewlekłym) ■ Punkt bezpłatnego pomiaru ciśnienia ■ Kulinarne: jak zrobić konfiturę, ciasteczka, nalewkę z płatków róży – Krystyna Neugebauer z PAW Blok: Wycieczki Godz. 13.00-16.00 ■ Bezpłatny przejazd „Elką” dla posiadaczy kongresowych identyfikatorów ■ Wycieczki po Parku Śląskim z przewodnikami – wolontariuszami PAW: Jolantą Grucą i Januszem Grohmanem ■ Gra terenowa – ciekawe miejsca Parku pomaga poznać wolontariusz PAW i przewodnik: Edward Jarosz ZDJĘCIA: PARK ŚLĄSKI Program Kongresu Zapowiada się jak u Hitchcocka: najpierw trzęsienie ziemi, czyli zumba. A potem napięcie będzie tylko rosnąć: podczas robienia i szukania skarbów. Spokojnie, dasz radę. Będziesz w dobrych rękach. P ierwszy dzień IV Kongresu „Obywatel Senior” w Hotelu Skaut w Ośrodku Harcerskim to sześć godzin aktywności. Będą zajęcia sportowe, relaksacja, wzmacnianie kręgosłupa, rozciąganie, nordic walking, treningi rowerowe, wycieczki, warsztaty robienia ozdób… Wszystkie poprowadzą fachowcy. Róża zaprasza na zumbę, pilates i relaksację… Zumba, pilates – podobnie, jak rok temu – nie wymagają specjalnych strojów do ćwiczeń Od trzech lat w Parku Śląskim co tydzień prowadzi zajęcia fitness nie tylko dla zgrabnych, ale tylko dla wytrwałych seniorów. Przerwy miała jedynie trzy: dwa razy wyjechała na wakacje, raz zachorowała. Jej uczniowie też nie odpuszczają: czy wakacje letnie, czy ferie zimowe, deszcz, upał, przedświąteczne pieczenie ciast, nie ma zmiłuj, przyjeżdżają nawet z Zabrza i Bytomia. Robią to: dla sylwetki, lepszego samopoczucia (ruch powoduje wydzielanie hormonów, które poprawiają nastrój i… pracę mózgu), świetnego towarzystwa. Z Różą i jej przyjaciółmi: Klaudią, Dagmarą i Szymonem, poćwiczyć można będzie w kongresowy poniedziałek, 17 maja, w godz. 12.05-14.30. wspiął się na Zugspitze (2962 m n. p. m.) w Niemczech. Zdobył go już grubo po siedemdziesiątce. Marzy o podróży dookoła świata, ale na razie zaprasza kongresowiczów na nizinną podróż meleksem po pobliskim Parku Śląskim. Drugim meleksem przewodzić będzie Jola, lat 60+. Fachowiec od turystyki (pracowała w biurze podróży), biżuterii (prowadziła sklep jubilerski). Miłośniczka zdjęć (z każdej parkowej imprezy robi ich po kilkadziesiąt), zajęć z dziećmi i koloru turkusowego. Jola i Janusz zapraszają w niedzielę, 17 maja. Liczba miejsc na wycieczkę meleksem ograniczona (trzeba się zgłosić na Kongres przez formularz zgłoszeniowy, do pobrania na stronie www.obywatelsenior.pl). …Lidia, Jola, Danuta, Krystyna na robienie biżuterii… Lidia szyła sobie w dzieciństwie lalki. Potem szyła ubrania i robiła na drutach. Przez kilka ostatnich lat zjeździła pół Polski, żeby nauczyć się u fachowców rękodzieła: filcowania, sutaszu, haftu koralikowego, malowania wełną czesankową obrazów, naszywania aplikacji, ekoprintu, farbowania na zimno… Po kilka dni. Ustroń, Warszawa… I wszystko za własne pieniądze. Niemałe. Jola w Katowicach, Chorzowie, Krasnymstawie, Ustroniu uczyła się robić witraże, sutasz, haft koralikowy... Danuta ma swój profil na Facebooku i swoją osobistą stronę internetową – decoupage, kolorowe koraliki i nie tylko. Pokazuje tam swój przedpokój: biały w różowe róże zrobione metodą decoupage. Były też choinki i bransoletki z koralików, decoupage’owe i koralikowe jajka, koszyczek-zając, uszydełkowany ze sznura jutowego. Jajka ubrane w koronki z koralików (nauczyła się z filmiku na YouTube ukraińskiej rękodzielniczki). Poszukiwania parkowych skarbów także są w programie Kongresu Krystyna uwielbia konkursy radiowe. Dzięki wygranym jeździ na koncerty, spektakle… Przedtem i potem zapowiada to i opisuje na Facebooku. Bilet jest zwykle dla dwóch osób, więc uszczęśliwia jeszcze dodatkowego czytelnika portalu. W przerwach między konsumowaniem nagród, robi boa na szydełku i biżuterię. Lidia, Jola, Danuta i Krystyna na 20-30 minutowych warsztatach, w niedzielę, w godz. 12-18, nauczą chętnych, jak zrobić prawdziwe skarby: kolczyki, broszki, bransoletki… …Jola i Janusz – na wycieczki po parku… Janusz, lat 70+ najdalej dotarł do Egiptu, na Półwysep Synaj, nad Morze Martwe. Pojechał tam z biurem podróży na dwa tygodnie. Najwyżej …Edward – na grę terenową Edward, lat 60+, przewodnik, ratownik górski, instruktor, nauczyciel akademicki, instruktor nordic walking. Najdalej dotarł do Ameryki Północnej. Przejechał – razem z grupą Czechów – amerykańskim kamperem parki narodowe, od Vancouver w Kanadzie do Los Angeles. Najwyżej dotarł na Mont Blanc (4810 m n.p.m.). Próbował go zdobyć dwa razy. Za pierwszym razem nie wytrzymał jeden z uczestników, więc wrócili. Za drugim razem udało się. Teraz – bliżej i niżej – przygotowuje grę terenową specjalnie dla kongresowiczów. Nie jest nowicjuszem – przygotowywał już takie parkowe gry. Wybierał miejsca, gdzie można zobaczyć najpiękniejsze kobiety, romantyczne jeziorka i altanki, misiową rodzinę i – być może – największy dąb świata. Chcesz z nim poszukać parkowych skarbów? Przyjdź na Kongres 17 maja. Ewa Kulisz Duża dawka superwiedzy Moda na kreatywność Wyobraź sobie miejsce, w którym spotykają się ciekawi ludzie, pełni nowych pomysłów i pasji. Miejsce, gdzie aż iskrzy od różnych talentów. To Klaster Biznesów Kreatywnych. Tu możesz zostać superbohaterem, mistrzem kreatywnej zabawy, fotomaniakiem i smakoszem. Przyjdź na IV Kongres „Obywatel Senior”. Z apraszamy na creative event, który odbędzie się 17 maja. Tu przekonasz się, że możesz być kreatywny w każdym wieku. Zaczniemy go od spotkania z gotowaniem. Nauczysz się gotować z szefem kuchni, łączyć produkty, kreować smaki, tworzyć kompozycje. Zapraszamy na spotkanie