Konkurencja na lokalnym rynku zaopatrzenia w ciepło
Transkrypt
Konkurencja na lokalnym rynku zaopatrzenia w ciepło
Konkurencja na lokalnym rynku zaopatrzenia w ciepło Autor: Adam Jankowski („Wokół Energetyki” – kwiecień 2005) Podstawę zadowolenia odbiorcy ze świadczonych usług stanowi ich jakość i cena. Zoptymalizowanie tych parametrów możliwe jest poprzez stworzenie mechanizmów rynkowych, konkurencja prawie zawsze prowadzi do podniesienia jakości i obniżenia ceny oferowanej usługi lub produktu. W sytuacji, gdy zaopatrzenie w energię stanowi podstawowy koszt w niemal każdej polskiej rodzinie, wprowadzenie mechanizmów rynkowych w tym obszarze, z których mógłby skorzystać przeciętny odbiorca powinno stanowić priorytet rozwoju. Zgodnie z obowiązującym Prawem energetycznym za zaopatrzenie w ciepło na terenie gminy odpowiedzialny jest samorząd lokalny, zakres tej odpowiedzialności sprowadza się do organizacji i planowania tego zaopatrzenia. Tak więc samorząd powinien być świadom relacji na lokalnym rynku energii, a często powinien również stać się stymulatorem rozwoju konkurencji w tym obszarze. Według encyklopedycznej definicji konkurencja to proces, w którym uczestnicy, dążąc do realizacji swych interesów, próbują przedstawić oferty korzystniejsze od innych ze względu na cenę, jakość, warunki dostawy i inne parametry, wpływające na decyzję zawarcia transakcji. Formy konkurencji oraz jej nasilenie zależą od struktur rynkowych, w których działają konkurenci. Rynek wg tego samego źródła to ogół transakcji danego dobra lub czynnika produkcji, zawieranych na pewnym terytorium w określonym czasie (Encyklopedia PWN). Czy działania dostawców nośników energii i ciepła w rozwiązaniach zaopatrzenia w ciepło na lokalnym (gminnym) rynku możemy nazwać konkurencją i czy przynoszą one korzyści odbiorcy? Czy lokalny, często zróżnicowany i wymieszany układ zaopatrzenia w ciepło możemy nazwać lokalnym konkurencyjnym rynkiem energii i czy konieczna jest na tym rynku regulacja? Poszukując odpowiedzi na te pytania w niniejszym artykule rozważania skupiono na wstępnym zbadaniu relacji warunków zaopatrzenia w ciepło z wykorzystaniem systemu ciepłowniczego i gazowniczego, jako najbardziej rozpowszechnionych i możliwych do przyjęcia jako docelowe, szczególnie jeżeli chodzi o pokrycie zapotrzebowania na ciepło w większych miastach. W znacznej części koszty obu ww. procesów zaopatrzenia w ciepło w chwili obecnej regulowane są centralnie poprzez URE. Jak wcześniej zaznaczono, budżet przeciętnego krajowego gospodarstwa domowego w zakresie opłat za korzystanie z usług infrastrukturalnych zdominowany jest przez koszty energii, w tym jako najwyższe jawią się koszty ogrzewania. Z uwagi na wielkość zużycia i specyfikę rozwiązań technicznych ogrzewania, odbiorców ciepła podzielić możemy na mieszkaniowych, przemysłowych, usługowych. W niniejszym tekście rozważania skupiono na budownictwie mieszkaniowym, ponieważ uwarunkowania dostawy ciepła dla innych odbiorców mogą być zależne od szczególnych cech zapotrzebowania i jego zmienności, a zatem porównanie warunków dla odbiorców może być utrudnione lub często niemożliwe. Analizując schemat procesu zaopatrzenia w ciepło w budownictwie mieszkaniowym wyróżnić można: zewnętrzne procesy zachodzące poza bezpośrednim oddziaływaniem odbiorcy (najczęściej realizowane przez przedsiębiorstwa energetyczne) oraz procesy wewnętrzne, przemian i transportu energii zachodzące z udziałem odbiorcy, lokalnie. Operacje zachodzące zewnętrznie rozdzielić można na działania związane z pozyskaniem nośnika energii oraz działania polegające na jego transformacji i transporcie. Za ogół operacji zachodzących