Faktury VAT: uproszczenie korekty komplikuje rozliczenia

Transkrypt

Faktury VAT: uproszczenie korekty komplikuje rozliczenia
Monika Pogroszewska
Faktury VAT: uproszczenie korekty
komplikuje rozliczenia
publikacja: 21.01.2016
aktualizacja: 21.01.2016, 17:59
Firma, która na początku tego roku otrzyma fakturę korygującą z
tytułu sprzedaży lub zakupów z 2015 r., musi uwzględnić zmiany
w rozliczeniu za 2016 r.
Od początku 2016 r. obowiązują nowe przepisy dotyczące polubownych metod rozwiązywania
sporów, które wprowadziły też oczekiwane zmiany podatkowe w zakresie korekty kosztów i
przychodów. Okazuje się jednak, że zmiana, która miała ułatwić życie przedsiębiorcom, może
też być źródłem problemów.
Zmiana już teraz
Zgodnie z nowelizacją korekta może być dokonywana na bieżąco, w dacie wystawienia lub
otrzymania faktury korygującej, o ile nie jest spowodowana błędem rachunkowym lub inną
oczywistą pomyłką. Dotyczy to więc np. udzielonych później rabatów lub zwrotów towaru.
Jeśli więc firma dostanie po kilku miesiącach korektę od kontrahenta, to nie będzie już musiała
korygować zeznania za dany rok. Może uwzględnić zmiany w bieżącym okresie
rozliczeniowym. Kłopotliwe staje się jednak stosowanie tych przepisów na przełomie 2015 i
2016 r.
Zapytaliśmy Ministerstwo Finansów, jak przedsiębiorcy powinni rozliczyć przychody i koszty
dotyczące 2015 r., wynikające z faktur otrzymanych po 1 stycznia 2016 r., ale jeszcze przed
sporządzeniem zeznania podatkowego za 2015 r.
Ministerstwo odpowiedziało, że zgodnie z art. 11 nowelizacji niektórych ustaw w związku ze
wspieraniem polubownych metod rozwiązywania sporów korekta przychodów oraz kosztów
uzyskania przychodów dotyczy również przychodów i kosztów uzyskanych lub poniesionych
przed dniem wejścia w życie tej ustawy.
– Jeżeli więc przed 1 stycznia 2016 r. podatnik poniósł i potrącił koszt uzyskania przychodu lub
uzyskał przychód podatkowy, a w 2016 r. otrzyma lub wystawi dokument stanowiący podstawę
korekty tego kosztu lub tego przychodu, korekty tej powinien dokonać zgodnie z nowymi
przepisami. – poinformowała „Rz" Wiesława Dróżdż, rzecznik prasowy ministra finansów.
Inny wynik księgowy
W praktyce oznacza to, że otrzymanie w 2016 r. faktury korygującej z tytułu rabatu
dotyczącego zakupów dokonanych w 2015 r. skutkuje ujęciem korekty w rozliczeniu za 2016 r.
Jak mówi Tomasz Napierała, doradca podatkowy i partner w ABC Tax, komentarz
przedstawiony przez ministerstwo jest prawidłowy. Przepisy przejściowe rzeczywiście
wskazują, że nowe przepisy dotyczą również przychodów i kosztów osiągniętych lub
poniesionych przed 1 stycznia 2016 r.
– Zasadniczo ta zmiana jest pozytywna. Wiele firm wolałoby jednak ująć korekty dotyczące
poprzedniego roku do tego właśnie roku, a nie na bieżąco, jeśli faktura korygująca jest
otrzymana lub wystawiona przed złożeniem zeznania CIT. Dotyczy to w szczególności
rocznych bonusów. Obecnie trzeba je ujmować na bieżąco, czyli inaczej niż dla celów
bilansowych i niezgodnie z zasadą współmierności przychodów i kosztów – mówi Tomasz
Napierała.
– Duży problem może się też pojawić przy rocznych korektach zysków – tzw. year-endadjustment – dokonywanych pomiędzy podmiotami powiązanymi w celu realizacji zysku
(marży) na poziomie rynkowym. Ujęcie ich na bieżąco spowoduje, że rentowność w
poszczególnych latach będzie zaburzona – dodaje.
Paweł Mazurkiewicz - doradca podatkowy, partner w MDDP
Odpowiedź MF wskazuje, że zmiana dotycząca korekty kosztów i przychodów nie będzie dla
podatników jednoznacznie korzystna – oprócz zamierzonego uproszczenia pojawią się też
komplikacje. Może to być źródłem chaosu w rozliczeniach podatkowych. Problemem będzie
np. zwrot towarów w 2016 r. (jeszcze przed złożeniem zeznania podatkowego za 2016 r.), które
zostały sprzedane w 2015 r. Firma, która sprzedała towar w grudniu 2015 r., a kontrahent
zwrócił go częściowo na początku 2016 r., będzie musiała skorygować przychód w rozliczeniu
za rok podatkowy 2016. W konsekwencji wynik podatkowy będzie się różnił od wyniku
księgowego. Konieczne stanie się więc wprowadzenie dodatkowych procedur mających na celu
ustalenie różnic między wynikiem podatkowym i księgowym za 2015 r., a chyba nie o takie
uproszczenie życia podatnikom chodziło.