ze światem kulinarnych różnorodności, ciekawych i oryginalnych potraw, które będziesz mógł przyrządzić potem w domu. Zaraz potem kolejna propozycja: Zostań Mistrzem Kreatywnej Zabawy, by świat innych stał się ciekawy. Nauczymy Cię, jak niestandardowo spędzać i organizować czas wolny. Przekonasz się, ile pomysłowości i kreatywności jest w Tobie i jak możesz rozbudzać ją w innych. W czasie spotkania z fotografią, pod hasłem „Zostań Fotomania- kiem”, nauczysz się technik kadrowania, by uchwycić wyjątkowość chwil, które chcesz zapamiętać. Przynieś swój aparat fotograficzny i poćwicz z nami robienie zdjęć pod okiem profesjonalnych fotografów. I w końcu wielki finał dla Superbohaterów, czyli spotkanie z pierwszą pomocą. Na warsztacie odwagi, wiedzy i umiejętności z udzielania pierwszej pomocy przekonasz się, jak wiele możesz zrobić dla innych i jak bardzo wszyscy potrzebujemy Superbohaterów w życiu. Warsztaty prowadzą: ratownicy medyczni, wykorzystujący profesjonalny sprzęt. ek Kongres „Obywatel Senior” ZDJĘCIA: PARK ŚLĄSKI Sieć Gmin Przyjaznych Seniorom Zróbmy sobie miasto doskonałe Gdyby dodać do siebie: Będzin, Czerwionkę-Leszczyny, Dąbrowę Górniczą, Gliwice, Katowice, Koziegłowy, Mysłowice, Pawłowice, Piekary, Radzionków, Sosnowiec i Tychy, powstałaby miejscowość dla seniorów prawie idealna. Może za parę lat nie trzeba będzie tworzyć składanki, a na taki tytuł zasłuży każda z tych miejscowości. Po to powstał projekt Sieć Gmin Przyjaznych Seniorom. W arto przyjść na IV Kongres „Obywatel Senior”. W poniedziałek, 18 maja, będzie okazja do poznania dobrych działań na rzecz osób starszych. W czasie zeszłorocznej edycji Koalicja na rzecz Gmin Przyjaznych Seniorom – Fundacja Park Śląski, Fundacja Rozwoju Demokracji Lokalnej, Park Śląski i Polskie Towarzystwo Gerontologiczne – przyznała 12 miejscowościom certyfikaty dla Gmin Przyjaznych Seniorom za poprawę jakości życia starszych mieszkańców. Pawłowice otrzymały certyfikat za dostępny transport (autobus za 1 zł), włączanie osób w działania kulturalne (mobilna biblioteka). Dabrowa Górnicza za włączanie osób starszych do decydowania (samorząd w domu opieki, warsztaty dla liderów). Katowice za działania na rzecz godności osób starszych (wolontariusze działający na rzecz seniorów i niepełnosprawnych) i opiekę (Miejski System Powiadamiania Ratunkowego dla starszych i niepełnosprawnych). W tym roku przyznamy kolejne wyróżnienia i pokażemy kolejne projekty warte naśladowania. Gminy, które odbiorą certyfikaty, zobowiążą się, że w ciągu Kolejne certyfikaty przyznamy na IV edycji Kongresu ski, rozpatruje sprawy koleżeńskie. Działają tu też grupy samopomocowe, które pomagają w sytuacjach trudnych, zakupach, wspierają. Czerwionka-Leszczyny wprowadziła projekty: 1. Złota Jesień” – poprzez organizowanie cyklicznych zajęć nordic walking – powstała zgrana grupa seniorów, która spotykała się również po zajęciach. 2. Nie mam czasu na starość – to trzy działania: • czytanie bajek w przedszkolach zakończone rysowaniem ilustracji i wystawą prac, • przygotowanie metamorfoz pięciu seniorek (fachowcy zmienili ich fryzury, makijaż, dobór strojów), • ćwiczenia w wodzie przy muzyce (seniorzy płacą za basen, instruktor bezpłatnie). 12 gmin, wśród nich Dąbrowa Górnicza, otrzymało certyfikat dla Gminy Przyjaznej Seniorom 2014 trzech lat wprowadzą działania z ośmiu dziedzin ważnych dla jakości życia osób starszych: począwszy od poprawy otoczenia, mieszkań, dostępny transport, informacje, udział w życiu społecznym, pracę, po opiekę i godność. To Wytyczne dla Gmin Przyjaznych Seniorom. Stworzyła je Koalicja na podstawie ankiet wśród seniorów, debat kongresowych i po konsultacjach z seniorami i fachowcami od tematyki senioralnej. Wytyczne mają pomóc gminom dostrzec, że seniorzy to tacy sami mieszkańcy, jak osoby młodsze, tak samo trzeba o nich dbać, pytać ich o zdanie – i podpowiadają, jak to robić. Jest jeszcze szansa, by zgłosić swoją miejscowość – miasto, czy wieś – do certyfikatu dla Gmin Przyjaznych Seniorom za konkretne działania na rzecz starszych mieszkańców. Trzeba tylko wypełnić zgłoszenie, opisać w nim krótko te ciekawe projekty. Szczegóły na www.obywatelsenior.pl. Ewa Kulisz 3. Seniorzy z Zameczku zapraszają na przedstawienie – to przygotowane przez seniorów spektakle dla mieszkańców gminy i spoza niej. Katowice wprowadziły: 1. Miejski System Powiadamiania Ratunkowego dla starszych i niepełnosprawnych – w sytuacji zagrożenia, osoba objęta programem może nacisnąć przycisk w telefonie, a informacja dociera do dyspozytora Miejskiego Centrum ratowniczego, który podejmuje działania. 2. Kartę rabatową dla seniorów. 3. Program Słonecznik – wolontariusze spędzają czas z osobami starszymi i niepełnosprawnymi, czytają im książki, spacerują, towarzyszą w drodze do lekarza, robią drobne zakupy czy załatwiają sprawy urzędowe. Jedenaste: nie dyksryminuj człowieka starego Godność seniora Często osoby najstarsze się nie skarżą, a dopiero zapytane wprost, czy zdarza im się być traktowanym gorzej, odpowiadają: oczywiście – mówiła na pierwszym Kongresie „Obywatel Senior Rzecznik Praw Obywatelskich prof. Irena Lipowicz. T o jest czasami zwracane się bezceremonialne przez „ty” w szpitalu, w urzędzie, u lekarza. To jest pomiatanie godnością. To jest upokarzanie. To jest wyłączanie, wykluczanie z badań takich jak mammografia czy kolonoskopia, z uzasadnieniem, że już się nie opłaca. To jest odmawianie natychmiastowego zespolenia złamanego stawu biodrowego, do czego jest absolutne prawo. Nie domagają się te- go, bo jest poczucie, że przecież nie