listy - Polska Socjologia

Transkrypt

listy - Polska Socjologia
listy
AndrzejDuda.pl
Panie Przewodniczący! Anna
Politkowska, Aleksander Litwinienko, Natalia Estemirowa czy Siergiej
Magnicki to bardzo wąski, niewielki
ułamek tych, którzy zostali w ostatnich latach w Rosji w sposób skrytobójczy zamordowani czy też w dziwnych
okolicznościach zmarli w więzieniu,
a ostatnio Borys Niemcow, zastrzelony
na moście nieopodal muru Kremla. […]
Czy w Rosji w ogóle jest demokracja?
Czy w kraju, w którym (nie ma wątpliwości) nie odbywają się uczciwe
wybory; w kraju, w którym sądownictwo, mimo zapisów konstytucyjnych,
mimo szeregu konstytucyjnych gwarancji także co do przestrzegania praw
obywatelskich, jest w zasadzie całkowicie zależne od władzy; w kraju,
w którym jest tak rozbudowana propaganda, że trudno odnaleźć gdziekolwiek jakiekolwiek rzetelne informacje
o tym, co się dzieje wewnątrz i na
zewnątrz tego kraju, gdzie niezależne media i organizacje pozarządowe
są dławione, gdzie strach w jakikolwiek sposób sprzeciwić się władzy;
w kraju, gdzie ludzie stanowiący
rzeczywistą opozycję muszą być dzisiaj przez nas nazywani nie zwykłymi politykami, tak jak to się dzieje
w krajach demokratycznych, tylko po
prostu bohaterami (bo patrząc choćby
na te przykłady, które wymieniłem,
tak naprawdę każdego dnia, kiedy
mówią jak działa w Rosji władza,
muszą liczyć się ze śmiercią) – czy
w takim kraju możemy w ogóle mówić
o demokracji? Wydaje mi się, że dzisiejsza Rosja z demokracją nie ma już
nic wspólnego. Udowadnia to właśnie,
w jak drastyczny sposób na co dzień łamana jest rosyjska konstytucja. Udowadnia to fakt, że Rosja przecież jest
członkiem Rady Europy i podpisała
wszystkie związane z tym zobowiązania, a jak ich przestrzega w sprawach
wewnętrznych, wszyscy widzimy.
Andrzej Duda w swoim wystąpieniu
podczas debaty na temat zabójstwa
rosyjskiego lidera opozycji Borisa
Niemcowa oraz stanu demokracji w Rosji
11.03.15 r. w Strasburgu
http://www.europarl.europa.eu/sides/
getVod.do?mode=unit&language=PL&vodDateId=20150311-15:18:32-562#
listy
AndrzejDuda.pl
Integralność
państw europejskich
w polityce zagranicznej UE
W
iększość ekspertów zajmujących się analizą obecnego stanu demokracji w Rosji potwierdza,
iż zarówno polityka wewnętrzna
jak i zewnętrzna Moskwy ma zasadnicze znaczenie dla bezpieczeństwa
Europy. Ze szczególnym zaangażowaniem podnoszą tą kwestię
ugrupowania prawicowe, zwłaszcza
z krajów UE należących lub będących niegdyś pod wpływem Związku Radzieckiego. Obawa takich
państw jak Litwa, Estonia, Rumunia i Polska wydaje się w pełni uzasadniona, zwłaszcza w kontekście
rosyjskiej agresji na Ukrainę, która
jak widać skutecznie zdestabilizowała jedność UE w zakresie prowadzenia wspólnotowej polityki
zagranicznej. Co zatem stanie się
ważniejsze w relacjach UE z Rosją,
interesy gospodarcze niektórych
jej członków czy może ogólne poczucie bezpieczeństwa i wsparcie
udzielone prozachodnim władzom
Ukrainy? Kto w imieniu UE powinien prowadzić negocjacje i jak
należy formułować priorytety polityczne w stosunkach z Rosją?
