Przyczyny agresji wśród dzieci i młodzieży w szkole

Transkrypt

Przyczyny agresji wśród dzieci i młodzieży w szkole
Przyczyny agresji wśród dzieci i młodzieży
Okres dorastania dzieci zdaniem wielu pedagogów, jest okresem wzmożonej uczuciowości.
Stany uczuciowe mają tendencję do zmian gwałtownych, a więc decyduje burzliwość,
gwałtowność i niecierpliwość. Intensywne przeżywanie błahej sytuacji wprawia dorastających
w stan napięcia i podniecenia, który nie pozostaje bez wpływu na zachowanie.
Można wyróżnić typowe formy zachowania jak: odrzucanie choćby najsłuszniejszych racji
dorosłych - rodziców lub wychowawców; arogancja, burzliwość, złośliwość, których na ogół
otoczenie nie akceptuje. Dorośli dość jednoznacznie oceniają je, zbyt pochopnie wydają
wyroki i opinie, drażniąc tym i wprawiając w gniew dorastających. Uogólnione opinie
najczęściej ujemne doprowadzają do braku wzajemnego rozumienia się, oddalania się, nawet
zerwania więzi rodzinnej.
Zadajemy sobie pytanie, czy tak zawsze musi być, czy można temu zaradzić? Aby
odpowiedzieć na nie, można by przytoczyć popularne powiedzenie: - zrozumieć to znaczy
wybaczyć. Zrozumienie istoty i przyczyn opisanych trudności pozwoliłoby uniknąć wielu
kłopotów z dorastającą młodzieżą.
Zmienność uczuć i nastrojów, czyli przerzucanie się od skrajnego smutku do hałaśliwej
wesołości, od współczucia do okrucieństwa, od gniewu do rozpaczy, to cecha
charakterystyczna uczuć w okresie dorastania. Życie uczuciowe wtedy odznacza się istotnie
dużą intensywnością i zmiennością. Tę chwiejność nastrojowi uczuć wiązano z podłożem
fizjologicznym, przestrajaniem się organizmu pod wpływem hormonów i w ogóle ze stanem
fizycznym młodocianych.
Wzmożona uczuciowość i wiązane z tym napięcia nerwowe są wynikiem niepewności w
działaniu młodocianych, niechęci do wysiłku zarówno fizycznego, jak i umysłowego, a także
nieprawidłowego przystosowania społecznego. To, co było dobre i słuszne w okresie
poprzedzającym dorastanie, nie pasuje do sytuacji obecnej, gdy dziewczyna czy chłopiec stają
się dorosłymi ludźmi.
Nowe sytuacje i wymagania, jakie stawią się dorastającym - a okres ten najczęściej przypada
na naukę w szkole ponadgimnazjalnej - powodują wiele skomplikowanych problemów.
Konieczność zwiększonego wysiłku umysłowego, rezygnacji z rozrywki przystosowania się
do nowych warunków wzbudzają niepokój, niepewność, niechęć, a czasem trudności w
nauce, których młodociani nie są w stanie samodzielnie pokonać. Różnie to rodzice
interpretują, najczęściej mówi się o lenistwie, lekceważeniu obowiązków, zwłaszcza, że
mimo wysiłków, próby przystosowania się - są nieudane. Zbyt dociekliwa, zdaniem
młodocianych, ingerencja rodziców - w postaci kontrolowania odrobionych lekcji, wglądu w
czas spędzany poza domem - traktowanie ich jak "dzieci" są zupełnie zbyteczne i wywołują
ostry sprzeciw, prowadzący często do konfliktów. Nie zawsze także dziewczyna czy chłopiec
dostrzegają słuszne racje rodziców, którzy kierowani autentyczną troską o ich dobro, pragną
je uchronić od rozczarowań, niebezpieczeństw, złych ocen w szkole. Ich większy zasób
doświadczeń, troska o przyszłość nie są nacechowane złośliwością czy niechęcią, lecz
rzeczywistym pragnieniem przyjścia z pomocą w okresie, który z racji swej specyfiki
przynosi młodocianym tak wiele trudności, lęków i niepokojów. Poczucie, że są tratowani jak
"małolaty", doprowadza do scysji i przekornego zachowania, które niejednokrotnie sprawia
przykrość lub ból ich rodzicom.
W wyniku obserwacji wielu rygorystycznych postaw rodziców, pedagodzy dochodzą do
wniosku, że przyczyn wzmożonej uczuciowości dorastających jest wiele. Na ogół należą do
nich:




niekorzystne stosunki rodzinne,
sytuacja materialna (brak zaspokojenia pragnień),
przystosowanie społeczne,
uczucia lęku, zmartwienia i strapienia.
Najczęstszym powodem zmartwień oprócz niepowodzeń w nauce, są konflikty z rodzicami,
utrata przyjaciółki, przyjaciela. Przyczyną strapień są także problemy związane z własną
osobą, wyglądem zewnętrznym (piegi, krosty) a także cechami charakteru. Z tym rodzajem
uczuć wiążą się stany frustracji wynikające z nieuzasadnionych potrzeb, pragnień, dążeń czy
marzeń dziewczyny czy chłopaka. Niezaspokojone potrzeby prowadzą do egocentryzmu,
złośliwości, różnych form agresji - słownej, czynnej, pośredniej, łagodnej. Uniemożliwienie
zaspokojenia wywołuje wybuch agresji słownej, manifestującej się w wyzwiskach,
obraźliwych określeniach osoby, która była tego wybuchu powodem. Czynnym objawem
agresji mogą być rękoczyny, zawzięte milczenie, zaciętość i chęć niszczenia przedmiotów
należących do osoby, która stała się przyczyna kłopotów. Nie u wszystkich dorastających
występują opisane formy agresywnego zachowania. Większą potrzebę agresji wykazują ci
dorastający, którzy w dzieciństwie doświadczyli kar cielesnych, mieli brutalnego ojca,
rozhisteryzowaną, nieopanowana matkę. Reakcje złości i gniewu wywołują różne przejawy
agresji ze strony rodzeństwa, kolegów i otoczenia w formie ośmieszania, przezwisk i
dokuczania. Zarówno dziewczęta i chłopcy nie lubią niemądrych żartów, udawania,
przechwalania się, skarżenia, obmawiania, wścibstwa. Dostrzegają zjawiska społeczne i
polityczne, chcą ulepszać otoczenia, lecz razi ich marnotrawstwo, niesolidna praca, oszustwa
dorosłych, cwaniactwo.
Lęki młodocianych wywołuje poczucie zagrożenia, obawa przed kompromitacją i
ośmieszeniem się wobec osób, na których im szczególnie zależy. Długotrwałe poczucie
zagrożenia może sprzyjać przekonaniu o własnej "niższości", nieudolności, powodować brak
wiary w siebie, niepewność w działaniu.
Lęki powstałe w dzieciństwie, a wynikające z owego poczucia zagrożenia, zapadają i nie
zawsze udaje się je wyperswadować. W tym okresie młodociani mogą doświadczyć wielu
ciężkich i bolesnych przeżyć, które są wynikiem, złej sytuacji rodzinnej, obojętności
otoczenia a także często i szkoły. Ślady tego pozostają długo w pamięci i mogą zaważyć na
całym życiu.
Aby więc temu wszystkiemu zaradzić musimy młodych dobrze poznać, zrozumieć ich
marzenia i potrzeby oraz wybaczyć ich potknięcia i pomóc przejść przez ten okres
wchodzenia w dorosłe życie.