ma na to pieniędzy. To jest zgoda często na to, że Dziennik Ustaw jest publikowany w formie elektronicznej. Co oznacza, że osoby, które z powodu wieku lub stanu zdrowia nie korzystają z internetu, nie znają, nie mają swobodnego dojścia do treści obowiązującego prawa w tym kraju. To jest dyskryminacja. Chcesz wiedzieć, co zrobić, jeśli uważasz, że Twoje prawa zostały naruszone, byłeś nierówno traktowany albo dyskryminowany? Przyjdź na warsztat „O co chodzi z tą dyskryminacją”, 18 maja w czasie Kongresu. W Sejmie VI kadencji było zaledwie 9,1 proc. posłów, którzy skończyli 60 lat (42 na 460 osób). W radach gmin w 2007 roku było 9 proc. osób w wieku 60+, w radach miast na prawach powiatu – 12,4 proc., w radach powiatów – 9,1 proc., Program Kongresu 18 maja, poniedziałek Park Śląski, Muzeum Górnośląski Park Etnograficzny Godz. 11.00-11.05 ■ Oficjalne rozpoczęcie Dobre pomysły naszych gmin nagrodzone w 2014 roku Dąbrowa Górnicza wprowadziła projekty: 1. „Senior-Ekspert”, który uczy starszych mieszkańców m.in. negocjacji, mediacji, wystąpień publicznych oraz jak być równorzędnym partnerem w dialogu obywatel – władza lokalna. 2. „Senior na topie” to wykłady, warsztaty, kluby, akcje edukacyjne, w których udział już wzięło ok. 7,5 tys. osób. Tematyka: zdrowie, uroda, sztuka, kulinaria, sport, filozofia, rozrywka, bankowość, samorozwój... Prowadzący to m.in. Tomasz Zubilewicz, Małgorzata Niezabitowska, prof. Jan Malicki, Remigiusz Rączka. 3. Seniorzy wybierają Radę Dziennego Domu Opieki Społecznej, która współdecyduje w sprawach ważnych dla podopiecznych DDPS, zgłasza wnio- 7 a w sejmikach województw – 10,6 proc. W Polsce na ok. 2500 miejscowości tylko ok. 80 ma rady seniorów. Dlaczego władze nie chcą słuchać głosu starszych mieszkańców? Dlaczego starsi nie garną się do władzy i decydowania? Po co powoływać rady seniorów? Jak pracować w radzie? Dowiesz się tego na kolejnym kongresowym warsztacie „Jak współpracować w radzie seniora”. „Autorytet i władza w rodzinie” to tytuł kolejnego warsztatu. Będzie mowa o zwykłym życiu starszych ludzi: że muszą siedzieć w domu, bo trzeba ugotować obiad dla młodych, zająć się wnukami; że nie mogą mieć swoich potrzeb, bo teraz muszą myśleć o innych; że pieniądze nie powinny być im już potrzebne, bo nacieszyli się życiem. Czy tak być musi? Na warsztaty zgłoś się, korzystając z formularza zamieszczonego na www.obywatelsenior.pl. ek Wystąpienia gości Godz. 11.05-11.30 ■ Dr Beata Małecka-Libera, Wiceministrer zdrowia ■ Wojcich Saługa, Marszałek Województwa Śląskiego ■ Grzegorz Wolnik, Przewodniczący Sejmiku Województwa Śląskiego Godz. 11.30-11.50 ■ Prawa seniora w rodzinie Czy są przepisy, które bronią praw najstarszych członków rodzin? A może dopiero trzeba je stworzyć? Wykład: przedstawiciel Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej Woj. Śląskiego Godz. 11.50-12.30 ■ Starość to rozwój W Europejskim Roku Rozwoju zapytamy, czy tylko młodość oznacza rozwój? Czy ludzie starzy mają wpływ na rozwój miast, dzielnic, osiedli? Wykład Blok: Jak starzeje się ciało i umysł? Godz. 12.30-13.00 ■ Sekrety wiekowego mózgu Jak pracuje mózg starszego człowieka? Czy możemy wpływać na jego lepsza pracę? Wykład interaktywny: dr Marek Kaczmarzyk, biolog i dydaktyk. Autor podręczników i programów szkolnych. Kierownik Pracowni Dydaktyki Biologii (Wydział Biologii i Ochrony Środowiska, Uniwersytet Śląski). Propagator dydaktyki ewolucyjnej, m.in. wykorzystującej wpływ mechanizmów ewolucyjnych na uczenie się i nauczanie Godz. 13.00-13.30 ■ Wychowanie do starości Czy wiesz, że do starości trzeba się przygotowywać już od wieku niemowlęcego? A właściwie to już rodzice powinni zadbać o Twoją starość. Dlaczego? Wykład: dr Jarosław Derejczyk, geriatra, wojewódzki konsultant ds. geriatrii, dyrektor Szpitala Geriatrycznego im. JP II w Katowicach Blok: Senior decyduje i współpracuje Godz. 13.30-14.10 ■ Senior nie jest przedmiotem! Dyskusja moderowana: dlaczego ludzie starzy nie mają głosu? Dlaczego projekty dla nich, z ich udziałem planuje się, tworzy bez ich udziału? Dlaczego starsi pozwalają na tę „obsługę”? Dyskutują: Grażyna Staniszewska, polityk, samorządowiec, Przewodnicząca Zarządu Towa- rzystwa Przyjaciół Bielska-Białej i Podbeskidzia, Dariusz Supeł, przedstawiciel Zespołu ds. Równego Traktowania i Ochrony Praw Osób z Niepełnosprawnościami w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich, przedstawiciel ROPS Województwa Śląskiego Godz. 14.10-14.30 ■ Zoom na Rady seniorów Prezentacja wyników badań rad seniorów w całej Polsce Prezentuje: Maria Klaman, Towarzystwo Inicjatyw Twórczych Godz. 14.30-15.30 ■ Naucz się współpracować Warsztaty (do wyboru): ■ Jak współpracować w radzie seniora Prowadzi: Maria Klaman, Towarzystwo Inicjatyw Twórczych ■ Autorytet i władza w rodzinie Część I prowadzi: dr Aleksander Mańka, Wyższa Szkoła Humanitas Część II prowadzi: Marek Węgrzynowicz, prawnik ■ O co chodzi z tą dyskryminacją? Prowadzący: Anna Mikołajczyk i Dariusz Supeł, przedstawiciele Zespołu ds. Równego Traktowania i Ochrony Praw Osób z Niepełnosprawnościami w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich Blok: Gminy Przyjazne Seniorom Godz. 15.30-15.50 ■ Najlepsze europejskie praktyki Prezentacja projektów dotyczących partycypacji obywatelskiej i rad seniorów m.in. z Irlandii i Hiszpanii Prezentuje: Przedstawiciel Domu Polski Południowej Godz. 15.50-16.20 ■ Starzenie się populacji Godz. 16.20-16.30 ■ Organizacja opieki i wsparcia dla seniorów i osób niesamodzielnych w województwie opolskim – stan aktualny oraz perspektywy Prezentuje: Roman Kolek, Wicemarszałek Województwa Opolskiego Godz. 16.30-17.30 ■ Jak to jest u nas? Dobre praktyki związane z poprawą jakości życia, aktywizowaniem osób starszych w gminach województwa śląskiego, ale też spoza niego. Prezentują: – Punkty Informacji dla Seniorów – Gminy, które wdrożyły projekty, zaprezentują, jak taki punkt założyć, jak sfinasować – Dobre praktyki z nagrodzonych miast Godz. 17.30-18.00 ■ Wręczenie certyfikatów Gminom Przyjaznym Seniorom Kultura i rozrywka 8 Ekologiczne świętowanie na Dużej Łące Program pikniku: EkoPark, czyli wielki piknik P ZDJĘCIE: MAT. PROM. Maj i czerwiec to czas wielu międzynarodowych, ekologicznych świąt. Dlatego też, 30 maja na Dużej Łące odbędzie się wieki piknik EkoPark. Początek o godzinie 10. odczas imprezy, w gronie ekologicznych organizacji pozarządowych, instytucji i gości, będzie można świętować Międzynarodowy Dzień Ochrony Środowiska, Międzynarodowy Dzień Różnorodności Biologicznej, Europejski Dzień Parków Narodowych, Światowy Dzień Ptaków Wędrownych i Dzień Lasu i Zadrzewień. W programie są warsztaty, pokazy, koncerty, będą zorganizowane stoiska promujące instytucje i organizacje ekologiczne, stoiska handlowe ze zdrową żywnością, literaturą przyrodniczą i rękodziełem związanym z przyrodą, konkursy wiedzy ekologicznej, wystawy fotograficzne, Dużo ekologii czeka nas w ostatni weekend maja prelekcje naukowe oraz podsumowanie konkursu na budkę lęgową i karmik dla ptaków. Swój udział i współprowadzenie warsztatów, zapowiedzieli już: dział dydaktyki śląskiego zoo, Śląska Chorągiew ZHP, Fundacja Przyroda i Człowiek, Pracownia Edukacji Żywej, Górnośląskie Koło Ornitologiczne, Ślą- ski Ogród Botaniczny, Klub Gaja, Stowarzyszenie Ziemia i My, Stowarzyszenie SOPEL, Fabryka Naukowców, Firma Tropical, Viva – Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt, Związek Polskich Fotografów Przyrody i Centrum Kynologiczne Canid. Podczas licznych warsztatów będzie można wykonać piękną biżuterię, malować na kamieniach i płótnach, tkać na bardku, filcować, tworzyć dywaniki ze starych t-shirtów, poznać tajniki rzeki idealnej, własnoręcznie utrzeć konfiturę z płatków róży, zjeść śniadanie na trawie, skorzystać z porad ogrodników, specjalistów od tresury psów, przejść się po parku z ornitologiem czy dendrologiem na tematyczny spacer, posłuchać dobrej muzyki. W konkursach organizowanych tego dnia, można zdobyć bilet na „Elkę”, parkowe gadżety, a także książki przyrodnicze i lornetki do obserwacji ptaków. Udział w całej imprezie, dzięki dofinansowaniu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach, jest bezpłatny. 10.00 – Śniadanie na trawie – stoiska ze zdrową żywnością, porady dietetyków, prezentacje kulinarne; 10.00 – otwarcie wystaw fotograficznych: Ptaki Parku Śląskiego i Natura 2000 w województwie śląskim; 11.00 – rozpoczęcie pracy jury konkursu na karmnik i budkę lęgową, przyjmowanie i ocena prac (regulaminy konkursów na www.fundacja.parkslaski.pl); 11.15 – przemarsz dzieci przebranych za ptaki, rozstrzygnięcie konkursu na najlepsze przebranie; 11.30-15.00 – warsztaty prowadzone przez zaproszone organizacje i instytucje; 11.30-15.00 – spacery po parku z ekspertami – dendrologia, ornitologia, kynologia, ogrodnictwo, ziołolecznictwo; 11.30-15.00 – konkursowa scena – gry, konkursy, animacje prowadzone ze sceny przez zaproszone organizacje i instytucje; 11.30-18.30 – stoiska promocyjne i handlowe; 13.00-15.00 – prelekcje naukowe, prezentacje filmowe w namiocie eventowym; 15.00-15.30 – pokaz sokolników, pokaz obrączkowania ptaków, pokaz tresury psów; 15.00-16.30 – koncert zespołu „Na szlaku”; 17.00-18.30 – koncert zespołu Kraków Street Band. Anna Poraj REKLAMA Na luźnej smyczy W Twoim domu pojawił się szczeniak. Zastanawiasz się jak właściwie go wychować? Najważniejsza zasada w wychowaniu szczeniaka, to nie zwlekać. D o 13 tygodnia życia przechodzi on krytyczny okres socjalizacji, w trakcie którego jego mózg rośnie najszybciej i powstają trwałe skojarzenia. W tym czasie, powinieneś zapoznać szczeniaka w przyjemny sposób, z całym otaczającym go środowiskiem, w jakim przyjdzie mu żyć. Chcesz żeby był przyjazny wobec innych psów – pozwól mu nauczyć się prawidłowej komunikacji z nimi. Chcesz, żeby był przyjazny wobec obcych ludzi, znajomych – pozwól mu zapoznawać się z nimi, zabieraj go na spacery w czyste, bezpieczne miejsca, gdzie spotka obce osoby, dzieci. Zapraszaj przyjaciół i rodzinę do domu, by pies mógł nauczyć się, że goście nie stanowią zagrożenia. Tak samo zapoznawaj szczeniaka z innymi zwierzętami, przedmiotami, dźwiękami, pojazdami, miejscami, powierzchniami. Ucz go spokojnego reagowania na nowe sytuacje. Co również bardzo ważne, od początku przyzwyczajaj malucha do pozostawania samemu w domu. Brak dobrej socjalizacji może skutkować zachowaniem psa wyrażającym lęk i agresję. Obawiasz się wypuścić szczeniaka z domu w trakcie kwarantanny? Przeprowadzenie bezpiecznej socjalizacji ułatwi Ci zabranie go na zajęcia Psiego Przedszkola, które odbywają się w czystym miejscu, w grupie bezpiecznych psów. Tam również nauczysz szczeniaka podstawowych zasad dobrego zachowania. Magdalena Grabowska Trener szkolenia psów Canid Oddział Katowice Behawiorysta zwierzęcy Adres redakcji: Aleja Różana 2, 41 - 501 Chorzów Tel. 601 472 618, fax. 032 790 53 76 E – mail: [email protected] Redaktor naczelny: Łukasz Buszman Redakcja: Ewa Kulisz, Wojciech Mirek, Łukasz Respondek, Krzysztof Sadowski Wojciech Zamorski, Yen Projekt i redakcja graficzna: Marek Michalski Dział sprzedaży reklam: Katarzyna Zazgórnik-Sitz tel. 