poza bezpośrednim oddziaływaniem odbiorca obciążany jest kosztami wg taryf lub negocjacji. Zatem kompleksowy proces zaopatrzenia w ciepło w budownictwie mieszkaniowym możemy opisać uproszczonym schematem, w którym wyróżnić można 3 podstawowe elementy. Podstawę takiego podejścia do procesu stanowi możliwość przyporządkowania poszczególnym elementom tego schematu kosztów oraz innych parametrów mających znaczenie w kontekście akceptacji procesu przez odbiorcę i stworzenia możliwości ich porównania. Dla modelowych odbiorców jako konkurencyjny można postrzegać rynek dostępnych pierwotnych nośników ciepła. Czy istnieje bezpośrednia konkurencja pomiędzy np. producentami i dostawcami węgla kamiennego i gazu ziemnego, która w skali lokalnej jest zauważalna dla odbiorców? Odpowiedź na to pytanie nie jest prosta, ponieważ dla różnych nośników pierwotnych energii wymagane są różne rozwiązania techniczne ich przetworzenia na ciepło, której jakość i cena stanowią o zadowoleniu klienta. Przy głębszej analizie porównywanie kosztów i jakości różnych pierwotnych nośników energii jako źródeł ciepła wydaje się bardzo trudne i uwarunkowane szeregiem niezależnych od ceny nośnika czynników, takich jak sposób przetworzenia, sprawność, walory ekologiczne itp. \W niektórych wypadkach wyciągnięcie wniosków z porównania jest wręcz niemożliwe z uwagi na fakt, iż koszt przetworzenia uzupełnić trzeba o zależności wynikające z innego komfortu użytkowania rozwiązania, które w zależności od zamożności odbiorcy mogą być akceptowalne bezkrytycznie i ograniczać możliwość zaistnienia mechanizmów rynkowych. Poszukiwania mechanizmów rynkowych na lokalnym rynku ciepła uproszczono i skupiono na zbadaniu mierzalnych i w części porównywalnych procesów zaopatrzenia w ciepło. Na drodze rozwoju rozwiązań zaopatrzenia w ciepło poprzez przetwarzanie pierwotnych nośników energii powstały w większości miast systemy ciepłownicze jako rozwiązania zwalniające w całości odbiorcę z czynności obsługowych układu tego przetwarzania. System ciepłowniczy, w sytuacji pracy na jego potrzeby szeregu różnych źródeł ciepła, może być w zakresie wytwarzania obszarem, w którym mamy do czynienia z mechanizmami konkurencyjnymi. Analiza funkcjonujących rozwiązań technicznych w systemach ciepłowniczych w naszym kraju wskazuje na niewielki udział systemów, w których mamy do czynienia z konkurencją wytwórców ciepła zdalaczynnego. Rozwiązaniem równoważnym dla systemu ciepłowniczego pod względem bezobsługowości w wielu wypadkach może być zatem indywidualne ogrzewanie z wykorzystaniem gazu sieciowego. Tak więc w określonych warunkach konkurencja na lokalnym poziomie możliwa jest pomiędzy gazem sieciowym a ciepłem przesyłanym za pomocą gorącej wody w systemie ciepłowniczym. Jeżeli zaniedbamy drobne różnice w procesie transformacji, porównanie konkurencyjności gazu sieciowego oraz systemu ciepłowniczego sprowadzić można do analizy kosztów ogrzewania z wykorzystaniem tych nośników. Zadanie takie wydaje się tym prostsze, że oba rozwiązania w zakresie kosztów dla odbiorcy rozliczane są w oparciu o publikowane i zatwierdzane taryfy. Warunkiem podstawowym stwierdzenia konkurencyjności rozwiązań jest ich równoległa obecność jako oferty dla potencjalnego klienta, nie jest to jednak warunek wystarczający, gdyż zaistnieć musi jeszcze współzawodnictwo pomiędzy rozwiązaniami, którego świadectwem może być zmieniająca się w czasie relacja ceny oferowanego rozwiązania względem rozwiązania konkurencyjnego. Utrzymanie stałej w długim czasie relacji, w której jedno rozwiązanie jest atrakcyjniejsze od drugiego wskazywać będzie na brak występowania konkurencji pomiędzy