Powyższe pytania stały się głównym obszarem dociekań eurodeputowanych PiS. Poseł Andrzej Duda
w swoim wystąpieniu w trakcie de-
Andrzej Duda w Strasburgu
baty przed nieformalnym posiedzeniem szefów państw i rządów (12
luty 2015 r.) skrytykował niejasną
linię reprezentacji wytyczoną przez
główne państwa UE, którą określił
mianem „formuły jałtańskiej” - te
negocjacje, które dzisiaj się toczą,
w których tak naprawdę nie uczest-
„
niczy cała Unia Europejska, tylko
uczestniczą w nich Niemcy i Francja, jako żywo myślę, że niektórym
przypominają nie tyle „formułę normandzką”, co kiedyś „formułę jałtańską”. Nie wolno, Proszę Państwa,
dzisiaj pozwalać na to, żebyśmy nie
byli solidarnie reprezentowani. Pytam się, gdzie jest pan przewodniczący Donald Tusk? Wczoraj pani
Mogherini powiedziała, że „formuła
normandzka” była już przedmiotem konkluzji Rady. W takim razie
pytam – bo wczoraj nie usłyszałem
odpowiedzi – jaka jest legitymacja,
jaki jest mandat negocjacyjny pani
Merkel i pana Hollande’a? Co mają
wynegocjować i jakie są założenia?
[…] jako Polak, nie zgadzam się na
sprzedawanie państwa ukraińskiego
w zamian za jakieś mętne interesy
gospodarcze.
Postawienie sprawy relacji gospodarczych z Rosją ponad solidarność europejską oraz chęć
rozszerzania UE o nowych wschodnioeuropejskich partnerów budzi-
​ o jest kwestia naszej odpowiedzialności,
T
odpowiedzialności za integralność państw
europejskich i integralność granic. Jeżeli Europa
zgodzi się na zgniły kompromis, będzie to porażka.
listy
AndrzejDuda.pl
ła kontrowersje od początku konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. Ja
z ogromnym niepokojem przyjmuję
niektóre głosy, które tutaj padają,
które mówią prawie wprost: trzeba
się z Rosją dogadać za wszelką cenę,
bo to kwestia interesów gospodarczych. Podkreślam jeszcze raz: nie
ma takich interesów gospodarczych,
które pozwoliłyby nam, jako uczciwym ludziom, sprzedać Ukrainę.
– apelował w Strasburgu poseł Andrzej Duda.
Jedność UE w prowadzonej
przez nią polityce zagranicznej
ma fundamentalne znaczenie nie
tylko dla stosunków wspólnoty
z Rosją, ale także dla relacji krajów członkowskich w samej UE.
Polska za sprawą posłów PiS stała
się rzecznikiem zarówno interesów
Ukrainy, jak i wszystkich tych krajów, które odczuwają obawę przed
konsekwencjami braku stanowczości społeczności międzynarodowej
wobec posunięć Kremla. Andrzej
Duda prosił na posiedzeniu plenarnym PE kraje członkowskie
o solidarność - Apeluję do Rady
o jednomyślną politykę w tym za-
kresie, jedność Unii Europejskiej
i solidarne działanie. Potrzebne
nam jest zareagowanie na potrzeby Ukrainy, potrzebna jest pomoc,
której Ukraina będzie oczekiwała, o której powinniśmy decydować
wspólnie, pokazując zarazem siłę
Unii Europejskiej i brak zgody na
imperialną politykę Rosji, która
oznacza atakowanie suwerennych
i niepodległych krajów.
Działania władz rosyjskich
wymagają szczególnej uwagi oraz
odpowiednio przygotowanej strategii. Tymczasem komunikaty UE
są słabe i niejednoznaczne. Niezdecydowana polityka wspólnoty
wzmacnia Rosję a sama UE traci
swą pozycję na arenie międzynarodowej. Najlepszym dowodem
na to jest lekceważenie przez moskiewskie władze postanowień porozumienia podpisanego w Mińsku
w lutym br. Ubolewam niezmiennie, że w Mińsku Unia Europejska
nie była w sposób bezpośredni reprezentowana. Niemniej jednak
porozumienie zostało zawarte.