666 031 465 Wydawca: Park Śląski w Chorzowie Gazeta Parkowa także w internecie na: www.parkslaski.pl Kolejny numer Gazety Parkowej ukaże się: 29 maja 2015 Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych ogłoszeń i reklam. ZDJĘCIE: MAT. NADESŁ. Mam szczeniaka, jak go wychować? Kultura i rozrywka Już po raz trzeci w Parku Śląskim odbędą się Targi Turystyki Weekendowej „Atrakcje Regionów”. W terminie od 22 do 24 maja, w namiocie przy Kanale Regatowym, zaprezentują się ośrodki turystyczne, regiony i ciekawe miejsca idealne na wypoczynek i zwiedzanie. Wstęp jest bezpłatny. „C Magiczna kraina barw Wystawa kwiatów znów oczaruje (luk) 127. Wystawa Kwiatów i Ogrodów, odbędzie się na terenie Ogólnopolskich Wystaw Ogrodniczych, w dniach od 22 do 24 maja. Czekamy na zgłoszenia osób chętnych do zaprezentowania swoich produktów i florystycznych projektów. U ZDJĘCIE: MAT. PROM. udze chwalicie, swego nie znacie” – na targach turystyki pojawią się przedstawiciele wielu ciekawych zakątków Polski. Hotelarze zaproszą do swoich obiektów wypoczynkowych, przewodnicy opowiedzą o atrakcjach turystycznych. Będzie można poznać tradycje i specjały kulinarne różnych regionów, spróbować Zeszłoroczne targi odswych sił w warsztatach rękodzielniczych, wiedziła m.in. Beata m.in. malowaniu porcelany oraz małych Pawlikowska (z lewej) makiet dinozaurów, tworzyć gipsowe odlewy, a także podziwiać prace twórców ludowych takie, jak malowane anioły, bibułkowe kompozycje kwiatowe oraz ceramikę artystyczną, rzeźby i obrazy. Nie zabraknie również fascynujących, niecodziennych pokazów, np. tłoczenia oleju z degustacją. Wielbiciele podróży zagranicznych, także znajdą tu coś dla siebie. Organizatorzy zapraszają na spotkania z przedstawicielami malowniczych regionów sąsiadujących z naszym krajem. Jak co roku, odbędą się spotkania z wybitnymi globtroterami, fotografami, autorami książek podróżniczych, osobowościami telewizyjnymi. Podczas targów będzie realizowany program kulinarny „Rączka gotuje”, który zostanie wyemitowany na antenie TVP Katowice. W programie jest też pokaz barmański Krzysztofa Drabika – jedynego barmana na świecie, który zdobył nagrodę publiczności w programie „Mam Talent!” oraz spotkanie z Bartoszem Stróżyńskim, podwodnym fotografem i nurkiem, który przedstawi zachwycający album pełen zdjęć i opowieści z najzimniejszych i najpiękniejszych rejonów świata „Antarktyka. Podwodne zauroczenie”. Najmłodszych zainteresuje z pewnością spotkanie z Nelą Małą Reporterką, która zabiera małych podróżników w najróżniejsze zakątki świata i razem z nimi przeżywa niezwykłe przygody. Organizatorzy targów, wraz z wystawcami, przygotowali dla zwiedzających konkursy z nagrodami, takie jak pobyty weekendowe, krajowe i zagraniczne wycieczki krajoznawcze. Ogrodowy Park Śląski Zespół AtmAsfera będzie gwiazdą festiwalu „Dalej niż marzenia” zabierze Was AtmAsfera Festival. Jego pierwsza edycja potrwa od 29 do 31 maja, wśród uroków Rosarium. Festiwal powstał na fali popularności, jaką cieszy się w Polsce ukraiński zespół AtmAsfera. J ako grupa ich przyjaciół – ludzi niosących to samo przesłanie i pozytywne nastawienie do życia, postanowiliśmy z nimi zorganizować festiwal inny niż wszystkie. Będzie to otwarta i przeznaczona dla wszystkich przestrzeń sztuki, warsztatów i działań, skupionych w festiwalowym miasteczku – mówi Maciej Skrzydło, jeden z organizatorów przedsięwzięcia. Przez trzy dni zamierzamy przenosić się do świata pełnego szalonej zabawy, niezapomnianych doświadczeń i chillaxu bliżej natu- ry. Chorzowskie Rosarium wypełni niesamowita scenografia, dzięki której będzie można poczuć się niczym Alicja w Krainie Czarów. Różany ogród stanie się ośrodkiem wydarzeń, w których królować będzie muzyka, sztuka, teatr i kulinaria. W miasteczku festiwalowym chętni wezmą udział w warsztatach i zajęciach teatralnych, bębniarskich, arte terapi, hatha joga i wielu innych. Niecodzienną atrakcją festiwalową ma być zaproszenie do świata baśni i fantazji, stworzonego przez młodą, utalentowaną, rosyjską dekoratorkę, Anastazję Gonczarową. W związku z tym, że festiwal odbędzie się przed Dniem Dziecka, ważny jego punkt stanowić ma sfera dla dzieci, pełna zabawy i różnych atrakcji w naturalnym otoczeniu. Głównym punktem festiwalu będzie występ zespołu AtmAsfera. Całość dopełni Vege Jadło Sfera, gdzie zaserwowane zostaną przepyszne wegetariańskie dania – smaczne i zdrowe. Krzysztof Sadowski biegłoroczną wystawę odwiedziło około 50 tysięcy osób. Najważniejsze jej założenia się nie zmienią: ekspozycja w całości będzie miała charakter plenerowy – odbędzie się przy alei Głównej, jest kierowana zarówno do ogrodników, projektantów krajobrazu, wystawców, jak i odwiedzających. Zwiedzanie jest w całości bezpłatne. Tradycyjnie, wystawę podzielimy na dwie strefy: ogrodowych aranżacji i kiermaszu. W planach są też wykłady i pokazy florystyczne. Autorzy ogrodowych aranżacji będą dyskutować i udzielać ciekawych porad. W programie – podobnie jak w latach wcześniejszych – znajdą się warsztaty ekologiczne dla najmłodszych. Chętni skorzystają również ze strefy gastronomicznej. Natomiast na scenie odbędą się artystyczne i plenerowe koncerty. Informacje i zgłoszenia do udziału w wystawie bądź kiermaszu, przyjmujemy pod numerem telefonu 666 031 465 lub pod adresem mailowym: [email protected]. (luk) ZDJĘCIE: PARK ŚLĄSKI Znajdź idealne miejsce na wypoczynek Pierwsza edycja AtmAsfera Festivalu w Rosarium ZDJĘCIE: MAT. PROM. Trzecia edycja targów turystyki weekendowej 9 Wystawa Kwiatów odbędzie się po raz 127 KONKURS Drodzy Czytelnicy, Wiosna