rozwiązaniami, ale będzie dowodem istnienia cenowego monopolu. Warunkiem podstawowym uznania relacji gaz sieciowy — system ciepłowniczy jako rynkowej stanowi fakt, iż większość dużych miast Polski wyposażona jest w dobrze rozwinięty system sieci ciepłowniczych zasilany z lokalnej ciepłowni, lub elektrociepłowni zwykle opalanej węglem kamiennym oraz obejmującą swym zasięgiem zasilania, zwykle szerszy od systemu ciepłowniczego obszar, sieć gazową. Tak więc istnieje szereg obszarów, w których możemy mieć do czynienia z konkurencją pomiędzy tymi rozwiązaniami. Bezpośredniego porównania konkurencyjności układów ogrzewania jw. dokonać można przykładowo poprzez wyodrębnienie z kompletnego procesu zaopatrzenia w ciepło modelowego odbiorcy. Dla takiego odbiorcy określony fragment procesu musi być kompletny z punktu widzenia funkcji oraz w miarę możliwości tożsamy dla różnych modeli zaopatrzenia w ciepło, które chcemy porównać. Tożsamość rozpatrywanych procesów częściowych musi zapewniać równość takich parametrów, jak wygoda korzystania z rozwiązania, jakość energii itp. Takie założenia dają podstawę do porównania jedynie kosztów, co stanowi istotne uproszczenie analizy. Proces zaopatrzenia w ciepło, jak wcześniej pokazano na ogólnym schemacie, podzielić możemy na działania związane z dostarczeniem energii (lub nośnika) do obiektu i transformację energii do postaci użytecznej w mieszkaniu lub budynku. Jeżeli przyjrzymy się bliżej zaopatrzeniu w ciepło z wykorzystaniem systemu ciepłowniczego i gazowniczego okaże się, że podział procesu wg założeń jw. prowadzi do uzyskania równoważnych pod względem standardów jakościowych rozwiązań, których koszty możemy znaleźć w taryfach odpowiednich przedsiębiorstw energetycznych. Przyjęto więc, że punktem podziału dla procesów jw. będzie w systemie ciepłowniczym olicznikowane przyłącze rurociągu wysokoparametrowego do budynku. Węzeł odbiorczy stanowić będzie w tym modelu własność i koszt odbiorcy, który porównywalny jest z kosztami indywidualnej kotłowni gazowej stanowiącej zwykle własność odbiorcy. W przypadku systemu gazowniczego podział należy przyjąć dla zachowania warunków porównywalności na olicznikowanym przyłączu gazowym do obiektu. Poniżej dokonano próby zbadania zmian relacji w czasie kosztów energii cieplnej dostarczanej w oparciu o gaz sieciowy i system ciepłowniczy. W tym celu posłużono się przykładem taryf za ciepło systemowe i gaz ziemny obowiązujących na obszarze konkretnego polskiego miasta o liczbie mieszkańców powyżej 200 tys. Aby zaobserwować ewentualne zmiany, porównania dokonano w okresie 5 ostatnich lat. Miasto jw. wybrano jako typowy przykład lokalnego rynku energii, wyposażonego w rozbudowaną sieć ciepłownicza i gazowniczą. Na drodze analizy porównana została cena ciepła użytkowanego przez hipotetycznego odbiorcę końcowego w zabudowie mieszkaniowej. Jako wskaźnikiem posłużono się rocznym kosztem ogrzewania przeliczonym na jednostkę zużywanego w skali roku ciepła. Pozostałe podstawowe założenia analizy to: stałe zapotrzebowanie mocy cieplnej oraz czas wykorzystania mocy szczytowej. Czas wykorzystania mocy szczytowej jest parametrem zależnym od długości sezonu grzewczego i od panujących w jego trakcie warunków temperaturowych. Zmniejszenie czasu wykorzystania mocy szczytowej jest często głównie wynikiem działań odbiorców indywidualnych, którzy za cenę komfortu cieplnego, choć nie zawsze, ograniczają wykorzystanie ogrzewania generując oszczędności. W analizie przyjęto czasy wykorzystania mocy od l 500 h/a do l 800 h/a. Mniejsze czasy wykorzystania mocy charakteryzować będą zabudowę indywidualną, gdzie istnieją większe możliwości ograniczania