I teraz pozostała niezwykle ważna
kwestia, a mianowicie zmierzanie
ze wszystkich sił do przestrzegania
tego porozumienia. Bo nie można
mówić o tym, że porozumienie przestrzegane jest tylko w części. To nie
może nam wystarczać. Nie dalej jak
poprzedniej nocy pozycje ukraińskie
były bombardowane dwanaście razy
i to nie z lekkiej broni, tylko z ciężkiej broni o kalibrze 152 mm, której już dawno nie powinno tam być,
i 9 żołnierzy ukraińskich zostało rannych. […] Putin lekceważy wszystkie
umowy jak do tej pory. Czyta wszelkie umowy, porozumienia i prawo
międzynarodowe w taki sposób, że
wyszukuje tylko to, co jest dla niego
wygodne, udając, że nie ma takich
zapisów, które go do czegokolwiek obligują. Apeluję wreszcie o stanowczość
i apeluję o solidarne działanie Unii
Europejskiej reprezentowanej przez
nasze unijne instytucje. - mówił poseł Duda na forum PE w Strasburgu, w debacie przed szczytem Rady
Europejskiej (11.03.2015 r.) oraz
w debacie na temat sytuacji na
Ukrainie (10.02.2015 r.).
I.B.
listy
AndrzejDuda.pl
Realizacja idei bezpieczeństwa
poprzez ochronę wartości
demokratycznych
E
urodeputowanymi PiS z frakcji
EKR, w odpowiedzi na destabilizację sytuacji w Europie Wschodniej
realizują politykę ukierunkowaną
na uświadomienie państw Zachodu
o dużej skali zagrożeń jakie mogą stać
się następstwem bierności ze strony
UE. Problem bezpieczeństwa Europy
należy rozpatrywać kompleksowo, to
kwestia nie tylko zapewnienia pokoju na Ukrainie, ale również monitorowania stanu demokracji w innych
państwach, które historycznie przynależały do ZSRR. W tym celu posłowie PiS stali się współsygnatariuszami trzech istotnych dokumentów.
Pierwszym z nich jest interpelacja
w przedmiocie sytuacji demokratycznej opozycji w Kazachstanie. Poseł
Andrzej Duda wraz z innymi eurodeputowanymi EKR zaznacza w niej,
iż prorosyjskie władze Kazachstanu
represjonują swych obywateli, prowadzą walkę z opozycją nawołującą do
rozluźnienia więzi z Rosją, natomiast
działania UE skoncentrowane na
wspieraniu reformy wymiaru sprawiedliwości oraz dialogu w zakresie praw
człowieka, są niewystarczające i nie
odpowiadają powadze sytuacji.
Kolejnym dokumentem złożonym 22 października 2014 r. jest
wspólny projekt rezolucji w sprawie praw człowieka w Uzbekistanie.
PE podkreśla znaczenie stosunków
między UE a Uzbekistanem oraz
zacieśnienia współpracy polityczno-
Andrzej Duda w Brukseli
gospodarczej, jednak zwraca uwagę,
że podstawą tych stosunków musi
być wzajemne przestrzeganie zasad
demokracji, praworządności i praw
człowieka, co zostało jasno wyrażone
w umowie o partnerstwie i współpracy
UE-Uzbekistan- czytamy w rezolucji. Dokument jest odpowiedzią na
przetrzymywanie w więzieniach uzbekistańskich obrońców praw człowieka oraz działaczy opozycji . Władze tego kraju zwiększyły represje
po zniesieniu sankcji UE nałożone
uprzednio na głównych inicjatorów
masakry w Andiżanie w 2005 r.
W związku z trwającymi prześladowaniami rosyjskich opozycjonistów, 11.03.2015 r. powstał również
wspólny projekt rezolucji w sprawie
zabójstwa rosyjskiego przywódcy
opozycji Borysa Niemcowa i stanu
demokracji w Rosji. Poseł Andrzej
Duda w swym wystąpieniu 11.03.
2015 r. postawił w wątpliwość czy władze Rosji choć w najmniejszym stopniu przestrzegają zasad demokracji
zapisanych w tamtejszej konstytucji.
Czy w Rosji w ogóle jest demokracja? Czy w kraju, w którym nie odbywają się uczciwe wybory; w kraju,
w którym sądownictwo, mimo zapisów
konstytucyjnych, mimo szeregu konstytucyjnych gwarancji także co do przestrzegania praw obywatelskich, jest
w zasadzie całkowicie zależne od
władz […].
I.B.
listy
AndrzejDuda.pl
Kirkhope:
.