w parku zadomowiła się już na dobre, zrobiło się zielono a kwitnące kwiaty przywracają parkowym pejzażom ich pełne, kolorowe piękno. Wiosna to także czas na wzbogacenie osobistej kolekcji ciekawych i pożytecznych książek a także płyt z muzyką wywołującą pozytywnie nastroje. Za sprawą naszej książki miesiąca pragniemy skłonić dziś Państwa do refleksji nad tym co jemy i czy nasza dieta jest zdrowa. Ponownie zapraszamy Państwa do rywalizacji o dwa atrakcyjne upominki, tradycyjnie ufundowane przez empik, który zaprasza do swojego katowickiego salonu w Silesia City Center przy ul. Chorzowskiej 107. Wśród Czytelników, którzy na adres: [email protected] nadeślą prawidłowe odpowiedzi na oba pytania, rozlosujemy książkę oraz płytę miesiąca. Do odpowiedzi należy dołączyć jednozdaniowe uzasadnienie – „dlaczego to właśnie do mnie powinna trafić akurat ta nagroda”. KSIĄŻKA MIESIĄCA Katarzyna Bosacka, A Aleksandra Misztal W Wiem co jem. Przepisy z programu Oto aktualne pytania: 1. Jak nazywa się telewizyjny program Kasi Bosackej emitowany przez stację TVN Style? 2. Jaki tytuł nosi poprzednia płyta Andrzeja Piasecznego, nagrana w roku 2012 wspólnie z Sewerynem Krajewskim? Termin nadsyłania odpowiedzi: 15 maja 2015. Prosimy także o podanie adresu pocztowego i numeru telefonu. PŁYTA MIESIĄCA poleca: Książka ążkka dl dlaa os osób ób g gotujących ottuj ując jąc ący ych i dbających o jakość jedzenia. ych Ponad d 70 przepisów i ó na produkty, d dania i napoje, które pojawiły się w kultowym programie telewizyjnym Kasi Bosackiej. Bez konserwantów i chemicznych dodatków: łatwe w przygotowaniu i pyszne. Dzięki tej książce z łatwością zamienisz kupowane produkty na ich zdrowsze i tańsze odpowiedniki, będziesz mieć wszystkie przepisy z programu zawsze pod ręką i ograniczysz spożycie substancji chemicznych oraz poczujesz ogromną różnicę w smaku. Przepisy zostały podzielone tematycznie na rozdziały, np.: ”Co tygrysy lubią najbardziej”, „Proste jak drut”, czy „Dziękuję, nie marnuję”. Andrzej Piaseczny Kalejdoskop skope pem pe m… W Wys ystta ys tarc tarc rczy zy llekko ekk ek kko ko o ob brócić bró br Wszyscy uwielbiamy zabawy kalejdoskopem… Wystarczy obrócić lunetę, wystarczy drżenie dłoni, by ukazałł się bajeczny widok. i nowy, b j id k „Kalejdoskop“ Andrzeja Piasecznego jest równie barwny, zaskakujący i podobnie niepowtarzalny. Tym razem artysta proponuje autorskie interpretacje nie tylko znanych, ale wręcz uwielbianych utworów, m.in.: „Do kołyski” Dżemu, „Zanim zrozumiesz” Varius Manx czy „List” Heya. Andrzej Piaseczny nadaje nowe życie również piosenkom z repertuaru Kayah, Myslovitz, Roberta Gawlińskiego i Edyty Bartosiewicz, przypomina też własne hity. Po sąsiedzku 10 Stado kudu ma towarzysza Pawilony od kuchni Ufny Mbuzi „Dni Otwarte Funduszy Europejskich” to ogólnokrajowe wydarzenie, którego celem jest pokazanie korzyści, jakie wynikają z przynależności Polski do Unii Europejskiej. W Parku Śląskim będziemy je świętować w zoo i na „Elce”. Przybywa mieszkańców śląskiego zoo – tym razem pojawili się nowi lokatorzy pawilonów zwierząt kopytnych. ZDJĘCIE: ŚLĄSKIE ZOO Mat. Śląskie zoo Co więcej, na świecie pojawiły się dwa samce siki wietnamskiej, które swoją dojrzałość płciową osiągają już około 16 – 18 miesiąca (młode pozostaje pod opieką matki zaledwie do roku czasu). Wreszcie, wyjątkowym, nowym „narybkiem” zoo jest jeleń milu, który w naturze w ogóle nie występuje i jest krytycznie zagrożony wyginięciem. Dodajmy, że do Chorzowa przyjechał także samiec kudu wielkiego. Ma na imię Mbuzi i mimo, że nieco wystraszony, jest bardzo ufny. Dołączył już do grona trzech samic. Co ważne, śląskie zoo to dzisiaj jedyny ogród w Polsce, który posiada jelenie tego gatunku. Wreszcie (nieco w cieniu babyboomu u kopytnych) urodził się miko czarny. To niewielka małpka z rodziny płaksowatych, która osiąga wielkość ciała do 27 cm, drugie tyle mierzy ogon. Póki co, dzielnie trzyma się mamy. Zachęcamy do odwiedzin i zobaczenia maluchów. G rzegorz Duda oraz Justyna Stadnicka, którzy są opiekunami właśnie w dziale kopytnych Śląskiego Ogrodu Zoologicznego, mieli w ostatnich tygodniach sporo pracy – zakończonej sukcesem. Grupa ich podopiecznych znacznie się ostatnio powiększyła. Na świat przyszły aż cztery samice i jeden samiec z gatunku sitatung. To średniej wielkości antylopy, których młode po porodzie tworzą tzw. przedszkole, wychowując się razem. Dodajmy, że sitatungi to zwierzęta bardzo rodzinne – całe stado bierze odpowiedzialność za młode osobniki, którymi po porodzie wszyscy się opiekują. Mat. Śląskie zoo Mbuzi – mały samiec kudu wielkiego Mały miko trzyma się pleców mamy (z lewej) Kup wejściówkę na wszystkie atrakcje Majowi pszczelarze Bilet do Parku Śląskiego Nie tylko dla misiów Zoo, skansen, planetarium, wesołe miasteczko, park linowy, kolejka linowa „Elka” – wszystko na jednej wejściówce. 