Powrót do źródeł

Transkrypt

Powrót do źródeł
T E C HN I K A – DACHY SPA D ZIST E
Powrót do źródeł
Pałac w Boryni to architektoniczna perełka, przez lata należąca do jednej z węglowych spółek.
Zamożny właściciel niestety nie miał serca do zabytkowego obiektu i chyba z ulgą pozbył się
go w ubiegłym roku. Budynek nabył prywatny właściciel, który zabrał się za gruntowny remont,
m.in. dachu.
ak mówią źródła historyczne, dach
pierwotnie był pokryty łupkiem, następnie dachówką, którą w czasach bliższym
współczesności zastąpiono blachą miedzianą. W dodatku blacha wcale nie była
zniszczona czy ułożona źle. Powodem jej
wymiany była jedynie „miłość” do łupka
– bo tak trzeba to określić.
W rozmowach z Dawidem Koziołkiem
z firmy Śląskie Kruszywa Naturalne, będącej przedstawicielem marki Rathscheck
na Polskę, nowy właściciel z wielką estymą wyrażał się o tym materiale i mówił,
że odkąd pamięta, chciał go mieć na dachu. Lubi oglądać katalogi z obiektami
pokrytymi łupkiem, miał więc pewne
pojęcie o sztuce układanie tego pokrycia.
Po negocjacjach konserwator zabytków
z Katowic wyraził zgodę na powrót do
pierwotnego pokrycia oraz na inne zmiany w dachu.
 Klasyczna forma, klasyczny dach, klasyczny materiał
Cierpliwość nagrodzona
Jak się można domyślać, koszty nie były
dla inwestora problemem. Chciał on
jednak, aby wykonawstwo stało na poziomie adekwatnym do ceny materiału.
Formalnego przetargu oczywiście nie
rozpisywał, ale kryteria wyboru miał jasne: odpowiednie obiekty referencyjne
w portfelu firmy, duże doświadczenie
w renowacji obiektów zabytkowych oraz
krycia łupkiem, a także posiadanie odpowiedniego wyposażenia, jak rusztowania,
wyciąg oraz dźwig.
Dawid Koziołek polecił mu jednego ze
swoich referencyjnych wykonawców –
firmę Maliborski Ciesielstwo-Handel
Drewnem z Bujakowa koło Bielska-Bia-
 Na dachu zaprojektowano nowy element: dwanaście lukarn
34
Dachy 11/2012
łej. Umiejętności ekipy gwarantowały, że prace zostaną
wykonane dokładnie, solidnie i zgodnie z wytycznymi
(także konserwatora zabytków). Przedsiębiorstwo spełniało też pozostałe wymagane przez inwestora warunki.
Inwestor bacznie się przyglądał robotom na dachu. Można śmiało rzec, że dach o jego oczko w głowie. Żadnym
innym pracom nie poświęcił tyle uwagi, co układaniu
łupka.
Niemal codziennie, gdy tylko miał czas, zjawiał się na
placu budowy, wspinał się po rusztowaniach i kazał sobie wyjaśniać sposoby obrabiania detali, docinania płytek itp. Dekarze byli więc pod nieustannym „nadzorem
inwestorskim”. Były momenty, że nie pomagało im to
 Na każdą lukarnę zużyto ok. 100 łupkowych kamieni
w utrzymaniu dobrego nastroju, ale ostatecznie przetrwali okres naporu i dociekliwości. Trzeba też przyznać,
że ostatecznie inwestor był zachwycony jakością prac.
Nowe lukarny
Dach miał następujący układ: krokwie, folia wysokoparoprzepuszczalna, kontrłaty, deskowanie pióro-wpust
28 mm, membrana paroprzepuszczalna Doerken Delta
Foxx, łupek.
Projekt wykonawczy wymiany połaci dachowej miał
charakter mocno orientacyjny, służył jedynie do ogólnej
wyceny robót. Dokładne wymiary zostały pobrane na
budowie ze stanu rzeczywistego.
Aby dach uniósł łupkowe kamienie, trzeba było dostosować do nich więźbę. W ramach tych prac cieśle wymienili
T E C HN I K A – DACHY SPA D ZIST E
 Doświetlają one niewykorzystywane dotąd poddasze potężnego mansardowego dachu
 Miękki kosz
połowę elementów, drugą połowę gruntownie odnowili. Wraz z deskowaniem
grubości 28 mm Zużyto na to ok. 20 m3
drewna.
Na nowym doprojektowane zostały małe
lukarny, które umożliwiają wykorzystanie
poddasza jako pomieszczeń mieszkal-
Łącznie dach to 727 m2 pokryte łupkiem,
dwanaście lukarn o sumarycznej powierzchni ok. 100 m2 i 800 kg blachy cynkowo-tytanowej Quartz-Zinc na obróbki
blacharskie. Pokrycie układano stylem
prostokątnym, z kamieni SIN150 o wymiarach 40/25. Kosze częściowo są z blachy, częściowo z łupka. 120 mb orynnowania jest z tej samej blachy, co obróbki.
nych. Wcześniej poddasze było zwykłym
strychowym magazynem rupieci. Lukarny zostały oczywiście pokryte łupkiem.
Każda z nich – a było ich dwanaście –
pochłonęła ponad 100 ręcznie dociętych
kamieni.
100 lat w niezmiennej formie
Realizacja trwała 6 miesięcy. Prace ciesielskie zajęły około 3,5 miesiąca, roboty
dekarskie trwały (z przerwami) od listopada do marca.
Dekarze zrealizowali wszystkie życzenia
inwestora i uwzględnili konserwatorskie
ograniczenia. Przy odbiorach zarówno
konserwator, jak i inwestor nie mieli najmniejszych zastrzeżeń do jakości wykonania.
Firma Maliborski Ciesielstwo-Handel
Drewnem udzieliła 10 lat na robociznę,
natomiast Śląskie Kruszywa Naturalna
jako reprezentant producenta dał 30 lat
gwarancji na materiał. Okresy te są oczywiście ułamkiem czasu, jaki łupkowe pokrycie wytrzyma. Na tym dachu można
być pewnym, że za 100 lat będzie miał tę
samą funkcjonalność. ▲,
 Do wykonania obróbek blacharskich i rynien
zużyto 800 kg tytan-cynku
36
 Naroże z rozbijaczami śniegu
Dachy 11/2012