Związanie limitami nie rozwiąze problemu imigrantów w UE
R
zecznik grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów ds.
polityki wewnętrznej Unii Europejskiej ostrzegł, że zaproponowane
przez Komisję Europejską rozwiązania w zakresie wyznaczenia poszczególnym państwom limitów przyjęć
osób migrujących w żaden sposób nie
rozwiązują problemu.
Prawne wyznaczenie limitów
i progów przyjęć imigrantów nie powstrzyma ciągle rosnącego napływu
ludzi na terytorium Unii Europejskiej.
Przypomnijmy, w ostatnich miesiącach mamy do czynienia z olbrzymim nasileniem napływu imigrantów
na teren Unii Europejskiej. Rekordowa fala uchodźców pochodzi głównie z krajów ogarniętych wojną oraz
skrajnym ubóstwem, takich jak Libia,
Syria czy Irak. Najwięcej z nich łodziami trafia na teren Włoch. Szacuje
się, że tylko w zeszłym roku trafiło
tam ponad 170 tys. nielegalnych imigrantów. W samym tylko ubiegłym
tygodniu do pękających w szwach
włoskich obozów dla uchodźców trafiło aż 11 tysięcy osób.
Komisja Europejska w tym tygodniu zaproponowała, aby poszczególne kraje wspólnoty zostały objęte
przymusowym kontyngentem – liczbą imigrantów, które zobowiązane są
przyjąć na swoje terytorium i udzielić
im azylu politycznego.
Kirkhope, który jest byłym mi-
Timothy John Robert Kirkhope
nistrem ds. imigracji w brytyjskim
rządzie twierdzi, że istotnym jest, aby
działać u źródła problemu, jakim jest
olbrzymia niestabilność polityczna
w krajach północnej Afryki. Unia
Europejska powinna zaangażować się
w normalizację stosunków tam na
miejscu, aby ograniczyć w przyszłości konieczność podjęcia często karkołomnych decyzji o uchodźctwie
przez rzesze Afrykańczyków.
Prawdziwa solidarność nie może
być realizowana poprzez przymus.
Kontyngenty przydzielone na poszczególne kraje są zbyt uproszczonym
rozwiązaniem tego bardzo złożonego
problemu – twierdzi Kirkhope.
W wielu krajach UE pomysł
Komisji Europejskiej spotkał się ze
zdecydowanym sprzeciwem. Jak
dodaje Timothy Kirkhope nale-
ży stworzyć strategię, która dotyka
problemu migracji u źródła. Należy
współpracować z instytucjami i siłami
policyjnymi krajów trzecich, szkolić je
w zakresie identyfikacji i ścigania
tzw. handlarzy ludźmi i zorganizowanych grup przestępczych, które się
tym procederem trudnią. Nie wierzę, że możemy rozwiązać problem,
jaki obserwujemy w basenie morza
śródziemnego, jeżeli w dalszym ciągu będziemy dla tej ogromnej rzeszy
uchodźców tworzyć tylko i wyłącznie
perspektywy legalnej migracji. Trzeba
wyraźnie oddzielić tzw. migrantów
ekonomicznych, od tych którzy potrzebują prawdziwego azylu.
Unia Europejska w strategiach
i rozwiązaniach, które tworzy powinna mieć na uwadze sprawne i szybkie
przydzielanie azylu tym, którzy go
naprawdę potrzebują, zaś tak samo
winna być wprowadzona jasna i szybka procedura wydalenia tych osób, którym azylu nie przyznano – twierdzi
Kirkhope.
Sprawa ta z pewnością z każdym
tygodniem będzie nabierała na znaczeniu. Władze Włoch stwierdziły, że nie są w stanie już dłużej same
radzić sobie z problemem i oczekują
od Unii Europejskiej i wszystkich jej
instytucji, w tym Parlamentu Europejskiego konkretnych rozwiązań zaistniałej sytuacji.
D.D.
listy
AndrzejDuda.pl
Andrzej Duda
jest świetnym posłem i dobrym kolegą
Rozmowa z Markiem Jurkiem - prezesem Prawicy Rzeczypospolitej,
posłem do Parlamentu Europejskiego, członkiem Podkomisji
Bezpieczeństwa i Obrony PE
Liczne wystąpienia Andrzeja
Dudy, posłów Prawa i Sprawiedliwości oraz Pańskie na forum Parlamentu Europejskiego dotyczą
sytuacji politycznej na Ukrainie
i w Rosji. Czy ma Pan poczucie, iż te
wystąpienia zmienią postrzeganie
przez UE sytuacji za naszą wschodnią granicą?
