5 strona

Strona natchniona
MOJA HODOWLA
Tego lata poszłam z mamą do lasu. Szłam z głową wpatrzoną w leśne
podszycie, gdy nagle zobaczyłam siedzącą na mchu ćmę. Była
piękna! Moja mama pozwoliła mi ją wziąć do domu. Kiedy
dojechaliśmy do domu, włożyłam ją do słoika. Po dwóch dniach
złożyła mi jajeczka, a potem zdechła. Po dwóch tygodniach z jajeczek
wykluły się malutkie gąsienice!!! Na początku nie mogłam ich
opanować .Po tygodniu zaczęły już rosnąć włoski (włoski jak wąsy u
kota),a po miesiącu były już dwie duże i bardzo włochate . na
początku roku szkolnego zaniosłam je do szkoły. To była dopiero
sensacja!!! Moje koleżanki były bardzo zainteresowane. Niestety
niestety nasza pani nie pozwoliła mi ich już przynieść bez pozwolenia
nauczyciela. SZKODA XD :(...
Małgosia Słowińska
GĄSIENNICE
Gąsienice gąsienice
ale macie ciężkie życie
Liszki moje słodkie małe
w prosty sposób doskonałe
ale uwaga uwaga
tam jest ptak a tam żaba
Gąsienice rosły, rosły, rosły a ja się uczyłam, uczyłam, uczyłam.
Pewnego dnia 3 gąsienice zrobiły kokony. Po trzech tygodniach
wykluły się ćmy. Po tygodniu 2 samice złożyły jajeczka, aż po
trzydzieści, tuż po tym zdechły.
uciekać musicie
dniem i nocą skrycie
Moje gąsienice mają 3 mm długości i robią się puchate.
gąsienice gąsienice
ale macie ciężkie życie
Historia oparta na faktach!!!
autor: Małgosia Słowińska
Spotkanie z Adamem
Wajrakiem
Pewnej soboty zobaczyłam w
gazecie, ze w budynku Rzeczypospolitej
odbędzie się spotkanie z Adamem
Wajrakiem. Jako jego fanka i jednocześnie
wielka miłośniczka przyrody nie mogłam
tego przepuścić. Kiedy namówiłam
rodziców (a konkretnie mamę),
pojechałyśmy tam o godzinie 10.25 (trochę
się spóźniłyśmy). Gdy zjawiłyśmy się na
miejscu, pan Adam właśnie opowiadała o
pluszczach (to takie ptaki). Gdy skończył,
powiedział, że ma 20 minut i może
podpisać się na książkach (czyli złożyć
swój autograf). Mama kupiła mi kilka
książek i koszulkę. Czekałam w kolejce
całe wieki W końcu się doczekałam.
Opowiedziałam panu Adamowi historie o
łosiu, sójkach o swoje hodowli gąsienic.
Spodobało mu się. Mam zrobiła mi zdjęcie,
kiedy rozmawiałam z panem Wajrakiem.
Do domu wróciłam bardzo zadowolona –
oczywiście z autografem:)
Małgosia Słowińska