15 kwietnia ruszył trzeci sezon z Biletem do Parku Śląskiego. PARK ŚLĄSKI D o końca kwietnia zakończony zostanie w zoo proces budowy nowego pawilonu dla gepardów wraz z boksami hodowlanymi i widokowymi. Z kolei dla małpek sajmiri, przebudowany został dawny pawilon tygrysów – obecnie pawilon hodowlano-wystawienniczy z całoroczną wolierą oraz otwartym wybiegiem zewnętrznym. Ważne jest to, że budowa nowych obiektów sfinansowana została głównie z dotacji europejskich, a także z budżetu Województwa Ślą- Chorzowskie gepardy skiego. I właśnie w ramach niebawem doczekają się „Dni Otwartych Funduszy nowego lokum Europejskich” (w dn. 9 i 10 maja), każda osoba przebywająca na terenie zoo, będzie miała możliwość zwiedzenia nowych pawilonów „od kuchni”. To niepowtarzalna okazja, bo już pod koniec maja zwierzęta przesiedlone zostaną do nowych pomieszczeń. Zwiedzanie tych obiektów odbywać się będzie w obecności opiekunów, którzy opowiedzą o swoich podopiecznych, w tym, jak wygląda ich codzienne życie w zoo, kiedy są karmione czy sposobie pielęgnacji. Co więcej, w oba dni, obowiązywać będą promocyjne ceny biletów wstępu do ogrodu zoologicznego. Każdy gość, niezależnie od wieku, zapłaci 5 zł, a wejściówki będzie można także kupić w kasie bocznej (od ul. Złotej). Jednocześnie warto wspomnieć, że promocyjne wejściówki obowiązywać maja także przy wstępie na kolejkę „Elka” (tylko 9 maja!). Także z okazji „Dni Otwartych Funduszy Europejskich”, za przejażdżkę kolejką, niezależnie od wieku, zapłacimy tego dnia tyle, ile za bilet ulgowy. Zapraszamy na obie atrakcje. ZDJĘCIA: ŚLĄSKIE ZOO Dni Otwarte Funduszy Europejskich N abywca oszczędza sporo czasu w kolejkach, ale i pieniędzy. W przypadku wejściówki dla jednej osoby, za 80 złotych można zaoszczędzić 38 procent, a w przypadku biletu rodzinnego za 200 złotych, nawet 56 procent. Bilet do Parku Śląskiego uprawnia do wejścia do Śląskiego Wesołego Miasteczka, Śląskiego Ogrodu Zoologicznego, Planetarium Śląskiego, Śląskiego Parku Linowego i Muzeum „Górnośląski Park Etnograficzny w Chorzowie” oraz przejażdżki „Elką”. Konkretne rabaty M oferują też działające w okolicy parku hotele i znajdujące się na jego terenie punkty gastronomiczne. W cenie jest zniżka na posiłek w wybranych restauracjach. Zakupiona raz wejściówka, jest ważna od początku maja, do końca września. Sprzedaż ruszyła 15 kwietnia. Jest prowadzona w kilku miejscach: w dyrekcji parku i skansenie, a także on-line, za pośrednictwem strony internetowej: www.sklep.parkslaski.pl. iód i jego degustacja – to jedna z głównych atrakcji Dnia Pszczoły Miodnej, który 31 maja odbędzie się w Śląskim Ogrodzie Zoologicznym. Wśród pozostałych, zaplanowanych ciekawostek, znalazły się m.in. spotkania z pszczelarzami oraz zapoznanie z niezwykłym życiem pszczół. Dzięki obecności zaproszonych gości, przyjrzymy się pokazom m.in. odwirowywania miodu. Ponadto każdy będzie miał okazję własnoręcznie wykonać świecę z wosku. Przewidziano także kiermasz – to okazja, by zaopatrzyć się w pszczele produkty. Swoją porcję miodu otrzymają wreszcie mieszkające w śląskim zoo niedźwiedzie. (luk) Mat. Śląskie zoo Bilet do Parku Śląskiego upoważnia także do przejazdu „Elką” Sport w wielkim mieście Lato blisko ZDJĘCIE: MAT. NADESŁ. REKLAMA Siłownia, indoor cycling, zajęcia taneczne – propozycji na aktywne spędzanie czasu zimą jest mnóstwo. Nastaje jednak wiosna i uświadamiamy sobie, że nasze ciało nieco zwiotczało. Z paniką stwierdzamy, że sezon na krótkie spodenki zbliża się wielkimi krokami, podobnie jak propozycje zawodów biegowych, w których przecież wszyscy będziemy startować. Co zatem zrobić, by wrócić do dawnej formy? N ajważniejsza będzie zbilansowana dieta. To słowo kojarzy nam się z wyrzeczeniami, z okresem przejściowym między jedzeniem normalnie – czyli tego, co chcemy i lubimy najbardziej, a ograniczeniem spożywanych pokarmów i jedzeniu rzeczy wartościowych. W rzeczywistości, dieta to sposób na życie. Jedzenie tego, co zdrowe i tego, co naprawdę jest nam potrzebne, by organizm mógł sprawnie funkcjonować. Dobrą formę i samopoczucie zapewni nam również picie w ciągu dnia dużej ilości wody (ok. 2 l dziennie). Oprócz wody, powinniśmy także pić zielone, czerwone, białe herbaty. Z kawy oczywiście należałoby zrezygnować, ale jest to chyba najłagodniejszy z nałogów, więc jeden kubek na dobry początek dnia nie powinien nam szczególnie szkodzić. Kolejny punkt, to systematyczność. Metoda na „zaczynam od jutra” zwykle nie jest skuteczna, szczególnie, kiedy odzwyczailiśmy się od regularnych treningów. Niech to będą cztery treningi w tygodniu, a dopiero gdy wejdziemy w rytm, możemy zwiększyć dawkę. Chociaż kilka wolnych dni na regenerację i odpoczynek jest równie wskazane. Nasza aktywność powinna być zróżnicowana – oprócz biegania czy jeżdżenia na rowerze, znajdźmy czas na siłownię, basen czy ćwiczenia w domu. Nie stawiajmy sobie zbyt wygórowanych wymagań na sam początek. Każdy z nas przecież zdaje sobie sprawę, na co go stać. Klaudia Kapica Muzycznie ZDJĘCIE: EWA SWADLO zespoły w oparciu o muzyków z Siemianowic i Katowic (SBB, Apokalipsa). Ireneusz Dudek: „W 1973 wraz z Maćkiem Radziejewskim założyliśmy Apokalipsę. Przez dwa lata graliśmy własne, instrumentalne kawałki jazzowo-rockowe i jednocześnie jako popowy zespół En Face akompaniowaliśmy zarobkowo Jerzemu Grunwaldowi. Apokalipsa cieszyła się dużym uznaniem polskich fanów awangardowego rocka. Pewnego wieczoru w 1975, po koncercie we Wrocławiu podszedł do mnie młody człowiek i zapytał czy przypadkiem nie poszukujemy nowego gitarzysty. Maciek Radziejewski odszedł właśnie do Niemena, więc zaprosiłem tego gościa z gitarą do mojego hotelowego pokoju, aby mi pokazał co potrafi. Okazało się, że potrafi bardzo dużo i tak Janek Borysewicz został przyjęty do Apokalipsy. Przyjechał z nami na Śląsk i zaczęliśmy pracować nad nowym repertuarem. Z kasą było bardzo krucho, więc nie mogłem Jankowi zapewnić hotelu. Próby odbywały się w Chorzowie, w piwnicy naszego nowego perkusisty, Andrzeja Dybula i tam też zainstalowaliśmy hamak, w którym nocował Janek Borysewicz”. WOJCIECH ZAMORSKI prezentuje T ak się akurat złożyło, że zasiadam do klawiatury komputera 17 kwietnia – dokładnie w dniu jego 60. urodzin. Na mojego sms-a z życzeniami „witaj w klubie”, Janek