Razem z Andrzejem Dudą jest
Pan współsygnatariuszem projektu
rezolucji ws. zabójstwa rosyjskiego
przywódcy opozycji Borysa Niemcowa i stanu demokracji w Rosji. Bez
wątpienia Rosja jest krajem niestabilnym i groźnym. Co UE powinna
uczynnić, aby bezpieczeństwo kontynentalne nie zostało zagrożone?
Andrzej Duda występując w imieniu
Prawa i Sprawiedliwości, całej prawicowej opozycji i przede wszystkim
polskiej opinii publicznej bardzo jasno
pokazywał oczekiwania Polski wobec
całej Unii. To, że Polska, która walczyła o wolność Europy Środkowej,
a więc bezpieczeństwo całej Europy
– ma dziś prawo do ochrony naszego
bezpieczeństwa ze strony zachodnich
partnerów. Bo wojna na Ukrainie jest
kwestią wolności i całości sąsiedniego kraju, ale jest przede wszystkim
kwestią naszego bezpieczeństwa. I na
pewno nasze orędzie ma realny wpływ
na rozumienie tych spraw w opinii
krajów zachodnioeuropejskich, choć
jednocześnie ciągle niedostateczny na
ich politykę. Najwyraźniej to widać,
gdy do Brukseli przyjeżdżają delegacje
parlamentów z Francji czy z Niemiec,
oni mówią zupełnie innym językiem
niż słuchający nas na co dzień posłowie do PE z tych krajów.
Przede wszystkim władze Rosji muszą
wiedzieć, że odpowiedzią na agresję
wobec sąsiadów z ich strony – będzie większe wsparcie dla tych krajów
i większa wzajemna solidarność z naszej strony. Odpowiedzią na aneksję
Krymu musi być przyjęcie Gruzji do
NATO i radykalne wzmocnienie obrony najbardziej zagrożonych państw
NATO, Łotwy i Estonii. Na tym polega polityka równowagi sił. Rosja powinna też zostać wykluczona z Rady
Europy, bo jak można uczestniczyć
w organizacji powołanej do ochrony
praw ludzkich i dopuszczać się agresji
wobec sąsiadów? Oczywiście, powinniśmy też jasno mówić, że walczymy
nie z Rosją jako narodem, ale z neosowiecką polityką władz Rosji. Komunizm i Związek Sowiecki muszą zostać
międzynarodowo potępione i to powinien być główny, uniwersalistyczny
kierunek naszej polityki historycznej
na forum europejskim.
Kontakt:
Bruxelles Parlement Européen
Bât. Willy Brandt 05M021 60
rue Wiertz / Wiertzstraat 60
B-1047 Bruxelles/Brussel
+32(0)2 28 45210
+32(0)2 28 49210
Strasbourg Parlement Européen
Bât. Louise Weiss T13035 1, avenue
du Président Robert Schuman CS
91024 F-67070 Strasbourg Cedex
+33(0)3 88 1 75210
+33(0)3 88 1 79210
Adres pocztowy:
European Parliament
Rue Wiertz Willy Brandt 05
M021 1047 Brussels
Czy może Pan Poseł ocenić dotychczasową współpracę z Andrzejem Dudą w PE?
Andrzej jest świetnym posłem i dobrym kolegą. To człowiek, na którego
pracę można liczyć, oddany obowiązkom, traktujący sprawy publiczne
z wielką odpowiedzialnością. Ja zawsze jednak będę pamiętał jego wystąpienie przed ośmiu laty na Radzie
Unii Europejskiej, kiedy kolegom-ministrom z innych państw, wygłaszających gromkie mowy z okazji europejskiego dnia przeciw karze śmierci,
powiedział, że jak chcą naprawdę
promować kulturę życia – powinni
bronić prawa do życia od poczęcia
w swoich krajach. Ta naturalna zdolność mówienia otwarcie o sprawiedliwości, o prawach innych ludzi,
o własnych przekonaniach jest dziś
siłą jego kampanii i może być wielką
siłą jego prezydentury.
I.B.
Biuro Poselskie:
ul. Podwale 3/6
31-118 Kraków
email: [email protected]