czasu wykorzystania ogrzewania, większe — zabudowę wielorodzinną, gdzie wykonanie tej operacji jest utrudnione. Ceny gazu i ciepła z systemu ciepłowniczego przyjęto w oparciu o zatwierdzone i obowiązujące w danym roku taryfy. Taryfy za gaz sieciowy oraz ciepło systemowe obejmują zgodnie z ustalonymi mechanizmami prawnymi zapisanymi w prawie energetycznym i odpowiednich rozporządzeniach, stawki opłat stałych i zmiennych za energię w źródle ciepła i gazu oraz przesył do odbiorcy wg odpowiednich grup taryfowych odpowiadających założeniom j w. Wykorzystane taryfy przedsiębiorstw energetycznych dla horyzontu przeprowadzonej analizy ulegały nieregularnej zmianie, czego przyczyną były również oddziaływania po-zarynkowe, mln. były to zmiany struktury w przedsiębiorstwach oraz wydłużające się procesy zatwierdzenia taryf przez Urząd Regulacji Energetyki. Na potrzeby analizy dla danego roku przyjęto taryfę, która obowiązywała przez największą liczbę miesięcy w roku. Na wykresie przedstawiono wybrane wyniki analizy w postaci relacji średnich kosztów ogrzewania przy założeniu czasu wykorzystania mocy szczytowej na poziomie l 800 h/a (ryć. 2.). Widoczna zmiana relacji obu cen (skrzyżowanie) to efekt znacznej podwyżki ceny gazu, od tego momentu krzywe biegną niemal równolegle. Na kolejnym wykresie przedstawiono relacje średnich kosztów ogrzewania przy założeniu czasu wykorzystania na poziomie l 500 h/a (ryc. 3.). Jak widać, teoretyczna zmiana czasu wykorzystania mocy szczytowej spowodowała zmianę relacji, które po roku 2001 stabilizują się, ale odwrotnie. Wskazuje to na fakt, iż konstrukcja taryfy gazowej w większym stopniu preferuje odbiorców wydatnie ograniczających zużycie energii w swoich obiektach, dla których niższe opłaty stałe (opłaty stałe przy tak liczonej średniej cenie to dla gazu niespełna 15 proc.) przy jednoczesnym obniżeniu zużycia ciepła stanowią atrakcyjniejszą ofertę. System ciepłowniczy z opłatami stałymi na poziomie ok. 35 proc. przy ww. założeniach stanowi ofertę dla odbiorców, którzy w ograniczonym stopniu mogą podejmować działania ograniczające czas wykorzystania mocy szczytowej. Podobne wyniki otrzymano z innych miast Polski. Przedstawiona analiza wykazuje względne zmiany w czasie relacji kosztów ogrzewania z wykorzystaniem systemu ciepłowniczego i gazowniczego w budownictwie mieszkaniowym. Wskazuje to na możliwość lub nawet istnienie mechanizmów rynkowych w zakresie analizowanego zaopatrzenia w ciepło na lokalnym rynku energii. Zaobserwowane zmiany relacji przy uwzględnieniu różnych czasów wykorzystania nasuwają jednak kolejne pytanie, czy udział obu przykładowych przedsiębiorstw energetycznych w rynku jest w pełni świadomy i uwzględnia konkurencyjne podejście do klienta, które przyniosłoby efekt w postaci wzrostu sprzedaży. Może zamiast mechanizmów rynkowych mamy do czynienia z utrwalającą się monopolizacją poszczególnych fragmentów lokalnego rynku ciepła? Uproszczona analiza kosztów ogrzewania została oparta na zatwierdzanych urzędowo taryfach, które rzadko odzwierciedlają faktyczną strukturę kosztów przedsiębiorstw energetycznych, a zatem konkurencja na lokalnym rynku energii cieplnej może okazać się iluzoryczna. Mimo przedstawionych w ostatnich zdaniach argumentów podważających istnienie konkurencji pomiędzy systemem ciepłowniczym i gazowniczym na lokalnym rynku ciepła, za podtrzymaniem tezy o rozwijającej się konkurencji przemawia fakt, iż istnieją przykłady przedsiębiorstw ciepłowniczych produkujących ciepło, które swoich odbiorców obciążają kosztami stałymi na poziomie poniżej 20 proc. skuteczniej konkurując z gazem sieciowym nawet w zabudowie indywidualnej.