Borysewicz odpisał z Belfastu, a utwory zdobione charakterystycznym brzmieniem jego gitary, wypełniają dzisiaj ramówki większości polskich stacji radiowych. Taki jubileusz to znakomita okazja, by spenetrować najodleglejsze zakątki muzycznego życiorysu jednego z najlepszych gitarzystów w historii polskiego rocka, tym bardziej, że przed przystąpieniem do Budki Suflera (1978) i na długo przed narodzinami Lady Pank (1981), Borysewicz dużo czasu spędzał na Śląsku i grywał z tutejszymi muzykami. Urodził się we Wrocławiu i właśnie tam rozpoczęła się jego przygoda z muzyką. Zaczynał od bębnów, jednak szybko przerzucił się na gitarę. W jednym z wrocławskich domów kultury, utalentowanego nastolatka wypatrzył Jacek Baran – wokalista awangardowej grupy Nurt. Zawodowym muzykiem został w wieku 17 lat, kiedy wyjechał do NRD, aby zagrać z zespołem Katia und Roman, założonym przez Romana Runowicza – współzałożyciela kulowej, wrocławskiej grupy Romuald i Roman. Z Berlina przywiózł sobie Gibsona LG i zaczął coraz śmielej funkcjonować we wrocławskim światku rockowym. Zastępował Aleksandra Mrożka w Nurcie i grywał z grupą Super Pakt razem z Jackiem Krzaklewskim (dzisiaj Perfect). Był rok 1975 i tak, jak wielu chcących rozwijać się muzyków, Borysewicz dobrze wiedział, że to co najważniejsze i najcenniejsze w ówczesnej polskiej muzyce z pogranicza rocka i bluesa, działo się na Śląsku. Nieprzypadkowo Czesław Niemen i Tadeusz Nalepa kompletowali swoje REKLAMA ZDJĘCIE: MAT. ARCH. Śląskie klimaty Jana Bo Z drugiej strony sceny ZDJĘCIE: PARK ŚLĄSKI Rock na trawie 11 WOJCIECH MIREK prezentuje Święto miłośników winyli Record Store Day! Każda nowa płyta, która wpadnie w moje ręce, zanim wyląduje w odtwarzaczu musi przejść pełną celebrację odpakowywania. Muszę mieć czas, w trakcie którego na spokojnie będę mógł się zapoznać z całą okładką. Gdy są wydrukowane teksty piosenek, przed odsłuchaniem czytam każdy, próbując wyobrazić sobie jak może brzmieć cały utwór, przeglądam zdjęcia i szukam miejsca na półce, gdzie dana płyta zamieszka. Dopiero, gdy zapoznam się z całością i zadbam o odpowiednie warunki lokalowe nowej muzycznej koleżanki, płytę pakuję do odtwarzacza i z wyłączonym telefonem, by nic mi nie przeszkadzało, zabieram się za odsłuchiwanie. Pierwszy odsłuch całej płyty zawszę muszę „zaliczyć” na raz i obowiązkowo musi być z płyty, nie z mp3, czy fantastycznej aplikacji Spotify (polecam leniwym oraz tym, którym do szczęścia wystarczy sama muzyka, bez okładki w ręce). Wychodzę z założenia, że chociaż mamy perfekcyjny sprzęt grający, super mocne procesory w komputerach, to zawsze piosenki w wersji cyfrowej tracą coś bardzo ważnego – duszę i klimat związany właśnie z odpakowywaniem tej nowej płyty. Płytę powinniśmy trakto- G Apokalipsa 1975 – Irek Dudek, Krystian Wilczek, Jan Borysewicz i Marek Surzyn W 1976 Apokalipsa zagrała brawurowo w pierwszej części imprezy Super Arena w Poznaniu. Gwiazdą wieczoru miała być Budka Suflera, ale to Apokalipsa zrobiła wtedy największą furorę. W tym samym roku, Apokalipsa – znowu w towarzystwie Budki Suflera – zagrała w Spodku przed irlandzkim wirtuozem gitary Rory Gallagherem. W 1978, bardzo dobrze prosperująca już wówczas spółka Cugowski/Lipko/Zeliszewski, pilnie rozglądała się za nowym, wybitnym gitarzystą. Droga do sławy i dużych pieniędzy stanęła przed nim otworem – Jan Borysewicz został pracownikiem Budki Suflera. Co było dalej – wszyscy wiedzą. Jesienią Lady Pank ponownie zagra w największych halach (19.09 w Spodku), tymczasem ja z nadzieją wypatruję kolejnej, solowej płyty Jana Bo. Takiego go wolę… dy trzymają Państwo w rękach najnowszy egzemplarz „Gazety Parkowej”, jesteśmy przed majówką i kilka dni po najważniejszym święcie w moim muzycznym kalendarzu – mowa o Record Store Day, czyli święcie płyty winylowej. Pewnie w tym momencie przez głowę przelatuje Państwu myśl – ale jak, w dobie internetu, mp3, iPodów celebrujemy dzień winyla? Dla mnie, jako muzycznego entuzjasty i maniaka płyt wszelakich (poza chodnikowymi), jest to jak najbardziej logiczne. Płyty winylowe wracają do łask, w branży producentów sprzętu muzycznego gramofony w szybkim tempie zdobywają kolejne miejsca na liście najlepiej sprzedających się sprzętów do odtwarzania muzyki. Record Store Day to dość świeże święto, powstało niecałe 10 lat temu w Stanach. Całą imprezę wymyślił pracownik jednego z komisów płytowych, Chris Brown (nie mylić z popularnym raperem, znanym z mocnego lewego sierpowego). Wzorował się na podobnym święcie, gdzie gwiazdą są komiksy – Free Comic Book Day. Bardzo szybko w akcję zaczęły włączać się gwiazdy, od 2008 roku każda kolejna edycja ma swojego ambasadora (m. in. Metallica, Iggy Pop, czy Dave Grohl z Foo Fighters). Wiele zespołów wydaje specjalne płyty i nagrywa okolicznościowe utwory tylko i wyłącznie na tę okazję. Tak zrobili w tym roku moi absolutnie ukochani Gov’t Mule, którzy wydali płytę „Dub Side of The Mule”, gdzie w wersji mocno „jamajskiej”, wykonują swoje utwory oraz utwory wielkich Pink Floyd. Jeśli gdzieś dopadniecie tą płytę – koniecznie w nią zainwestujcie. Koniecznie! Dave Grohl – ambasador płytowego święta wać jako całość – czyli muzyka, okładka, grafiki, teksty. W innym przypadku zespoły nie wydawałyby ciężkich pieniędzy na produkcję jak najładniejszych okładek. I tego właśnie brakuje w muzyce cyfrowej. Podsumuję tym razem wielkim apelem. Kupujcie płyty. Nowe w sklepach, używane w komisach, ale kupujcie płyty. Bo nic tak nie umila dnia, jak dobra muzyka w doskonałej jakości. A taką zapewni tylko i wyłącznie płyta. 12 Reklama